Wiele z Was co jakiś czas pisze w sprawie zanieczyszczonej cery z rozszerzonymi porami, szukając sposobu na jej wygładzenie i pozbycie się zaskórników czy innych niedoskonałości.
Na rynku mamy obecnie parę naprawdę sensownych produktów które w takich sytuacjach możemy wypróbować i co jakiś czas będziemy przyglądać się któremuś z nich.
O tym dlaczego warto zaczynać od rzeczy delikatniejszych pisałam już tutaj (klik). Dzisiejszy bohater to właśnie taka delikatna opcja na początek, jeśli zawiodły te najbardziej podstawowe zmiany w pielęgnacji.
Serum Super Power Mezo Serum z Bielendy jest jednym z tych produktów które musimy sprawdzić w pierwszej kolejności. Mnóstwo stosujących go dziewczyn jest dowodem na to, że z problematyczną skórą twarzy może uczynić prawdziwe cuda!
Czego możemy spodziewać się po produkcie?
- wyraźnego zredukowania zaskórników, niedoskonałości
- zmniejszonej ilości wydzielanego przez skórę sebum
- rozjaśnienia przebarwień potrądzikowych
-lekkiego spłycenia porów
-przyśpieszenia gojenia jeśli coś nam wyskoczy
- większego napięcia skóry, jak wiemy z tego posta (klik), produkty z kwasami to też dobre kosmetyki przeciwstarzeniowe;)
W czasie regularnego stosowania skóra będzie naprawdę się zmieniać. Na początku, po 3 tygodniach możemy zauważyć, że wpływa na przetłuszczanie skóry, jej faktura jest wygładzona, zaskórniki albo mocno zminimalizowane albo nawet usunięte- tutaj oczywiście wszystko zależy od ich wyjściowego stanu. Wygładzenie możemy zobaczyć kiedy aplikujemy na twarz podkład- niewielka ilość będzie wyglądać lepiej i pokrywać skórę bardziej równo. Aplikacja tego rodzaju produktów może też zapobiegać ważeniu się podkładów na skórze:).
3 miesięcy produkt potrzebuje by ruszyć mocniejsze przebarwienia (co oczywiście nie zawsze się udaje), większe zaskórniki które są też głębiej osadzone (to dlatego u jednych znikają szybciej a u innych w ogóle). Wtedy możemy zaobserwować też, że na naszej skórze niedoskonałości nie pojawiają się, lub pojawiają się sporadycznie:).
Działanie złuszczające jest skuteczne, ale na tyle delikatne, że obywamy się bez suchych skórek i łuszczenia. To oczywiście duży plus, nie musimy bowiem męczyć się z suchymi skórkami a podstawowa nawilżająca pielęgnacja najczęściej bywa wystarczająca. Mocniejszy efekt może pojawić się przy stosowaniu dwa razy dziennie- wtedy złuszczanie jest oczywiście bardziej intensywne i tutaj suche skórki mogą się pojawić.
Jak najlepiej je stosować?
Producent daje nam tutaj dowolność- po serum możemy sięgać rano, wieczorem lub dwa razy dziennie. Najlepiej zaczynać od mniejszej intensywności.
Kosmetyk możemy stosować codziennie lub rzadziej- np 2-3 razy w tygodniu. Ja polecam dostosowywanie intensywności stosowania do fragmentów skóry i jej zanieczyszczenia- np na nosie, gdzie mamy do czynienia z dużymi zaskórnikami możemy stosować serum dwa razy dziennie a na np delikatniejszych i mniej wymagających złuszczania policzkach raz.
Warto tak podejść do sprawy i zobaczyć jakie będą efekty:). Moja znajoma po pewnym czasie zastosowała ten trik już po skończeniu pierwszej buteleczki i przy drugiej nos traktowała serum dwa razy dziennie a w weekendy nawet 3- dopiero wtedy zauważyła zmniejszenie najcięższych do ruszenia zaskórników. Oczywiście mogła sięgnąć po prostu po mocniejszy kwas, ale wolała zostać przy Bielendzie.
No i oczywiście, działanie serum możemy oceniać dopiero po ukończeniu buteleczki. Przez pierwszy miesiąc możemy nie zaobserować też żadnej poprawy- to kwestia indywidualna, dlatego dobrze jest dać mu czas.
Krem nakładamy minimum 20 minut po aplikacji serum. To nie jest produkt nawilżający, więc jeśli na tym nam zależy musimy sięgnąć po coś jeszcze. Oczywiście ten produkt możemy stosować przez cały rok ale pamiętamy o filtrach.
Opakowanie informuje nas, że serum zawiera 10% kwasu migdałowego i laktobionowego ale nie wiemy czy ta ilość odnosi się do każdego z osobna czy też obu. Wadą dla mnie jest dodatek zapachu, produkt jest bowiem raczej niepotrzebnie perfumowany.
Jednak skład jest dobry i prosty a to co ma być na początku oczywiście tam jest:).
Skład: Aqua (Water), Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylocellulose, Polysorbate 20, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
Myślę że tak udany produkt złuszczający Bielendy nie wziął się znikąd- marka ma też profesjonalną serię kosmetyków, dedykowaną gabinetom kosmetycznym. Całość tej serii w Krakowie możemy oczywiście znaleźć w Pigmencie- są tam wielkie opakowania świetnych algowych masek ale też coś dla zaawansowanych w kontaktach z kwasami dziewczyn- 20% kwas glikolowy (pH 1,6) oraz neutralizator do kwasów w dużej butelce.
Kwas glikolowy kosztuje sporo, bo 109 zł (występuje też w wersji 30%) a nautralizator 47zł, ale na pewno są ciekawą opcją jeśli szukamy gotowca- sklepy z półproduktami najczęściej oferują 70%.
Na pewno takie doświadczenie z mnóstwem bardziej profesjonalnych kosmetyków z kwasami pozwoliło Bielendzie na stworzenie kosmetyku drogeryjnego, który działa tak dobrze:).
