Kosmetyki
Dziś obiecana recenzja i swatche cieni i róży Miyo:)
Posiadam parę matów i pereł z drobinkami, róze podbiły moje serce i policzki a tusz czeka na przeschnięcie.
Wszystkie kosmetyki możecie zobaczyć na filmiku, więc zapraszam do oglądania.
Cienie dzielą sie na maty, perły z drobinkami i serię cieni metalicznych. Posiadam wszystkie i zdecydowanie maty zrobiły na mnie najlepsze wrażenie.
Cienie matowe są bardzo nasycone i napigmentowane. Kolory są niesamowicie intensywne nie tylko w opakowaniu- tak samo dobrze wyglądają na powiekach.
Nakłada sie je łatwo, choć trzeba uważać żeby nie obsypały sie z pędzelka. Blendowanie i mieszanie ich to prawdziwa przyjemność i bardzo łatwo uzyskać naprawdę fajne przejścia.
Niestety nie są tak trwałe jak np maty Inglota- zdecydowanie wymagają bazy. Bez niej z moich oczu znikają bardzo szybko.
Opakowanie jest całkiem ok- same cienie są ciut większe niż Ingloty więc nie można ich przełożyć do Inglotowskich paletek- trójek lub piątek.
Pierwszymi cieniami z Miyo jakie zakupiłam były perły z drobinkami.
Tutaj również nie mam zastrzeżeń- z tego co wymacałam niektóre kolory perłowe są bardziej transparentne, ale do moich nie mam zastrzeżeń.
Oba kolory (Glitz i Gold Dust) są piękne i bardzo ładnie wyglądają na oczach- oczywiście również wymagają bazy i jeśli chcemy uniknąć obsypywania powinnyśmy nakładać je na mokro.
Nakładane na sucho gubią drobinki i wyglądają delikatnej. Nakładanie na mokro pozwala też na lepsze 'wtarcie' i zapobiega wędrówkom cienia:)
Super do rozświetlania kącików i dolnej powieki.
Razem z cieniami kupiłam róż, który przekonał mnie do siebie na tyle że zaopatrzyłam sie w drugi kolor. Tym sposobem stałam sie posiadaczką dwóch odcieni- Rose i Sorbet. Miyo ewidentnie trafiło w moje kolorystyczne upodobania.
Róże Cheeky Blush serdecznie polecam- kosztują 7zł a kolory są bardzo sensowne. Szczególnie Rose jest niesamowicie uniwersalny:)
Róże mają miękką konsystencję, szczególnie Rose jest miękki- Sorbet jest odrobinę twardszy i to akurat dobrze bo jest bardziej intensywny. To maty dające bardzo fajny i naturalny efekt. Bardzo równo rozkładają sie na policzkach a Sorbet przypomina mój ukochany róz z Lioele.
Znów można by ponarzekać na trwałość, choć róże trzymają sie o wiele dłużej niż cienie bez bazy:)
Dopiero wieczorem zauważyłam że efekt na policzkach był o wiele delikatniejszy.
Rose polecam praktycznie każdej dziewczynie, Sorbet będzie fajny dla tych oliwkowych. Trzeci kolor był bardzo ciepły i nie przypadł mi do gustu.
Super Lash Action 3w1 póki co mnie nie powalił, ale dam mu jeszcze tydzień na przeschnięcie... Obecnie zasycha na rzęsach bardzo powoli, czego nie znoszę, i funduje pajęcze nóżki pomimo fajnej szczoteczki.
Kosztował 7zł:)
Niżej możecie zobaczyć cienie:
Posiadam też jeden cień metaliczny różniący sie lekko opakowaniem.
Te cienie są lekko wilgotne i niesamowicie napigmentobewane- ale najlepiej wcierać je palcem w powiekę bo pędzelkiem nakłada sie je dość topornie. Mogą zbierać sie w załamaniu choć u mnie to sie nie dzieje. Nie wymagają bazy i nie osypują sie. Posiadam kolor Luxury Leila.
