PREZENT DLA POCZĄTKUJĄCYCH
Hej Dziewczyny!
Wiem że wśród moich czytelniczek jest wiele takich, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem. Bardzo często pytacie mnie w mailach jakie kolory były by dla Was odpowiednie i z jakich powinnyście zbudować swoją kolekcj kosmetyków:)
Mam dla Was paletkę składającą się z 36 różnych ładnych kolorów:) Proszę aby zgłąszały się po nią dziewczyny które chciały by przekonać się w których kolorach będzie im do twarzy- aby przygotować się do robienia poważniejszch zakupów:) Same cienie nie są jakości MAC'a i chciałabym żebyście potraktowały je raczej właśnie jako kolorowy eksperyment:)
Jeśli więc czujecie że potzrebujecie takiej paletki- piszcie w komentarzach o kolorach w których czujecie się najlepiej:) Po jutrze wylosuję jedną dziewczynę do której trafi paletka większa i jedną w której łapki wpadnie mniejsza paletka:) Jeśli wszytsko będzie cieszło się powodzeniem postaram sie powtórzyć to małe rozdanko:)
Całuję i czekam na komentarze od Was!
:**
moimi kolorami w makijażu szczególnie w tym na co dzień zdecydowanie są brązy i szarości z małą dawką brokatów. są one chyba tylko w mojej kosmetyczce po to, aby były :)na różnego rodzaju imprezy chciałabym malować oczy na czarno, niestety przy mojej urodzie wyglądam jak z podpitym okiem :). dlatego mieszam je z jaśniejszymi cieniami, korzystam też z mocno nasyconych brokatem srebrnych cieni, których mam mnóstwo - w tych kolorach czuję się pewnie.
OdpowiedzUsuńw przyszłości chciałabym pozwolić sobie eksperymentować z cieniami o różnych barwach kolorystycznych. niestety na razie odkładam te plany z powodu nieumiejętnego malowania powieki dwoma widocznie wyróżniającymi się kolorami - po całkowitym wykonaniu "makijażu" wyglądam jak kolorowa wersja misia pandy :)
Zazwyczaj maluję się jasnymi kolorami - perłowymi beżami, różami, jasną szarością, ponieważ mam małe oczy i powieki i nie chcę ich dodatkowo pomniejszać ciemnymi i krzykliwymi kolorami, do tego używam w małych ilościach brązu w załamaniu powieki. Boję się eksperymentować z kolorami i wydaję mi się, ze nie wyglądam w takich najlepiej.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoje oczy najlepiej wyglądają pomalowane cieniami w kolorach brązowych, brzoskwiniowych lub fioletowych (bakłażan, oberżyna). Mam niebieskie tęczówki i te barwy najlepiej je podkreślają:)
OdpowiedzUsuńDla mnie brązy i beże na dzień, a na wieczór to nigdy nie wiem, bo mam brązowe oczy i wbrew pozorom trudno jest mi coś odpowiedniego dobrać, czasami chciała bym zaszaleć, ale nie wiem do końca w jakim kierunku. Dobrze, że trafiłam na Twój blog, bo jesteś moją brązowooką inspiracją :)
OdpowiedzUsuńPaulina D.
Na codzień preferuję brązy, bo to one najlepiej wg mnie pasują do mojego koloru oczu(niebiesko-zielonego). Wychodząc wieczorem sięgam zwykle po różnobarwne cienie. Zależy to m.in. od paującej pory roku. Tak więc wiosną maluje je np. zestawiając żółty, zielony i niebieski. Zimą perłowy, grafitowy oraz granat. Zwykle staram się, aby mój makijaż był dopełnieniem stroju. Jeśli nie wiem jak pomalować oczy patrzę na to w co jestem ubrana i kombinuję. Trochę się rozpisałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Maluje się jasnymi kolorami, ponieważ nie potrafie polamować sięw ciemnijszych kolorach ehh ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki ':*
moje kolorki to również brązy od jasnych po ciemne ale także fiolet, ciemna zieleń,khaki, ponieważ mam troszkę ciemniejsza karnacje wiec w tych kolorach najlepiej wyglądam ;) na wyjścia mieszam khaki z fioletem, z srebrnymi cieniami a połączenie ze złotem jest wręcz genialne ;) naprawdę polecam ;) niestety ubieram się dość jasno i nie zawsze mocny makijaż mi pasuje, chciałabym spróbować takich delikatnych cieni, brzoskwiniowe, różowe, morska zieleń jest przepiękna i chętnie bym ja wypróbowała tylko pytanie czy mi pasuje ;< chciałabym nauczyć się malować intensywnymi kolorami i wyjść w końcu z tej mani brązu ;)
OdpowiedzUsuńPS. Natomiast Twoimi makijażami zachwycam się każdego dnia ;)
Moje ulubione kolory to delikatne brązy, kolorki jasne takie jakie nakłada się pod łuk brwiowy. Ostatnio polubiłam też fiolety, ale boję się, że przesadzą z ich nakładaniem. Natomiast szerokim łukiem omijam kolory: niebieski i zielony, które po prostu mi nie pasują.
OdpowiedzUsuńTak więc większa częsc paletki (lewa strona) byłaby dla mnie idealna :)
Pozdrawiam
Hej. Ja zazwyczaj maluję się na brązowo - z małym dodatkiem beżu. Kiedyś na imprezę pomalowałam się na fiolet, ale nie koniecznie był to dobry wybór (choć kolor cieni piękny!). Może lepszy dla mnie byłby granat? Chyba jestem zimą, ale jakoś do tej pory bałam się zaszaleć z makijażem np. różowym czy niebieskim ;) Jeszcze wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :**
Kasia
nie maluję się na codzień do pracy. jedynie czasami wieczorem. wybieram bezpieczny kolor szarości, to w sumie mój jedyny cień. może byłoby miło, spróbować coś nowego? :)
OdpowiedzUsuńJa jako typowa zima z niebieskimi oczyma powinnam "chodzić" w kolorach ceglastych i niebieskich (ponoć?).
