tag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post4343534129357513805..comments2024-03-16T15:45:20.386+01:00Comments on Alina Rose Blog Kosmetyczny: Wygraj elektroniczny pilnik do stóp Scholl Velvet Smooth.Alina Rosehttp://www.blogger.com/profile/11565993557027537081noreply@blogger.comBlogger493125tag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-31985411120314756662014-03-18T17:47:29.798+01:002014-03-18T17:47:29.798+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09008668408935385273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-89147800547181010252014-02-28T11:19:20.263+01:002014-02-28T11:19:20.263+01:00ehh...wlasnie, pielegnacja stop ... chyba kazda ma...ehh...wlasnie, pielegnacja stop ... chyba kazda ma problem z twardymi opuszkami przy podbiciu i szorstkimi pietami. Jest jednak jeden domowy przepis na babyfeet, ale na efekty troche trzeba poczekać. Mianowicie: nafta kosmetyczna, sok z cytryny, ocet jabłkowy. Skóra złazi jak szalona, ale trzeba przez kilka/kilkanascie dni moczyc przez kilka minut ;)<br />Pozdrawiam;)<br />edyska1996@interia.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-48705172887416049622014-02-27T23:45:11.119+01:002014-02-27T23:45:11.119+01:00Moja pielęgnacja stóp, to niekończąca się historia...Moja pielęgnacja stóp, to niekończąca się historia...mam niedoczynność tarczycy, co powoduje, że moja skóra, także na stopach jest dość sucha i ma skłonność do złuszczania. Peelingi i nawilżanie to dla mnie niemal codzienność. Ale mam swój mały-wielki znakomity sposób na zadbane stopy! Gdy tylko zrobi się ciepło chodzę boso po rosie! Taki spacer działa cuda! Przyjemny masaż, idealnie czysta skóra...i ten relaks! Polecam każdemu, kto może sobie na to pozwolić!<br />magda__ziolkowska@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-60511041699774913312014-02-27T23:38:22.940+01:002014-02-27T23:38:22.940+01:00Problem z suchą i popękaną skórą na piętach mam od...Problem z suchą i popękaną skórą na piętach mam odkąd pamiętam. Najczęściej ścieram skórę pumeksem , aby uzyskać gładkie stopki jak u niemowlaka a następnie przez kolejne dni robię im półgodzinne SPA, tzn, kąpiel w soli morskiej ( BingoSpa), następnie wklepuje w nie najczęściej odświeżający krem ( Bielenda Happy End z prawoślazem lekarskim, triclosanem i miętą), który daje świetne uczucie chłodu, dodatkowo bardzo często przed zajęciami na basenie lub siłowni spryskuję je mgiełką, która również ma na celu odświeżyć stopy i załagodzić pocenie. Moja pielęgnacja niestety nie zawsze tak wyglądała. Pamiętam że wcześniej ignorowałam ten problem. Obudziłam się gdy przyszło lato i nagłe zachciało mi się ładnych i gładkich stópek. Na moje nieszczęście wtedy zastosowałam profesjonalny hebel jakiejś drogeryjnej firmy, który nie do końca okazał się taki profesjonalny...Bolące rany na piętach pamiętam do dziś. Jak się okazało całe cierpienie poszło na marne, bo skóra oczywiście po długim gojeniu się na nowo powróciła do punktu wyjścia. I właśnie wtedy zmieniłam podejście do spraw stopowych :D<br />Na pewno chciałabym jeszcze przetestować krem marki Scholl Heel Repair Cream i oczywiście elektroniczny pilnik do stóp Scholl Velvet Smooth. Myślę ze oba produkty mogłyby być idealnym rozwiązaniem na nadchodzące lato !<br /><br />Mój email : sylwia2148@amorki.