TUTAJ możecie sprawdzić gdzie je kupić:)
Jeśli wiecie gdzie można je dorwać w Waszym mieście, piszcie koniecznie żeby inne dziewczyny wiedziały gdzie ich szukać. Ja kupiłam moje w drogerii Jasmin na ul Długiej w Krakowie.
Piszcie co sądzicie o tych kosmetykach, które polecacie a które odradzacie:)
Mam nadzieję że recenzja sie przyda!
Buziaki Kochane!!
Alina
Alinko masz w tym filmiku PRZEPIEKNIE pomalowane oczy! niesamowicie, na prawde.
OdpowiedzUsuńja widzialam we Wroclawiu ta marke w drogerii na rynku, blisko Mcdonalda :))
jejciu prosze powiedz dokladnie, gdzie jest ta drogeria? w Feniksie?
UsuńTak na dole w Feniksie widziałam
UsuńNazywa się Drogeria Jasmin, zaraz jak się wejdzie to po lewo ! :)
UsuńMyio są śliczne , niedrogie, i naprawdę dobrze się trzymają , przy okazji kolory mają dość dziewczęce, i w sumie też http://pierrerene.pl dla dwudziestolatek . polecam mocno !!
UsuńMIYO są idealne, takie bardzo dziewczęce, a te odcienie są przepiękne i nie kruszą się tak jak niektore, cena to też jakieś drobniaki, ogólnie bardzo lubię tę firmę głównie za jakość
Usuńuwielbiam tą firmę! również natknęłam się na nią w Jasminum i kupiłam cienie, lakier oraz róż. ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona (testowałam również błyszczyk- polecam), wspaniałe kolory, a do tego niskie ceny. moje serce podbiły również proste opakowania. muszę wyruszyć po więcej kolorów!:)
OdpowiedzUsuńUrokliwe kolorki!
OdpowiedzUsuńSuper są te cienie :) Muszę się za nimi rozejrzeć... :)
OdpowiedzUsuńAlinko, pamiętaj o mnie o tej zalotce z Mac'a - bardzo mi zależy :)
Z góry dziękuję, Angelika. ;-)
Piękne cienie :) nie słyszałam wcześniej o tej firmie
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję, strasznie spodobały mi się kolory sky, jeśli chodzi o cienie i blush - Rose. Śliczne. Na stronie mają coś ciekawego - silikonowe cienie, widziałaś? http://www.pierrerene.pl/index.php?fp=produkt&id=86 ciekawe jak działają :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.pierrerene.pl/index.php?fp=produkt&id=86
OdpowiedzUsuńzobacz tutaj :)
Jak byłam u siebie w Jaśminie to widziałam właśnie szafę MIYO i strasznie mi się tam rzeczy spodobały. No i ogólnie ta szafa jest przejrzysta, nie napchali tam nie wiadomo ile rzeczy. I fajnie, że mają wszystkich cieni testery, więc nikt nie będzie macał produktów.
OdpowiedzUsuńZ cieni mi się spodobał Sky i Temper, z róży ten Rose i ten brokat, który dostałaś w gratisie. Więc następnym razem kupię te rzeczy :)
Przecudowne, szczególnie metaliczny fiolet... Nie mogę przecierpieć, że nigdzie w mojej okolicy nie ma szafy MIYO :(
OdpowiedzUsuńkolory są cudowne. :)
OdpowiedzUsuńRóże wydaję mi sie być tym czego szukam, śliczne! Powiedz co masz na polikach? Rose czy Sorbet?
OdpowiedzUsuńjejkuu ale cudoowne i do tego tanie ! :D
OdpowiedzUsuńWitam ;)
OdpowiedzUsuńJestem stałą obserwatorką Twojego bloga, jednak własnego nie posiadam. Prosiłaś o podanie drogerii w których można zakupić markę MIYO - w tej kwestii mogę się wypowiedzieć :)
Pełna nowiutka szafa znajduje się w drogerii KOSMYK w Bielsku-Białej. Zachęcona Twoją opinią, na pewno coś zakupię.
