Dziś post o który prosiłyście- zimowa pielęgnacja. Póki co zima się nie poddaje, więc warto troszkę zmodyfikować naszą pielęgnację:) (podobno w niedziele szykuje sie ocieplenie- mam nadzieję:))
Zima to chyba najgorszy dla naszej skóry okres- warunki pogodowe bywają dość ekstremalne, przechodzimy z mrozów do ogrzewanych pomieszczeń- w obu przypadkach wilgotność powierza jest naprawdę niska. Wiatr, śnieg, mróz, suche powietrze- wszytko to źle wpływa na naszą skórę, która w efekcie może tracić wilgoć dwa razy szybciej.
Zerknijcie na filmik:)
Zerknijcie na filmik:)
Co powinnyśmy zrobić i jak zmienić naszą pielęgnację?
Kiedy wychodzimy na zewnątrz...
Zamienić krem nawilżający lub żel na krem tłusty, półtłusty lub ekologiczne masełko.
W wielkim skrócie- wybierajcie kremy które zawierają jak najmniej wody- w czasie mrozów jej obecność w kremie może dodatkowo osłabiać skórę. Oczywiście Polska to nie Biegun i krem na buzi nie zamarznie, ale tłusta warstwa będzie o wiele lepszą ochroną niż nawilżająca:)
Jeśli posiadacie skórę tłustą również powinnyście lepiej natłuszczać skórę w trakcie intensywnych mrozów. Możecie wybrać dla siebie masło z Biochemii Urody, ZSK czy innego sklepu z półproduktami.
Wiem że to może być trudne ale radziłabym odstawić kremy matujące. Często dziewczynom posiadającym skórę tłustą zdarzają się przesuszenia objawiające się popękaną skóra na policzkach i tak zwanymi suchymi skórkami- to objaw niedostatecznego nawilżania i natłuszczania, oraz przesuszenia spowodowanego używaniem niewłaściwych kosmetyków.
Powinnyśmy nawilżać skórę w domu,a przy każdym wyjściu smarować ją czymś tłustym. Polecam masło shea ponieważ jest niekomodogenne:)
Nasze nowe kremy powinny zawierać lipidy i silniej regenerować- jeśli obawiacie sie błyszczenia możecie poprzestać na kremach ochronnych i nie wybierać tych bardziej tłustych. Niestety błyszczenie spowodowane natłuszczeniem służy naszej skórze- więc jeśli akurat wędrujemy po mrozach warto sie przemóc.
Przed wyjściem na mrozy:
Nie powinnyśmy myć twarzy w bardzo ciepłej wodzie. Najlepiej jeśli umyjemy buzię godzinę przed wyjściem i od razu po lekkim osuszeniu ręcznikiem wetrzemy masełko lub tłusty krem.
Powinnyśmy też zrezygnować z wysuszających i długotrwałych podkładów, a najlepiej z całego makijażu. Jeśli mrozy są naprawdę mocne, a nas czeka dużo chodzenia, podkład nie będzie zbyt pomocny;/ Może dodatkowo wysuszyć skórę. Warto też zrezygnować z długotrwałych szminek i zastąpić je natłuszczającymi koloryzowanymi balsamami.
W końce naszych włosów możemy posmarować olejem kokosowym. Jeśli nasze włosy są długie i mocno się elektryzują możemy je zwinąć i schować pod czapkę lub przykryć szlakiem- w ten sposób chroniąc od mrozu.
Jeśli w okolicach nosa pojawiły się suche skórki możemy posmarować je wazeliną lub balsamem do ust:)
Powinnyśmy również zabezpieczyć cienką skórę pod oczami- ja nakładam w to miejsce balsam Bobbi Brown z filtrem, masełko lub balsam Figs & Rouge.
Męczą nas spierzchnięte usta i łuszcząca się wokół nich skóra? Możemy wykonać peeling cukrowo- miodowy lub nałożyć wazelinę na usta i masować je szczoteczką do zębów (wato mieć osobną do peelingu). Następnie wymieszajny trochę wazeliny z kremem z mocznikiem i nałóżmy na usta.
