Octowe płukanki na koniec mycia, to z pewnością te, które w ciągu roku stosowałam najczęściej. Nie pobiły ich nawet płukanki lniane, z z ziołową resztą jakoś nie chciało mi się bawić.
Tym bardziej ucieszyłam się widząc, że Purite ma w ofercie ocet do włosów w spray'u, który tak naprawdę jest czymś więcej:) Ale po kolei...
Purite czyli jedna z naszych naturalnych marek, to moje małe odkrycie. Zaczęłam od mydła węglowego, przekonując się do nowych kosmetyków, które jeszcze Wam pokaże.
Ziołowy ocet do włosów to buteleczka z atomizerem o pojemności 100ml, mieszcząca w sobie:
- oczywiście ocet jabłkowy
- ekstrakt z pokrzywy
- ekstrakt z szałwii
- ekstrakt z nagietka
- ekstrakt z podbiału
- ekstrakt z rumianku
- ekstrakt z lawendy
- olejek rozmarynowy
- olejek z rumianku rzymskiego
- olejek lawendowy
Aż chce się wcierać to cudo w skórę głowy:). Skład jest naprawdę bardzo fajny i pełen sprzyjających włosom i skórze głowy ziół. Sprzyjających głównie skórze głowy, bo warto pamiętać, że zioła na całej długości niektóre włosy mogą lekko przesuszać. Taka mieszanka na pewno wzmocni cebulki i włosy u nasady. Przyda się też przy walce z łupieżem i skutkach stosowania zbyt podrażniającego szamponu.
Co może dać nam taki spray?
Oczywiście może znacznie wygładzić i przez to nabłyszczyć włosy, co jest charakterystyczne dla octowych płukanek. Włosy są również o wiele bardziej miękkie i miłe w dotyku. Dodatkowo kosmetyk pomoże przywrócić skórze głowy właściwe pH.
Ja póki co próbowałam sprayu tylko raz, ale chciałam Wam donieść, że coś takiego się pojawiło. Jeśli tak jak ja kochacie octowe płukanki, może będziecie zainteresowane.
Buteleczka kosztuje 47zł, ale jest to jeden z kosmetyków, które wystarczą na 'wieki';). Dlatego, że nie jest to płukanka i wystarczy dosłownie parę psiknięć, zużycie jest minimalne i to na pewno wynagradza wyższą cenę. W porównaniu do Marion czy Ives Rocher, skład też wypada o wiele lepiej i na pewno bardziej naturalnie, co jest ważne jeśli szukamy czegoś co będzie nadawało się do pielęgnacji skóry głowy.
Tutaj może pomóc z przetłuszczającymi się włosami. Dlatego jeśli akurat mamy z tym problemy, warto dać szansę wspomnianym ekstraktom.
Gdzie można to kupić?
Na razie Purite jest jeszcze słabo dostępne. Mają swój sklep internetowy (klik) a w Krakowie moje opakowanie znalazłam oczywiście w Pigmencie na Długiej, gdzie mają już całe Puritre ( a w piątek będzie przecena na mydła:). Warto zapytać na fb firmy gdzie jeszcze są dostępni, bo co jakiś czas wrzucają tam nowe miejsca.
Kojarzycie te kosmetyki? Macie jakieś doświadczenia z płukankami octowymi? Ja o moim przepisie pisałam tutaj (KLIK).
Jeśli macie jakieś pytania jakie pominęłam piszcie,
wyniki konkursu z paletkami jutro:)
buziaki
Ala
brzmi bardzo ciekawie, ja niestety póki co odpuszczam wcierki i spray'e do skóry głowy, zraziłam się jednym sprayem który dałam sobie wcisnąc ekspedientce w sklepie z ziołami, niby serum przeciwlupiezowe a po zastosowaniu tego plynu lupiez sie pojawil chociaz wczesniej go nie mialam;/
OdpowiedzUsuńOj czasem tak bywa- ale jak już człowiek dojdzie do tego co nas uczula, łatwo tego unikać:)
UsuńNie załam tej firmy ale moją uwagę zwróciło mydło. Jakie konkretnie posiadasz? Chyba wybiorę się do Pigmentu!
OdpowiedzUsuńTo na zdjęciu to płatki owsiane, kozie mleko i miód, ale polecam też czarne węglowe:)
UsuńA mydełko jak stosować i jakie efekty ?
OdpowiedzUsuńzależy jakie mydełko wybierzemy:)
Usuńjak stosować? ...myć? ;-D
Usuńa do jakiej cery jest to mydełko węglowe, co daje? Używałaś jakies inne mydełka z tej firmy? Też mnie kusi to purite na długiej :)
OdpowiedzUsuńWęglowe jest raczej do zanieczyszczonej, mieszanej czy tłustej ale na mojej suchej też sprawdza się super. Oczyszcza, tak jak tuli węglowe ale ma o wiele piękniejszy zapach i powiedziałabym że nie wysusza tak mocno.