Oczywiście jeśli jesteście z Krakowa Serum Mezo w Pigmencie też znajdziecie- kosztuje około 22zł.
Jestem niesamowicie ciekawa jakie są Wasze doświadczenia z tym produktem. Ponieważ dostępność i cena jest świetna, mnóstwo osób już go stosowało.
Dajcie znać czy Wam pomógł a jeśli tak, po jakim czasie.
Czy macie go dopiero w planach?
Buziaki
Ala
Używam to od 3 tygodni i mam spory wysyp zaskornikow. To normalne podczas oczyszczania ?
OdpowiedzUsuńzobacz tu:) http://www.alinarose.pl/2015/11/wysyp-po-kwasach-retinoidach-kaszka.html
UsuńNo mnie tez po nim totalnie wysypalo... odstawilam po 3tygodniach bo juz nie moglam wytrzymac z tak paskudna cera. Kolezanka miala to samo bo obie testowalysmy te produkty rownoczesnie
UsuńJa też stosowałam kilka tygodni i miałam straszny wysyp na całej twarzy, odstawiłam i ratowałam się na nowo zoracem.
UsuńGo* :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to serum! Genialnie sobie radzi z moją cerą! U mnie na stronie trwa też rozdanie, gdzie można wygrać dwa zestawy kosmetyków z tej serii:)
OdpowiedzUsuńlubię produkty bielendy, szczególnie nawilżający krem 30+ na dzień to mój hit, ale krem z tej serii mezo zielonej kompletnie się u mnie nie sprawdził.. wręcz wzmagał przetłuszczanie i miał bardzo dziwną gęstą konsystencję, na pewno wypróbuje to serum, myślę że w połączeniu z effaclarem duo może przynieść dobre rezultaty:) a maseczka z Avy którą polecałaś jest rewelacyjna, 3 razy musiałam sprawdzać w pigmencie bo ciągle była wykupiona :)
OdpowiedzUsuńhahah to świetnie że u Ciebie też się sprawdza, sama muszę niedługo kupić bo moja się kończy:) Serum spróbuj koniecznie, do kremu w ogóle nie podobne, przetłuszczanie ładnie zmniejsza:)
UsuńDziewczyny, a jest jakis alternatywny sposob zuzycia maski Avy? moze na stopy? :D
Usuńprobowalam kilka razy nakladac jak na twarz, ale wybitnie mi nie sluzy, pozdraznia skore na nosie I w ogole nie. Szkoda mi z kolei wyrzucac ponad pol tubki;)
Może do rąk, stóp tak jak mówisz:) albo oddaj jakiejś znajomej:)
UsuńJak dla mnie to serum działa cuda. Używam tylko kilka dni 2x dziennie i dzięki temu nie czuję potrzeby używania peelingu, zaskórniki zniknęły a skóra jest tak miękka (CODZIENNIE!) jakbym używała peelingu codziennie, czego nie można robić, bo wiadomo.. A tu żadnych podrażnień. Przebarwienia znikają a na tym mi najbardziej zależało.. ponadto skóra jest jędrna jak nie wiem kiedy ostatni raz w moim życiu, może jak byłam dzieckiem heh.. Polecam :)
UsuńMój KWC !!! zużyłam z 5 butelek, jestem w trakcie kolejnej. Używam w duecie z kremem z tej samej serii zawsze na noc. Jako jedyny wyleczył mi trądzik hormonalny ( nadmiar prolaktyny) nawet leki nie pomagały. Zawsze jak dopada mnie wysyp na szyi zaczynam stosować i skóra wraca do ładnego stanu po około miesiącu. Polecam bardzo !!
OdpowiedzUsuńJeśli mogę zapytać to gdzie miałaś największy wysyp na twarzy? Nie np. na brodzie? Sama zmagam się czymś podobnym ale jeszcze nie ruszyłam na żadne badania ani do lekarza :(
UsuńJa mam wokół ust stany zapalne, przebarwienia, trądzik hormonalny. Mam hashimoto i niedoczynność tarczycy oraz za wysoka prolaktyne. Przyjmuje leki, ale to nie wystarczy.
UsuńJa mam wokół ust stany zapalne, przebarwienia, trądzik hormonalny. Mam hashimoto i niedoczynność tarczycy oraz za wysoka prolaktyne. Przyjmuje leki, ale to nie wystarczy.
UsuńHej ja mam dokładnie to samo zdanie na temat tego genialnego serum!!!! Jak dla mnie nr 1, walczę z wypryskami kilkanaście lat! Używałam wszystkiego, antybiotyków, suplementów, witamin, przeróżnych kremów, laser , wampirzy lifnting, peelingi... itd dosłownie wszystkiego! Mam 40 lat i myślałam, ze nigdy się tego nie pozbędę, a tu niespodzianka!!! Po zastosowaniu prawie całej butelki tego serum! Reakcja mojej skory, wspaniała... pryszcze zaczęły znikać, pory się zmniejszyły, blizny spłaciły! Na pewno zostanę z tym produktem juz na zawsze!!! Polecam z czystym sumieniem!
UsuńBardzo lubię to serum i obecnie stosuję w połączeniu z tonikiem i maską na noc. Z całej serii do gustu nie przypadł mi jedynie krem do twarzy.
OdpowiedzUsuńAlinko proszę napisz gdzie mogę kupić to cudo online?
OdpowiedzUsuńA sama nie możesz sobie sprawdzić? Alina ma Cię w tym wyręczyć???
