Dzisiaj post o kosmetykach, które od lat polecam Wam w komentarzach i różnych pielęgnacyjnych zestawieniach:)
Post zainspirowały retinoidy, do których wróciłam, oraz pytanie jednej z Was, stosującej produkt The Ordinary- ponieważ swoje też z tymi tematami przeszłam, postanowiłam, że czas napisać o emulsjach do mycia twarzy!
Emulsje są naprawdę cudownymi produktami- idealne dla osób na izoteku, kiedy skóra jest niesamowicie wysuszona, przy mocniejszych kwasach, retinoidach, zbiegach itp.
Są też sposoby na to by dodać coś do naszej emulsji, używać jej w lepszy sposób, rotować z innymi produktami, tak by uzyskać jak najlepsze efekty.
Wszystko w poście więc zapraszam:)
JAKA EMULSJA?
Na rynku mamy już całkiem sporo tego typu produktów- moimi ulubieńcami od lat są PHYSIOGEL, LRP Effaclar i nowsza u nas CERAVE (sama teraz ją mam).
Te bardzo polecam, bo każda sprawdzała się u mnie super. Tak naprawdę są dość podobne i efekty mycia nimi u mnie były właściwie takie same- każdą bardzo Wam polecam.
Po myciu emulsją nie mamy uczucia ściągnięcia, przesuszenia skóry, jej bariera nie jest naruszona i nie ma mowy o podrażnieniach- chyba że nasza skóra jest już bardzo podrażniona np retinoidami, jeśli wybrałyśmy dla siebie za duże stężenie na początek, stosowałyśmy je za często, jeśli jesteśmy po zabiegu kwasami. W takich wypadkach przez jakiś czas bardziej polecam ocm, bo jednak ma mniejszy potencjał drażniący.
Emulsje są świetne, natomiast nie zawsze są idealne. Wszystko zależy od tego w jakiej jesteśmy sytuacji- przy mocnym wysuszeniu i lekkim podrażnieniu, to potrafi być najlepsza opcja ale zdarzają się też rzeczy, za którymi wiele osób nie przepada np:
Problemy przy emulsjach:
-uczucie niedomycia jeśli ktoś był przyzwyczajony do żeli z detergentami
-niedomywanie podkładu jeśli wcześniej nie zmywamy ich micelami a są trwałe
Kluczem jest odpowiednie stosowanie- można tutaj dużo osiągnąć;)
JAK STOSOWAĆ JĄ LEPIEJ?
1.Jeśli stosujemy kwasy, retinoidy itp a nasza skóra troszkę się łuszczy, to naprawdę warto do emulsji dodać mały, przydatny gadżet- silikonową myjkę z wypustkami. To może być urządzenie typu Luna itp, ale może być też najprostsza myjka za parę złotych, którą same będziemy masować twarz.
Przy takim masażu i lekkim manualnym złuszczaniu, mycie emulsjami naprawdę jest hitem!
Skóra będzie gładka, unikniemy wysypu po kwasach, który pojawia się czasem jeśli skóra za szybko sie łuszczy a mi nie usuwamy lekko naskórka.
Bardzo dobra jest też ściereczka do ocm- nią możemy usunąć emulsję, lekko przecierając na sam koniec mycia.
Ja często używam takiej ściereczki, która przypomina ręczniczek lub po prostu ręczniczka z mikrofibry:)
2. Nie musimy stosować jednego sposobu mycia twarzy- najlepiej jest rotować sposoby, które się u nas sprawdzają.
Sama na zmianę używam emulsji, OCM oraz mydełka aleppo- w dzień kiedy stosuję retinoidy zwykle oczyszczam skórę troszkę lepiej- mydełkiem, następnego dnia używam już emulsji albo ocm i tak przez moment łuszczenia, aż do ponownej aplikacji.
Ale staram się zwracać uwagę głównie na stopień wysuszenia i podrażnienia skóry- to zawsze powinien być klucz do wyboru sposobu mycia twarzy.
Wszystko zależy od tego jak intensywnej kuracji w danym momencie używamy- są produkty silniejsze i słabsze więc nasza pielęgnacja musi być bardzo elastyczna.
Zdarza mi sie też stosować ocm a na koniec jeszcze masaż z użyciem emulji.