OdpowiedzUsuńNatomiast najlepiej czuję się w lekkich fioletach i różach, brązach na dzień i ciemnym oku w odcieniach szarości. Niebieski mnie jakoś gryzie a ceglasty przestrasza.
Choć dopiero zaczynam zabawę :)
Ja jestem typowym anty talentem jeśli chodzi o makijaż oczu...Niby 27 lat na karku, a jednak... Jestem brunetką o brązowych mocno osadzonych oczach, odcień skóry..oliwkowy? Sama nie wiem jakie kolory mi pasują, mniemam że to beże, brązy, może fiolet.. Paletki oglądam od dawna lecz nie mam tyle śmiałości aby je zamówić i przetestować..Ehh ciężki ze mnie przypadek...;) Fajnie byłoby spróbować odkryć siebie na nowo z pomocą fajnych kosmetykó. Twój blog odlądam od paru miesięcu i chłonę to co prezentujesz. Twój makijaż zarówno mocny jak i jaśniutki jest zachwycający :) Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńNajllepiej czuje sie w kolorkach jak inne osoby które sie juz wypowiadały czyi najczęsciej brązy. Ale jednak najczęsciej robie sobie zwykłą czarną kreske. Ogólnie lubie bardzo eksperymentowac z kolorkami, dobrze się czuje w roznokolorowych cieniach, ale niestety nigdy nie jestem pewna czy aby napewno dany kolor ładnie uwydania moje oko.
Jednak najczesciej włąsnie uzywam delikatnych brązów, szarosci. A moim ulubionym kolorem to fiolecik maluje sie nim ale czy aby napewno pasuje?
Ja jako brunetka najlepiej czuje się w chłodnych brązach i fioletach, ewentualnie w szarościach, ale nie mogą one wpadać w niebieski lub zielony, ceglasty brąz też odpada...
OdpowiedzUsuńTymi kolorami chyba zresztą najłatwiej jest się malować:p
Pozdrawiam:)
kolory w których się najlepiej czuję to szarości, brązy, różne odcienie wrzosu, oraz pastelowy róż. Jako osoba bardzo bladolica muszę się czasami niestety ograniczać z kolorystyką makijażu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ja lubię malować się na różowo. Jestem zimną blondynką (ciemny blond) z niebiesko-szarymi oczami. Lubię brązy oraz róże (również te pudrowe) oraz czarne kreski. Oczywiście czasem robię sobie niebieskie, zielone czy pomarańczowe kreski. Jednak nie potrafię do końca wykorzystać moich możliwości. Chciałabym wreszcie zacząć eksperymentować z różnymi kolorami i dobrze się w nich poczuć.
OdpowiedzUsuńPóki co przede wszystkim jasne kolory, bo tak jak i ktoś wyżej, mam małe oczy i bardzo łatwo mi je przytłoczyć. Do tego brązowa tęczówka i włosy nie ułatwiają mi życia, bo dodanie brązu - standardowego dzienniaka - jeszcze na powiekę odpada, bo momentalnie przytłacza to moje oczy. Także aktualnie beżyki, malina, ciemny fiolet, szarości. Niebieski też nieźle wygląda, ale zbyt się rzuca;)
OdpowiedzUsuńA tak naprawdę to ciągle szukam swojego najlepszego zestawu kolorystycznego, bo przecież każdy kolor ma miliony odcieni! ;)
Co do kresek, to albo nieumiejętnie to robię, albo kompletnie mi nie pasują. Jak bym ich nie rysowała, w którym miejscu, jak cienkich, mam wrażenie, że zawsze pomniejszają moje oczy.
Ja najlepiej czuję się w brązach i fioletach a na wyjściach króluje czarny i srebrny jak uda mi się nimi pomalować . I mam prośbę mogła byś zrobić filmik właśnie o malowaniu patrzałek bo podkład i korektor nakładać już umiem:D za co ci dziękuje:*. Twoje filmiki przydadzą mi się w piątek, ponieważ robię osiemnastkę i wypadało by jakoś wyglądać .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jestem szatynką o zielono-niebieskich oczkach. jako właściwie typowa wiosna często sięgam po brązy, ciepłe beże. lubię też brudne róże, zielenie i wbrew pozorom chłodne odcienie niebieskiego które również mi pasują. dobrze czuję się w fioletach, które ładnie podkreślają tęczówki:) Raczej unikam malowania oczu na czarno i inne bardzo ciemne odcienie, ponieważ mam delikatnie głęboko osadzone oczy.
OdpowiedzUsuńjak większość dziewczyn tutaj dopiero zaczynam zabawę z makijażem i chciałabym umieć dobrze dopasować kolory do siebie ale i do innych osób, by móc kiedyś bardziej się z tym związać :)
ah no i nie przedstawiłam się. komentarz powyżej jest mój - Magda M ;D
OdpowiedzUsuńMój kolor włosów nieustannie sie zmienia, ale powiedzmy ze jestem ciemną blondynką ( bez akcentu na ciemną :P ). Do tego mam dosyć jasny i blady odcień skóry, więc mój makijaż wygląda dosyć ubogo jesli chodzi o makijaż oczu. Dzieje sie tak bo po pierwsze nie umiem stosować cieni a pozatym nie mam zielonego pojęcia jakie mi pasują. Sądze ze moze jasne odcienie brązu i popieli bo ciemne kolory chyba odpadają, chociaż nie znam sie... Taka paletka baaaardzo by mi sie przydała bo moze wkoncu coś bym pokominowała ze swoimi oczętami a raczej powiekami i sprawdziła w jakim odcieniu wyglądałabym jak człowiek :)))) Buziaki
OdpowiedzUsuńAnna W.
