Jakiś czas temu zakochałam się w Neem i kosmetykami z jego zawartością! Właściwie to pierwszy raz, kiedy kupiłam parę kosmetyków dla jednego, wybranego składnika i teraz mam sporą kolekcję produktów z Neem, którymi jestem oczarowana. Żałuję, że nie każdy z nich mogę używać tak często jak bym chciała- dzisiaj o tym co tak mnie zachwyciło i jak dokładnie używam poszczególnych kosmetyków z Neem.
No i oczywiście troszkę o samym Neem i rozwiązanie konkursu z hybrydami<3
TRIPLE NEEM OINTMENT.
Maść ochronna, którą kupiłam na Iherb:) Zawiera olejek sezamowy, wosk pszczeli, neem (olejek, ekstrakt z liści i korzeni;), olejek geranium, ylang ylang, ekstrakt z rumianku, witamię E.
Jest żółta i trochę brudzi, ale genialnie działa na egzemy (pomogła znajomej w bardzo szybkim czasie) pomoże w problemach z grzybicą skóry czy paznokci, wygoi niedoskonałości i miejsca, które nie chcą się zaleczyć. Jeśli działał na Was podobny krem Himalaya to na pewno polubicie też ten- kolor jest jedyną wadą ale możemy używać go na noc. Cudownie koi skórę i naprawdę przyśpiesza regenerację.
(klik)
JUST NEEM- NEEM CLAY MASK.
To maska którą musiałam mieć- połączenie Neem i glinki;) Produkt zbierał same pozytywne opinie i każdy posiadacz wydawał się być szczerze zachwycony zieloną maską. Szczególnie pochlebnie wypowiadały się o niej osoby z trądzikiem, chwaląc jej lecznicze właściwości- po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii musiałam ją wypróbować i obdarować znajome o bardziej problematycznej skórze.
U mnie efekty są naprawdę piękne- maska zupełnie nie wysusza ale oczyszcza, rozjaśnia skórę, lekko zwęża pory, koi drobne niedoskonałości. Skóra po jej użyciu wygląda naprawdę genialnie i chce się używać jej o wiele częściej. Zdecydowanie warta swojej ceny, tym bardziej jeśli lubicie maski z glinką- ta obok Madary jest najlepszą glinkową maską jaką posiadam:)
U znajomej z trądzikową skórą zrobiła furorę- znajoma kocha maseczki z glinkami ale ta, właśnie dzięki lepszemu i bardziej bogatemu składowi o wiele lepiej zadziałała na niedoskonałości i pomogła mocno ograniczyć je w ciągu tygodnia. Znajoma zachwycona kupiła sobie całe opakowanie;>
(klik)
KHADI MASECZKA Z NEEM.
Pięknie pachnąca maseczka z Neem i innymi ziołami w proszku. Musimy rozrobić ją same więc to opcja dla kobiet, które lubią mieszać maski:> Kolejna maseczka z Neem w której się zakochałam. Działa podobnie do maski przedstawionej wyżej, oczywiście nie tak dobrze, ale również jest godna zainteresowania. U nas łatwiej dostępna (KLIK) i tańsza:)
Oto co pisze o niej producent:
- Fuller Earth i Calamine pozbędą się nadmiernego łoju ze skóry i toksyn zalegających pod skórą.
- Lodhra działa ściągająco, zapobiega rozprzestrzenianiu się infekcji.
- Neem jest wykorzystywane od tysięcy lat, jest antyalergiczne, antybakteryjne i potrafi wyleczyć większość zakażeń skóry. Jest jednym z najbardziej skutecznych ziół w leczeniu wszelkiego rodzaju wysypki lub bakterii. Pomaga w detoksykacji skóry.
- Tulsi również jest jednym z najczęściej używanych ziół w Ajurwedzie, zawiera antybakteryjne i przeciwzapalne właściwości. Tulsi jest także antyutleniaczem, zwalcza efekty starzenia i sprawia, że skóra wygląda młodo.
- Bawachi czyni skórę promienną.
- Kurkuma pomaga wyeliminować toksyny ze skóry
- Kamfora chłodzi skórę.
Zapach i działanie boskie;))
ETJA OLEJ NEEM.