Pozdrawiam!
Kasia
Możesz określić dokładnie gdzie znajduje się ta drogeria? Może gdzieś blisko centrum będę wdzięczna. Kiedyś można bylo kupić te prosukty w szczyrku, ale zlikwidowali stoisko;/
UsuńStoisko MIYO jest w drogerii Kosmyk na ul.11 Listopada, zaraz na samym początku ulicy jak zejdziesz ze schodów pod Prezydentem ;)
UsuńJesteś podobna do Jennifer Love Hewitt :))
OdpowiedzUsuńHej Brunetko ja piszę w innej sprawie mianowicie kiedy wstawisz ten filmik z makijażem z recenzji Sleeka? pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńBasia
wow! jestem po wrażeniem MIYO!
OdpowiedzUsuńktoś wie czy gdzieś może w Lublinie dostanę ???
podbijam ;-), bo tez nigdzie nie widziałam ;-(
Usuńniestety ale ja ich nigdzie nie spotkałam...
UsuńLublin: careffour ul.Witosa 6 :D
Usuńproszę :):):)
lub ul Nałkowskich 6/8:) happy?:)
Usuńcienie ładne, choć nie moje kolory. przyznam szczerze, że bardziej ciekawi mnie co to za lakier masz na paznokciach? ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten tusz :)
OdpowiedzUsuńwrocław- rynek- feniks- drogeria jasmin :)
Lubię ten tusz i cienie też. Za tę cenę nie ma co narzekać.
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńBrunetko! Jakość nagrań o wiele lepsza :D
OdpowiedzUsuńjeszcze lepiej oglądać:)
Chciałam przypomnieć o makijażu imprezowym dla opadającej powieki, przy którym ma pomóc Ci koleżanka:)
pozdrawiam.
wenece.
Widzę, że koniecznie muszę się przejść do drogerii w Nysie :D
OdpowiedzUsuńNo teraz to już na pewno po te cienie polecę :)
OdpowiedzUsuńW Warszawie jest jeszcze jeden Jaśmin na ul.Dąbrowskiego koło metra Racławicka :) Kosmetyki tej firmy też widziałam w drogerii przy supersamie grochów na Rondzie Wiatraczna, z resztą jest nieźle zaopatrzona w kosmetyki Essence.
OdpowiedzUsuńja tam też pierwszy raz widziałam kosmetyki MIYO co do essence to maja stare limitowanki wolę tesco Gocław
UsuńBasiu, tak będzie jako następny pewnie we wtorek:)
OdpowiedzUsuńOk dziękuję będę czekała z niecierpliwością pozdrawiam :)
Usuńwłasnie poprosiłam przyjaciółkę żeby mi je kupiła w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńDla dziewczyn z pogranicza śląska i małopolski produkty można kupić DH RÓŻA w Wadowicach, Drogeria Koliber - Rynek-Kęty, Bielsko Biała- Cieszyńska 140.
OdpowiedzUsuńW Bielsku-Białej jeszcze na 11 listopada na początku w drogerii "Kosmyk" sa kosmetyki Pierr Rene w tym MIYO.
Usuńczym masz pomalowane usta?
OdpowiedzUsuńdla dziewczyn z Wawy
OdpowiedzUsuńDrogeria Jasmin
al. Jerozolimskie 54, Dworzec Centralny poziom -1 przy wejściu na peron nr 3
00-024 Warszawa
daria909
Dziekuje Ci bardzo za to info wybiore sie tam w poniedzialek :)
UsuńŚwietny blog,koleżanka niedawno mi go poleciła,z chęcią czytam porady i oglądam filmiki:).
