Może masz problemy z rogowaceniem okołomieszkowym i radzisz sobie z nim doraźnie stosując kwasy czy kremy i peelingi ale kiedy na jakiś czas pominiesz rutynę, problem wraca?
Ja też miałam takie doświadczenia, dopóki nie odkryłam, że żaden kosmetyk czy złuszczanie nie da mi tak genialnych rezultatów jak dobry kompleks witamin z grupy B!
Do dzisiaj jest to mój ukochany urodowy ‚sekret’ którym chętnie się dzielę! Pamiętam jak już po paru dniach suplementacji, moja zrogowaciała skóra na udach i ramionach została zupelnie odmieniona i nie mogłam nadziwić się, jak jedwabista w dotyku stala sie w tak krótkim czasie!
Choć nie zawsze kojarzymy witaminy B jako te, mogące wpłynąć na wygląd naszej cery to jednak ich niedobory mogą być bardzo widoczne! Na szczęście łatwo je uregulować i zmianę zobaczymy bardzo szybko- nie tylko na skórze ciała ale też twarzy!
Ostatnio jednaz Was pytala czy wykonuje jakieś specjalne zabiegi ze moja skóra jest tak gładka i jeśli chodzi o twarz to zawdzięczam to właśnie kompleksowi B, suplementowi o nazwie Dim oraz kolagenowi i dobrym tłuszczom z kwasami omega 3.
W tym momencie nie używam już nawet kwasów czy retinoidów oraz jak na mnie, peelingi mechaniczne wykonuje niezwykle rzadko bo naprawdę nie ma takiej potrzeby!
Jeśli rogowacenie mieszków na ciele Was męczy- wypróbujcie mój patent!
Mozecie też poczuć wiele innych korzyści wypływających z suplementacji witamin B i powiedziałabym, że poprawa stanu skóry to naprawdę najmniejszą zaletą tej sytuacji:)
Wiele z nas ma bowiem niedobory o których nie wie i zwykle taki dodatek skutkuje lepszym poziomem energii oraz samopoczuciem.
Jeśli macie swoje sposoby na super gładką skórę- koniecznie dajcie znać!
Buziaki
Ala