4 września 2017

Dłuższe rzęsy i tusze dla Was :)



















Uwielbiam testować nowe tusze i kiedy w moje ręce The One No Compromise byłam bardzo ciekawa jak wypadnie. Kiedyś uwielbiałam silikonowe szczoteczki, teraz częściej stawiam na klasyczne, ta mascara właśnie taką posiada. O wiele bardziej lubię wyczesywać takimi rzęsy:) Na zdjęciach możecie zobaczyć jakie efekty daje u mnie tusz ale też zgarnąć jeden dla siebie i przekonać się o rezultatach na własnych rzęsach:)




The One No Compromise.

Ten tusz delikatnie rozdzielił moje rzęsy i mocno wydłużył. Na zdjęciach możecie zobaczyć różnicę między rzęsami bez tuszu a po pomalowaniu. Szczoteczka jest spora i pierwsze dwie warstwy nakładanego tuszu dają dość delikatny efekt- coś dla fanek subtelnego podkreślenia, mocniejszego wydłużenia i rzęs 'firanek'.  Przy trzeciej warstwie wygląda idealnie- dla mnie ta ilość jest optymalna. Jest całkiem fajny jeśli zależy nam na uniesieniu- ponieważ nakładane warstwy są dość cienkie, rzęsy nie opadają i jeśli chcemy dodatkowo pomagać sobie zalotką, tusz nie zepsuje efektu podkręcenia.

Sama lubię korzystać z zalotki elektrycznej lub klasycznej. Wtedy na nasadę rzęs nakładam odrobinkę tuszu i po chwili, kiedy przeschnie, zaczynam podkręcanie. Jeśli efekt mnie zadowala dopiero dodaję tusz na całą długość rzęs. No Compromise zdecydowanie wydłuża rzęsy, nie pogrubia ich tak mocno ale sprawia, że wyglądają ładnie i naturalnie.

Powiedziałabym że to zdecydowanie tusz dla fanek naturalnych ale mocniej wydłużonych rzęs.
Jeśli chodzi o trwałość to nie mam mu nic do zarzucenia:)








Opakowanie tuszu przy dokręcaniu 'wskakują' na miejsce co pozwala na lepsze zabezpieczanie przed wysychaniem:) Tusz jest u mnie już trochę i nie widzę żadnych zmian w tym względzie, więc na pewno jeszcze mi posłuży.

Tusz nie skleja rzęs i nie tworzy grudek- pod tym względem nie musimy obawiać się żadnych wpadek. Dobrze jest poświęcić mu więcej czasu i dokładnie popracować nad rzęsami, szczególnie jeśli mamy czas wykonując np makijaż na większą okazję. Oczywiście im dokładniej malujemy i staramy się rozdzielać rzęsy oraz pokryć je tuszem, tym ładniejszy efekt uzyskamy.


________________________


Jeśli chcecie same wypróbować tusz zgłoście się w komentarzu i napiszcie:

-jaki jest Wasz ulubiony sposób na piękne rzęsy
-zostawicie namiar do siebie np maila.

Mam dla Was 10 tuszy, rozdanie trwa do 11 września;)


No i oczywiście jutro zapraszam też na nowy post- tym razem coś super przydatnego do szkoły ale nie tylko:D


Jeśli macie pytania piszcie tutaj albo w poprzednim poście:*

Buziaki

Ala





ZOBACZ TEŻ 
10 sposobów na lepsze tuszowanie rzęs, dodawanie objętości, wydłużanie i podkręcanie których możecie nie znać.






158 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Mój sposób na piękne rzęsy polega dokładnym demakijażu oczu po całym dniu. Używam w tym celu nierafinowanego oleju kokosowego, który dokładnie rozpuszcza makijaż a dodatkowo nawilża rzęsy.
      Pozdrowienia Nikola
      nikola.balda@wp.pl

      Usuń
  2. Witaj Alinko, uwielbiam dbać o rzęsy, zwłaszcza że uważam je za swój atut. Mój ulubiony sposób zaczerpnęłam z Twojego bloga, na noc smaruje rzęsy pomadką Alterra która zawiera olej rycynowy i pięknie pielęgnuje. Moje rzęsy są przez to długie i gęste. Oprócz tego zawsze zaczynam malowanie od dolnych rzęs, potem górne.
    Bardzo podoba mi się efekt jaki daje u Ciebie ten tusz.
    Pozdrawiam :)
    Laura
    laura512@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robię tak samo...tylko mam inną pomadkę😁

      Usuń
  3. Mój sposób na piękne rzęsy to po prostu dieta wegańska - nigdy jeszcze nie miałam tak gęstych i mocny rzęs - pierwszy raz czuje się pewnie bez tuszu, a gdy nakładam tusz rzęsy wyglądają świetnie i nie potrzebuję innego makijażu :) Namiar: kj.kulon@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Super efekt. Chętnie wypróbuję tusz. Mój sposób na rzęsy jak firanki to stosowanie odżywki do rzęs np. long 4lashes naprzemiennie z olejkiem rycynowym. Co drugi dzień stosuję odżywkę, a w przerwach stosuję olejek rycynowy. Odżywka przedłuża żywotność rzęs pobudza wzrost, natomiast olejek wzmacnia, odżywia, przyciemnia i nawilża rzęsy. Efekt jest taki, że koleżanki pytają mnie czy moje rzęsy przypadkiem nie są dziełem kosmetyczki :-) EWELINA.SSS.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć!
    Ja mam wiele sposobów, żeby rzęsy były piękne. Codziennie wieczorem nakładam na rzęsy pomadkę rumiankową, olejek bądź wcierkę do włosów (serio :D) tylko taką z bezpiecznym składem. Baaardzo dokładnie zmywam makijaż z oczu, żadnego tarcia czy szorowania. I nie maluję się gdy nie trzeba - gdy mam wolny dzień i idę tylko do sklepu albo np. do babci na obiad :)
    Dzięki temu rzęsy mam gęstsze i dłuższe. Niestety rosną proste jak druty więc gdy zależy mi na wyglądzie bez dobrego tuszu się nie obejdzie.
    Pozdrawiam!
    Paulina

    paulapaulina_92@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej Alinko:) Przede wszystkim pomadka rumiankowa z Alterry na noc, która super działa na moje rzęsy, niepotrzebne mi specjalne odżywki :) No i tuż przed tuszowaniem użycie zalotki i ta da moje rzęsy długie i podkręcone :)
    kasia_sz@opoczta.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja najczęściej stosuję olejek rycynowy - taki stary sposób. Nakładam go na rzęsy na noc a rano zmywam ciepłą wodą. Podobnie można stosować oliwę z oliwek. Efekty powinny się pojawić po ok miesiącu. Pozdrawiam ankabolkowianka@o2.pl:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Alu, jaką odżywkę do rzęs polecasz? L biotica?

    OdpowiedzUsuń
  9. ... stosuję olejek rycynowy na noc ...
    emma34@onet.peu

    OdpowiedzUsuń
  10. Alinko, a ja mam prośbę ;) Czy w miarę możliwości mogłabyś, polecając jakiś kosmetyk (albo po prostu wspominając o nim na blogu), dodawać informację czy jest on testowany na zwierzętach?

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój sposób na piękne rzęsy to regularne stosowanie olejku rycynowego lub z migdałów. Poza tym kluczowe jest dokładne zmycie makijażu i pielęgnacja okolic oczu, dzięki której spojrzenie jest bardziej rozświetlone, a rzęsy wysuwają się na pierwszy plan. Najważniejsze jest jednak dbanie o dobre samopoczucie! Zmęczone, podkrążone oczy nie stanowią dobrego tła dla naszych rzęs :)

    ally_ally98@outlook.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej :) Ostatnio mój sposób na ładne rzęsy to blendowanie oka ciemnym cieniem i potem tusz nakładany zygzakiem po "tęczy" jak czas pozwoli to nakładam podwójnie..:) żadna nowość pewnie dla wielu z Was ale u mnie fajnie nadaje to oczom efektu głębi :) judytaparda@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim sposobem jest wcieranie oleju lnianego lub oliwy z oliwek, co stosuję też na brwi.Moje rzęsy bardzo się wzmocniły i wydłużyły ^^
    ewa.koszela@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój ulubiony sposób na piękne rzęsy to włączenie do diety siemienia lnianego. Kiedy zaczęłam je stosować zauważyłam zagęszczenie i delikatne wydłużenie rzęs, co było miłym zaskoczeniem, bo nie w takim celu je spożywałam. Poza tym staram się co wieczór wcierać w rzęsy jakiś olejek (używam tego, który akurat mam pod ręką).
    Pozdrawiam :)
    andzia0428@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie mam idealnego pomysłu na piekne rzęsy, bo mam bardzo słabe i cienkie :/ Staram sie stosować odzywki rozne i nie zostawiam nigdy mascary na noc. Staram się ograniczyć ich wypadanie przez zróznicowaną dietke i rowniez nie męczyć ich, stosowaniem mascary codzienne. W okresie wakacyjnym to uzywam jej 2 razy w tygodniu maksimum, tak no-make up. Słyszałam, z eolejek rycynowy moze zdziałać cuda, juz stoi na mojej półce Pozdrawiam ;*
    paola1117@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. mój ulubiony sposób na piękne rzęsy to odżywka long 4lashes, odkąd jej używam każdy komplementuje, że rzęsy mam do brwi :) z wygranym tuszem zachwytom nie byłoby końca :)
    dorota16291@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham oleje w pielęgnacji mojego ciała. Od kilku lat stosuję je na włosy, w sezonie zimowym używam ich zamiast balsamu i na noc jako kuracja, aby policzki nie przypominały szorstkiego papieru. Parę miesięcy temu nakładając jak zawsze pod oczy olejek kokosowy wpadłam na pomysł "hej, skoro nakładam go na brwi to może też na rzęsy?" i od tamtej pory smaruję je codziennie przed pójściem spać. Oprócz tego nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez serum do rzęs 3 w 1 od Eveline. Mam wrażenie, że to biało-zielone opakowanie stanowi w mojej kosmetyczce wraz z tuszem do rzęs (obojętne jakim) nierozerwalny związek do końca życia. Serum stosuję na rzęsy jako bazę, a po ok 30 sekundach od nałożenia (gdy odrobinkę podeschnie, ale nie za bardzo) pokrywam rzęsy tuszem. Efekt? Zdecydowanie grubsze, dłuższe, mocniejsze rzęsy (pomimo codziennego malowania i podkręcania ich zalotką nie wypadają ani się nie łamią). Uwielbiam to uczucie, gdy w czasach doklejania sztucznych rzęs lub doczepiania ich na stałe mogę na pytanie "piękne rzęsy, gdzie robiłaś?" odpowiedzieć "to moje własne" i wiedzieć pełne zaskoczenia i zachwytu miny.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    paulinkaf93@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj :-) przy pielęgnacji rzęs pamiętam o 2 rzeczach:
    1. nigdy nie kładź się spać z tuszem na rzęsach :)
    2. smaruj je olejem rycynowym

    Tą drugą rzecz zaczerpnęłam z Twojego bloga i przy regularnym stosowaniu moje rzęsy się zagęściły!!!!!

