Czy któraś z Was nie próbowała jeszcze mycia z pomocą kessy i mydła savon noir? Cóż, na pewno jeśli chodzi o wygładzanie, złuszczanie skóry takie połączenie nie ma sobie równych.
Jeśli marzycie o odstawieniu klasycznych peelingów dzisiejsze rozdanie na pewno Was zainteresuje. Nie bez powodu mnóstwo dziewczyn pokochało kessę i czarne mydło...
A to które pokaże Wam dzisiaj wcale nie jest czarne:)
Dzisiejsze zestawy pochodzą ze sklepu Skarby Maroka- warto wpaść do niego szczególnie jeśli szukacie ciekawych olejków bo jest ich tam mnóstwo:)
Kessa to rękawica, której używamy do złuszczania skóry w trackie kąpieli. Właśnie ze Skarbów Maroka pochodzą moje najbardziej ostre i skuteczne rękawice- tym razem pokazuję Wam ją w innej, bo białej wersji. Zwykle rękawice są czarne lub ciemne (klik).
Jak jej używać?
_______________
Na wilgotne ciało nakładamy savon noir- możemy zostawić je na chwilę, np 10 minut lub od razu przejść do masażu z pomocą kessy. Nakładamy ją na dłoń, moczymy i okrężnymi lub posuwistymi ruchami zaczynamy masować ciało złuszczając skórę. Kessy są tak naprawdę dość ostre a moc złuszczania zależy oczywiście od stopnia naszego nacisku. Skóra po takim zabiegu jest cudownie miękka, przyjemna i gładka.
Kessa może być szczególnie przydatna przy zapaleniu mieszków włosowych oraz w walce z wrastającymi włoskami.
Jak nic innego działa dobrze na nieprzyjemnie suche kolana i łokcie, przy jej pomocy możemy nawet złuszczyć skórki paznokci u stóp. Dobrze jest wtedy stopy namoczyć i po 15 minutach możemy wysuszyć skórę oraz nałożyć olejek po czym wykonać masaż kessą.
_____________________________________
Savon noir które widzicie na zdjęciu to połączenie wody, oleju arganowego, sojowego i gliceryny. Właśnie z powodu tego składu ma niecodzienny, złoty kolor. Inne mydła możecie zobaczyć tutaj (klik).
Do suchej skóry jest naprawdę idealne. Oczywiście, możemy nałożyć całkiem sporą ilość na już mokrą rękawicę - ja bardzo lubię ten sposób bo do rękawicy savon noir przylega idealnie i całość przebiega o wiele sprawniej.
Właśnie taką rękawicę i mydło możecie dzisiaj zgarnąć w rozdaniu- ale oprócz tych dwóch kosmetyków w zestawie jest jeszcze krem z olejku z kwiatu pomarańczy oraz kohl (dokładnie taki jaki pokazywałam Wam tutaj ).
Mam dla Was 5 zestawów składających się z:
-kessy
-savon noir
-kremu
-kholu
Aby zgłosić się do rozdania wystarczy odpowiedzieć: jaki jest Twój sposób na gładką skórę?
Do tego zostawiamy nick do wywołania- rozdanie trwa do 29 lipca;)
Jeśli macie pytania piszcie w poprzednim poście bo tam na nie właśnie odpowiadam!
Buziaki
Ala
Na moją trudną skórę dobrze działa szczotkowanie i olej kokosowy. Do uzyskania turbogładkości i pozbycia się objawów "zespołu trudnej depilacji" (zapalenie, wrastanie, świąd) NIEZASTĄPIONY u mnie jest Rombalsam z apteki - ma 30% mocznika i oliwę z oliwek. Wygładza jak nic. Ewentualnie przy braku dostępności tamtego, biorę krem do stóp Lirene 30% mocznika i olejek herbaciany. Jestem zakochana w zapachu tych produktach:)
OdpowiedzUsuńMoj sposób na gładką skórę to peeling wlasnej roboty mak, olej kokosowy i masło shea, kapiel w soli i oleju z pestek winogron a potem balsam z olejkiem z rokitnika.Moze troche duzo tego ale mam łuszczyce wiec DIY mile widziane. Pozdrawiam Kasia . moj mail prandziochkasia81@gmail.com
OdpowiedzUsuńMój sposób zawiera się w ciągłym powtarzaniu cyklu: złuszczaj --> nawilżaj --> złuszczaj.
OdpowiedzUsuńZłuszczanie - peelingi mechaniczne i enzymatyczne, szorstkie gąbki i rękawice
Nawilżanie - olej kokosowy i Fur Mama, Pflegeöl
Pozdrawiam!
Po przyjemnym dla mnie rytuale, jakim jest picie kawy, zbieram fusy pozostawione w kawiarce i mieszam je z oliwą z oliwek lub olejem kokosowym. Skóra po takiej kąpieli i szorowaniu kawą jest przyjemnie pachnąca i gładka. Plusem jest to, że nie trzeba smarować jej dodatkowo balsamem, bo oliwka lub olej sprawiają, że jest jedwabiście miękka! Tylko wanna wygląda jak po bitwie błotnej :D
OdpowiedzUsuńGosia M.
W sumie moje sposoby na gładką skórę są zaczerpnięte z Twojego bloga. Chyba najlepszym jest szczotkowanie skóry na sucho, co daje mi jędrność, gładkość i brak wrastających włosków. Lubię peelingi i używam ich dość często. Kupuję takie z olejami i bez, w zależności czy później golę nogi. Sama lubię zmieszać sól himalajską z cukrem, trochę płynu do kąpieli i wyszorować tym skórę. Czasem jeszcze dodaję glinki i w ciepłej łazience tak czekam kilka minut na jej cudowne działanie. Czarne mydło znam, bo stosuję je na twarz do zmycia OCM i ma boskie działanie enzymatyczne. Myję nim także włosy przed hennowaniem. Samo na ciało mi nie pasuje, bo jest zbyt tępe i myjka nie chce sunąć po skórze jak należy, dlatego niezmiernie ciekawa jestem kessy. Może tym razem mi się poszczęści.
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to również rękawica kessa ze sklepu Skarby Maroka oraz mydełko z oliwy z oliwek. Nie próbowałam niestety jeszcze mydełka Savon noir, ale bardzo mnie kusi, szczególnie, że kosmetyków ze skarbów maroka używam już dłuższy czas i bardzo sobie chwalę, chętnie wypróbowałabym też i kolejne rzeczy!
OdpowiedzUsuńKinga Sielska :)
Aby uzyskać gładką skórę najpierw peeling drogeryjny cukrowy bądź czasami domowy kawowy gdy mam więcej czasu :) następnie w ruch rusza depilator a później olej kokosowy by postawić kropkę nad i. Niestety metoda czasami zawodzi gdy pojawiają się wzrastające włoski i z tym na razie nie do końca umiem sobie poradzić.
OdpowiedzUsuńNick Maratm
Mój sposób to silikonowa szczoteczka do twarzy KillyS z Rossmanna za oszałamiającą cenę 9 zł, peeling Ziaja Liście Manuka oraz delikatny masaż olejem arganowym. Czasami do tego dochodzą maski w płacie z Mizona, które kocham miłością namietną :)) Pozdrowienia i świetny blog! ! Czytam regularnie :)
OdpowiedzUsuńMój sposób jest banalny. Szczotkowanie i domowy peeling kawowy. Działanie lepsze niż najdroższe peelingi sklepowe, a jak przyjemne! Polecam każdemu, po takim rytuale mój mężczyzna co chwila podchodzi do mnie pogłaskać, poprzytulać bo tak gładka jest po tym skóra.
OdpowiedzUsuńJa wlasnie zaczelam szczotkowanie na sucho i moze glupio to zabrzmi, ale juz po pierwszym razie zauwazylam roznice (a wczesniej mojego celulitu nic nie ruszylo) :) Jednakze bede starac sie robic to delilatnie ze wzgledu na spore naczynka na nogach. Ponadto zmuszam sie do nakladania balsamu do ciala, bo nie wiem czemu tkaie "balsamowanie" to dla mnie jak kara za grzechy. I wlasnie taki minimalizm swietnie wplywa na moja skore.
OdpowiedzUsuńPodchodze do sprawy minimalistycznie ze wzgl na ograniczony czas wolny przy 2-letniej corce. Dlatego poki co w ruch ida rekawice z rossmana i mydlo aleppo. Nie uzywam zadnych plynow pod prysznic. Pamietam, że dobrze dzialal na mnie jedynie plyn do kapieli z babydream dla kobiet w ciazy. Byl mocno nawilzajacy i dzieki temu moja skora nie byla przesuszona. Po kapieli na mokra skore wcieram olej/oliwke i nie wycieram tego recznikiem, pozostawiam do wyschniecia!
OdpowiedzUsuńKilka lat temu uzywalam savon noir i byl naprawde skuteczny, nic tak nie wygladzalo mi skory jak wlasnie to mydlo czarne. Chetnie bym powrocila do uzywania :)
Klara
Po najsampierwsze i najważniejsze zapewniam mojej skórze tlen, wodę i ruch:) Bieganie, jogę i rower - to zapewnia jej niezłą podstawę do dobrego wyglądu. Potem leci pielęgnacja: na co dzień myję ciało mniej ostrą stroną gąbki syrena i naturalnym mydełkiem, ale raz na kilka dni funduję jej buraczane wow czyli szoruję ostrą stroną, po czym spłukuję i nakładam olejek na całe ciało.
OdpowiedzUsuńRaz na tydzień taplam się w peelingu kawowym, po którym albo nie nakładam nic, albo mniejszą ilość olejku. Ta kombinacja zapewnia mi naprawdę fajną skórę :) Za to od ładnych kilku lat czaję się na kessę właśnie, tylko zawsze gdy ją widzę w sklepie zastanawiam się, czy akurat ten model jest najlepszy z najlepszych :) Pozdrawiam, magyya
Ja niestety do tej pory nie znalazłam idealnego sposobu na gładką skórę, na moją skórę. Od urodzenia mam tzw. gęsią skórkę i mało co mi pomaga. Od pewnego czasu piję czystek i stosuję peeling miodowy, to rady koleżanki dermatolog, mam nadzieję, że pomogą :-) Pozdrawiam. Mój mail augizu@op.pl
OdpowiedzUsuńJa stosuję na przemian dwa rozwiązania. Jednym jest savon noir z bioline połączone z rękawicą z rossmana - to taka wersja na dni, kiedy w pracy jestem od 7 i o tej 22 śpię pod prysznicem. Często dodaję rozrobioną glinkę do mydła - jaką akurat mam w domu.
OdpowiedzUsuńDrugie, wersja "na bogato i przytomnie", to gęsta masa z kawy zagotowanej z odrobiną filtrowanej wody (papka), wzbogacona olejem kokosowym, olejkiem tamanu, czasem innymi, jeśli mam w domu, solą, cynamonem i imbirem (czasem, zimą, sypię całą mieszankę piernikową domowej roboty, wtedy mam Gingerbread SPA). Mieszam, aż się wszystko pięknie połączy i zamieni w gęstą masę, następnie nakładam na rękawicę i wmasowuję. Bardzo lubię to, jaka staje się wtedy skóra. Jeśli mam ochotę na mocniejsze uderzenie energii, dodaję olejku limonkowego z alterry - niedrogi, a fajny ma skład i ten cudowny zapach, wybuchający z rozgrzanej skóry. Zresztą po porządnym wmasowaniu skóra jest mięciutka i przyjemna, nawilżona i odprężona.
Nadmiar pasty chowam do słoiczka. Ostatnio taki słoiczek zostawiłam pod prysznicem, wieczorem z łazienki przyszedł mąż i mówi tak "Wiesz, musimy chyba rozbudować półeczkę pod prysznicem, bo się chleb i nóż nie mieści obok tego twojego dżemu". Także tak, widać można zastosować też jako ujędrnianie wewnętrzne, chociaż osobiście nie polecam ;)
Yrithee@gmail.com
Peeling z kawy połączony z wybranym olejem, a do nawilżenia/natłuszczenia masła kakaowe i shea - UWIELBIAM :)
OdpowiedzUsuńja też kocham te dwa masła! kakaowe jest cudowne, i ten zapach..
UsuńJa używam maseczki że spirulina. Rozpuszczam łyżeczkę spiruliny z wodą i nakładam na twarz. Wygląda się jak potworek przez najbliższe 30 min natomiast warto. Po zmyciu tej ciemnej mazi z twarzy uzyskujemy aksamitna skórę :) do tej pory nie spotkałam takiego efektu po żadnej maseczce:) Kolejna rzeczą która poprawiła kondycję mojej skóry jest dermo roller:)
OdpowiedzUsuńEwa
Mój sposób to: mniej stresu, więcej snu, dużo wody niegazowanej i mnóstwo cytrusów. Dobry humor i optymizm zwalcza zmarszczki ; ) a zdrowa dieta wspomaga procesy zdrowej skóry. Dodatkiem jest tylko lekki olejek i peeling zwykłą gąbka do cellulitu.
OdpowiedzUsuńMarzę o takim zestawie ♡ mój nick Romantyczka
UsuńMoj sposob na gladka, ujedrniona i jednolita skore: sport + sauna+ zimny prysznic!