Choć uwielbiam Neem i na całej skórze sprawdza się u mnie genialnie, to z jakiegoś powodu skóra głowy za nim nie przepada i po zastosowaniu go na włosy, bliżej skalpu, od razu pojawia się łupież;(
Dlatego nie olejuję Neem włosów, używam go tylko do skórek paznokci- to mój najukochańszy olejek na te miejsca. Zapach nie jest najprzyjemniejszy- nie każdy go polubi i to trzeba sobie jasno powiedzieć;) Przypomina troszkę olej Tamanu ale jest bardziej 'przydymiony'. Ja lubię dziwne zapachy więc ten też uwielbiam. A olejek świetnie pielęgnuje skórki i po paru dniach wcierania wyglądają jak nowe- trzeba tylko o nim pamiętać;)
(klik)
(klik)
Na koniec jeszcze rozwiązanie rozdania z Provocater;) Dzięki wszystkim za super zgłoszenia!
Główna nagroda pojedzie do:
aagatasochaa :)
kotperelka
jerzyczka
Dziewczyny gratuluje, maile dostaniecie po weekendzie;) Po weekendzie napiszę też maile do dziewczyn, które wygrały konkurs z tuszami:>
Macie jakieś doświadczenia z Neem?
Koniecznie dajcie znać!
Buziaki
Ala
Alinko na moja tradzikowa cere z dużymi podskornymiwulkanami wyprobowalamjuz antybiotykmiejscowy ogolny od dermatologa serie efeclar la rocha posay kremy z kwasami serum z bielendy nic niewyleczylo mojej twarzy może masz jakiś pomysl co mogę jeszcze zastosować nie jem tez słodyczy i produktów nabiałowych
OdpowiedzUsuńZrób może wymaz z pryszcza,wtedy będzie wiadomo jaka bakteria powoduje te wypryski i udaj się z tym wynikiem do dermatologa/kosmetologa/mikrobiologa.
UsuńKochana kiedy problem się zaczął, jak długo trwa? Pamiętasz może co się działo u Ciebie przed pojawieniem się trądziku lub przed nasileniem? Trądzik często mocno powiązany jest z psychiką, samopoczuciem, stresem- i bardzo dużą poprawę potrafi przynieść praca z problematycznymi sferami:) Poza tym dieta- trzeba by dokładniej zerknąć na to co jesz jeśli już wykluczyłaś nabiał to super- może warto było by przyjrzeć się przetworzonej żywności, sprawdzić nietolerancje, zbadać hormony, wykluczyć gluten. Możesz poczytać o diecie dąbrowskiej, spróbować na jakiś czas maksymalnie uprościć i oczyścić swój jadłospis- zwrócić się raczej ku warzywom i kaszom, spróbować nie łączyć węglowodanów i białek:) Opcji jest dużo, ale serio przyjrzałabym się też psychicznym zapalnikom.. no i z suplementów też jest parę opcji- jakby co pisz to jeszcze pomyślimy:)
UsuńMożesz mieć hiperandrogemię. Udaj się do erdokrynologa.
UsuńDziewczyny, znacie jakieś godne polecenia strony/sklepy z zegarkami tak do 200 zł?
OdpowiedzUsuńdo 200 zł to jednak chyba troszkę mało, lepiej odczekać, pooszczędzać i kupić droższy i lepszy :)
UsuńProdukty z neem znam jedynie z Himalaya Herbals ;)
OdpowiedzUsuńAlinko szukam trwalej pomadki w jasnym jagodowym odcieniu. Moze byc plynna matowa. Moglabys mi cos polecic... bede wdzieczna pzdr Majka
OdpowiedzUsuńvelvet matt pomadka do ust, nr 506 coffee lub 207 polecam gorąco!kosztują 16zł
Usuńkochana jeśli masz u siebie szafę deborah to tam zobacz, do tego isa dora, nie wiem do końca o jak jasny kolor chodzi jakby co wrzuć jakiś wzór;)
UsuńPasta do zębów z neem od marki Dabur:) Trochę mydlana, ale bardzo wydajna, mocno się pieni, w pełni naturalna (daleeeko przed produktami Himalaya) i odświeża oddech na długo:)
OdpowiedzUsuńteż teraz mam:D
UsuńCześć, zaczne prosto z mostu, chociaż wiem, że to pytanie nie na temat postu. Bardzo bym prosiła Ciebie i również inne dziewczyny o pomoc, rady, cokolwiek 😞 Otóż bylam dzisiaj u fryzjera(o ile mozżna tą Pania nazwac fryzjerka)żeby rozjaśnić włosy o kilka tonow, w skrocie MOJA SKORY GŁOWY ZOSTAŁA POPARZONA PRZEZ ROZJAŚNIACZ.Nie wiem co mam robić, na skórze głowy mam pęcherzyki czymś wypelniene,zakrwawione chrostki.Dezynfekowałam to octeniseptem,ale nie wiem co robić dalej,a wiem, że Ty Alinko znasz się na pielęgnacji włosów czy skory glowy.Czym mam myc glowe ? Jakim szamponem, co ze skorą glowy ? Stosować olejki aby to zagoić ? Czego się wystrzegać, żeby nie pogorszyć stanu skóry glowy? BŁAGAM O JAKIEŚ RADY. Z gówy bardzo dziękuje!