UsuńBeato, u mnie w mieście też nie do zdobycia. Kupuję online w wizaz24 http://wizaz24.pl/bielenda-skin-clinic-professional-mezo-terapia-korygujaca-aktywne-serum-korygujace-anti-age-na-dzien-i-na-noc-p13925
Usuńserum jest rewelacyjne
allegro
UsuńMoja skóra jest bardzo oporna i wątpię, żeby to mnie jakkolwiek ruszyło. Kwaszę się od 3 lat, przerabiałam migdał do 40% (dalej się nie chce rozpuszczać), mlekowy chyba do 50%?, mieszanki kwasów 50%, w tym roku kwaszę się glikolem 30% (ph=1) niemalże co tydzień i wcale nie obłażę ze skóry ;) Mam nadzieję, że ruszę w końcu moje przebarwienia, bo są dla mnie największym problemem, ale jednocześnie nie mogę sobie obecnie pozwolić na zrzucanie skóry niczym wąż, bo dzieje się u mnie w życiu sporo nowych rzeczy i pojawia się sporo nowych ludzi :)
OdpowiedzUsuńNa mnie w ogóle nie zadziałało. Bardzo liczyłam na pozbycie się zaskórników. Zużyłam całą buteleczkę plus tonik z tej samej serii i kompletnie nic. Warto jednak wypróbować bo wiem, że produkty mają wiele zadowolonych zwolenniczek.
OdpowiedzUsuńu mnie bylo to samo. o wiele lepiej dzialal krem Pharmaceris z 5% kwasu
Usuńmam go i stosuje ale chyba za rzadko bo nie widze po nim nic. Denerwuje mnie tez to że jak sie go nie zmyje pozostawia film na twarzy ,ale dam mu druga szanse skoro tak wszyscy tu go zachwalaja :)
OdpowiedzUsuńUzywalam z bielendy kremu z kwasami AHA (bialo czerwone opakowanie) i jest rewelacyjny kupilam za 39 zł. Teraz koncze opakowanie kremu Arkana antybakteryny cena 95 zl ale przy bielendzie wypada srednio dlatego jak skoncze to biegne do sklepu po bielende :-) a co do serum to rozwialas moje wahania i chyba sie na nie skusze :-) mam tylko pytanie czy jesli uzyje go na noc to czy na to nakladac jeszcze jakis krem nawilzajacy czy same serum wystarczy? Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKochana to zależy od skóry i częstotliwości aplikacji- ja Ci nie powiem na 100% ale najczęściej warto coś nawilżającego włączyć, szczególnie przy mocniejszym złuszczaniu to mus:)
UsuńW takim razie będe obserować jak skóra będzie reagować :-)
UsuńPozdrawiam :-*
Mozna go stosowac razem z olejkiem konopnym?
OdpowiedzUsuńjasne, ale olejek nakładasz tak jak krem 20 minut po:)
UsuńMam, używam i kupiłam już drugą buteleczke ;) zakochałam sie w tym produkcie :D zdecydowanie pomógł mi z doprowadzeniem mojej trudnej cery do ładu i składu :D wcześniej moja cera była zanieczyszczona, miałam wypryski, przetłuszczałam sie i przesuszałam jednoczesnie, moja cera była szara i zmeczona. Brakowało jej elastycznosci niczym kobietom po 60 roku życia, a mam zaledwie 21lat :D teraz wygląda ładnie, zdrowo i nie mam już prawie żadnych problemów z nią ;)
OdpowiedzUsuńCzy można to serum używać podczas karmienia piersią?
OdpowiedzUsuńA stosujesz go na piersi?
UsuńZ tego co slyszałam karmiąc piersią można używać kwasy max 5%.
UsuńGdzie można je kupić? Sieciowe drogerie? Wroclaw?
OdpowiedzUsuńRossmann, Natura...
UsuńJa to mezo serum z Bielendy kupuję w Rossmannie :)
UsuńSpróbuj w Hebe, w moim mieście widziałam kosmetyki z Bilendy. :)
Usuńjak stosować te wszystkie kwasy dla samodzielnego oczyszczania twarzy w domu? czy warto inwestować w zabiegi z kwasami u kosmetyczki, czy można uzyskać podobny efekt samemu ?
OdpowiedzUsuńpółprodukt kwasu migdałowego kosztował mnie niecałe 8 zł i starczy na 10-11 serii, jedna seria peelingu chemicznego migdałem u kosmetyczki kosztuje 90-120 zł, więc wszystko jasne :)
UsuńKończę pierwszą buteleczkę teho serum, starczyło mi na miesiąc, a efekty były po ok. tygodniu stosowania rano i wieczorem. Najpierw zaczęły się suche skórki, potem przestały się pojawiać pryszcze (nie miałam jakiegoś okropnego problemu, ale co kolka dni mi coś wyskakiwało, teraz ZERO!), a skóra z wkstremalnie przetłuszczającej zmieniła się w po prostu tłustą. Mam też wrażenie, że wygląda na gładszą i ogólnie lepiej wyglądam bez makijażu - nie błyszczę się, nie mam zaczerwienień ani niespodzianek :) zaskórniki na brodzie niestety pozostały, ale te na nosie poprawiły się zauważalnie. Serum strasznie śmierdzi, a tonik z tej serii nie dał u mnie żadnych rezultatów, ale gorąco polecam dasz serum szansę :) przy wielkich problemach cudow nie zrobi, ale kazdemu chyba moze troche pomoc!
OdpowiedzUsuńMam to serum i bardzo lubię. Jestem w trakcie drugiej buteleczki, na pewno nie ostatniej :) Chociaż jak zużyję planuję wypróbować wersję z witaminą C - tak dla urozmaicenia.
OdpowiedzUsuńUżywam i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, czy o tej porze roku stosując to serum Bielendy tylko wieczorem też muszę stosować filtr rano zanim wyjdę z domu? Jestem zupełnym laikiem w tej kwestii i nie wiem czy filtr jest konieczny tylko latem, czy cały rok, czy też ten konkretny kwas stosowany tylko wieczorem jest na tyle delikatny że obędzie się bez filtra. Co prawda mam krem Ziaja spf 10 bodajże, ale czy to nie za mało? (cera mieszana, naczynkowa, nigdy nie stosowałam kwasów, ale zaskórników z nosa chętnie się pozbędę)
OdpowiedzUsuńps, to mój pierwszy komentarz u Ciebie, do tej pory byłam tylko "cichym" obserwatorem, ale jestem wielką fanką, regularnie do Ciebie zaglądam i trzymałam kciuki za Twój "występ" z Maxineczką w porannej telewizji, czułam się jakbym oglądała dwie dobre znajome... ach ten internet ;)
Podbijam pytanie, Alinko, czy mogłabyś odpowiedzieć? Wiem, że przy Skinorenie np nie koniecznie trzeba, a jak jest z kwasem migdałowym?
