Dzisiaj w większych zbliżeniach pokaże Wam, jak można z pomocą dobrze użytej konturówki, delikatnie powiększyć optycznie usta. Dzięki temu że trafiamy dokładnie w kolor naszych ust, efekt jest bardziej subtelny.
Działamy w oparciu o maty. To pozwala na uzyskanie bardziej płaskiej plamy koloru, która optycznie będzie wydawała się większa. Naszym głównym narzędziem będzie jednak konturówka- musi być dokładnie w odcieniu naszych ust, ale trochę ciemniejsza.
Ja używam Catrice nr 020 która jest niemal idealna- zwykle używam Ballet Pink z Bobbi Brown jednak Catrice była bardziej widoczna na zdjęciach.
Zacznę od połowy ust aby zmiany były lepiej widoczne. Na dole pierwszego zdjęcia widzicie, jak ostra musi być nasza konturówka. Nie ma mowy o podkreślaniu ust konturówką z tępym końcem, jeśli zależy nam na precyzji i nowym określeniu konturu.