Ja najlepiej czuję się w kolorach neutralnych, brązy, beże itd:) Jakoś boje się eksperymentować i nawet nie wiem w jakich kolorach będzie mi najlepiej i to wiąże się z tym, że nie mam innych kolorowych cieni, bo szkoda mi wydać kasę na cienie, które potem rzucę w kąt, bo na przykład nie będzie mi w nich dobrze:) Choć często w sklepie oglądam cienie w rożnych kolorach to nigdy się nie decyduję na zakup, ale jak tak sobie teraz myślę, to mam tylko zielony cień, jeden śliwkowy, no i reszta to brązy, beże i złoto:) Fajnie by było skorzystać kiedyś z porady kogoś kto się na tym zna i dobrałby mi kolory, które będą mi pasować:)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że najlepiej wyglądam w kolorach złota, beżu, brązu.. ogólnie chciałabym nauczyć się malować tak jak Ty, takie moje małe marzenie :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Właśnie chciałam sobie kupić jakąś paletkę. Na co dzień maluję się kolorami różowymi i fioletowymi, ale chciałabym też popróbować inne. Chciałabym się nauczyć fajnie malować. Więc ustawiam się po paletkę :-)
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńZ uwagi na to, że wcześniej nie miałam okazji, więc zrobię to teraz, chciałam gorąąąco podziękować ci za wszelkie twoje makijażowe rady, po zastosowaniu których czuję się o niebo atrakcyjniesza a co za tym idzie w końcu pewna siebie! Jesteś mistrzynią!(nie odbierz tylko, proszę, tego jako tzw."podlizywanie się", bo absolutnie nie o to mi chodzi).
Co do cieni-właściwie bardzo rzadko używam jakichkolwiek. Nie dla tego, że nie potrafię ich używać (bo myślę, że wychodzi mi to całkiem nieźle), ale dlatego, że chyba nie znalazłam jeszcze odpowiedniego koloru pasującego do moich blond włosów i zielonych tęczówek.
Niezmiernie podobają mi się 2 kolorki z paletki, którą zamieściłaś (odcienie niebieskiego i turkusu - cud, miód i orzeszki!) niestety nigdzie nie znalazłam tak pięknych. I nie wiem czy pasowałyby do mnie. W swojej kosmetyczce mam odcienie szarości, biały i różne fikuśne kolory, w których wyglądam śmiesznie. Myślę, że najodpowiedniejsze byłyby odcienie różu i fioletu oczywiście delikatne odcienie niestety takowych nie posiadam, więc byłoby mi niezmiernie miło, gdybym miała możliwość wypróbowania takich kolorków.
Pozdrawiam cię gorąco i życzę dalszych make-up'owych sukcesów :) A ja zajrzę tu na pewno nie raz!
P.S. Jak zwykle, napisałam zbyt dużo - to moja ogromna wada :]
niciula
Kurcze zabierałam się do kupna paletki ale jeszcze się wstrzymam bo może coś jakoś mnie wylosujesz hehe :)
OdpowiedzUsuńja na codzień lubiezłoto, brązy , beże a na impreze to już takie kolory granat, pudrowy róż .
kurcze malujesz przepięknie myśle że może się kiedyś tak naucze.
najczęściej maluję się w różnych odcieniach brązu, ale generalnie pasują mi ciepłe kolory
OdpowiedzUsuńbrąz i jasna cera, więc tak w sumie wychodzi na to że zimne kolory, i takie genera,lnie preferuję. Od wszelakich brązów (moj ulubiony na codzień kolor cappucino i lekka kreska) po różne odcienie niebieskiego-turkusu-morskiego. Uwielbiam i pasuje do ubioru ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubilam szarośći, zwłaszcza metaliczne a i coraz lepiej idzie w smoky (tu muszę uwazac by nie przesadzić i nie mieć dziur zamiasr oczu ;])
piękna paletka, jako gadżeciara kosmetykowa wszelakie paletki, zestawy uwielbiam 9tylko cholera drogie są :)
pozdrawiam!
chyba będę mało oryginalna bo napisze, że na codzień preferuję brązy,beże i wszystkie neutralne kolory. Natomiast czasami lubię zaszaleć i wtedy na moją powiekę wskakuje fioletowa kreseczka, latem turkusowa.Nie mniej jednak wszystkich kolorów ''tęczy'' nie posiadam i szczerze powiedziawszy nie wiem 'w czym ' moje oczy wyglądałyby najkorzystniej. Być może jest coś na tym globie co sprawi, że moje oczęta będą wyglądały jak te z reklamy, a ja jeszcze o tym nie wiem:)
OdpowiedzUsuńDość rzadko maluję się cieniami, ponieważ nie wiem jakie kolory naprawdę mi pasują. Mam zielone oczy, jestem szatynką. Czasami maluję się różami, fioletami i brązami, ponieważ uważam, że brązy są najbardziej "bezpieczne".
OdpowiedzUsuńMoże zrobiłabyś filmik albo napisała notkę do jakie cienie pasują do różnych kolorów oczu według Ciebie?
Bardzo lubie się malować ale niestety prawie zawsze maluję się tak samo:P mam chyba z 10 odcieni brązów i tylko nimi się maluję:P chcialabym czasem zaszaleć ale zawsze wydaje mi się że wyglądałabym komicznie w bardziej odważnych kolorach i dlatego też nawet nigdy nie probowałam się tak malować:P
OdpowiedzUsuńJa również najczęściej wybieram ciepłe brązy, ale czuję się też dobrze w szarościach i innych zimnych kolorach. Myślę, że takie kolory pasują mi najlepiej (jestem brunetką o jasnej karnacji z zielonymi oczami :) ) Najgorzej czuję się w fioletach, mam wrażenie że wyglądam na niewyspaną. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Weronika B.
