18 marca 2016

Najlepsze i najgorsze jeansy jakie miałam:)











Miałam pisać o elementach garderoby, bez których nie mogłabym się obyć, ale już na samym początku moimi myślami zawładnęły jeansy... I tak myśląc o nich, stwierdziłam, że są osobnym tematem na post.
Zauważyłam, że właśnie poszukiwania idealnych jeansów zawsze zajmowały mi najwięcej czasu. Jak trudno teraz znaleźć idealne spodnie! Co najgorsze, odkryłam że nie ma tu reguły i nawet w ofercie dobrych marek można trafić na jeansowe buble! Dzisiaj o tych które u mnie sprawdziły się najlepiej i których nie lubiłam.

Czekam też na Wasze typy!







Kiedy przychodzi do zakupów najczęściej szukam określonego koloru. Wiem, że danego odcienia mi brakuje, lub pasuje do mojej szafy i szukam godnego zastępcy ukochanych spodni.
Kolor zawsze jest na pierwszym miejscu. Potem oceniam materiał- w tym momencie nie muszę już patrzeć na skład, bo wiem jaki sprawdzi się najlepiej i jak zachowa w praniu. Mogę wyczuć jak się zmieni, jak będzie leżał, czy będzie komfortowy. Jeśli materiał nie zachwycił mnie przy pierwszym dotknięciu, raczej nie mierzę danych spodni.


Z czasem odkryłam, że w moim wypadku najlepiej wyglądają spodnie z  98% bawełny, 2% elastanu. Sprawdzałam też takie bez elastanu, szukając różnych modeli w second handach, jednak pomimo materiału fajnej jakości, oczywiście nie były tak dopasowane. Tutaj lepiej sprawdzały się boyfriendy:)

Wiem, że czasem w sklepach z niemiecką chemią jest do kupienia płyn do prania jeasnów Coral:) Jeszcze go nie sprawdzałam, ale muszę to zrobić!










Jakie jeansy wypadły najgorzej?


Chyba najbardziej rozczarowały mnie jeansy z Big Stara. Miałam dwie pary- obie niesamowicie kiepskiej jakości. Już po pierwszym praniu widziałam dużą zmianę na niekorzyść. Materiał zrobił się nieprzyjemny w dotyku, kolor jaśniejszy, jeansy z każdym praniem stawały się bardziej wyblakłe. Jedne z nich farbowałam ale i tak niewiele to dało;/ Dodatkowo przetarły się:(

Tragicznie wręcz trafiłam z Wranglerami. Na szczęście tylko w połowie, bo posiadam też parę z której jestem zadowolona. Jednak pierwsza była ogromnym rozczarowaniem. Farbowała, materiał wyblakł po jakimś czasie wyglądał tragicznie,  choć prałam go bardzo delikatnie.

Innym rozczarowaniem było Pepe Jeans. Choć nie było tak źle jak w przypadku Big Stara, ale biorąc pod uwagę ceny i markę, która troszkę się w jeansach specjalizuje, oczekiwałam lepszej jakości. Niestety posiadałam spodnie o wiele tańsze, które trzymały się trochę lepiej. Na korzyść Pepe Jeans przemawiał ładny design i szczegółowe wykończenie. Jednak nie do końca trafiłam z jakością materiału, choć i tak wydawał mi się najlepszy z całej oferty. Nie było dramatu, ale mogło być lepiej.
Za to moja przyjaciółka kupiła ostatnio te Pepe Jeans i jest z nich strasznie zadowolona (klik klik).
Faktycznie kolor i krój jest bardzo ładny, sama zastanawiam się czy nie dać im szansy:) Mój chłopak ma też jedną parę tej marki i jest świetna. Musiałam trafić na gorszy moment i po prostu podejść do Pepe jeszcze raz:)







Niestety nie mogę polecić też spodni z Reserved. Jeśli chodzi o sieciówki, niestety ta marka ma najgorsze jeansy i tutaj nie widzę większych zmian na przestrzeni lat. Nie tylko jakość mnie rozczarowuje, ale właściwie żadne jeansy w Reserved mi się nie spodobały. Kolory są mało zróżnicowane, projekty nudne i zdecydowanie brakuje im tego czegoś.







Jakie jeansy wspominam najlepiej?


Od momentu w którym kupiłam moje pierwsze jeansy, sprawdziłam już mnóstwo marek.

Esprit i Benetton- w obu sklepach znalazłam kiedyś jeansy które były naprawdę świetne. Benettonowe dodatkowo wyróżniał ładny projekt i szczegóły. Odcienie materiału nawet ostatnio, kiedy byłam w ich sklepie bardzo mi się podobały, trochę przypominały mi te ładne, nasycone granaty z Pepe Jeans. Opłaca się kupować je w trakcie przecen, w Krakowie na rynku Benetton ma sklep ze stałym outletem:>
Esprit za to posiada jeansy bardziej 'klasyczne' stonowane, super wygodne i bardzo dobrze uszyte!




Bardzo miło zaskoczyły mnie jeansy Roxy- miałam dwie pary w tym jedną białą, którą uwielbiam do dziś!



Jedne z moich ukochanych jeansów o które często pytacie, pochodzą ze... Stradivariusa. To zwykle ostatnio sklep w jakim szukam spodni, ale te urzekły mnie kolorem. Jakiś czas temu pojawiły się tam ładne, nasycone błękity!
Okazało się, że spodnie są też genialnej jakości i pomimo wielu prań zupełnie nie zmieniają odcienia a materiał jest nadal w świetnym stanie. Od tego momentu zaglądam na ich spodnie, bo moje kupiłam za niecałe 90zł a jakością dorównują tym za 300:)









Jeśli chodzi o jeansy z sieciówek lubię Zarę- tam jakiś czas temu kupiłam czarne woskowane rurki i ten model spodobał mi się na tyle, że muszę kupić drugie:). W Zarze upolowałam też parę klasycznych błękitnych jeansów, i tutaj zawsze zdaje się na dotyk- jestem w stanie wyczuć jaki materiał się u mnie sprawdzi a jaki nie.
W Berschce rok temu znalazłam cudowne boyfriendy ale poza tym z ich spodniami miałam różne przejścia. Najczęściej, niezależnie od  rozmiaru bardzo się rozciągały.
Zdarza mi się też zaglądać do Tally Weijl- kiedyś znalazłam tam jeansy z którymi się nie rozstawałam i w tym sklepie mam jeden kolor, który bardzo mi pasuje. Jakość nie jest zbyt wysoka, ale da się tam upolować coś fajnego.



Diesel i Guess (klik klik). Dwie droższe marki które uwielbiam za projekty. Guess ma piękne czarne rurki- naprawdę wyróżniają się na tle innych i są warte swojej ceny. Mam w planie ich woskowane czarne spodnie, bo jedną parę miałam ponad 6 lat temu i były świetne. Diesel też posiada w swojej ofercie piękne woskowane czarne rurki.
Obie marki mogą pochwalić się też bardzo ładnymi, jasnymi i przecieranymi jeansami z dziurami- ja zachorowałam na te (klik klik).



Moja wysoka przyjaciółka, dowiedziawszy się, że piszę o jeansach, stwierdziła że muszę dopisać jej rekomendację-  dla wysokich True Religion model Cora:))






Koniecznie dajcie znać co możecie polecić! Jakie jeansy należą do Waszych ukochanych a jakie się nie sprawdziły?

Czekam na Wasze rekomendacje!



Buziaki


Ala










184 komentarze:

  1. Moja największa zmora to spodnie! Zawsze ciężko cokolwiek mi znaleźć, ponieważ noszę rozmiar Xxs, choć biodra mam, to w pasie jestem bardzo szczupła... Spodnie zazwyczaj marszczą mi się w okolicach zamka, na pośladkach i w kolanach... Zazwyczaj kupuję w Tally Weijl, bo tam zawsze znajdę coś dla siebie, chociaż jakość nie jest najlepsza- czarne rurki szybko stają się wyblakłe i mocno się rozciągają. Może któraś z Was zna sklep z dobrej jakości spodniami i małymi rozmiarami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Tally ma malutkie, sama nie kojarzę nic mniejszego niestety:( Zdarzało mi sie też zmniejszać parę par u krawcowej- czasem to też jest jakaś opcja jeśli masz model który lubisz ale nie jest idealny:)

      Usuń
    2. Nie znam spodni z TW, ale mam ten sam problem ;) XXS kupuję w Mango, mam dwie pary i nic złego się z nimi nie dzieje. Jeszcze jakiś czas temu Levis miał rozmiar 24 i był na mnie ok :)

      Usuń
    3. Spróbuj w Cubusie, model JEGGIN JANE ma rozmiar XXS. Material jest bardzo elastyczny i wygodny, natomiast co do koloru nie mozna zagwarantowac

      Usuń
    4. Spodnie w TW są przerażająco wręcz malutkie. Czasem zastanawiam się czy nie jestem w sklepie dziecięcym po tym jak widze XXXXXS na froncie wieszaka ._.