    :)
    mail: rucinska.ania@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój sposób to dbanie od wewnątrz i na zewnątrz - od wewnątrz oznacza to zbilansowaną, wartościową i różnorodną dietę, a od zewnątrz dokładny demakijaż (od razu po powrocie do domu, żeby nie obciążać dłużej rzęs) i odżywka (nowość rossmanowska lub po prostu pomadka z Alterry; od czasu do czasu również henna).
    agatabudzinska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Do tej pory moim ulubionym sposobem na piękne rzęsy było stosowanie co wieczór olejku rycynowego na przemian z pomadką rumiankową Alterry, ale chyba przebił go olej z czarnuszki :) Tak jak pisałam pod niedawnym postem o tym olejku, wydłużył i podkręcił moje rzęsy, stosowany jedynie przy okazji olejowania twarzy 1-2 razy w tygodniu. Efekt jest porównywalny do tego, jaki daje u mnie pomadka Alterry stosowana co wieczór.
    mojemoje7@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Alinko przeklejam komentarz ktory napisalam w poscie o zapuszczaniu włosów :)
    Kochana a jeśli mój poziom żelaza jest przy górnej granicy normy z kolei ferratyna jest niska też na granicy normy czy mogę taki sok z natki pić?

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę przyznać że ten post trafił w mój najczulszy punkt 😃 rzęsy są najlepszą oprawą dla oka, a cienie bez nich są jak ryba bez wody! Dlatego namiętnie dbam aby były w jak najlepszej kondycji. Nakładając krem nie omijam lini rzęs, jako serum stosuje wcierke orientany i działa świetnie tak samo jak na włosy! Lubię też robić mieszankę olejków i aloesu 😊 naturalny tusz purobio dodał +100 do moich rzęs 😜 zawsze szukam wydłużenia, jeśli nie do nieba to chociaż do brwi 😁 demakijaż to tylko z sylveco! Pozdrawiam Ola
    e-mail ololek23@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, daje świetny efekt! Z chęcią wezmę udział. Mój sposób na piękne rzęsy to używanie olejku rycynowego bądź kokosowego. Rzęsy stają się dłuższe i lepiej współpracują z tusze do rzęs. A w dni kiedy zostaję w domu unikam malowania rzęs, aby odpoczywały i się regenerowały :)

    xabrina.cosmetics@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Codziennie wieczorem nakładam na rzęsy pomadkę z Alterry lub olejek rycynowy. Dzięki temu widzę minimalną różnicę w ich długości. Moje rzęsy są dość krótkie, dlatego przed nałożeniem tuszu, posypuję je delikatnie pudrem, przez co stają się bardziej widoczne.
    Pozdrawiam:))
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej kochana :)

    Polecisz cos na zaskorniki? Mam z nimi straszny problem. Ogolnie zdrowo sie odzywiam nie jem nabialu, słodyczy które zle wplywaly na moja skore. Do zmycia makijazu używam oleju z pestek winogron potem jeszcze zelu z sylveco z rumiankiem (swietnie dziala na "kaszke" od alergii na pylki) pozniej uzywam toniku z aloesem z bentona. Potem esencja z bentona (ta czarna) i na koniec krem mizon ze sluzem slimaka. Probowalam roznych rzeczy jesli chodzi o zaskorniki effaclaru, serum z bielendy z kwasami itd. Nic nie dziala ogolnie moja skora jest w duzo lepszym stanie niz kiedys ale zaskorniki nadal siedza :/ co miesiac chodze do kosmetyczki na oczyszczanie robi mikrodermabrazje i usuwa troche recznie. Kosmetyczka twierdzi ze te zaskorniki nie sa takie tragiczne ale dla mnie to zmora :( moze i nie sa czarne bo takich prawie wcale nie mam ale jest mnóstwo tych bialych. Po oczyszczaniu na chwile jest lepiej. Nadal sa ale takie jakby pod skora pozniej zaczynaja wychodzic i mam szorstka skore. Sama co tydzien robię w domu peeling i kawitacje. Jesli chodzi o podklad uzywam revlona cs. Moze on jest winowajcą? Z drugiej strony potrzebuje mocno kryjacego podkladu bo cala twarz mam zaczerwieniona i lekkie podklady sie nie sprawdzaja :/ nos mam tak czerwony ze nawet jedna warstwa revlona nie starcza zeby to zakryc. Do demakijażu sie przykładam więc mam nadzieje ze to nie podkład tak mi szkodzi. Polecisz mi cos? Co mogę zmienić?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Mój sposób na rzęsy to odżwyka do rzęs Eveline. W moim przypadku nie wpłynęła w żadnym stopniu na ich zagęszczenie i długość, jednak jest ona niezastąpiona jako baza pod tusz. Rzęsy podkręcam zalotką, a następnie pokrywam je odżywką i tuszuje. Daje to naprawde spektakularny efekt 😉

    kka679@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Olejek rycynowy z Twojego polecania Alinko :) Pozdrawiam cieplutko mszymanska78@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Moje rzęsy otrzymują codziennie dawkę olejku rycynowego z olejkiem konopnym którą to mieszanką myję wieczorem całą twarz z uwzględnieniem rzęs i brwi. Rano kiedy nakładam żel aloesowy na twarz, również staram się nim pokryć linię rzęs. Dodatkowo na noc używam odzywki Long 4 Lashes (okresowo). Staram się też delikatnie ale dokładnie wykonywać demakijaż. Przy takim traktowaniu moje rzęsy są takie jak lubię, naturalne, gęste i długie a po wytuszowaniu wyglądają bosko :)
    ka001@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. O rzęsach pamiętam, bo od dziecka uczyły mnie o nie dbać mama i babcia - obie są fankami minimalnej, naturalnej pielęgnacji, wolą działanie pokrzywy, pietruszki i naparu z ziół, niż chemiczne specyfiki :)
    Przede wszystkim, makijaż nakładam najpóźniej, jak się da, a zmywam jak najwcześniej. Codziennie wieczorem po delikatnym demakijażu olejami nakładam na wierzch dłoni kroplę nierafinowanego oleju rycynowego i palcem (dla precyzji i łagodności dotyku) nanoszę go na rzęsy od nasady po końce. Niesamowicie pomaga wyeliminować problem z rzęsami tracącymi kolor, grubość i elastyczność, co szczególnie przeszkadza mi w letnich miesiącach. Rumiankowa pomadka z Alterry to alternatywa wyjazdowa, kiedy nie biorę ze sobą arsenału olejów :)
    Nawet najładniejszy makijaż twarzy, brwi i oczu wygląda, jakby nie był "dopięty" bez delikatnego chociaż pociągnięcia brązowym lub czarnym mazidłem. Rzęsy lubię rozdzielone i długie, a efekt gęstości wolę pozostawić eyelinerowi lub roztartemu cieniowi, niż nakładać ciężką warstwę tuszu. Zalotki używam od czasu do czasu. Uwielbiam tusze, które są na tyle lekkie w formule, że mogę ,,dołożyć" dodatkowe wydłużenie, np. przed wieczornym wyjściem :)

    m.martawilk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój sposób: daję odpocząć rzęsom czyli nie maluję ich codziennie.Wtedy ładnie rosną i wydłuzają się. Stosuję również odżywcze tusze do rzęs plus dobra dieta 😊
    oxygenic@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Olejek rycynowy najlepszy pod słońcem . Pozdrawiam z Krakowa :)
    lillia@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. najlepszy sposób na piękne rzęsy to olejek rycynowy. stosowany codziennie wieczorem pięknie je wzmacnia i sprawia, że stają się dłuższe :)

    varia-czyta@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Długo borykałam się z problemem wypadających rzęs, co głównie było spowodowane zbyt mocnym tarciem okolic oczy podczas demakijażu. Obecnie robię to bardzo delikatnie i używam olejku do demakijażu Evree z dodatkiem oleju rycynowego. Zastępuje niejedną drogą odżywkę! Na co dzień podkreślam rzęsy tuszem L'oreal So couture :)
    trelapaulina92@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

  34. Ja staram się dbać o moje rzęsy jak najbardziej naturalnie :) Oczywiście, dokładny demakijaż delikatnym płynem miceralnym to podstawa! Na noc nakładam olej rycynowy, wspaniale wzmacnia i zagęszcza rzęsy, raz na tydzień do oleju rycynowego dodaje oliwy z oliwek :) Podczas malowania staram się przesadnie ich nie obciążać, unikam wielokrotnego nakładania tuszu.
    Co ważne, pamiętam że zdrowe rzęsy to nie tylko odżywki, ale również to jakie składniki mineralne przyjmujemy. Moja dieta jest bogata w ryby, orzechy, owoce i warzywa.
    Unikam sztucznych suplementów, uważam że są zbędne jeśli odpowiednio się odżywiamy.
    Pozdrawiam cieplutko.
    Aneta
    aneta.wod@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Alu, masz naturalnie takie ładne rzęsy czy używasz jakiejś odżywki? :)

    Na moje rzęsy najlepiej działa olej kokosowy, który lekko podgrzewam i nakładam czystą szczoteczką bądź patyczkiem. Od czasu do czasu lubię nałożyć na nie odrobinę wazeliny (za pomocą palca), szczególnie wtedy kiedy nie wychodzę albo mogę pozwolić sobie na brak makijażu - dzięki wazelinie rzęsy lekko się podkręcają i ładnie błyszczą, to taki mój "naturalny" makijaż oka ;)
    juliaf@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  36. Mój sposób to przede wszystkim nie osłabienie rzęs doklejaniem i innymi tego typu ineazyjnymi zabiegami. Nie wysuszanie ich henną i nie podrażnianie oka substancjami chemicznymi i silnie drażniącymi. Po drugie smarowanie na noc bezzapachowym olejem lub nierafinowanym masłem kokosowym. Czasami kiedy kosmetyk ma bardzo dobry naturalny i delikatny skład nakładam maseczkę na oczy i rzęsy. Nie nakładam dużo makijażu wokół oka, tak jak i na linii wodnej. Na codzień nie smaruję oczu kremem pod oczy ponieważ moja tłusta skóra nie przyjmuje żadnego nawilżenia, krem spływa a oko piecze. Często przemywam oko naparem z rumiankiem. Moje oczy muszę traktować bardzo delikatnie i myślę że to najlepszy sposób dla wszystkich. Nie podrażniać, a dbać.

