Jak wiecie kocham naturalną pielęgnację i przez lata dużo o niej pisałam. Hydrolaty, wywary, naturalne kremy, olejki, peelingi- wszystko może totalnie odmienić naszą pielęgnację twarzy i bardzo pomóc we wszelkich problemach. Ale czy taka pielęgnacja ma jakieś wady? Ja widzę jedną o której dzisiaj Wam napiszę. Będzie też o tym na co warto zwracać uwagę zmieniając pielęgnację na bardziej naturalną:>
Właściwie od początku założenia bloga pisałam o naturalnych kosmetykach i po wielu latach sprawdzania rozmaitych rzeczy wiem, że naturalne produkty i sposoby pielęgnacji zostaną ze mną na zawsze. Pomimo tego, że kocham olejki, mydło Aleppo, hydrolaty, to widzę też jedną wadę. Ta mała wada sprawia, że do naturalnego rytuału dodaję inne kosmetyki. O czym mowa?
OGRANICZONE DZIAŁANIE PRZECIWZMARSZCZKOWE.
Choć w ramach naturalnych produktów, możemy wybrać też kremy lub olejki o działaniu przeciwstarzeniowym czy przeciwzmarszczkowym (np genialne kompozycje olejków Madara i ich kremy) to jednak w tym wypadku eko pielęgnacja ma swoje ograniczenia. Powiedziałabym, że w tym wypadku więcej możemy zdziałać naturalną dietą, bo kosmetyki będą dla nas działać tylko w pewnym zakresie.
Oczywiście- żaden olejek nie zdziała dla nas tyle co np retinoidy. Naturalne kremy, nawet te przeciwzmarszczkowe będą działać delikatniej niż kremy z retinolem i np pro xylane. Jeśli zależy nam na bardziej skutecznej pielęgnacji i chciałybyśmy zobaczyć większe rezultaty, najlepiej jest łączyć naturalną pielęgnację z bardziej aktywnymi składnikami profesjonalnych produktów.
Osobiście obecnie w mojej pielęgnacji łączę kosmetyki właśnie w ten sposób- mam te działające przeciwstarzeniowo jak np Sin Ceuticals, Perricone i te naturalne jak Madara czy proste oleje i hydrolaty.
Oczywiście, jeśli nie zależy nam na utrzymywaniu zmarszczek w ryzach, spokojnie możemy korzystać z organicznych produktów i w 100% wypełnić nimi naszą pielęgnacyjną rutynę.
Myślę, że w jakimś stopniu problem może dotyczyć też dziewczyn z trądzikiem- czasem przejście na naturalną pielęgnację jest skuteczne (najlepiej przy zmianie diety:) ale nie zawsze widzimy poprawę.
Wiele osób potrzebuje np regulującego kremu z kwasem, czegoś mocniejszego niż glinki, hydolaty i olejki- szczególnie jeśli mamy do czynienia z mocno zanieczyszczoną skórą, która bardzo się przetłuszcza a dieta daleka jest od ideału.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?
Po pierwsze- tak jak w przypadku koreańskiej pielęgnacji, nie ma co traktować naturalnej pielęgnacji jako leku na całe zło. Naturalne nie zawsze znaczy najlepsze- najlepsze jest bowiem naturalne i najlepiej dopasowane.
Nie każdy krem, olejek czy tonik będzie dla nas dobry, tylko dlatego że jest naturalny. Jednak na pewno możemy odnaleźć swój ideał- tak jak w przypadku klasycznych produktów, trzeba po prostu poszukać.
Przejście na naturalną pielęgnację to czasem strzał w dziesiątkę. Czasem też kwestia wielu prób i błędów.
Kiedy może tak być? Jeśli mamy trądzik oraz bardzo przetłuszczającą się skórę i np źle trafimy z olejkami, stosując takie, które mogą nas zapychać. Tak popularny olej kokosowy wcale nie będzie tu najlepszym wyjściem. Sięgajcie raczej po olej konopny, jojoba, z pestek malin, truskawek, arbuza, marula.