OdpowiedzUsuńglutek z siemienia lnianego na pewno ukoi skórę, szampon najlepiej bez sls-u póki sie nie wygoi
UsuńKochana anonimek ma racje- żel z siemienia po każdym myciu na mokrą skórę głowy. możesz dodać półprodukty- panthenol, żel aloesowy, ale samo siemię powinno wystarczyć;)
UsuńKochana! Spróbuj olej kokosowy nierafinowany ( marki bio planete-moim zdaniem nie ma sobie równych ), myj głowę szamponem najłagodniejszym jaki znajdziesz-Kinga Rusin ma taki (żółta linia) ale jest niestety drogi. Na pewno udaj się do dermatologa, na własną rękę nie eksperymentuj, bo to poważna sprawa. Jeżeli bierzesz się za rozjaśnianie włosów-to tylko w renomowanych zakładach fryzjerskich, bo dają lepszej jakości rozjaśniacze i farby. Żel aloesowy ale ten czysty, nie mieszany. Holika Holika ma w swojej ofercie kultowy żel aloesowy-99 % aloesu w składzie. 3maj się dzielnie!
UsuńJa też jestem ostatnio zafascynowana neem. Olejku etja dolewam do mieszanki do olejowania paznokci albo olejuję nim samym, rzeczywiście na skórki jest świetny. Mnie zapach nie poszkadza, jest spożywczy, coś w rodzaju asafetydy z kuchni indyjskiej (nazywanej śmierdzielem btw:) połączonej z sosem rybnym. Ostatnio kupiłam też proszek z liści neem i pijemy go leczniczo jako herbatkę na problemy skórne i wewnętrzne bakteryjne. Smakuje jak piołun, no ale dajemy radę, nawet dzieci. Myślę też jak użyć tego w maseczkach do twarzy, może wymieszam z glinką i hydrolatem. Rozważam też dodanie tego pudru do proszku do mycia zębów DIY. No i koniecznie muszę wypróbować na włosy, może dołożę do maski. Wracając do olejku, neem na skórę głowy czy włosy używa się mocno rozcieńczony, jak olej rycynowy, powinien wtedy leczyć łupież, grzybice, egzemy i działać na porost. Wyczytałam to u dziewczyny z bloga hairbuddha, ale sama jeszcze nie zrobiłam tego.
OdpowiedzUsuńMarta
Oo widzę że olejku używamy tak samo:D ja kiedyś miałam olejek do włosów i na skalp z neem haushka i niestety efekt był podobny a tam był właśnie mix nie neem solo- więc chyba taka moja uroda że skalp się z neem nie lubi:D
UsuńAlinko mam pytanie. Moja cera odkąd przykładami się do regularności i zmieniłam kosmetyki na koreanskie wygląda naprawdę dobrze. Jedyny problem to broda. Robiłam badania i mam wszystko w normie. A mam na niej zaskórniki i najgorsze podskórne grudki. Można je wycisnąć ale i tak się pojawia. Nie używam nic z konkretnym kwasem i pomyślałam że kupię tonik norel. Czy to dobry pomysł? Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Używam kremu effeclar duo. Cera po nim jest nawilżona i nie szkodzi. Jak tylko zmienię krem na jakiś nawilżający to cera jest ładnie nawilżona ale broda za każdym razem wygląda fatalnie. Używałam ten żółty z origins, cliniq, miałam próbki jakiegoś z Yves rocher. I jeszcze kilka innych. Broda jest jakby przetłuszczona i podkreślone są te grudki. Czemu tak się dzieje? Czy po prostu reszta mnie zapycha? Będę używała dalej duo ale tak jest to dziwi.