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-815145737136675832014-02-27T23:32:17.945+01:002014-02-27T23:32:17.945+01:00O rany rany!!!nie wiem czy uda mi się zdążyć!! a b...O rany rany!!!nie wiem czy uda mi się zdążyć!! a bardzo chciałabym wygrać to cudeńko i przetestować..nie ma co się oszukiwać,że chodzi już bardzo długo za mną ale jest za drogie..niestety ale moja pielęgnacja musi się opierać na starej generacji pumeksie haha..do tego krem albo oliwka i skarpety inaczej masakra..pozdrawiam monia300488@tlen.plmonia300488https://www.blogger.com/profile/00018228155405679647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-27715298314052272562014-02-27T23:18:47.473+01:002014-02-27T23:18:47.473+01:00Dbanie o stopy jest jednym z moich ulubionych etap...Dbanie o stopy jest jednym z moich ulubionych etapów w pielęgnacji ciała. Myślę że zaszczepiła to we mnie Babcia, która bardzo dba o siebie i gdy chodzę po domu rozczochrana i w dresie, zwraca mi uwagę, że kobieta powinna dobrze wyglądać nawet wtedy gdy nikt jej nie widzi. Dla własnego dobrego samopoczucia. Wracając do stóp to często latem, właśnie z Babcią siedzimy w ogrodzie robiąc sobie małą sesje manie-pedie :) W dzieciństwie to była zabawa i chlapanie się w misce z wodą, teraz to kawa, ploteczki i pomoc w wyborze koloru lakieru do paznokci. Moją zmorą jest krem do stóp, mam ich kilka, ale często zapominam wieczorem by nałożyć go na stopy.<br /><br />Mail: ma.lubojanska@gmail.commarfahttps://www.blogger.com/profile/02321194875757961046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-23545636067071311742014-02-27T23:14:25.978+01:002014-02-27T23:14:25.978+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.marfahttps://www.blogger.com/profile/02321194875757961046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-41734921160834586242014-02-27T23:00:55.249+01:002014-02-27T23:00:55.249+01:00Od zawsze miałam problem ze stopami. Skóra na pięt...Od zawsze miałam problem ze stopami. Skóra na piętach jest sucha i zrogowaciała. Obuwie, które noszę w pracy przyczynia się do ich złego wyglądu. Moja pielęgnacja polega na robieniu dwa razy w tygodniu 20 minutowych kąpieli z płynem i solą do kąpieli, ścierania pumeksem zrogowaciałego naskórka oraz stosowaniu dwa razy dziennie (rano i wieczorem) kremu do stóp np: marki Scholl nawilżającego, kremu Garnier do suchej skóry lub Dove mocno nawilżający. Jednak muszę poświęcić, dużo czasu i pracy aby stopy wyglądały w miarę ładnie. Bardzo chętnie przetestowałabym pilnik do stóp Scholl Velvet Smooth, bo czytałam o nim bardzo dużo pozytywnych opinii. Chciałabym w końcu mieć piękne stopy. Serdecznie pozdrawiam Justyna.<br /> <br />mój mail: zittau@interia.euAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-46230602762549610862014-02-27T22:50:15.919+01:002014-02-27T22:50:15.919+01:00ruda_kita@gazeta.pl
wstyd sie przyznać ale omijam ...ruda_kita@gazeta.pl<br />wstyd sie przyznać ale omijam ta okolice bo jest w opłakanym stanie i dlatego pewnie jest w takim a nie innym stanie<br />nie lobię swoich stóp po prostu dlatego sie do nich nie dotykam<br />wszelkie proby ratowania koncza sie brakiem cierpliwosciAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-80316153336796630832014-02-27T22:49:57.612+01:002014-02-27T22:49:57.612+01:00Moja pielęgnacja stóp była dla mnie wyzwaniem. Naj...Moja pielęgnacja stóp była dla mnie wyzwaniem. Największy problem sprawiają zrogowacenia, które są dla mnie niekomfortowe zwłaszcza, jeśli zakładam buty na obcasie. W moim przypadku sucha i twarda skóra znajduje ukojenie po zastosowaniu serii kosmetyków dla stóp firmy Avon (maska do stóp, krem zmiękczający, chłodzący, peeling) :)<br />Pozdrawiam ciepło, <br />Agnieszka :)<br />zafraga@gmail.com<br /> <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-37144985038652538182014-02-27T22:43:16.599+01:002014-02-27T22:43:16.599+01:00Niestety natura poskąpiła mi pięknych, gładkich st...Niestety natura poskąpiła mi pięknych, gładkich stóp. Nie odbierzcie mnie źle, nie narzekam, bo rozumiem, że pięty to nie koniec świata, ale niestety w mojej rodzinie problem popękanych (czasem niestety do krwi), z szybko nadbudowującym sie naskórkiem pięt przechodzi z pokolenia na pokolenie (dzięki Tato! ;-) ).