UsuńPrzepraszam, że nie związane z tematem, ale czy ktoś mógłby polecić naprawdę dobrego i znającego się na rzeczy dermatologa w Szczecinie?
OdpowiedzUsuńDr Wesolowska przyjmuje prywatnie na chabrowej albo u dr osadowskiej. Genialny lekarz klasa i kultura. Chodzę do niej od lat.
UsuńPodbijam pytanie odnośnie stosowania tego serum podczas karmienia piersią.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie chce być nie miła, ale nie lepiej zapytać lekarza niż szukać odpowiedzi na blogu? Kobietki uważają na każdą drobnostkę w ciąży a o takie rzeczy pytają tutaj, chyba nie tak powinno być :)
UsuńSpokojnie możesz używać ;)
UsuńAlinko,
OdpowiedzUsuńza 2 tygodnie jade na narty I chcialam spytac Cieo rade,poniewaz moja skora zawsze cierpi przy tego typu wypadach:( mam skore tlustam, tradzikowa, wiec nie zluza jaj tluste zimowe kremy z filtrem, ale z kolei nie uzyje mojej "letniej" biodermy spf 50, bo nie ochroni skory przed mrozem. Masz jakies doswiadczenia, sugestie ?
:*
Serum zaczęłam używać 1,5 roku temu. Przez ten czas nauczyłam sie ze najważniejsze to obserwować jak działa i dopasowywać częstotliwość stosowania indywidualnie. Na mojej skórze mieszanej stosowany tylko raz dziennie powodował podrażnienie na policzkach i uwidocznił naczynka. Dlatego dzis uzywam go tylko na strefe T. Podsumowując serum pomogło calkowicie pozbyć sie zamkniętych zaskórników jakich nabawiłam sie od Revlona ColorStay, przestaly pojawiać sie bolące gule, a niespodzianki na twarzy stały sie rzadkością. Trzeba liczyć sie z tym ze wysyp jest bo wszystkie siedzące pod skora syfki musza wyjść ;) ale kiedy przetrwacie ten Armagedon to efekt jest miodzio:) i nie wolno zapominać o nawilżaniu.
OdpowiedzUsuńMalgosia
Małgosiu, powiedz czy stosowałaś do tego filtr? Jesienią i zimą też? Czy tylko latem? Czy wcale? :)
UsuńFiltr jak najbardziej, wole dmuchać na zimne ;) choc w jesieni i zimie używałam nieco niższego filtra. A serum stosowałam wyłącznie na noc.
UsuńMałgosia
Zaciekawiłaś mnie tym serum, bo u mnie brak kremu nawilżającego powoduje ogromne przesuszenie. Gdy nakładałam krem ok. 2 godzin po Acne Dermie, bardzo piekła mnie skóra, z kolei inny kosmetyk z kwasem azelainowym (Hascoderm) bardzo mnie podrażnił i nie jestem w stanie skończyć opakowania. Wypróbuję to serum tak jak radzisz (tzn. 2 razy dziennie na nos, reszta twarzy -raz), ew. jeśli nie zda u mnie egzaminu, kupię kwas azelainowy + PEG400 z ZSK (na swojej stronie mają przepis na maseczkę-peeling). Używałaś może?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ja robię sobie tonik (napar z lipy z różnymi półproduktami) z kwasem azelainowym z Beauty Ever, po miesiącu usunął mi wszytskie zaskórniki zamknięte + ograniczył trądzik. Ciężko się rozpuszcza w wodzie, ale wole to niż PEG. Trzeba rozpuszczać w gorącej wodzie i długo mieszać, ale warto się poświęcić. Polecam kwas azelainowy z półproduktów, kosztuje parę zł.
UsuńDzięki <3
UsuńWłaśnie wiem, że jest ciężko rozpuszczalny, ale dobrze wiedzieć, że da się to zrobić w wodzie. Też nie jestem fanką glikoli (podejrzewam, że właśnie te substancje podrażniają mnie w gotowych produktach).
O niee! Nienawidzę tego serum!
OdpowiedzUsuńWcześniej przez parę miesięcy stosowałam Acnederm, który u mnie sprawdził się rewelacyjnie, niestety jest dość mało wydajny więc chciałam spróbować czegoś innego, trafiło na Bielende.
I to był najwięjszy koszmar.
Skórę ogólnie mam oczyszczoną po wcześniejszych kwasach ale to serum zrobiło spustoszenie, okropnie mnie zapchało, nie mogłam się pozbyć pryszczy, zaczęły mi się pojawiać ogromne podskórne gule, które niemiłosiernie bolały, choć nigdy w życiu mi się to nie przytrafiło.
Teraz znowu wrociłam do Acnedermu i lecze się po niewypale. Przykro mi bo bardzo dużo dziewczyn chwali sobie to serum, ja do niego nigdy w życiu nie wróce.
Używałam dosyć długo. :> Myślę, że warto przyjrzeć się bliżej jego żółtemu bratu-rozjaśniającemu serum z witaminą C.
OdpowiedzUsuńTez jest bardzo dobre!Uzywam jeszcze z retinolem odmladzajacego (rozowe) rowniez polecam,z kwaswm hialuronowym rewelacyjny duet.