Bardzo lubię łączenie emulsji z glinkami- i to mój kolejny sekret, który polubią osoby ze skórą mieszaną lub tłustą! Ale uwaga- ten sposób będzie delikatnie bardziej wysuszający więc trzeba mieć to na uwadze;)
3. Do emulsji możemy dodać wiele rzeczy, ale najlepszą jest na pewno biała glinka- swego czasu łaczyłam z emulsjami puder myjący z Make Me Bio i to było cudowne połączenie!!!
Bardzo, ale to bardzo polecam ten sposób!! Łączyłam je doraźnie na dłoni lub nawet mieszałam w osobnym pojemniczki na zaś:D Testowałam też wiele glinek i białą lubię najbardziej:)
Zdarzało mi sie łączyć emulsję z dodatkiem łagodnego żelu w proporcjach 4:1 (emulsja, żel) a nawet dodawać olejki do zadań specjalnych.
Jeśli macie pytania oczywiście piszcie!
Mam nadzieję że post jak najbardziej pomoże ale koniecznie dajcie znać czym Wy myjecie twarz!!!
Buziaki
Ala
Hej :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie, czy mydełko aleppo jest wysuszające? Myję nim twarz codziennie, potem tonizuję i nawilżam, ale i tak skóra bywa nieco przesuszona. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że kwas migdałowy, którego używam, też ma działanie wysuszające, ale zastanawiałam się czy samo aleppo też ma takie właściwości?
P.S.: Bardzo lubię czytać Twojego bloga! :)
Tak Kochana może tak działać ale moim zdaniem w tym wypadku to akurat połączenie mydełko-kwas:) spróbuj ocm albo emulsji, ewentualnie olejków z emulgatorami- zobacz jak często w ciągu tygodnia możesz stosować aleppo, może to będzie tylko raz;)
UsuńDzięki Ci bardzo, właśnie te olejki z emulgatorami mnie kuszą :)
UsuńŚwietny pomysł, łączenie je z glinkami :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie przy olejkach i emulsjach mam uczucie niedomytej buzi.. choć nie używam podkładu ani pudru, ale za to moja cera jest zdecydowania tłusta. Myję buzię mydłem naturalnym lub pastą manuka Ziaja.
OdpowiedzUsuńAlu, jaki kwas będzie najlepszy do "oczyszczenia" zanieczyszczonej cery? Mam sporo zaskórników, przede wszystkim na czole, kwas migdałowy 30% nie daje efektów, Anida derm z azelainowym też nie.. cera prócz tego, że jest tłusta, to nie jest zła tylko te zaskórniki :/ próbowałam też olejku pichtowy, retinoidów i nic..
W ogóle, to pięknie wyglądasz :)
Nie jestem Alina, ale u mnie sprawdzil sie kwas salicylowy. Lagodnie, ale skutecznie:)
UsuńCzęść Alinko! Piszę do Ciebie jako anonimowy użytkownik bo tak na prawdę czytam Twojego bloga od chyba sześciu lat, ale nigdy nie pisałam komentarzy. Uważam, że jesteś skarbnicą wiedzy! Zresztą jesteś moim niedoścignionym ideałem, pod wieloma względami chciałabym być taka jak Ty! Jednak zdecydowałam się żeby się do Ciebie odezwać z innego względu. Myślę, że wiele dziewczyn uważa tak sama jak ja... Ale do sedna. Jestem mamą dwójki dzieci, dużo pracuję, mój mąż jeszcze więcej. I właśnie w tym zdaniu mieści się puenta mojego "problemu". Bardzo chciałabym wprowadzić w życie wiele z Twoich pomysłów i rad, ale niestety właśnie dlatego nie mogę tego zrobić. Nie mam czasu na takie dogłębne i szczegółowe dbanie o siebie - wstaje przed 5, a gdy kładę się spać jest 23- nie mam siły na nic więcej niż szybki prysznic, zmycie twarzy micelem i na najzwyklejszy krem. O masażach, pelingach czy balsamach nie ma mowy, bo nie daje rady fizycznie po prostu. Z drugiej strony, mieszkam w małym mieście, nie stać mnie na kosmetyki z wyższej półki, bo zarabiam najniższą krajową- gdy mam kupić droższy podkład (powyżej 50 zł) wolę te pieniądze przeznaczyć na ubrania dla dzieci albo chociażby wspólne wyjście do kina. Bardzo się cieszę, że jest taka osoba jak Ty i pokazuję nowości i możliwości. Wiem, że żeby osiągać fajne efekty trzeba czasu i dobrych kosmetyków/zabiegów, ale czy mogłabyś częściej pisać o możliwościach dla osób z chudszym portfelem i mniejszą ilością czasu? Pozdrawiam Cię serdecznie mój ideale ☺️. Mam nadzieję, że nie odbierzesz źle tego posta, po prostu też bym bardzo chciała, ale nie mam możliwości i myślę, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji 🙁