ja najlepiej czuje się w brązach i beżach, nigdy nie potrafiłam się w satysfakcjonujący sposób pomalować kolorami. Jestem bardzo ciemną brunetką z oliwkową cerą. Latem jedynie kupiłam sobie turkusową kredkę i byłam zadowolona ;) Myślę że mała paletka byłaby dla mnie idealna ;) Ale duża też nie pogardzę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Hej :) Z makijażem mam do czynienia już od kilku ładnych lat ale szczerze powiem, że nadal nie wiem jak się malować, żeby wyglądać i dobrze i schludnie :P Taka trochę ze mnie łajza w malowaniu... Jedyne cienie jakie używam to ciemny i jasny szary. Jestem bardzo bladą osobą, oczy mam niebieskie, a naturalny kolor włosów to ciemny blond (obecnie rudy, który bardzo kocham :)) Chciałabym zmienić coś w swoim wyglądzie. Dodać nowy kolorek albo coś, co mnie chociaż trochę ożywi. Jakieś pomysły? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lorelei23
Ja co prawda jako tako czuję się w brązach, ale innych kolorów używam bardzo bezpiecznie.. Nadal zrobienie smoky eyes to dla mnie nieosiągalna sztuka... także miewam okresy, gdy nie używam żadnych cieni twierdząc, że nie umiem się nimi malować... Pamiętam jak ostatnio wspomniałam facetowi, że chciałabym sobie kupić jakąś paletkę, to stwierdził, że przecież mówiłam, że już nie maluję się cieniami ;) No, ale przecież każdemu się zmienia :) Chciałabym znaleźć swoje ulubione kolory, ale nie tylko brązowe.. które zawsze będą mi pasowały. Pozdrawiam i gratuluję fajnej inicjatywy
OdpowiedzUsuńPS. Pamiętam, że moje pierwsze cienie były niebieskie, bo oczywiście musiało być je widać :) Jak dziś o tym pomyślę.... odcień był tragiczny.
Witaj :) Codziennie przeglądam Twojego bloga.Bardzo podobają mi się Twoje makijaże. Chciaz mam 20 lat jestem początkująca w makijażu :P Jako osoba o niebiesko-zielonych oczach robię delikatniejszy makijaż (gdyż inny nie zawsze wychodzi) w kolorach beżowo-brązowych. Jest to ta podstawa, bo nie wiem jakie kolorki do mnie pasują ;) Paletka cieni bardzo by mi się przydała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :* Paulina K.
świetny pomysł z tym mini rozdaniem ;)
OdpowiedzUsuńja najlepiej czuję się raczej w naturalnych kolorach beże, brązy brudne róże ;) buziaki ;*
Hmmm... jeśli chodzi o mnie najlepszymi, najpiękniejszymi cieniami które zazwyczaj używam są odcienie skóry...brązy...beze. Dlaczego??? ponieważ jestem brunetka takie kolory podkreślają moje oczy do tego delikatnie rozmazana kreska na oku i ahhh... cudownie... Neutralne kolorki do nie pasują a dodatkowo są odpowiednie na każdą okazje... w końcu makijaż to sztuka wydobycia naturalnego piękna a nie namalowania obrazu na własnej twarzy!!!
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj się nie maluję, gdyz jeszcze nie mam wprawy. Jeśli jednak juz sie zdecyduje to wybieram kolor cielisty z odrobina fioletu lib czerni
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj się nie maluję, gdyz jeszcze nie mam wprawy. Jeśli jednak juz sie zdecyduje to wybieram kolor cielisty z odrobina fioletu lib czerni.
OdpowiedzUsuńKicciau
Ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńJestem blondynką o niebieskich oczach, także według mnie najlepiej pasuje mi srebrny/mleczny cień do powiek, ale na dzień bez szałowych drobinek. Przynajmniej ja się w takim najlepiej czuje i pasuje mi do wszystkiego :)
Często eksperymentuje ze zmiana koloru oczu, zmieniając soczewki i cieżko mi czasami dobrac odpowiednie kolory do nowego looku. Tymbardziej,ze nie posiadam tak wielobarwnej paletki;)
OdpowiedzUsuńObecnie wydaje mi sie,ze najbardziej pasują mi czekladowe brązy, beże, niektóre odcienie szarości i delikatne róże. Ale korzystam,ze swojego skromnego zbioru, dlatego też nie mam możliwości pełnego pokombinowania. Taka paletka spadlaby mi z nieba;)
Ja zazwyczaj na codzień używam brązów i fioletów ale ostatnio przekonałam się że niebieskie i zielne cienie pasują do moich brązowych oczu :)
OdpowiedzUsuńJestem szatynką z ciemną karnacją i piwnymi oczami. Używam tylko brązowej kredki do oczu na co dzień, na jakieś wyjścia beże i brązy. Jakoś słabo mi to wychodzi, bo jeszcze nie mam wprawy, ale wierzę, że kiedyś będę taka zdolna jak Ty ;]
OdpowiedzUsuńMimo że mam czarne włosy to oczy maluję zawsze na jasno,ciągle obiecuję sobie spróbować fioletów,ciemnych brązów,ale jakoś ciągle kończy się na jasnych cieniach którymi raczej trudno zrobić sobie krzywdę;) Chociaż kilka Twoich makijaży tak bardzo mi się podoba że chyba w końcu się odważę:)
OdpowiedzUsuńJa najlepiej czuję się w matowych cieniach. Choć perłówymi nie gardzę, ale szczerze mówiąc nigdy nie próbowałam :)Kolory przeważające to jasne róże i wszelkiego rodzaju brązy- i te jasne i te ciemne.
OdpowiedzUsuńMaluję się cieniami co prawda rzadko, bo po prostu boję się, że coś przekombinuję. Ale mam zamiar się przełamać- może dzieki tej paletce :))
Uwielbiam malować powiekę naturanym beżem, ale czasem lepiej poszaleć, dlatego gustuję również w błękicie z dodatkiem srebra, bądź pudrowym różu z dodatkiem ciemniejszego odcienia.