<br />Przez tyle lat walki o ich dobry stan przerobiłam już chyba wszystko zarówno w domu, jak i pedicure w salonie kosmetycznym. Z wieloletniej praktyki i obserwacji moich stóp wysnułam takie oto wnioski:<br />1. zawsze (zawsze zawsze zawsze, nawet w lecie) muszę mieć na stopach skarpetki i kapcie, w jakiś sposób kontakt z nierówna powierzchnią podłogi indukuje u mnie pękanie,<br />2. 3x w tygodniu ścieranie naskórka lub peeling,<br />3. codzienne (nawet jak padam na twarz po całym dniu) wsmarowanie przed snem kremu, a po kilku minutach czegoś tłustego (olejku, masła shea),<br />4. nałożenie na powyższe wysmarowane stopki skarpet bezuciskowych.<br />Ten rygor stosuje od kilku lat i pięty są w miarę w porządku, chyba nigdy nie osiągnę 'pięt jak u niemowlęcia'.<br /><br />Teraz historia prawdziwa - nie wiem czy pamiętacie te azjatyckie woreczki Tony Molly na stopy z kwasami, gdzie po tygodniu miał zejść cały martwy naskórek? Trzymałam na moich piętach ten specyfik nawet dłużej niż kazali. Skóra ani drgnęła, nic nie zeszło, nawet nie zaczęło się łuszczyć. Pięty trochę zmiękły i po kilkunastu dniach potraktowałam je tarką do stóp.<br /><br />Koniec opowieści, piętki pozdrawiają;-)<br /><br /><br /><br />maniamrozek@op.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-13994856489091279592014-02-27T22:06:45.171+01:002014-02-27T22:06:45.171+01:00Staram się bardzo dbać o moje stopy, a mimo to mój...Staram się bardzo dbać o moje stopy, a mimo to mój chłopak, który nie robi z nimi nic szczególnego, ma je gładsze ode mnie. Co za paradoks, prawda? Podstawa w mojej pielęgnacji to krem. Od dłuższego czasu stosuję krem z firmy Evree - foot care intensive. Nakładam go na stopy wieczorem, zakładam skarpetki i kładę się spać. Oprócz tego usuwam twardy naskórek za pomocą pumeksu, czego nie znoszę. Efekt jest bardzo krótkotrwały, muszę powtarzać ten "zabieg" co 3 dni ; / Do tego stosuję różnego rodzaju peelingi - drogeryjne lub domowe. Niestety, pomimo starań wciąż nie mogę uzyskać wymarzonego efektu gładkich, delikatnych stóp. Pozdrawiam. Mój mail:adrian1156241@wp.pladrian1156241https://www.blogger.com/profile/12032590425601685661noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-30564101538197031062014-02-27T21:34:23.402+01:002014-02-27T21:34:23.402+01:00annise20@gmail.com
Pozdrawiam! :)annise20@gmail.com<br />Pozdrawiam! :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-55897657794955498992014-02-27T21:27:45.221+01:002014-02-27T21:27:45.221+01:00Od zawsze mam problemy z "ogarnięciem" m...Od zawsze mam problemy z "ogarnięciem" moich stóp. O stopy dbam codziennie smarując je wieczorem kremem do stóp z AVONU. Po nałożeniu zawsze zakładam skarpetki i rano stopy są zdecydowanie gładsze. Jeśli zależy mi na szczególnej kosmetyce urządzam sobie maje spa :). Na początek zazwyczaj moczę nogi w ciepłej wodzie z dodatkiem "Kąpieli dla stóp" również z AVONU. Następnie stosuję krem do zmiękczenia stóp. Na koniec nakładam nawilżające masło i również skarpetki. Stopy wyglądają o wiele lepiej :)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-56129212286363252042014-02-27T20:34:43.330+01:002014-02-27T20:34:43.330+01:00Problemy ze