    OdpowiedzUsuń
  37. goodmorning.its.monday@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Mój sposób to odżywka z l'biotici oraz olejek rycynowy . Także nie maluje ich codziennie , niech odpoczywają. Ważny jest delikatny demakijaż :)
    ankaolszanska1993@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Swietny ten efekt! Takiego wow sie nie spodziewalam!

    Moim sposobem na piekne rzesy jest poprawny demakijaz, aby rzesy za kazdym razem byly dokladnie wyczyszczone i odpoczely przez noc. A zeby w dzien ladnie wygladaly staram sie dobierac odpowiednie tusze :)

    Pozdrawiam
    marlena.mi@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj Alinko :) Mój sposób na piękne rzęsy to przede wszystkim dobra odżywka, obecnie stosuję long4lashes , która uratowała moje słabe i wypadające rzęsy. Razem z odżywką stosuję też naprzemiennie pomadkę Alterra ( z Twojego polecenia, serdecznie dziękuję! :) ) oraz olejek rycynowy, chociaż on jest zbyt płynny i czasami spływa do oka ;/
    Super wpis, Twoje rzęsy wyglądają pięknie pomalowane tym tuszem!
    Pozdrawiam, Sylwia :)
    sylwiia_13@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  41. Witaj! Mam do Ciebie pytako mam duże i głęboko osadzone oczy mam problem żeby je pomalować kazdy makijaz wygląda źle na moich oczach czy mogłabyś mi coś podpowiedzieć . Uwielbiam kreski ale tez nie bardzo mi wychodzą .Proszę o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  42. Moim sposobem na piękne rzęsy jest regularne stosowanie odżywki. Jeśli nie mam takowej pod ręką wcieram olejek rycynowy. Aby rzęsy były piękne ważny jest również dokładny demakijaż delikatnym produktem który usunie cały tusz ale również nie wysuszy rzęs. Podkreślanie oka to zdecydowanie mój ulubiony element makijażu dlatego szczególną uwagę przykładam do pielęgnacji tych obszarów. Mój mail: talola@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Mój sposób na piękne rzęsy to jednocześnie moje uzależnienie.. Jest nim awokado! Regularnie zjadam co najmniej jedno dziennie. Zauważyłam poprawę kondycji rzęs, brwi i włosów. Najprawdopodobniej jest to wynik dużej ilości naturalnej i dobrze wchanialnej witaminy E oraz bogactwa nienasyconych kwasów tłuszczowych! Pozdrawiam, asiawiech@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj.
    Podkreślony oczy to mój znak rozpoznawczy. Mogę nie użyć podkładu Ale tusz zawsze. Jako że stawiam na naturalną pielęgnację smaruje twarz i rzesy olejem kokosowym co bardzo poprawilo kondycje moich rzęs. Drugim sposobem to użycie przed tuszem odżywkę z Eveline i to wiele zmienia bo rzesy są jak po użyciu bazy.
    Jeśli miałabym okazję potestowac opisana przez Ciebie masakra byłabyn uratowana.
    Beta330@gmail.com
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  45. Hej Alinko, piękne rzęsy! Dbam o rzęsy od wewnątrz, naturalne suplementy, zdrowe odżywianie, pokarmy zawierające dużooo wit. A,E,C,B. To daje 70% efektu. Pozostałe 30% to PRZEDE WSZYSTKIM demakijaż. Można zaszaleć z ilością, kolorem tuszu, doklejanymi rzęsami ale trzeba pamiętać o demakijażu. Oprócz tego, matko bosko rzęsowa - Pomadka z Alterry ♥ Robi cudo z rzęsami, smaruję je na lini rzęs no i od razu brwi. Dla mnie to najłatwiejsza droga do pięknych rzęs. Oczywiście od czasu do czasu gdy chcę je zagęścić robię mieszankę oleju kokosowego, rycynowego, oliwy z oliwek, oleju sezamowego i nakładam ten mix różdżką od maskary na rzęsy. Działa - naprawdę. Już po 3 dniach widać, że są wzmocnione a po miesiącu dużo gęstsze - na regenerację po wakacjach wręcz idealnie. Jestem maniakiem makijażowym i wiele maskar przeżyłam, ale najlepszy jaki wypróbowałam to tusz z Eveline - Volume Celebrities. To co on robi z rzęsami to magia, kocham go. Ale chętnie spróbuję czegoś innego, może okaże się lepszy. Email: oliwiachudy@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Mój sposób na długie i gęste rzęsy miał początek z olejem rycynowym, poprzez odżywkę eveline, którą nakladalam zawsze pod tusz,później pokochalam long4lashes która została ze mna na dlugi czas dając mi piękne dlugie rzesy, które czesto nawet zapomniałam pomalować, a i tak wyglądały dobrze :) teraz na noc lubie je posmarować pomadka alterra na zmianę co jakis czas z nową odżywka l'bioticy, która działa tak samo dobrze jak long4lashes :) a najlepsze co robię dla moich rzęs to po prostu daję im co jakiś czas odetchnąć na trochę od tuszy i sa za to bardzo wdzieczne, tusze natomiast wybieram takie, po ktorych rzęsy nadal sa miekkie, najczęściej sa to tusze z witamina E, o wiele latwiej zmyć taki tusz bez tarcia czyli bez "wyrywania" ich sobie :) mam duże oczy i tusz zazwyczaj gra u mnie pierwsze skrzypce, ale i tak wolę ten bardziej naturalny wygląd wiec bardzo bym chciała wypróbować the one no compromise :))
    Lidia
    lidkax@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Mój sposób na piękne rzęsy to:
    1.Wspomaganie od wewnątrz,dobra dieta dostarczająca odpowiedniej ilości kwasów omega 3 oraz odpowiednich minerałów,w okresie jesiennym dodatkowa suplementacja tranem,cynkiem oraz biotyną:)
    2.Odpowiednia pielęgnacja tutaj najlepiej sprawdza się polecona przez Ciebie rumiankowa pomadka z Alterry (gdy opowiedziałam o tym sposobie przyjaciółkom to były meeega zaskoczone:D),stosuję też olejek rycynowy na noc:)
    3.Wiadomo że rzęsy są piękne jeśli je podkreślimy:) Oprócz tuszu warto stosować hennę ,która sprawia że nasze rzęsy ładnie wyglądają nawet bez makijażu:D Można nakładać też maseczki na rzęsy które je wzmocnią i przyciemnią tutaj super sprawdza się rzęsowa maseczka kawowa(fuski:D z kawy nakładamy pędzelkiem na 15 minutek na rzęski:))
    lucy96@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  48. Mój sposób na piękne rzęsy, to na noc odżywka Regenerum, a w dzień zalotka plus tusz i eyeliner :)) lady.ataegina@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  49. Świetny efekt. Mój sposób na piękne rzęsy zaczyna się od pielęgnacji. Zawsze zmywam makijaż wieczorem. Używam do tego olejku z evree do demakijażu. Przytrzymuje waciki z olejkiem i delikatnie zmywam tusz z rzęs. Często wieczorem nakładam na czyste rzęsy olejek rycynowy, który sprawia, że moje rzędy są w dobrym stanie. Jeśli chodzi o malowanie rzęs to nigdy nie zapominam o zalotce. Uwielbiam efekt podkreconych rzęs. Potem nakładam tusz, aktualnie L'oreal so cuture. Lubię jego efekt na moich rzesach. Jeśli widzę, że rzęsy są sklejone to z pomocą przchodzi grzebyk z inglota.
    Pozdrawiam,
    E-mail: akniluap_1997@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  50. Hej Alinko, piękne rzęsy! Dbam o rzęsy od wewnątrz, naturalne suplementy, zdrowe odżywianie, pokarmy zawierające dużooo wit. A,E,C,B. To daje 70% efektu. Pozostałe 30% to PRZEDE WSZYSTKIM demakijaż. Można zaszaleć z ilością, kolorem tuszu, doklejanymi rzęsami ale trzeba pamiętać o demakijażu. Oprócz tego, matko bosko rzęsowa - Pomadka z Alterry ♥ Robi cudo z rzęsami, smaruję je na lini rzęs no i od razu brwi. Dla mnie to najłatwiejsza droga do pięknych rzęs. Oczywiście od czasu do czasu gdy chcę je zagęścić robię mieszankę oleju kokosowego, rycynowego, oliwy z oliwek, oleju sezamowego i nakładam ten mix różdżką od maskary na rzęsy. Działa - naprawdę. Już po 3 dniach widać, że są wzmocnione a po miesiącu dużo gęstsze - na regenerację po wakacjach wręcz idealnie. Jestem maniakiem makijażowym i wiele maskar przeżyłam, ale najlepszy jaki wypróbowałam to tusz z Eveline - Volume Celebrities. To co on robi z rzęsami to magia, kocham go. Ale chętnie spróbuję czegoś innego, może okaże się lepszy. Email: oliwiachudy@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Moimi sposobami są:
    -ocm jako demakijaż
    -na noc podobnie jak na twarz olej z czarnuszki zmieszany z żelem aloesowym
    -jedzenie dużej ilości siemienia lnianego oraz orzechów + ogólnie zdrowa dieta (wg mnie bardzo ważny punkt, choć nieprzynoszacy rezultatów szybko)
    -makijaż to oproszenie rzęs pudrem przed malowaniem, nałożenie bazy-odżywki z eveline, potem nałożenie tuszu i dodanie kropek z eyelinera w celu zagęszczenia linii rzęs
    Jeśli chodzi o 2 pierwsze punkty to stosuję je od niedawna i widzę pozytywne rezultaty, rzęsy wydają się ładniejsze, nie wypadają i po pomalowanii wyglądają lepiej, nie sklejają się tak:)
    massacritical@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Odkąd zaczęłam używać oleju do zmywania makijażu, rzesy są błyszczące i odżywione. Nie dość, że cera bardziej promienna, to i spojrzenie nabrało blasku 👀 myślę, że tusz sprawi, że rzesy będą do nieba <3

    monika.rybarczyk1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  53. Hej Alinko piękne rzęsy, ja też zawsze bardzo powoli i dokładnie tuszuję rzęsy wtedy nie ma mowy o żadnych grudkach :)
    Mój sposób na wachlarz z rzęs to nigdy nie zasnę gdy nie mam na rzęsach albo wazeliny/olejku rycynowego/pomadki... Jeśli zdarzy mi się położyć bez tego to wstaję i chociaż nałożę sobie wazeliny, jak nie to nie usnę :)))

    clouse9090@yahoo.es

    OdpowiedzUsuń
  54. Pomadka Alterra na noc, podkład z odżywki Eveline pod każde malowanie i kuracja Long4Lashes co jakiś czas.