OdpowiedzUsuńKochana- zostaw ten effaclar na brodzie bo to miejsce ewidentnie potrzebuje czynnika regulującego. a na reszte twarzy możesz dawać co drugi dzień lub częściej inne wymieniane kremy. Tonik norel to super pomysł- ale też dodaj go najpierw raz na tydzień na brodzie i obserwuj:)
UsuńAlinko, myślałaś może o napisaniu książki o naturalnej pielęgnacji/makijażu/odżywianiu? Masz ogromną wiedzę i doświadczenie. Z chęcią kupiłabym i myślę, że nie tylko ja! <3
OdpowiedzUsuńHej Kochana, dzięki strasznie mi miło:)) Myślałam, napisałam ale człowiek uczy się całe życie i w końcu stwierdziłam, że wszystko jest bardzo skomplikowane i teraz sama odkrywam też dużo innych rzeczy i tajników pielęgnacji, więc książka powstanie jeśli już będę czuła, że więcej nie mogę się dowiedzieć i lepiej jej napisać;D
Usuńja kocham serum z tulsi i nem z Orientany. Mam cerę trądzikową i bardzo mi pomaga. Zużyłam już 3 buteleczki. Uwielbiam też mydełko neem naturalne, ręczni wytwarzana, które przywiozł mi koleżanka z Indii, lae niestety nie sądzę aby było dostępne w Polsce:(
OdpowiedzUsuńoo to masz prawdziwy skarb:D
UsuńJa uwielbiam maseczke z himalaya herbals z neem
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jestem jedną z osób, które wygrały w konkursie z lakierami. Z nagrody bardzo się cieszę, bardzo za nią dziękuję i piszę z obawy, by nie doszło do pomyłki w emailu. Zaraz po zgłoszeniu podałam bowiem e-mail kotperelka@interia.pl, a potem się poprawiłam na kotperliczka@interia.pl Poprawny email to kotperliczka@interia.pl W wynikach jest kotperelka, dlatego piszę raz jeszcze. Tego e-maila, bez nazwiska, używam rzadko i zapomniałam, że w nim występuje nie imię mojego kota, a jego ksywa :) Przepraszam za zamieszanie. Dodam, że chodzi o zgłoszenie z księżniczką Aubergine.
OdpowiedzUsuńOo Hej Kochana, super że napisałaś, pewnie jutro będę wysyłać maile;))
UsuńO, to bardzo się cieszę ☺
UsuńNigdy nie słyszałam o tych produktach. Ceny mają trochę wysokie, ale z tego co widze, to warto się zastanowić nad nimi :D
OdpowiedzUsuńhttp://amozetam.blogspot.com/
Alinko, u mnie jak zwykle przy zmianie pory roku atopowe zapalenie skóry się nasiliło, czuję suchość i jakby utratę elastyczności skóry.. co stosować zewnętrznie i wewnętrznie żeby poczuć ulgę? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola
Kochana w zimie pomaga nawilżacz powietrza, pomaga suplementacja olejkami np lnianym, z wiesiołka, często pomagają masaże, pasta myjąca do ciała z mąki i oleju, suplementacja kurkumą, pokrzywą, l glutationem, poprawa trawienia (ocet jabłkowy przed posilkami, enzymy, gorzkie zioła), dodanie kiszonki, wyrzucenie glutenu, test na nietolerancje i wykluczenie tych produktów:)
UsuńJejku, co to co za piękna pomadka?
OdpowiedzUsuńkochana milani z poprzedniego posta;)
UsuńAlinko!Nakładasz podkład gąbeczką, pędzlem czy palcami? Który sposób według Ciebie daje najlepszy efekt ? Czym myć beauty blendera żeby zszedł z niego podkład? Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńja polecam gąbęczkę namoczyć płynem micelarnym, potem zwykłym mydłem
UsuńKochana tu masz filmik: http://www.alinarose.pl/2016/02/idealna-cera-bez-photoshopa-i-efektu.html
UsuńI gąbeczki: http://www.alinarose.pl/2015/03/gabeczki-real-techniques-dla-was-3.html
A ja Wam chcę polecić po dzisiejszych Ekotykach szampony od Joasi Chyl - cudownie proste składy i zapach i efekt wow!!!
OdpowiedzUsuńoo byłam i widziałam:D
UsuńAlinko,czy żelem mogę przedłużyć paznokcie bez robienia krzywej c?
OdpowiedzUsuńKochana zależy o ile- jeśli to minimalne przedłużenie np złamanego końca to czasem żel może się trzymać- ale generalnie jeśli to normalne przedłużenie to krzywa c musi być:)
UsuńSkładnik olej sezamowy na mnie dobrze działa :)
OdpowiedzUsuńkolekcjonujesz cos? :)
OdpowiedzUsuńnie:)
UsuńAlinko, proszę o poradę,
OdpowiedzUsuńdo mycia buzi używam aleppo po czym tonik octowy, lecz mam duże przebarwienia i myślę czy przed tonikiem octowym mogę zastosować tonik tonujący Bentona z kwasami czy raczej po octowym?
raczej po octowym
UsuńKochana mydło, octowy, potem reszta pielęgnacji, ale jak skóra wyschnie;) polecam też mydło wardi shan na przebarwienia i skinoren;)
UsuńPrzyczyną trądziku może być hiperandrogemia. Na miejcu anonimka udałabym się do erdykronologa.
