30 kwietnia 2014

Nieurodowi ulubieńcy.










Tym razem czas na nieurodowych ulubieńców, czyli głównie coś smacznego, ciekawego i przydatnego:) Często pytacie co podjadam, dziś więc pokażę Wam parę rzeczy, które ostatnio szczególnie mi posmakowały i na pewno są warte skosztowania. Na początek dżemy. Dżem to nieodłączny towarzysz moich ukochanych omletów (przepis) i placków. Tym razem wypróbowałam porzeczkowy dżem bez cukru z firmy Gal Vit (pyszny!) i konfiturę wiśniową z kardamonem słodzoną ksylitolem. Jeśli nie lubicie zbyt słodkich dżemów czy powideł polecam właśnie Gal Vit, bo z tych niesłodzonych są zdecydowanie najsmaczniejsze. Kupicie je w większości eko sklepów;)





29 kwietnia 2014

Tydzień w zdjęciach.

  






Dziś tydzień w zdjęciach wyjątkowo pod znakiem wiosny, pełen kwiatów, pięknie pachnących akcesoriów, smakołyków. Odwiedziłam dom rodzinny tuż po przedświątecznej przeprowadzce i przez parę dni miałam okazję obserwować jak ogród rozkwita i zmienia się w niemal ekspresowym tempie.


Udało mi się też nazbierać maleńkie liście brzozy, ususzyć je i zrobić z nich napar, który działa jak naturalny detoks;) Wyjątkowo zasmakowałam też w chrzanie, którego wcześniej właściwie nie jadłam... A na pewno nie w tak świeżej formie. Okazało się, że zdecydowanie wolę go od imbiru!

Kolejnym hitem okazała się herbata z owoców dzikiej róży. Nazbierana i ususzona przez moich rodziców róża potrzebuje paru godzin by zmienić się w pyszny napój zwiększający odporność. Polecam, jest genialny. Oczywiście, możemy kupić suszone owoce róży w sklepie zielarskim i przesypać je do filtrów na herbatę.



27 kwietnia 2014

Co kupić w Rossmanie: cienie, kredki, tusze, eyelinery.






Tym razem sprytnie za plany zakupowe zabierzemy się trochę wcześniej.  Co warto wybrać z przecenionych w Rossmanie cieni, kredek, tuszy i eyelinerów?
Dziś w Rossmanie natrafiłam na dość spore oblężenie dziewczyn, które wybierały podkłady i pudry:) Spotkałam też przemiłą starszą Panią, która zdradziła mi sposób na zapalenie gardła (ssanie goździków;) i ucięłyśmy sobie miłą pogawędkę o zdrowej diecie;) Ale przechodząc do rzeczy... jeśli szukacie dla siebie tuszy, cieni, kredek czy eyelinerów to świetnie trafiłyście!

Możecie też zerknąć na inne Rossmanowe Haule: (klik) , (klik), (klik)





Cienie...


Zaczniemy od cieni. Jeśli w Waszym Rossmanie jest szafa Eveline, zerknijcie na poczwórne cienie. To też fajny prezent dla kogoś kto zaczyna przygodę z makijażem (będą dobrym prezentem dla mamy;) i potrzebuje paru kolorów w jednym opakowaniu. Warto zwrócić uwagę szczególnie na ładne brązy.

Kolejną świetną opcją są Color Tatoo 24h. Gdybym kupowała coś w trakcie tej promocji, pewnie wybrałabym właśnie te cienie. Są bardzo trwałe, jeden z brązów możemy używać nawet do wypełniania brwi;) Kolory są świetne i te cienie zdecydowanie nie wymagają rekomendacji!





Sensowną propozycją są również poczwórne cienie Revlon. Jeśli w Waszym sklepie możecie kupić ich produkty, cienie na pewno polubicie. Ale przy okazji warto zerknąć też na świetne kredki, szczególnie w kolorze brązowym:)
Zerknijcie na to co jeszcze z firmy Revlon warto kupić (klik).
  




Jeśli szukacie matów, pojedyncze cienie z Manhattanu Multi Effect są całkiem ok, tutaj również znajdziecie ładne brązy, szarości i bardziej intensywne odcienie.