OdpowiedzUsuńJeśli mam jakieś wyjście to po prostu biorę moją małą paletkę cieni w odcieniach od czerni do bieli i tak nakładam je na powiekę, w zewnętrznym kąciku czerń i tak przez całe oko aż do wewnętrznego kącika, który jak wiadomo rozświetla się jasnymi kolorami. Nigdy nie miałam u Siebie cieni kolorowych, zawsze marzyła mi się jakaś kolorowa paletka, ale albo nie było gdzie zakupić, albo za drogo, a jak już tanio to były obawy o jakość i tak się przymierzałam i nie kupiłam. Chętnie bym zobaczyła czy mocniejsze barwy mi pasują, z obu prezentów byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPół życia malowałam się albo na beżowo albo na brązowo ;) Ostatnio odkryłam że dobrze mi w złocie i w zgniłej zieleni. W planach na przyszłość mam zakup pomarańczowego cienia ;)
OdpowiedzUsuńNa co dzień maluję się bardzo delikatnie, więc używam tylko cielistego rozświetlającego cienia, ewentualnie cieni w odcieniach brązu lub beżu. Na specjalne wyjścia używam odcieni szarości i srebra. Boję się malować się odważniejszymi kolorami...
OdpowiedzUsuństrasznie lubię brązy i kolory cieliste z domieszką czegoś co błyszczy :) tak aby oczko przyciągało uwagę ale nie przesadnie :) czasami sięgam po zielenie i grafity a bardzo często maluję się jednym cielistym kolorem ( matowym bądź z domieszką brokatu ) :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam i matowe i perłowe cienie ;)
chciałabym nauczyć się pięknie cieniować i dobierać kolorki :)
marzy mi się duża paletka z mieszanką cieni do makijażu dziennego jak i wieczorowego oraz z domieszką kolorów bardzo żywych tak aby czasami coś fajnego i niepowtarzalnego stworzyć ;)
Jestem brunetką , o zielonych oczach. Nie wiem w jakich kolorach mi najlepiej , ale często maluję oczy kolorem złotem z dodatkiem czerni plus czasami używam różnego rodzaju brązy .
OdpowiedzUsuńMam niebieską tęczówkę oka. Mam dość nietypowy odcień niebieskiego koloru. Oczy są moim atutem.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że brązy byłyby odpowiednie,ale co jeszcze?
Ja najbardziej lubię róże i fiolety :* Chętnie przygarnę paletkę aby wypróbować inne kolory ;)
OdpowiedzUsuńmam ciemne oczka, dlatego na co dzień staram sie malować cieniami, które wydobędą ich głębie i wyrazistość :) są to głównie jasne odcienie fioletu, zieleni, błękitu, beżu czasem też brązu i szarości :) na wieczorne wyjścia dokładam jakiś mocniejszy akcent jak np. kreska wokół oczu :)
OdpowiedzUsuńmam jasną cerę, dlatego staram się ograniczać ciemne odcienie, bo wydaję mi się, że wyglądam w nich, jakby mi ktoś oczy podbił :P
Mam brązowe oczy i ciemną ich oprawę, piegi, rude włosy. Na co dzień preferuję bezpieczne beże i brązy. Chciałabym spróbować czegoś nowego, jakichś żywszych kolorowych akcentów, które byłyby odpowiednie na dzień i pasowałyby do mojego typu urody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
ja zazwyczaj maluje się jasnymi cieniami (kremowe, beżowe), czasami fioletem, ale tylko moim sprawdzonym). Kiedyś lubiłam jasne róże i brązy, ale jakoś o nich zapomniałam. Wydaję mi się, że w zieleniach mi nie ładnie:(
OdpowiedzUsuńwitaj,ogólnie na codzień nie używam cienie, bo po prostu nie umiem ich nakładać i nie wiem w jakich cieniach mi jest"ładnie".jedynie maluje górną powiekę czarną kredką.bardzo chciałąbym nauczyć się malować, jak podkreśłać oczy i załamanie powieki.może uda mi się wygrać paletki cienie i zacznę swoją pzygodę z makijażem "krok po kroku":) być może w przyszłości będe robić tak piękne makijaże jak Ty:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja najlepiej czuje się i wyglądam w kolorach neutralnych czyli jasne berze , róże itd ;)lubie delikatny makijaż z klasą :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam odcienie szarości. Kolor ten można bardzo łatwo połączyć niemalże z każdym innym w idealnej harmonii a moje ulubione polączenie to pudrowy róż i szarość. zestawienie świetnie podkreśla brązowe oczy:)) szarość to idealny kolor na codzien i w wersji hard:D na wieczór np w przydymionym oczku.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odcienie złota, beżu; wydaje mi się, że to dość naturalne kolory i trudno z nimi przesadzić , poza tym do brązowych oczu raczej pasują. Chciałabym jednak zaszaleć z soczystą żółcią lub zielenią z dodatkiem czarnego eyelinera ;)
OdpowiedzUsuństawiam na kreskę eyelinerem. co do cieni, to oczywiście na codzień brązy i beże, często częrń w zewnętrznym kąciku. Nie lubię się w fioletach, bo w zależności od światła moja tęczówka się trochę zmnienia i inaczej wygląda w fioletowej obramówce:)
OdpowiedzUsuńogólnie lubię eksperymentować, staram się kolory łączyć, nie lubię się nudzić :)
pozdrawiam :)
ps. nie ma mnie do 30 stycznia, więc adres jbc mogę wysłaś w poniedziełek 31. Pewnie zapeszyłam, odpukać :)
Do mnie pasują zazwyczaj jasne siwe, róże, fiolety, cienie cieliste - i wszystkie jasne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. (:
brązy, brązy i jeszcze raz brązy ;p
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to najlepszy kolor dla mnie, acz w brązach na oku czuję się najlepiej ;)
Ja muszę przyznać, że używam zazwyczaj cieni w jasnej kolorystyce tylko ze względu na to, że boję się kupić i zaryzykować z ciemniejszymi cieniami :< Zawsze mam wrażenie, że jak zrobię ciemniejszy makijaż to będę wyglądać głupio i dlatego zawsze kupuję po raz któryś cień o kolorze czekoladowym... taak wiem, jestem taka żałosna.