OdpowiedzUsuńSkora jest jedrna, napieta a po uzyciu dowolnego olejku w saunie czyni ja bardzo mieciutka. Moze to rowniez zasluga relaksu i endorfin jakie mi dostarcza sport i sauna? :) Pozdrawiam sedecznie
Cela
Niestety nie próbowałam jeszcze takiej metody, aby uzyskać idealnie gładką skórę. Do tej pory świetnie sprawdza się szczotkowanie ciała i peelingi domowej roboty, najcześciej kawowe. Oczywiście to dzięki Tobie spróbowałam tego sposobu, wiec bardzo dziękuje za to, że zdradzasz swoje sekrety dbania o urodę!:-) Pozdrawiam Cię ciepło:-)Duśka
OdpowiedzUsuńMój sposób na idealnie gładką i pachnącą skórę jest bardzo prosty, tani i naturalny - peeling kawowy, uwielbiany przez niejedną z nas. Wystarczy łyżka kawy, można dodać trochę cynamonu, odrobina wody i już! Masujemy ciało, a skóra staje się pięknie gładka, miękka, przy okazji zwalczamy cellulit. Same plusy!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, madlavi :)
Ja o swoją skórę dbam w sposób holistyczny - stosuję zdrową, kolorową dietę pełną warzyw, owoców i innych smakołyków, piję różne ziołowe herbatki, dbam o nawadnianie organizmu i piję dużo wody (czasami wydaje mi się, że aż za dużo :D w upalne dnie potrafię wypić prawie 5 l wody + kawa/ziołowa herbata!), codziennie przynajmniej pół godziny poświęcam na jakąś aktywność fizyczną. Dbam o zdrowy sen i unikam stresów. Jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne to regularnie złuszczam skórę (kocham peeling kawowy, ach ten zapach!) i w miarę potrzeby ją nawilżam używając balsamów lub olejków i wykonując przy tym masaż. Moim małym sekretem jest też płukanie całego ciała zimną wodą po każdym prysznicu dzięki czemu przyśpieszam krążenie krwi i skóra wydaje się gładsza i jest bardziej jędrna, w lecie to także miłe ochłodzenie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Martynika
Peeling z kawy, soli oraz oliwy. Balsam po każdym myciu. Dużo płynów.
OdpowiedzUsuńI całkiem nieźle to działa
Kiedy po kąpieli smaruję swojego trzylatka olejem kokosowym połączonym z migdałowym, on w ramach rewanżu smaruje mi plecy. Ta mieszanka plus jego cudne rączki sprawiają, że mam plecy jak gładkie jak jedwab :-)
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy! Nie ma nic lepszego na świecie niż on :) Najlepiej z dodatkiem olejku pod prysznic (np. tym z Isany) i mamy cudownie nawilżoną i oczyszczoną skórę. Nie wolno także zapominać o zdrowym odżywianiu i nawodnieniu - one również mają wielki wpływ na wygląd naszej skóry.
OdpowiedzUsuńBasia1992 :)
Moja skóra co rusz płata mi figle, dlatego ciężko mi znaleźć, czy też wypracować sprawdzoną metodę na gładką, miękką skórę. Odkąd pamiętam mam problemy z wiecznie suchymi,wręcz białymi łokciami, podrażnieniami po depilacji i ciągle i ciągle wrastającymi włoskami z tyłu ud. Próbowałam peelingów, balsamów, soli, płynów, olejków, kosmetyków aptecznych, używałam wosku do depilacji, kupiłam depilator brauna i nic, klapa! Obecnie szczotkuje skórę na sucho, a do kąpieli dodaje oliwki, ale coraz częściej się poddaje i niestety rezygnuje z walki o gładką skórę, tłumacząc sobie, że mam skórę nosorożca i nic już na to nie poradzę :) :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dziki Melon ( a może dziki nosorożec?) :))
Mój sposób na gładką skórę? Od kilku lat stosuję regularnie peeling kawowy, który działa nie tylko złuszczająco ale też pomaga mi w walce z cellulitem. W zależności od nastroju dodaję do niego moje ulubione oleje, kokosowy, lawendowy, itp. Dzięki temu moja skóra jest gładka i sprężysta:) Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńMoim sposobem na gładką skórę jest peeling z kawy, idelna depilacja i olej kokosowy na koniec. Coś cudownego 😊
OdpowiedzUsuńMoja walka o gładką skórę rozpoczyna się od wewnątrz jem sporo warzyw i owoców, pije herbaty (dzięki Alinka za yogi tea! :*) i dużo wody, a w upały polecam wodę z owocami :). Jednak to nie wszystko, "atakuję" swoją skórę również od zewnątrz. Kawowy peeling body boom jest super, ale brudzi :( dlatego fajnie byłoby wypróbować kessę. Na co dzień stosuję balsamy i tu zależy od pory roku zimą o korzennym zapachu a latem coś z ochładzającą miętą natura siberica ma dość fajny.
OdpowiedzUsuńBuziaki i powodzenia wszystkim dziewczynom :**
Moim sposobem na gładką skórę jest przede wszystkim picie dużej ilości wody (jest to szczególnie ważne kiedy pije się kawę - kofeina wypłukuje wodę z organizmu). Fusy z kawy wykorzystuję natomiast do wykonania peelingu kawowego z olejem kokosowym (przynajmniej raz w tygodniu) - fantastycznie ujędrnia to skórę. Ponadto nigdy nie zapominam o codziennym nawilżaniu skóry - dzięki temu jest ona gładka przez cały rok ;)
OdpowiedzUsuńAndzia A
moj sposob na gladka skore to po 1. szczotkowanie na sucho, po 2. dieta bez chemii, po 3. peelingi kawowe, po 4. naturalne mydla do mycia, po 5. naturalne olejki zamiast balsamow a po 6. sport :)
OdpowiedzUsuńmilego weekendu :)
Mój sposób na gładzutką skórę jest inny w zależności od tego której części ciała dotyczy:).Zawsze stosuję schemat 'moich magicznych 3 kroków':),czyli złuszczanie,nawilżanie i odżywiania,ten schemat nie tylko pozwala na zachowanie gładkiej skóry ale sprawia,że skóra jest pełna blasku i co najważniejsze zdrowa<3:
OdpowiedzUsuńI.Gładka skóra twarzy: Ta część ciała wymaga ogromnej delikatności i subtelności<3.Złuszczanie to przede wszystkim regularne peelingi(kwasowe tylko zimą),które sprawiają że pozbywamy się martwego naskórka i skóra jest gładziutka:).Oprócz peelingów wspomagam się szczoteczką do twarzy i mydełkiem Aleppo.Nawilżanie,to głównie ukochany żel aloesowy w połączeniu z kwasem hialuronowym(dzięki temu duetowi mogę być pewna,że uniknę zapychania i niechcianych krostek).No i odżywiane tutaj zaliczam tonizowanie(głównie toniki z witaminkami lub hydrolat z róży) oraz używanie maseczek przynajmniej raz w tygodniu z glinki czy alg morskich:).
II.Gładka skóra ciała:Tutaj już troszkę mniej skomplikowane:).Złuszczanie to peeling z pestkami malin stosowany 2 razy w tygodniu.Nawilżanie to głównie balsam różany a do odżywiania to czasami stosuję dłuższe kąpiele(domowe spa<3) z olejkiem lawendowym po czym masuję ciało olejkiem kokosowym:).
III.Myślę,że często zapominamy o gładziutkich stopach,a warto o nie zadbać, bo w końcu mamy lato:Tutaj regularnie stosuję krem z mocznikem(stoi przy łóżku,dzięki temu już nie jestem taka zapominalska:D) i stosuję raz w miesiącu taki kamyczek glinowy,który pomaga je wygładzić:).
To tyle jeśli chodzi o pielęgnację zewnętrzną ale myślę,że aby mieć gładziutką skórę trzeba dbać o swoje zdrowie(ono jest najważniejsze):ja nie wyobrażam sobie dnia bez aktywności fizycznej(choćby spaceru),codziennej porcji warzyw i owoców czy odpowiedniej ilości snu,bez tego to żadna nawet najdroższa maseczka nie pomoże( ja po nieprzespanej nocy już widzę parę krostek na twarzy:().Mój sposób na gładką skórę,to myślę,że połączenie tych wszystkich elementów.Aaa i najważniejsze jeśli my jesteśmy szczęśliwe to nasza skóra też jest szczęśliwa<3.
Witaj Alu, sucha skóra na całym ciele to moja zmora... Jest bardzo wrażliwa, więc nieodpowiednie zabiegi jeszcze wzmagają efekt suchości. A wszystko za sprawą tego, że uwielbiam pływać i chlor z basenu bardzo ją wysusza.
OdpowiedzUsuńZe względu na to, że na codzień moja skóra ma dość chemicznych substancji, w domu staram się fundować jej 'opatrunki' tylko z naturalnych składników (od czasu do czasu wspomagając się rewelacyjnymi płynami pod prosznic Nivea z masłem shea, aby zmyć chlor i nawilżyć ciało).
Dzięki Tobie odkryty sposób szczotkowania na sucho, peeling cukrowy domowej roboty, oleje( zwłaszcza kokosowy) czy masło shea oraz dużo masażu przy aplikcji i ciepła temperatura ponieszczenia picie dużej ilości wody dają radę, choć wciąż szukam swojego pielęgnacyjnego cudu :)
Pozdrawiam Cię i czytających serdecznie
Karo88 :)
Peeling z tych ktore mogę kupic najbardziej lubię peeling solny bielendy lub green pharmacy ale bardzo czesto korzystam z tego własnej produkcji - kawa mielona np z olejem kokosowym
OdpowiedzUsuńDo nawilżania olej kokosy i ostatnie odkrycia krem z kozim mlekiem JaRoPol/ekomedika albo Zel aloesowy holika !
Aga R.
Gładka i mięciutka skórka niczym futerko lemurka w kilku prostych krokach:
OdpowiedzUsuń1) Systematyczne złuszczanie – martwych komórek się pozbywanie. Z pomocą przychodzą nam fusy z kawy, które wygładzenie będą nam zapewniały.
2) Codzienne nawilżanie – zewnętrzne wody wprowadzanie. Dobrej jakości balsamy stanowią podstawę zabawy.
3) Porządne natłuszczenie – gwarantowane dłuższe nawilżenie. Dodatkowa warstwa, jakże znacząca przed utratą wody skórę zabezpieczająca.
4) Regularne szczotkowanie bądź masaże – z ćwiczeniami idą w parze. Aktywny tryb życia zapobiega od tycia! Energiczne ruchy i chińskie bańki - w przyszłości będą zazdrościć Ci koleżanki.
5) Urozmaicona dieta, organizmu nawodnienie – boskie ciała odrodzenie.
Karolina "Kaolin" K
Moim sposobem na gładką skórę już od wielu lat jest ukochana Kessa :) próbowałam wielu rzeczy, przeróżnych peelingów, szczotkowania i wcierania przedziwnych mazideł, ale nic nie wpływa na stan mojej skóry tak dobrze jak rękawica Kessa. Prawdziwym kluczem do sukcesu jest jednak regularność i systematyczność, z resztą jak zawsze, jeśli chodzi o pielęgnację. Nic nie przychodzi samo od razu, trzeba sobie na to zapracować poprzez systematyczność. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńGładka skóra? Peeling cukrowy połączony z olejem kokosowym, depilacja, treściwy krem - repeat.
OdpowiedzUsuńWasp K
Moim sposobem jest peeling z olejem z oliwek z planety organiqi <3 jest cudownie kremowy, pięknie złuszcza a dodatkowo nawilża <3 jeden kosmetyk a dwa działania i za to go najbardziej lubie <3
OdpowiedzUsuńAda Kubiak
Idealnie gładką, zdrowo wyglądającą skórę tak na prawdę najbardziej zapewniają mi naturalne sposoby. Jakiś czas temu zmagałam się z suchym płatem skóry na łydce, dermatolog mi nie pomógł, podejrzewałam alergię pokarmową, ale wystarczyło zamienić chemię na naturę, a swędząca, nieestetyczna zmiana znikła i to w dość krótkim czasie. Co robię? Uwielbiam mieszanki do mycia z mąki i oleju z ciekawymi dodatkami... Pierwszy raz przeczytałam o tym sposobie u Ciebie Alinko, dobrze że sobie przypomniałam o tym poście ! Ufff. Używam różnych mąk (ciecierzyca, ryżowa, jaglana, amarantusowa, owsiana, gryczana) oraz olejów (sezamowy, awokado, oliwa, ryżowy, kokosowy). Dla jeszcze większych walorów zapachowych dodaje różne dodatki (cynamon, kawa, odrobina kurkumy, próbowałam nawet kakao, cukier trzcinowy, cukier kokosowy). Sprawdza się to co sprawdza mi się w kuchni :) Jako balsam najlepiej sprawdza mi się po prostu olej kokosowy lub stworzone mieszanki np.: masło kakaowe <3, olej z awokado, olej kokosowy. Piękny koloryt pomagają mi uzyskać zdrowe produkty w mojej diecie kurkuma, bataty, wszystkie dostępne warzywa i owoce :) W ciągu dnia bardzo pilnuję nawilżenia popijając wodę z ogórkiem i mięta lub owocami lub domowe izotoniki...To jest jedna z najważniejszych rzeczy dla mnie. Staram się przebywać w słoneczne dni minimum 30 minut łapiąc promienie słoneczne (1/3 ciała musi być odkryta) i bez okularów przeciwsłonecznych, aby dostarczyć sobie witaminy D. Gdy słońca brak pozostaje suplementacja. Gotowa na wyjazd wakacyjny, bo pracuję na to cały rok wyżej wymienionymi sposobami i regularną aktywnością fizyczną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich gorąco ! Miłego dnia dla każdej z Was :)
Mój przepis na gładką skórę to regularne treningi. Trochę ciężarów plus ćwiczenia cardio i kilka niepozornie wyglądających maszyn sprawia, że skóra się ujędrnia, znika cellulit i można założyć szorty ☺ Do tego regularna depilacja, peeling (np. kawowy z body boom - rewelacyjny zapach) i odpowiednie nawilżenie (moi ulubieńcy to produkty Garniera). Ostatnio peelingi trochę zaniedbałam, więc zastanawiam się nad kupnem rękawicy, żeby zwalczyć wrastające włosy.
OdpowiedzUsuńPo przekopaniu wszystkich dotychczasowych wpisów na twoim blogu, Alinko, udało mi się wypracować swój system dbania o gładkość skóry. Najpierw szczotkuję ją na sucho, następnie kąpię się 30 minut w wannie z dodatkiem szklanki mleka i olejku z mandarynki, a na koniec spłukuję ciało zimną wodą (w zimie muszę ze sobą walczyć, by to zrobić). Ewentualnie wcieram balsam Eveline z olejkiem arganowym, jeśli przez ostatnie tygodnie skóra była sucha jak u mumii. Pozdrawiam agnes8@vp.pl
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to peeling kawowy wykonywany prze depilacją :) od jakiegoś czasu walczę z zapaleniem mieszków włosowych, więc może właśnie Kessa byłaby dla mnie lepszym rozwiązaniem :) Pozdrawiam, Niezapominajka
OdpowiedzUsuńMogę polecić mój skuteczny sposób na gładką skórę:
OdpowiedzUsuńkąpiel z córeczką w wannie pełnej pachnącej piany, bąbelków i delikatnych, naturalnych, olejków aromatycznych, oczywiście w towarzystwie gumowej kaczuci!