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków Miyo w Szczecinie widziałam je w Drogerii "Maczek" na Placu Zwycięstwa (koło przychodni Medicus).
Pozdrawiam:)
Świetny blog,koleżanka niedawno mi go poleciła,z chęcią czytam porady i oglądam filmiki:).
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków Miyo w Szczecinie widziałam je w Drogerii "Maczek" na Placu Zwycięstwa (koło przychodni Medicus).
Pozdrawiam:)
heh ho, ponawiam pytanie bo mnie strasznie kusi ono: co na policzki wybrałas? kolor rose czy sorbet? zdziwię się, jesli to nie sorbet bo tak wlasnie wygląda, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGlitz i Luxury Leila to moi faworyci :) Bardzo podobają mi się też róże - świetne, świeże kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
chyba skuszę sie na 'Royal'
OdpowiedzUsuńTen Gold Dust na pewno sobie kupię jak tylko będę miała okazję we Wrocławiu. Uwielbiam takie kolory szampana, wanilii itd. Przeglądałam produkty MIYO i zaciekawiły mnie jeszcze eyelinery, ten w kolorze szampana i niebieski. I znowu masz bardzo ładny makijaż na filmiku, ten z tym brokatem :) -cuzka
OdpowiedzUsuńMozna w Auchan Kupic jak cos :)) ale tez mi sie bardzo spodobaly , szczegolnie wlasnie kolor szampana, eylinery tej firmy sa mega dobrej jakosci bo mam brazowy, i jest bardzo prezycyjny, i nie sciera sie zbyt szybko :D dobra firma po prostu
UsuńOTO LISTA SKLEPÓW:
OdpowiedzUsuńDrogeria w D.H. Feniks (parter), Rynek, Wrocław
Drogeria Miramar, Garncarska 18, Międzyrzecz
Drogeria Millor, ul. Rynek 3, Cieszyn
Drogeria Millor, ul. Głęboka 22, Cieszyn
Drogeria Laboo, ul. Katedralna 7, Siedlce (może są dostępne też w innych sklepach tej sieci)
Drogeria Uroda, ul Piastowska 1/7, Ostróda (info z ich Facebooka)
Drogeria Zbych, Os. Jana III Sobieskiego, pawilon 1o3, Poznań (info ze strony internetowej; należy do sieci drogerii Jasmin)
Drogerie Vica (mają być dostępne, info ze strony internetowej)
Drogeria Jasmin, ul. Walki Młodych 32, Kołobrzeg
Drogeria Justynka, ul. Garbarska 1 (koło Biedronki), Skoczów
Drogerie Polskie, Żory
Drogeria Uroda, Płock
Drogeria Amellie, Zawiercie
Drogeria Maczek, Szczecin
Drogeria w CH Marina, Grunwaldzka/Wróblewskiego, Ustka
Drogeria Lea, Zaspa, Gdańsk
Drogeria Uroda, ul. Sienkiewicza, Białystok
Drogeria "w przejściu podziemnym przy dworcu centralnym, obok McDonalda, na przeciwko wejścia na przystanek tramwajowy w stronę Pragi"- Warszawa
Drogeria Visage, przy Biedronce przy targowisku na Bożka, ul. Warmińska 2b, Jastrzębie-Zdrój
Drogeria, ul. Kasprzaka 46, Dąbrowa Górnicza
Drogeria Jasmin, ul. Koszalińska 14, Katowice
Drogeria, ul. Nowowiejska (koło Piastowskiej) na przeciwko Społem, Wrocław
Drogeria Jasmin, podziemia Dworca Centralnego, Warszawa
Drogeria, Sikornik 64, Gliwice
Drogeria Blue, Uniwersam, Grochów, Warszawa
Drogeria Kama, ul. Zamkowa, Kalisz
Drogeria, Górniak (od torów tramwajowych na Piotrkowskiej alejka z lewej strony) druga z kolei drogeria (box nr 26), Łódź
Drogeria Jasmin, ul. Długa, Kraków
Drogeria Marion, Cieszyn, Rynek, obok Conieco