OdpowiedzUsuńjestem blondynka o niebieskich oczach (chociaz niektorzy mowia ze sa zielonkawe), kolory jakie preferuje na moich powiekach to brazy, zlota, beze i pomarancze... fioletow sie boje ze wzgledu na moje mocno widoczne cienie pod oczami... czasem korzystam rowniez z zieleni ale tych butelkowo-zlotych...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, paula990
A ja preferuję jasne delikatne cienie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne paletki :)
najczęściej beże i brązy lub szarości i troche czerni bo sama dokładnie nie wiem co mi pasuje.
OdpowiedzUsuńHey! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga, co prawda odkryłam go dopiero niedawno ale i tak uważam, że jest świetny. Jesteś wspaniała w tym co robisz, mówił Ci ktoś, że przypominasz Kristen Stewart? Nie mogę na Ciebie patrzeć nie myśląc, że jesteście niemal identyczne ^ ^
Co do tematu notki, a raczej 'konkursu'. W mojej małej kosmetyczce przeważają odcienie brązu i szarości. Niestety nie jestem pewna, czy te kolory pasują do mojej jasnej karnacji i piwnych oczu. Szukałam wielu poradników i tylko w jednym powiedzieli coś o cieniach, podobno do mojego koloru oczu idealnie pasują cienie niebieskie, uważam jednak, że trochę dziwnie będę wyglądać chodząc codziennie z niebieską barwą na powiekach. W związku z tym byłabym niezmiernie szczęśliwa posiadając paletę cieni, którą można u Ciebie 'wygrać'. Nie dość, że miałabym wszystkie kolory 'naraz', to mogłabym próbować różnych kombinacji co aktualnie jest niemożliwe ze względu na brak różnorodnych kolorów oraz funduszy na zakupienie nowych. Rozumiem, że jest wiele zgłoszeń i pewnie mnóstwo czasu zajmie Ci przeczytanie tego wszystkiego, mam jednak nadzieję, że dotrzesz do mojego komentarza :) Miło byłoby mi także gdybyś podpowiedziała mi jakie kolory do mnie pasują.
Dziękuję z góry za poświęcenie chwili uwagi :)
xoxo paulinab
W moim makijażu oczu dominuje... Brąz. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Czasem pozwalam sobie na zgniłą zieleń, brudne złoto... Bardzo chciałabym przekonać się do fioletów i różów, jednak rzadko pozwalam sobie na eksperymenty. Boję się zmian i to mnie gubi :P
OdpowiedzUsuńJestem brunetką z ciemnobrązowymi oczami, podobnie jak Ty :) Do malowania oczu używam kolorów szarych, zielonych a także od niedawna, dzięki Tobie, brązowych. Przeważnie w artykułach dotyczących malowaniu oczu jest napisana zasada, żeby wybierać kolory inne niż tęczówka. Okazuje się, że jednak tą regułę najlepiej jest złamać! :D Łatwiej jest kupić szary kolor niż dobrać dla mnie odpowiedni brąz, ale za efekt jaki daje, warto szukać :)Teoretycznie mogłyby mi też pasować fiolety, ale jeszcze nie trafiłam na taki, w którym moje oczy nie wyglądałyby na opuchnięte.
OdpowiedzUsuńMoje oczy najlepiej wyglądają, jak pomaluję je w odcieniach neutralnych bądź róż, śliwka. Mam niebieskie tęczówki i te barwy najlepiej je podkreślają:)
OdpowiedzUsuńwitaj!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na konkurs!
wg mnie, i wg tego co mówią mi ludzie, gdy już się pomaluję (choć nadal jest to dość niezgrabna próba upiększenia), to najbardzi pasują do moich oczu zielenie i brązy. A to z racji tego, że mam duże, jasno niebieskie oczy. A wiadomo, że takie kolory podkreślają niebieską barwę oczu.
ehh... zrobiłaś mi nadzieje na tę paletkę :)
Pozdrawiam ! :)
ja zawsze preferuje kolory bardzo delikatne, cieliste, może lekko brązowe, mam opadające powieki i zawsze obawiam się że zrobię z siebie klauna ;)ale staram się zawsze przełamać , ostatnio dowiedziałam się że nałożenie na powieki odcieni różu ożywia wygląd i wyprobowałam dziś, na środek powieki nałożyłam róż z inglota, taki chlodny odcień ... i było pieknie :) czasami chciałabym poeksperymentowac z kolorami, stworzyć wrażenie pełniejszego, większego oka , ale nie mam specjalistycznej wiedzy wiec pozostaje metoda prób i błędów i czytanie porad doświadczonych w tej tematyce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja uwielbiam brązy (pomimo moich brązowo-czarnych oczu) i beże nawet kuszę się na delikatne złoto i biel do rozświetlenia :) dobrze się też czuję w kolorach np zielonym :)
OdpowiedzUsuńja jestem zielonookim rudzielcem z brzoskwiniową karnacją. na co dzień używam czarnego eyelinera, tuszu rzęs i.. to wszystko jeżeli chodzi o oczy :P nie znam się na tych wszystkich kolorach, podkreślaniu tęczówki itp. mimo to coś mi podpowiada, że będzie mi do twarzy w kolorach z mniejszej paletki :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej czuje się w brązach bo są neutralne i nie da się nimi zrobić krzywdy. Trochę boje się niebieskości bo boje się efektu pani ze straganu.