OdpowiedzUsuńKochana jasne ale jeśli myślisz nad zakupem czegoś konkretnego po prostu zapytaj a pomyślimy, myślę że tak będzie szybciej i lepiej:D
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź! ☺️. Z racji mojej pracy jestem nauczona planować :zapisać i odhaczyć:). W związku z tym, że przyszedł nowy rok chciałabym zaplanować sobie rytuał dbania o twarz i włosy. Włosy mam przetłuszczające się (myje codziennie), rozjaśnione, bardzo długie i cienkie. A największym problemem są zakola, na prawde bardzo duże (mogę podesłać zdjęcie). Na codzień myje głowę szamponem Ziaja przeciw wypadaniu włosów, a potem odżywka z Garniera. Stosowałam różne wcierki (Jantar, Placenta, Kozieradka) - efektów brak. Może chociaż masz jakiś pomysł żeby przedłużyć świeżość żebym nie musiała codziennie myć głowy, skoro z zakolami nie jestem sobie w stanie poradzić. Skóra twarzy - CHYBA przetłuszczająca sie, bez niespodzianek. O ile z makijażem nie mam problemu--mam ulubione produkty, o tyle z pielęgnacja gorzej. Myje twarz Sensibio H2O rano i wieczorem. Rano krem od Dermiki, wieczorem Oriflame Milk and honey i to tyle. Jednak wydaje mi się, że i moje oczyszczanie i pielęgnacja to za mało :(. Wiem że nie rozpiszesz mi planu pielęgnacji, ale może chociaż jakieś wskazówki? Pozdrawiam serdecznie! 😘
UsuńNie jestem Alina , może czas postawić na naturę? SORAYA PLANTE i tylko ta seria ma b. dobre składy i w każdym póki co dostępna w rossmanie. Z takich jeszcze Polskich firm Vianek ,Sylveco. Z droższych Resibo Iossi Pamiętaj ,że ja Ciebie nie znam i nie wiem czy jakiś składnik Cię uczuli , czy nie .
UsuńCześć nie jestem Alinką, którą i ja czytam od lat😊 ale myślę, że moglabym troszkę doradzić. Szczerze mówiąc mi też jest szkoda wydawać masę pieniędzy na kosmetyki. Od siebie mogę zaproponować oglądnięcie na yt filmów na kanale Kacper Beauty Vlog. On otwiera oczy na składy kosmetyków- zwłaszcza tych chorendalnie drogich. I nie ma co żałować, że nas na nie nie stać😉 Oraz poszperać troche w necie na dobrych stronach- Ala poleca nieraz nie drogie rzeczy, dziewczyny z piggypeg omawiają kosmetyki- również pod względem konkretnych potrzeb cery. Ja właśnie w ten sposób na nowo kompletuję swój podstawowy zestaw kosmetyków. Podam Ci przyklad: żel do mycia twarzy- bez sls- sylveco, vianek ecolab- na te ostatnie kosmetyki teraz jest promocja w drogeriach natura. Potem tonik do twarzy- lubie orientane ale one kosztują ok 30 zl i szczerze mówiąc dla mnie to już troche dużo( chociaz np kupiłam matujacy na dzień, a na wieczor właśnie z ecolab nawilżający , jest tańszy). Rano stosuję jakiś lekki krem (obecnie mam matujacy z ecolab- byl w promocji za 25zl w naturze) na noc mam olejek lub krem jakis bardziej nawilżający. Jeśli jest akurat jakaś dobra promocja w drogerii to kupię czasem jakas maske czy serum i wplatam to do pielegnacji a taki kosmetyk starcza na kilka miesiecy. Jesli chodzi o wlosy to polecam poczytac i poogladac np. Agnieszke z napieknewlosy. Myślę, ze jednym z problemow jest uzywanie zbyt agresywnych kosmetykow- np szamponu ziaja. Tez mylam wlosy codziennie, a od kiedy myje wlosy odzywka- np garnier bananowy kupiony w biedronce za 14.99 lub szamponem bez sls (a tym z sls tylko raz na jakis czas) mniej mi sie przetluszczaja. Na wypadaniu sie nie znam wiec odsylam do dziewczyn. A peeling najprostszy do ciala czy twar zy to np. Zel do mycia albo olej i kawa ziarnista albo cukier. Albo rekawica z rosmana za 3zl. Pozdrawiam
UsuńA moze warto, tak jak Ala niejednokrotnie pisala, zrobic nawet podstawowe badania- tarczyca, żelazo- to tak w temacie wypadajacych wlosow.
