OLEJKI DO DEMAKIJAŻU NA WŁOSY?

Świetny pomysł na to, by z używanego codziennie kosmetyku zrobić 2w1! Może nie wpadłyście dotąd na pomysł, by olejki do demakijażu wykorzystać do olejowania- ale naprawdę warto!!
Wiele mieszanek ma bardzo fajne składy i zdecydowanie sprawdzają się na włosach.  Sama sprawdziłam 3- Nacomi, Vianek i Resibo:)
To oczywiście również świetne rozwiązanie, jeśli stwierdziłyście że ocm nie jest dla Was lub sięgacie po tę metodę tylko co drugie czy trzecie mycie.

Pewnie jesteście ciekawe, które olejki sprawdziły się na moich włosach najlepiej:D
Zapraszam do posta:))




Na początku najważniejsze- nie chodzi o olejki myjące z emulgatorem (choć ich działanie przy myciu chcę jeszcze sprawdzić;)), tylko o mieszanki do klasycznego ocm.
Wiele z nich zawiera olejek rycynowy- na włosach działający świetnie, ale przysparzający problemów przy zmywaniu. W mieszankach zwykle znajduje się na 3 lub dalszym miejscu (a i tak nie wszędzie), co pozwala na skorzystanie z jego dobroczynnego działania bez problemów pod prysznicem:)

Przydatność olejku do mycia i to jak ewentualnie sprawdzi się na włosach oczywiście oceniamy po składzie olejków i tym do jakiej porowatości pasują - TUTAJ ROZPISKA:)
Najczęściej jednak są to bardzo różnorodne mieszanki, co może okazać się plusem bądź minusem.
Na pewno możemy trafić na połączenie, które świetnie sprawdzi się na włosach ale tam samo możemy zaliczyć totalną wpadkę- tak jak ze wszystkim:D

Do jednej z mieszanek, przy olejowaniu dodałam dwa olejkowe hity- olej lniany (wszystko o nim) i olej Kameliowy (tutaj cały wpis) 

Na początek najlepiej przyjrzeć się olejkom jakie zawiera nasza mieszanka.

NACOMI- CLEANSING OIL do cery normalnej i suchej.

Całkiem fajna i ciekawa mieszanka, mamy tu poro ciekawych olejków:

-olej ze słodkich migdałów

-olej z pestek winogron

-olej rycynowy

-olej jojoba

-olej Marula

-olej Inca inci

-olej z Rokitnika

-olej Arganowy

Skład: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Sclerocarya Birrea (Marula) Seed Oil, Plukenetia Volubilis (Sacha Inchi) Seed Oil, Hippophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) Fruit Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum
Moje włosy polubiły tę mieszankę- zadziałała na nie naprawdę ok, choć oczywiście najlepiej było przy dodatku oleju lnianego i oleju kameliowego. Solo ładnie nabłyszczył, wygładził- puszenia nie było, włosy wyraźnie go polubiły, choć nie pobił najlepszych olejków czy mieszanek, które sama wykonuję.

Jest np tutaj (klik).

RESIBO Olejek do demakijażu.


To olejek do demakijażu, dedykowany włosom wysokoporowatym:D Przykład mieszanki, która na moich włosach sprawdziła się najlepiej. Nie tylko była najwygodniejsza w zmywaniu, zawierała już olej lniany (choć oczywiście nie ten działający na moje włosy najlepiej), do tego ma w sobie parę innych ciekawych olejków.


-olej Lniany

-olej z pestek winogron

-olej Abisyński

-olej Awokado

-olej Manuka


Skład: Linum Usitatissimum Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Parfum, Limonene

Olejek Resibo sprawdził się na moich włosach najlepiej z tych trzech. Każdy z olejków w składzie solo dobrze wpływa na moje włosy (oprócz manuki której solo na włosy nie używałam, dawałam tylko na skórę głowy z innym olejkiem). Żeby odczuć dobre skutki olejowania tą mieszanką nie musiałam nakładać dużo olejku, co oczywiście jest wielka zaletą ze względu na cenę. To jeden z droższych produktów tego typu więc możliwość wykorzystania w jeszcze jeden sposób zdecydowanie cieszy.

Dostępny np tu (klik).

VIANEK Łagodzący olejek do demakijażu.


Vianek był przykładem olejku, który sprawdził się na włosach słabiej:) Może ze względu na obecność kokosa w mieszance?
-olej z pestek winogron

-olej słonecznikowy

-olej kokosowy

-olej rycynowy

-olej z pelargonii

Vitis Vinifera Seed Oil, Helianthus Annus Seed Oil, Coco-caprylate, Ricinus Communis Seed Oil, Lecithin, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Chamomila Recutita Extract, Pelargonium Graveolens Oil, Parfum, Geraniol.

Vianek nie wpłynął negatywnie na wygląd włosów, ale zmywał się najtrudniej i właściwie nie widziałam po nim większych efektów. Był ok, ale nie uczynił nic szczególnie dobrego na moich wysokoporowatych włosach.

Vianek dostępny jest tu (klik).

Próbowałyście takich mieszanek olejków na włosach?
Jakie sprawdzają się u Was najlepiej?

Koniecznie dajcie znać i jeśli macie pytania oczywiście piszcie i przypominajcie się!


Buziaki i miłego weekendu!

Ala