    adazyta@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  55. Staram się często nie płakać! Uśmiech to lekarstwo na wszystko ;)

    poczta8anny@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  56. Mój sposób na rzęsy do nieba to odżywka Long4lashes w połączeniu z odżywka Eveline. Długie, gęste i pięknie wywinięte. O efekt wow dba tusz L'oreal so couture. Nie zapominam też o dokładnym demakijażu. I tym sposobem koleżanki są przekonane, że od roku doklejam rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Kochana efekt bardzo mi sie podoba :D (Biore udzial) Moj sposob na piekne rzesy to... jezeli chodzi o piekny makijaz z pieknymi rzesami, to najczesciej posilam sie sztucznymi ;) ot taki suchar hahahaha, a jezeli chodzi o wlasne to stosuje odzywki do rzes a pod maskere zawsze baze :) Moje rzesy wtedy bardzo zyskuja na objetosci i dlugosci. <3

    OdpowiedzUsuń
  58. Mój sposób na rzęsy do nieba to odżywka Long4lashes w połączeniu z odżywka Eveline. Długie, gęste i pięknie wywinięte. O efekt wow dba tusz L'oreal so couture. Nie zapominam też o dokładnym demakijażu. I tym sposobem koleżanki są przekonane, że od roku doklejam rzęsy ;)

    m_agduska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  59. U Ciebie jest efekt wow ale myślę, że to też zasługa Twoich rzęs :-)
    Ja przy każdym tuszowaniu rzęs niezależnie od tuszu używam odżywki z Eveline, która podkręca działanie tuszy pod każdym względem co bardzo mnie cieszy :-) goreckakara@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  60. Nigdy nie miałam długich rzęs - doszło nawet do tego, że w wieku 19 lat przedłużałam je metodą 1:1. I to nie był mój wymysł! Moja mama była tak załamana stanem moich rzęs, że mi ten zabieg zasponsorowała. Ja jednak czułam się w nich tragicznie i nie zamierzam do nich wrócić. W chwili obecnej moja pielęgnacja to baza pod tusz do rzęs z Eveline, tusz Volume Milion Lashes z Loreal oraz najważniejszy punkt... dokładny demakijaż! Bez tarcia oka, tylko delikatne i skuteczne rozpuszczenie makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  61. Mój sekretny sposób to... łyżeczka przykładana u nasady rzęs zamiast zalotki, efekt podkręcenia, bez ryzyka przyszczypnięcia powieki.marta.air@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja za radą naszych mam i babć preferuje naturalne metody. Co więcej ta metoda nauczyła mnie systematyczności...Bo żeby efekt był widocznym trzeba czynność powtarzać regularnie :) Co drugi dzień na noc nakładam na patyczek kosmetyczny odrobinę olejku rycynowego. Czasami olejek delikatnie podgrzewam w kąpieli wodnej. Moje rzęsy są zdecydowanie grubsze, gęstsze a czerń wydaje się głębsza. Voila! :) aniaind@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja za radą naszych mam i babć preferuje naturalne metody. Co więcej ta metoda nauczyła mnie systematyczności...Bo żeby efekt był widocznym trzeba czynność powtarzać regularnie :) Co drugi dzień na noc nakładam na patyczek kosmetyczny odrobinę olejku rycynowego. Czasami olejek delikatnie podgrzewam w kąpieli wodnej. Moje rzęsy są zdecydowanie grubsze, gęstsze a czerń wydaje się głębsza. Voila! :) aniaind@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  64. Cześć Alinko :D
    Ja nie posiadam jednego sposobu na piękne rzęsy. Kiedyś moje koleżanki pytały co robię, że moje rzęsy wyglądają jak doczepki. Mam kilka trików, które stosuje codziennie od jakiegoś roku. A uwierz mi moje włoski jeszcze jakieś 2 lata nie wyglądały nawet w połowie tak dobrze jak teraz.
    1. Rzęsy zawsze "męczę" zalotką, którą nagrzewam suszarką. Z natury i tak są one lekko podwinięte, ale dobrego nigdy za wiele. Dzięki temu zabiegowi przypominają one czarne firanki.
    2. Zawsze stosuje na nie 2 tusze. Pierwszy pogrubiający (bardzo mocno) z dużą szczotą. Następnie wydłużający z wąską silikonową szczoteczką dla podkreślenie tych malutkich rzęsek i dodatkowe wydłużenie. Na samym końcu szczoteczka dla porządnego rozdzielenia. Nie nawidzę owadzich nóżek.
    3. Co noc nakładam na nie najlepszą odżywkę ever - Long 4 lashes. Dla mnie warta każdych pieniążków. Nie tylko ładnie wydłużyła moje dotychczas marne rzęsy, ale także trochę je przyciemniła i sprawiła, że są mniej podatne na wypadanie podczas zmywania makijażu. Plus urosło mi kilka nowych :D
    4. Zawsze do demakijażu używam płynu dwufazowego gdyż tylko on potrafi tak dobrze poradzić sobie z toną tuszu. Jedna z jutuberek poleciła kiedy by po demakijażu oczu płynem micelarnym przyłożyć do nich zmoczony ciepłą wodą wacik i postępować tak jak w przypadku zwykłego demakijażu. Dzięki temu zabiegowi pozbędziemy się resztek tuszu z którymi nie poradził sobie płyn. Od stosowania tego zabiegu już nigdy nie budzę się z czarnymi kreskami pod oczami.
    5. Latem by dodać koloru oczom, gdy nie malowałam ich eyelinerem lub nie używałam cieni, na dolną linię rzęs stosowałam kolorowy tusz plus na końcówki górnych. Dzięki temu oko nabierało koloru, a całość nie wyglądała kiczowato. Najbardziej uwielbiam fiolet, który pięknie podkreśla niebieską tęczówkę.
    6. Gdy nie muszę się malować daję moim włoskom odpocząć. Niech od czasu do czasu mają coś od życia :P
    No to tyle tajników na moje piękne i zadbane rzęsy. Dzięki nim nawet bez tuszu na nich nie czuje się brzydko, gdyż kiedyś nienawidziłam chodzić "bez rzęs" dlatego regularnie je malowałam nawet gdy chodziłam do sklepu za rogiem ;) (Uroki bycia blondynką)
    agnieszkaskrzypczyk@wp.pl
    Ściskam mocno :D

    OdpowiedzUsuń
  65. Alinko, czy można zacząć od peelingu glikolowego 70 % (na rozstępy okolice brzucha, pachwin-bikini, pośladków), czy też zaczynać od niższych stężeń? Co na ten temat sądzisz? Raz na tydzień czy dwa tygodnie?

    OdpowiedzUsuń
  66. Sposoby mam dwa. Po pierwsze nałożenie przed tuszem odżywki typu eveline, która sprawia że rzęsy po zaaplikowaniu tuszu od razu staja się dłuższe i gęstsze. A drugi sposób już mniej naturalny ale dający efekt wow czyli sztuczne rzęsy, idealne na każdą okoliczność na której chcemy wyglądać pięknie i by nic się nie działo z naszymi rzęsami przez cały dzień i noc. Przeważnie używam sztucznych rzęs ardell i kleju duo, robie to nawet dosyć często i nie zauważylam by moje naturalne się osłabiły, nadal są tak samo długie i gęste. :)

    claudy7@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  67. O matko! On naprawdę robi takie fantastyczne rzeczy z rzęsami? Jeśli tak, to ja go chcę!!!
    O rzęsy dbam zarówno od zewnątrz, jak i od środka. Zażywam suplementy diety na zdrowe włosy, które (jak zauważyłam) działają też na moje rzęsy. Dodatkowo, co wieczór używam odżywki Long4Lashes.
    Do demakijażu używam delikatnego płynu do demakijażu oczu i ust.

    OdpowiedzUsuń
  68. Moim ulubionym sposobem na dbanie o rzęsy jest stosowanie codziennie wieczorem pomadki alterra. Dzięki temu moje rzęsy są dłuższe i ładniej się układają. Wystarczy tylko tusz i już ��

    lucja_k@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  69. Myślę, że piękne rzęsy (ale też i włosy oraz cerę) zawdzięczam po prostu dobrej diecie :) Odkąd nie jem cukru oraz generalnie mocno przetworzonych rzeczy wyglądam o wiele młodziej i lepiej :) Poza tym stosuję olejek rycynowy oraz mniej inwazyjną hennę. Mój e-mail to marzenadepcik@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  70. Mój sposób na piękne rzęsy to .... zmywanie makijażu olejami, ponieważ sprawia to, że rzęsy są odżywione i rosną dłuższe i grubsze, dzięki temu każdy tusz pięknie je podkreśla, a i bez tuszy wyglądają ładnie :)
    monikasobel@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  71. Niezawodne long4lash, dzięki czemu mam długie, gęste, naturalne rzęsy - bez sztucznego efektu. Teraz nawet jak nie użyje tuszu - widać je!!! A gdy maluje oczy, korzystam z Twojej rady - najpierw maluje dolną linię, później górną. Wcześniej zawsze robiłam odwrotnie i teraz różnica jest bardzo widoczna! Do demakijażu oczu używam zawsze olejku np. arganowego, kokosowego, dzięki czemu sam zabieg jest przyjemy, niepodrażniający i dodatkowo wzmacniająco-nawilżający.

    maya.kozlowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  72. Moim faworytem jest olejek rycynowy! Moje rzęsy są po nim grubsze, mocniejsze i dłuższe, daje świetne efekty. Dodatkowo makijaż zmykwam delikatnie dłużej trzymając waciki nasączone płynem miceralnym na oczach aby mniej trzeć. Z wielką chęcią przetestowalabym tusz The One No Compromise bo lubię naturalny efekt długich rzęs i jestem bardzo ciekawa efektów u mnie!
    mój mail: snajper1553@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  73. Cześć! Jestem zachwycona Twoim blogiem! Od kilku tygodni walczę z zaskórnikami, które są prawdopodobnie efektem miksu rzucenia palenia, zmiany diety i nieprawidłowości hormonalnych... Zawsze miałam cerę wręcz idealną - jak na złość, wszystko się pogorszyło z momentem wprowadzenia zdrowych nawyków! Przeszłam już wysyp pryszczy związany z oczyszczaniem organizmu, niestety zaskórniki pozostały. Radzę sobie z nimi glinką marokańską (również z Twojego polecenia; w sklepie Skarby Maroka zaopatruję się regularnie) i tutaj pojawia się moje pytanie: czy mogę ją stosować co drugi dzień? Właściwie to jak często? Albo, czy mogę zrobić sobie tydzień codziennego nakładania glinki? Czy przerwanie później codziennego rytuału znowu pogorszy mi cerę? Wiem, że glinki są dość inwazyjne... z drugiej strony nic tak dobrze nie wpływa na stan mojej buzi jak błotko. Dziękuję z góry za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  74. miło mi to czytać, bo właśnie wczoraj go zamówiłam licząc na dokładnie taki efekt, o którym piszesz. Maxymalne wydłużenie przy naturalnym wyglądzie. Może przebije on nawet mojego ulubieńca, którego używam niezmiennie od 3 lat, również z Oriflame. Różowe opakowanie, też klasyczna szczoteczka, ale taka zawinięta w spiralkę :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Moim sposobem na piękne rzęsy jest właściwie od zawsze olejek rycynowy (: Pozdrawiam Alinko serdecznie!

    rkowalczyk94@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  76. co do sposobu na długie rzęsy, Realash niezawodnie również od 3 lat i rzęsy są spektakularnie długie, dlatego zależy mi na tuszu, który jeszcze je wydłuży dla bardziej powalającego efektu, ale będzie wyglądał naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Cześć Alinko! Mam pytanie o olej lniany...piję go od jakiś 3 tygodni (łyżka - dwie dziennie ), ale słyszałam że po takiej kuracji dobrze zrobić przerwę.Prawda to? Jeśli tak to na jak długo i czy po miesiącu czy później? :) Dziękuję! ❤

    OdpowiedzUsuń
  78. Hej, hej:) Moim hitem okazał się żel aloesowy, który nakładam na noc na rzęsy. Dzięki niemu rosną szybciej, są dłuższe i nie wypadają tak szybko. Nie pomagał mi ani olejek rycynowy, a żadna inna odżywka do rzęs też się aż tak dobrze nie spisała. Jako że chcę sprawdzić jak długie rzęsy uda mi zapuścić to nie robię z nimi nic więcej, tylko cieszę się, że wyglądają coraz lepiej. Pozdrawiam:) ola21_03@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  79. Mój sposób na piękne rzęsy?
    1. Delikatność podczas makijażu, łagodne rozpuszczanie tuszu do rzęs i nie "pociąganie" za rzęsy
    2. Odżywka/olejek rycynowy do rzęs na noc
    3. Odpowiednia dieta - z dużą ilością warzyw (wegetariańska lub wegańska)
    4. Picie soku z pokrzywy i pietruszki
    5. Suplementacja biotyną i kolagenem
    6. I oczywiście odpowiedni tusz do rzęs, z gęstą szczoteczką (u mnie właśnie szczoteczka się najbardziej liczy i to od niej zależy jaki efekt uzyskam na rzęsach)
    Pozdrawiam Alinko :)
    mój mail: natalia132@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  80. Po pierwsze super wpis :) Właśnie dziś rano myślałam o zakupie czegoś co by sprawiło, że moje króciutkie rzęsy podkreślą oko :) Stosuję long4lashes serum i rzeczywiście mogę polecić - ma moc :)

    madziona@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  81. Muszę powiedzieć, że nigdy nie zwracałam większej uwagi na specjalną pielęgnację rzęs. Pod względem długości, gęstości i podkręcenia moje naturalne, są raczej zadowalające. Ale... od jakiegoś czasu myję buzię olejami i muszę powiedzieć, że kondycja rzęs i brwi się poprawiła. Jestem fanką prostych i szybkich rozwiązań, nie lubię nakładać masy kosmetyków. Dlatego dla mnie super jeśli mogę połączyć 2 zabiegi w jednym :) podejrzewam, że to dzięki olejowi rycynowemu.
    Proste i szybkie!

    OdpowiedzUsuń
  82. Moim sposobem na piękne rzęsy jest smarowanie ich pomadką rumiankową Alterra z Rossmanna - sposób z Twojego bloga :) dodatkowo robię sobie przerwę w malowaniu rzęs. Zmywam tusz delikatnym płynem, żeby ich nie osłabiać. Pozdrawiam, dorcie2@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  83. Hej hej :) kosmetyków Oriflame używam od lat! I moim sposobem na piękne rzęsy oraz brwi jest odżywka z serii The One - u mnie sprawdza się rewelacyjnie! Zdecydowanie poprawiła zagęszczenie i długość rzęs, ale co dla mnie najważniejsze, nigdy nie podrażniła oczu, co niestety zdarzało mi się w przypadku innych preparatów. Do pielęgnacji brwi lubię też olej rycynowy, ale do rzęs nie mogę go używać. Jestem bardzo ciekawa tego nowego tuszu, ponieważ miałam już kilka różnych tuszy tej firmy i efekty też były różne, a ten zdaje się być naprawdę OK, choć nie mogę się przekonać do silikonowych szczoteczek :/ Pozdrawiam :)
    Marysia
    woodz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  84. Próbuję olejku rycynowego, ale nie jest to idealny i sprawdzony sposó. Wciąż szukam :)

    ffiore@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  85. Umiejętnie podkreślone rzęsy są moim zdaniem kluczowym elementem makijażu. Pięknie zaakcentowane nadają spojrzeniu wyrazistości, podkreślają oczy. Kiedy moja cera akurat nie ma „focha”, jest w jednolitym kolorze i bez żadnych niespodzianek w postaci zaskórników, czy pryszczy - tusz do rzęs to czasem jedyny kosmetyk jakiego używam. ;)

    Dlatego właśnie o rzęsy dbam szczególnie – wieczorem do ich demakijażu używam płynu micelarnego lub płynu dwufazowego (najlepiej z dodatkiem olejku, np. migdałowego, który odżywi rzęsy). Produkty te dodatkowo pielęgnują wrażliwą skórę wokół oczu. Następnie używam odżywkę wydłużającą i przyspieszającą ich wzrost. Rano zaś nakładam dwie warstwy tuszu (oczywiście nieprzypadkowego, musi być dobrej jakości, wydłużać i lekko pogrubiać.) Po nałożeniu każdej z nich starannie wyczesuje rzęsy, aby zapobiec ich ewentualnemu zlepieniu czy utworzeniu się grudek z tuszu. Czasem dla jeszcze lepszego efektu tworzę nad rzęsami delikatną (lub mocniejszą – zależy od nastroju i czasu) linię eyelinerem.

    Tak wygląda cała moja pielęgnacja rzęs, której efektem są piękne rzęsy.:)

    Kontakt: lena290993@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  86. Moim sposobem na piękne rzęsy jest codzienne dbanie o nie dzięki serum, wtedy na makijaż wystarczy baza i tusz i pięknie wyglądają:) ale trzeba potem pamiętać o dokladnym, ale delikatnym demakijażu żeby piękne rzęsy starczały na dłużej:) mój mail to coli92@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  87. Hej :) ja trzymam się mojej podstawowej zasady, czyli przede wszystkim dieta, dużo warzyw i owoców oraz zdrowych tłuszczy. Wolę dbać o włosy, skórę, paznokcie od wewnątrz i to naprawdę działą! Moim hitem jest olej lniany stosowany i zewnętrznie i wewnętrznie, skórę pięknie nawilża, włosy są odżywione i gładkie, poprawia kondycję rzęs przy okazji masażu olejem twarzy. No i oczywiście niezastąpiony olej rycynowy. Jednak nie przez dłuższy okres czasu, robię sobie przerwy między "kuracjami".
    Pozdrawiam :)
    mala.czerwona17@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  88. Mój sposób na piękne i długie rzęsy to dobra baza. Kiedyś miał taką Maybelline,oraz henna rzęs. Ewalena66@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  89. Efekt robi wrażenie! Muszę koniecznie spróbować! :-)

    OdpowiedzUsuń
  90. Używam wieczorem oleju rycynowego, który delikatnie przyciemnia moje rzęsy (jestem blondynką naturalną a co za tym idzie natualnie są baardzo jasne ;)), dodatkowo choruję na jaskrę. Używam kropli do oczu (leku) w którym jest składnik powodujący wzrost rzęs. Także na długość i gęstość nie narzekam :D No chyba że zaczynają rosnąć w kąciku i przeszkadzają.. Czyli cóż, dbam o oczy i rzęsy razem :D

    wierzcholek.emilia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  91. Piękne rzęsy to przede wszystkim zdrowe i zadbane rzęsy. Kluczem jest odpowiednie, delikatne oczyszczanie. Mleczko czy olej, pobudzający masaż, oczyszczanie płatkiem. Za takie traktowanie rzęsy będą nam wdzięczne. Długie, sprężyste, ciemne. Na tak wypielęgnowanych rzęsach każdy tusz będzie prezentował się oszałamiająco.

    compix@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  92. W przeciwieństwie do mojego młodszego brata i jego długich gęstych rzęs, ja zostałam obdarzona wyjątkowo delikatnymi, a wręcz kruchymi rzęsami. Nie dość, że krótkie, to jeszcze słabej jakości :) Żeby podkręcić ich kondycję stosowałam już różne mazidła, ale zawsze wiernie i z podkulonym ogonem wracam do poczciwego olejku rycynowego...Nic tak nie działa na wzmocnienie rzęs jak ten specyfik! A kiedy trzeba zrobić przerwę, smaruję je kremem pod oczy, ale uwaga! Nie róbcie tego dzieci bez uprzedniego wypróbowania, czy przypadkiem sam krem po dostaniu się do oczu, nie powoduje szczypania i pieczenia! Ja do takich 'eksperymentów' stosuję niedawno zdobyty TK Maxx-ie nowozelandzki kremik o nazwie Tiaki, niepowodujący powyższych efektów ubocznych ;) Lecz często właśnie naturalne kremy powodują nieprzyjemne dolegliwości, trzeba być uważnym... Ach i oczywiście kremowanie rzęsiątek również przed tuszowaniem rzęs! Taki 'zabieg' odżywia i lepiej scala mascarę z włoskami :)
    Pozdrawiam, Alicja
    ala_polna@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  93. Na rzęsy nakładam mieszankę oliwy z kapsułkami witaminy A i E ( najlepiej to robić starą i dokładnie umyta szczoteczką po tuszu ).Można też zamiast zalotki używać łyżeczki i tak ładnie " układać " rzęsy :)
    mój e-mail iwka202@op.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  94. Moje rzęsy nie wyglądają może jak obraz nędzy i rozpaczy, ale dumą mnie też nie napawaja. Próbowałam wielu metod drogeryjnych, żeby je zagęścić, ale żadna z nich nie dawała spektakularnego efektu. Spróbowałam więc medot bardziej naturalnych. Jedna z nich popularny olejek rycynowy. Jest on świetny w działaniu zarówno dla rzęs jak i brwi, jednakże kiedy przedostatnie się do oka ma również mocne działanie ( nie polecam :D ). Dodatkowo świetna alternatywa jest pomadka rumiankowa z alterry. Mój sspob na malowanie rzęs to używanie zalotki za każdym razem, jednak staram się ją lekko podgrzać suszarka. Dodatkowo przed tuszowaniem oproszam rzęsy pudrem. Następnie szczotkuje rzęsy od połowy ruchem ku górze. Kolejna warstwę zaczynam dopiero nakładać od powieki i przeciągam. Dolna część robię delikatnie przyglądając szczoteczkę równo z linią powieki.
    Pozdrawiam. Monika
    Kontakt krakowiak.monika.xd@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  95. Mój sposób to nie trzeć rzęs mocno, a najlepiej w ogóle. Także przy demakijażu... Odżywki i inne nie zdają egzaminu u mnie, bo zapominam. Ale dwu stopniowe oczyszczanie wieczorne na pewno działa także.
    Często zapominam o makijażu, ale dobre tusze uwielbiam! To oko staje się nagle takie inne, mistyczne!
    hanna.kmita na gmailu.