Cien gold dust i glitz sa nieziemskie a roze to ...brak mi slow. U siebe w rodzinnym miescie niestety nie widzialam tych kosmetykow i pewnie jeszcze dlugo nie spotkam. A szkoda bo zapowiadaja sie ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam same maty, jestem w nich absolutnie zakochana. Jestem też cieniową maniaczką - cienie - tylko i wyłącznie na bazie. Te cienie na mojej bazie zaczynają delikatnie gubić kolor po ok 12 godzinach. Pigmentacja - marzenie - za taką cenę ! Następnym razem, mam zamiar przyjrzeć się 'nie matom'. Ale moim zdaniem, to jest mistrzostwo świata za 5 zł - bo wbrew pozorom, cień matowy, to najtrudniejszy cień - dla wytwórcy i czasami dla użytkownika :0 pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze gdy wchodzę do Ciebie na bloga, to podziwiam i podziwiam, napatrzeć sie nie mogę, jak tu u Ciebie przejrzyście i profesjonalnie. Lubie taki schemat , proporcje, dyskretne wstawi graficzne no i oczywiście profesjonalne opisy jak również zdjęcia. Bardzo mi się podoba. W wolnej chwili zapraszam do siebie, dopierooo zaczynam blogowanie ;-)
OdpowiedzUsuńKolory cieni są zachwycające, u mnie w mieście ich nie ma, ale tak mi się to wszystko spodobało, że zamierzam jechać po kilka do innego miasta;)
OdpowiedzUsuńOglądam kilka blogów, w tym Twój i też postanowiłam zacząć coś swojego zapraszam:)http://worldmarrt.blogspot.com/
Witaj!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i obserwuję Twojego bloga :) Co do cieni MIYO są naprawdę świetne. Jakieś dwa tygodnie temu zakupiłam dwa cienie z limitowanej metalicznej kolekcji i jeden ze standardowej. Faktycznie te metaliczne pędzelkiem bardzo ciężko się nakładają i fajnie że podsunęłaś pomysł nakładania ich placem, muszę koniecznie wypróbować. Ja mogę dodać od siebie że fajnie też jest nałożyć je w formie kreski pędzelkiem do eyelinera (ja akurat mam z Inglota z wygiętą cienką końcówką i świetnie się sprawdził do tych metalicznych cieni). I wybacz mi że wykupiłam ostatni brązowy cień z limitki na który miałaś ochotę ;)
Mam jeszcze pytanko. Pamiętasz może czy cień Temper był może jeszcze dostępny? Wpadł mi a oko na twoich swatchach a wcześniej nie zwróciłam na niego uwagi.
Pozdrawiam, Asia.
Nie miałam nigdy cieni z tej firmy, podobają mi się wszystkie kolory!
OdpowiedzUsuńSorbet jest cudny !
Masz śliczny kolor na paznokciach- co to ?;0
Pozdrawiam,
Zawsze myślałam, że cienie Miyo są chińskie i kupowane na bazarkach, dzięki Tobie się dowiedziałam, że to ten sam producent, który wypuszcza kosmetyki Pierre Rene. To bordo jest świetne.
OdpowiedzUsuńKochana miałaś się odezwać do mnie, ale nie dostałam żadnego e-maila od ciebie .. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Angelika
(angelika89r@o2.pl)
Cześć :) Bardzo dziękuję za recenzję. Teraz z czystym sumieniem mogę iść kupić cienie Miyo ;P
OdpowiedzUsuńomomomommom. <3 zajebiste muszę sobie takie sprawić <3
OdpowiedzUsuńa-milordka.blogspot.com
Bardzo lubię te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, vogue-beauty.blogspot.com
jesteśmy nowe !:)
OdpowiedzUsuńzapraszamy ! :)
Piękny lakierna pzaurkach:)
OdpowiedzUsuńjakiego podkladu uzywasz :)?