Łatwo przesadzić z olejkami, szczególnie jeśli chodzi o ilość lub częstotliwość, ale efekty tego odczujemy, jeśli olejek jest po prostu źle dobrany.
Poza tym, skóra wielu osób woli bardziej żelowe konsystencje kosmetyków i nie potrzebuje bogatych kremów.
Wybierając kosmetyki zawsze kierujmy się faktycznymi potrzebami naszej skóry. A tych nikt inny nie zna lepiej od nas!
Jeśli nie jesteście ich pewne, wystarczy niewielki kosmetykowy detoks by zobaczyć, jak zachowuje się skóra bez dodatkowego wsparcia.
Czasem wiele problemu może dostarczyć też oczyszczanie z pomocą naturalnych produktów. Osobiście kocham mydła Aleppo i wiem, że wielu z Was bardzo pomogły. Ale wiele osób może preferować OCM albo naturalne żele.
Jak wygląda to u Was? Jak sprawdzają się w pielęgnacji naturalne produkty? Dajcie znać i jeśli macie pytania piszcie i przypominajcie się!
Buziaki
Ala
Bardzo ciekawy blog. Mogłabyś mi polecić jakiś krem i coś do oczyszczania twarzy? Do cery naczynikowa, suchej, po 30.
OdpowiedzUsuńKochana a czym teraz myjesz? Przy cerze suchej genialnie sprawdzi się ocm, możesz też spróbować gotowych olejków np nacomi: https://makeupsorbet.pl/product-pol-729-Nacomi-Olejek-do-Demakijazu-dla-Cery-Suchej-i-Normalnej-150-ml.html
UsuńMiya, Resibo. Poza tym emulsje np Physiogel, Cetaphil:)
Z kremów do naczynkowej zerknij tu: http://www.alinarose.pl/2013/07/naczynka-kremy-profilaktyka-zabiegi-jak.html
http://www.alinarose.pl/2014/01/rumien-zaczerwienienia-i-cera.html
Dziękuję za odpowiedz. Teraz używam płynu z Garnier.
UsuńCześć! U mnie naturalna pielęgnacja to był strzał w 10. Mam skórę suchą, dopiero naturalne kosmetyki były w stanie sobie z nią poradzić. Próbowałaś może produktów Alkemie? Oni łączą naturalne kosmetyki z zaawansowaną technologią. Są dla mnie odkryciem roku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak:) Jestem w fazie testów i zastanawiam się czy brać do sklepu i ewentualnie co:D
UsuńZ chęcią poczytałabym o Twojej pielęgnacji przeciwstarzeniowej, o tych kosmetykach których używasz, zabiegach jakie stosujesz w tym kierunku :)
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie post z moją aktualną pielęgnacją:)))
UsuńCzekamy z niecierpliwością!
Usuńsuper:) Zatem również czekam
UsuńJuż nie mogę się doczekać! Używam od miesiąca polecony przez Ciebie krem La Roche-Posay Substiane z pro-xylane i jestem bardzo zadowolona.Bałam się ,że będzie zapychał,ale sprawdza się świetnie.Skóra na twarzy juz dawno nie była tak miękka i elastyczna ,z korektorem catrice też sie lubi,suche skórki zniknęły.Pozdrawiam Alinko! <3
UsuńTeż się cieszę, że powstanie taki post. Jestem bardzo ciekawa, jak sobie Alino poradziłaś w tej sprawie pielęgnacji, bo ja po dziś dzień nie mam pojęcia jak połączyć naturę z prewencją przeciwstarzeniową. Nie chcę używać chemicznych kosmetyków, poza tym nie zgadzam się na testy na zwierzętach, dlatego myję się olejkami, używam toniku octowego (poleconego przez Ciebie), spryskuję wodą różaną i nakładam albo żel aloesowy albo hialuronowy wymieszany z olejkiem jojoba, czasami używam też masła shea. Ale martwię się, że to jednak nie działa przeciwstarzeniowo. Myślę nad zakupem kosmetyków firmy fidge, może macie jakieś opinie na jej temat? No i chcę spróbować z biochemii urody jakieś serum. Alu może w nowym poście odniesiesz się do kosmetyków z takich stron, czy mają szansę działać? czy jednak skin ceuticals itp. jest niezastąpiony? pzdr Justyna
UsuńAlinko możesz zdradzić jakim aparatem robisz zdjęcia?:)
OdpowiedzUsuńcanonem 70d;)
Usuńhej co bardziej polecasz krem przeciwzmarszczkowy madara czy olejek madara zatrzymanie młodości? skóra sucha czasem jakas niespodzianka wyskoczy .
