Moja miłość i hity wśród zwykłych lakierów! W tym momencie moja przerwa od hybryd trwa już całkiem długo i bawi mnie możliwość częstej zmiany koloru:)
Tak naprawdę, kiedy widzę na półce jakieś lakierowe nowości, raczej ciężko mi się oprzeć, tak samo było z serią Catrice oraz lakierem Arcancil- znalezionym w Tk Maxx. Arcancil to lakier wegański, o teoretycznie troszkę lepszym niż zwykle składzie i cudownym odcieniu.
Zdecydowanie coś dla fanek lakierów bardziej eko- widać to po trwałości, która jest słabsza, ale całkowicie mu to wybaczam bo kolor 480 ROSEAU jest dla mnie wręcz IDEALNY!
Z doborem odpowiedniego odcienia nude lakieru do paznokci jest jak z doborem szminki i niestety wcale nie jest to takie łatwe:) Dlatego strasznie ucieszyłam się, że znaleziony przeze mnie pare miesięcy temu Arcancil wróci do tk, i jest tam teraz mój odcień.
To zgaszony, chłodny beż lekko wypadający w róż. Po prostu bardzo pasuje do mojej karnacji i niesamowicie go lubię. Szybciutko wysycha a malowanie nim paznokci to przyjemność. Czujemy że jest od klasycznych bardziej lekki ale do całkowitego krycia wystarczy już jedna warstwa! W tk maxx można go kupić za 13-19zl zależy czy wybierzemy wersje w kartoniku czy bez:)
Drugą miłością jest seria Catrice- More than Nude! To pół transparentne lakiery w odcieniach nude, stworzone z myślą o każdej karnacji. Cała gama jest bardzo szeroka, u nas w drogeriach zwykle znajduje się pare odcieni. Lakiery są naprawdę genialne- zaczęłam od jednego koloru a teraz mam już 3 i każdy wygląda u mnie bez zarzutu! 04 Shimmer Pinky Swear to chłodna perła, róż opalizujący na fioletowo. Sprawia, że płytka paznokcia wygląda po prostu ładniej i bardzo schludnie. To typowy lakier upiększający! Jedna warstwa daje delikatny i mega subtelny efekt, dwie rozjaśniają płytkę.
Za to 07 Nude Beautie jest kawowym, również transparentnym odcieniem, który pokazuje swoje możliwości przy dwóch warstwach a przy trzech już prawie ładnie kryje. Ciepły brąz wygląda niesamowite naturalnie- nie przyciemnia ani nie rozjaśnia płytki. U mnie daje efekt odcienia skóry.
13 To be contiNUDEd jest najciemniejszym jaki posiadam u u mnie leciutko przyciemnia płytkę. To odcień wpadający w ciepły, zgaszony róż, ciemniejszy, daje bardzo ciekawy efekt, który kiedyś uzyskiwałam mieszając transparentne lakiery z kropelką czerwieni czy różu. W pewnym sensie to też efekt zdrowszych paznokci ale dla osób, lubiących takie lekko czerwone wersje. Wszystkie lakiery trzymają się bardzo ładnie i nie mam tutaj najmniejszych zastrzeżeń. Za to zwykle lubię pomalować je jeszcze czymś przezroczystym dla większego błysku.
Dajcie znać, czy stosujecie jeszcze klasyczne lakiery, czy rządzi u Was hybryda!
Może macie jakieś doświadczenia z tymi, które pokazałam albo możecie same coś mi polecić?
Buziaki
Ala
Hej :) Jak szybko zaczynają się już zdrapywać z paznokci ?
OdpowiedzUsuńJa cały czas zwykłe lakiery, jeszcze nie spróbowałam hybrydy ;p
OdpowiedzUsuńTeż wolę często zmieniać kolor i u mnie lakier długo się trzyma (5 dni).
Ale piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki! :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się odcień Shimmer Pinky Swear :) muszę kupić!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :D
OdpowiedzUsuń