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma ich w moim mieście :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKochana :) Dzięki za tę prezentację! Przyznaję - nie spotkałam się do tej pory z tą marką, ale nie omieszkam spróbować. Zwłaszcza, że mieszkam w Krakowie i już wiem, gdzie się po nie wybrać.
OdpowiedzUsuńmam kilka matów z tej firmy - m.in. Ambition, który widzę też u ciebie :) - i jestem z nich zadowolona, na prawdę warto wydać te 5zł na taki cień
OdpowiedzUsuńróze mnie zainteresowały, może się za nimi rozglądnę ;)
zachęciłaś mnie do kupna!:D
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś zrobić makijaż dla zielonookiej brunetki z cieniem Temper?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Natalia :)
Alinko mam pytanie, czy ten cień Temper nie będzie uwidaczniał popękanych żyłek na oczach? Bo kolor jest kapitalny :)
OdpowiedzUsuńWybrałam się wczoraj do drogerii i miyo-we zakupy zrobiłam. Normalnie kocham Cię Brunetko!! Dzięki Tobie znalazłam idealny róż (Rose) no jakby stworzony dla mnie!!! :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, pięknie i rzeczowo mówisz, bardzo miło się Ciebie słucha i na Ciebie patrzy. Zrób proszę tutorial z makijażem z tego filmiku, bo jest FENOMENALNY!!!
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuje Tobie za odkrycie tej firmy ! :D
OdpowiedzUsuńostatnio przypadkowo zaszłam do osiedlowej drogerii i moim oczom ukazało się stoisko z MIYO, gdyby nie Ty pewnie bym przeszła obojetnie, a tak zakupiłam kolor jakiego poszukiwałam od dawien dawna i nawet Inglot może sie schować :P
Rewelacyjne są, zwłaszcza te perłowe ! :) zapłaciłam o cudooo <3
Buziaki ! :*
Super recenzja ;)
OdpowiedzUsuńMam tylko pytanie, co to znaczy nakładać na mokro?
pozdrawiam,
ala
Na mokro znaczy na mokro ;) Moczysz pędzelek w wodzie potem nabierasz cień i nanosisz na powiekę ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam błyszczyki kiss me lipgloss. Są świetne i mają wiele kolorów. Posiadam czerwony hollywood 09 i naked
OdpowiedzUsuńHello jestem ciekawa czy w okolicach Torunia lub włocławka jest drogeria z cieniami z MIYO?? tak bardzo chciałabym sobie kupić:(
OdpowiedzUsuńodkąd odkryłam blog Alinki ślepo podążam za jej typami :)
OdpowiedzUsuńmieszkam w Warszawie i znalezienie w centrum tanich marek graniczy z cudem - ale wynalazłam gościa, który ma miedzy innymi produkty MIYO - służę pomocą :)
Cześć czy mogłabyś mi powiedzieć jaki ma numer ten cień o nazwie STARDUST???
OdpowiedzUsuńPS .Jesteś bardzo piękną kobietą ,świetny blog!!!
Aga
Witam wszystkich !!!
OdpowiedzUsuńSzukam lakierów MIYO MINI DROPS PERFUME .Czy ktoś wie gdzie je mogę dostać na terenie Chorzowa lub w okolicy
Dziękuje ślicznie za pomoc pozdrawiam!
hah, dzięki za adres jutro idę na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Miyo można również kupić w Zabrzu w drogerii Millor (CH M1 na ul. Szkubacza)
Po Twoim poście skusiłam się i kupiłam potrójne cienie zielono-zółte, metalizowany cień granatowy i pachnący zielony lakier papaya.