zrogowaciałym naskórkiem na stopach ma...Problemy ze zrogowaciałym naskórkiem na stopach mam już od dosyć dawna, w sumie to odkąd skończyłam jakieś 17 lat, zwłaszcza na piętach i dużym palcu skóra jest bardzo szorstka i twarda niczym skała... Wygląda to strasznie, wstyd pokazać takie stopy niestety było... Zimą jak kładłam się spać bez skarpetek to zahaczałam o pościel... Straszne to było! Będąc kiedyś na wakacjach, podpatrzyłam jak koleżanka używa do zrogowaciałego naskórka nożyka-ścinaka do stóp, Długo nie myśląc, od razu po powrocie do domu zakupiłam to "cudo" licząc na fenomenalne efekty i gładziutkie stópki ha... Urządzając sobie mój "mały marysiowy pedicure" zdarzało się , że się zagapiłam i naskórek ścierałam do krwi... Bolała bardzo, krew się lała, a ja następnego dnia miałam problem ze stawianiem stopy... Ahh błędy młodości ;-) Dzisiaj już nożyka nie używam, a moja pielęgnacja stóp wygląda tak: najpierw porządnie moczę stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem oliwy i olejku różanego, następnie używam pumeksu, potem wykonuję peeling i wklepuję sporo ilość kremu nawilżającego na stopy. Na pewno zajmuje to więcej czasu niż nożyk-ścinak, ale zdecydowanie daje lepsze efekty i na dłużej! :-)<br /><br />marianowakowska991@gmail.com<br /><br />Serdecznie pozdrawiam:-)Mariahttps://www.blogger.com/profile/15710250619857716608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-19009317926363427762014-02-27T20:29:18.769+01:002014-02-27T20:29:18.769+01:00Od kilku lat regularnie dbam o swoje stopy. Przede...Od kilku lat regularnie dbam o swoje stopy. Przede wszystkim raz w tygodniu robię im peeling, szczotkuję je na sucho. Raz na dwa tygodnie robię pedicure, maluję paznokcie (nawet zimą!). Niestety, nosząc wysokie obcasy, muszę ciągle walczyć o miękkie pięty i podbicie, a efekt nie jest zadowalający. Wkładam wiele siły w pozbywanie się zrogowaciałej skóry, a ona walczy ze mną - wciąż się pojawiając. Marzę więc o takim cudzie Scholla, tym bardziej, że ufam tej firmie i sądzę, że produkt jest naprawdę warty uwagi, mimo, że w tym momencie nie na moją kieszeń.<br />Pozdrawiam serdecznie! :)Alia Marishttps://www.blogger.com/profile/12719256349961603299noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-91530884491349730652014-02-27T20:14:40.700+01:002014-02-27T20:14:40.700+01:00pielęgnacja stóp jest dla mnie bardzo ważna i to n...pielęgnacja stóp jest dla mnie bardzo ważna i to nie tylko latem. czasem pozwalam sobie na " luksus " jakim jest pedicure w salonie kosmetycznym. tam też podpatrzyłam co służy moim stopom :) zawsze zaczynam od kąpieli z solą, następnie usuwam zrogowaciały naskórek, robię peeling i już stopy wyglądają o niebo lepiej :) na koniec lakier i mocno nawilżający krem. urządzenie scholl byłoby ogromnym ułatwieniem i częściej mogłabym sobie pozwolić na profesjonalnie wykonany pedicure :) wercia85@yahoo.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01294040398225253149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-11346939365524455682014-02-27T19:52:01.507+01:002014-02-27T19:52:01.507+01:00Moja pielęgnacja stóp? No cóż... ponieważ jestem u...Moja pielęgnacja stóp? No cóż... ponieważ jestem uzależniona od wysokich obcasów, a do sandałków, klapeczek i wszystkiego co odkryte i delikatne na super wysokich szpilkach pałam miłością nieskończoną na punkcie stóp mam obsesję;) Ale, żeby nie było zbyt łatwo i szybko moja skóra uwielbia się buntować, AZS, nadwrażliwość na wszystko co tylko można i chroniczny brak czasu zrobiły ze mnie mistrzynię w codziennej walce o miekką skórę ;-) Ponieważ rzadko kiedy mam czas na długie zabiegi u kosmetyczki, a tylko one gwarantują kilka, kilkanaście dni spokoju... Codziennie przed snem, gdy znajduje chwilkę na rozmowę z przyjaciółką, która jest po drugiej stronie świata i właśnie wstaje do pracy.. moje stópki moczą się w soli z dodatkiem olejków, później mają kilkuminutowy masaż masłem shea z cukrem, makiem i cynamonem, a na koniec sporą warstwę kremu Pilarix i po kilku minutach miękkie kolorowe skarpetki i spać ;) I tak właśnie kończy się każdy mój dzień.. Próbowałam robić przerwy, przetestowałam dziesiątki,a może nawet setki preparatów do stóp, ale nic nie działa, więc postawiłam na systematyczność i nature :) Chciałabym co prawda mieć stopy, którym wystarczy krem raz na tydzień, ale z drugiej strony... taki masaż stóp wykonany przez kogoś fajnego.. przed snem.. polecam! ;-) ps. krem Pilarix tak nawiasem mówiąc, to jest coś, co mogę z czystym sumieniem polecić każdemu, kto ma jakiekolwiek problemy z sucha, czy podrażnioną skórą.. nie wyobrażam sobie życia bez niego;) Jeju, alez sie rozpisałam. No nic. kończę;) mój mail: mmartapp@hotmail.com Pozdrawiam gorąco! :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06259286343065859220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-81068117409940312342014-02-27T19:13:05.978+01:002014-02-27T19:13:05.978+01:00Moja pielęgnacja jest klasyczna: mycie wodą z mydł...Moja pielęgnacja jest klasyczna: mycie wodą z mydłem, jak nie zapomnę to używam peelingu i kremu. Używam też pumeksu, ale tak mnie łaskocze, że ledwo wytrzymuje cały ten proces ;-). Najlepiej ma moje stopy działa peeling z piasku nad morzem i słona woda (ale tylko latem probowałam z widomych powodow ;-) ). Stopy robią się gładkie jak u niemowlaka. Jak tylko jestem nad morzem to z radością oddaję się takiej przyjemności. Jestem ciekawa czy elektryczny pilnik robi cuda :-).<br /><br />anna.marianna@vp.pl<br />pozdrawiam<br />annaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/16765560532222340126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-51831650418931228472014-02-27T19:07:07.510+01:002014-02-27T19:07:07.510+01:00Zawsze miałam kompleks stóp :/ Nie mam małej ładne...Zawsze miałam kompleks stóp :/ Nie mam małej ładnej, zgrabnej stópki, mogłabym chodzić w butach klauna. Na szczęście zaakceptowałam je (nareszcie!) i cały czas staram się dopracowywać ich pielęgnację. <br />Co najmniej raz w tygodniu serwuję im kąpiel zmiękczającą najczęściej: Niemal gorąca woda + pachnąca sól do kąpieli, ale znacznie lepiej działa stary sposób, nie pamiętam skąd zaczerpnięty: do gorącej wody dodaję proszek do prania i dolewam zwykłą oliwę z oliwek. Fajnie zmiękcza, później łatwo zetrzeć zrogowaciały naskórek a oliwa sprawia, że są gładsze i tak jakby "zamknięte". Po takiej kąpieli gruba warstwa kremu nawilżajacego (w tej chwili wykańczam masło shea), skarpetki i do spania :) Nie będę oszukiwać, że codziennie smaruję stopy na noc jakimś kremem, ale pracuję na tym :)<br />No.. to tak staram się robić ale niedawno zmieniłam pracę + sesja egzaminacyjna i niestety, teraz moje stopy potrzebują extra ratunku.. :( <br />paulinek1991@o2.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/13275842015047387355noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-92163766729639933472014-02-27T17:56:08.113+01:002014-02-27T17:56:08.113+01:00Hej, czytam Cię regularnie, ale po raz pierwszy bi...Hej, czytam Cię regularnie, ale po raz pierwszy biorę udział w konkursie. A to dlatego, że temat wyjątkowo mi bliski... Od kiedy byłam nastolatką, moja tarczyca nie potrafiła odnaleźć równowagi i chyba stąd większość moich problemów ze skórą. Rogowacieją nie tylko pięty, ale i skórki wokół paznokci na dłoniach. Kiedyś poddawałam się regularnym zabiegom pedicure, ale niestety, w modzie w salonach były wówczas żyletki. Efekt tuż po: gładkie stopy jak w dzieciństwie, efekt 2 tygodnie później: jeszcze większe zrogowacenia. Na szczęście ten etap minął i teraz żadna z pedicurzystek, które odwiedzam, nie myśli nawet o takich zabiegach. W domowej pielęgnacji bardzo pomaga mi profesjonalna tarka, taka dwustronna. Jedna ze stron wygląda prawie jak papier ścierny, ale działa :) Kiedyś moja koleżanka użyła zwrotu "szoruję kopyta" i.. coś w tym jest. Ścieram przynajmniej raz w tygodniu. Pilingi z drogerii mogą mój naskórek co najwyżej połaskotać, ale przymierzam się do zakupu "stópek" Mizon, o których kiedyś pisałaś. Co jeszcze? Nawilżanie porządnym kremem z urea i ścieranie, ścieranie... Dlatego tak bardzo jestem ciekawa tego produktu.<br />Pozdrawiam,<br />Magdalf<br />magdalena.fijalkowska@gmail.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12732591028923185325noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-20874703054094371782014-02-27T17:38:03.143+01:002014-02-27T17:38:03.143+01:00Moim problemem jest przesuszona skóra pięt. Staram...Moim problemem jest przesuszona skóra pięt. Staram się jak najczęściej korzystać z tarki do stóp. Oprócz tego stosuję peeling lawendowy Yves Rocher oraz intensywnie nawilżający krem z Rossmanna. Zakładam skarpetki i do spania ;)rockabillyhttps://www.blogger.com/profile/18078719646812358363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-91957220655982124632014-02-27T17:34:41.682+01:002014-02-27T17:34:41.682+01:00Moja pielęgnacja niestety ostatnio zawiodła,zaczyn...Moja pielęgnacja niestety ostatnio zawiodła,zaczynam od moczenia stóp i wykonania peelingu,potem stosuję ostrza i tarkę a na koniec kremik i skarpetki.Niestety ostatnio ostrze wbiłam sobie w stopę co skończyło się bólemi potokiem krwi :((( chyba więc musze zmienic sposób dbania o stopy heeeeelp :)<br />pozdrawiam<br />kaś<br /><br />allegro126@op.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-14012915543270411302014-02-27T17:01:08.264+01:002014-02-27T17:01:08.264+01:00Przyznaję, że swoje stopy traktuję nieco po macosz...Przyznaję, że swoje stopy traktuję nieco po macoszemu. Mam bliźniaki w wieku trzech lat i na moczenie stóp i fundowanie im specjalnych kąpieli nie za bardzo mam czas. Ja po prostu po wieczornym prysznicu przelatuję je tarką i nakładam krem do stóp z Kolastyny. Czasami sięgam po maść z wit. A. I to wszystko :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13191655720202262187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6308013483741916391.post-91069298382296207342014-02-27T16:59:47.792+01:002014-02-27T16:59:47.792+01:00Moja pielęgnacja stóp to niestety obowiązek a nie ...Moja pielęgnacja stóp to niestety obowiązek a nie przyjemność. Może wydać się to śmieszne, ale ja po kilku minutach używania ręcznych pilników nie mam siły ścierać skóry dalej. Jednak gdy jakoś się z tym uporam nakładam na stopy moją ukochaną maść z witaminą A, która najlepiej na moją skórę :) Czasami stosuję także maseczkę, którą wykonuję sama. Rozgniatam banany z serkiem homogenizowanym - jogurtem naturalnym (zazwyczaj przed nałożeniem połowę zjadam :D).Gdy przeczytałam kiedyś ten przepis w Internecie to popukałam się w głowę, ale na moje stopy naprawdę działa!<br />olgasieradzka@wp.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07484053693672737026noreply@blogger.com