OdpowiedzUsuńMam podobny typ urody co ty, ale nie bardzo wiem jakie kolory używać by wyglądać ładnie. Nie ukrywam, że paletka fajna do eksperymentów i miło byłoby mieć trochę szczęścia w tym rozdaniu. ;)
Ja jestem niebieskooka blondynka i najbezpiecznej czuje sie w jednym jasnym cieniu na powiece; czasami zaszaleje i probuje brazowego smoky.. ale na tym konczy sie moje szalenstwo :P:) ale chce zaczac eksperymentowac i mam nadzieje, ze mi sie to uda :)) a Twoje makijaze bardzo mnie do tego zachecaja :) Madzia90
OdpowiedzUsuńWitaj, własnie Cię odnalazłam na youtube, zobaczyłam że prowadzisz bloga i oto jestem :) odnośnie moich ulubionych kolorów cieni, to najlepiej czuje się w brązach i fioletach, jako że jestem zielonooka :) choć miałam na sobie kolory takie jak granat, róż i samą zieleń (ale to były nieśmiałe próby) być może wykonywałabym makijaże w innych kolorach lecz brak mi wprawy i cieni :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie wiem, jakimi kolorami powinnam się malować. Dopiero się uczę i eksperymentuję, ale jeszcze nie dobrałam odpowiednich kolorów do mojego typu urody. Mam włosy w ciemnym blondzie, podchodzący pod brąz, do tego brązowe oczy i bardzo jasną cerę. Wiem, że wynika z tego, iż mam typ urody "ciepły", ale do końca tak nie jest - cera i usta nie dopełnia tego wyglądu. Więc nie we wszystkich kolorach dla "ciepłych" mi do twarzy. I właśnie dla tego eksperymentuję :)
OdpowiedzUsuńBooożeee, ale się rozpisałam! ;)
a ja kolory dobieram do...nastroju:D czasem lubię mocno podkreślić oko ciemnymi barwami, czasem decyduję się na delikatny róż, szary lub beże i brązu. Lubię też eksperymenty z żywymi barwami- fioletem, różem, zielenią, niebieskim:)
OdpowiedzUsuńBuziam:*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMimo iż jestem typowa Panią Zima - czarne włosy i oczy, jasna twarz to moimi ulubionymi kolorami w makijażu są beże, i brązy pod każda postacią.Ostatnio polubiłam także szary :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie brak mi odwagi na kolorowe makijaze- ja zwyczajnie boje sie takich eksperymentów. Nie kupuje kolorowych cieni-z obawy przed zrobieniem sobie krzywdy. Dlatego tez moja kosmetyczka przepelniona jest jedynie brazami, szarosciami i czernią...
OdpowiedzUsuńklasyczne wiem, ale nuuuuudnoooooo
Witaj! ;)
OdpowiedzUsuńNa wstępie powiem że jesteś po prostu cudowna w tym co robisz! Masz ogromny talent do robienia makijaży! ;) Uwielbiam Cię kobieto! :D
Tak więc o moim makijażu oczu nie można za dużo powiedzieć gdyż w swojej kosmetyczce mam zaledwie 3 cienie do oczu. Są to: jasny beż, średni brąz i fiolet. I właśnie w odcieniach beżu i brązu czuje się najlepiej. Dopiero rozpoczynam "szaleństwa" z makijażem oczu i nawet nie wiem jakie kolory do mnie pasują najbardziej. Chętnie poeksperymentowałabym z innymi kolorami ale boję się że po zakupie okaże się, że to był kompletnie zły wybór. Tak więc byłabym OGROMNIE szczęśliwa gdybym okazała się szczęśliwą posiadaczką którejś z paletek. :)
Pozdrawiam Cię serdecznie. :*
Ja dobrze czuje sie w brazach, ale bardzo lubie polaczenie rozu z czekoladowym, jestem jasna rudo-blondynka :)z zielono-niebieskimi oczami W ogole cala niedookreslona taka jestem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety, w nich moja tęczówka zostaje podbita i bardziej widoczna (zielono niebieskie oczy), latem bawię się trochę zielenią i niebieskimi cieniami, ale to naprawdę rzadko. Lubię też brązy na co dzień, czasem róże ale nie jestem pewna czy pasują.
OdpowiedzUsuńMoże zrobiłabyś filmik lub posta z przykładami kobiet np znane aktorki z jakimś kolorem oka i jakie cienie pasują do nich, jakoś nieskładnie to napisałam ale chyba będziesz wiedzieć o co chodzi.....
Na codzien oczywiscie maluje sie w brazach i bezach,ale lubie równiez fiolety...czasami mam ochote pomalowac sie jakos mocniej np czaro-szare smoky eye,ale jak sie pomaluje to mam wrazenie ze wyglagam idiotycznie i od razu zmazuje;/Boje sie teraz niebieskich kolorów bo mam wrazenie ze bede wygladac jak taka stara babcia;/
OdpowiedzUsuńnie maluję się ale wyobrażam sobie, że pięknie by mi było w fiolecie... może w końcu spróbuję?
OdpowiedzUsuńjakiego aparaty używasz do robienia zdjęć bo jakość jest niesamowita? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czuję się w ciemnych kolorach. Już wolę siebie z "gołym" okiem niż w jasnych, pastelowych cieniach. Zdecydowanie "moimi" kolorami są brązy, fiolety i zielenie - zarówno perły, jak i maty (oczywiście ciemniejsze odcienie ;))
OdpowiedzUsuńA jestem szatynką z brązowymi oczami i jasną cerą :)
Zazwyczaj używam cieni w kolorach grafitu, brudnego różu, beżu lub brązu. Na wieczór maluję się przeróżnymi odcieniami fioletu, ponieważ uważam, że dobrze podkreślają zielone oczy. Latem, lubię używać także odcieni oliwki, złota i różu. Zawsze kupuję niewielkie paletki cieni, ponieważ nigdy nie wiem na jaki kolor się zdecydować - jednak ciągle wybieram cienie perłowe lub opalizujące (double spark), matowe wydają mi się nudne ;)
OdpowiedzUsuńHej ja chciałabym nauczyć się malować zieleniami ale mam zielone oczy i nie wiem jak to wyjdzie. Poza tym wydaje mi się ciągle że wychodzę jakby z podkrążonymi oczami albo sinymi jak się pomaluję na ciemniejsze kolory. Ciekawią mnie też niebieskie ale nie wiem za bardzo jakie odcienie.