Zielone cienie które kupiłam bo były w zestawie z żótym chyba spasowały mi najbardziej ;) Oba odcienie świetnie do siebie pasują. Nakładałam je na baze ArtDeco i faktycznie świetnie wyglądały aczkolwiek po kilku godzinach byly miejsca gdzie z dolnej powieki cień przeniósł się na łuk brwiowy ;) Wczoraj bardziej w ramach zabawy i testu niż makijażu pokryłam górną powiekę metalizowanym granatem i praktycznie po godzinie miałam go już odbity na łuku brwiowym co dało okrągłe oko pandy ;)
Czytałam negatywne opinie o lakierze ale ja nie mogę mu nic zarzucić. Po dwóch dniach zaczęły się lekko ścierać końcówki ale to chyba nie jest aż tak straszny wynik.
Fajny blog :)
Trafiłam na nie dziś całkiem przypadkiem. W ogóle cała seria jest tania:) Cienie po 4,99zł, tusze po 7,99zł, pudry po 8,99zł co do reszty niestety nie paniętam ale ceny bardzo fajne a jakość jak na cenę super. Są jeszcze błyszczyki, żel do brwi, korektory i na pewno róże i podkłady.
OdpowiedzUsuńW Bielsku Białej można je kupić w Karpackim Centrum Handlowym w drogerii Jasmin na ul. Filomatów. Mają swoją szafę;)
Zauważyłam, że miłośniczek MIYO jest coraz więcej,
OdpowiedzUsuńznalazłam drogerię internetową, w której można znaleźć kosmetyki Pierre Rene http://drogeriamarzen.pl/search/simple/word//producer/68
mają dość ciekawe ceny:)
Pozdrawiam, przepiękny blog i cudne makijaże:)
W Toruniu widziałam na targowisku w drogerii :)
OdpowiedzUsuńJa widziałam kosmetyki MIYO w drogerii Miko (ul. Pana Tadeusza 6 w Olsztynie) :) posiadam 2 cienie - Gold Dust i Bubblegum. Z tanich cieni polecam również cienie Butterfly (i inne kosmetyki tej marki również), są dostępne przede wszystkim na bazarkach czy sklepach typu 'wszystko po 5 zł', sklepach chińskich. Są naprawdę dobrej jakości, dobrze napigmentowane (ale to też w zależności od rodzaju cienia), ja kupuję je po 3 złote! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Kinga - poziomkowykotek ;)
Skończył mi się tusz i poprosiłam siostrę o pożyczenie swojego.
OdpowiedzUsuńsiostra: masz ten z MIYO
ja: co? taki tani? Pewnie kiepski, nie chcę go
siostra: alina rose go używa do makijażu
ja: daj! daj! daj!
Miyo możecie znaleźć w drogerii Jasmin w Tychach (ul. Edukacji 48) :))
OdpowiedzUsuńNevertheless above are all popular kitchen appliances, mixers & juice extractors are several of the best components at hand.
OdpowiedzUsuńAs well as the engages aren't just only feature trips and in addition natural accidents. Altering outrageous to make at the top of soft serve, pancakes, cookies and as a result blending together onto snacks has been a good quality item that will put while in the chopper installation probably yellow onions, cherry or else fruit tomatoes to make salsa.
Visit my blog post - oster 6878 blender food processor
A ja używam bazy pod cienie tej firmy i wreszcie moje cienie pozostają na miejscu przez cały dzień :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki zwłaszcza ten róż mi się podoba. Ja sama często eksperymentuje z tańszymi cieniami i jak na razie faworytem w tym gatunku jest dla mnie Butterfly- dobrze się trzymają(oczywiście wcześniej baza) i się nie obsypują
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! dzięki za test tej firmy, ja jestem wielka zwolennicza cieni tej firmy, szczegolnie ze sa w bardzo dobrej cenie, ale przy okazji sa tez dobrej jakosci, kolory maja wprost bajeeczne ! zawsze wyszukuje wszystkiego na ich stronie http://pierrerene.com
OdpowiedzUsuń