OdpowiedzUsuńPrzyczyną trądziku może być hiperandrogemia. Na miejcu anonimka udałabym się do erdykronologa.
OdpowiedzUsuńTrądzik u anonimka może być objawem hiperandrogemi.Udałabym się do endokronologa.
OdpowiedzUsuńTrądzik anonimka może być objawem hiperandrogemi. Udałabym się do erdokrynologa
OdpowiedzUsuńJa używałam (Bo właśnie mi się wczoraj skończył 😢) tomiku z Orientany neem i trawa cytrynowa i na pewno do niego wrócę. Jest boski. Pachnie bardzo bardzo cytrusowo i tak nawilża skórę, że nie trzeba używać kremu. Polecam
OdpowiedzUsuńoo też go lubiłam:))
UsuńAlu. Byłam z miesiąc temu na manualnym oczyszczaniu u kosmetyczki (choć wg mnie chyba tego nie potrzebowałam..) i wydaje mi się ze przez to zaczęło mi na brodzie występować więcej pryszczy.. czy trądzik po tym oczyszczaniu się rozniósł? można cos z tym zrobić? :( bardzo mi przykro bo chyba tylko sobie pogorszyłam.. 2 problem- trądzik na plecach, chyba muszę iść do dermatologa by przepisał mi antybiotyk, czy są jakieś wady brania antybiotyków i czy po ich odstawieniu trądzik wróci? jak sobie z tym wszystkim poradzić? proszę o pomoc
OdpowiedzUsuńKochana znam podobny przypadek dziewczyny, która miała to samo co Ty- to że trądzik może się roznieść to jedno, ale też poczucie z jakim idzie się na taki zabieg to drugie. U mojej znajomej chodziło o to, że szła na niego bardzo niezadowolona ze stanu skóry i nie miała na niego ochoty, ale ktoś jej go doradził i tak naprawdę było to ogólnie nieprzyjemne przeżycie które pozostawiło raczej złe wspomnienia- w takim wypadku też może dojść do pogorszenia stanu skóry. Pomyśl od kiedy zaczął się trądzik i czy wcześniej nie poczułaś czegoś przykrego.
UsuńJeśli chodzi o plecy - ja nie zdecydowałabym się na antybiotyk, bez wcześniejszego sprawdzenia naturalnych opcji.Nie martw się, bo trądzik minie, zobaczysz. Grunt to się na niego nie fixować i nie skupiać na coraz gorszym samopoczuciu z jego powodu. Możesz spórbować o siebie bardziej zadbać- odstawić nabiał, gluten, zmniejszyć ilość przetwarzanych produktów- za to więcej owoców, warzyw, kasz. Gotuj dla siebie z miłością i postaraj się otoczyć siebie opieką;) Antybiotyk wyniszcza naturalną florę bakteryjną układu pokarmowego a ona jest Twoim pomocnikiem. Dodaj do diety kiszonki:) Jakby co pisz w nowych postach i pytaj!
Alinko, Dziewczyny, poszukuję wodoodpornego tuszu do rzęs w kolorze grafitowym. Może jakiś znacie? Swoja drogą nie rozumiem czemu tusze w tym kolorze są tak trudno dostępne, przecież to świetny kolor dla blondynek.
OdpowiedzUsuńHm a max factor nie ma czegoś takiego? na pewno było by coś z pupy, droższych marek ale warto też zerknąć na tusze sephory bo wybór kolorów jest duzy:)
UsuńAlinko.. :( czym usuwać włoski z nosa? mam dość spore nozdrza i niestety raczej są widoczne :(
OdpowiedzUsuńKochana jesli masz wysoki próg bólu to mozesz użyć takiej maszynki do wyrywania, ale możesz je też przyciąć;) ja jednak bym się nie martwiła za bardzo bo sama nigdy u nikogo nie zwróciłam na to uwagi więc może być tak że tylko Ty naprawdę je widzisz:)
UsuńMoze cos wiesz na ten temat. Jestem przeszlo 3 miesiace po kuracji izotekiem. Czy moge stodowac peelingi i kremy z kwasami? ;)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli Twoja skóra nie jest uwrażliwiona to oczywiście możesz próbować powoli dodawać takie elementy do pielęgnacji. Pytanie jeszcze- jaka jest ogólna sytuacja i czemu kwasy mają służyć- czy jest to obawa i chęć działania na przyszłość, czy już tam się coś pojawia. Trzeba by pomyśleć by trafić w takie fajne minimum:)
UsuńDziekuje za rade! Wiesz co glownie chodzi o przebarwienia wiec chce zaczac stosowac kremy z kwasami. I niestety coraz bardziej mam rozszezrone pory i kazdy poleca peeling. Wiev chcialam sie upewnic czy sie za bardzo tym nie skrzywdze. :)))
UsuńCzy olejek ze sluzu slimaka jest dobry na zaskorniki i jaki polecasz? ;)
OdpowiedzUsuńKochana to nie tyle olejek co kremy ze śluzem- nie są najbardziej mocną i skuteczną opcją na zaskórniki (polecam poczytać tu: http://www.alinarose.pl/2015/07/jak-pozbyc-sie-zaskornikow-plan.html
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/10/zaskorniki-plan-i-podsumowanie.html)
ale mogą pomóc zanieczyszczonej skórze- polecam mizona (oba kremy czarny i brązowy), one ingredient:)
Co moze pomoc na okropne zaczerwienienia na policzkach? Po wypiciu minimalnie alkoholu...wygladam jakbym byla poparzona...
