BOBBI BROWN FOUNDATION REVIEW
Witajcie Kochane!
Chciałabym opowiedzieć Wam o jednym z podkładów Bobbi Brown. Używam Moisture Rich Foundation SPF 15 w kolorze Sand (30ml- 170zł). Jest to podkład średnio kryjący, odpowiedni dla cery suchej i normalnej.
Uwaga! Jeśli jesteś fanką idealnego matu lub posiadasz skóre trądzikową to zdecydowanie nie jest podkłąd dla Ciebie (w recenzjach na MUA dziewczyny ostrzegają że zdarzają sie po podkładach BB różne trądzikowe afery- również dlatego że nawilżających podkładów używają dziewczyny z tłustą cera). Za to jeśli masz suchą skóre i potrzebujesz czegos co ją cudownie rozświetli to będzie to strzał w dziesiątke!
Podkład nadaje skórze zdrowy 'glow', odejmuje lat (skóra niczym skóra dziecka 'instant'), czyni ją idealną i ponad wszytsko świecącą zdrowym blaskiem!
Tak! To ten kolor...
Wreszcie bez najmniejszego problemu znajduje kolor idelany dla mnie. Naprawde choć nie jest to podkład mocno kryjący, nie moge poznać mojej suchej skóry w lusterku. Wygląda niesamowicie- zdrowa o jednolitym kolorze, wprost cudowna... efekt ten utrzymuje sie dość długo i naprawde podkład nie znika z twarzy a wręcz przeciwnie- bez poprawek nawet wieczorem wyglądamy okej:) Nie jest to napewno najtrwalszy podkład na ziemi ale myśle że jego trwałość jest obiecująca.
Duży plus to to że możemy dołożyć go w ciągu dnia bez strachu że zmiksuje sie z różem czy pudrem i narobi nam na twarzy tragedii. Nowa warstwa doskonale usuwa zabrudzenia i wszytsko co położyłysmy wcześniej i znów mamy czystą i zdrową buzie!
Na skórze jest zupełnie niewidoczny. Naprawde. Nie usyskujemy 'skóry z podkładem' tylko 'piekną skóre' i to jest jego największa zaleta. Przy tak dużym wyborze kolorów prawdopodobieństwo że trafimy źle jest naparwde zerowe, warto poprosic o pomoc konsultantke Bobbi Brown- w krakowskim Douglasie naprawde nie można na nie narzekać.
Jestem naparwde zachwycona tym podkładem i chwilowo zawieszam poszukiwania podkładu idealnego:) Chyba właśnie znalazłam mój!
Podsumowując:
Dla kogo?
Zdecydowanie dla osób o suchej skórze, które lubią naturalny błysk, dla osób nie potrzebujących mocnego krycia i lubiących naturalny upiększający efekt.
Zalety:
- Piękne rozświetlenie
- Brak efektu maski nawet przy wielu warstwach
- Efekt natychmiastowego odświeżenia i odmłodzenia cery
- Całkowicie zadowalająca trwałość
- Ogromna gama kolorów
- Zupełna niewidoczność na skórze
- Silny efekt nawilżający
- Brak efektu podkreślania suchych skórek
- Efekt zdrowej, wypoczętej skóry już od 1 warstwy (która w zupełności wystarcza)
- Komfort aplikacji - wszystko przebiega szybko, sprawnie, nie musimy bać sie że narobimy smug ani zbytnio wklepywać podkładu- mamy raczej wrażenie nakładania koloryzującego kremu.
- Bardzo wysoki komfort noszenia- nic nie ściąga naszej skóry, nic jej nie obciąża i podkład jest niewyczuwalny.
Wady;
- Cena, choć jest o wiele wiecej droższych i gorszych podkładów oczywiście mógł by być ciut tańszy. Ja obiektywnie byłabym w stanie powiedzieć że jest wart najmniej 120zł. Ale jest też wydajny i naparwde o cenie szybko sie zapomina po 1 uzyciu.
- Szczególny zapach. Chemiczno- farbiany. Mi nie przeszkadza bo już miałam z nim styczność ale do szłowych nie należy. Po chwili na skórze nie wyczuwalny.
- Trudno go wydobyć, choć słoiczek jest porządny brakuje mi łopatki wystającej z zakrętki.
Więcej wad nie odnotowałam. Miałam przyjemność wypróbować również Luminous Mousturizing Foundation, lecz ta była dla mnie zdecydowanie zbyt kryjąca- jeśli właśnie tego potrzebujecie radze zapoznać sie również z nią.
Chciałabym podzielić sie z Wami jeszcze czymś co mnie zaciekawiło- kiedy byłam mała, moja mama miała podkłąd z Oriflame- w kolorze sand właśnie, w granatowej tubce- chyba nawilżający... kiedy otworzyłam mój podkład Bobbi Brown zapach wydał mi sie identyczny jak ten z Oriflame! Konsystencja i kolor również... chyba muszę to sprawdzić bo całkiem mozliwe jest że robione są według podobnej receptury (naparwde zapach, konsystencja, kolor, efekt-wszystko sie zgadza) i być może Oriflame ma tańszą wersje wspaniałego podkąłdu Bobbi Brown:D
Może ktoraś z Was używała tego podkładu Oriflame? Jakie macie wrażenia?
Całuje Was gorąco, pozdrawiam i zapraszam do czytania następnych recenzji kosmetyków BB (bedziemy sie zapoznawać z tą firmą:)) w nadchodzących dniach!
Kiss!