    OdpowiedzUsuń
  96. Moim sposobem na piękne rzęsy (i jak się okazuje nie tylko moim:D) jest odżywka Long4Lashes. Natura niestety nie obdarzyła mnie rzęsami do nieba, miałam też problem z ich wypadaniem. Bardzo liczyłam na działanie tej odżywki i nie zawiodłam się :) Naprawdę polecam. Oczywiście stosuję też delikatny demakijaż żeby ich dodatkowo nie osłabiać.
    Pozdrawiam ;)
    karolinaaa12345@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  97. powiedz proszę coś więcej o tych szczoteczkach elektrycznych! ;)

    OdpowiedzUsuń
  98. Efekt na rzęsach jest obłędny!!!

    OdpowiedzUsuń
  99. Mój ulubiony sposób na ładne rzęsy to traktowanie ich jak samej siebie, codziennie staram się im powiedzieć coś miłego :) dodatkowo stosowanie tuszu Sante Naturkosmetik i zmywanie go mieszanką oleju rycynowego z innym olejem.
    e-mail: niezapominajka1986@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  100. Według mnie najlepszy i tak zwyczajny sposób na piękniejsze rzęsy, to po prostu dobry tusz do rzęs. Dobry tusz działa niczym magiczna różdżka. Ten mi na taką różdżkę wygląda! Mój chłopak zawsze powtarza "dla mnie wystarcz jak pomalujesz rzęsy" i nic więcej, wg. niego, nie muszę robić by wyglądać pięknie. Z doświadczenia wiem, że można rzęsy upiększyć dodatkowo za pomocą serum long4lashes, i czystą, obfitą w warzywa i owoce dietą. Polecam też uważać na nie przy demakijażu i stosować olejek rycynowy :)
    Pozdrawiam,
    Paulina | markowiak.paulina@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  101. Przede wszystkim olejek rycynowy, ale poprawę zauważyłam przy codziennym piciu naparu z pokrzywy (tak samo jak włosy, które rosną w szalonym tempie oraz paznokcie, które przestały się łamać) :)
    eskierczynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  102. Ja nie stosuję odżywek do rzęs. U mnie sprawdza się najlepiej poprostu dokładne zmycie tuszu, najważniejsze jest brak tarcia, tylko rozpuszczanie przez przytrzymywanie wacika micelem, i tu od zawsze jest wierna Tołpie.
    Dla mnie duże znaczenie ma szczoteczka tuszu, by nie nadwyrężała rzęs przez nakładanie zbyt dużej ilości i wydaje mi się że ten świetnie się rozprowadził na twoich rzęsach. Pozdrawiam,
    Agata
    soczynska.a@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  103. Najpierw prószę rzęsy sypkim pudrem, potem tuszuję i na końcu delikatnie rozczesuję specjalną inglotową szczoteczką. Z naturą nie wygram, ale choć troszeńkę ją oszukam ^^
    Pozdrawiam!

    e-mail: kkasiajj@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  104. W makijażu głównymi obiektami, na które zwracam moją całą uwagą są rzęsy - stosuję odżywkę L'biotica, i standardowo tusz, i dzięki temu moje rzęsy są wyraźnie długie i odżywione. Jedynym obszarem, z którym mam problem są cienie pod oczami. Postanowiłam, że zakupię korektor True Match L'Oreal. Do tej pory stosowałam tylko krem BB Bell (2, w zimie 1 mieszana z 2/sama 1), choć nie jest to może idealne rozwiązanie ze względu na fakt że wydaje mi się on być za bardzo różowy dla mnie w zimie - postanowiłam nakładać bardzo cienką warstwę i jest lepiej. Cienie i naczynka pod oczami i na powiekach są właściwie jedynym mankamentem w przypadku skóry twarzy, nie potrzebuję maskować innych obszarów, bo skóra mojej twarzy jest o typie normalnym i nie mam z nią żadnych problemów. Czy myślisz, że stosowanie tego korektora jedynie pod oczy i na powieki, i nadal kremu BB z Bella zamiast typowego podkładu w pozostałych obszarach wystarczy? Zastanawiałam się nad stosowaniem samego korektora ale na bank nie będzie to wyglądać dobrze, ale z drugiej strony nie chcę obciążać skóry twarzy nie mając z nią problemów. Myślałam również nad zakupem kremu CC z Bell który polecałaś ze względu na mniej różowe tony. Do tej pory również nie utrwalałam kremu BB pudrem i zastanawiam się czy teraz będzie to konieczne i jaki produkt ewentualnie wybrać.
    Pozdrawiam,
    Magda
    kinderina@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  105. Hej Alinko jak zwykle super post z fajnym kosmetykiem ktory kusi swym dzialaniem. Ja wciąż poszukuje dobrego tuszu do rzęs ktory podkreślił by je zalotnie i sprawil ze będą wygladac naturalnie i świeżo. Ja przez dluzszy okres czasu zeby rzesy wygladaly fajnie uzywalam dwoch różnych tuszy na raz ale to strasznie oslabialo je i szybko zrezygnowalam z takiego eksperymentu. Ja po pracy dokładnie myje oczy bez tarcia płynem do demakijażu w tym rowniez cala twarz by ja oczyścić. Następnie delikatna kapiel w cieplej wodzie. Po kąpieli często stosuje na rzesy oliwe z oliwek i delikatnie za pomoca patyczka ja nakladam. Zamykam oczy i pozwalam jej dzialac. Po czasie przemywam ciepla woda i nakladam odżywkę. Raz na jakis czas za pomoca wacika wcieram plyn z kozieradki. Powiem efekt suuper 😊. Staram się takze dosyc często zmieniac tusze zeby nie gromadziły sie na niach bakterie i zarazki. A weekend... gdy nigdzie nie wychodze rzęsy sa traktowane naturalnie czyli- zero podkładów, cieni, tuszy itp. Naturalność i odzywianie. Pozdrawiam ciebie gorąco chociaz na dworze plucha co w jakis sposób jest motywacją o zadbanie o siebie. Mój email to: agnieszka2484@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  106. Najczęściej używam pomadki z Alterry, głównie na zasadzie "kiedy mi się przypomni" oraz na noc. Pod makijaż najczęściej nakładam olejek do włosów Alterry i przy nakładaniu tuszu dodatkowo poruszam delikatnie sztoteczką na boki, żeby dokładniej je pokryć. Rozmyta kreska zaraz przy lini rzęs także wizualnie dodaje im objętości.
    Zauważyłam też, że delikatny demakijaż za pomocą olejku znacząco poprawia wygląd rzęs, nawet kiedy nie mam czasu ani ochoty właściwie o nie zadbać. Oczywiście znaczenie ma też dieta, a z wewnętrznych kuracji największy wpływ na rzęsy ma u mnie picie drożdży, dlatego regularnie do niego wracam.
    Akatsuna.soubi@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  107. Ale fantastycznie wydłuża rzęsy!

    OdpowiedzUsuń
  108. Heeej :D

    Mój sposób na ładne rzęsy jest dość prosty i chyba nikogo tutaj nie zaskoczę ;) Co drugi dzień używam odżywki wzmacnaijącej ich wzrost, ponieważ bez niej - choć długie - mam niestety rzadkie rzęsy. W dodatku są niesforne i wywijają się w różne strony. Od czasu do czasu wykonuję masaż olejkami. W makijażu stawiam natomiast na zalotkę, którą podkręcam rzęsy w kilku miejscach, by ich skręt był ładniejszy. Później nakładam bazę pod tusz, która doda nieco objętości, a kiedy podeschnie - tusz. Koniecznie utrzymujący skręt, niezbyt "wodnisty".

    Opis czynności wydaje się długi, lecz w praktyce trwają one w gnieniu oka ;) Taki sposób mnie nie zawodzi. Zawsze jestem zadowolona i nie raz otrzymałam komplementy. Niektórzy podejrzewają nawet, że noszę sztuczne... :)

    Pozdrawiam!

    kas.woldan@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  109. Przyznam szczerze, że nie dbam jakoś szczególnie o rzęsy. Są dość mocne i długie z natury ;) Można powiedzieć, że dbam o nie przy okazji. Dla mnie kluczowe dla utrzymania ich w dobrym stanie jest dokładny, ale delikatny demakijaż. Niezawodny w tej kwestii jest płyn micelarny Sylveco, niezwykle skutecznie usuwający demakijaż, a zarazem łagodzący i nawilżający. Dodatkowo przy nakładaniu oleju na całą twarz (a robię to codziennie wieczorem) pamiętam też o tym, żeby nałożyć odrobinę na rzęsy. Dzięki temu są zabezpieczone i odżywione. Jednak nawet najbardziej zadbane rzęsy potrzebują jakiegoś pomocnika - bez tuszu więc się nie obejdzie. Na co dzień używam tuszu Loreal Volume Million Lashes So Couture, który pozwala na uzyskania efektu pogrubienia i wydłużenia zarazem. Jednak chętnie wypróbuję coś nowego, bo lubię zmiany, szczególnie te "kosmetyczne".
    Pozdrawiam, agsamul@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  110. Codziennie wieczorem po demakijażu, nakładam na rzęsy olejek ze śmiesznych rybek GAL:) magdzia-g87@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  111. idealnego sposobu jeszcze nie znalazłam, ciągle szukam :) Stosuję olejek rycynowy i staram się delikatnie postępować przy zmywaniu, nie stosuję też tuszów wodoodpornych, bo zawsze mam problem z ich zmyciem.
    krzystanekjust@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  112. Cześć
    Pielęgnuję rzęsy olejkami, zostawiając je co jakiś czas na noc. Przede wszystkim jednak malowanie zaczynam od środka i ruchami prawo-lewo rozprowadzam tusz do góry. To daje najlepszy efekt w przypadku moich jasnych i delikatnych rzęs. :)
    o.ostrowska94@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  113. Moja żona ciągle narzeka, że jej się tusz klei, albo za szybko wysycha. Muszę jej podrzucić ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  114. Mój sposób na rzęsy to olejek rycynowy oraz odżywka Lbiotica Long Lashes :) polecam serdecznie :) email: kasiamalickaa@wp.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  115. Ja z moich rzęs nigdy nie byłam zadowolona. Z biegiem czasu odkryłam że źle wykonuje demakijaż. Powinien być on bardziej delikatny. Teraz pocieram nawilżonymi dłońmi oczy ( sprawdza tu się świetnie mydło erborian ) i ściereczka glov. Zanim ja kupiłam czytałam różne recenzje ( Twoja też ). Ja jestem z tego duetu bardzo zadowolona. Rzęsy się wzmocniły i teraz wystarcza je dobrze wytuszować.
    joanna.robaczewska@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  116. Hej!
    Jedynym sposobem na moje rzęsy jest nakładanie oleju kokosowego na szczoteczkę po starej maskarze. :) Można zauważyć efekty, ale trzeba być systematycznym.
    Niestety, wciąż szukam swojego ideału, jeśli chodzi o tusze do rzęs. Sama mam krótkie i cienkie rzęsy. Chętnie bym wypróbowała nowy tusz.
    Pozdrawiam serdecznie!
    joannalindey@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  117. Na szczęście Matka Natura nie poskąpiła mi rzęs, więc i mój jedyny sposób na piękne rzęsy to bardzo dobry tusz i dobre wyszczotkowanie nim rzęs. Bez tego rzęsy tracą cały swój urok i cóż wówczas z tego, że są gęste i długie gdy wyglądają jak pajęcze nóżki ;)
    sovillian@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  118. Hej,