OdpowiedzUsuńEtnaania
ja najlepiej się czuję w typowych szarościach i brązach, aczkolwiek fiolety też są ok. Więcej, aż wstyd się przyznać, nie eksperymentowałam :D
OdpowiedzUsuńhm, dobieram barwę do mojego nastroju zazwyczaj, ubieram się zazwyczaj też w czarne , szare i białe rzeczy więc prawie każdy kolorek mi pasuje. Najczęściej jest to niebieski, różowy, fioletowy oraz różne odcienie szarości, biały . Lubię też brązy i beże. Chyba jednak najlepiej się czuję w ciemniejszych ; )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Martienn .
Jaka cudowna paletka barw. W zaleznosci od nastroju wybieram rozne kolorki, choc ostatnio mam pociag do jasnych. Czasami jednak uwialbiam mocno podkreslic oczy. Uwielbiam makijaze wieczorowe wtedy oczy moge miec na prawde mocno podkreslone. Nie boje sie zabawy kolorami.
OdpowiedzUsuńJa dobrze czuje się w różnych odcieniach brązu, szarości, i jakieś jasne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTruskaawkowySeen
brązy, beże, szarości, pudrowe róże, wanilia, granat, fiołkowy - to zdecydowanie moje kolory :)
OdpowiedzUsuńMoje kolory na oczy to zdecydowanie odcienie brązu, rudości, miedzi ale też łosoosia, brzoskwini, wanilii i oliwki. Ostatnio przekonuje się do fioletów ale raczej takich brudnych z beżem lub brązem. Lubię maty ale cienie satynowe. Jeśli perła to lekka.
OdpowiedzUsuńMam niebieskie oczy i tak naprawdę powinnam zapewne dobierać cienie do koloru oczu- wydaje mi się,że taka jest zasada ;) Nie wiem które kolory pasują do moich oczu, w każdym razie ja najlepiej czuję się w beżach,brązach,złotach, ale też czasem- w zależności od nastroju- w szarościach,srebrach. Brak mi odwagi do eksperymentowania i nanoszenia na powieki odważnego turkusu lub pomarańczy. Nie robię tego również dlatego,że nie mam takich cieni, a nie chcę ryzykować i ich kupować bo może się okazać że będzie to totalna porażka... Tak więc bardzo, bardzo chętnie przygarnęłabym taką paletkę i przetestowała jaka kolorystyka pasuje do mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia
nat2706@gmail.com
Nigdy się nie malowałam, ale postanowiłam to zmienić... Przecież - w końcu trzeba być laską hehehe. Trudno mi powiedzieć w jakim kolorze mi dobrze, musiałabym poeksperymentować. Mam brązowe włosy i niebiesko-szare oczy.
OdpowiedzUsuń:) pozdrawiam, Agata
Hej.
OdpowiedzUsuńNigdy się nie maluję. Mój ostatni makijaż to studniówkowy, wykonany przez siostrę (róż z fioletem ) w którym było mi bardzo ładnie.
Mam zielone oczy i noszę jeszcze okulary. Tak naprawdę to nie wiem jakie kolory do mnie pasują ;/
po makijażu studniówkowym wydaje mi się że fiolet nie jest złym kolorem dla mnie... :) brąz też jest całkiem całkiem :P
chciałabym zacząć ładnie wyglądać i nie wiem jak to zrobić... niestety nawet mój chłopak traci mną zainteresowanie..... może mi pomożesz...
pozdrawiam Joanna
hmm makijaż na dzien kolorki jasne typu potrójna paletka beży plus rozświetlone kąciki na perłowy biały no i kredka na linię wodna. a na wieczór mozna zaszalęc więc wtedy ....PEŁNA EKSPRESJA!:) CO SIE NAWINIE:p
OdpowiedzUsuńMój makijaż? Na co dzień są to zazwyczaj nieprzytłaczające, eleganckie, stonowane kolory- beże, brązy, pudrowe róże, czerń, do kresek- granatowo-brokatowy cień MAC.
OdpowiedzUsuńJestem szatynką, ciemne oczy, dobrze się czuję we wszystkich kolorach - od delikatnych, 'zwiewnych' makijaży, poprzez tęczowe, aż do smoky eye's! :)
Pozdrawiam ciepło!
mam dość jasną karnację, włosy - ciemny blond, oczy zielone, w zależności od pory dnia i humoru - z domieszką szarości lub niebieskiego
OdpowiedzUsuńna co dzień maluję się jasnymi, beżowymi kolorami, szarym, brązami
wieczorem lubię zaszaleć z mocnym smokey, mam spore oczy i jest pole do popisu :D niestety w tym momencie wolę przekazać pędzelek komuś bardziej zaprawionemu w bojach, żeby móc się pokazać publicznie :D
o dziwo, również dobrze czuję się w mocnych różach, a już na pewno w czerwieni (!). tu - jak wyżej - muszę oddać się w doświadczone ręce, ale efekt bywa zaskakujący :-)
ja najlepiej czuje sie w brazach, chociaz ostatnio przekonalam sie do turkusowego odpowiednio wycieniowanego z czarnym - wcale nie wyglada bazarowo:D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ale akurat ta duża paleta z H&M nie jest dobrej jakości nawet jak na swoją cenę i początkująca osoba łatwo może się zrazić...
OdpowiedzUsuńlusterko masz rację, dlatego uprzedziłam aby dziewczyny traktowały to głownie jako wprawkę czysto kolorystyczną- ja sama uzywam ich często do makijaży do zdjęć i w tym względzie sie sprawdzają super:) myślę że dziewczyny napewno sie ucieszą:)
OdpowiedzUsuńu mnie zdecydowanie brąz, chociaż czasami użyję także szarego oraz zielonego khaki. Korzystałam kiedyś z takiej palety u koleżanki i mi osobiście bardzo pasuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno cóż przegapiłam więc mam pytanko prosto z mostu podoba mi się ta paletka chciała bym wiedzieć co to za firma i gdzie mogę ja dostać ma fajniutkie kolorki jestem początkującą osobą jeśli chodzi o makijaż , i szukam paletki z intensywnymi kolorami ,poradzisz coś aha a ze zaczynam to proszę coś jak mozesz coś niedrogiego najpierw musze poprubować haha pozdrawiam
OdpowiedzUsuń