      Usuń
    5. Terranova (ja co prawda kupowałam w outlecie i nie jeansy a spodnie materiałowe, trzymały się nieźle), C&A (konkretniej Clockhouse)? Kiedyś upolowałam idealne XXS w Orsayu, ale ten rozmiar ciężko tam znaleźć, a przynajmniej tak było kilka lat temu. Co ciekawe, rozmiar 34 mają (mieli? teraz już nawet tam nie wchodzę) niesamowicie zawyżony. Ale 32 faktycznie było 32.

      Usuń
    6. Ja tam rowniez nardzo polecam Tally ;) mam chyba 6 czy 7 par roznych spodni od nich. Z rozmiarem jest tam tak, ze bardzo zalezy od modelu. Mam spodnie 34, 36 i 38. Sa idealne na szczupla talie i szersze biodra. Jedyny sklep oprocz Levisa gdzie spodnie sie na mnie ukladaja!

      Usuń
    7. Również mam problem z małym rozmiarem i mogę polecić berske i pull&bear bo tam zawsze znajdę coś dla siebie bo jest duży wybór, ale zawsze biorę przymierzyć kilka rodzajów spodni takiego samego koloru bo rozmiar rozmiarowi nie równy i jedne 32 są za duże, jedne za małe a znowu w kroku cos wisi albo są za krótkie za długie. Ciężko jest byc takim malutkim :/

      Usuń
    8. Również polecam sklep teranova. Jest bardzo tani (na przecenach można znaleźć jeansy juz od 40 zł a w normalnych cenach są juz od 69 zł)

      Usuń
    9. oj podobnie. Lubie Esprit lecz dostac tam maly rozmiar graniczy z cudem. Ostatnio udalo mi sie kupic fajne dzinsy (zakardowy granatowy wzor w kwiaty na waskich rurkach z wysokim stanem) w Lee. Rozmiar 26 ale to byl outlet i byla to ostatnia para >_< nosza sie cudownie i uwielbiam. Z jeansow ktore mam wiele lat na pewno CHeap Monday. Jakas super. Mam wesje ubisex ktora jest nie do zdarcia. Gorzej z dostepnoscia.

      Usuń
    10. Widzę że nie tylko ja mam ten problem. Ostatnio schudłam i mieszcze się w rozmiar 32... O zdrozo większość moich spodni na mnie wisi i do każdych potrzebuje paska...

      Usuń
    11. Posiadam wspomniane wyżej JEGGIN JANE z Cubusa. Co prawda mam je dopiero od dwóch miesięcy, ale mogę polecić. Materiał ładnie się dopasowuje do sylwetki, a kolor nie zblakł po praniach.

      Usuń
    12. Również polecam Cubusowe Jegging Jane, mam dwie pary, mały rozmiar świetnie dopasowuje się do mojej wąskiej talii, kolor bordowy cuuudowny :) Czego chcieć więcej? ;)

      Usuń
    13. Ja pierwszą parą Jegging Jane byłam tak zachwycona że kupiłam kolejną, ale niestety po 2-3 miesiącach użytkowania stały się mało dopasowane, a w drugiej parze którą kupiłam okrutnie zdeformowały się tylne kieszenie.

      Usuń
  2. Ogólnie wszystkie marki LPP mają słabej jakości jeansy. Big Star to samo :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje spodnie pochodzą ostatnio głównie z mango, tylko tam mogę znaleźć interesujący mnie rozmiar, kolor, fason i przyzwoitą jakość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają fajne boyfriendy (bez dziur!), ale rurki to porażka. Nigdy nie mogę trafić z rozmiarem, raz ledwo wciskam się w 38, raz 34 jest za luźne. W dodatku kilka razy zdarzyło się, że nie wcisnęłam się w niby dobry rozmiar, bo... pięta nie przeszła mi przez nogawkę :D A mam płaskostopie i bardzo niskie podbicie.

      Usuń
  4. Niedawno kupiłam swoje pierwsze jeansy w Stradivariusie i nie miałam do tej pory lepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie najlepsze jeansy to te słynne z TopShopu.Lepszych nie miałam:) aż dziwne że o nich nie wspomnialas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Może dlatego, że sklep jest tylko w Warszawie ?

      Usuń
    2. Nie mają sklepu w Krakowie, może dlatego?

      Usuń
  6. Ja osobiście zawiodłam się na spodniach z cropp. Kupiłam tam czarne spodnie z wysokim stanem a już po jednym użyciu się rozciągnęły w pasie i wypchały kolana. A już myślałam że trfiłam na idealne czarne spodnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. mam spodnie z pepe jeans i jest to moja ukochana para, noszę je już chyba 4 rok, a wciąż wyglądają jak nowe, pomijając jedno drobne zaciągnięcie przez pazur kota, no ale to nie ich wina i nie da się nic z tym zrobić. :D
    kosztowały dużo, ale nie żałuję, że je kupiłam.
    często też wybieram spodnie z Zary, właściwieto one przeważają w mojej szafie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chodzi o sieciówki to zdecydowanie wygrywa Cubus :) od jakiegoś czasu w spodnie zaopatruję się tylko tam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio kupiłam u nich czarne rurki, model Slimming Sydnee. Jestem tak zachwycona, zw zastanawiam się czy, aby nie kupić tego modelu w innym kolorze ;-)

      Usuń
    2. Popieram, swoja parę mam juz 2 lata a nie zmieniły wyglądu, minimalnie sie rozciągneły. A spodnie z h&m rozciągneły sie po kilku praniach o rozmiar jak nie wiecej, nie nadają sie doo noszenia

      Usuń
    3. Również polecam Cubus'a. Czarne rurki mam już 3 lata (kosztowały 50zł) i nie sprały się ani trochę. Przyjaciółka za to kupiła czarne w hm, dwa prania i wyglądają jakby w nich chodziła kilka dobrych lat. :-)

      Usuń
    4. Ciekawe kto wie, ze w hm przyjmują reklamacje do dwoch lat.. ;)

      Usuń
  9. Wranglery ktore posiadam i posiadalam za nie mala kase wszystkie sie rozlatuja:-\ natomiast te z reeserved na przestrzeni lat sa caly czas ok. Kolor,wyglad i przedewszytskim nie proja sie w kroku. Wrangler wypada przy nich slabo. Jedyny plus za skorkowy znaczek z tylu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo polecam Lee Skyler!!! Są świetne, swoje kupiłam w lumpeksie za całe 4 zł, normalnie kosztują ok. 300 i byłabym w stanie tyle za nie zapłacić, na pewno kupię drugą parę. Przeróżne kolory, idealna długość, nie rozciągają się... jestem zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alinko mogłabyś polecić nożyczki do podcinania końcówek w domu? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, nie mogę trafić na moment kiedy odpowiadasz na komentarze, więc pozwolę sobie przekopiować moje pytanie z poprzedniego posta ;)
    Powiedz proszę ile mniej więcej czasu zajęło Ci dojście do obecnego stanu Twoich włosów przy tej pielęgnacji jaką opisywałaś w ostatnim włosowym poście? Moje teraz wyglądają jak Twoje kiedyś, więc tym postem rozbudziłaś moją nadzieję na to, że z moich suszków-puszków będzie jeszcze coś ładnego ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to jest tak- jeśli trafisz z odpowiednią pielęgnacją dużą zmianę będziesz widzieć od razu- reszta to kwestia roku, do tego stylizacji:))

      Usuń
  13. Mnie zawiodla Zara, a zachwycil H&M.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej Alinko :)