OdpowiedzUsuńKochana a masz jakiś krem, olejek w pielęgnacji? bo to dwa różne produkty- oba super i zależy czego bardziej potrzebujesz:) olejek możesz używać też do włosów w niewielkich ilościach:) krem będzie bardziej nawilżał- ale to jest też takie lekkie nawilżanie:) ja kremy Madara bardzo lubię bo wspomagają skórę, nie obciążając jej i nie 'zalepiając':)
UsuńKochana, myślisz ze jest sens iść do trychologa jeśli w 80% moje wypadanie wlosow powodują hormony? bo już wiadomo ze mam pcos, biorę leki. (które nie wiem czy nie potęgują wypadania..)tyle ze marwi mnie to- w zeszłym miesiącu obcięłam 7 cm wlosow żeby w końcu rosły wsystkie równe, a teraz znów są bardzo przerzedzone.. jak wiąże warkoczyk to ten koniec jest taki cieniutki.. :( już nie wiem co robić. boje się ze pójdę do trychologa i powie ze to przez hormony i tyle, a ja stracę kasę (bo powie mi w sumie to co już wiem)
OdpowiedzUsuńPozwole sobie dolaczyc- przy PCOS 90% sukcesu to trzymanie diety (niskoglikemicznej!). Juz utrata 1-2kg potrafi przyniesc odczuwalna poprawe.
UsuńPodpinam się pod pytanie. Mi wypadła połowa włosów....mam je przerzedzone, jestem przerażona. U mnie spowodowane chorobą tarczycy. Teraz mam taki szampon vichy trochę zatrzymuje wypadanie...ale nie wiem co dalej.
UsuńKochana z rzeczy które są pomocne polecam inozytol, dong quai, popatrz też na historie tych osób;) https://www.google.pl/search?q=cured+pcos+naturally&source=lnms&tbm=vid&sa=X&ved=0ahUKEwjvoan2o9HaAhUF3iwKHdegBfEQ_AUICygC&biw=1267&bih=810
UsuńW sytuacji w której wiadomo co odpowiada za wypadanie najważniejsze jest wyleczenie przyczyny. Trycholog aż tak wiele nie pomoże- ja zmieniłabym dietę (wyrzuciła nabiał, gluten, ogólnie ograniczyła zakwaszające produkty) popracowała nad trawieniem, dodała soki, dużo surowych warzyw i owoców- Twój problem jest do rozwiązania i dieta będzie miała ogromny wpływ;) Trzymam kciuki:>>
Alinko mam pytanie czy jesteś na diecie wege nadal? i jak pokrywasz zapotrzebowanie na białko? mam hashi i podobno do wytwarzania hormonów potrzebne jest białko
OdpowiedzUsuńkochana mi w hashi pomogła dieta raw, ale teorii na ten temat jest mnóstwo i mnóstwo zupełnie sprzecznych. ja trzymam się tego co mi służy, tak dalej jestem wege:) a jeśli pytasz o białko to z białkiem na wege diecie nie ma większych problemów, są nawet wege białka w proszku:)
Usuńostatnio coraz większą uwagę zwracam na kosmetyki do pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Skąd ta fajna szara koszulka?:))))
OdpowiedzUsuńh&m:)
UsuńJa również jestem ciekawa skutecznej terapii/pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. Oczywiście domyślam się że w głównej mierze role odgrywa dobre nawodnienie organizmu oraz kolagen stosowany wewnętrznie Ale ja mam 33 lata i zmarchy pod oczami coraz większe i niestety żaden krem nie daje rady...nie wiem co robić :(
OdpowiedzUsuńKochana pomyśl nad tym biosilem:) ale powiem Ci tak- u mnie największe znaczenie ma dieta i moja skóra jest w najlepszej kondycji kiedy jestem na raw:)
UsuńKupiłam biosil z 1.5 miesiąca temu nawet zanim przeczytałam Twój post. Niestety nie widzę nawet najmniejszych oznak spłacenia zmarszczek. Mam wręcz wrażenie że jest gorzej... zalamka.
UsuńJa muszę zdecydowanie się przerzucić albo chociaż wprowadzić do mojej pielęgnacji więcej produktów naturalnych i mam nadzieję, że niebawem tak się stanie :)
OdpowiedzUsuńAlinko marzy mi się szczotkowanie ciała na sucho ale mam naczynka. Która szczotka zrobi mi najmniej krzywdy. ?
OdpowiedzUsuńoj kurcze będzie ciężko- najlepsze szczotki miał standers ale je wycofał:((( może coś takiego http://www.bubbleandco.pl/pl/p/Japonska-szczotka-do-pielegnacji-ciala/333 ale nie dam sobie obciąć ręki- cała reszta za twarda!!
UsuńA może zdradzisz czego używasz pod oczy?
OdpowiedzUsuńalbo lrp http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,61867,la-roche-posay-substiane-eyes-de-puffing-replenishing-care.html
Usuńalbo po prostu skin ceuticals age interrupter- choć ostatnio też serum open sky living libations;)
Alinko czy na tonik z kwasem Bielendy mogę użyć krem z filtrem?
OdpowiedzUsuńkochana jasne tylko odczekaj z 10 minut;)
UsuńHej :) ja mam pytanie odnośnie hydrolatów z bioline czy zauważyłaś, że te hydrolaty mają specyficzny zapach jakby skisły, taka ich natura? bo np. te z ecospa czy iossi mają całkiem inny zapach łagodniejszy a skład ten sam.
OdpowiedzUsuńmoja mają normalny zapach- ale co firma to trochę inna nuta, mam teraz hydrolaty z living libations to pachną tak że głowa mała:D
UsuńAlinko, co najbardziej wpłynęło na porost Twoich włosów?
OdpowiedzUsuńhm- na pewno zielone soki- to z diety:) poza tym z wcierek ginvera niestety już nie produkowana- wcierki z kofeiną wszelkie dobrze na mnie działają, oczywiście rogaine działa cuda, masaż skóry głowy + masaż takim czymś: http://www.domasazu.pl/aplikator-walek.html?gclid=CjwKCAjwiPbWBRBtEiwAJakcpNBaiZxXVmpiXP_ERqAMfD8t-9iYN_OEZmBqPbRVYmKg1e5jmSbI0BoCMCsQAvD_BwE
Usuńz suplementów kiedyś żelazo z solgaru (jeśli ktoś ma np anemię to polecam:) i ogólne mieszanki na włosy:)
jakby co pytaj śmiało:)
Wydaje mi się że ostatnio jest moda na przecenianie naturalnej pielęgnacji. Ludzie myślą, że jak naturalne to automatycznie musi być lepsze i działać bez skutków ubocznych. A prawda jest taka że często naturalne składniki działają silnie i drażniąco, czasem mogą uczulić. Także źle dobrane olejki, jak Alinko wspominasz, mogą naszej skórze zaszkodzić. Chciałbym jednak wspomnieć, że korzystanie z naturalnych olejków jest absolutnie nie wskazane kiedy cierpimy na namnożenie nużeńca na naszej skórze! Ostatnio odkryłam co jest moja przyczyną trądziku różowatego i jest to właśnie ów roztocz. Jest on także powodem wielu innych skórnych problemów takich jak tradzik, atopowe zapalenie skóry i wiele innych. Ale olejek z drzewa herbacianego jest trucizna dla tego roztocza więc jakby nie było w jakimś stopniu naturalna Pielegnacja pomaga się go pozbyć ;) chodzi mi bardziej o odżywcze olejki- arganowy, kokosowy itp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja w swojej pielęgnacji mam sporo naturalnych kosmetyków ale niestety praeda jest taka, że faktycznie zawsze ze strachem podchodzę do testowania czegoś nowego i naturalnego. Ostatnio bardzo mocno podrażniłam sobie skórę głowy wcierką do włosów zapach ciszy :/. Mimo, że wcierki już nie używam od dwóch tygodni to skóra głowy nadal strasznie swędzi. Jeśli chodzi o twarz to niestety olejki niby nawilżają ale moją skórę bardzo zapychają :/
UsuńAlinko zluszczylam nogi skarpetkami silcatil. Co teraz robić by było najlepiej? Pillingować? Nawilżać? Czy wręcz przeciwnie zostawić stopy w spokoju.
OdpowiedzUsuńKochana, czym się różni olejek tamanu od olejku z drzewa herbacianego jeśli chodzi o stosowanie na niedoskonałości? Czy któryś jest silniejszy? Albo będzie lepiej wpływał na przebarwienia? Czy są jakieś naturalne produkty, które pomogą zniwelować przeprzebarwienia po trądziku?
OdpowiedzUsuńAbsolutnie kocham Twojego bloga. Obserwuje Cię od dobrych kilku lat (4?) i przepadłam. Dzięki Tobie zakochałam się w naturalnej pielęgnacji i mam zamiar studiować ziołolecznictwo! Poznałam masę cudownych produktów, metod, ale też zrozumiałam swoją skórę i swój organizm. Chciałabym Cie kiedyś spotkać, przytulić i najzwyczajniej podziękować. Jesteś moją inspiracją <3
OdpowiedzUsuńHej Alinko:) Jestem ciekawa jak obecnie sprawdza się u Ciebie mydło Aleppo? Chciałabym je włączyć do swojej pielęgnacji jako ostatni etap oczyszczania, ale nie jestem pewna jak wspołpracowałoby z moją wrażliwą, trądzikową cerą. Czy zakwaszenie jest później konieczne, czy wystarczy użycie klasycznego toniku np. hydrolatu różanego?
OdpowiedzUsuńAlinko, czy możesz mi polecić coś podobnego działaniem do masła muru-muru? Swietnie sprawdza się na moich włosach, ale konsystencja jest dość uciążliwa :) mam włosy kręcone.
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko,mam pytanie czy podkład mineralny annabelle z gamy golden będzie bardzo żółty? W odcieniach natural wyglądam jak denat, mam raczej ciepły odcień karnacji, ale nie jest to jakoś szczególnie uderzające. Bardzo zależy mi na używaniu minerałków i dumam nad idealnym odcieniem. Pierwotnie miałam odcień cream, który ku mojemu zdziwieniu okazał się jednak prawie zupełnie biały i teraz nie wiem, czy wybrać drugi kolor w gamie, czy może nawet trzeci, skoro annabelle produkuje tak ultrajasne odcienie (szok i niedowierzanie na naszym rynku😂) Niestety nie mam już czasu na próbki i jak najszybciej muszę złożyć zamówienie, dlatego cała nadzieja w Tobie Alinko:) Co będzie najlepsze dla dość jasnej cery (nie białej!), po prostu zdrowo wyglądającej, raczej ciepłej?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie:*
Gama golden, wbrew pozorom, nie jest aż tak żółta. Dużo bardziej żółte odcienie występują w gamie sunny (są też trochę jaśniejsze). Dla w miarę jasnej cery ok powinien być kolor golden fair, natomiast dla mnie np. bywa trochę zbyt ...pomarańczowy. Czasem mieszam golden fairest z sunny light, żeby osiągnąć lepszy kolor, ale najlepiej zamówić próbki i sprawdzić przy świetle dziennym.
UsuńAlinko chciałabym rozpocząć trening siłowy w domu. Czy mogłabyś polecić mi sztangę i obciążenia? Zupełnie się na tym nie znam, do tej por ćwiczyłam tylko cardio :)
OdpowiedzUsuńAlina czekam na post o pielegnacji przeciwzmarszczkowej, mam dopiero 21 lat i ostatnio pojawiły mi się zmarszczki ma czole, zapewne mimiczne, czy na takie też mogą pomóc kosmetyki? Staram się juz pić dużo wody :)
OdpowiedzUsuńPoczytaj sobie o peptydach miorelaksacyjnych w kosmetykach :) No i oczywiście masaże!
UsuńEee... a co jest takiego nienaturalnego w pochodnych witaminy A? Retinyl palimitate jest dostępny w prawie wszystkich sklepach z półproduktami. Można zrobić 100% naturalne serum z retinolem
OdpowiedzUsuńTu jest mowa o kremach typu zorac, retin a czy differin z tego co wiem Ala je stosuje, tego nie zrobisz w domu ;-)
UsuńAkurat retynyl palimitate to dość słaba postać witaminy A, z tego, co pamiętam.
UsuńNie wyobrazam sobie stosowac zasad np. koreanskiej pielegnacji, chociażby ze względu na fakt, iż Koreanki mają totalnie inną cerę jak my, Polki, ale zdecydowalam sie ograniczac do minimum wplyw kosmetykow na cere-zauważylam, że czym mniej majstruję przy skórze, tym wyglada ona lepiej.
OdpowiedzUsuńJednakże mam pytanie-pamiętam, że jakiś czas temu polecałaś plasterki na pojedyncze wypryski, bodajże z Sephory (?). Ale nie moge znaleźć wpisu z nimi. Kojarzysz może ich nazwe?
Mam 38 lat i chyba w końcu zrozumiałam swoją skórę. Wiem już co jest dla niej najlepsze i nie pedze ślepo za nowinkami. Moja pielegnacja to połączenie produktów naturalnych, azjatyckich i aptecznych.
OdpowiedzUsuńMoja pielegnacja to wlasciwie brak pielegnacji, wiec "przypadkiem" jest naturalna, bo korzystam glownie z oleju kokosowego. Nie bede udawac, ze moja skora jest w idealnym stanie, bo nie jest i nigdy nie byla, ale juz mi az tak nie zalezy na tym, toleruje drobne niedoskonalosci, przebarwienia, zmarszczek jako takich jeszcze nie mam. Natomiast duzo uwagi poswiecam masazom, cwiczeniom i diecie, o ile wizja zmarszczek mnie jakos bardzo nie martwi, to mam nadzieje, ze uda mi sie utrzymac mlody owal twarzy jak najdluzej.
OdpowiedzUsuńAlinko a czy uzywalas eko kosmetyków pat&rub ? Ciekawa jestem Twojej opinii na ich temat.
OdpowiedzUsuńKtórych konkretnie produktów Perricone używasz? Możesz wrzucić link lub pdać nazwę? dzięki :)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się takie pół na pół. Nie wyobrażam sobie braku hydrolatu, a szczególnie wody różanej i mojego ulubionego rózanego kremu z Make me bio, z drugiej strony ogromne problemy tradzikiem i zapchanymi porami - dopiero w trakcie terapii retinoidami widzę poprawę. No i filtry przeciwsłoneczne... Wcześniej stosowałam też kwasy (azaleinowy pomagał, bha mniej). Uwielbiam też maseczki z glinki albo z alg (na razie ze względu na rerinoidy nie stosuję).
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie odnośnie spodni ze zdjęcia, skąd są? Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuń