WCIERKA VIANEK CZY ORIENTANA?

Dzisiaj post na życzenie jednej z Was i porównanie dwóch super wcierek: Vianek Normalizujący Tonik- Wcierka do włosów oraz Ajurwedyjski Tonik do włosów Orientana. 

Czym się różnią i jak działały u mnie? Wszystko w poście!




ORIENTANA AJURWEDYJSKI TONIK DO WŁOSÓW.
___________________________________________________


Orientany zaczęłam używać krótko po tym jak pojawiła się w sklepach. W sumie zużyłam dwa opakowania i teraz na potrzeby zdjęć kupiłam trzecie;) Z czasem marka zmieniła aplikator na wygodny spray- to wielki plus.
Skład jest bardzo fajny- mamy tam najlepsze indyjskie ziółka!
Oprócz znanej nam świetnie kozieradki, mamy tutaj parę egzotycznych dla nas roślin, takich jak Amla, Neem, Brahmi, Bhingraj. Wszystkie możemy kojarzyć ze składów innych indyjskich kosmetyków do włosów. Przemycenie ich do wcierki było świetnym pomysłem.

DZIAŁANIE.

Jeśli wcierki z kozieradki działały na Waszej głowie, Orientana może być strzałem w dziesiątkę. Trzeba przyznać, że będzie bardziej skuteczna niż kozieradka solo- reszta ziół to naprawdę fajny zestaw, który świetnie wzmocni cebulki.

Orientana spowoduje też wzrost baby hair- to typowa wcierka zagęszczająca. Nie zauważyłam przyśpieszenia wzrostu choć wydaje mi się, że i tak robi to w większym stopniu niż Vianek.

Jest lekka i nie wysusza ani nie drażni skóry głowy. Jednak nałożona na włosy u nasady potrafi je lekko zmatowić po wyschnięciu i ogólnie wyczuwam ją w większym stopniu niż Vianek.
Choć nie jest to dla mnie duża wada, troszkę trudniej było mi używać jej codziennie, jeśli zależało mi na super świeżych włosach na drugi dzień.

Za to wcierka faktycznie leciutko ograniczała przetłuszczanie się skóry głowy i zdecydowanie wzmacniała cebulki.
Wcierka ma neutralny, miętowy i przyjemny zapach.


AMLA (Embfica Officinalis)- sprawia, że włosy stają się sprężyste, zdrowe, błyszczące. Będziesz mieć wrażenie, że włosy są odżywione od środka
NEEM (Melia Azadirachta) - działa przeciwzpalnie, wzmacnia cebulki włosów
BRAHMI (Centella Asiatica) - zwana Gotu Kola, wzmacnia skórę głowy, przyspiesza wzrost włosów
BHINGRAJ (Eclipta Alba) - intensyfikuje wzrost włosów.
KOZIERADKA (Trigonella Foenum-Graecum) - intensyfikuje wzrost włosów, zapobiega wypadaniu.
TYMIANEK (Thymus Serpyllum) - hamuje wypadanie włosów, działa antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie.
ALOES - działa nawilżająco, łagodząco
LOTOS TYGRYSI (Nymphaea Lotus) - wzmacnia włosy
ROZMARYN - działa przeciwbakteryjnie, zmniejsza przetłuszczenie, wzmacnia włos.
LAWENDA- działa antybakteryjnie.


Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Emblica Officinalis Fruit Powder, Melia Azadirachta Extract, Glicerin, Simmondsia Chinensis Seed Extract, Centella Asiatica Extract, Eclipta Alba Extract, Acacia Concinna Fruit Powder, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Nymphaea Lotus Flower Extract, Polysorbate 20, Lawsonia Inermis Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Lavandula Angustifolia Extract, Arnica Montana Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Extract, Thymus Serpyllum Extract, Camphor, Menthol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
VIANEK NORMALIZUJĄCY TONIK WCIERKA DO SKÓRY GŁOWY.

Na Vianka skusiłam się już jakiś czas temu i skończyłam jedno opakowanie. Tutaj mamy moc naszych regionalnych ziół! O działaniu Łopianu pisałam już tutaj przy okazji olejku (KLIK), o pokrzywie w postaci soków tutaj (klik) , skrzyp, szałwia to również popularne składniki wcierek, oprócz tego mamy jeszcze brzozę (pisałam o niej przy okazji betuleco).