(emilia.raja@wp.pl)
Mój sposób na głowie skórę to domowy peeling kawowy i oczywiście odpowiedni krem nawilżający :-) Nick gosia4501 :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie niezawodnym sposobem na gładkość są regularne peelingi mechaniczne. Najbardziej lubię prosty peeling cukrowy, łączę olej i cukier, można dodać też olejki eteryczne. Pokochałam też szczotkowanie ciała na sucho. :)
OdpowiedzUsuńemily16
Moim sposobem jest regularny masaż szczotką na sucho, raz w tygodniu peeling kawowy, codziennie olej kokosowy na noc plus idealnie wydepilowane ciało <3 i jest pięknie :D a kessy jestem bardzoooo ciekawa :D
OdpowiedzUsuńkasiasowinska: pod prysznicem z najmniejszym natryskiem robię powoli peeling całego ciała, czasami dodaję też masaż rękawica, robię też peeling buzi szczoteczka pulsacyjna, po spłukaniu smaruje całe ciało w zależności od stanu skóry: czasami olejami, czasami masłem do ciała, czasami dokładam do tego ampułkę, a na twarz oczywiście maseczka i super nawilżajacy krem :)
OdpowiedzUsuńMoj sposob to dobry peeling - ostatnio lubie uzywac kawowego z Eveline (cudownie pachnie!!!) i porzadne nawilzanie. mam wrazliwa skore nog, wiec najbardziej lubie apteczne balsamy, neutralne balsamy, np. Cetaphil, do ktorych zazwyczaj dodaje odrobine olejku arganowego. Taki "stuningowany" balsam jest bogatszy i lepiej nawilza moja skore. Pozdrawiam serdecznie! Martyna
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę ciała to peeling oraz masaż olejkiem. Po takim zabiegu czuję, że moja skóra jest jak nowa :) Przy stopach trzeba trochę więcej wysiłku. Najpierw aromatyczna kąpiel dla stóp, później złuszczanie pumeksem, krem z mocznikiem i skarpetki na noc. Rano stopy wyglądają o niebo lepiej i już można nosić odkryte buty.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam polecany przez Ciebie peeling kawowy ☺ po nim olej arganowy lub kokosowy na całe ciało i juz skóra jak nowa. Taki zestawik z kessa by mi się przydał. Nick nowdo
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam swojego sposobu na idealnie gładka skórę. Mam spory problem z rogowaceniem okołomieszkowym i krostkiuna nogach często są również bolesne. Staram się regularnie złuszczać skórę. Używam do tego gąbki peelingującej o nazwie syrena i nawilżam ja- do tego najlepiej sprawdzal mi się balsam ziaji z masłem kakaowym, który obłędnie pachnie. Miałam kiedyś rękawice kessa, ale niestety była złej jakości i po tym, jak się zepsuła nie kupiłam już jej ponownie. Chętnie spróbuję tej polecanej przez Ciebie. Moja skóra obecnie nie jest w najlepszym stanie, bo uleglam chęci przetestowania czegoś nowego co niestety się nie sprawdziło i muszę doprowadzić ją do porządku. Mogę również polecić saszetkę z tołpy z peelingiem i olejkiem lawendowy oraz borowina. Skóra jest po niej gładka, nawilżona i pięknie pachnie a lawenda i borowina działaja cudownie nie tylko na skórę. To mój pomysł na całkowite rozpieszxzenie gdy mam chwilę dla siebie, ale na codzień wykonuje tylko to co opisalam wcześniej. Pozdrawiam, Justyna (Justyna.obrusnik@gmail.com)
OdpowiedzUsuńPiękna i gładka skóra .. mmm.. marzę o takiej bo mam chyba genetycznie bardzo suchą, prawie skorupę. Jeżeli coś stosuję to mój złoty środek to peeling kawowy domowej roboty:) zaparzona kawa plus kwas hialuronowy, ciutek oleju z awokado i kokosowewgo i włala!!! Skóra nawilżona i mięciutka:):) ewentualnie jeszcze na nawilżoną skórę po kąpieli stosuję oliwkę z Hippa ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńMoim sprawdzonym sposobem na gładką skórę jest naturalny peeling do ciała zrobiony z nasion maku i oleju kokosowego. Ten pięknie pachnący masaż możemy wykonać podczas relaksującej kąpieli. Ziarna maku mechanicznie złuszczają maertwy naskórek a olej kokosowy cudownie ją wygładza i nawilża ❤
OdpowiedzUsuńKatarzyna Ablewska
Szczotkowanie to podstawa :) do tego mocne szorowanie gąbką antycellulitową, dobry olejek bądź lekki balsam. Za peelingami do ciała nie przepadam, jeszcze ne znalazłam takiego, co by mi odpowiadał. Dalej poszukuję fajnego sposobu na złuszczanie.
OdpowiedzUsuńPuchata Igła
Moją nieszczęsnie suchą i z tendencjami do wrastających włosków skórę, lubię traktować peelingiem kawowym z solą i cynamonem - jak do tej pory to jedyny peeling do ciała, który naprawdę robi, co powinien:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - Ania od peelingu kawowego:D (bo Ań na pewno będzie sporo:)
Peeling z drobno zmielonych orzechów włoskich/macadamia i miodu, oraz masło do twarzy i ciała dottore sacha butter :) nick akusania
OdpowiedzUsuńMoim najlepszym sposobem na gładką skórę jest peeling z kawy z dodatkiem cynamonu i oleju kokosowego, bądź innego. Skóra po tym zabiegu jest idealnie gładka, nawilżona i ma piękny kolor. Oprócz tego stosuję także szczotkowanie ciała oraz rękawicę kessa z czarnym mydłem z eukaliptusem. Tego, o ktorym piszesz nie używałam i chętnie wypróbuję, moja rękawica również nadaje sie do wymianu.Duży wpływ na wygląd mojej skóry ma także sport i zdrowe odżywianie.
OdpowiedzUsuńjustmaja1812
Moja metoda to skrystalizowany miód i zmielona kawa - odżywiająco-nawilżająco. Tym bardziej lubię nakładać tę mieszankę na skórę twarzy i ciała, bo uwielbiam kawę i piję ją codziennie, z kolei nie cierpię smaku miodu i korzystam z każdej okazji, żeby nie podawać go doustnie. ;d
OdpowiedzUsuńaby mieć gładką skórę używam scrub z body shop.uwielbiam je wszystkie. pięknie pachną. robię peeling przy pomocy szczotki. później biorę kąpiel z olejkani arganowym, jojoba, migdałowym lub oliwka dla dzieci. jeśli skóra jest bardzo wysuszone to smaruje się jeszcze balsamen z yes Rocher lub masłem z myślą dni Franciszka ;)
OdpowiedzUsuńpaulinaaaosuch@gmail.com
Obecnie mój sposób na gładką skórę to ...szorowanie po podłodze w pogoni za moją uczącą się raczkować Córeczką ;-)) sposób może niezbyt wysublimowany, ale jednak - z braku czasu na inne - dający pewne efekty ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kasiak - k.gajda@op.pl
Codzienne szczotkowanie, wieczorem olejek dla dzieci na całe ciało. Latem naturalny piling na plaży (radość milion) i duzo duuuuuzo wody w ciągu dnia :))) ewa-usmiechowo
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to peeling cukrowy. Łączę ze sobą cukier, dowolny olej lub mieszankę olejków (np. z Rossmana) oraz cynamon. Połączenie to genialnie działa na moją skórę, pięknie pachnie i w dodatku łazienka jest czysta ;). Pozdrawiam!! Marzena :)
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to stosowanie peelingu cukrowego (cukier+miód+olej)i spryskiwanie ciała tuż po kąpieli sprayem z aloesem lub tonikiem ziołowym. O ile peeling mogę stosować raz na tydzień to spray lub tonik stosuję codziennie zamiast balsamu. Ponadto,codziennie w kąpieli wykonuję ostry masaż gąbką jednak, wiem iż nie jest to efekt jaki zapewnia kessa. Zdecydowanie muszę do niej powrócić ;)
OdpowiedzUsuńNattalie45
Mój sposób to peeling kawowy z olejkiem kokosowym <3 i codzienne balsamowanie ;)
OdpowiedzUsuńAnia Ol
Mój sposób to pilling kawowy, a pózniej olejek babydream. Ten zestaw zawsze działa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Peeling kawowy w połączeniu z olejkiem kokosowym daje cudowny efekt :) do tego codziennie rano szczotkowanie na sucho, pomaga nie tylko na gładką skórę ale także na cellulit :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Panna Kotka
Moim ukochanym sposobem, który zbawiennie wpływa na moją skórę jest szczotkowanie na sucho. Gdy po raz pierwszy o nim usłyszałam uśmiechnęłam się kpiąco i nazwałam marnotractwem czasu. I dalej na moje wzrastające włoski u nóg stosowałam balsam do ciała wierząc, że sprawi on cud. Ale cudu nie było. Ba! było wręcz coraz gorzej. Nie pomagał peeling kawowy, cukrowy, olejki, masła do ciała, ani specjalny preparat. I pewnego dnia przypomniałam sobie o szczotkowaniu. Choć podchodziłam do tej metody jak pies do jerza to wygrzebałam z szafki szczotkę do tego przeznaczoną, którą dawno dostałam w prezencie. Wiedziałam, że na efekty trzeba trochę poczekać, dlatego jak spore było moje zdziwienie, gdy po czterech dniach czułam różnicę. Skóra była bardziej miękka i te okropne włoski faktycznie zaczęły "znikać". Zafascynowana coraz to lepszymi efektami zaczęłam szczotkować resztę ciała, choć z nim nie miałam już takich problemów. I dziś dzięki poświęconym każdego dnia kilkunastu minutom moja skóra jest w znacznie lepszym stanie. Dodatkowo, ostatnio zaczęłam stosować krem Pilarix i już wiem, że zostanie że mną na długo, bo razem ze szczotką działają cuda! Polecam każdemu kto zmaga się że suchą, łuszczącą skórą czy wrastajacymi włoskami ;) Moja skóra nigdy nie była tak gładka :D
OdpowiedzUsuńRoksena87
Mój sposób na gładką skórę to przede wszystkim zdrowa DIETA. Z tym nie jest łatwo... kocham jeść( uwielbiam chodzić do restauracji), ale zdaję sobie sprawę, że ogromnie muszę powstrzymywać się przed słodyczami czy białym pieczywem.
OdpowiedzUsuńJeśli tego nie robię pojawia się cała masa krostek i sucha skóra. Zawsze kiedy zazdroszczę koleżankom (tak zdarza mi się) które jedzą wszystko na co mają ochotę a ich skóra jest nieziemsko piękna myślę sobie, że nie tylko o wygląd tu chodzi, ale przede wszystkim o zdrowie.
Tak samo i w pielęgnacji stawiam na produkty naturalne i ekologiczne=zdrowe dla mnie. Jest to oczywiście masaż olejem kokosowym czy oliwą z oliwek. W ostatnim czasie odkryłam także WSPANIAŁE wręcz działanie kąpieli ziołowych. Najczęściej bazuję na rumianki i do niego dodaję co aktualnie mam w swojej szafce z ziołami. Kiedy po takiej kąpieli nasmarujemy się olejem kokosowym następnego dnia nasza skóra jest miękka, napięta, nawilżona, a wszelkie krostki, z którymi walczę każdego dnia są złagodzone i pomniejszone. Taki rytuał raz na dwa tygodnie lub co tydzień polecam każdej z Was :)
aktualnie ciągle szukam takiego idealnego sposobu - peeling kawowy w połączeniu z twardą szczotką (drewniano-włosiastą) daje radę, ale widzę po swoich ramionach, że potrzebuję czegoś mocniejszego (tak na marginesie - sądzisz, że kessa i savon noir mają szansę pomóc na podskórne krostki, jakby zaczopowane ujścia mieszków włosowych?. co do balsamu - od lat Neutrogena w słoiczku (z niebieską zakrętką) :)
OdpowiedzUsuńDZIK
Ja stosuje zwykły peeling cukrowy z perfecty i masło do ciała z tej samej serii. Czy jestem zadowolona? Mogliby byc lepiej...czasem w ruch idzie specjalna szczotka do peelingu i masażu którą dostałam w komplecie z depilatorem Braun ale jak dla mnie jest za słaba i zbyt upierdliwa w użyciu. Chetnie spróbowałabym czegoś nowego. Moją zmorą jest skóra sucha ale też wrażliwa. Peeling mechaniczny musze tez ograniczać ze względu na pękające naczynka. Czy taka kessa nie pogłębiła by problemu? Pozdrawiam. Nick: aleksandra_a
OdpowiedzUsuńOliwka BDFM i łyżka zwykłego cukru do peelingu. Po tym połączeniu gładka skóra gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńNick: Ewi
Cześć! Moim sposobem jest długa kąpiel, potem ukochany peeling kawowy domowej roboty (kawa, cukier, olej kokosowy i oliwa z oliwek), a na koniec chłopak, który mówi, że jestem taaaaka gładka i mięciutka :)
OdpowiedzUsuńNiestety po odstawieniu pigułek nie mogę poradzić sobie z moją skórą :/ nawet jako nastolatka nie miałam takich problemów z cerą i peeling już nie pomaga. Koniecznie muszę przetestować coś nowego.
Pozdrawiam,
JFK
Aby gładką skórę mieć, nie wystarczy tylko chcieć,
OdpowiedzUsuńAby gładką skórą cieszyć się, trzeba trochę pomóc jej.
Aby było miękko, gładko, aby głaskać chciało się jak kotka, nasza skórka musi być milutka.
By dogodzić memu ciału staram się nie używać całego arsenału,
Lubię proste ruchy, łatwe triki i naturalne czy domowe kosmetyki.
Pod prysznicem idzie w ruch peeling z kawy i maszynka,
Bo tak niestety składa się, że i futerka trzeba pozbyć się.
A na koniec po wytarciu, delikatnym ręcznikiem otarciu
Należy jeszcze posmarować się olejkiem albo innym balsmikiem,
tak by pachnieć letnim gaikiem.
