Tym razem coś dla fanek naturalnej pielęgnacji i prostych, domowych ale jakże skutecznych sposobów;) Na przestrzeni lat pisała o wywarach z ziół, które wykorzystuje do pielęgnacji włosów czy twarzy i postanowiłam powrócić do tej serii. Dzisiaj jedno z moich ukochanych ziół i wywarów- mięta.
Może wiele z Was kocha miętowe herbatki- jeśli tak, post na pewno Was zainteresuje!
Dowiecie się jak ją stosuje, co mi daje i czemu tak bardzo ją lubię. Niżej znajdziecie też linki do innych ziół o których pisałam- zerknijcie na nie koniecznie;)
TUTAJ INNE POSTY:
TYMIANEK
ZIOŁA NA WZMOCNIENIE CEBULEK WŁOSÓW
NAJLEPSZE ZIOŁOWE HERBATY
TRIKI NATURALNEJ PIELĘGNACJI
ZIOŁA NA TRĄDZIK
Nie skłamię jeśli powiem, że raz dziennie wypijam moją miętową herbatę. Kocham ją od dawna i szybko odkryłam, że wywar mogę wykorzystywać również w pielęgnacji. Działanie mięty naprawdę miło mnie zaskoczyło! Lubię miętowe hydrolaty i olejki, ale wywar też znajduje stałe miejsce w moim rytuale pielęgnacji.
Mięta ma właściwości antybakteryjne, oczyszczające, odświeżające, przeciwzapalne. Złagodzi swędzenie i pomoże w leczeniu niedoskonałości przy trądziku. Jak ja lubię ją stosować?
MIĘTOWA PŁUKANKA/WCIERKA DO SKÓRY GŁOWY.
Jeśli macie problem z łupieżem, łojotowym zapaleniem skóry, swędzącą skórą, niedoskonałościami w obrębie skalpu, mięta bardzo pomoże.
Ukoi skórę, przeniesie ulgę, odświeży i przyjemnie ochłodzi. Sama uwielbiam stosować miętę na skalp po myciu lub między nimi, nawet jeśli nie czuje szczególnej potrzeby czy nie mam problemów- to po prostu bardzo przyjemne. Mamy wrażenie ukojenia, schłodzenia ale też lekkiego pobudzenia skóry:D
Dwie torebki lub liście gotuję w niewielkiej ilości wody (200ml) w garnuszku na małym ogniu około 15 minut i odstawiam do wystygnięcia. Po myciu przepłukuję wywarem skalp, lekko wcierając i masując. Uczucie jest super a skóra głowy pozostaje bardziej świeża troszkę dłużej.
MIĘTOWY WYWAR DO PIELĘGNACJI TWARZY.
Tak samo jak wszelkie miętowe hydrolaty- cudowna sprawa latem, przy mieszanej czy przetłuszczającej się skórze. Sama mam skórę suchą ale za każdym razem, kiedy przygotowuję miętową herbatę, nie mogę oprzeć się by nie zostawić odrobinki do przecierania twarzy.
Tak samo uwielbiam....
MIĘTOWE OKŁADY NA OCZY.
Przygotowujemy tak samo jak płukankę i wywaro tonik. Gotowym wywarem zwilżamy waciki i kładziemy je sobie na powiekach np przed pójściem spać. Oczywiście najpierw sprawdzamy czy na miętę nie jesteśmy uczulone- ja kiedyś załatwiłam się polecanym do okładów rumiankiem, więc może być różnie:D
Jednak mięta u mnie działa i to naprawdę świetnie więc z przyjemnością korzystam z odświeżenia i ulgi jaką przynoszą okłady. Są też super rano na 'zaspane' oczy- szczególnie jeśli wywar potrzymamy przez noc w lodówce.
Czy też lubicie miętę? Jaki wywar ziołowy stosujecie najczęściej?
Jeśli macie pytania piszcie, ja już zabieram się za pytania w poprzednim poście!
Buziaki
Ala
Oo ja z tej firmy kupuję herbatkę odkwaszającą ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post Alu, na pewno spróbuję. Mi jak skończy się hydrolat z czystka i akurat nie umiem go nigdzie dostać to sama przygotowuję sobie wywar - ładnie zwęża pory.
Hej Alu, to ja od suchych, cienkich koncowek ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziekuje Ci za pomoc, bardzo to doceniam na Twoim blogu.
Co do paznokci - jakis rok temu miałam problem z rozdwajaniem, ale zaczęłam codziennie podjadac pestki dyni i pomogło. Jem je do dzisiaj i paznokcie nie są juz moim problemem, są mocne, potrafią bardzo urosnąć i nie łamią się.