Vianek to również wcierka zagęszczająca. Jeśli potrzebujecie nowych włosków tonik-wcierka będzie dobrym rozwiązaniem. Skrzyp i łopian mogą również pomóc przy wypadaniu, szczególnie jeśli mamy problem z jakimiś niedoborami. Choć u mnie w tym względzie lepiej sprawdzała się Orientana, Vianek może być bardzo skuteczny.

Zdecydowanie  pojawiło się sporo nowych włosków- jednak nie przyśpieszyła wzrostu tych już długich:)

Nie zauważyłam by szczególnie wpływała na przetłuszczanie skóry głowy- nie było u mnie większych różnic w tym względzie. Za to wcierka okazała się bardziej przystępna przy stosowaniu każdego dnia- mimo obecności gliceryny i pierwszemu wrażeniu lekkiego obciążania, na drugi dzień włosy u nasady bez zmian:)

Choć przy pierwszych aplikacjach na noc myślałam, że rano włosy będą pozlepiane, okazywało się, że wcierka jakoś na to nie wpływała, co oczywiście zaliczam na plus.

POKRZYWA- wzmacnia cebulki, intensyfikuje wzrost włosów, powoduje wzrost baby hair, zmniejsza przetłuszczanie skóry głowy.

SKRZYP- wzmacnia cebulki, powoduje wzrost baby hair.

ŁOPIAN- ogranicza przetłuszczanie skóry głowy, odżywia cebulki, intensyfikuje wzrost.

BRZOZA- działa antybakteryjnie.

SZAŁWIA- ogranicza przetłuszczanie, odświeża, działa antybakteryjnie i odświeżająco.

ROZMARYN- odświeża, reguluje przetłuszczanie, przyśpiesza wzrost.

EUKALIPTUS- odświeża, pobudza wzrost, ogranicza przetłuszczanie, lekko pobudza krążenie.

PODSUMOWANIE.

Obie wcierki to wcierki typowo zagęszczające. Ponieważ nie pobudzają krążenia nie będą wypływały na szybkość wzrostu tak bardzo jak inne produkty. Dlatego tym bardziej przed aplikacją możemy wykonać masaż (o tym tutaj KLIK), bo z obu wcierek będziemy w kwestii przyśpieszania tyle, ile wymasujemy:D

Obie bardzo pozytywnie wpływają na pojawienie się baby hair- oba też na wypadanie, choć u mnie ciut lepiej zadziałała Orientana. Wiele osób jest w tej kwestii bardzo zadowolonych z Vianka, więc to będzie kwestia indywidualna, zależna od typu naszych problemów.

Ze względu na brak rozgrzewania żadna nie uczyniła u mnie większych cudów, ale to nadal bardzo porządne produkty i co najważniejsze- cena jest tutaj adekwatna do jakości.

Obie wcierki będą bardzo dobrze odżywiać cebulki oraz wpływać na skórę głowy. Przy przetłuszczającej się, łojotokowej mogą bez problemu być stosowane nawet dość często. Choć u siebie nie widziałam większego wpływu na przetłuszczanie, to teoretycznie obie wcierki mają taką moc więc może być to indywidualna kwestia. Na pewno nie są też najbardziej obciążającymi wcierkami- tutaj Vianek okazał się troszkę bardziej lekki. Pod tym względem są o wiele lepsze od np Jantaru ale też ciut bardziej lepkie od niektórych wcierek alkoholowych.

KTÓRA LEPSZA?

Tak naprawdę nie jestem w stanie wybrać jednej- obie są super. Różnice w działaniu będą na tyle niewielkie i indywidualne, że wypadało by sprawdzić obie i zobaczyć, która lepiej sprawdzi się przy Waszych problemach.

Obie na pewno są bardzo ciekawe, mają dobre składy i warto się nimi zainteresować!

Można kupić je np tutaj   (VIANEK)   (ORIENTANA) 
Vianek kosztuje około 17zł, Orientana 26:)

Dajcie znać jak rezultaty u Was!

Buziaki

Ala