OdpowiedzUsuńKochana jeśli ktoś ma cerę naczynkową i skłonności do rumienia to taka reakcja po alkoholu jest jak najbardziej normalna- niestety takim sytuacjom nie da się zapobiec, możesz zaobserwować czy zależy to jakoś od rodzaju, ilości itp. Teoretycznie kremy na naczynka mogą pomóc, ale jeśli chodzi o rozszerzenie naczyń które jest mocniejsze to efekty mogą być bardzo delikatne.
UsuńMogły mi się pojawic te zaczerwienienia od hydrolatu z czystka? Jak zastosowałam to byla masakra, ale tylko na policzkach. skóra wygladala jak popalona. Stosuje okolo miesiac..Moze pogarszac sytuacje?
Usuńi jeszcze mam pytanie o te kremy na te zaczerwienienia na policzkach
1.Angio Therapy, T Capilar, Ultrakojący krem łagodzący zaczerwienienie dermedic
2.Antirougeurs Fort (Koncentrat na utrwalone zaczerwienienia) avene
Czy moze polecasz cos innego?
Bardzo prosze o rade! :)))))
mam do Ciebie jeszcze pytania czy te wszystkie kremy,emulsje wybielajace to moge stosowac na zaczerwienienia i tez sie wybiela?
UsuńCo sadzisz o emulsji zmniejszajacej pory z shiseido?
OdpowiedzUsuńKochana niestety nie miałam ale z tego co widzę opinie ma dobre- pytanie jakie masz oczekiwania i na ile krem może zrobić to czego chcesz;) bo jeśli chodzi o zmniejszanie rozszerzonych porów to nie ukrywam, że możliwości kremów są mocno ograniczone;)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńMam 20 lat. Jestem po kuracji izotekiem. I strasznie wypadaja mi wlosy. Loxon 2 % uzywalam,mnostwo olejkow,szampony rozne,witaminy...co sadzisz o tym zebym zrobila mezoterapie iglowa? Sadzisz ze to dobry pomysl:))
Kochana od jak dawna trwa ten problem? kiedy skończyłaś kurację? i najważniejsze- czy pojawiają się nowe włosy? bo jeśli tak, to w jakimś stopniu muszą się wymienić- doraźnie skupiłabym się na masażu głowy 2 razy dziennie, nie wiem jak długo stosowałaś loxon ale zmiana na cos z 5% na pewno w dłuższym okresie dała by efekty w postaci nowych włosków, które warto wyhodować, nawet jesli teraz wypadanie wydaje się problemem nr 1. mezoterapia może nie wpłynąć na wypadanie ale ogólnie jest dobrym pomysłem, szczególnie jeśli możesz sobie pozwolić na więcej zabiegów;)
Usuńpodczas kuracji zaczely wypadac. Jednak nie byl to, az taki ogromny problem. Jednak po zakonczonej kuracji stracilam polowe wlosow juz. Nw czy pojawiaja sie nowe wloski jak mam to zaobserwowac? masaz skory robie dwa razy dziennie. Alpicort E rowniez stosuje...niestety nie widze zadnej roznicy :C
UsuńAlu
OdpowiedzUsuńmam takie pytanie odnośnie odżywki do mycia, otóż mam wrażenie że Kallos Algi jest dość drażniąca, nazwałabym to że jest agresywna nawet jako szampon dla moich bardzo cieniutkich włosów.
Wcześniej używałam garniera awokado i wyglądały lepiej /stosując po te same maski/. Kupiłam kallosa ze względu na cene w stosunku do duzej pojemnosci;) Jestem początkująca i składy dopiero rozszyfrowuje, czy moje podejrzenia co do agresywności kallosa są słuszne?