Co do diety - nie ukrywam że Twoje wpisy bardzo otworzyły mi oczy na tą kwestię. Zawsze miałam tłustą cerę i trądzikowe problemy, zwłaszcza na skroniach i poprawianie diety przyniosło rezultaty. Na razie nie wprowadziłam jakiś drastycznych zmian, robię to powolutku obserwując organizm. W przyszłosci chciałabym spróbować diety weganskiej. Na razie powroty do rodzinnego domu i jedzenie domowych obiadkow z rodziną trochę sabotują mi moje starania zwiazane ze zdrowym odzywianiem, ale to da sie rozwiazac w przyszłosci ;)
Aktualnie wykluczyłam nabiał, słodycze, dodałam orzechy, nasiona (np. pestki dyni, chia, wiesiołek, siemię lniane), więcej warzyw i owoców, kasz. Mięso ciągle jem, w przyszłosci na pewno spróbuję go wykluczyć i obserować organizm.
Co do włosow jeszcze - zawsze miałam je suche, wysokoporowate. Mam problem z nawilzeniem ich. Tak jak wspominałam, włosy jak tylko prodrosną po podcięciu u fryzjera to robią się cienkie. Obserwuję je i widzę, ze nie mają rozdwojonych koncowek, wiec obstawiam ze te koncowki sa cieńsze, bo włosy się łamią, są słabe. Tak mi przyszło do głowy - czy spanie w rozpuszczonych włosach moze sie do tego przyczyniac? Nie ukrywam, ze zawsze tak robiłam, dopiero od kilku tygodni plotę je w warkocz i obserwuję czy to pomoże ;). Na suchosc nie pomoze, ale na łamanie może tak.
Dodam na koniec jeszcze, ze staram sie pic duzo wody, ale nie udaje mi sie wypijac wiecej niz 2l dziennie - po prostu czuję wtedy jakbym miala ciagle pełem brzuch, czuję się "ciężko".
Pozdrawiam Cię Alu!!
Jeśli nie widzisz, że się łamią, to prawdopodobnie się obcierają. Sprawdź, czy linia włosów jest równa. Włosy mogą się łamać na różnej długości, a jeśli są równe jak po obcięciu, tylko cieńsze, to wina obtarcia. Jeśli masz włosy do ramion, to jest to długość, przy której się najbardziej obcierają i jeśli chcesz zapuścić, dobrze jest przez ten czas je upinać. Jeśli w nocy się nie wiercisz, fryzura nie ma znaczenia.
UsuńHej Alinko, chciałam przypomnieć się z pytaniem z poprzedniego posta, poniżej więc je wklejam:) dodatkowo chciałam zapytać o dobry gęsty, mocno nawilżający balsam do ciała lub masło- do skóry wrażliwej, swedzącej. Szukam czegoś najlepiej jeszcze bogatszego niż la roche lipikar baume ap. Polecisz coś?
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię podpytać o kosmetyki do włosów falowanych i kręconych - chodzi mi o produkt wykanczajacy, który nawilzy i nablyszczy loki, ewentualnie lekko je dociązy. Dobrze byłoby, gdyby by to kosmetyk w spreyu, który "osiadłby" na włosach. Takie połączenie olejku z odżywka bez spłukiwania. Często samo serum jest za lekkie (używałam np. Biovax a+e, mythic oil), a sam olej obciąża włosy. Wszystkie odżywki z drogerii w spreyu mają z kolei same proteiny, które pusza włosy kręcone. Pomożesz proszę?
Alu możesz mi doradzić? Byłam ostatnio u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy. Chodzę co kilka miesięcy. Efekty są super. Przy ostatnim razie robiła mi po twarzy prądami i kazała przychodzić na same prądy co tydzień czy dwa. Możesz mi napisać co one dają i czy warto na nie chodzić? Nie chodzi mi o pieniądze bo to kilkanaście zł ale o czas i przejechanie pół miasta 😊 warto? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMięta, doceniana przez nasze babcię znowu powraca do łask!
