5 lutego 2023

Betulina na skórę i trądzik- zawiesina w alkoholu i oleju.












Ostatnio pokazywałam Wam smoczą krew- czyli cudowną żywice o przeciwzapalnym, przeciwstarzeniowy, regenerującym i antybakteryjnym działaniu, dzisiaj czas na kontynuacje i kolejną cudowną, naturalną substancję, naszego sprzymierzeńca w walce z niedoskonałościami i trądzikiem!

Jest chyba trochę bardziej znana, ale o jej wpływie na skórę stosunkowo niewiele się mówi- to ekstrakt z brzozy czyli betulina! 

Dlaczego działa na niedoskonałości tak dobrze? 



Betulina jest bardzo znana głównie dzięki swym ogólnozdrowotnym właściwościom. 
Prowadzono nad nią już bardzo wiele badań, wykazujących jej niesamowite działanie i wpływ na wiele chorób oraz drobnoustrojów:) 
Można śmiało powiedzieć, że jest korzystna właściwie w większości wypadków a jej fenomen znany był już naszym przodkom, leczącym infekcje bakteryjne z pomocą dymu z kory brzozy. 
I najwiecej mówi się o jej skuteczności w walce z gronkowcem, co również ma znaczenie w łagodzeniu trądzikowej stanów zapalnych. 

Można powiedzieć, że bakterie w zetknięciu z betuliną, mają średnie szanse na kontynuacje swojej, nieprzyjemnej dla nas egzystencji;) 
Poza tym, betulina również wspaniale regeneruje skórę oraz działa przeciwstarzeniowo- dlatego tak samo jak skocza krew, będzie zapobiegać powstawaniu przebarwień i blizn, a to niesamowicie ważne. 



Kupić ją możemy najczęściej w sklepach zielarskich i na naszym rynku występuje w dwóch wersjach- zawiesiny w alkoholu i oliwie z oliwek. W obu wypadkach stężenie to 2%.
Obie wersje mają zalety i wady, osobiście posiadam obie i każdą stosuje troszkę inaczej. 
Zawiesina w alkoholu Betuleco marki Sylveco jest idealna do nakładania punktowego, bo świetnie się trzyma, nawet całą noc. 





Ta w oliwie z oliwek, jest super do nakładania na większe partie skóry oraz do spożywania w formie suplementu. 
Chociaż Betuleco też zdarzało mi się rozsmarowywać na większych fragmentach cery i uwielbiam efekt, obecnie częściej testuje formę w oliwie bo to u mnie nowość. 
Myśle, że może być też pomocna dla dziewczyn borykających się z bakteryjnymi infekcjami intymnymi, oraz dla tych z wybitnie suchą, łuszczącą się skórą.

 Kiedy lata temu sięgałam bo Betuleco, myślałam, że zawiesina w alkoholu podrażni lub wysuszy mi cerę, nic jednak takiego się nie dzieje.
 Jest bardziej łagodząca i regenerująca, konsystencją przypomina lekką białą chmurkę:) 

Bardzo polecam obie betuliny! Linki macie niżej:)




Buziaki

Ala

3 komentarze:

  1. Bardzo dobry post. Zdjęcia też super. Ja mam na szczęście czystą i zdrową cerę.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego obrazu!^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Alinko mam pytanie odnośnie włosów! Ostatnio po ciazy tak lecą, że mam łyse place na głowie ;( Alinko co sądzisz o zrobieniu mieszanki olej rycynowy połączony z olejem z kozieradki,olejem z czarnuszki i z olejem musztardowym wymieszane z żelem z aloesu i nakładanie na sklap przed każdym myciem? Czy te produkty można ze soba łączyć? Pozdrawiam i pięknego dnia ❤️🧡💛

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :) jakiego aktualnie używasz podkładu mineralnego?

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.