Posmarujmy ręce kremem do rąk i nałóżmy rękawiczki. Skórki możemy potraktować balsamem do ust lub do paznokci (2x5, dawne Tisane do paznokci z Herbastudio).
Jeśli przebywamy w pomieszczeniu o bardzo niskiej wilgotności powietrza.
Wraz z rozpoczęciem się sezonu grzewczego Wasza skóra zmienia się nie do poznania? Jest sucha, zaczerwieniona, wszelkie niedoskonałości są o wiele bardziej widoczne, pojawiły się małe zmarszczki?
Warto zainwestować w nawilżacz powietrza- szczególnie jeśli mieszkacie w bloku:) Jeśli wolimy nawilżać powietrze na własną rękę możemy kupić ceramiczne zawieszki na kaloryfery, lub w tańszej wersji- kupić długie prostokątne podstawki do doniczek i napełniać je wodą, trzymając na kaloryferze. Mokre ręczniki również się sprawdzają ale ten sposób jest dość męczący:)
Nie należy wietrzyć pokoju w celu zwiększenia wilgotności powietrza- kiedy panują mrozy powietrze na zewnątrz będzie bardziej suche niż w naszym pokoju;(
Jeśli pracujemy w mocno ogrzewanym pomieszczeniu warto przygotować sobie nawilżający spray do twarzy:) Możemy użyć ulubionego hydrolatu (najlepiej nawilżającego) i dodać troszkę oleju z pestek winogron, oleju z pestek granatu lub migdałowego. Nasz spray może być bardzo prosty (możemy użyć nawet zielonej herbaty i oliwy z oliwek) albo bardzo skomplikowany (możemy dodać wody różanej, wody z kwiatu pomarańczy lub odrobiny kremu nawilżającego) ale efekty będą naprawdę super.
I najważniejsze- dieta. Zima zjadamy mniej owoców i warzyw ale warto przygotowywać sobie warzywno owocowe przekąski- aby nasz organizm miał skąd 'wycisnąć' trochę wody:)
Jakie kremy polecam na mrozy?
Wszystkie kremy zawierają wodę ale lepsze będą te które mają jej mniej:) Możemy też stosować masła. Kremy powinny uzupełniać ceramidy i inne lipidy w skórze (w tym NNKT), działać natłuszczająco i regenerująco.
Jeśli używacie filtrów nie zapominajcie o nich w zimie- śnieg intensyfikuje promienie uv.
Sama stosuję przede wszystkim masła i eko balsamy, ale tym z Was które wolą kremy polecam:
Skóra sucha lub normalna:
Krem Specjalny, Emolium
Sensitia Krem Tłusty, Iwostin
Lipidowy krem ochronny, Iwostin
Całą serię Avene, ColdCream
Lipo – Intensive, Pharmaceris
Skóra tłusta:
Emulsja ochronna SPF 14, Dermicea, Dermika
Xerial Visage Laboratoires SVR
Krem na zimę, Kolastyna
Flos Lek, Na Zimę,
Avene Cicalfate, antybakteryjny krem regenerujący.
Cera naczynkowa:
Yves Roche, Arnica Essentiel, Krem ochronny na zimę
Jeśli mamy skórę naczynkową możemy nasz krem wymieszać dodatkowo z maścią z arniki.
Czego unikać?
Nie myj buzi ani rąk w zbyt ciepłej wodzie.
Nie wychodź na mróz od razu po umyciu buzi.
Jeśli długo przebywasz na mrozie sprawdzaj stan natłuszczenia skóry- jeśli jest sucha szybko nałóż coś tłustego- jeśli masz pod ręką tylko wazelinę do ust, użyj jej na policzki.
Po powrocie z mrozów nie sięgaj od razu po gorącą herbatę- szczególnie jeśli masz naczynka.
Jakie są Wasze patenty na pielęgnacje skóry w zimie? Jakich kremów używacie?
Dajcie znać koniecznie jeśli możecie coś polecić innym dziewczynom:)
Buziaki,
Alina