Pozdrawiam Vikus1993
Mój sposób na gładką skórę to przede wszystkim peeling, który wykonuje przynajmniej raz w tygodniu. Uwielbiam te, które mają piękne zapachy. Latem najchętniej wybieram te pachnące owocami. Oczywiście po dokładnym peelingu stosuje olejek lub balsam. Uważam, że przy dbaniu o gładką skórę najważniejsza jest regularność!
OdpowiedzUsuńChica Cielo
Alinko, mam pytanie :) Ostatnio wypadają mi włosy z białą kulką na końcach, ogólnie widzę na włosach takie małe kuleczki. Co to może być, jaka może być przyczyna? Cebulka włosów?
OdpowiedzUsuńOj Kohl <3 to stały, codzienny produkt mojego makijażu, niestety cały czas używam wyłącznie tych drogeryjnych..
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to przede wszystkim odpowiednia dieta. Gdy tylko w mojej diecie pojawi się cukier, od razu zaczynają wyskakiwać mi różne niespodzianki, skóra ma nieładny kolor, a pory pozostają rozszerzone. Druga ważna rzecz to odpowiednie nawodnienie, jeśli piję wystarczającą ilość wody, nie potrzebuję za każdym razem po myciu smarować się olejem/balsamem. Dieta oparta na dużej ilości surowych warzyw i całkowita eliminacja produktów pochodzenia zwierzęcego sprawiła, że pozbyłam się niemal całkowicie znienawidzonego cellulitu (wcześniej nawet intensywne ćwiczenia go nie likwidowały mimo spadku wagi), a skóra na całym ciele ma zdrowy kolor, jest gładka i napięta. Oprócz tego od pewnego czasu dolewam odrobinę olejku do kąpieli, oraz raz na jakiś czas smaruję całe ciało olejem kokosowym. Co jakiś czas robię peeling z kawy. Twarz wieczorem dokładnie oczyszczam mydłem Aleppo 30%, następnie przecieram tonikiem nawilżającym EcLab i nakładam krem, rano czyszczę ją wyłącznie przy użyciu płynu micelarnego Sylveco. ;) Taki sposób pielęgnacji odpowiada mojej cerze, choć niestety wciąż brak w niej złuszczania, ale jak mówię, najważniejsza jest dieta, woda i przede wszystkim optymizm. :) Warto ograniczyć stres (choć wiem, że to czasem trudne) i się wysypiać, trochę zwolnić tempo i żyć bardziej chwilą, cieszyć się każdym dniem, słońcem i pięknem świata. Gdy zmienimy podejście, nasze ciało również inaczej wygląda. :) Codziennie popijam też różne zioła, pokrzywa doskonale wpływa na cerę, choć na początku bywa różnie.
Piękne zdjęcia, pozdrawiam, GreenCurry.
u mnie najlepiej sprawuje się scrub do ciała marki Pat&Rub, najlepiej ten z serii otulającej, choć inne też lubię, pachną cudownie!
OdpowiedzUsuńobowiązkowo po kąpieli oliwka do ciała (jeśli nie używam scrubu), naczęściej z Baby dream
Pozdrawiam słonecznie :)
Andzia
pinkolo@wp.pl
Mój najprostszy sposób na codziennie gładką i miękką skórę to szorstka gąbka i ulubiony żel pod prysznic. Po takim zabiegu skóra zawsze jest przyjemna w dotyku. Raz w tygodniu robię sobie małe spa i wtedy stosuję jakiś peeling z olejkami, czasami robiony w domowym zaciszu peeling kawowy z oliwą z oliwek. Po kąpieli i peelingu masuję skórę jakimś olejkiem do ciała (moje ulubione to te z Alverde). Pozdrowienia! :)
OdpowiedzUsuńMój sposób to dobre odżywianie czyli dostarczenie cennych składników i nawilżenia od środka. Do tego masaż kessą a po myciu nawilżenie olejem kokosowym lub oliwką Babydream roztartą mokrymi dłońmi. Po tym skóra jest na prawdę gładka i delikatna.
OdpowiedzUsuńMoj sposób na gładka skórę to przede wszystkim zdrowe odżywianie i sport...regularny. Jeśli chodzi o łazienkowo-relaksujace spa too zakochana jestem w miodzie Manuka...dodaje do niego trochę soli gruboziarnistej... Lub cukru. Wszystko w zależności od tego jaki efekt chce uzyskać.. Rozkosz dla skory i podniebienia....smakuje tez oblędnie. Do tego tradycyjny peeling kawowy...
OdpowiedzUsuńBy the way....i love your blog....
Sciskam Cię cieplutko Alinko!!!
NataliaT
Moim sposobem są bańki chińskie plus oliwka bambino z odrobiną olejku różanego. Czyli połączenie teoretycznie niemożliwe- dalekowschodniej wiedzy, tęsknotą za czasami wczesno dziecięcymi i zapachu, kwintesencji kobiecości. Rano skóra jest gładka jak u księżniczki:)
OdpowiedzUsuńpolecam i pozdrawiam!
Aga od baniek
Mój sprawdzony od lat sposób na suchą skórę to regularne nakładanie olejków, olejów i oliwek na całe ciało. Do tego niemal codzienne używanie gąbki Syrena.
OdpowiedzUsuńSkórę mam tak gładką, że regularnie jest porównywana do pupci niemowlaka ;)
El.Jot
Mój sposób na gładkie ciało to masaż szczotką na sucho, później peeling z cukru i oleju kokosowego a na koniec relaksująca kąpiel w płatkach owsianych. Oczywiście oprócz zabiegów kosmetycznych ważne jest zdrowe odzywianie i nawadnianie organizmu oraz codzienny ruch:) Natka87
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładą skórę to nawilżanie. Nawilżam ciało od wewnątrz, odpowiednio się odżywiam, piję dużo wody, na początku było ciężko ale aplikacja przypominajaca spelnia swoje zadanie, z zewnątrz stosuję peeling z fusów kawy, cynamonu i oliwy. Po takim masażu fusami nakladam masło shea. Iriss1777
OdpowiedzUsuńohhh od chyba wieków walczę z wrastającymo włoskami;/ może kessa da temu rade:) mój sposób na gładka skóre to peeling-samoróbka z kawy lub cukru i delikatny żel lyb oleje. a po peeelingu to krem z urea tak z 25% działa cuda, ale co tam gladka skóra jak i tak wrastające włoski;( pozdrawiam OlaQ
OdpowiedzUsuńGladką skórę uzyskuje stosując 2 razy w tygodniu peeling kawowy na bazie olejku migdalowego. Pomiędzy tymi rytuałami używam balsamu nawilżającego z naturalnych składników wykonując masaż pobudzający krążenie. Nick: Audena
OdpowiedzUsuńMoj sposob na gladka skore to prysznic z uzyciem olejku wellnes and spa made in Rossman :-) to tak gdy nie mam sily na nic innego po dniu z moimi malymi rozrabiakami :-) a od swieta peeling cukrowy i balsam z maslem shea. Kumkar
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po bardziej wymyślne sposoby na złuszczanie, przeważnie jest to wręcz idealny dla mnie zarówno do ciała jak i do twarzy Caudalie Divine, uwielbiam go równie mocno jak resztę serii. Moim drugim w kolejności wyborem, dużo tańszym i bardziej urozmaiconym jeśli chodzi o wersje zapachowe są owocowe peelingi myjące z Joanny. Mają świetne zapachy, jak dla mnie idealny rozmiar drobinek i mega poręczne opakowania w wersji "walizkowej".
OdpowiedzUsuńA gdy mam trochę więcej czasu lub moją "miksturę" na stanie to mieszam wywar-żel z mydełka Aleppo z gruboziarnistym cukrem, rzadziej z grubą solą i taką mieszankę wmasowuję w skórę. W ogóle całe moje ciało kocha mydło Aleppo, a taki żel jest świetny na gąbkę lub właśnie rękawicę. Jak gdzieś dopadnę takie czyste Aleppo w kostce ale wzbogacone o rozdrobnione pestki lub inne średniogrube ziarno to na pewno się w nie zaopatrzę, bo robienie żelu to dla mojego wewnętrznego lenia często zbyt dużo zachodu, a taka kostka to musi być mega wygoda ;).
Hej, Alinko ja przez wiele lat próbowałam już bardzo wiele np, różnego rodzaju peelingow i wciąż nie znalazlam idealnego sposobu. Chociaż do tej pory najlepszy był peeling z oleju kokosowego i cukru. Mam skórę z łzs, rogowaceniem naskórka, zapaleniem Mieszkow włosowych i wrastajacymi włoskimi, a w dodatku moja skóra bywa podrazniona. Zmęczona i bezsilna pproblemem marzę o wypróbowaniu kessi dzięki której chociaż jedna część ciała byłaby gładka.
OdpowiedzUsuńKarolove
Mój sposób to złuszczające mydełko z Oriflame, mocno nawilżający balsam z mocznikiem z Ziaji i dużo świeżego powietrza, które dotlenia skórę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kry :)
Peeling kawowy dla gładkości, a jeśli nie mam czasu i nie chcę bałaganu to z cukru/miodu i oliwy x oliwek bądź cukru z dodatkiem środka myjącego, np. balsamu do kąpieli - wersja dla zabieganych. Nawilżanie osiągam dzięki masce z siemienia na całe ciało. Uzyskany żel mieszam z miodem, ulubionym olejkiem itp i nakladam na całe ciało i włosy. Później używam bardzo łagodnego mydła. Na problemy skórne i drobne wypryski nakładam punktowo maść Wicks Vaporub. Ponadto działa na suche i popękane pięty. Balsam nakładam, jak mi się przypomni, ale po takich zabiegach nie muszę zawsze o tym pamiętać. Piję dużo wody i parzę pokrzywę do picia, a buzię myję w czystku. KAHA. email:kaha7985@hotmail.com
OdpowiedzUsuńJak dotąd to najlepiej działa peeling kawowy Twojego przepisu i balsam ujędrniający Palmer's. Ciągle myślę o szczotkowaniu, ale jakoś zacząć nie mogę. Pozdrawiam i trzymam kciuki. nati-87
OdpowiedzUsuńMój sposób to peeling chyba bielendy solny o bezkonkurencyjny zapachu kokosowym i rękawica z rossmana pod prysznic. Nie używam płynów pod prysznic tylko kostkę z tolpy szalwiowa. Jednak na gładką skórę pomaga picie wody pozdrawiam km
OdpowiedzUsuńJak wiele osób, i ja również zmagam się z suchą skórą. Nie znalazłam jeszcze sposobu, dzięki któremu moja skóra byłaby idealna ale mam kilka ulubionych zabiegów które zostawiają ją miękką, gładką i nawilżoną na pewien czas. Pierwszą zasadą jest regularne stosowanie delikatnych kosmetyków z mocznikiem, zarówno żel pod prysznic jak i balsamy. Drugą- wykonywanie dwa razy w tygodniu peelingu z kawy i oliwy z oliwek (w tej wersji jest moim zdaniem najlepszy :)). Trzeci aspekt to działanie od wewnątrz- picie dużej ilości wody oraz łykanie witamin A+E które korzystnie wpływają na stan skóry. Często po kąpieli stosuję również na całe ciało oliwkę dla dzieci (zazwyczaj babydream z rossmanna) a na najbardziej wysuszone miejsca ( kolana, łokcie) maść witaminową- te zabiegi wykonane na noc sprawiają, że rano skóra jest miękka i gładka jak u niemowlaka :) Mimo wszystkich tych zabiegów moja skóra i tak często jest przesuszona, najgorzej jest na nogach gdzie skóra często wygląda na suchą i "popękaną".. Rękawicy Kessa oraz produktów o których mowa w poście jeszcze nie miałam okazji wypróbować, dlatego byłabym mega szczęśliwa gdyby taka okazja się nadażyła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magd273
U mnie sposobem na gładką skórę również jak u wielu dziewczyn jest peeling kawowy całego ciała. Siedzę cała w tym śmierdzącym czymś (nie cierpię zapachu kawy, ale czego się dla skóry nie robi:p) 10-20 minut w wannie i voila! :D Czasem przed jakimś ważnym wyjściem lubię użyć drogeryjnego scrubu np. Eveline, bo daje uczucie takiej aż śliskiej, bardzo gładkiej skóry :) Po kąpieli balsam Palmersa, który ostatnio bardzo polubiłam. Ot tyle. Nigdy nie miałam okazji używać Kessy ani rękawicy tego typu, choć myślałam nad kupnem. Ciekawi mnie jak się jej używa (tj. czy komfortowo) ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń+ picie odpowiedniej ilości wody
OdpowiedzUsuń+ aktywność fizyczna
+ peeling kawowy
+ szczotkowanie na sucho
+ olejki do ciała
= GŁADKA SKÓRA
To mój plan minimum, ze mną od lat.
Pozdrawiam, Kasia.
Mój sposób na gładką i piękną skórę to przede wszystkim działanie od środka- picie codziennie dużej ilości wody, a wtedy już naprawdę niewiele jej potrzeba do szczęścia:)
OdpowiedzUsuńNick klauudens .:)
U mnie najlepiej sprawdza się kawa połączona z oliwą z oliwek :) Mam bardzo duży problem z wrastającymi włoskami i jak na razie jest to jedyny peeling, który mi pomaga
OdpowiedzUsuńAlinko, skąd ten marmurowy pojemnik na pędzle? *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Efekt gładkiej skóry osiągam poprzez dobre przygotowanie skóry przed depilacją w czym pomaga mi własnoręcznie zrobiony peeling kawowy (zagotowuję kawę sypaną w rondelku po czym dodaję odrobinę cynamonu i startą skórkę z pomarańczy), który uwielbiam! Następnie przechodzę do depilacji używając do tego damskiej wersji pianki do golenia i maszynki Gillette z pięcioma ostrzami, po czym nawilżam olejem kokosowym. Od czasu do czasu używam balsamu Dove z pistacją, który pięknie pachnie. Kiedy mam problem z wrastającymi włoskami, pomagam sobie szczotkując dolne partie ciała. Chętnie wypróbowałabym Kessy, aby łatwiej pozbyć się tego problemu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
KUMKAJKA
kasia95116@wp.pl
Moim sposobem na gładką skórę jest przede wszystkim peeling gruszkowy, który nakładam okrężnymi ruchami dłoni, masując po kolei całe ciało, tak aby pobudzić krążenie. Po tym zabiegu w ten sam sposób oczyszczam swoją skórę żelem zawierającym kwas hialuronowy. Kosmetyki zmywam zimną wodą - zauważyłam że dzięki temu moja skóra staje się bardziej miękka i orzeźwiona. Nie mogę także zapomnieć o masażu ciała olejkiem, w czasie którego wykonuje małą akupunkturę, również po to by pobudzić krążenie i dzięki temu lepiej odżywić skórę. Aby wykonać mini akupunkturę wcale nie potrzeba zaawansowanych technologii, czasem wystarczy zwykłe lekkie podszczypywanie palcami :) Moim sekretem jeśli chodzi o gładką skórę jest zdecydowanie.. częsta wymiana pościeli. Niewielu z nas wie, że z czasem rozwijają się na niej bakterie, które przyczyniają się do pogarszania stanu cery i powstawania wyprysków.