    Jeżeli potrzebujesz internetowej porady co do spodni Pepe Jeans to służę pomocą, pracowałam tam dwa lata znam te spodnie na wylot :))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja codziennie biegam w kieckach lub spódniczkach. Nie mogę się przekonać, że w spodniach wyglądam dobrze... :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja ostatnio też miałam utrapienie ze spodniami. Byłam w wielu sklepach, a aż dwie pary udało mi się wybrać w CA. Był tam ogromny wybór i na dodatek mogłam wybierać wśród spodni bez dziur. Bardzo męczyło mnie to, że 90% spodni w innych sklepach było poprzecieranych albo z dziurami, a ja nie chcę płacić pieniądze za spodnie z dziurami, wychodzę z założenia, że jeśli bym takie chciała to sama bym je sobie przerobiła :) Jeśli chodzi o jakość tych spodni, to na razie nie mogę oceniać, ale jeśli chodzi o wygląd to jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie kupuje podziurawionych nigdy. Jak kupuje to chce mieć ładne, schludne i dopasowane. Jak są juz podniszczone to przerabiam, dodaje zamki, albo przecieram, robię dziury i jeszcze jakiś czas są fajne. A kolejny etap ich kariery to juz chodzenie w nich po domu ;DD

      Usuń
    2. Albo przerobienie na szorty :)

      Usuń
  17. Jeżeli będziesz potrzebowała internetowej porady co do spodni Pepe Jeans to służę pomocą, pracowałam tam dwa lata, znam te spodnie na wylot ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja swego czasu byłam zachwycona spodniami z c&a, ale niestety jakość ostatnio spadła no i ceny poszły w górę :( Teraz ideałem dla mnie są spodnie z primarka, chociaż ostatnio zaopatruje się w kolorowe spodnie (bordo, szarości, granaty) mam też jedną parę z h&m, ale nie z polskiego, tylko zagranicznego, jakość o wiele lepsza niż w Polsce. Dorothy Perkins też daje radę pod względem jakości ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie polecam spodnie z Pull&Bear. Te z kolekcji basic są cudowne. Wysoki stan, dopasowane, nie niszczą się w praniu, nie rozciągają. Spodnie idealne! I uwaga, uwaga... Startują od rozmiaru 32 :) a to wszystko za 70-80 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Japońska marka Uniqlo (jest w Anglii, nie wiem jak inne kraje) ma genialne skinny jeans, które nie zjeżdżają z tylu z pupy. W przeliczeniu na PLN kosztują koło 200 zł i sa warte grzechu. Poza tym Mango - skinny zwykle i woskowane. Uwielbiam!

      Usuń
  20. Alinko ja mam kilka z Zary i house i je sobie bardzo chwale. Natomiast tally po pierwszym praniu się rozlecialy ;) mam pytanie Kochana jaki puder akrylowy wybrać do utwrdzania hardiego od Semilac ? Myslalam nad indigo ale 26 g za 40 to taka dość średnia cena zwłaszcza ze na nocanka.pl czy naildesign.pl sa fajne ceny. Pomóż mi który wybrać :****** Karolina B

    OdpowiedzUsuń
  21. LPP nie znoszę w ogóle:-/ Stradivarius właśnie z tańszych marek się u mnie sprawdza świetnie i też byłam zaskoczona. Pierwszą parę kupiłam kilka lat temu, bo cena ;-) Zaskoczeniem jest, że te dżinsy mam do tej pory i są w bardzo dobrym stanie. Jasny błękit na lato, nie za cienkie, zameczki w nogawkach, nogawki przed kostkę. Mam jeszcze jakieś dżinsy od nich. Mango- bywa różnie już teraz. Nie tak jak z 5-10 lat temu :) haha ;-) Kupuję czasem np boyfriendy. Teraz szukam w SH używanych lewisów 501, ale jest ciężko niestety znaleźć dobre i w rozmiarze..

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej Allinko! Ja trochę nie na temat,ale myślisz ze mogę używac glinki zielonej przeterminowanej o rok?

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej alinko! Ja nie na temat ale myślisz ze mogę używać glinki zielonej przeterminowanej o rok?

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie najlepiej sprawdzają się jeansy z Cubusa z serii high waist (uwielbiam!). Ich skład to: 92% Bawelna, 6% Poliester, 2% Wlókno elastyczne. Jedyny minus - po jakimś czasie wypychają się kolana. Swoje mam już 2 rok - żadnych przetarć (w spodniach z Reserved czy H&M zawsze miałam przetarcia w kroku Oo).

    OdpowiedzUsuń
  25. Też mam problem z jeansami. Cieżko mi znaleźć tak szczupły rozmiar żeby jednocześnie nogawki nie były za krótkie. Fajny post.
    Alinko, mam pytanie z innej beczki. Czy Ty (albo któraś z dziewczyn) testowałaś może maskę-krem z papai z orientany? Zastanawiam się nad nią w roli peelingu enzymatycznego, chciałabym rozjaśnić przebarwienia i zwęzić pory. Warto, czy lepsza będzie maseczka enzymatyczna z avy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ava jest mocniejsza: http://www.alinarose.pl/2014/07/hit-super-peeling-orientana-papaja-i.html ale orientana też spoko, bardziej jak peeling mechaniczny:)

      Usuń
    2. absolutnie nie kupuj tej maski - krem, totalnie nic nie robi, a może ewentualnie pogorszyć stan cery. wcale ale to wcale nie rozjaśnia, lepiej wybrać peeling enzymatyczny z jakiejś strony typu biochemia urody. ;) warto kupować ją tylko dla zapachu, bo jest boski, ale jak za 50 złotych to zdecydowanie o 40 za dużo! dodatkowo ma typową konsystencję żelu w związku z czym pozostawia okropnie lepką warstwę na skórze i może zapychać.

      Usuń
    3. Ze spodniami mam ten sam kłopot. Noszę 34/36 przy 174 cm i przeważnie nogawki są przed kostki.
      Głównie kupuję w Zarze, ale ten sklep ostatnio wybitnie mi robi taki problem :(

      Usuń
    4. Dziękuję Wam :)
      W takim razie kupię Avę. Tak czułam że będzie lepsza. Całusy!

      Usuń
  26. Urocza literówka Alinko, "dopakowane" zamiast "dopasowane" ;-)))))

    U mnie najlepiej sprawdzały się jeansy z Kappahla, co ciekawe zwłaszcza dzwony, mam już drugą parę i są świetne bo delikatnie rozszerzają się ku dołowi. Z rurek też bylam zadowolona. Za to coraz bardziej rozczarowuje mnie Big star, jak w pasie dobre to o 5-7cm za długie i zawsze trzeba skracać.

    Buźka,
    Kori

    OdpowiedzUsuń
  27. W Cubusie material na + ale co do koloru nie da sie zagwarantować jak mocno bedzie sie spierać. Sama mam model jeggin jane i cenię sobie ich elastycznosc, natomiast kolor... czarne sprały sie po 3 miesiacach, mimo to material w dalszym ciagu jest mily w dotyku i świetnie sie nosi. Dodatkowo ten model ma rozmiary zaczynajace sie od XXS. Duzy minus za rozne zachowywanie sie materialu w zależności od koloru :(

    OdpowiedzUsuń
  28. A już myślałam że BIG STARY tylko u mnie tak kiepsko wypadają... Trzeba przyznać, że to już nie ta sama jakość co kilkanaście lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak dla mnie nie ma reguly, najczesciej kupuje w h&m i wiekszosc jest super, ale zdazaja sie tez buble. W new look kiedys upolowalam jedne super spodnie, ktore sluzyly mi kupe czasu, natomiast rok temu kupilam parę ktora ciagle farbuje pomimo wielu, wielu prań... Ostatnio dorwalam fajne marmurkowe w vero modzie, byly taniutkie chyba za 40 zl na promocji, po tygodniu polecialam kupic druga pare w innym odcieniu:) aaa w mango maja tez fajne i pozadne. Bershka ma spodnie na jeden sezon,szybko sie niszcza i rozciagaja

    OdpowiedzUsuń
  30. byś mogła napisać w jakim zawodzie pracujesz? proszę nie olewaj mojego pytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinka mówiła, że jest grafikiem komputerowym ( chyba, że coś mi się pomieszało).

      Usuń
  31. OOOJ, ja zawsze kupuje jeansy w MANGO. Ostatnio kupiłam 3 pary. Lubię tam kupować, bo wybór jest duży, podoba mi się kolorystyka. Mam 162 cm i zawsze mam problem z długością jeansów, a w MANGO zawsze mi wszystko pasuje i nie muszę maszerować do krawcowej aby ich skracać. Szczególnie rozglądam się za tymi, które wiszą na wieszakach za ubraniami, niekoniecznie te co leżą rozłożone na stołach. ;) W Mango też cenię sobie dopasowanie. Nie dosyć, że długość idealna, to przy kolanach i kostkach są fajnie dopasowane...