Usuńmiałam i to serum i maseczę na noc z tej samej serii, niestety na drugi dzień po stosowaniu obojętnie którego kosmetyku, na brodzie wyskakiwało mi małe stadko podskórnych guli, które dopiero dziś (po miesiącu niemal), zaczęły powoli blednąć i znikać :(
OdpowiedzUsuńUżywałam poprzedniej jesieni i po żadnym drogeryjnym kosmetyku nie widziałam takich przemian jak po tym. Skóra się ujędrniła, zniknęły całkowicie zaskórniaki ale co najważniejsze dla mnie to ogromna redukcja rozszerzonych porów. Po prostu cudowna skóra na wiosnę była. Teraz używam kremu Ziaji z kwasem migdałowym ale jak skończę to wracam do Bielendy.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu zastanawiałam się właśnie nad tą kwasową kuracją z Bielendy. Mam kilka przebarwień potrądzikowych i tłustą cerę, więc myślę, że dzięki Twojej recenzji skusze się jednak na Bielendę :)
OdpowiedzUsuńMiałam po lecie przebarwienia i to serum jak żadem inny wcześniej stosowany specyfik faktycznie pomógł. Skóra robi się z czasem przyjemnie gładka, pięknie też sobie poradził z lwią zmarszczką:)
UsuńDobrze, że mi o nim przypomniałaś. Już jakiś czas temu chciałam go przetestować, ale zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńna moją skórę serum nie działało w ogóle, czym byłam bardzo zdziwiona, bo kwas migdałowy ogólnie wpływał na nią dobrze, np. w kremie pharmaceris. skóra miała jednolity koloryt, była uspokojona, wypryski goiły się w ekspresowym tempie, a po serum żadnego efektu. wróciłam do pharmaceris, tego z 5% kwasem migdałowym bo działa na mnie lepiej niż ten z 10%. moja skóra jakaś dziwna jest chyba.
OdpowiedzUsuńnie jest dziwna- nie wiadomo czy nie jest to właśnie 5%, wtedy by się zgadzało:) ale to też zupełnie normalne że na różne skóry różne podobne stężenia wpływają inaczej- dla jednych pharmaceris to hit u innych działa tylko bielenda:)
UsuńHej :) Uzywam go od ok. 2 tygodni i faktycznie jeszcze nie zauwazylam zmian. Sprobuje nakladac czesciej na nos, tak jak radzisz. Mam tez 2 pytania - wieczorem stosuje toni z BU z kwasem PHA a rano serum z bielendy. Czy jest sens po nalozeniu toniku nakladac jeszcze serum, jesli chcialabym zwiekszyc czestotliwosc?
OdpowiedzUsuńOraz: Ostatnio czytalam artykul, ze w kosmetyku nie jest wazna tylko ilosc kwasu ale rowniez jego Ph. Czyli powiedzmy, ze moze byc w serum sporo kwasu, ale nieodpowiednie Ph sprawi, ze praktycznie nie bedzie on dzialal.
Co o tym sadzisz?
Bede wdzieczna za odpowiedz :)
Pozdrawiam :)
Magda
Kupiłam go 6 miesięcy temu razem z kremem z tej samej serii, serum używałam 2x w tyg a kremu codziennie. Niestety krem był totalną porażką.. wysyp czerwonych krostek uczuleniowych, wszystko mnie swędziało. Po odstawieniu kremu wszystko wróciło do normy. Jednak bałam sie używać serum nadal, więc je odstawiłam na jakiś czas. Teraz mam ochotę do niego wrócić po Twoim wpisie i przeczytanych opiniach ale minęło już 6 miesięcy od otwarcia :( Myślicie że teraz może wyrządzić mi krzywdę? pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńEwa
Ewa jeśli szybko miałaś taką reakcję to może Cie uczulać- pewnie za każdym razem będzie to samo, spróbuj coś z glikolowym:)
UsuńZastanawiałam się nad nim, a po Twojej recenzji już wiem, że na pewno je kupię. U mnie zaskórników nie brakuje, więc może coś poradzi ;))
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego go wcześniej nie zauważyłam na sklepowych półkach :) Muszę spróbować na swoim nosie.
OdpowiedzUsuńAlinko, a może to serum stosować na skórę naczynkowa?
OdpowiedzUsuńdo skóry naczynkowej bardziej polecam kwas azelainowy, np acnederm:)
UsuńStosuję je już od roku ( z przerwami) i odkąd zaczęłam moja skóra wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńUżywam serum bielendy z witaminą C, sprawdza się świetnie, bardzo polecam, jedyny minus to to że po miesiącu musiałam zrezygnować z używania go na policzki bo zaczęło powodować duży rumień:/ Serum z kwasami planuje kupić po skończeniu buteleczki. Jak na razie używałam tonik z tej serii i go uwielbiam, przyjemnie nawilża twarz, mam też ochotę na krem ale mam wątpliwości czy nawilży dostatecznie skórę :/
OdpowiedzUsuńnie polecam tego do cery ...testowałam po 3 tyg jedynie blizny zmniejszył... nadal na czole mamm wysyp niedoskonłosci,,,
OdpowiedzUsuńAlinko, czy mogłabyś swojej czytelniczce od lat polecić dobrą, przystępną cenowo bazę pod makijaż do cery naczynkowej? Lub lekki krem z zielonym pigmentem nadający się pod makijaż
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko :) zastanawiam się nad kupnem tego serum lub maseczki z tej samej serii.Który produkt byś bardziej polecała? Stosowałaś może tą maseczkę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
używałam tego serum i w bardziej polubiłam się z serum migdałowym z bu. Działało skuteczniej , jest tez mniej wysuszające. Myślałam, że będzie to dobry drogeryjny zamiennik niestety dla mnie jest słabsze, niż to z bu.