UsuńDzięki dziewczyny za odpowiedzi! Odnoście wypadania włosów, wszystkie badania już wcześniej robiłam. Wszystkie wyszły bardzo dobrze, także moje wypadanie włosów i duże zakola to nie wina złych wyników. Obawiam się, że taka moja natura - moje siostrzenice w wieku 10 lat miały już prześwity na zakolach, więc bardzo boję się, że tak prostu mam i nic nie jestem w stanie zrobić. Fajnie, że przypomniałyście, natoralna, polska pielęgnacje. Zupełnie o niej zapomniałam, dzięki!
UsuńJeśli włosy wypadają i są przerzedzone na zakolach to szukaj problemu w hormonach płciowych. Na pierwszy ogień powinien pójść DHT i wolny testosteron. Niestety przez obecną dietę , styl życia, jakość produktów bardzo wiele kobiet ma problem z hormonami.
Usuńnie wiem czy to będzie przydatna rada, ale ja też walczę z zakolami;) co prawda mam je od zawsze i nie jest to wynik nagłego wypadania włosów, niemniej wydawało mi się po wielu latach(!) dbania, że tak musi być. od kilku miesięcy nieregularnie (co 2-3dni) w zakola wcieram produkt z firmy Joanna, gama konopie (wcierka) i nagle się okazało, że faktycznie pobudza wzrost nowych włosków. może warto spróbować, bo w promocji to koszt ok 7zł;)
UsuńHej, dzięki za podpowiedź, nigdy tego nie używała. Można gdzieś to kupić stacjonarnie? :)
UsuńAlinko ja zupełnie nie w temacie.
OdpowiedzUsuńMam problem z nogami - moja praca stojąca daje się we znaki ale też niestety odziedziczyłam geny po babci . Pomijam już moje żylaki ale zauważyłam że coraz więcej pojawia mi się pajączków ;( Pękają na całych nogach . Wygląda to okropnie - wstydzę się pokazywać moje nogi 😥Powinnam brać jakieś witaminy ? Oprócz lasera jest inny sposób na ich pozbycie się ?
Dziękuję za odpowiedź
Możesz spróbować maść z kasztanowca kupisz w każdej aptece bez recepty , zażywać witaminę C i K oraz nogi smarować czystym nierafinowanym bardzo dobrej jakości masłem shea - na noc . Pozdrawiam .
UsuńKochana przykro mi to słyszeć- był cały post o tym, tam znajdziesz najlepsze rzeczy:) https://www.alinarose.pl/2018/04/naczynka-na-nogach-co-pomoze.html
UsuńAlinko, jakie retinoidy stosujesz? I jak często?
OdpowiedzUsuńtez stawiam na emulsje odkad zrozumiała ze zmycie całej podłowłoki hydrolipidowej jakim agresywnym produktem mija sie z celem bo wtedy i tak moja tłusta cera ma sie jeszcze gorzej!
OdpowiedzUsuńja stosuję zazwyczaj żele do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem :( cały czas tłusta cera i zaskórniki.. a używam i kwasów aha i bha i retinoidów, ostatnio zaczęłam łączyć kwas salicylowy z mlekowym na noc i fajnie działa to an skore, jakby mniej się przetłuszcza w ciągu dnia, ogólnie najlepsze kwasy to takiej cery to te bha ale na moja oporna cerę nie działają aż tak bardzo :(
OdpowiedzUsuńa jakie masz retinoidy? jak długo stosujesz?
UsuńMnie ciekawi temat pielęgnacji cery suchej z natury. Czego używać żeby pozbyć się suchych skórek, które pojawiają się non stop. Natłuszczać czy nawilżać kremami? Nie używam podkładów ponieważ potęgują wysuszanie i podkreślają suche skórki. Będę wdzięczna za podpowiedzi
OdpowiedzUsuńUżywać peelengów z kwasami i mocno nawilżać - odżywiać .