    1) 2x w tygodniu - wcierka Vianek - tonik normalizujący :)
    2) Farbowanie henną
    3) Preparat z krzemem np: Silica
    I nic więcej :) A rzęsy wyglądają jak malowane

    Pozdr.
    Sylwia (sylvia_232@op.pl)

    OdpowiedzUsuń
  119. Mój ulubiony sposób to olejowanie rzęs na noc olejkiem rycynowym, rano nałożenie odżywki do rzęs i dopiero wtedy ulubionego tuszu w odpowiedniej ilości by ich nie skleić i by wyglądały naprawdę ładnie. :)
    avka89@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  120. Witaj, ja zaczynam od dokładnego demakijażu w stylu Koreanek. I po wykonanej sesji pielęgnacyjnej na noc na rzęsy nakładam olejek rycynowy albo pomadkę. Uwielbiam odżywkę long for lashes, ale karmie piersią i niestety zawarty w składzie bimatoprost nie pozwala mi na jej używanie.
    Pozdrawiam Katarzyna Tyl
    katarzynatyl91@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  121. Moje rzęsy z natury są niestety krótkie i dość wiotkie. Na szczęście znalazłam na nie sposób. :) A właściwie kilka sposobów, które składają się na idealną pielęgnację moich (kiedyś słabych) rzęs. A efektem jest ich piękny wygląd.


    1.Odpowiedni demakijaż.
    Kiedyś nakładałam produkt do demakijażu na wacik i pocierałam skórę niemiłosiernie przy tym tarmosząc też rzęsy, czego efektem było kilka wypadniętych rzęs … no i rzecz jasna czerwona, podrażniona skóra wokół oczu (wiadomo jak delikatna!) . Zmywając makijaż tym sposobem można dodatkowo nabawić się przedwczesnych zmarszczek…
    Teraz, chcąc dokonać demakijażu, nasączam waciki nierafinowanym olejem np. kokosowym lub arganowym . Czasem używam też płynu dwufazowego lub micelarnego. Waciki kładę na kilkanaście sekund na powieki, tak aby preparat miał możliwość rozpuszczenia makijażu, po czym leciutko je pocieram, aby pozbyć się resztek makijażu. Następnie nakładam odżywkę, która znacznie wydłużyła moje rzęsy i utrzymuje je w dobrej kondycji.

    2.Poranny make-up rzęs.
    Tusz do rzęs według mnie jest niezbędny przy każdym makijażu, zarówno delikatnym jak i mocniejszym. Podkreśla oczy, nadaje wyrazistości spojrzeniu. Odpowiednio dobrany czyni cuda – uwodzimy spojrzeniem. ;) Nakładam jedną , do dwóch warstw tuszu. Następnie dokładnie rozczesuje rzęsy szczoteczką do rzęs, (taką od zużytego już tuszu), aby pozbyć się nadmiaru kosmetyku .
    Tak potraktowane rzęsy prezentują się doskonale i zbierają wiele komplementów. ;)


    mail: megi0104@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  122. Hej,
    Aby moje rzesy byly piekne, zmywam make up bardzo delikatnie, uzywajac do tego ajurwerdyjskiego olejku do wlosow orientany. Nic tak nie pielegnuje rzes i brwi jak oleje ;)

    Do tego staram sie zdrowo odzywiac :) jako matka karmicielka malego ssaka i osoba, ktora przed 30stka chce przebiec maraton, bardzo przykladam sie do treningow, ale i do diety. Jest mocno eliminacyjna, ale daje rade :) jesli chce sie, to mozna pogodzic laktacje z konkretnym treningiem ;)
    Karmie rok juz, a od wczoraj- rowno rok mam na przebiegniecie maratonu!!! Trzymajcie kciuki, aby sie udalo:)

    Jak dwa lata temu zapisywalam sie na pierwszy maraton, to niedlugo pozniej dowiedziam sie, ze spelni sie moje inne marzenie ;) bycie mama :) teraz czas na spelnienie innych marzen z pieknymi rzesami ;)
    Oby tym razem udalo sie zrealizowac cel ;) chociaz, jak powtorzy sie poprzednia historia, to bede plakac... z rozbawienia i ze szczescia ;) :) <3
    a maraton przebiegne przed 35 urodzinami i juz ;)

    Pozdrawiam

    Garfild88@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  123. Mój ulubiony sposób na piękne rzęsy to przede wszystkim dokładne i delikatne zmywanie rzęs na noc. Zawsze wieczorem po dokładnym demakijażu nakładam na nie wzmacniającą odżywkę. Rano zmywam ją, a przed pomalowaniem rzęs nakładam wydłużająco-podkręcająca odzywkę w kolorze białym i na to dopiero tusz. Dzięki tym zabiegom moje rzęsy są długie,podkręcone, równe i piękne.
    izga7@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  124. Cześć:)
    Mój sposób na piękne rzęsy:
    1. Używanie zalotki (zawsze).
    2. Nałożenie cienkiej warstwy tuszu.
    3. Delikatne przypudrowanie rzęs.
    3. Nałożenie drugiej warstwy tuszu.
    3. Nałożenie trzeciej warstwy tylko w zewnętrznych kącikach.
    4. Demakijaż olejkiem (bez pocierania)- delikatne rozpuszczenie tuszu pod palcami + starcie wacikiem
    5. Nałożenie dodatkowej porcji olejku u nasady rzęs (patyczkiem kosmetycznym).
    Rzęsy są długie, mocne, nie wypadają przy demakijażu, nie łamią się od zalotki, a używam tuszów wodoodpornych.

    aleksandra.lakis@gmail.con

    OdpowiedzUsuń
  125. Nie ma lepszej kuracji niż ta, którą możemy stosować dzięki naturze. Odpowiednia dieta to niezaprzeczalnie podstawa utrzymania organizmu w harmonii, a jak wiadomo odpowiedni jego stan pozwala na prawidłowe funkcjonowanie, co daje efekty w postaci m.in. zdrowych włosów, paznokci i oczywiście chyba największego atrybutu każdej z nas - rzęs! Mój sposób jest bardzo prosty - wspomagam się olejkiem rycynowym, który stosuję z przerwami od lat. Ta kuracja przynosi niesamowity efekt. Wystarczy tylko na dobrze oczyszczone rzęsy nałożyć niewielką ilość olejku i voila! Moje rzęsy są czarne, długie, grube i gęste na tyle, że tusz stosuję tylko na specjalne okazje :)
    pozdrawiam

    mail: gonza366@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  126. Witam, moje sposoby to:
    a) duże ilości orzechów i migdałów;)
    b) olej makadamia nakładany na rzęsy i brwi
    c) odzywka kerabione - polecam :)
    maria.aneta@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  127. Hej, moje sposoby na piękne rzęsy to:
    *odpowiednia dieta- orzechy, picie dużej ilości wody
    *dokładny demakijaż oraz mycie twarzy i oczu żelem
    *nakładanie na noc olejku rycynowego
    *rozczesywanie rzęs przed makijażem czystą szczoteczką
    *nakładanie cienkich warstw maskary.
    Odpowiednia ilość snu sprawia, że moje oczy są wypoczęte, a rzęsy lepiej się prezentują.
    Pozdrawiam,
    magdalenaa18@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  128. Mój sposób na piękne rzęsy jak również i włosy to nakładanie na nie oleju lnianego lub kokosowego na noc. Inne oleje mi nie służą, zaś te dwa są moim ideałem od kilku lat <3 klusiakowa@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  129. Długie rzęsy- świetna sprawa.
    A wzrok przykuwa gęsta oprawa.
    "Czarne, grube, wywinięte"
    -poranne marzenia w damskiej łazience.
    Całe szczęście ja już nie marzę,
    ale nie dostałam tych rzęs w darze.
    Każdego wieczoru olejek idzie w ruch,
    by regenerować "rzęskowaty" cud.
    Przy demakijażu oczu uważam także,
    by nie wyrywać rzęs w niechcianym nadmiarze.
    Pozdrawiam! :) olauminska@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  130. Mój najlepszy i sprawdzony sposób od kilku lat na rzęsy to dwa podstawowe aspekty : olejek rycynowy nakładany na noc , który świetnie je odżywia i sprawia że tusz nakłada się i wygląda 100 razy lepiej , a po drugie zalotka, po której zastosowaniu na moich podkreconych rzęsach większość tuszy spełnia moje oczekiwania ;) Patiii1654@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  131. Demakijaż olejkami to u mnie podstawa, szczególnie demakijaż oczu. Poza tym przed tuszowaniem rzęs zawsze nakładam najpierw bazę (zazwyczaj tę z Eveline), a potem dopiero 2 cieńkie warstwy tuszu. Na noc, od czasu do czasu, aplikuję też serum Long4Lashes, które kiedyś Alinko polecałaś.
    POzdrawiam serdecznie :)
    kaneta4@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  132. Moim sposobem na piękne rzęsy jest pielęgnacja ich poprzez aplikację przed tuszem odżywki, a co jakiś czas aby je wzocnic używam mieszanki olejku rycynowego, oleju kokosowego oraz aloesu :)
    Mój e-mail monika249@op.pl
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  133. Moim sposobem na piękne rzęsy jest po pierwsze zdrowa dieta- jestem weganką i naprawdę zauważyłam różnicę w wyglądzie rzęs, włosów, skóry i paznokci. Z moimi rzęsami obchodzę się ostrożnie- zawsze pamiętam o demakijażu olejkami i nie trę oczu. Po demakijażu nakładam szczoteczka pomadkę z Alterry, którą kiedyś poleciłaś i nie wyobrażam sobie pominąć tego kroku.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia joanna.mb91@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  134. Z natury mam dość krótkie i proste rzęsy, co w połączeniu z opadającą powieką sprawia, że praktycznie w ogóle nie rzucają się.. w oczy ;) Dlatego tak ważny jest dla mnie odpowiednio dobrany tusz, który szybko i bez dodatkowych zabiegów sprawi, że moje rzęsy codziennie będą wydawać się dłuższe i bardziej podkręcone :) Poza tym, podstawą mojej pielęgnacji jest dokładny demakijaż, bez którego szanse na zadbaną oprawę oczu są znikome. Olejki, odżywki.. zawsze pomagają, jednak nie znalazłam jeszcze takiej która dałaby widoczny efekt.