OdpowiedzUsuńmam ostatnio problemy z cerą, mam wysyp trądziku po dużym opalaniu w wakacje (kompletnie niekontrolowanym :( ) i po odstawieniu tabletek. Trochę zaczęły pojawiać się zmarszczki i cienie pod oczami. Ewidentnie muszę coś zmienić w swojej pielęgnacji .. mozecie mi poradzić czy startować z tym serum czy sprobowac czegos innego? Na razie zaczęłam delikatnie, bo do kremu na noc dodałam parę kropel olejku herbacianego, jednak nadal mam brzydkie czoło pokryte w podskórnych krostkach oraz przecierałam twarz tonikiem z czarnuszki (zmielone ziarenka zalane gorącą wodą i przecierałam twarz wacikiem). Przeglądałam też ostatnie posty na blogu i zachęcona postami tutaj zastanawiam się też czy do kremu na noc dodać witaminę A (palmitynian retinylu) lub nie zrobić mieszanki: olej + MGS + alkohol cetylowy + witamina E + witamina B5, kwas hialuronowy 3% + woda. Albo może jakąś inną mieszankę? Ktoś doradzi? naprawdę jestem załamana stanem swojej cery :(
OdpowiedzUsuńMi pomogła zmiana zwykłego podkładu na podkład mineralny, do demakijażu używam płynu micelarnego z Eveline'u do cery mieszanej, kremu Sylveco nagietkowego a na noc maść cynkową z ziaji. U mnie głównie działa minimalizm bo im więcej zaczynam eksperymentować tym gorzej.
Usuńprzy do tego stopnia zniszczonej, zanieczyszczonej skórze z wyraźnymi oznakami starzenia żadne olejki ani witaminy nie poprawią stanu skóry. serum bielendy to minimum co musisz zastosować, dawo powinnś zastosować duże działa.
Usuńbardzo dziękuję Wam za odpowiedzi! jestem już trochę zdesperowana, bo mam dopiero 23 lata i widzę znaczną zmianę w moim wyglądzie :( Anonimie z 14:51 pisząc o dużych działach co Twoim zdaniem powinnam wprowadzić? mojadrogadopiekna: jakiego uzywasz podkladu mineralnego? chce sie troche zorientowac :)
UsuńHej dziewczyny! Pytanie troszkę nie na temat... Macie jakiś sposób na małe czerwone krostki po depilacji? Zazwyczaj używam maszynki albo kremów (veet, joanna), może zmiana na wosk by pomogła? Dodam, że jestem strasznym bladziochem i te krosty są u mnie bardzo widoczne...
OdpowiedzUsuńPoszukuję płynu micelarnego dla mojej mamy. Może mogłabyś polecić jakiś dobry dla cery 50+?
OdpowiedzUsuńCzy takie serum nadaję się przy cerze z miejscowo popękanymi naczynkami?
OdpowiedzUsuńHej Alinko! Na mojej skórze totalnie się nie sprawdził. Miałam do niego kilka podejść, aż po pół roku oddałam mamie. Mam cerę zanieczyszczoną, problematyczną, mieszaną i bywa również odwodniona. Podskórne gule, zaskórniki i rozszerzone pory to codzienność. Serum niestety tylko pogarszało sprawę i strasznie podrażniało moją skórę. Ale na mamę działa cudownie, nie ma tak wybrednej cery jak moja i u niej po miesiącu widać całkiem wyraźnie zmniejszone pory, jaśniejszą i bardziej wypoczętą skórę, spłycone drobne zmarszczki i mniej widoczne są przebarwienia i blizny. Dla jednych zdziała cuda u innych nic nie zmieni ale za taką cenę warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marta.
Zdecydowanie wolę profesjonalny peeling na noc z Iwostinu Purritin Perfectin,lepiej działa i nie jest tak naperfumowany,właściwie nie posiada zapachu,a dzialanie boskie.Teraz dla odmiany kupiłam Reliftin z tej samej serii.Ola
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie czy strona anabell mineral brała udział w dniu darmowej dostawy w tamtym roku i czy będzie brała w tym?
OdpowiedzUsuńWystarczy wejść na stronę DDD i sprawdzić, na pewno zajęłoby to mnie czasu niż zadawanie pytania i czekanie na odpowiedź ;)
UsuńZapisuje na liście do przetestowania jak tylko wykończę dwa sera (czy to się w ogóle tak odmienia? :P), które mam obecnie :)
OdpowiedzUsuńTestujemy od jutra :)
OdpowiedzUsuńAlinko:( właśnie wróciłam od dermatologa. wykaz z twarzy wykazał staphylococcus aureus czyli gronkowiec złocisty. Pani dr mnie uspokoila i powiedziała że on nie jest we krwi tylko mieszka na skórze ale nie jest to ten tradzikowy tylko wystepuje u mnie na skórze dodatkowo i tu trochę nie rozumiem ??? Bo naczytalam się ze gronkowiec może być przyczyna trądziku ??? teraz nie wiem czy to on jest przyczyną czy nie.... nie wiem czy zamawiać liść oliwny i co jeszcze może pomóc? od Pani dr dostalam antybiotyk zewnętrzny i wewnętrzny który z badania okazał się wrażliwy na mojego gronkowca.
OdpowiedzUsuńKochana antybiotyki bywają pomocne w leczeniu trądziku ale często zdarza się też, że dają odwrotny skutek. Oczywiście, przed antybiotykiem warto spróbować liścia, ale zawsze jest to tylko jeden z wielu spososób leczenia, które powinny być przeprowadzane razem- najprawdopodobniej w Twoim wypadku na trądzik mają wpływ też hormony które trzeba zbadać i dieta którą trzeba zmienić- poczytaj moje rozmowy z dziewczynami pod poprzednimi postami.
UsuńCzy tylko ja nie widzę efektów po tym serum? Zanim zaczęłam stosować to serum kilak miesięcy wcześniej stosowałam krem z kwasem migdałowym z Sesdermy i byłam zachwycona. Ponieważ krem był drogi później skusiłam się na to serum aby dalej stosować kwas migdałowy. Zużyłam pół buteleczki serum i mam wrażeniem hmmm...... jakbym używała wody zamiast kwasu. To serum nie zrobiło nic ale to nic z moją skórą. Nie wiem czy moja skóra się zdążyła przyzwyczaić do kwasu migdałowego? Szkoda bo po tylu pozytywnych opiniach wiązałam duże nadziej z tym produktem :(
OdpowiedzUsuńAlinko chcę wypróbować to serum! Doradź tylko po jakim czasie od zrobienia pilingu migdałowego u kosmetyczki mogę zacząć stosowanie? Byłam u kosmetyczki 3 dni temu.