Co jeszcze mogę próbować do mycia oprócz garniera i nivea dla bardzo bardzo cienkich i wysokoporowatych włosów?
Nic z tych propozycji jeszcze nie próbowałam, czas najwyższy. Dziękuję za ten wpis!
OdpowiedzUsuńAlinko znasz może jakieś skuteczne metody na pozbycie się blizn potrądzikowych na twarzy ? Czytałam że na blizny najlepszy jest laser. Miałam już robione 4 zabiegi laserem frakcyjnym CO2, robione byly mniej wiecej co pol roku, w dobrej klinice. Niestety efekt prawie żaden... to znaczy że już nic mi nie pomoże? :-( dodam że blizny są tylko na policzkach, nie są bardzo głebokie, jednak bardzo mi przeszkadzaja...
OdpowiedzUsuńAlinko jakie mydło/kremy/witaminy polecisz na przebarwienia po słoneczne i wciąż wyskakujące piegi?Dodam iż stosowałam serum z wit.C które podrażniło mi pieprzyka(wyszedł na nim strupek,który później odpadł). http://www.ufranciszka.pl/wardi_shan-medycyna_arabska/mydlo_do_pielegnacji_skory_z_przebarwieniami.html
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym mydełku.
Hej Alinko,
OdpowiedzUsuńplanuję zacząć stosować jakieś delikatne kwasy. Chciałam pozbyć się czarnych kropek i wyrównać koloryt skóry. Niestety jestem początkująca, bo do tej pory używałam tylko tego z bielendy, ale nie zauważyłam jakichś rezultatów. Co fajnego mogłabyś mi polecić? :)
Kaja
Hej Alinko. Chciałam się Ciebie poradzić, bo nie umiem sobie dać rady z moją cerą :(
OdpowiedzUsuńJuż od dawna śledzę Twojego bloga, oglądam filmiki na yt i na podstawie Twoich materiałów ułożyłam sobie nowy plan pielęgnacji. Mam 25 lat i niestety ogromne problemy z cerą. Raz większe, raz mniejsze. 2 lata temu chodziłam do dermatologa, dostałam kremy i antybiotyki na 3 miesiące i na tamten czas trochę to pomogło i było znośnie. Ale jakoś od wakacji tego roku zauważyłam znowy spore pogorszenie - już wcześniej było bardzo średnio, ale potem z miesiąca na miesiąc coraz gorzej, istna masakra! I sobie myślę, jak to tak, że ja już w sumie kobieta, a nie młoda dziewczyna, staram się być zadbana, a ta buzia taka brzydka. I zaczełam czytać o dokładnej pielęgnacji, oczyszczaniu skóry olejami i doszłam do wniosku, że wcześniej nie czyściłam buźki tak jak powinnam. Maluję się całkiem mocno, do tego chodzę w makijażu przez wiele godzin (praca w takich godzinach, nie moje upodobanie), więc potrzebuję naprawdę mocnego oczyszczenia.
Powolutku oglądałam wszystkie filmiki, czytałam posty i robilam listę potrzebnych kosmetyków, chociaż starałam się jednak ograniczyć do podstawowych. By mieć te potrzebne kosmetyki, ale jednak nie jakieś wymyślne.
Ułożyłam sobie coś takiego:
- rano myję buzię żelem sylveco (kiedys mylam tylko zelem, rano, wieczór!), potem kremik z Fitomedu nr 12 dla cery trądzikowej i makijaż
- wieczorem OCM - 2/3 razy myje się mieszanką olejków dopasowanych wg Twoich postów, a zmywanie mydełkiem Aleppo 55%
- potem wycieram buzię hydrolatem i na noc daje Effeclar Duo+
- raz w tygodniu peeling przy użyciu mydła savoi noir albo peeling enzymatyczny, a potem maska z glinki zielonej+olejek
- raz w tygodniu maska algowa żurawinowa
Tak to wygląda na obecną chwilę... Wysyp okropny! Na początku myślę - ok, skóra się oczyszcza. Ale niestety wciąż budzę się rano i widzę nowe wypryski. Jest też dużo podskórnych, bolących stanów zapalnych. Cóż, skóra teraz wygląda gorzej niż przed rozpoczęciem tej pielęgnacji. Ach no i wcześniej wyciskałam się na potęge... Teraz staram się od tego całkowicie powstrzymywać!
Chciałam się dowiedzieć, czy wciąż powinnam cierpliwie czekać, bo ten wysyp jest wynikiem tego oczyszczania? Czy moze jednak coś mi nie służy i coś wyelimować/zmienić?