OdpowiedzUsuńKobieta zmienną jest dlatego moja pielęgnacja zależy od pory roku, stanu ducha i ciała oraz trybu życia. Jednak jest kilka waznych elementów Bez których nie osiągnę spektakularnych efektów, żeby zbudować dom trzeba najpierw położyć findamenty. Pierwsza sprawa: picie dużej ilości wody i racjonalne odżywianie,
OdpowiedzUsuńDruga sprawa: zdrowy sen
Trzecia sprawa: ruch (wlasnie odzyskuje zdrowie i siły po operacji i widzę diametralną różnice w wyglądzie nie tylko sylwetki ale i skóry)
Po czwarte: złuszczanie i nawilżanie. Do złuszczania najcześciej używam peelingów, sklepowych bądź prosto z kuchni, rękawicy lub mocznika. W zależności od dnia do nawilżania używam olejków na wilgotne ciało, bogatych naturalnych maseł bądź ulubionych balsamów. Nie mogę tez nie wspomnieć ze gładka skóra nie obędzie sie bez depilacji i tu ważny jest dobry sprzęt i technika.
Po piąte: daj skórze oddychać. Zwracam uwagę na jakość i rodzaj ubrań oraz staram się jak najcześciej przebywać na swierzym powietrzu.
Wec jako zmienna kobieta bardzo często próbuje nowych produktów do pielęgnacji ale zawsze trzymam się swoich zasad.
Mój sposób na gładką skórę to peeling kawowy peeling kawowy i jeszcze raz peeling kawowy ❤ po nim wcieram w skórę olejek loton oil therapy macadamia & avocado który pięknie pachnie i wspaniale nawilża skórę. Aby uniknąć czerwonych krostek po depilacji smaruję skórę wodą z solą i problem znika momentalnie
OdpowiedzUsuńPozdawiam serdecznie Asia:)
Email malybobek@gmail.com
Cześć Alinko! Ponieważ jestem głodomorkiem to pokochałam pilling CZEKOLADOWY<3 który przyrządzam sama, najczęściej przy okazji pieczenia ciasta dla bliskich :)) łącze roztopione kostki gorzkiej czekolady z łyżką spiruliny i fusy po kawie, kocham ten pilling za zapach i to że skóra jest po nim naprawdę mięciutka, polecam spróbować, sama bardzo chciałabym spróbować kessę bo nie miałam nigdy okazji jej używać, byłabym bardzo szczęśliwa :) mój nick to: wiki2302 a mail gdyby był potrzebny: wikithetree@gmail.com , Mocno Cię ściskam Alinko!
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to omijanie kosmetyków z parafiną szerokim łukiem, szorowanie ciała szorstką stroną bezlitosnej gąbki Syreny i stosowanie różnego rodzaju peelingów. Bardzo lubię peeling z kawy, ale przez mojego lenia lubię kupować gotowe z naturalnych składników. Na wykąpane ciało stosuję różnego rodzaju balsamy, masełka i olejki najchętniej też naturalne :)
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładka skore to codzienne ( no prawie ;) ) używanie ręcznika peelingujacego do ciała oraz zażywanie olejku z wiesiołka lub ogórecznika.
OdpowiedzUsuńMój stary i jak dotąd najlepszy sposób na gładką skórę to peeling kawowy domowej roboty. Dodaje do niego kilka kropli olejku lub oliwki i mam 2w1 bo dzięki temu skóra jest gładka i nawilżona więc nie potrzebuje jej smarować dodatkowo po kąpieli. O tym że ten sposób działa dowiedziałam się od męża,ktory dotykając moich ud stwierdził,ze są idealnie gładkie
OdpowiedzUsuńKlaudiaa.czech@wp.pl
Moim sposobem na gładką skórę jest.. dużo ruchu! :) Biegam, ćwiczę na siłowni dzięki czemu moja skóra jest jędrna co już jest połową sukcesu. Dodatkowo używam naturalnych kosmetyków jak olejki czy peelingi z kawy, soli morskiej lub brązowego cukru dzięki którym skóra bardzo ładnie się prezentuje. Przyjemnym sposobem na gładką skórę są również masaże. Ostatni sposób - choć nie najmniej ważny a wręcz przeciwnie - odpowiednie nawodnienie, mam z tym jeszcze trochę problemów by pić wodę regularnie ale są pierwsze efekty,które motywują do pamiętania o kolejnej szklance do wypicia.
OdpowiedzUsuńTo są moje sposoby, chętnie spróbuję bardziej egzotycznych metod :)
Pozdrawiam ciepło Alinko ;)
Moneypenny
Czesc,ja zeby utrzymac gladka skore uzywam peelingu kawowego z oliwa,czasami tez zwyklych peelingujacych rekawiczek. Po takim masazu zawsze nakladam balsam a na nogi I ramiona pilarix.Bardzo chetnie wybrobawala bym kesse oraz czarne mydlo. ASHA
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to piling,lubię kawowy który robie sama z fusów lub jakiś drogeryjny.Później balsam,teraz brązujacy.Lubię taką złotą skórę latem��Fajnie byłoby przetestować coś nowego.Zwłaszcza że moja skóra po urodzeniu dziecka domaga się więcej pielęgnacji.edi24kina@op.pl
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to piling,lubię kawowy który robie sama z fusów lub jakiś drogeryjny.Później balsam,teraz brązujacy.Lubię taką złotą skórę latem��Fajnie byłoby przetestować coś nowego.Zwłaszcza że moja skóra po urodzeniu dziecka domaga się więcej pielęgnacji.edi24kina@op.pl
OdpowiedzUsuńW dbaniu o moją skórę bardzo pomaga mi mój ukochany. Jest typowym kawopijcą tzw. pije kawę parzoną trzy razy dziennie. Za każdym razem zostawia dla mnie fusy które łączę z miodem i odrobiną ulubionego oleju (zazwyczaj z olejem kokosowym). Po wykonaniu takiego pilingu staram się zawsze balsamować skórę jakimś nawilżającym balsamem (wciąż szukam ideału). W weekendy pomaga mi mój luby :) Więc dzięki niemu i jego nałogowi mogę się cieszyć gładką skórą. P.s. Łazienkę po takim rytuale sprzątam już ja :) Nusia
OdpowiedzUsuńMoj sposob to: raz w tygodniu peeling kawowy ktory zaczelam stosowac dzieki Tobie a w pozostale dni szczotkowanie ciala tez poznane dzieki Tobie :). Do tego zamiast jakichkolwiek pianek do golenia uzywam oleju winogronoqego ktory ratuje moja skore przed wrastaniem wloskow :). Olejek swietnie lagodzi skore i sprawia ze jest miekka co przy moich sklonnosciach do wrastania wloskow jest niesamowite!
OdpowiedzUsuńJustyna O. :)))
Mój sposób na gładką skórę to peeling kawowy połączony z rękawicą kessa, lubię oba sposoby ale po połączeniu nie mają sobie równych! Skóra jest super gładka a do tego ujędrniona dzięki kawie. Po takim peelingu oczywiście nakładam na ciało balsam, ostatnio pokochałam łagodzący od firmy Vianek - zostawia skórę miękką i nawilżoną, bez klejącej powłoki i ma cudny zapach <3.
OdpowiedzUsuńPS. Kessa również świetnie sprawdza się do peelingu ust ;)
Eliza
Peeling kawa+cynamon+olej kokosowy a na koniec balsam z Rossmanna Isana z mocznikiem 10%. Aczkolwiek moje wrastające włoski na nogach niestety wygrywają z tym zestawem. Pozdrawiam Edyta:)
OdpowiedzUsuńGładka skóra to coś co uwielbiam. Raz w tygodniu, zazwyczaj w piątek wieczorem, urządzam sobie rytuał złuszczający :) Na sucho używam szczotki do ciała, następnie wchodzę pod prysznic i nakładam na siebie domowej roboty peeling z kawy z dodatkiem ulubionego oleju i balsamu. Masuję ciało około 5 minut, a po wszystkim nakładam na siebie balsam nawilżający wymieszany z olejem lnianym lub kokosowym. Taka mieszanka sprawia, że skóra na drugi dzień jest aksamitnie gładka. Rano pozostaje tylko dokładna depilacja, a po tak złuszczonej skórze golenie maszynką jest bajecznie proste. Później wystarczy lekki balsam nawilżający i cały tydzień cieszę się gładką skórą! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pasjatworzenia
Po pierwsze: A aaaale dużo ruchu na świeżym powietrzu :)
OdpowiedzUsuńPo drugie: L ubię warzywa, owoce i dbam o zdrową dietę
Po trzecie: I sana z mocznikiem dla - tym razem - zewnętrznego nawilżenia, a co za tym idzie gładkości
Po czwarte: N iegazowanej wody dużo piję także
Po piąte: K awowy peeling dla super mega przyjemnej gładkości
Po szóstke: A loesowy żel :)
Dzięki tym sześciu przykazaniom moja skóra jest perfekcyjnie gładka :) Bianka^20
Równowaga. Czyli intensywny wysiłek fizyczny co drugi dzień (Crossfit)- pomaga na stres, zdrowe posiłki i przekąski (wymieszane awokado, zielony ogórek, zielone jabłko i sok z cytryny, pycha!), złuszczanie skóry delikatnymi kwasami (Norel, Dr Wilsz jest super), sen iii... śmiech! :))
OdpowiedzUsuń<3
Alinko mam problem, mam przebarwienia na twarzy i ostatnio myślałam nad serum rozjasniajacym z bielendy, tyle że mam 16 lat i boję się że jakiś składnik może mi zaszkodzić(nie potrzebuje liftingu)
OdpowiedzUsuńTutaj jest składAllantoin, Aqua (Water), Butylphenyl Methylpropional, Ethylhexylglycerin, Hydroxycitronellal, Hydroxyethylcellulose, Lactobionic Acid, Limonene, Linalool, Mandelic Acid, Niacinamide, Parfum (Fragrance), Phenoxyethanol, Polysorbate 20, Sodium Hyaluronate
Bardzo proszę o pomoc myślisz że mogłabym go używać? :)
Jednym z najlepszych moich sposobów na gładką skórę, jest peeling kawowy. Nie jest to zwykły jednoskładnikowy peeling, dodaję do niego świeżo zmieloną kawę z ekspresu,trochę oleju kokosowego, arganowego oraz oleju jojoba. Po takiej dawce dobroci, moja sucha skóra jest ukojona i ekstremalnie gładka. Nick pannamigotka
OdpowiedzUsuńMój sposób,to częste peelingi, nakładanie oleju na mokrą skórę pod prysznicem oraz już po wysuszeniu, wmasowanie lekkiego balsamu nawilżającego. Proste, ale skuteczne :)
OdpowiedzUsuńmary_jane03@o2.pl
Mój sposób na gładką skórę:
OdpowiedzUsuńa) twarzy
Dokładnie wykonany masaż peelingiem gruboziarnistym plus nałożenie maseczki na ok. 20 - 30 minut. Moja cera szczególnie upodobała sobie maseczki robione z naturalnych glinek. Maseczki plus peeling stosuję 2-3 razy w tygodniu. Uwielbiam glinkę niebieską i czarną.Wykonuję również masaż twarzy ręcznie oraz za pomocą silikonowej szczoteczki FYB. Powtarzam ten zabieg kilka razy w tygodniu.
b) ciało
Tutaj najlepiej sprawdza się zaczerpnięty z Twojego bloga pomysł na peeling kawowy wymieszany z różnymi olejkami.Jest to zabieg zarówno przyjemny dla zmysłów, jak i ciała. Lubię również masaż gąbką pod prysznicem oraz specjalne peelingi pod prysznic. Oczywiście dużą rolę odgrywa u mnie również dieta i prawidłowe nawodnienie organizmu.
Anusia490
A ja wciąż szukam najlepszego sposobu i akcesoriów, które zapewnią mi gładką skórę na dłuższy czas. Do tej pory stosowałam przeróżne peelingi, zarówno te gotowe jak i własnoręcznie robione. Owszem skóra zaraz po jest gładka, ale szybko wraca do stanu pierwotnego.Najlepsze efekty mam po peelingu z kawy z dodatkiem soli morskiej i jakiejś oliwy, Tylko,że nie chcę codziennie drastycznie szorować skóry jakimiś zdzierakami, bo to też do końca nie jest dobre. I nawet się zastanawiałam właśnie nad kupnem rękawicy Kessa i czarnego mydła. Dlatego wygranie tego rozdania bardzo by mnie uszczęśliwiło.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla wszystkich, Malena_Ma.
Mój sposób na gładką skórę to domowy peeling (kawa lub cukier z kroplą olejku rozmarynowego); następnie mycie mydłem marsylskim; chłodny prysznic; energiczny (pomagający w walce z cellulitem) masaż wilgotnej jeszcze skóry olejem kokosowym/migdałowym. Aha i ważna sprawa! Ręcznik - nie "czochranie" tylko dotykanie skóry ;-)
OdpowiedzUsuńZestaw z kessą byłby dla mnie fantastycznym prezentem!