OdpowiedzUsuńAlino, znasz może więcej kosmetyków w stylu "DIY" z miętą w roli głównej bądź innymi ziołami z ogrodów naszych mam? :)
Chętnie wypróbuję Twoje porady :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że zwykła mięta może mieć aż tyle zastosowań, muszę przetestować wszystkie! Ja uwielbiam świeżą miętę w formie do picia z wodą i cytryną. ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem Aliną ale czy próbowałaś olejowania olejem lnianym przed myciem? z odżywek polecam http://kosmetykstyl.pl/product-pol-4312-MONTIBELLO-SMART-TOUCH-TREATMENT-odzywka-w-sprayu-150-ml-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMI3KCD96mF3AIVlgrTCh2AsQzJEAQYAyABEgJCLPD_BwE uwierz mi nawilża nie przeciąża i jest mega wydajna dajesz z 3 pompki na reke rozcierasz i na włosy
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziołowe herbatki. U mnie króluje melisa (oj te nerwy) i mięta. Piję codziennie suszona z Maminego ogródka ;-)
OdpowiedzUsuńAle ja jeszcze błagam o pomoc. I Ciebie Alinko i Was Dziewczyny. Poradźcie co stosować na ropne krostki na nogach. W ubiegłym roku miałam już ten problem. Obarczyłam wina depilator. W tym roku stosuje porządną maszynkę. Odkażam Ostaniseptem. Włoski golę z włosem po dokładnym zmiękczeniu. Następnie nakładam pilarix lub balsam nawilżający. Na ropniaczki Penaten lub antybiotyk taki w małych saszetkach bez recepty. Niestety moje łydki to w obecnej chwili dramat. Rozpacz. Pobojowisko. Mogę zapomnieć o spódnicach czy choćby wyjściu na basen. Lekarka stwierdziła, że to zapalenie meszków włosowych i pół roku leczyła mnie tetracykliną (mam trądzik). Stwierdziła, że po Tetrarysalu wszystko z łydek zniknie. Nie znikło nic. Jestem bezsilna. A moje nogi z tygodnia na tydzień wyglądają gorzej. pojawiają się coraz większe bolesne okazy Pomóżcie proszę. Pozdrawiam. Lidka
Nigdy nie myślałam, że mięta może mieć takie zastosowania, chętnie wypróbuję kilka twoich porad. :)
OdpowiedzUsuńPS.
Bardzo ciekawy blog, jestem tutaj po raz pierwszy, ale na pewno jeszcze nie raz powrócę :)
Na pewno sprawdzę tą firmę , bo zapowiada się interesująco, powiem szczerze że jestem zwolenniczką takich domowych sposobów na pielęgnację i na pewno wykorzystam te sposoby co opisałaś , bo jest to bardzo ciekawe , z drugiej strony też nie wiedziałam że mięta ma też zastosowanie w kosmetyce, ale jak widać całe życie człowiek się uczy, czekam na więcej takich ciekawostek, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o tak długiej liście korzyści jakie daje ta roślinka
OdpowiedzUsuńHej Alinko
OdpowiedzUsuńZamierzam kupic olej z czarnuszki~ masz sprawdzony jakis sklep?
Alu przepraszam ze nie w temacie ale, jakaale pomadke masz na ustach?
OdpowiedzUsuńa ja się ponowie po raz trzeci bo już może po jakimś czasie znasz Alinko odpowiedź:) kamień peelingujący - jak Ci się sprawdzil i przede wszystkim na jak długo starcza?
OdpowiedzUsuńOd kiedy pisałam o nim na blogu dalej go mam i używam:D W ogóle nie stracił na użyteczności i nie wiem kiedy to się stanie:)) Na pewno działa super- jeśli mamy suche skórki których chcemy się pozbyć to jedna z lepszych opcji. Trzeba z nim delikatnie bo łatwo przesadzić ale naprawdę jest bardzo skuteczny:)
Usuńdziękuję za odpowiedź:)
UsuńTeż lubię miętę, i stosuję szampon z rossmana z rozmarynem i miętą. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do odwiedzenia mojej strony!
OdpowiedzUsuńMięta jest b. fajna w kosmetykach ;) Ja mam puder w ktorym tez jest mięta i bardzo sobie chwalę. I też uwielbiam pić wodę z miętą.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie też. http://kinnandskin.blogspot.com/2018/07/iope-derma-repair-cream-bb-spf-39-pa.html
Alina potrzebuje kupić olej z Czarnuszki do picia
OdpowiedzUsuń. Z jakiej firmy polecasz?
ja miałam najczęściej ten https://www.sklep-naturalna-medycyna.com.pl/oleje-zdrowotne/531-olej-z-czarnuszki-na-zimno-tloczony-nie-oczyszczony-olej-z-czarnuszki-zloto-faraonow-olej-z-czarnuszki.html i kupowałam ze sklepów w których był przechowywany w niskiej temperaturze;)
UsuńDziękuję,
UsuńMam pytanie, czy jak nakładasz płyn do odsuwania skórek paznokci, to po odczekaniu tych kilku minut, gdy odsuwasz patyczkiem, to one odsuwają się i potem jakby rozpuszczają się i płytka jest czysta, czy jeszcze wycinasz je cążkami?