OdpowiedzUsuńAgata
Kochana zależy jak mocny był, najlepiej poczekać aż skóra całkowicie dojdzie do siebie;)
Usuńmój must have. używam go jako złuszczacz po innych kwasach - moja skóra reaguje skorupą i efektem liftingu po użyciu zwykłych kremów z kwasem (np. hascoderm lipożel użyty 3 dni pod rząd 1x dziennie), która nigdy nie chce popękać i się sama złuszczyć, co kończy się po 3 dniach chodzenia ze ściągniętą skórą na twarzy zawsze wysypem wyprysków. po bielendzie użytej 3x (i nie trzeba tu 2x dziennie, wystarczy 1x) skóra pęka, zaczyna się łuszczyć i po 2 dniach mogę ją zetrzeć korundem. zawsze się łuszczę po bielendzie, brak łuszczenia mam stosując 1-2x w tygodniu, a efekty są dokładnie takie same jak po oblezieniu ze skóry. dodatkowo super nawilża skórę i nie muszę się męczyć ze ściągniętą skórą, skorupą, skórkami i korundem. rozjaśnia skórę, rozświetla, rozjaśnia przebarwienia, zmiany szybko się goją, nawilża. nie poradzi sobie jednak ani z wągrami, ani z zaskórnikami zamkniętymi.
OdpowiedzUsuńAlina, Dziewczyny,
OdpowiedzUsuńco sądzicie o takim serum dla cery 22-latki?
https://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Serum-z-komorkami-macierzystymi-i-acerola-25g/573
Kochana jak najbardziej warto próbować:))
UsuńW takim razie zamawiam! Dziękuję :)
UsuńAlinko pomóż! mam na policzkach alergiczne podrażnienie w postaci zaczerwienia i ogólnie skóra w tym miejscu jest strasznie sucha i swędząca. oczywiście włączyłam już odpowiednią pielęgnację ale mam pytanie czy na taką skórę mogę położyć maseczkę z białej glinki, którą normalnie używam? Poprawi to jakoś stan skóry? bo teraz wygląda strasznie jak u 70-letniej staruszki, widać wszystkie pory i zmarszczki, może warto byłoby ją w tym miejscu oczyścić? Tylko czy jej to jeszcze bardziej nie zaszkodzi? Ola
OdpowiedzUsuńKochana poprawić nie poprawi- skóra podrażniona będzie się w tym miejscu łuszczyć więc musisz skupiać się na nawilżaniu i to będzie priorytet:) ja na razie z tą glinką bym zdecydowanie poczekała:)
UsuńA to ciekawostka z tymi kwasami. Ja się zbieram do kuracji, ale chyba odłożę ją do przyszłego roku. :)
OdpowiedzUsuńAlu, miałaś może do czynienia z serum z witaminą c,rozjaśniającym (to nowe, również z Bielendy) ? Mojej skórze przydałby się zastrzyk witaminki ale w przystępnej cenie :) zastanawiałam się też nad : Ava, Aktywator Młodości, Witamina C z acerolą i nie wiem na co się zdecydować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlu, polecasz to serum dla dziewczyny po serii peelingów 20% kwasem migdałowym dla podtrzymania efektów, czy raczej skóra już się przyzwyczaiła? Do pokonania zostały mi już tylko grudki i błyszczenie.
OdpowiedzUsuńSkoro produkn nie nawilza mozna po tych 20 min dac kwas hialuronowy zamiast kremu?
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś kupiłam to serum i zastosowałam na swoją cerę, która przetłuszcza się w strefie T i jest naczynkowa na policzkach. Po pewnej chwili od zastosowania poczułam duże ciepło na policzkach, pobiegłam do lustra i z przerażeniem spojrzałam na to, jakie stały czerwone. Zmyłam serum z policzków, cera powoli się uspokoiła. Czy wobec takiej reakcji skóry lepiej nie stosować tego kosmetyku na policzkach?
OdpowiedzUsuńAlinko, co to za piękna szminka na pierwszym zdjęciu???? Kolor obłędny :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko. Twojego bloga obserwuję już od bardzo dawna i jestem zachwycona poradami urodowymi, którymi dzielisz się z nami. Swoje pytanko kieruję tutaj w komentarzu, gdyż zaznaczyłaś, że nie odpowiadasz na mejle dotyczące porad urodowych. Gorąco liczę na Twoją odpowiedź, gdyż wcześniej zawsze znalazłam tutaj coś dla siebie i efekty były co najmniej rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńJednak teraz jestem w 11 tygodniu ciąży. Pojawiły mi się niestety zmiany skórne, wypryskom niedoskonałości. Tak, to z pewnością wina hormonów. Ale może gdzieś w szufladach swojej wiedzy dysponujesz jakimiś sposobami na pielęgnację cery w ciąży ? Sporo produktów nie wolno używać, gdyż mogłabym zaszkodzić maluszkowi.
A może byłaby to jakaś inspiracja do tematu na blogu, gdyż zdaje mi się, że do tej pory nic takiego nie powstało tutaj u Ciebie kochana ? :) Gorąco liczę na jakąkolwiek pomoc.
Alinko, czy trzeba do tego serum stosować filtr? Nigdy nie stosowałam kwasów i boję się zrobić sobie krzywdę. Obecnie mam krem z pharmaceris ochronny na zimę, spf 20. Wystarczy? A na wiosnę i lato trzeba by mocniejszy? Może coś polecasz? A może wystarczy zwykły krem bez spf?
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdza się świetnie, chociaż już delikatnie skóra się przesusza ,ale kondycja jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńUżywałam. Potwierdzam działanie i polecam!