Pozdrawiam
paradiseseeker
Przy mojej skórze muszę bardzo pilnować złuszczania i nawilżania. Oprócz wrastających włosków na nogach, mam też problem z rogowaceniem okołomieszkowym na przedramionach. Żeby skóra była gładka, robię mocny peeling (prawie zawsze jest to kawa bo ma najsilniejsze działanie ze wszystkiego czego próbowałam), a do nawilżenia na przedramiona balsam z mocznikiem, a na resztę ciała olej kokosowy lub jakiś balsam/mleczko. Generalnie nie lubię maseł do ciała, ale ostatnio dostałam Greckie masło Eco Lab, które jest genialne.
OdpowiedzUsuńKristi
Hej moja problemowo sucha skóra, która potrzebuje dużo nawilżania tzn. zewnętrznie balsamów a wewnętrznie wody lubi również być gładka.Raz na tydzień dzięki Tobie Alinko używam czarnego mydła savon noir plus rękawica kessa tj. fantastyczne uczucie kiedy po użyciu tych dwóch gadżetów moja skóra staje się gładka i delikatna. Po takim zabiegu nakładam balsam i już gotowe. Niestety ostatnio zużyłam moje mydełko a rękawica już się popruła więc baaaaaaaaaaardzo potrzebuję tego zestawu aby moja skóra była dalej taka gładka. Pozdrawiam eanto@interia.pl
OdpowiedzUsuńdomowy peeling kawowy, balsam ujędrniający + masaż. No i oczywiście picie dużo wody i regularne ćwiczenia pole dance!!
OdpowiedzUsuńblue_waves@wp.pl
MissB
Pierwszy krok to peeling kawowy,czasem sama kawa a czasem z miodem.Po kąpieli wcieram w całe ciało lekko podgrzaną oliwę z oliwek z dodatkiem cynamonu i gałki muszkatołowej.Owijam się cała folią aluminiową na ok 20 min.Raz na jakiś czas robię masaż ciała kostką lodu a dokładnie zamrożonym w plastikowym kubku naparem z rozmarynu :)
OdpowiedzUsuńW okresie wakacyjnym jeśli jestem na plaży uwielbiam peeling pod wodą który wykonuje po prostu piaskiem :)
Oczywiście ćwiczenia i zdrowe odżywianie.
Ola
ksandra102@gmail.com
1. Peeling kawowy (tylko kawa i oliwa) , super zdzierak, po użyciu skóra jak u dziecka.
OdpowiedzUsuń2. Peeling miód �� i cukier, gdy mam ochotę na coś delikatniejszego.
3. Maseczki z zieloną glinką nakładane na całe ciało.
4. Nawilżanie ciała olejkami.
5. Picie soku z pietruszki (efekt dopiero po czasie, ale GENIALNY!).
Uwielbiam domowy peeling kawowy. Pięknie pachnie, wygładza i ujędrnia skórę. Łazienka wygląda później jak po spotkaniu z jakimś błotnym potworem ale warto :D
OdpowiedzUsuńpaul678_92@o2.pl
Bardzo lubię wszystkie wymyślne metody dbania o skórę, oleje, peelingi diy (kawowy jest niezaprzeczalnie najlepszy), jednak nie zawsze mam czas na długie przygotowania i równie długie sprzątanie. Dlatego zainspirowana azjatyckimi metodami pielęgnacji wprowadziłam codzienne masaże myjką do kąpieli. Daje to bardzo miłe uczucie lekkości, skóra po takim zabiegu jest gładka, a kremy błyskawicznie się wchłaniają.
OdpowiedzUsuńMój sposób na idealne gładkie ciało to przede wszystkim peeling + rękawica porządny masaż a następnie ugniatanie i na koniec olejek lub masło :) Taki zabieg zawsze się sprawdzi w celu ujędrnienia i mocnego nawilżenia :))
OdpowiedzUsuńbierlukasz@gmail.com
nick : lukaszmakeup
Mój sposób na gładką skórę to po pierwsze nawadnianie (woda z cytryną lub ogórkiem oraz dużo sezonowych owoców), później oczywiście peeling (najlepiej kawowy, ale lubię tez cukrowe), delikatny żel do mycia, balsam, masło do ciała, a na skórki czy łokcie - olej kokosowy <3 Na twarz 2 x w tygodniu serum z kwasem hialuronowym i jest super :)
OdpowiedzUsuńLady
Niestety mój sposób na gładką skórę - peeling kawowy z dodatkiem olejków nie zawsze daje radę - mam problem z wrastającymi włoskami po depilacji woskiem. Być może proponowany zestaw byłby rozwiązaniem mojego utrapienia :)
OdpowiedzUsuńpanic@vp.pl
Nie będę oryginalna, od zawsze stawiam na proste, sprawdzone a przede wszystkim domowe sposoby na pielegnację skóry. Oczywiście najlepszym sposobem jest REGULARNIE wykonywany peeling kawowy - kawa + cynamon + szczypta cukru = gładka i błyszcząca skóra ;) jestem ciekawa czy rękawica Kessa pobije ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńBuźka,
KORI
Mój sposób na gładką skórę to oczywiście peeling kawowy + peeling mandarynkowy Purite <3 po peelingu ukochaną rzeczą, którą nakładam na skórę jest greckie masło shea na wagę z Mydlarni Franciszka, które niesamowicie pachnie (podobno działa jak afrodyzjak;)) i daje najlepsze efekty.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o twarz niepokonany pozostaje peeling enzymatyczny (ulubiony Skin79 o zapachu mango) i olejek z pestek malin:)
śpioch
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa skromnie, rękawice za 2 zeta z rossmana na zmianę z peelingiem kawowym :) Daje rade, chociaż mogłoby być lepiej. Pozdrawiam, Aneue (anna.choreziak@gmail.com)
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to resztki z domowego miodu takie, które mają trochę zanieczyszczeń w postaci pyłków więc nie nadają się do sprzedaży. Czasami dodaję jeszcze nieco gruboziarnistego cukru.To idealny peeling do ciała, niestety boję się go stosować na twarz. :(
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to peeling korund + żel do mycia twarzy na twarz, cukier + oliwa lub peeling kawowy na ciało, po takim zabiegu maseczki z glinek najcudowniejsza jest dla mnie glinka ghassoul pózniej tonik własnej roboty rumianek pluz olejek z drzewa herbacianego (niedoskonałości szybko się goją a skóra nie ejst wysuszona) na koniec jakiś krem lub olejki ostatnio z czaruszki bądz nasio chia. A do ciała mgiełka z oliwy z oliwek, oleju kokosowego i olejku zapachowego z bergamotki skóra po niej jest idealnie gładka, ładnie się błyszczy i nie jest za tłusta jeśli rozpylam ją na ciało.
OdpowiedzUsuńBasiaKo :)
Mój sposób na gładką skórę to przede wszystkim codzienne dbanie o kondycję skóry od wewnątrz - odpowiednie nawadnianie, zbilansowana dieta. Jednak od czasu do czasu urządzam sobie małe, domowe SPA, a jest nim peeling całego ciała, najczęściej domowy cukrowy z dodatkiem olejku bądź sporadycznie peeling kawowy. Kolejnym krokiem jest ciepła kąpiel z... dodatkiem mleka (najlepiej jak najbardziej tłustego) i miodu. Może brzmi to nieco cudacznie, ale gwarantuje niesamowicie gładką i miękką skórę, a do tego bardzo relaksuje. Można poczuć się jak Kleopatra. :)
OdpowiedzUsuńweronike@onet.pl
Podstawą mojej gładkiej skóry jest odpowiednia ilość wody i dobre jedzonko, dużo warzyw i owoców, spore ilości tłuszczu działają na moją skórę, włosy i paznokcie zbawiennie. Poza tym peelingi, nawilżanie i natłuszczanie. Generalnie jestem fanką kosmetyków naturalnych wiec peeling kawowo-cukrowy około raz w tygodniu to podstawowa podstawa. Czasem wymiennie dorzucam morską, gruboziarnistą sól oraz jako dodatki kakao, cynamon czy glinki. Bazą z reguły są oleje (lniany, awokado, kokosowy, z czarnuszki) czy oliwa z oliwek. Dodatkowo kilka razy w tygodniu używam standardowych rękawic do peelingu.Po umyciu, na jeszcze wilgotną skórę nakładam masło shea, olej kokosowy, żel aloesowy lub kupne balsamy, masła (uwielbiam kokosowe, czekoladowe, waniliowe, owocowe) do których dodaję kilka kropel naturalnych olejów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
czekomlekolada
Mój sposób na gładką skórę to kąpiel przynajmniej raz w tygodniu w ciepłej wodzie z dodatkiem oleju winogronowego, do mycia używam rękawicy, następnie myję ciało mydłem Aleppo (obecnie 40%). Cudownie nawilżona skóra i przy okazji relaks :) Używam też peelingów ostatnio peeling z balneokosmetyki o zapachu malin i rękawica kessa. Jeszcze nie miałam mydła savoi-noir i jestem ciekawa jego działania na moją skórę :)
OdpowiedzUsuńe-mail: magda2035@interia.pl
Megi
Pielęgnacja zaczyna się wczesnym rankiem, kiedy jedną ręką sumiennie i z przyjemnością szczotkuję na sucho całe ciało, a drugą leniwie popijam czarną kawę, aby pobudzić organizm do działania. Przechodząc płynnie w codzienne obowiązki obok mnie zawsze stoi szklanka wody z cytryną, która często wzbogacona jest o orzeźwiające liście mięty, lub nawilżające plastry ogórka. Pod wieczór wracam do porannej kawy i wykonuję mój ulubiony peeling- oliwę z oliwek mieszam z kawą i brązowym cukrem. Ta mieszanka sprawia, że moja skóra jest cudowni gładka i nawilżona. Proste z pozoru działania dają największe efekty :)
OdpowiedzUsuńZawsze stawiam na relaksującą kąpiel a potem masaz olejkiem np kokosowym najlepiej wykonany przez ukochanego. rano skóra jak nowa- mięciutka i gładka:)a na codzien stretching utzrymuje skóre w ryzach:) Mortycja:)
OdpowiedzUsuńA ja, niczym Kleopatra, polecam kąpiele w mleku ;) no może nie kąpiele, bo kogo stać by wypełnić mlekiem całą wannę ;) ale przecieranie skóry wacikiem nasączonym mlekiem potrafi zdziałać wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńPeelingujące, kawowe mydełko. To mój ostatni hit! Zrobione samodzielnie, w domowym zaciszu, co daje mi jeszcze większą satysfakcję.
OdpowiedzUsuńWiadomo, peeling kawowy czyni cuda, ale szukałam czegoś co stwarza nieco mniej "chaosu" w łazience. Przepis jest prosty: Kupujemy mydełko (najlepiej jak najbardziej naturalne) i roztapiamy w kąpieli wodnej. W między czasie wypijamy filiżankę ulubionej kawy sypanej. Gdy mydło się roztopi, wsypujemy fusy, mieszamy. Otrzymaną masę przekładamy do filiżanki i czekamy, aż zastygnie. Później nie pozostaje nic innego jak cieszyć się gładką skórą (i czystą łazienką!) Magda.
Moim sposobem na gładką skórę jest umiar. Nie można przesadzać z mocnym jej oczyszczaniem, bo to tylko może ją wysuszyć. Peeling cukrowy raz w tygodniu, łagodne żele pod prysznic, od czasu do czasu balsam do ciała, który szybko się wchłonie i nawilży skórę od zewnątrz. A od wewnątrz, duże ilości wody :)
OdpowiedzUsuńSajjida
Mój typ cery to mieszana, więc trudno jest sprawić by była gładka i nie sprawiała problemów. Twarz oczyszczam codziennie żelem i masuje lekko szczoteczką, omijając policzki które u mnie są najbardziej wrażliwą częścią twarzy. Potem nakładam tonik który ściąga pory a następnie krem nawilżający - na dzień lżejszy z filtrem UV a na noc mocno nawilżający i trochę "cięższy".
OdpowiedzUsuńPoza tym czasami olejuję twarz mieszanką z oleju rycynowego i kokosowego. Twarz po tym zabiegu jest bardzo odświeżona.
Raz lub dwa razy na tydzień robię maseczkę z zielonej glinki na strefę T oraz z czerwonej na policzki, gdyż na policzkach, blisko nosa mam bardzo kruche naczynka i jest to u mnie dodatkowy problem.