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    agnieszka2331@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  135. Mój ulubiony (i jedyny) sposób na piękne rzęsy to:
    -nałożenie na nie serum do rzęs 8w1 z Eveline
    -wytuszowanie maskarą Lash Sensational.

    mail: tesprawy@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  136. Mój sposób na piękne rzęsy to przede wszystkim dobrze dobrane serum do rzęs. Używałam już kilku i ciągle szukałam tego idealnego dla siebie, który z moich naturalnie krótkich rzęs zrobi piękny gęsty i długi wachlarz. Po długich miesiącach poszukiwań poznałam się z Long4Lashes i on stał się moim ulubieńcem. To serum naprawiło moje rzęsy, wydłużyło je, zagęściło oraz trochę przyciemniło rzęsy.
    Dodatkowo zawsze pamiętam o zmywaniu tuszu z rzęs. Trzeba pamiętać, że nie można kłaść się z makijażem i dokładnie oczyszczać oczy. Rzęsy potrzebują dobrej regeneracji jeśli codziennie 'męczymy je tuszem'. Najlepiej, więc używać płynów do demakijażu, który także dba o rzęsy i brwi. Obecnie jest tyle produktów, że wszystko się znajdzie. Warto też wspomnieć o tym, że niezmywanie tuszu do rzęs na noc przez długi czas może prowadzić do kruszenia się rzęs...a przecież żadna z Nas tego nie chce.

    jo-jo-a@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  137. Moje sposoby na ładne rzęsy:
    - zdrowa dieta
    - nakładanie pomadki z alterry (dziękuję Alinko za pomysł
    - smarowanie olejkiem rycynowym
    - dokładny demakijaż
    - dni wolne od makijażu
    pozdrawiam
    Gośka ritta.mk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  138. Mój sposób na piękne rzęsy to delikatny demakijaż z użyciem wody i oleju kokosowego (robię to rękoma, bo tarcie płatkami kosmetycznymi powoduje u mnie wypadanie rzęs) oraz nakładanie na rzęsy olejku rycynowego na noc <3 w dzień używam jednej warstwy tuszu maybelline lash sensational, który cudnie podkręca moje z natury niestety proste rzęsy.
    Pozdrawiam
    e-mail: gabiska4@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  139. Natura przede wszystkim, więc w ruch co wieczór idzie olej rycynowy. Na efkty trzeba oczywiście trochę zaczekać, ale jak już się pojawiają, to jest co podziwiać <3
    mail: wenka92@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  140. A ja mam duzy problem z tuszami.. jeszcze nie natrafiłam na ulubiony :) najczęściej mimo wszystko kupuję Miss Sporty Studio Lash 3d Volumythic Mascara. sama mam mega krótkie rzęsy i powoli tracę nadzieje ze cokolwiek da sie z tym zrobic oprocz przedłuzenia :( ten tusz naprawdę dałby radę?
    adrianaziezio@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  141. Mój sposób na piękne rzęsy to przede wszystkim dieta bogata w warzywa i owoce :) Dodatkowo stosuje oliwę z oliwek na noc. Rano szczotkuje rzęsy i nakładam warstwy tuszu :)
    a_siol@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  142. Mój sposób na rzzęsy to w pierwszej kolejności dokładny i zarazem delikatny demakijaż. W tym celu używam olejku alterra lub babydream. Wmasowuje na wilgotnej twarzy troche olejku i zbieram zmoczonym płatkiem kosmetycznym. Czynnosc powtarzam, potem myję mydełkiem (kocham aleppolub oliwkowe make me bio) i używam toniku, również na powieki. Takie troche ocm dla leni;) 2-3 razy w tyg nakładam na rzesy odrobine oleju arganowego lub ze slodkich migdałów. Poza tym staram sie raz w tygodniu robic dzien bez makijażu. Niestety (lub stety) moje rzesy najbardziej lubia gdy zosgawie je w spokoju: )

    Kaatarzyna1992@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  143. Cześć Alinka,

    Napewno wiele specyfikow poprawia jakość rzęs, ale ja często z do tematu juz zapobiegawczo. Zatem zeby rzekomych ulepszaczy nie uzywac, a cieszyc sie 'sama naturą' po prostu nie katuje moich rzęs codziennym demakijazem trąc, dosiskajać czy pocierając. Jest to dla mnie ogromnie wazny element, nawet powiem rytuał. Makijaż zmywam- zwlaszcza oczy, ekstremalnie delikatnie, przykładając wacik nasaczony olejkami, ktore pozwolą aby wszytko pięknie się rozpusciło. Dzięki temu, rzesy są piekne, długie, ne wypadaja, nie musze uzywać 'nawzów' do wzrostu rzęs.

    Pozdrawiam
    ewelina.motylel@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  144. Mój sprawdzony sposób na piękne rzęsy to odpowiednia pielegnacja okolic oczu i niezawodny olej rycynowy, którym "maluje' rzęsy przed snem.:)

    Pozdrawiam :)

    Kozłowska1katarzyna@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  145. Moim sposobem na długie rzęsy jest zdrowe jedzenie 🍇🍈🍉🍊🍌 plus nakładanie odżywki do rzęs na noc oraz przed wytuszowaniem 😊 chetnie wypróbuję tusz od Oriflame i podzielę się wrażeniami 🤗

    Klaudia

    kontakt do mnie: niebieski.lisc@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  146. Mój sposób na piękne i zdrowe rzęsy ? To przede wszystkim dokładny wieczorny demakijaż delikatnym płynem micelarnym. Staram się czasem ich nie malować, aby dać im " odpocząć ". Raz jedyny miałam je przedłużone ze względu na swój ślub, powypadały mi strasznie, dlatego nigdy więcej nie będę ich już przedłużać. Wystarczy dobry tusz i moje rzęsy są zadowolone.

    Pozdrawiam
    anna_male@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  147. Od zawsze mialam hopla na punckie pieknych, gestych i dlugich rzes. Dlugo szukalam najlepszego sposobu. Wygral zwykly olej rycynowy, ktory stosuje juz kilka lat po codziennym demakijazu.

    wioolusia30@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  148. Od zawsze mialam hopla na punkcie pieknych, gestych i dlugich rzes. Dlugo szukalam odpowiedniego sposobu na wielu blogach. Wygral zwykly olej rycynowy, ktory nakladam po codziennym demakijazu.

    wioolusia30@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  149. Cześć! Zupełnie nie wiem jak mogłam przeoczyć ten post. Mój sposób na piękne rzęsy? Dokładny demakijaż i solidna pielęgnacja. Matka natura nie obdarzyła mnie zbyt hojnie, więc muszę się trochę postarać. Demakijaż płynem dwufazowym-testuję i testuję, na zmianę z olejkami, kiedy używam tuszu. Pielęgnuję olejkiem rycynowym, czasami lnianym. I daję im odpocząć. Raz na dwa tygodnie robię sobie w domu hennę brwi i rzęs, więc do codziennego makijażu nie potrzebuję już tuszu. Odkąd przestałam codziennie używać tuszu moje rzęsy są zdecydowanie mocniejsze i gęstsze. Henna robi resztę. A na specjalne okazje i dni, kiedy mam ochotę i czas na pełny makijaż tusz do rzęs. Niezbędne do przydymionego oka!

    Pozdrawiam
    anyrzata@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  150. Moje hity na piękne i długie rzęsy to olej rycynowy nakładany na noc przy pomocy ulubionej szczoteczki z wykończonego już tuszu oraz eveline SOS lush booster jako baza pod tusz ( świetnie wydłuża rzęsy) . Natomiast jeśli chodzi o mascary to są dwie faworytki. Tańszy wybór ale jakże pięknie rozdziela i wydłuża - Lovely Curling Pump Up i bardziej eksluzywny ale warty swojej ceny Gosh Catchy eyes - trwały, wydajny, podreślający i wydłużający rzęsy.

    magdalenaelgert@gamil.com

    OdpowiedzUsuń
  151. Mój sposób na piękne rzęsy to pozostawienie ich naturze :) nie doklejam rzęs, nie przedłużam, nie stosuję żadnych "magicznych" odżywek. Maluję rzęsy do pracy, a kiedy wracam do domu zmywam je bardzo delikatnie. Nigdy nie próbowałam żadnych bardziej inwazyjnych zabiegów i myślę, że dzięki temu moje rzęsy wyglądają też zdrowo i naturalnie :) Pamiętajcie dziewczyny, im bardziej naturalne jesteśmy tym lepiej dla nas <3

    Pozdrawiam,

    metka27916@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  152. Mam 3 sposoby na piękne rzęsy. :) Pierwszy z nich to stosowanie oleju (przeważnie kokosowego) do demakijażu oczu. Moje rzęsy oraz skóra wokół oczu wprost go uwielbiają! Drugi sposób to stosowanie na przemian odżywki do rzęs- teraz mam z l'biotica i pomadki rumiankowej Alterra (oczywiście pomysl zaczerpnięty z Twojego bloga :) ) Dzieki temu wyhodowalam długie, mocne rzesiska! Po przedłużeniu metoda 1:1 były w okropnym stanie.
    A trzecim sposobem jest makijaż- po prostu uwielbiam malować rzęsy, bardzo lubie efekt wydluzonych, rozdzielonych rzęs, dlatego zwracam uwagę na dobór tuszu i wybieram taki, który spełnia moje oczekiwania.

    dagmaraa.t@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  153. Sposób na piękne rzęsy - tak prosto i naturalnie - olejek rycynowy :)

    alina.wolowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  154. Czy na zdjęciu z rzęsami pomalowanymi tuszem masz doklejone sztuczne rzęsy?

    OdpowiedzUsuń
  155. Dobry rzeczowy post! Muszę koniecznie przesłać swojej Narzeczonej bo ona wiecznie narzeka że tusz jej nie odpowiada.

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.