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Ola :)
Hej polecam zbadac hormony i tarczyce, oraz popracowac nad dieta: postarac sie wykluczyc gluten, nabial, przetworzone jedzenie. Dodatkowa moze warto zrobic test na nietolerancje pokarmowe.
UsuńNigdy nie mialam problemow ze skora, ale widze po znajomych, ktorzy poprawili diete jak bardzo im to pomoglo, wiec moze to jest jakis trop. Sama nie jem wyzej wymienionych produktow, poniewaz chce sie swiadomie i zdrowo odzywiac, a przyokazji zauwazylam bardzo pozytywny wplyw na swoj Pozdrawiam Ola
Nie jestem Aliną, ale spróbuję pomóc. Czy przy tej pielęgnacji nie masz wrażenia, że cera jest zbyt wysuszona/zmaltretowana, szczególnie wieczornym rytuałem? Mi osobiście mydło Aleppo nie służyło, miałam po nim zbyt przesuszoną cerę, co dawało wysyp. Może zamiast Aleppo spróbuj zmyć olejki żelem sylveco, powinien dać radę. Może zamiast Effaclaru albo pod Effaclar coś z kwasem glikolowym lub szikimowym? Więcej nawilżenia wieczorem? Jeśli dużo zmian ropnych to być może miejscowy antybiotyk wciąż potrzebny. Dodatkowo bardzo polecam włącznie do diety oleju lnianego i oleju z wiesiołka. Pozdrawiam
UsuńDziękuję za odpowiedzi :) Co do diety to sama też odżywiam się zdrowo, więc nawet jakbym chciała to ciężko by mi tu było już coś poprawić. Wykluczam gluten i nabiał z codziennej diety.
UsuńŻel sylveco wydaje mi się być bardzo delikatny, nie wiem, czy zmyje oleje, ale mogę spróbować. Chciałabym dłużej postosować jeden plan pielęgnacji, niż tak ciągle wymieniać kosmetyki, ale właśnie nie wiem, jak długi czas powinnam sobie dać i po jakim czasie próbować zmian. Bo w końcu sama nie będę wiedziała, co tak dokładnie mi szkodzi, a co pomaga.
z neem jest maseczka z himalaya herbs. znalazłam ja kiedys przypadkiem i kupiłam nie znając działania neem. Nałożyłam i o dziwo zauważyłam, że niespodzianki na twarzy szybciej znikają, nowe też jakoś nie powstają zbytnio więc poleciłam kuzynce z trądzikiem. U niej też ta maseczka bardzo poprawiła stan skóry z tym, że maseczkę wykryłam przypadkiem, nawet nie wiedziałam co to to neem, dopiero u ciebie czytam.
OdpowiedzUsuńAlinko czy możesz podać jaki lakier masz na zdjęciach w tym poście
OdpowiedzUsuńOo, bardzo ciekawe, do tej pory używałam tylko pasty do że ów z neem i jest świetna! Czy ktoś jeszcze tak ma, że po maseczce z glinką przez 1-2 dni skóra jest bardzo ładna i wszystko się szybciej goi, a na trzeci dzień wysyp? Za każdym razem mam tak samo, zawsze po glince:(
OdpowiedzUsuńP.S. czy wysyłałaś już maile w sprawie wygranej tuszu? Chyba nie dotarła do mnie wiadomość:(
Na rozszerzone pory na nosie i czole lepszy bd hydrolat z czystka czy tonik Norel dr Wilsz?? :) prosze o odp! :3
OdpowiedzUsuńDroga Alinko wyglądasz ślicznie jak zawsze, gdy widzę pięknie umalowane dziewczyny to zastanawiam się jak one to robią, że za każdym razem wyglądają dobrze, a ja próbuję i mi nie wychodzi, bo tak naprawdę nie wiem jakie kolory mi pasują. Co jakiś czas przeglądam Twój blog ( czasami przeszukuję też posty z poprzednich lat, jeśli temat mnie zainteresuje) i natknęłam się ostatnio na Twój wpis o dziewczynie, której pomogłaś dobrać makijaż ;) Mam prośbę, czy mi też mogłabyś pomóc? Jeśli tak to wyślę Ci zdjęcia i potrzebne informacje na e-maila, miłego wieczoru ;)
OdpowiedzUsuńIherb to prawdziwa kopalnia produktów z Neem :D Twoja maść ma świetny skład, aż ją dorzucę przy następnych zakupach. Może i mi pomoże ta kompozycja :))
OdpowiedzUsuń