    M.in kupiłam tam ostatnio czarne, woskowane jeansy i było kilka takich modeli, więc jeśli chcesz kupić podobne, to musisz tam zajrzeć ;)

    A wpadki jeansowe to m.in Wrangler - spodnie po 1 założeniu bardzo się rozciągnęły, co więcej brązowa naszywka zafarbowała cały jasno-błękitny materiał.
    Big Star też jakoś mnie nie powala. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeśli chodzi o niższy przedział cenowy to polecam jeansy z Diverse. Jednak tu też trzeba samemu pomacać, bo niektóre są słabe :) Kupiłam u nich z 2 lata temu jedne które uwielbiam do dzisiaj, mam też jasne, które również się nie rozciągają i nie tracą koloru ale rzadziej ich używam. Natomiast kupiłam od nich czarne spodnie w grudniu ubiegłego roku i już się praktycznie nie nadają do użytku. Chyba czarnych rurek nigdy nie znajdę.
    Btw. ta biała koszula jest prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyprobuj koniecznie te z topshopu, sa najlepsze. Rozmiar mozna dobrac zarowno na szerokosc jak i na dlugosc i sa mega wygodne. Moj ulubiony model to jaimie, sa z wyzszym stanem. Model joni to bardziej takie tregginsy z wysokim stanem i jeszcze jeden jest taki popularny z troche nizszym stanem i te najbardziej takie dzisnowe sa. Topshopu jest stacjonrnie tylko w Wawie ale mozna je kupic np na zalando i wychodza nawet taniej niz stacjonarnie. Mam tez jedna ulubiona pare z pull and bear :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja jestem z tych które muszą mierzyć, bo zwracać nie lubię:D
      ale jak będę w wawie to zajrzę- ostatnio patrzyłam do topshopu ale tylko chwilkę- i nie zwróciłam uwagi na jeansy:(

      Usuń
  34. Super artykuł. Ja mam podobnie tak jak Ty, jeansy z różnych polek cenowych, od H&M przez Levisy do Micheala Korsa. I ogólnie nie ma reguły, czasami się trafi, czasami nie. Trzy lata temu kupiłam jeansy (trochę z przymusu, bo nie przepadam za tym sklepem) w H&Mie za 10euro i są to moje ulubione jeansy. ładny, równomierny ciemny granat i super materiał. Prałam setki razy i są cały czas w super stanie, wiec jest to dla mnie zaskoczenie dekady :) Poza tym wcześniej, jak dorastałam i byłam mega chuda przy wystającym tyłku, często zdarzało mi się kupować jeansy w Orsayu, super leżały i nosiłam je latami. Popieram jakocś spodni Guess, kupiłam jedna parę w second handzie, wiec jakiś stary model i po trzech latach dalej nie widać śladu użytkowania. Z drugiej strony mam jeansy, za które dałam kupę kasy i założyłam parę razy, np. niektóre modele levisow :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ukochane jeansy z H&M miały parę lat i dopiero ostatnio wyrzuciłam je z ciężkim sercem, ale dotąd trzymały się dzielnie;D

      Usuń
  35. O, to chyba przejdę się kiedyś do Stradivariusa. Mam jedne spodnie od nich (bordowe, ze zwykłego materiału) od 5 lat i kolor jest już zdecydowanie jaśniejszy, ale oprócz tego nie stało się z nimi nic, tylko ta skórzana 'metka' z tyłu się rwie, a blaszkę z niej zgubiłam już dawno.
    Niedawno kupiłam spodnie w internetowym sklepie H&M, skuszona ceną. Zwykłe, czarne, proste jeansy. Już się rozciągnęły.

    OdpowiedzUsuń
  36. Z nieba spadł mi ten post,właśnie czeka mnie zakup spodni☺ ogólnie wole chodzić w legginsach i tego typu "spodniach" ale jeansy tez muszą być w szafie.Moje ulubione Wrangler,najgorsze jakie miałam to dawno temu kupione w House.Porażka jedno pranie i spodnie do wywalenia.
    Buziaki pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  37. Stradivarius odpowiadałby mi najbardziej, gdyby nie to że spodnie od nich bardzo mi wszystko farbują :( Mam niebieskie ręce, cały pasek, buty zafarbowane na niebiesko, i tak już mam z dwiema parami spodni od nich :( Płukałam w occie, prane już wielokrotnie i nic ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się zdziwiłam że te moje nie farbowały-uff;)

      Usuń
  38. Ja uwielbiam Mango i Stradivariusa, noszę ich spodnie już kilka ładnych lat i nadal są idealne. Zara też jest ok, ale te pierwsze wygrywają ceną.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja zawsze mialam problem z jeansami. Dopoki nie trafilam na marke Ralph Lauren i Tiger of Sweden. Strzal w dziesiatke za kazdym razem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo dzięki bo właśnie myślałam nad RL, Tigerków nie mam gdzie zmierzyć;)

      Usuń
  40. Odpowiedzi
    1. no i co? jeśli zarabiasz na tyle że możesz sobie na to pozwolić i dodatkowo produkt jest dobrej jakości to co w tym złego? Dla mnie np taka kwota nie jest problemem więc w imię czego miałabym jej nie wydać?

      Usuń
  41. Alinko jaki róż mineralny pasuje do cery w odcieniu Golden Fairest Annabelle Minerals? Chciałam sobie zamówić jakiś róż (niekoczniecznie z AM) mineralny, ale nie wiem jaki najlepiej wybrac :)
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana z am na pewno romantic, ale super jest pin up girl z amilie:)

      Usuń
    2. Dzieki, a czy romantic nie będzie zbyt chłodny dla mnie? ;)

      Usuń
    3. To zależy jak wyglądasz w takich kolorach- ja bardziej skłaniam się ku amilie i np sredniej moreli z Yves rocher albo nawet moreli z sephory (takiej jasnej) ale niektóre dziewczyny wolą ciut chłodniejsze wersje:)

      Usuń
  42. ja również mam spodnie ze Stardivariusa i uważam, że są zdecydowanie godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja mam spodnie jeansopodobne z calzedonii i sa mega !

    OdpowiedzUsuń
  44. A ja polecam h&m. Wiadomo, że w tym sklepie jakosć ubrań to loteria, jednak spodni, w tym diżinsów, mam od nich z 10 par i jestem naprawdę zadowolona ze wszystkich. Niektóre pary mam po 5 - 6 lat i nic sie z nimi nie dzieje. Dodatkowo mają ogromny wybór i naprawdę niskie ceny.

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeansy to mój największy problem i zmora zakupów... Intensywnie ćwiczę i gdy w pasie spodnie są dobre to na udach i pośladkach (nie)stety bardzo się opinają, a gdy w udach wszystko ładnie leży to już brzydko odstaje w pasie... Co prawda na codzień nie chodzę w jeansach a raczej, sukienkach spódniczkach to w weekend lub wieczorem chciałabym móc założyć parę idealnych jeansów... Kiedyś miałam jedne spodnie z Zary ale rozciągnęły mi się po praniu o 2-3 rozmiary. Ale chyba wrócę tam bo dużo dziewczyn poleca ich spodnie. Ja polecam spodnie z Mango, niektóre klasyczne fasony są bardzo fajne i mam je już parę sezonów :))

    OdpowiedzUsuń
  46. cudowne dżinsy ma Top Shop <3 niestety u nas ciężko je dostać, chyba tylko na 1 stronie internetowej je widziałam, ale polecam! :D

    OdpowiedzUsuń
  47. ja polecam dżinsy z Top Shopu, są cudowne, jakość i kroje idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  48. G-Star RAW uwielbiam te jeansy, super kolory i kroje. Oczywiście tez Diesel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie od nich nie nie miałam a mają ładne kolory:)

      Usuń
    2. G-Star sa bardzo wygodne, ale wybor modeli niewielki. Mam czarne i niestety po roku widac biale przetarcia. Zastanawiam sie jak je zlikwidowac. Diesel - mam klasyczny model, chyba od 5 lat. troche sie spraly, ale nawet 1 przetarcia nie ma, a uzywam intensywnie. ostatnio odkrylam marke LTB, chyba najwygodniejsze jeansy jakie mialam. Kiedys trafilam tez na bardzo dobre jeansy z Mango.

      Usuń
    3. jako wielbicielka jeansow (mam okolo 40ar) moge powiedziec ze:
      Diesel - okay
      Pepe - okay
      ralph - mwah
      Tommy Hilfiger - mwah
      Calvin Klein- bleh
      Nude - mwah
      Guess - hmmm
      7 For All Mankinds - hmmm
      Replay - okay
      G-Star Raw - wow! mam najwiecej od nich i nieprawda ze maja malo modeli, do tego co kolekcja to nowe. Do tego bez problemu dlugosc 36 co u innych jest rzadkoscia. Moj ulubiny model to Midge Cody Skinny...mam wszystkie kolory :)

      Usuń
  49. Mam w szafie 10 par spodni i ..... prawie każde z innego sklepu. Tally kilka par,bershka,sinsay,zara.... ostatnio jestem zadowolona ze spodni z zary bardzo wygodne,w bershka ostatnio mierzyłam spodnie push up jest kilka kolorów są tak mega wygodne! Byłam zaskoczona ale niestety mojego rozmiaru nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  50. ja wolę kupić dżinsy tanie, które rozlecą się po pół roku i kupić następne - niż wydać 300 zł na jedną parę i chodzić w nich kilka lat :D
    Ostatnio kupiłam w Bershce za 50 zł i póki co jestem z nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja od 2 lat chodzę tylko w legginsach, więc nie wypowiem się. Tak przyzwyczaiłam się do tej wygody, że jak założę jeansy to czuję się totalnie "uwięziona" :D

    Z innej beczki całkiem Alinko i Dziewczyny, mam pytanie. Od ponad dwóch tygodni używam acnederm i mam pełno suchych skórek na czole przy linii włosów i na nosie. Stosuję peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych z e-naturalnie, ale on ich nie rusza, jedynie rozjaśnia i wygładza buzie, delikatnie myje twarz rękawicą kessa i też nic. Czym mogę potraktować swoją mieszaną cerę aby się pozbyć tych skórek?

    z góry dzięki , pozdrawiam, Martaa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana a czy skóra mocno się przetłuszcza i czy skórki pojawiły się dopiero po acnedermie? nie widzisz żadnej różnicy nawet po kessie?:O czym nawilżasz skórę?:))

      Usuń
    2. Alinko, moja cera nieprzetluszcza się mocno, ale równomiernie. Niedoskonałosci mam tylko na nosie i brodzie, ale świecę się cała.
      Kessa no pomoże, ale mojej cerze nie służy tarcie mechaniczne. Skórki miałam wcześniej przy mrozach, jak kaloryfery mocno grzaly i teraz wróciły po acnedermie. W dzień używam kremu pharmaceris n , na.noc oliwka hipp lub olej z malin

      Usuń
  52. Jeśli chodzi o bershke miałam dokładnie to samo wszystkie spodnie mi się rozciągały, ale teraz wybieram tam spodnie, które są bardziej elastyczne i z nimi nie ma problemu i są niesamowicie wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Super wyglądasz w tych spodniach.

    OdpowiedzUsuń
  54. Top shop JONI najlepsze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam najwięcej dżinsów z Zary i praktycznie ze wszystkich jestem zadowolona. Nie przepadam natomiast za Bershka czy Mango. Większość dżinsów tam to takie szmatki,które balabym się włożyć nawet do pralki. Zgadzam się również co do Reserved-parę razy próbowałam tam kupić dzinsy ale nie ma tam kompletnie nic ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Mango białe są ok, ale jedne czarne już gorzej;/

      Usuń
  56. Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam żadnej idealnej pary spodni :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak z podkładami ;) niestety, producenci myślą, że nie ma jasnych karnacji

      Usuń
  57. Potwierdzam, że Big Star ma spodnie słabej jakości, chociaż kupiłam kiedyś w ich outlecie szorty i z nich jestem bardzo zadowolona.
    Mam jeszcze dwie pary spodni Mustang i prawdę mówiąc obie mnie rozczarowały. O ile jedna ma piękny głęboki kolor to obie bardzo się rozciągają. Podczas mierzenia miałam na uwadze, że jeansy "luzują się" podczas noszenia, ale nie aż tak.
    Dwukrotnie miałam jeansy z h&m, raz z działu dziecięcego. Mimo, że za ich zakupem przemawiała przede wszystkim cena niższa niż jeansowych marek to byłam ze spodni bardzo zadowolona.
    Ostatnio jednak wymyśliłam sobie jasne jeansy z wysokim stanem i poległam-nie znalazłam nic co byłoby warte zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja jeszcze nie miałam jeansów idealnych, ale najbliżej były chyba te z H&M. Zawsze mam ten sam problem - niedopasowanie w pasie, zwijający się materiał w kolanach, szybkie przecieranie się w kroku, a czasem też farbowanie w trakcie noszenia (kupiłam ostatnio jedną parę w C&A, wyprałam przed pierwszym użyciem, i skończyłam z niebieskimi nogami, których nie mogłam domyć :/).

    OdpowiedzUsuń
  59. Moje ukochane to H&M ale czekają własnie na spotkanie z koszem... Po tylu latach w końcu czas przejść na emeryturę :) Próbowałam Big Stara, Wranglery, jedna para Levisów się sprawdziła, ale już dawno ich nie ma wśród nas... Inne spodnie to czysty przypadek albo second-hand :)
    Straszny mam problem ze znalezieniem odpowiednich spodni z tego względu, że mam diabelnie długie nogi. Nigdy nie myślałam, że będę narzekać z tego powodu, ale obecnie szukam "office style" granatowych spodni, które nie kończyłyby mi się nad kostką i NIE MA :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem- ja kiedyś kupiłam takie w mango, ale strasznie sie rozeszły i nie polecam- do tego na Ciebie na pewno były by za krótkie;/

      Usuń
    2. Mam taki sam problem :-( 90% spodni jest za krótkich, buu...

      Usuń
    3. Swoje w "office style" kupiłam w Mustangu, mają długości nogawek do 36

      Usuń
  60. Najlepsze spodnie jakie mam są z HM, moja ulubiona para ma calutkie dwa lata. A spodnie z Reserved zakupione w zeszłym roku rozlazły się po kilku praniach.
    Alinko, mam jeszcze pytanie odnośnie odcienia podkładu.. Mianowicie, jaki kolor z Minerals Annabellebardziej zbliżonMineralsRevlonColorstaybuffFay 150 buff? I jakie pędzle polecasz do nakładania podkładu mineralnego?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana na pewno golden- fair albo fairest:) zależy w którą stronę pójdziesz w czasie wiosny/lata:>
      Do minerałów albo baby buki z lily lolo albo ten flat top hakuro http://www.alinarose.pl/2015/04/co-kupic-w-rossmanie-i-najlepsze-pedzle.html

      Usuń
  61. Polecam jeansy z Bonprix. Są świetne jakościowo, mają dużą gamę kolorystyczną i nie wygórowane ceny. Ja mam jedne spodnie już z 6 lat i nadal wyglądają fajnie. Polecam jeszcze Mustanga, ale tu nie będę się rozpisywać bo marka sama się reklamuje. W każdym razie ja jestem zadowolona.
    Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  62. Pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam propozycję twojej koleżanki. Tez jestem wysoka i długość spodni to dla mnie największy problem. Faktycznie True Religion model Cora długość od kroku 86 cm - robi wrażenie, ale ceny przekraczają 1000 zł. Na chwilę obecną ciężko w sieciówkach znaleźć coś długiego. Ostatnio naprawdę długie czarne spodnie kupiłam z Cheap Monday i chyba nie będą to od nich ostatnie jeansy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ona troszkę na nie zbierała ale brała z zalando: https://www.zalando.pl/true-religion-cora-jeansy-straight-leg-only-blues-tr121n034-k11.html za 670:)

      Usuń
  63. Ostatnio kupiła jeansy w H&M i są całkiem fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Zdecydowanie H&M do mnie trafił! Kiedyś uwielbiałam spodnie z Bershki, ale na przestrzeni lat zauważyłam, że bardzo zepsuła się ich jakość. Wcześniej miałam ich jeansy kilka lat i były w genialnym stanie, a później kupione modele niestety farbowały np. bieliznę czy moją piękną białą torebkę, którą wtedy nosiłam... Od teraz kupuję tylko w H&M. Mam również dwie inne pary z Reserved i z New Yorkera i o ile te z Reserved są fajne i dobrze się noszą to te z New Yorkera rozciągają się po założeniu, spadają i wyglądają jakbym narobiła w majtki ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. A co sądzicie o jeansach z calzedoni? ? Mam 2 pary i bardzo lubię. Ale już takie bez zamka jak leginsy strasznie się rozciągnely.