Moja cera jest bardzo kapryśna, łatwo ją przesuszyć tak samo jak łatwo ją "zapchać". Podstawą u mnie jest codziennie oczyszczenie szczoteczką aby pozbyć się skórek i dobre nawilżenie :)
Moim sposobem na gładką skórę przede wszystkim dużo ruchu, zdrowe odżywianie i oczywiście odpowiednie nawodnienie organizmu min 3l wody dziennie! Potem czas na pielęgnację i tutaj mój ukochany peeling w sam raz na kieszeń zapracowanej studenki- peeling kawowy :) oczywiście z dodatkiem rozgrzewającego i pięknie pachnącego cynamonu i dobrej oliwy :) skóra nie dość, że wygładzona i nawilżona to jeszcze o obłędnym zapachu, który pozostaje u mnie na wiele godzin. Jeżeli chodzi natomiast o buzię i dekolt to nie mam swojego ulubieńca, wciąż czegoś szukam, ale albo za bardzo zmielone i brak efektu wygładzania albo za bardzo chemiczne, a moja twarz woli jednak bardziej naturalne produkty (BTW Alinko poleciłas kiedyś lekki krem brzozowy i zrobił z moja cera cuda, do tego mezoserum z bielendy i koniec z przetluszcxaniem skóry! ). Pozdrawiam cieplutko, nick: wiolciaa
OdpowiedzUsuńMoj sposób na gładką skórę? Co ranek szczotkowanie na sucho, regularny peeling kawowy własnej roboty oraz smarowanie się olejem Babydream podczas kąpieli. Ponadto o nawilżenie skóry od środka dbam pijąc co najmniej 1,5 litra wody dziennie i staram się zdrowo odżywiać, gdyż jak wiadomo piękno zależy zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
black swanny
Peeling cukrowy z łyżką oleju kokosowego stał się moim małym rytuałem, który odprawiam w każdy niedzielny wieczór. Do codziennego mycia używam delikatnych mydeł (muszą pięknie pachnieć i dobrze się pienić, bo inaczej czuję się nieumyta :D). Po każdym myciu smaruję całe ciało balsamem, a potem szybciutko kładę się do łóżka :)
OdpowiedzUsuńGładka skóra to peeling kawowy. Nic lepiej na mnie nie działa. Jest to soposób bezkonkurencyjn - tani, przyjemny, bardzo skuteczny i przepięknie pachnący! W trn sposób możemy wykorzystać resztki jakie zostaja np. z ekspressu i cieszyć się gładką, miękką i odpręzoną skórą za darmo (;
OdpowiedzUsuńwfrl0
Chyba każdy się ze mną zgodzi, że peeling kawowy nie ma sobie równych. Przed każdym dłuższym wyjazdem robię go z dodatkiem cukru i olejku waniliowego. Nóżki pachną jeszcze dwa dni. Uwielbiam dodać też do niego szczyptę różowej glinki z dodatkiem złotego korzenia. Idealnie łagodzi podrażnienia i wycisza skórę, nawet pomimo mocnego tarcia. Jeżeli chodzi o skórę twarzy to używam czarnego mydła jako peeling enzymatyczny. Wprawdzie skóra twarzy pozostaje po nim ściągnięta ale wystarczy tonik, trochę olejku i skóra jest jak u małego dzieciaczka 😌
OdpowiedzUsuńWitaj, mój sposób na gładką skórę to uprawianie sportu, kombinacja ćwiczeń, biegania i jazdy na rowerze. Do tego peeling kawowy + ulubiony olejek makadamia a do mycia ciała używam płyn do mycia dzieci bebydream. Niestety nadal szukam dobrego sposobu na wrastające włoski na łydkach. Pozdrawiam. per_kusja
OdpowiedzUsuńUwielbiam gładką i nawilżoną skórę!!! Ale ze względu na to, że choruję na niedoczynność tarczycy moja skóra stała się matowa i sucha ... Znalazłam na to świetny sposób: trzy razy w tygodniu robię peeling kawowy, do mycia ciała używam specjalnego olejku myjącego - masuję nim ciało szorstką gąbką, po kąpieli obowiązkowo polewam się zimną wodą co usprawnia krążenie i poprawia koloryt skóry, po takim prysznicu nakładam olejek Babydream a na to jeszcze balsam do ciała :) Na bardzo suche miejsca dokładam wazelinki kosmetycznej. Po takim kompleksowym zabiegu moja skóra jest niesamowicie gładka, jędrna i wspaniale nawilżona!!!
OdpowiedzUsuńowocek1997@wp.pl
Moj sposob na gładką skórę to peeling za pomoca szczotki z wlosow dzika. Niestety mam ogromny problem z wrastajacymi wloskami po depilatorze i nie wystarcza taki zabieg raz w tyg. Jest lato i stan zapalny mieszkow wlosowych na nogach nie wyglada zbyt dobrze, nawet moj chlopak ostatnio zwrocil na to uwage :/ dlatego przed urlopem musze znalezc jakis skuteczny sposob na to i miec idealnie gladkie nogi. Mam nadzieje ze Kessa i olejek by rozwiazal problem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
sara330@poczta.onet.pl
Ja dalej szukam sprawdzonego sposobu na gładką skórę twarzy. Próbowałam chyba wszystkiego po trochu ;): mydła Aleppo, mieszanek olejków, OCM, peelingów z korundem, maseczek z glinki czy kurkumy,szczoteczek sonicznych .. Dużo by wymieniać.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek nie poddaję się w tej walce i mam nadzieję,że w końcu znajdę swój idealny zestaw, który sprawi,że moja cera będzie idealnie gładka i promienna ;) !
Za to w walce o gładką i jędrną skórę ciała nie mają w sobie równych połączenia szczotkowania na mokro i sucho, peeling kawowy i sporo ruchu, ale tutaj Ameryki raczej nie odkryłam ;)
anna_gajewska89@interia.pl
nick:crimewave6
OdpowiedzUsuńpo prostu peeling kawowy+rekawica kessa oraz olej kokosowy :)
Moim sposobem na gładką skórę jest jazda na rowerze, rolkach oraz najróżniejsze ćwiczenia w domowym zaciszu. Dodatkowo regularnie wykonuję peeling gąbką Syrena i używam oliwki. Moja cera jest przetłuszczająca się i łatwo się zapycha. Dlatego używam czarnego mydła jako peelingu oraz żelu aloesowego, który wiem, że nie zrobi mi krzywdy.
OdpowiedzUsuńChciałabym aby moja skóra na ciele jak i na twarzy wyglądała jeszcze lepiej oraz przekonać się o działaniu nowych produktów i zgłębić wiedzę na ich temat :)
Pozdrawiam
981123@wp.pl
Hej :) Chętnie się zgłoszę, bo właśnie... nie mam sposobu na gładką skórę. Mam mnóstwo powrastanych włosków i blizn na łydkach, z którymi tradycyjne peelingi sobie nie radzą. Może właśnie kessa pomogłaby mi się z tym uporać. Na udach na szczęście nie mam tego problemu, tutaj mój sposób na gładkość to bieganie + prysznice naprzemiennie zimną i ciepłą wodą. Bo jędrna skóra jest bardziej gładka. :)
OdpowiedzUsuńW każdy weekend w nagrodę za ciężki trening na siłowni idę do sauny, potem pod prysznicem wmasowuję solny peeling z olejkami rub rub rub lush, który świetnie pachnie, jest dość ostry więc idealnie wygładza skórę a do tego lekko ją natłuszcza. A w domu kiedy mam więcej czasu robię peeling kawowy, zostawiam go na pół godziny na skórze, dodaję do niego olej kokosowy więc skóra jest potem idealnie miękka i jędrna.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wszystkie scrub'y do ciała od Pat&Rub, pachną cudownieeee
OdpowiedzUsuńskóra po ich użyciu nie wymaga smarowania balsamem, jest cudownie nawilżona i miękka
a do twarzy polecany przez Ciebie peeling ze Skin79, też go polubiłam :)
PS.jak zwykle piękne zdjęcia, Alinko
Pozdrawiam :)
Mój sposób jest dośc minimalistyczny, a mianowicie dzień zaczynam od szczotkowania na sucho całego ciała (niesamowicie rozbudza!), a wieczorem po prysznicu na mokrą skórę nakładam olejek i delikatnie osuszam ciało ręcznikiem. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłaby się ta rękawica!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jagodasablik@gmail.com
Mój ulubiony sposób na gładką, pachnącą i nawilżoną skórę to naturalny peeling, który przygotowuję z oliwy i cukru. Po masażu całego ciała, skóra jest przyjemna w dotyku, ładnie pachnie i pozostaje na niej ochronna, nawilżająca warstwa, po której skóra nie wymaga już balsamu.
OdpowiedzUsuńWidze w komentarzach, ze mamy wszystkie podobne sposoby na gladka skore :) Moim problemem jest zapalenie okolomieszkowe na ramionach, ktorego nigdy nie moge sie w pelni pozbyc. Mimo to bardzo sie staram! Dlatego raz na poltora-dwa tygonie robie domowy peeling kawowo-solny calego ciala, a po tym wmasowuje w wilgotna skore oliwke Babydream fur Mama, uwielbiam jej zapach i dzialanie! Kiedys uzywalam kessy+mydla czarnego, ale gdy mydlo sie skonczylo, a kessa przedziurawila (taka bylam zacieta w jej uzywaniu! :D) odeszlam od tej metody, jednak chetnie bym wrocila!
OdpowiedzUsuńPS Przepraszam za brak polskich znakow, mam niemieckiego laptopka :)
spmazgaj@gmail.com
Mój sposób na gładką i zadbaną skórę zaczyna się w kuchni. Najważniejsze jest dla mnie odpowiednie nawodnienie oraz spożywanie pełnowartościowych posiłków (m.in. Rezygnacja ze słodyczy). Te czynniki najbardziej wpływają na stan mojej skóry.
OdpowiedzUsuńRównie ważna jest pielęgnacja, gdzie szczególnie skupiam się na złuszczaniu domowymi peelingami oraz szorstką rękawicą, a także na natłuszczaniu skóry czystymi olejkami lub kremami własnej roboty.
Wszystkie te starania nie miałyby sensu, gdyby nie aktywność fizyczna. Nic nie robi tak dobrze jak jazda na rolkach czy pływanie. Skóra dotleniona to piękna skóra.
Oczywiście warto dodać dzienną dawkę uśmiechu i dobre samopoczucie. ;)
Te wszystkie czynniki sprawiają, że nie mam większych problemów ze skórą i mimo tego że nie jestem najszczuplejszą osobą to śmiało zakładałam kostium kąpielowy, bo wiem że mam się czym pochwalić.
Mój nick: Karokaro15
Mój sposób na gładką skórę to przede wszystkim rękawica kessa lub peeling kawowy (jednak wygląd łazienki po nim przekonuje mnie, że kessa to lepszy wybór :D). Później smaruję ciało balsamem z Isany z 10 % mocznika, jest najlepszy! Równie ważne są ćwiczenia, szczególnie w rejonach nóg i pośladków. O, i wielkie znaczenie ma dobre nawodnienie, dlatego piję dużo wody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
hamartus@gmail.com
Moim niezawodnym sposobem na gładką i nawilżoną skórę jest kultowy peeling z kawy w połączeniu z kilkoma kroplami oleju z pestek śliwki, który zniewalająco pachnie marcepanem a dodatkowo wygładza i nawilża skórę. Po takim zabiegu dodatkowo smaruję skórę balsamem z masła shea lub oliwką hipp a uda masuję bańką chińską, co daje uczucie długotrwałego nawilżenia i odprężenia. Pozdrawiam.Isia88 :)
OdpowiedzUsuńja nie robię niczego szczególnego. Wystarczy gągka Syrena antycellulitowa (niezły zdzierak;) oraz peeling kawowy od czasu do czasu i niczego więcej nie trzeba...no może jeszcze balsam Palmers z koenzymem Q10. Skóra jest gładka jak pupa niemowlaka :)
OdpowiedzUsuńOpracowanie mojego sposobu na gładką skórę zajęło mi kilka lat i (za) dużo wydanych pieniędzy. Po tych wszystkich doświadczeniach dotarłam do wniosku, że kluczem do sukcesu jest wsłuchanie się w swój organizm. Mój usychał z tęsknoty... za porządnym nawilżeniem, dosłownie :) Aktualnie pracuję nad swoją dietą, codziennie rano piję ciepłą wodę z cytryną, odstawiłam ciężkostrawne jedzenie, które powodowało katastrofę na mojej z reguły gładkiej skórze twarzy. Stałym rytuałem jest zestaw: peeling kawowy, szczotkowanie ciała i nawilżenie olejem jojoba/kokosowym, natomiast pielęgnację twarzy ograniczam do parówki dwa razy w tygodniu, wykonaniu peelingu z płatków owsianych i codziennego nałożeniu kremu. Przekonałam się, że naturalne kosmetyki sprawiają dużo więcej dobrego niż cuda z drogeryjnych półek. Słucham siebie i staram się szanować swoją skórę, efekty przychodzą prawie że same :)
OdpowiedzUsuńKlaudiaG, klaudiagorniak95@gmail.com
Z Jordanii przywiozłam Błoto z Morza Martwego, które sprawia, że moja skóra jest miękka i gładka. Nie ma nic lepszego dla mojej skóry niż błotna maseczka :)
OdpowiedzUsuńpikaczu1@spoko.pl
Mój sposób na suchą skórę to peeling wykonany mieszanką korundu kosmetycznego i ulubionego żelu pod prysznic. Tak przygotowaną skórę "traktuje" jakimś nawilżającym kremem (zwykle coś z Biochemii Urody) i gotowe :)
OdpowiedzUsuńU mnie niezawodny jest peeling kawowy z oliwą z oliwek ( nie mogę przestać się dotykać ! :D ), szczotkowanie na sucho i oczywiście balsamy nawilżające :)
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to szczotkowanie ciała :-) Często przed szczotkowaniem stosuję olejeķ do pielęgnacji ciała Babydream fur mama lub olej winogronowy. Po prysznicu stosuję zawsze balsam- ostatnio oczarował mnie Ziaja med Lano-balsam. Gdy mam więcej czasu robię peeling z kawy i oliwy z oliwek, a na tak przygotowaną skórę nakładam papkę z miodu, cynamonu, oliwy i robię domowy "body wrapping":-D. A o jędrność skóry od wnętrza dbają moje ulubione owoce-grejpfruty. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Elizka ;-)
elize2903@gmail.com
Moje sposoby na gładką skórę - szczota, peeling, nawilżanie.
OdpowiedzUsuńStaram się szczotkować ciało na sucho, które oprócz złuszczania poprawia ukrwienie skóry, także cellulit się jakiś łagodniejszy robi ;)
Ponadto raz na jakiś czas robię dokładny peeling. Kiedyś królowała kawa z olejkiem albo żelem, ale mycie wanny po takiej akcji to koszmar, więc teraz sięgam po drogeryjne produkty... Chociaż mistrzem świata okazał się dla mnie peeling cukrowo-solny z Purite - bajka - skóra gładka, pachnąca, nawilżona, a dodatek soli morskiej działa odkażająco (a krostki po depilacji to moja zmora).
Na koniec nawilżanie i tutaj moim faworytem jest Otulające masło Pat&Rub, dobrze sprawdza się też znacznie lżejsze śliwkowe mleczko z Manufaktury (pachnie bardziej jak guma do żucia, niż śliwka, ale skóra po nim jest w super stanie).
Kiedyś zdarzyło mi się romansować z kessą i savon (Lorient), nawet glinka rhassoul weszła do gry, jednak wysiłki i brud były nieproporcjonalne do efektu :P może to mydełko ze Skarbów Maroka sprawdzałoby się lepiej ;)
Niestety najważniejsza jest tutaj regularność, ale jak już się człowiek zbierze i wpadnie w rytm, to sama sięgam do tego kosmetycznego arsenału ;)
Pozdrawiam, Aga czikiratka
Witam,
OdpowiedzUsuńmój sposób jest znany pewnie wielu :)
Raz w tygodniu wykonuję peeling cukrowy (cukier + oliwa z oliwek lub oliwka bądź peeling cukrowy ananasowo-kokosowy "Pina colada" firmy Perfecta), w tym dniu nie muszę już smarować ciała balsamem. Na co dzień używam żelu pod prysznic Palmolive do masażu oraz kremu antycellulitowego Eveline. (latem chłodzący, zimą rozgrzewający). Od czasu do czasu używam olejku do kąpieli z kwiatem pomarańczy Yves Rocher. Na pozostałe partie ciała stosuję balsam do ciała Neutrogena. Przed sezonem letnim polecam wykonywania baniek chińskich co drugi dzień.