OdpowiedzUsuńMam płyn do skórek Sally Hansen, nakładam i po odczekaniu odsuwam je drewnianym patyczkiem, bardzo dobrze się odsuwają, jednak ta odsunięta część zostaje i nie rozpuszcza się (choć czytałam, że u niektórych same się rozpuszczają i płytka paznokci jest czysta), muszę więc wycinać tą część cążkami. Staram się robić to precyzyjnie i często się udaje, ale czasem krew poleci :c Nie wiem czy robię coś nie tak, więc ciekawi mnie jak ty to robisz.
Dokładnie tak jak zauważyłaś- u jednych skórki lepiej się rozpuszczają, u innych tylko zmiękczają lub znikają w części:)Ja czasem używam patyczków z hebe, które mają końcówkę pilniczek- z ich pomocą wszystko finalnie ładnie się odsuwa. Ale zdarza mi się też coś wyciąć- wszystko zależy od tego czy jestem w momencie kiedy skórki wycinam, czy tego w którym tylko odsuwam, bo to się czasem zmienia:D
UsuńO, to spróbuję tych patyczków z pilniczkiem, zobaczę, jaki będzie efekt c:
UsuńJeszcze jedno pytanie, znasz coś na opóźnienie odrastania tych skórek? Czasem za szybko mi odrastają :c
Hej Alinko!
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie z innej beczki. Ostatnio kupiłam 2 kosmetyki: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,676,lancome-tonique-confort-tonik-do-skory-suchej.html - tonik Lancome oraz krem nawilżający z Benefitu: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,76845,benefit-total-moisture-facial-cream.html
Oba kosmetyki bardzo mi służyły (dla mojej suchej cery) i byłam z nich zadowolona. Jednakże ostatnio dowiedziałam się, że jestem w ciąży i trochę się przestraszyłam, że mogą mieć za dużo chemii bądź jakieś niekorzystne dla maleństwa składniki, więc na razie nie stosuje do twarzy żadnego kremu ani toniku (wiem, wiem może i przesadzam, ale muszę się upewnić). Mogłabym prosić Ciebie o jakiś komentarz, albo post na blogu o kosmetykach bezpiecznych do codziennej pielęgnacji twarzy
podczas ciąży ?
Pozdrawiam Serdecznie, Kinga :)
Hej Kochana, gratulacje:))) Od razu powiem, że nie jestem ekspertem w kwestii kosmetyków dla mam, ale coś z eko kosmetyków na pewno było by super. Bardzo polecam Sylveco, możesz zerknąć też tu: http://blog.resibo.pl/bezpieczne-dla-kobiet-w-ciazy/
Usuńweleda jest super- mają też ekstra olejek do masażu krocza przed porodem, eco cosmetics, lavera, provida organics z takich bardziej ekskluzywnych np madara: https://makeupsorbet.pl/firm-pol-1480431491-MADARA.html
i vianek:)
UsuńJa uwielbiam miętę, ale tylko tę z ogrodu mamy :)
OdpowiedzUsuńJak nie ma sezonu to mam suszoną, a najlepsza jest mrożona mięta w lato :)
ooj tak!! U mnie w ogrodzie też zawsze była mięta, niesamowicie pachnie:D
UsuńAlinko, tak jak Ty jestem fanką miętowych kosmetyków i szukam takich które mogłabym zabrać na wakacje. Co poleciłabyś do urlopowe walizki (oprócz Beauty Elixir Caudalie i hydrolatu miętowego bo te już od dawna mam :) ). Może jakiś szampon? Z góry dziękuję za rekomendacje <3
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Ja robię tak, że do szamponów dodaję czasem olejek miętowy:D To chyba najlepszy patent- ostatnio robiłam tak z moim ulubionym szamponem oliwkowo koniakowym:D
UsuńAlu jaki polecasz naturalny antyperspirant bez aluminium?
OdpowiedzUsuńAlino, a zioła w kremach do twarzy? Mam na oku krem z rokitnikiem z Vegetalis który w składzie ma również olejek z rozmarynu, a poczytałam że rozmaryn jest dobrym przeciwutleniaczem i może pomóc na nadmierny łojotok i stany zapalne... zastanawiam się czy może to będzie dobre rozwiązanie dla mojej cery. POzdrawiam Aga :)
OdpowiedzUsuńOO Aga rokitnik jest boski! Polecam też w formie olejków- rozmaryn jak najbardziej, tak jak tymianek- koniecznie wypróbuj kremu o którym piszesz i daj mi znać:))
UsuńZioła to naturalne wspomagacze :) Oprócz opisanej mięty na włosy dobre są jeszcze pokrzywa zwyczajna, skrzyp polny, rozmaryn i sok z brzozy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń