2 stycznia 2011

Makijaż: czerń i błyszczyk na oku.

BLACK WATER MAKEUP


Witajcie!

Dziś pierwszy noworoczny makijaż w konwencji często wykorzystywanej w fotografii mody:)
Zupełnie nie nadaje sie na dzień ale wszytskim dziewczynom które wykonują makijaże do sesji może sie przydać- jago wykonanie jest bardzo proste, jedyne czego potrzebujemy to czarny eyeliner (najlepiej w żelu) najzwyklejsze cienie i błyszczyk. Eyeliner nakladamy na ruchoma część powieki, reszte cineiujemy według uznania i na koniec nanosimy na powiekę dużo transparentnego błyszcyka- im bardziej kleisty tym lepiej. Można też posiłakować sie czarną kredką lub cieniem jeśli akurat nie mamy przy sobie czarnego eyelinera- kredke nanosimy na powieke a zeskrobany cień mieszamy z błyszczykiem i tak zaciemniony kładziemy na powieke:)

Mam nadzieję że ten prosty makijaz komuś sie przyda!

Całuje!





17 komentarzy:

  1. uuu ale to się oko klei przecież :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz! Miło mi, że Ci się podoba. Ja jeansowej koszuli nie posiadam, ponieważ nie sądzę, by było mi dobrze w niebieskim, aczkolwiek podoba mi się.

    Co do makijażu- jestem totalnie w szoku! Pomijając oczywiście perfekcyjne wykonanie, zawsze zastanawiałam się, jak taki make up się nosi :)

    Jeśli masz ochotę poczytać lub pooglądać trendy na nadchodzący, wiosenny sezon- zapraszam do mnie.

    xoxo
    www.fashionablyyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny - no pewnie że to się klei i w ogóle - ale tego makijażu się nie nosi - wykorzystuje się go tylko do sesji zdjęciowych.

    Swoją drogą świetne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę taki makijaż i jestem pod wielkim wrażeniem.cudo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mrugać się chyba nie da, co? o_O

    OdpowiedzUsuń
  6. o łałci :O jaka tafla :) bardzo pomysłowe, wykonanie jak zwykle perfekt :) szczęścia w Nowym Roku i czekam z niecierpliwością na równie świetne notki :):*

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!! Na pewno się klei, ale to nie makijaż "do chodzenia" tylko do pozowania ;) Świetnie Ci wyszedł!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje dziewczyny-macie racje strasznie sie klei i to daje takie śmieszne uczucie:) no i tak, nie jest to zupełnie makijaż do noszenia tylko do sesji zdjęciowych:D to jest coś na zasadzie czarnych ust- fajnie to wygląda ale nigdzie w nich nie wyjdziesz:D mrugać sie da spokojnie i jeśli błyszczyk jest dość lepliwy to nic do oczu nie wpada:) ja miałam go na sobie chyba z godzine i było to hm..ciekawe doświadczenie:D a zmywanie to już w ogóle:D

    Tak w zasadzie jak teraz na niego spojrzałam to widze że daje troche wrażenie fałszywych oczu, takich jak mają owady:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, wiem, że makijaż nadaje się tylko do sesji, ale i ta sesja dość długo trwa a makijaż nie spływa, mimo tego że błyszczyk jest płynny ;)

    Dziękuję za komentarz! Przy okazji, mam takie małe pytanie. Jaki klej polecasz do sztucznych rzęs? Słyszałam o kleju Duo, ale mimo ceny 20 kilku złotych, więc w sumie nie tak wysokiej- nie potrzebuję go aż tyle. Mogłabyś polecić jakiś klej o małej pojemności i dobrej trwałości? ;)

    xoxo
    www.fashionablyyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba :D Kiedyś sobie zrobiłam takiego lepiaka też, ale ciężko mi było mrugać... Mogliby opatentować jakiś sposób na taki makijaż bez lepienia :D Bo wygląda bardzo efektownie.

    OdpowiedzUsuń
  11. :) robilam taki wlasnie makijaz na sesji troszeczke inna metoda ale tez uzywalam blyszczyka, racja do zdjec tego typu makijaze wygladaja super ale i nie raz noszono je na wybiegach. Mam prosbe moglabys napisac jakiego aparatu uzywasz bo mam zamiar kupic cos z czego zdjecia dobrej jakosci wreszcie moglabym dac na bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie, ale pewnie miałaś wrażenie ciężkich powiek :D

    OdpowiedzUsuń
  13. super wyszło! Faktycznie kojarzy mi się z owadem:D

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajny :) i znów pierwszy raz coś takiego widzę ;D u ciebie same nowości spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak byłam młodsza to z koleżanką pomalowałyśmy się błyszczykiem na oku :D bleee do dziś pamiętam to uczucie :D

    ale efekt u ciebie nieziemski ! na pewno się przyda na sesję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba z rok temu Chanel wypuścił błyszczyki do powiek. Sesje z modelkami pomalowanymi nimi były świetne, ale od tego czasu o nich nie słyszałam, więc się widocznie nie przyjęły i w sumie łatwo się domyślić dlaczego ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. FASHIONABLYYY art deco ma bardzo dobry klej ale kosztuje chyba z 40zł więc to słaby interes...kryolan też ma w cenie około 30zł ale go nie uzywałam. myśle że duo chyba najbardziej sie opłaca ale naprawde powinni zrobic wersje z mniejszymi opakowaniami;/ na nic tańszego i małego jeszcze nie trafiłam...

    siulka no właśnie ja kiedyś czaiłam sie w sephorze na eyeliner z vinylowym połyskiem ale w końcu moje plany spełzły na niczym...no i nawet jak to wysycha pewnie kruszy sie lub powieka sie zagina...nie wiem czy miałabym serce dawać to sobie na oczy:D a szkoda bo też chciałabym nosić taki nielepiący sie makijaż:D

    swirrruska dziękuje, ja używam cannona 400D i polecam go też w wersji nowszej-450D, dobry aparacik, do zdjeć na bloga w sam raz:)

    Margat dziękuje, no tak ciężko było ale też troche łaskotało:D

    Madziu dzięki!

    Kasiek, dziękuje i ciesze sie:D

    Justynko dziękuje bardzo!

    anulaat dokładnie chyba nikt nie był zbyt zainteresowany błyszczykowaniem powiek:D pare lat temu trafiłam na błyszczyk do oczu Lumene który był naparwde świetny, szkoda że go już chyba nie robią...

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.