Sama bardzo lubię też czwórki z Loreala, choć lepiej jest nakładać je na mokro i czasem nie grzeszą trwałością. To jednak zależy również od kolorów a jeśli szukacie cielistych brązów i czwórki w stylu nude, te cienie mogą być fajnym rozwiązaniem. Jeśli jeszcze traficie na  cienie Infallible a lubicie perły to nie ma się nad czym zastanawiać:) W moim Rossmanie ich nie było, ale to obecnie najlepsze pod względem pigmentacji i trwałości cienie Loreala.






Eyelinery i kredki...

... to przede wszystkim eyelinery w pędzelku Eveline (znów, jeśli jest u Was). 
Świetną i super trwałą czarną kredką jest Master Drama z Maybelline ale jeśli szukacie eyelinera w żelu, zerknijcie na Lasting Drama. Opakowanie zawiera pędzelek, co jest niewątpliwym plusem. Choć eyelinernie jest tak mocno napigmentowany jak kredka, jest miękki, 'przyjazny' i dobry na początek.








Inną opcją jest jeszcze Scandaleyes z firmy Rimmel. Tutaj polecam eyeliner w słoiczku ale możecie zwrócić też uwagę na ich kredki. Razem z żelowym eyelinerem dostajemy pędzelek. 

Astor jest marką z której najczęściej najtrudniej wybrać mi coś fajnego, jednak w tym wypadku bardzo polecam świetne kredki  Eyeartist Kajal. Czerń jest super, brąz również zasługuje na uwagę:)

 Świetne kolorowe kredki ma też Max Factor (klik).


 


Tusze...

Tutaj każdy lubi troszkę coś innego, wybór również mamy o wiele większy. Polecam poczytać top 13 najlepszych tuszy, oraz Wasze typy (klik). Spotkana przeze mnie starsza pani szukała tuszu Max Factor, bo twierdziła że tylko na tą markę nie reaguje uczuleniem:)  Poleciłam jej 2000 Calorie (klik) i powiedziałam by poczekała na promocje;) Ten tusz jest jednym z moich ulubieńców, polecam zarówno wersję klasyczną jak i z zaokrągloną szczoteczką.

Ale nie tylko ten tusz zasługuje na uwagę. Nie można zapominać o świetnym Masterpiece Max oraz False Lashes Effect. Zależnie od tego czy wolimy mniejszą lub większą silikonową szczotkę powinnyśmy wybrać Masterpiece albo False Lashes:)







Bardzo dobrze wspominam też Colossala z Maybelline, Loreala Volume Milion Lashes Effect, Telescopic i Rocket Volume z Maybelline
Jeśli szukacie czegoś tańszego zerknijcie do szafy Lovely i wypróbujcie tusz Curling Pump Up (klik) albo False Lashses.
Bardzo lubię też One by One Maybelline, i polecam jeśli lubicie silikonowe szczoteczki:)



 



Mam nadzieję że pomogłam:) Dajcie znać co planujecie kupić, a w najbliższym czasie, co wylądowało w Waszym koszyku:)

buziaki

Ala






Rozdwajające się i łamliwe paznokcie. Co pomoże?








Ostatnio na blogu pojawiły się pytania o rozdwajające, łamliwe paznokcie. Pomyślałam, że warto przygotować posta na ten temat, właśnie w taką leniwą niedziele;) Na pewno wiele dziewczyn ma problemy z paznokciami. Nie bez powodu popyt na odżywki jest tak duży. Dziś przyjrzymy się troszkę zdrowszym sposobom na wzmocnienie paznokci. Jestem ciekawa jak to jest z Waszymi pazurkami, bo moje zawsze były cienkie jak kartka ale dzięki wymienionym sposobom mogę nad nimi popracować:D




26 kwietnia 2014

Czas na nowy szampon:) Co wybrałam?







Mój ulubiony szampon Tigi sięgnął dna i tym razem postanowiłam dać szansę innemu. Jak wiecie zastanawiałam się nad szamponami Sylveco, kusiło mnie również niewątpliwie ciekawe Make Me Bio. Jednak koniec końców udało mi się dorwać stacjonarnie szampon Orientany. Dlaczego? Ostatnio troszkę  powracam do wschodnich metod pielęgnacji, znów interesują mnie Indyjskie kosmetyki (Khadi, Dabur;). Orientana, choć jest firmą polską, troszkę wpisuje się w ten klimat, a dwie bardzo pozytywne opinie na kwc ostatecznie zachęciły mnie do zakupu. Jaki szampon wybrałam i czy podzielam zachwyty? Jak pierwsze wrażenia?



25 kwietnia 2014

Jaka baza/krem pod podkład mineralny, zwykły.









Pytania o bazę pod podkłady, głównie mineralne powracają co jakiś czas w Waszych komentarzach. Zdecydowanie najwięcej problemów mają dziewczyny z cerą mieszaną, którym po nałożeniu na krem, podkład mineralny waży się lub szybciej znika a skóra zaczyna się błyszczeć.
Jaki krem bazę wybrać w takiej sytuacji? A może lepiej sprawdzą się inne rzeczy?
Dziś przyjrzymy się właśnie bazom dla cer tłustych i mieszanych, ale też posiadaczki cer suchych mogą tutaj znaleźć coś dla siebie. Porady przydadzą się głównie posiadaczkom minerałów ale nie tylko. Jeśli zależy Wam na matowym wykończeniu, post też będzie bardzo przydatny.



24 kwietnia 2014

Farbka do ust Sleek: zauroczona czy zawiedziona?:)




 

Słynna farbka Sleeka chodziła za mną od jakiegoś czasu, kiedy więc pojawiła się w Krakowie stacjonarnie postanowiłam dać jej szansę:) Choć kolorów jest niewiele miałam problem z wyborem. Na pewno nie potrzebowałam mocnych czerwieni, jasny pomarańcz był zbyt sztuczny, pozostał więc tylko dość naturalnie wyglądający łososiowy róż w kolorze Minx. Miałam dość wygórowane oczekiwania, farbki zdobywają bowiem niemal same pozytywne oceny na kwc. Czy sprawdziła się w moim przypadku?




23 kwietnia 2014

Co warto kupić w Rossmanie: podkłady, róże, pudry, bronzer.


 







Dzisiaj mała podpowiedź dla tych z Was, które planują małe zakupy w Rossmanie z okazji przeceny na wszystkie podkłady, pudry bronzery i róże. Pokaże Wam parę produktów którymi warto się zainteresować i które mogą sprawdzić się u posiadaczek skóry tłustej, suchej i normalnej. Dodałam jeszcze korektory, bo choć nie są przecenione mogą przydać się do zestawu;) Dajcie znać co planujecie kupić, lub co już kupiłyście i jak się u Was sprawdza:)

Sama odwiedziłam dwa Rossmany ale nie planowałam zakupów, więc nic nowego nie pojawi się w mojej kosmetyczce. Niewątpliwie jednak na Rossmanowe przeceny warto czekać z większymi zakupami, tym razem możemy upolować coś prawie polowe taniej:)


22 kwietnia 2014

Herbata dla włosów:) Zapobiegająca przedwczesnemu siwieniu i łysieniu.





 

Na pewno wiele z Was wie, że jestem wielką miłośniczką ziołowych herbat. Zarówno naszych jak i tych pochodzących ze wschodu- szczególnie indyjskich. Dziś właśnie parę słów o herbatce, która może zainteresować wszystkie dziewczyny chcące wzmocnić włosy lub zapobiegać wczesnemu siwieniu.
Herbata Bhringaraj, to mieszanka trzech ziół, w której podstawę stanowi właśnie Eclipta Alba. Tą rośliną zajmiemy się w pierwszej kolejności.

Bhringaraj wykazuje działanie tonizujące, hemostatyczne, uspokajające, przeciwzapalne, przyśpieszające gojenie i lekko przeczyszczające. W Indiach stosuje się ją jako remedium na przedwczesne siwienie i łysienie, przypisuje się jej bowiem moc działania odmładzającego. Ma pomagać również w przypadku marskości wątroby, anemii, chorobach skóry, bezsenności.
Bhringaraj w proszku może być znane Wam jako suchy szampon firmy Hesh, oraz składnik olejków do włosów np. firmy Khadi.


21 kwietnia 2014

Łojotok i łojotokowe zapalenie skóry. Co może nam pomóc i jakie są przyczyny.










Dzisiaj zajmiemy się kolejnym ważnym problemem: łojotokiem. Wiele dziewczyn ma bardzo duże problemy z łojotokiem skóry głowy czy twarzy. Często wtedy mamy do czynienia z łojotokowym zapaleniem skóry. Zmiany mają charakter grudek zapalnych, o żółto czerwonym zabarwieniu, wyraźnych zarysach, pokrytych tłustą 'łuską' z tendencją do łuszczenia. Mogą wykazywać skłonność do łączenia się i tworzenia ognisk, umiejscowionych najczęściej w tak zwanych okolicach łojotokowych.

Często jest to skóra głowy, okolice brwi, miejsca w okolicach policzków i nosa, miejsca za uszami czy małżowiny uszne. Przyczyną jest zwiększona czynność gruczołów łojowych, za którą mogą odpowiadać problemy hormonalne, niedobory, a wzmacniać ją może dieta bogata w produkty nasilające produkcję sebum.
Jak poradzić sobie z tym problemem? Co nam pomoże? Oczywiście musimy odiwedzić lekarza i wykonać odpowiednie badania:) Mam nadzieję że post okaże się jak najbardziej przydatny i same będziecie mogły polecić coś innym czytelniczkom:)
 


20 kwietnia 2014

Nadmierna potliwość, mokre dłonie, stopy. Jak sobie z tym poradzić.








Pod którymś z poprzednich postów jedna z Was prosiła o pomoc w sprawie nadmiernej potliwości. Właśnie takim problemem zajmiemy się dzisiaj i tym razem zwrócimy uwagę tylko na to jak radzić sobie z nadmiernym poceniem. Niestety, samo leczenie jest ciężkie a takie objawy mogą być powodowane przez szereg przyczyn. Możemy po kolei wykluczać je, wprowadzając łagodne zmiany w naszym życiu i stosując różne środki. Omówimy ich parę, od najbardziej naturalnych do najbardziej radykalnych. Zanim jednak sięgniecie po te ostatnie, musicie mieć pewność że wypróbowałyście wszystkie inne. Stosujemy je również tylko wtedy jeśli problem jest naprawdę poważny.


19 kwietnia 2014

Olejowanie: sekrety hindusek. Olej Neem.











To właśnie indyjskiej pielęgnacji zawdzięczamy znajomość techniki olejowania włosów. Na pewno wiele czytałyście już o najczęściej używanym przez hinduski oleju kokosowym, dziś chciałabym opowiedzieć Wam o trochę mnie znanym nam olejku, w Indiach bardzo cenionym.
Mowa tu o olejku Neem. Sama miałam z nim małą przygodę już parę lat temu. Obecnie chciałabym do niego wrócić i zakupić go w bardziej oryginalnej wersji. Dlaczego jest tak ceniony w pielęgnacji włosów i jakie jeszcze funkcje może spełniać?



18 kwietnia 2014

Wyciąg ziołowy do skóry głowy i twarzy od Bonifratrów.





Właśnie przyjechałam do rodzinnego domu i pomyślałam, że podzielę się z Wami włosową ciekawostką.
Dziś rano odwiedziłam Bonifratrów na krakowskim Kazimierzu. Od dawna zamierzałam wybrać się do ich apteki, znajdującej się obok poradni ziołolecznictwa. Chodziło mi głównie o wyciąg ziołowy, który może być stosowany jako wcierka do włosów oraz 'tonik' na skórę trądzikową.
Jaki ma skład i czy warto się nim zainteresować?


17 kwietnia 2014

Oczyszczające mleczko arnikowe- jak działa?






Ostatnio jedna z Was pytała mnie o arnikowe mleczko oczyszczające Sylveco i to, jak ma się do toniku, oraz jak sprawdza się przy demakijażu. Pomyślałam, że w przyszłości więcej dziewczyn może zastanawiać się nad tym co kupić i który kosmetyk będzie bardziej przydatny.
Mleczko wypróbowałam przy okazji podróży, kiedy pilnie potrzebowałam czegoś do demakijażu. Znów miałam małe skojarzenia z mleczkiem oczyszczającym dr hauschki, konsystencja, idea i działanie produktu są bowiem podobne.




16 kwietnia 2014

Świetny krem Make Me Bio dla skóry suchej i wrażliwej.





 
Jakiś czas temu natknęłam się w Krakowie na kosmetyki Make Me Bio. W poście z nowościami (KLIK), pokazywałam Wam puder oczyszczający i peeling migdałowy. Niedługo potem skusiłam się też na krem różany i dziś chciałabym powiedzieć o nim parę słów.

Choć nie pokazywałam go wcześniej, zdecydowałam, że będzie to produkt o którym opowiem w pierwszej kolejności. Choć wszystkie kosmetyki Make Me Bio, które nabyłam zrobiły na mnie świetne wrażenie, recenzja kremu na pewno przyda Wam się najbardziej. Krem nie jest jeszcze bardzo znany i ciesze się że mogę Wam go przedstawić:)



15 kwietnia 2014

Gumki do włosów Invisibobble. Czy są tak rewolucyjne?





Dziś o pewnych gumkach do włosów, które już zrobiły małą karierę w śród włosomaniaczek:) Invisibobble reklamowane są jako rewolucyjne gumki nie ciągnące włosów i nie powodujące bólu skóry głowy. Mają zapewniać nam delikatne i mocne wiązanie, nie powodujące odkształceń. Czy wywiązują się z obietnic? Czy warto je przetestować i czy gumka do włosów może w ogóle być rewolucyjna?:)

Takie gumki to nie nowość, pamiętam takie same z czasów kiedy byłam mała. Nie kwapiłam się do wypróbowania Invisibobble, dopóki o zdanie nie zapytała mnie moja znajoma. W Krakowie stacjonarnie kupiłam opakowanie gumek w Filircie na Karmielickiej.

Za 3 gumki znajdujące się w opakowaniu zapłaciłam 14zł. Całkiem sporo jak na 3 gumki, które na pewno po jakimś czasie zgubię. Pomimo to postanowiłam spróbować.
Obecnie trzeci dzień goszczą na moich włosach. Jakie są moje wrażenia?



14 kwietnia 2014

Wasze wrażenia z depilacji Silk Epil.






Dziś czas na prę słów o tym, jak depilator Braun sprawdził się u dziewczyn które wygrały go w moim konkursie. Możecie zapoznać się z opiniami Ewy i Joanny, oraz moją finalną opinią na temat sprzętu.
Będzie też troszkę o tym czy depilacja jest dla Was i kiedy warto inwestować w depilator a kiedy możemy sobie odpuścić:) Zaczynamy!
Testy zajęły nam najwięcej czasu;)



13 kwietnia 2014

Loki ekspresowo. Jak Wy najczęściej kręcicie włosy?





Dziś zajmiemy się lokami i to lokami ekspresowymi. Właściwie niekoniecznie lokami, bo z pomocą podanego sposoby możemy uzyskać również fale i zupełnie inny efekt. Choć sama bardzo rzadko korzystam z tego triku, i raczej stawiam na loki bez użycia ciepła, to jest to dobry sposób w momencie kiedy się śpieszymy i chcemy trochę odświeżyć fryzurę.

Jestem ciekawa w jaki sposób Wy najczęściej kręcicie włosy?
Preferujecie lokówki, wałki a może prostownice? Macie swoje ulubione metody?



12 kwietnia 2014

TAG: Bez czego nie wychodzę z domu.






Pamiętam że jakiś czas temu trafiłam w internecie na ten Tag:) Chciałam przygotować troszkę inną wersję, mniej poświęconą kosmykom czy makijażowi. Wychodzić z domu bez makijażu zdarza mi się bardzo często, za to są rzeczy, których nie przeoczę. A może inaczej... Są rzeczy których pomijanie kiedyś przysparzało mi wielu problemów. Więc? Bez czego nie ruszam się z domu? (a przynajmniej się staram;)



Nie wyjdę z domu bez...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.