    OdpowiedzUsuń
  66. A miałaś kochana jeansy z Top Shop? W sklepie wyglądają świetnie, ale nie wiem czy warto kupić

    OdpowiedzUsuń
  67. VERO MODA mają dłuuugie nogawki,bardzo fajnie leżą na pupie ale w pasie nie odstają,Jola

    OdpowiedzUsuń
  68. U mnie sprawa z jeansami jest prosta.Latami testowałam niemal wszystkie możliwe marki.
    Skończyłam na dwóch, które uznaję za najlepsze:
    -klasyczne, proste Lee. 15% elastanu. Piękny blue jeans. Doskonałe szycie. Spodnie,które noszę bodaj od 10 lat.
    (Chyba dłużej). Nie mają ani jednego przetarcia. Ścieraja się dość równomiernie i do ładnego niebieskiego. Do tego uszyte idealnie, robią pupę wyżej i ładnie ją zaokrąglają. Model New Leola.

    -Boyfriendy z Acne. Kupione...w lumpku. :)))) Nie do wiary, jak one się tam znalazły -ale tak. Mam je. Za 13 zl.
    Ideał. Ciemny,szlachetny granat. Zero elastanu. 100% bawełna. Krój -bajeczny. Sztywny, nie do zdarcia jeans.

    Jezeli chodzi o trwalość i jakość warto polować w lumpkach na Levis'y stare modele. Nie do zdarcia. Noszą się latami. Ja-z uwagi że jestem dość szczupła i mała -z Levisami mam problem z rozmiarem. Lee natomiast -kroi jeansy idealnie na moją sylwetkę.
    Tyle. :)))
    Pozdrawiam.
    Pralina

    OdpowiedzUsuń
  69. Moje ukochane spodnie to czarne z zamkiem z tyłu z Pieces niestety już nigdzie nie mogę ich znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  70. Lubie Guessa ,pepe,Karen Milen,steadivarius,pull&bear dziwnie na mnie leza jakby za obszerne w podbrzuszu ,diesel fajny,miss selfriedge,miss sixty,forever21 ,Hilfilgery fajne,zara u mnie niestety slabo,holistery tez fajne i bershka mialam cudne sztruksowe szfedy poslozyly mi wiele lat
    Co to za czarne botki?

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja znowu omijam Tally Weijl szerokim łukiem- kupiłam u nich dwie pary jeansów i obie rozciągnęły się w praniu i szybko straciły kolor. Za to spodnie kupione w Reserved baaaardzo lubię, ponieważ mają dużo modeli z wysokim stanem, który pasuje do mojej figury :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Hej Alu!
    Wysłałam Ci wiadomość na email. Zerknij w wolnej chwili.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  73. Alinko, wybawicielko, nie wiem, jak Ci dziękować! Zgodnie z Twoją poradą, zaczęłam przygodę z olejowaniem i, ze względu na rodzaj włosów, był to olej lniany. Trzymałam go prawie 3 godziny,zmyłam maską drożdżową Agaffi a na koniec kurację olejową Isany. Włosy cudownie dociążone, błyszczące, zero znienawidzonego puchu, a loki wyraźne i miękkie mimo braku stylizatora.
    Dzięki Ci, dobra kobieto!

    OdpowiedzUsuń
  74. A ja mam jeansy Pepe Jeans już 6lat i w ogóle nie widać po nich, że są tak leciwe i kocham je niemiłosiernie. Moim zdaniem mają najlepsze kroje i akurat są świetnie dopasowane do mojej pupy :D

    OdpowiedzUsuń
  75. Mi zawsze ciężko znaleźć idealne jeansy ;]

    OdpowiedzUsuń
  76. Ja uwielbiam kupować jeansy w Tally Waji może jakością nie grzeszą cuż nic nie jest wieczne.. ale świetnie leżą, nie są sztywne i nie rozciągają się podczas noszenia! Pozdrawiam Angela

    OdpowiedzUsuń
  77. Z własnego doświadczenia przyznaję ci zupełną rację co do spodni z Reserved - są t r a g i c z n e!
    Jedna para niegdyś niefortunnie podarła mi się w pracy!
    Spodni w Bershce nie polecam, ale to raczej kwestia tego, że trudno mi się wstrzelić rozmiarówkę. Zara i Stradivarius jak najbardziej, chociaż warto zwrócić uwagę na jakość materiału, gdyż zdarzają się gorsze modele, które ekspresowo się rozciągają i tracą swój urok.
    Nie chce się czepiać, ale w poście jest nieco błędów, jak przeczytasz to z pewnością je dostrzeżesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  78. A ja najbardziej cenie Diesel, Hilfiger i właśnie Pepe Jeans mimo że się troszkę rozciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  79. Alinko, mam 2 pytania: odnośnie henny z poprzedniego postu - czy takie farbowanie henną nie rozjaśnia przypadkiem brwi i rzęs po pewnym czasie (jeżeli naturalnie mam powiedzmy dość ciemne)?
    Mam też problem z tuszowaniem rzęs - nieważne jakiego tuszu użyję, jakiej szczoteczki - zawsze pobrudzę sobie oko dookoła! Próbowałam już różnym sposobów i zawsze się upaćkam... Nie wiem czy to wina moich oczu czy braku umiejętności. Masz jakiś patent na to? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie nie masz czego się obawiać- ja rozjaśniałam brwi i wiem, że one bardzo szybko się wymieniają- henna natomiast nigdy u mnie na rozjaśnienie nie wpłynęła.
      Co do brudzenia- moja znajoma ma to samo- u niej po prostu tak wychodzi ale może u Ciebie to kwestia budowy oka- możesz spróbować wyciąć taką zasłonkę z tekturki: https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#safe=off&q=mascara+shield albo z łyżeczki plastikowej:>>>

      Usuń
    2. Dla mnie idealne są jeansy H&M. Mogę kupić w ciemno, bez mierzenia i zawsze świetnie leżą. Lubię też Mango, Zarę i Vero Modę. Zraziłam się niestety do Wranglerów i Big Starów, Lee też nie wspominam dobrze...Zawsze wybieram rurki z niższym stanem, koniecznie z elastanem w składzie:)

      Usuń
  80. Alu zerknij proszę na pocztę - Wysłałam Ci wiadomość.

    OdpowiedzUsuń
  81. Kochana słyszałaś może o olejkach eterycznych firmy bamer? Widziałam je ostatnio w mojej osiedlowej drogerii mała buteleczka 7 ml cena ok 5 zł. Chce na święta przyjaciółce zrobić domowy scrub do ciała i przydały by mi się olejki.Tylko nie wiem czy te się do tego nadają.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  82. Jeśli jeans'y to koniecznie Lee! Mam dwa ulubione modele.Ewentualnie Levis,Diesel.Z Pepe mam sporo ciuszków i jestem bardzo zadowolona,ale jeansów akurat nie.
    Tym sieciówkowym mowie "nie" bo lubię jakość. Chociaz czasami sprawdzam,mierze,ostatnio urzekly mnie piękne blue jeans'y w Sinsay,niestety urosło się tu i tam i rozmiar nie pasował.
    Z Zary sa za długie a ja kurdupel jestem,a obcinanie to profanacja :p

    OdpowiedzUsuń
  83. I jeszcze Miss Sixty są świetne,ale na szczupłe i wysokie.Kiedyś udało mi się dostać 7/8,kupiłam dwie pary w różnych odcieniach i u mnie są idealne do kostki :-)