Skóra jest napięta i nawilżona. Pozdrawiam,
BeataS
Ja od dziecka stosuję do mycia, a właściwie szorowania, ostrą stronę gąbki. Moja skóra jest dzięki temu wiecznie gładka i delikatna :) a mój turbosekretny sposób na bad-skin-day to dłuuugie przytulaski z moim chłopakiem. ZAWSZE słyszę miłe komentarze odnośnie zapachu i gładkości skóry. Taki relaks koi psychikę i skórę lepiej niż domowe zabiegi pielęgnacyjne ;)
OdpowiedzUsuńnick: Dorotka :)
Od kilku lat do mycia używam kessy wraz z żelem nawilżającym (aktualnie jest to pistacjowy dove, na który trochę osób narzeka ale u mnie świetnie się sprawdza :p), dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu staram się robić peeling kawowy. Nie zapominam również o codziennym szczotkowaniu ciała, o którym dowiedziałam się z tego bloga :D i muszę przyznać, że faktycznie jest to czynność, która bardzo wygładza skórę, poprawia krążenie i przynosi same korzyści! Do nawilżania/ujędrniania używam (również tutaj poznanego) balsamu Palmers Q10 oraz mleczka z Yves Rocher, które ma obłędny, waniliowy zapach i w moim przypadku sprawdza się doskonale, więc polecam go wszystkim fankom wanilli :) Oprócz tego staram się dobrze nawadniać organizm i stosować rozsądną dietę.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Najlepszy sposób to peeling (domowy lub sklepowy) + balsam/olejek + masaż + nawilżanie od wewnątrz czyli picie wody. Nick: dkawka
OdpowiedzUsuńMój sposób na gładką skórę to 2 rodzaje działań: od wewnątrz i na zewnątrz. Staram się dużo pić wody z cytryną i miętą, zdrowo się odżywiać, nie spożywać za dużo soli. Z kolei bezpośrednio na skórę od zewnątrz stosuję: dobre oczyszczanie - peelingi np. z fusów po kawie, masaże, w tym szczotkowanie i różnorodne olejki i balsamy. Niestety mam problem z wrastającymi włoskami oraz bardzo delikatną skórę - łatwo robią mi się siniaki, odciski, podrażnienia. Może dzięki wygranemu zestawowi będzie z tym lepiej :) Mój nick: Penny111
OdpowiedzUsuńW mojej codziennej pielęgnacji ciała bierze udział własnoręcznie zrobiony naturalny balsam do ciała z wybranymi olejkami eterycznymi. Balsam nakładam na całe ciało zaraz po wyjściu spod prysznica, gdy skóra jest jeszcze nieco wilgotna i rozgrzana, dla lepszego wchłonięcia się kosmetyku, co daje też lepszy efekt :) Poza tym złuszczanie - raz w tygodniu samodzielnie wykonany peeling, teraz króluje u mnie peeling cukrowy - truskawkowy... mniam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lavendergirl (nick)
Na ramionach mam mieszkowe zapalenie skóry. Jest to uporczywe zwłaszcza latem. U mniej, z do tej pory wypróbowanych sposób, najlepiej sprawdza się peeling solny (Perfecta) lub peeling myjący Joanna (żurawinowy) stosowany co 2 dzień. Po kąpieli nawilżanie - najlepsze są balsamy do ciała dla dzieci (Cera+, Emoulium.
OdpowiedzUsuńCatalina
Mój sposób na gładką skórę to peeling: kawa+olejek khadi fiołek i wanilia+ siemie lniane, po takim zabiegu skóra jest miękka, jędrna i nawilżona. Chętnie bym przetestowała tą rękawicę, bo jednak to wygodniejsze rozwiązanie. nick:dominisiaa.555555
OdpowiedzUsuńCóż ja uwielbiam peeling ciała fusami po świeżo wypitej kawie z mlekiem i cukrem. Z jednego kubka wystarcza mi ich zarówno na całe ciało jak i na twarz. Taka poranna kawa i poranny peeling działają nie tylko pobudzająco, ale też mają cudowne właściwości dla mojej skóry. (Reila)
OdpowiedzUsuńmój sposób na gładką cere to oczyszczanie (żele bez sls np beabydrem dla dzieci raz w tygodniu peeling zaleznie od potrzeb domowy kawowy cukrowy solny itd z olejkami eterycznymi zawsze mozna do nastroju dopasowac) następny krok to depilacja woskiem (raz na 3-4tyg) i nawilżanie oliwka oleje masla lub domowe balsamy lub krem nivea (taki dawny granatowa puszka). do tego wazna jest dieta czyli woda, dużo owoców i warzyw glownie sezonowe skarby ( teraz kroluja ogórki pomidorki marchew a z owoców porzeczka i sliwka na mojej dzialce)
OdpowiedzUsuńmój sposób na gładką skórę to oklepany peeling z kawy. zmielone ziarna mieszam z żelem pod prysznic i intensywnie masuję. czasami dodaję jakiegoś oleju. po zabiegu nawilżam ciało balsamem. prosto i skutecznie ;]
OdpowiedzUsuńmonika sia
zalesia.muu@gmail.com
Moim sposobem na gładką skórę jest codzienne szczotkowanie ciała, delikatny żel pod prysznic olejek wtarty w mokrą skórę ciała.. z balsamami nie mogłam się pogodzić. Olejki ratują moją skórę. No i 2.5l wody dziennie :)
OdpowiedzUsuńMoje sposoby na gładką skórę to przede wszystkim picie bardzo dużej ilości wody - od jakiegoś czasu piję wodę z kranu z butelki Brita z filtrem z węgla aktywnego (do wody dodaję szczyptę soli himalajskiej, żeby dostarczyć odpowiednie minerały organizmowi). Raz na jakiś czas wykonuję peeling z mieszanki kawy i cynamonu, pozbywam się w ten sposób martwego naskórka i jednocześnie po tym zabiegu skóra jest miękka i delikatna. Kocham olejki, więc na wilgotne ciało wmasowuję najczęściej olejek Kneipp (lubię ten antycellulitowy - winogronowy) lub oliwkę Babydream fur mama, albo też naturalny nierafinowany olej kokosowy. Nie codziennie, ale kilka razy w tygodniu sięgam też po balsam do ciała firmy Palmers lub Nature De Marseille - zapach jagody goi i masło shea. Latem korzystam z depilacji pastą cukrową lub ciepłym woskiem, po takich zabiegach olejki sprawdzają się rewelacyjnie! Jesienią/zimą używam maszynek do depilacji i również wtedy pamiętam o regularnym nawilżaniu wszystkimi tymi sposobami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Moim sposobem na skórę jest oczywiście dobrze zbilansowana dieta oraz nawadnianie organizmu od środka. Wręcz uwielbiam sok aloesowy i pije go w sporych ilościach 😉 Oczywiście staram się wpływać na moją skórę także od zewnątrz stosując peelingi. Szczególnie lubię peeling rękawica bo mam wrażenie że złuszcza najlepiej i w moim przypadku jest najlepszym rozwiązaniem. Po takim peelingu uwielbiam nawilżyć moja skórę masłem shea 😀
OdpowiedzUsuńJuliette Beauty
Moj sposob na gladka skore: oczyszczanie szczoteczka soniczna Foreo wraz z delikatnym zelem z kasztana(bielenda),serum-Belenda super power mezo serum(polecone przez Ciebie),nastepnie krem na naczynka z kasztana(koniecznie z filtrem) lub MakeMeBio(rowniez polecone przez Ciebie). Czerpie z tego bloga wszystko co mi potrzebne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zocha :D
Moim sposobem na gładką skórę, który odkryłam niedawno jest balsam pod prysznic Lirene. Obecnie stosuję zamiennie Morską Algę i Brązujący do jasnej karnacji. Żadne szczotkowanie na sucho, peelingi czy inne kremy nie dały tak świetnego efektu nawilżonej i wygładzonej skóry. Dzięki niemu całkowicie zrezygnowałam z mojego poprzedniego hitu jakim był balsam Nivea Q10.
OdpowiedzUsuńArleen
Moim sposobem na gładką skórę jest peeling z kawy solo lub z dodatkiem oliwy z oliwek, po peelingu i kąpieli nakładam olej kokosowy, skóra jest mięciutka i natłuszczona ;) Jakiś czas temu szczotkowałam regularnie ciało na sucho i byłam bardzo zadowolona z efektów. Oba sposoby gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńSposób na idealnie gładką skórę znalazłam przypadkiem! Lubię kosmetyczne eksperymenty, dlatego postanowiłam użyć preparatu przeznaczonego do stóp na całe ciało. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec do peelingu to: SILNIE ZŁUSZCZAJĄCY PREPARAT Z 50% KWASAMI AHA BingoSpa!
Mimo obaw, które miałam na początku, kosmetyk nie jest zbyt mocny, aby móc stosować go na całe ciało. Łączy działanie peelingu mechanicznego i chemicznego. Idealnie radzi sobie z:
- trądzikiem (szczególnie tym pojawiającym się na plecach),
- rozstępami (znalazłam opinie, że te świeże usuwa całkowicie, natomiast widoczność moich wieloletnich blizn zminimalizował),
- wrastającymi włoskami.
Po zabiegu stosuję maska z żelu z siemienia lnianego na całe ciało. Spłukuję ją po kilku minutach i nakładam krem. Taki peeling można wykonywać raz na tydzień. Myślę, że rytuał z użyciem rękawicy Kessa i czarnego mydła, będzie stanowił idealne dopełnienie opisanej przeze mnie pielęgnacji.
Keep calm and smoothen your skin!
Inamorata
Mój najskuteczniejszy spodob to zarost u partnera i mizianie - przyjemne z pożytecznym, a skora wyszorowana dwudniowym zarostem byla super gładka. Następny sposób - długi spacer brzegiem morza, a piasek peelingowal stopy bez wysilku ;) A gdy chcę podejść do tematu czysto technicznie, to krem z mocznikiem, a potem złuszczanie recznym masażem lekko natluszczonymi dlonmi. Działa wspaniale!
OdpowiedzUsuńMoj sposob na gladka skore twarzy to zluszczajaca maska z Avy po kilku minutach masaz rekawica zluszczajaca z Rossmana a po zmyciu- maska algowa z Avy lub olejek essential oils z Evree. Po takim zabiegu skora jest idealnie gladka przez dlugi czas :) szorstka skore i wrastajace wloski na nogach latwo mozna pokonac ta sama rekawica i mydlem z mydlarni sw. Franciszka- marsylskie z algami i mlekiem kozim. Wystarczy kilka chwil takiego masazu przed goleniem i nogi sa gladsze o wiele bardziej niz zwykle i dluzej nawet o 2 dni :) wazne jest tez dla mnie zluszczanie skory glowy (lzs) co jakis czas używam salicylolu i cerkozelu a raz w miesiacu peelingujacej maski z planety organica. Szorstkie dlonie ratuje maska z platkow owsianych, mleka i miodu. Wystarczy wcierac ja przez chwile w dlonie i zosrawic chociaz na 10 min. Wazne, by mleko bylo cieple, ale nie gorace. Później nakladam na dlonie krem z mocznikiem. Podobnie postepuje z lokciami i kolanami kiedy tego potrzebuja :) a na stopy najlepsze sa zluszczajace skarpetki do kupienia w aptece- przed sezonem letnim zawsze je stosuje. Skóra ze stop luszczy sie po nich przez tydzien ale efekty utrzymują sie przez cale lato. Pozniej czesto uzywam olejku arganowego by uniknac suchych skorek :) a tak troche nie w temacie- wspomniany przeze mnie miod jest idealny jako nablyszczajaca i wygladzajaca plukanka do wlosow. Po ich umyciu wystarczy przeplukac wlosy w roztworze 1 lyzka miodu (prawdziwego, nie cukru) na 1 litr wody a wlosy sa gladkie i miekkie a do tego cudownie blyszcza :) pozdrawiam, Jagoda P.
OdpowiedzUsuńSuper szybki sposób to gąbka syrena z Rossmanna i to co aktualnie używam pod prysznic:) Drugim równie szybkim, choć wymagającym nieco wkładu własnego sposobem jest peeling cukrowy własnoręcznie wykonany z cukru i dowolnego olejku (u mnie najczęściej Hipp). Do peelingu można dodać parę kropel ulubionego olejku eterycznego. Zapewniam, że lepszego pod względem skuteczności i przyjemności sposobu nie znajdziemy jeśli chodzi o domowe spa:) Skóra po takim peelingu nie dość, że gładka i miękka to jeszcze nie wymaga dodatkowego nawilżenia! Polecam! woja:)
OdpowiedzUsuńMój trzy-krokowy sposób na gładką, miękką w dotyku i nawilżoną skórę:
OdpowiedzUsuń1. Peeling z pestek malin (a właściwie same suszone pestki malin kupione w Pigmencie, połączone z żelem pod prysznic) zamiennie z peelingiem solnym z ekstraktem z bawełny z Bingo Spa;
2. Mocno nawilżający balsam do ciała. Obecnie stosuję ten z Ziaji z mocznikiem, ale za każdym razem kupuję inny - moja skóra szybko przyzwyczaja się do kosmetyków, które używam i zawsze jest tak, że to, co na początku daje efekt WOW, w drugiej turze (czyt. z drugiem opakowaniem) nie jest już tak efektowne :) Balsam nakładam zaraz po wyjściu z wanny na jeszcze mokrą skórę :)
3. Raz w tygodniu nakładam na ciało olejek: czasami arganowy, innym razem macadamia lub oliwę z oliwek. Podobnie jak w przypadku peelingu stosuję je na zmianę,bo daje to dużo lepsze rezultaty, niż trzymanie się jednego.
yaneczka01