UsuńKochana ja bardzo polecam peelingi enzymatyczne- dodatkowo właśnie mycie czymś co zupełnie nie wysusza- to naprawdę ważne! do tego nawilżanie- bardziej niż natłuszczanie ale równowaga tutaj jest ważna:) musisz znaleźć swój nawilżający krem- jakby co daj znać czy wolisz coś z apteki czy eko:)
UsuńWitaj:) Czy możesz napisać czego używasz na codzień do mycia twarzy i jaki podkład ? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKochana do mycia aleppo, ocm albo emulsji:) jeśli chodzi o podkłady to bardzo różnie- mam paru faworytów, zależnie od tego czy makijaż ma być lekki czy kryjący- kocham podkład w kamieniu neve, inne mierałki, mac face & body, bb pupa, bobbi brown:)
UsuńCześć! Czy myjki silikonowe są polecane do bardzo wrażliwej, naczynkowej cery? Czy lepiej kupić elektryczną szczotkę z delikatną końcówką np Remington?
OdpowiedzUsuńKochana o jakiej szczotce mówisz- wrzuć linka;)
UsuńDzięki za odpowiedź :) o tej: https://www.ceneo.pl/37203300
UsuńKochana do naczynkowej chyba jednak bardziej polecałabym sikikonową- philips ma delikatne szczoteczki ale niestety ciężko przewidzieć czy i tak nie będą dla Ciebie za mocne. teoretycznie gdybyś chciała to sprawdzić możesz kupic samą nasadkę w wersji sensitive bo chyba takie są:) no i zwykłą myjkę silikonową- wtedy zobaczysz co jest dla ciebie delikatniejsze:)
UsuńAli, stosujesz kwasy, retinolu?
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę retinoidy od kwasów, stosuję the ordinary i skin ceuticals:)
UsuńA podpowiedz od jakich retinoidów/retinoli zacząć z The Ordinary?
UsuńAlinko, gdzie kupujesz szampon redken? Chciałam zamówić na allegro, ale jakoś zastanawia mnie duża różnica cen pieniędzy sprzedawcami... Boję się, że trafię na jakąś podróbkę.
OdpowiedzUsuńKochana ja ostatnio kupowałam nanotino ale ogólnie to nie ma podróbek tej marki:)
UsuńKochana Alino, czy jak byłaś na keto, nie doświadczyłaś charakterystycznego zapachu z ciała? Od czasu, gdy jem mało węglowodanów na rzecz białek i tłuszczy dosłownie śmierdzę zgniłymi owocami. :( Czy masz na to jakaś poradę?
OdpowiedzUsuńKochana u mnie ten problem nie był mocny ale niestety tak, wiele osób o tym mówi i pisze i niestety nie ma na to innego sposobu jak zmiana diety, może jakoś pomogła by większa ilość surowych warzyw i zielone soki- wiele osób na keto je teraz wprowadza, seler jest super;) u mnie keto sie zupełnie nie sprawdziło pod względem zdrowotnym ale trzymam kciuki:)
UsuńDziękuję. :)
UsuńAlinko, polecam emulsje Effaclar H. Sprawdza się przy kuracji żelem Duac. Skąd ta piękna bluzka?