OdpowiedzUsuńWitam Alino: )
OdpowiedzUsuńMam wysyp pryszczy na brkdzie. :/ ale w okresie wakacji do września nic nie było. Bylamczysta jak nigdy. Mam podejrzenie, ze to jakieś stresowe. Na razie używam na to wysuszajcego żelu na pryszcze z Isany. Wysusza je, to fakt. Ale i cala skore. Mam azs ale i błyszczący nos i brodę. :/ stosowalam acnederm ale nie pasował mi. Czy mogłabym używać te serum? I cczy masz jakieś rady jak pozbyć sie tych pryszczy z brody? Pozdrawiam: )
Właśnie kupiłam, nałożyłam, czas zacząć się kwasić. Mam nadzieję, że będą efekty, bo cerę mam w kiepskiej kondycji...
OdpowiedzUsuńTo idealny moment na kwasy. Bardzo fajne serum - u mnie się sprawdził. Choć ostatnio odkryłam zupełną nowość na rynku zestaw glikolowy DOMOWY od BeautyLab. Jest w super cenie, działa stosunkowo delikatnie, ale efekty i tak widać. Stosowałaś coś od nich?
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować serum ale mam cerę naczynkowa skłonna do suchej i boje sie rumienia po użyciu Widziałam pytanie i odp Twoja o kwasie azelainowym Mam szukać na BU Zsk? Czy jakies serum na rynku ma w składzie?
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny ja jednak wolę naturalne kosmetyki:) straciłam zaufanie do tych seryjnych już jakiś czas temu. Ja używam
OdpowiedzUsuńSerum różane z podwójnym kwasem hialuronowym marki Calaya. http://www.naturalne-piekno.pl/bazy-hialuronowe/597-serum-rozane-z-podwojnym-kwasem-hialuronowym.html świetnie łagodzi, nawilża i rozświetla, POLECAM.
Na moim blogu w najnowszym poście opinia serum i toniku Bielenda. Zapraszam na secretbeautyn.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTych kwasów jest łącznie 10 % :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam fajny opis składu na http://creaminalist.pl/slodko-kwasne-migdalenie-czyli-kilka-slow-o-korygujacym-serum-marki-bielenda/ - dziewczyny tam też mocno polecają więc chyba coś jest na rzeczy - jutro idę do SuperPharmu i zobaczę czy będzie ;)
OdpowiedzUsuńUżyłam serum wczoraj po raz pierwszy - na noc, pod krem nawilżający. Nie wiem co jest nie tak, ale wyglądam jakbym dopiero zeszła ze słońca - mam całą buzię widocznie lekko czerwonawą, szczególnie policzki i środek czoła.
OdpowiedzUsuńStosowałam kwas migdałowy 10% jako peeling co 2-3 miesiące, ale takiej reakcji skóry się nie spodziewałam... Chyba zostanie mi używanie Mezo Serum tylko na weekend :(
Kochana, powiedz mi proszę, czy jeśli używam tego serum, od 3 miesięcy, lecz pierwsze 3-4 tygodnie po 2-3 razy w tyg, potem zaczęłam stosować codziennie na noc, czy mogę używać dalej? Czy jest jakiś limit czasu dla stosowania kwasów w tym stężeniu ? Pozdrawiam ! :) <3
OdpowiedzUsuńJa stosuję serum na noc LIQ CG z gamy produktów LIQ C, które zawiera 7% kwas glikolowy. Uzyskałam wymarzony efekt wygładzenia! Po kilku dniach stosowania zauważyłam efekty (złuszczanie się skóry). Teraz moja twarz jest promienna i świetnie nawilżona :)
OdpowiedzUsuńmnie interesuje działanie tego serum na przebarwienia, z trądzikiem nie mam żadnych problemów bo skórę mam dość dojrzałą ;) 40+ ale od kilku lat mam problemy z plamami po lecie, używam też toniku z limonką, kiedyś działał, teraz już jakoś mniej, a może coś innego na przebarwienia na twarzy, oczywiście oprócz filtru 50+ i unikania słońca...?
OdpowiedzUsuńMoja skóra lubi prostotę. Dlatego takich składników jak żel hialuronowy czy alantoina używam jako składników maseczek, kremów, toników. Trzymam się sugerowanych stężeń w gotowym kosmetyku, zachowuje bezpieczeństwo i widzę efekty. Składniki znajduje na www.naturalne-piekno.pl
OdpowiedzUsuńczy można go stosować z olejkiem arganowym z bielendy, jesli tak to lepiej przed czy po?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hej hej. powiedz mi proszę Alinko jak to jest że serum nie nawilża? Czy kwas hialuronowy nie powinien właśnie nawilżać?
OdpowiedzUsuńJuż załapałam, ten nie ma kwasu hialuronowego :) to inne, niebieskie ma ten kwas.
OdpowiedzUsuńW takim razie to jest tak że zupelnie nie nadaje sie on na lato? w sensie wieczorem posmaruje się tym serum to na drugi dzien nie moge isc sie opalać?
a To serum mogę stosować non stop ? czy trzeba robić przerwy między buteleczkami ? Ogólnie teraz sama zrobiłam sobie tonik z kwasem migdałowym 5% i tak już są efekty ;) Ponadto akurat Azjatki promują peelingi codziennie tylko właśnie bardzo, ale to bardzo delikatne u nich sera rzadko kiedy mają 10 %
OdpowiedzUsuńObserwuj swoją skórę, ja stosuję to serum codziennie bez przerw i efekt jest świetny. Jeżeli twoja cera nie jest po nim podrażniona czy wysuszona to nie musisz robić przerw. To serum jest delikatne, nie będzie ci po nim schodzić skóra jak po złuszczaniu u kosmetyczki. ;)
UsuńBielanda ma teraz w ofercie nowe sera Neuro Glicol + Vit C, Zielona Herbata i Neuro Retinol. Miałaś może okazję je wypróbować? Co sądzisz o ich składach? Chciałam dzisiaj kupić sobie to serum z Twojego posta, ale niestety nie było dostępne i zastanawiam się czy któreś z tych by się nadało. Mam skórę z wypryskami. Zależy mi na usunięciu przebarwień i blizn potrądzikowych.
OdpowiedzUsuń