    OdpowiedzUsuń
  84. Pracuje w firmie gdzie praktycznie tylko sprzedajemy spodnie, w firmie mamy - pepe jeans, Bigstar, levis, Wrangler, lee, mustang, Tommy holfiger denim. Wiec jako ze od wielu lat siedzę w tym temacie, wiem jedno - spodnie z bigstara i pepe jeans to najgorsze gowno na świecie (sory za słowa, ale inaczej tego nie da sie nazwać). Z bigstara dziennie przyjmuje przynajmniej 6 reklamacji, spodnie nie wytrzymują nawet 3 miesięcy! Sama dostaje nieraz za darmo spodnie i po 2 miesiącach w pracy spodnie sa do wywalenia! Sa produkowane z tanich materialow. Natomiast pepe jeans ma w miarę okej materiał, dużo elastanu, przez co sie rozwalają. Przy dostaniu nowej kolekcji 3/4 rzeczy idą na reklamacje bo szwy sa nierówne, bo nogawki sie różnią długością (!!!!), bo naszywki nie ma. A według mnie sa niewygodne. Najlepsze spodnie ma Levis, mam ponad 40 par! I ani razu żadne mi sie nie rozwaliły! Nigdy! Sa tańsze od pepe jeans, a milion razy lepsze! Poza tym maja fajne fasony, legginsy, 711, 710, spodnie idealne po prostu! Co prawda zdarza mi sie ze mam reklamacje z levisa ale to 3 na tydzień. Olbrzymi różnica pomiędzy levisem a bigstarem co nie? Wrwngler, lee, mustang - marki średnie. Materiał i jakoś podobna jak w zarze, a cena całkowicie inna. A co do tommiego, sa ludzie którzy nie wyobrażają sobie innych spodni nosić, za to ja jakoś ich nie lubię. Mam nadzieje ze moja opinia troche pomóże w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Hej! Ja gorąco polecam jeansy marki LTB, zwłaszcza model Molly, są dobrej jakości, mam swoje dwie pary już prawie dwa lata i właściwie nie widzę żeby coś się w nich zmieniło, a piorę jeansy z normalną częstotliwością jak resztę ubrań, poza tym mają świetne kroje i kolory, super się układają na pupie ;) Oprócz LTB uwielbiam ze Stradivariusa serie Push up, jakość w miarę dobra i też świetnie leżą i dopasowują się do sylwetki. Z droższych marek lubię niektóre modele Hilfigera, jakość tych spodni jest świetna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Moje najlepsze (i jedne z pierwszych) dżinsów pochodziły z H&M :) nosiłam je chyba przez 3 lata i przez sentyment nadal trzymam w szafie haha. Aktualnie najlepiej sprawdzają się u mnie bershki (głównie przez rozmiarowke, noszę 32 i dość ciężko mi znaleźć dopasowany model). Poza tym fajne dzinsy znalaZlam ostatnio w vero modzie :) z żary mam dwie pary - woskowane rurki których nie cierpię, są strasznie twarde i niewygodne, ale z kolei druga parę bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  87. Ostatnio kupuję jeansy w Cubusie i jestem zadowolona. Mają świetne kolory, są elastyczne, dzięki czemu dopasowują się do ciała, a co najważniejsze mają bardzo dobrze wyprofilowane kieszenie i zawsze ładnie podkreślają pupę! :) Minusem może być cena i fakt, że spodnie są jednakowej długości, więc przy moim wzroście 165 zawsze musze je skracać. Lubię też spodnie z H&M - mają te same plusy co jeansy z Cubusa, a dodatkowo można dobrać długość nogawek do wzrostu i ceny są bardzo korzystne. Jedyny minus to ich spieralność ;)

    OdpowiedzUsuń
  88. Czyli marki które powinny mieć super jeansy i na tym bazują okazują się kiepskie. U mnie również nie sprawdził się Reserved, Mohito też zawiodło.. Według mnie Zara, Stradivarius ma na prawdę super spodnie ;) do bershki mam zastrzeżnie ponieważ często są krzywe nogawki ;). Co do guess to chętnie się przejdę i sprawdzę czarne rurki, fajna odpowiedź ;). Mogę podpowiedzieć innym czytelniczką że może nie spodnie ale świetne leginsy można kupić w gattcie ;). Pozdrawiam! Czekam na kolejny post ;))

    OdpowiedzUsuń
  89. Moim faworytem sa jeansy Lee model Scarlet. Polecam je szczególnie niskim dziewczynom bo maja krótsze nogawki niż pozostałe marki. Nie farbują i ładnie trzymają fason mimo częstego prania. Moje maja bardzo fajny skład 98 % bawełny i 2% elastanu ale wiem ze w nowszych modelach bawełny jest już mniej i jeansy zużywają sie szybciej.

    OdpowiedzUsuń
  90. Ja polecam Mango model Noa. Kilka odcieni bardzo fajnie się trzymają, z wyższym stanem. Po praniu wracają do stanu wyjściowego :)
    A jeansy z Zary w moim przypadku porażka. 3 pary każda wytrzymała po 3miesiące i były przetarte i farbowały. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  91. Niestety nic nie mogę polecić bo sama nie znalazłam jak dotąd idealnych jeansów, ale może ktoś wie gdzie jest jakiś większy wybór jensów z prostymi nogawkami zamiast tych wszechobecnych skinny jeans?

    OdpowiedzUsuń
  92. Hej Alinko !
    Mam 25 lat i dwóch miesięcy używam Izoteku i nie mogę poradzić sobie z suchą skóra na twarzy. W okolicach ust i brody bardzo łuszczy mi się skóra i gdy się pomaluje to po godzinie bardzo widac suche skórki, również usta mam bardzo suche i mogę dosłownie zdzierać z nich skóre, nie czuję się z tym komfortowo. Nie mogę też przestać się malować ponieważ nie wyglądam dobrze i źle bym się z tym czuła. Może doradzisz mi jakiś krem, peeling czy cokolwiek innego, dzięki czemu mogła bym ujarzmić moją suchą skórę. Może też któraś z dziewczyn ma doświadczenie w tym temacie i mogłaby mi coś polecić.
    Z góry dziękuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  93. Ja mogę polecić spodnie z CUBUSA to jedyne spodnie, które ładnie leżą. Nogawka się nie przekręca no i kieszenie leżą na pupie tak jak powinny , nie zmieszają jej i nie powiększają :) Fakt jest taki, że trzeba uważać bo niektóre modele lubią blaknąć dotyczy to głównie czarnych i granatowych spodni :) Myślę, że ZARA i MANGO też zasługują na uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  94. Obecnie moim domyślnym miejscem do kupowania jeansów jest H&M. Leżą idealnie, świetnie się noszą, są super wygodne. Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Jak dla mnie najlepsze są z Zary. Nie polecam natomiast ciemnych jeansów z Bershki i Stradivariusa, bo farbują a przy praniu schodzi z nich kolor i zostają jasne pręgi :/

    OdpowiedzUsuń
  96. dziewczyny mam ogromny problem z zakupem jeansow poniewaz mam 180 cm wzrostu i potrzebuje nogawke 34 :( moze ktoras z Was doradzi jakis sklep z taka dlugoscia nogawki? poki co kupuje tlyko internetowo spodnie w h&m ale chcialabym wyprobowac cos nowego :(
    pomozcie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo polecam jeansy Only. Bardzo ładnie leżą.

      Usuń
    2. Hollister?

      Usuń
    3. cubus ma długie nogawki

      Usuń
  97. O ile zgodzę się co do Stradivaliusa (polecam!),to już protestuje co do Resrved. Mam od nich jeansy i są super, zero śladów użytkowania. Uwielbiam spodnie,które są klasyczne - nie rozumiem sensu dziur, kolor wybieram jednolity i taki,że nie wygląda od razu jakbym całe życie chodziła (i prała ;) ) jedne spodnie. Tam właśnie takie znalazłam. Z racji moich upodobań nie nazwałabym ich projektów za nudne :p w końcu zawsze mogę spodnie podrzeć,poprzecierać,a takich z dziurami czy niejednolitym kolotem już nie zmienie.

    OdpowiedzUsuń
  98. Alina, nie wiem czy znajdziesz czas, aby odpisać, bo widzę, że komentujących jest mnóstwo, ale ciekawi jedna rzecz. Czy ktoś Ci robi zdjęcia, czy robisz je sobie samodzielnie? Jeśli sama, to w jaki sposób uzyskujesz tak ładną głębię ostrości na zdjęciach, na których jesteś. Wiadomo zrobić sobie zdjęcie to nie sztuka, bo można użyć samowyzwalacza, ale tylko gdy wszystkie elementy na zdjęciu mają by ostre. Ale jak to zrobić, żeby ostrość znalazła się na osobie, gdy nie stoi się za aparatem? pozdrawiam, Kamila :)

    OdpowiedzUsuń
  99. Najlepsze były z Jordache. Niestety firma już nie istnieje. Przez dwadzieścia lat chodziłam w 3 parach i dały radę, świątek, piątek.

    OdpowiedzUsuń
  100. Ja uwielbiam chodzić w jeansach, super się w nich nogi układają.

    OdpowiedzUsuń
  101. Muszę wypróbować któreś z tych polecanych, bo jeszcze nie znalazłam idealnych :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Ja mam zamiar kupić Lee Skyler :) Mam nadzieję, że mi się sprawdzą... a do tej pory kupowałam najczęściej w Pull&Bear całkiem dobre i na jakiś czas jestem zadowolona ale idealnie to nie jest :) powiedzmy 8,5 / 10 punktów bym przyznała ;P
    W Bershce ostatio kupowałam jeansy z dziurami na kolanach.. Przez pół dnia wyglądają ok, a potem się strasznie rozciągają i są wręcz za duże :/ Więc nie ma mowy, żeby je nosić dwa razy czy więcej bez prania :/ 4/10

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skyler to model z baaardzo wysokim stanem, ale co kto lubi oczywiście :). Pracowałam w tej branży i przez ponad rok sprzedawałam Lee i Wrangler, więc co nieco mogę się o nich wypowiedzieć. Lee są świetnie skrojone i naprawdę świetnej jakości, natomiast ja z Wranglerem nie miałam dobrych przygód. Jeżeli ktoś nie potrzebuje nogawek mocno dopasowanych to jak najbardziej, jednakże nie znajdzie tam typowych rurek.
      Nie są tanie, warto polować na promocje, po kupieniu pierwszych Lee, zostałam wierna i nadal kupuję.
      Mój ulubiony model to Toxey - bardzo dopasowana nogawka i średni stan (aczkolwiek bardziej zbliżony niskiemu).

      Usuń
  103. Dla mnie najlepsze są z Levisa, Only i TopShopu :)

    OdpowiedzUsuń
  104. G-star i Kokka.

    OdpowiedzUsuń
  105. Ja bardzo nie lubię kupować spodni. Jak już uda mi się kupić dobrze dopasowane dżinsy to mam je w szafie kilka lat. Ale w sumie ostatnio udało mi się dobrze trafić ze spodniami z Takko. Mam też jedną parę dżinsów z Szachownicy, które mimo noszenia już jakieś 2-3 lata nadal są w dobrej kondycji. I trzecie ulubione to ogrodniczy z New Yorkera, ale te mają dopiero jeden sezon za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  106. Moimi aktualnie najbardziej ukochanymi jeansami, są jeansy z Mango :)
    Zarówno Big Star, jak i Zara, Reserved, pod względem jeansów mocno mnie zawiodły, Stradivarius i Pull&Bear mają bardzo fajne jeansy, ale niestety dość krótko się trzymają i nogawki lubią się skręcać.

    OdpowiedzUsuń
  107. Ja kiedyś z głupoty skuszona promocją kupiłam spodnie z Croppa i tak kiepskich spodni jeszcze nie miałam! Nawet nie chodzi o to, że się źle prały czy rozciągały, ale to, że wyrwałam szlufkę razem ze sporym kawałkiem materiału mówi samo za siebie.

    OdpowiedzUsuń
  108. Ja żyje tylko w jeansach i polecam Cross'a i Lee Cooper'a. Noszę wiele lat, trzymają kolor i fason

    OdpowiedzUsuń
  109. Kupiłam z rok temu szare Levisy w ich stałym outlecie w krakowskim Factory - w tym momencie dopiero zaczynają się rozciągać i robić workowate, ale dzielnie służyły mi nienaganną jakością i świetnym krojem przez wiele, wiele prań. Jestem zacwycona jakością, a kupiłam je za 160 zł, przecenione z ok. 300-400. Dodatkowo obsługa jest bardzo profesjonalna, pomaga dobrać rozmiar i świetnie doradza.

    OdpowiedzUsuń
  110. Acne i citizens of humanity- jesczze się nie zawiodłam, zawsze strzał w 10 i po kilku latach wciąż wyglądają świetnie. Próbowałam tez 7 for all mankind jakosc bez zarzutu ale nie leżą na mnie tak dobrze jak 2 pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
  111. Alinko, ja mieszkam w Holandii i większość jeansów mam z tutejszych sieciówek: Sting ( świetna jakość ),Cool Cat,Open 32,Morgan. Jednak wszystkie moje ulubione, idealne jeansy to zazwyczaj "no name" kupione za 5-15e podczas wypadu do Antwerpii lub Brukseli :)

    OdpowiedzUsuń
  112. Miał ktoś jeansy z Top Secret?

    OdpowiedzUsuń
  113. Bardzo, bardzo polecam Calvin Klein Jeans, na wyprzedaży można upolować parę za 250 zł, a te spodnie są niezniszczalne! Wyglądają, układają sie i zachowuja tak samo, od prania do prania ;) nie ma mowy o rozciąganiu się na kolanach itp

    OdpowiedzUsuń
  114. Moje ulubione jeansy również są ze Stradivariusa, są też w miarę tanie:) Bardzo ciężko znaleźć dobre jeansy, większość sklepów zakłada, że wszyscy mają taki sam kształt ciała, tylko inny rozmiar. Stradivarius to w ogóle przechodzi sam siebie, noszę rozmiar 36, a tamte jeansy rozmiaru 38 nie wchodzą mi nawet na łydki;)

    OdpowiedzUsuń
  115. Co do Reserved, to zwykłe jeansy nie zachwycają, za to te na gumce, jak legginsy wypadają na prawdę fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  116. Ja niestety mam bardzo złe wspomnienia z Zarą - 3 z 5 par, które posiadam po jakimś czasie były nie do założenia. Strasznie się porozciągały i wyblakły...
    Uwielbiam natomiast spodnie z Topshopu i mimo ceny wiem, że są w 100% warte każdej złotówki! Właściwie swoje pierwsze spodnie tej marki kupiłam w SH, więc sporo zaoszczędziłam ale od tamtej pory kupuję tylko i wyłącznie spodnie właśnie od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  117. Polecam American Eagle Outfitters - spodnie sprawdzają się jakościowo, a często są przeceny w stylu "kup dwie pary, druga za 10 z" bądź"-70%".

    Z Big Stara też mi się strasznie szybko przetarły, myślałam, że po prostu mam pecha...

    OdpowiedzUsuń
  118. Ja bardzo lubię LEE. Miałam kilka par i żadnych nie udało mi się zajechać - zawsze po kilku latach "wyrosłam" ;)

    Mam też kilka par z Orsay i też są ok - ale zawsze kupuję je na większych wyprzedażach, bo regularnej ceny raczej nie są warte...

    OdpowiedzUsuń
  119. Spodnie wranglera tez mnie rozczarowaly i szybko sie zniszczyly, nie spodziewalam sie tego. Teraz musze kupic jakies nowe jeansy i chyba zdecyduje sie na cos z zalando bo znalazlam na tanio.co 15 procent znizki ekstra na przecenione spodnie. kusi mnie dobranie do nich jakis fajnych sneakersów, bo tez widzialam na tej samej promocji, ale jeszcze to przemysle.

    OdpowiedzUsuń
  120. Jeżeli damskie jeansy to polecam Lee, duży wybór rurek , min. Scarlett, Toxey, Skyler albo Skin to Skin. Chociaż po przeniesieniu głównej produkcji z Polski do Turcji ich jakość trochę wg. mnie się pogorszyła, to i tak uważam że jest największy wybór, ze względu na różnorodność modeli, fasonów, stanu, kolorów, wytarć i co tam jeszcze. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  121. U mnie najlepsze jeansy jakie się sprawdziły to te zamawiane z hexeline. Dopasowane, mają trochę lajkry, ale wcale nie rozciągają się jak inne które mam w szafie. Dobrze się trzymają po praniu i są prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  122. No cóż, jak widać jakość nie zawsze idzie w parze z ceną... I dlatego od jakiegoś już czasu nie kupuję ubrań nowych. Często goszczę w sklepach z odzieżą używaną - jak kupię coś, co jest kiepskiej jakości, ale wydam na to grosze, to nie szkoda mi tych pieniędzy...

    OdpowiedzUsuń
  123. A ja najbardziej lubię Levis'y. to moje ukochane dżinsy

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.