OdpowiedzUsuńTak jest świetna, dopisałam ją:) Bluzka z zary, ale chyba już jej nie ma:(
UsuńHej Kochana! Skoro post o oczyszczaniu to mam pytanie w tym obszarze. Myje twarz płynem micelarnym i czasem mydłem Aleppo 25%. Chcę dodać jeszcze tonik bo tak to powinno wyglądać. Uważasz, że skoro zadaniem tomiku jest przywróceniu odpowiedniego odczynu to wystarczy zwykly ze Ziaji? Myślisz, że dobry pomysł na codzienne wieczorne oczyszczanie to : płyn Sensibio, mydełko Aleppo plus tonik, czy lepiej mydelka nie stosować codziennie i w te miejsce coś innego? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDo przywrócenia ph najlepiej używać hydrolatu z odrobiną octu jabłkowego z rossmana:D
UsuńHej Kochana! Skoro post o oczyszczaniu to mam pytanie w tym obszarze. Myje twarz płynem micelarnym i czasem mydłem Aleppo 25%, chciałam dodać do tego tonik, bo tak to powinno wyglądać. Uważasz, że jako wieczorne oczyszczanie wystarczy płyn Sensibio, potem Aleppo, potem tonik? Czy lepiej nie używać Aleppo codziennie i w te miejsce coś innego? Co do toniku, skoro jego zadanie to przywrócenie odczynu to wystarczy taki najzwyklejszy Ziaji? Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńKochana tak jak pisał anonimek wyżej- hydrolat z octem (takim eko) to super opcja, sama tak robię:) Moim zdaniem zestaw jaki opisujesz najzupełniej wystarczy-nie wiem jaką masz skórę ale jeśli poczujesz że potrzebujesz więcej nawilżenia to możesz wybrać nawilżający tonik- jeśli masz jakiegoś faworyta z ziaji to się go trzymaj, do niego też możesz dodać parę kropelek octu żeby działał jeszcze lepiej:)
UsuńSuper, dziękuję bardzo za odpowiedź, po prostu obawiałam się, że codzienne Aleppo to zły pomysł, dobrze że jesteś :)
Usuńa jaką masz skórę? jeśli bardzo suchą to może tak być- dlatego możesz rotować sobie aleppo z innym sposobem oczyszczania- myślę że szybko to zobaczysz:)
UsuńZawsze wydawało mi się, że mieszaną i przy tym przystaje. Policzki normalne, czoło, nos i czasem broda się błyszczą po jakimś czasie. Chociaż coraz częściej się zastanawiam nad tym, że może po prostu nadmiernie ją wysuszam dlatego produkuje więcej sebum (podkład i puder matujące, w dzień liczne poprawki, kremy nie zawsze nawilżające, na dzień bywały często też matujące).
UsuńSama w tym momencie jestem na Izoteku już 5 miesiąc, na szczęście to końcówka! I niesamowicie pomogło mi właśnie mycie metodą OMC ze ściereczką z mikrofibry i ręczniczkiem Resibo:) Próbowałam też emulsji, bo polecał mi je dermatolog, ale nie były tak dobre. Myślę że zostanę przy OCM i w związku z tym mam pytanie do Ciebie: Jaki olej oprócz Jojoba polecasz jako bazowy?
OdpowiedzUsuńAla często polecała olej konopny, ja go stosuje i jest super!
UsuńKochana to bardzo się cieszę! I tak- konopny jest super, sama go stosuję i bardzo lubię:D
UsuńJa na izoteku miałam piękną cerę, niestety po pół roku trądzik wrócił a organizm rozwalony:( to nie jest żaden lek tylko masakra, lekarze nie powinni w ogóle tego zapisywać! Inny dermatolog na szczęście wyprowadził moją skórę retinoidami, żałuję że nie znalazłam go wcześniej. Ale będę trzymać mocno kciuki żeby u Ciebie problemy nie wróciły!
UsuńCześć Alinko :)
OdpowiedzUsuńZawsze masz super zdjęcia i filmy.
Ja jestem w tym temacie nowa. Mogłabyś polecić mi jakiś w miarę dobry aparat na początek którym można też nagrywać filmy np do 2000zł? :)
Ja od lat trzymam się olejku z emulgatorem i łagodnego myjadła jako drugi etap. Zawsze drugim etapem był łagodny żel ale ostatnio mam wrażenie, że moja skóra jednak potrzebuje czegoś jeszcze łagodniejszego, stąd zastanawiam się nad emulsja, miałam pure naturę by clochee ale jakoś miałam wrażenie niedomycia i jednak lekkiego ściągnięcia. Na razie mieszam żel z częścią olejku, żeby było jeszcze lagodniej, ale przyjrzę się cerave. A słyszałaś o emulsji Shy Deer?
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie jest tak, że przy izoteku trzeba sięgać zaraz po emolientowe oczyszczanie ... wiadomo trzeba być delikatnym, ale nie każda skóra będzie dobrze oczyszczona takim produktem
OdpowiedzUsuńAlinko, polecisz jakiś eko dobry krem mocno nawilżający na noc? Do tej pory używałam Make Me Bio pomarańczowy oraz różowy, a także niebieską Miya. Szukam czegoś nowego, moja skóra jest raczej sucha.
OdpowiedzUsuńAlinko,inny temat: ile zajęło Ci czasu by wejść w remisję Hashimoto? Jak długo byłaś na surowym?
OdpowiedzUsuń