UsuńMam też kawowe, ale zapach po jakimś czasie aż tak bardzo mi się nie podoba, natomiast genialny jest peeling z mandarynką:D
Bardzo ciekawy kosmetyk! Czytając skład pomyślałam, że może być skuteczny w walce z łupieżem, Ty potwierdziłaś to w dalszej części wpisu. Kupię mężowi, zobaczymy, jak podziała :)
OdpowiedzUsuńOj to trzymam kciuki by się udało:)
UsuńHej ! Właśnie przyszła mi paczka z ecospa i m.in. kupiłam olejek z drzewa herbacianego. Niestety jestem 100% humanistką i totalnie nie znam się na chemii i kosmetologii. Na opakowaniu jest napisane, żeby nie stosować go w formie nierozcieńczonej. A na różnych blogach znalazłam, że punktowo można ;) i co zrobić? + w jakim oleju bazowym go rozcieńczać? Czy mogę np dodać 1-2 krople do hydrolatu z czystka? Pozdrawiaaam !
OdpowiedzUsuńpunktowo nie musisz. ja nie rozcieńczam :)
Usuńecospa broni się przed podrażnieniami, jakie mogą się pojawić u klientek w wyniku stosowania nierozcieńczonego olejku. chodzi o to, żeby większe obszary skóry nie miały z nim kontaktu. punktowo może pomóc na krostki. ale dotyczy to tylko kilku olejków, bo np. jakikolwiek kontakt skóry z olejkiem tymiankowym i cynamonowym stuprocentowo skończy się zaczerwienieniem i podrażnieniem (próbowałam...;)), w gorszych przypadkach skóra może ulec poparzeniu.
UsuńDziękuję Wam ślicznie ;)
Usuństosuję punktowo i jest ok - potwierdzam :-)
UsuńJesienia, walczac z wypadaniem wlosow mylam je mydlami (Lawendowa farma) i przygotowalam wtedy ocet ziolowy- zalalam octem jablkowym ziola- min lawende, pokrzywe, amle, zielona herbate, miete (co mi sie nawinelo). Lekko podgrzalam i odstawilam do szafki po czym zapomnialam...dopiero twoj post mi o nim przypomnial :)
OdpowiedzUsuńZuzyje jako wcierke :)
Btw gotowe nalewki octowe w korzystniejszych cenach ma w ofercie Lawendowa farma
http://lawendowafarma.pl/pl/c/NALEWKI-OCTOWE/242
(maja tez w ofercie swietne plastelinki do oczyszczania, cos a la czysciki lushowe)
Właśnie jedną z nich miałam od znajomej i miło wspominam:)
Usuńna razie robiłam swój ocet ziołowy na lawendzie i rozmarynie i bardzo taka mgielkkę lubie:)
OdpowiedzUsuńJa stosuję płukankę z octu jabłkowego, którą uwielbiam! Bardzo zaciekawiłaś mnie tym postem, zarówno spray jak i reszta asortymentu marki wygląda świetnie i z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakupiłam wcierkę Jantar. Czy którejś z Was pomogła poprawić kondycję włosów , Dziewczyny? Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMi pomogła, ale oczywiście jeśli chodzi o włosy u nasady i skórę głowy:) Jantar jest bardzo fajny, pozostaje życzyć wytrwałości przy wcieraniu:)
UsuńHehe dziękuję Alinko,mam nadzieję, że starczy mi tej wytrwałości :)
UsuńWydaje mi się, że widziałam go chyba też w Jasmine na Długiej, ale mogę się mylić :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu składu bardzo się zachęciłam :) Moze wkrótce nabędę to cudeńko. ;)
OdpowiedzUsuńwww.kosmetyczna-podroz.blogspot.com
ojjj,jestem ciekawa tego produktu!
OdpowiedzUsuńCena mnie odstrasza ;) kiedyś kupiłam olej khadi ale mi nie służy więc pieniądze w błoto już nie ryzykuje z drogimi rzeczami do włosów ;d
OdpowiedzUsuńa kilka kropel Khadi do maski do włosów próbowałaś? Mi też od razu nie przypadł do gustu ale trzeba znależć czasami sposób na produkt :-)
UsuńCiebie Alino muszą kochać w Pigmencie na Długiej, tak się zastanawiam czy brak alkoholu w składzie nie zmniejszy wchłanialności stosując jako wcierkę.
OdpowiedzUsuńAlinko, czy on nie ma w ogóle wody w składzie? tylko ocet i ziołowe napary?
OdpowiedzUsuńwoda jest na drugim miejscu:)
UsuńAlinko skąd ta koszula na zdjęciu? Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńIzabela
reserved:)
UsuńStosuję czasem zwykły ocet jabłkowy z Rossmanna jako płukanki bądź tego z malin z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować tego octu, bo na moich włosach ocet działa cuda :) Alinko co powiesz na post o swojej porannej 'rutynie' pielęgnacyjnej?
OdpowiedzUsuńJa chciałabym się spytać o konkurs. Czemu są tylko komentarze z 10 lutego, nie zatwierdziłaś jeszcze czy co? Bo swojego nie widzę :(
OdpowiedzUsuńspokojnie, trzeba kliknąć wczytaj więcej:)
UsuńPod postem odnośnie pielęgnacji pytałaś jak wypadła odżywka melu w porównaniu do momo davines. Zdecydowanie melu lepsza, choć zapach jest dość ciężki i intensywny, ale da się przeżyć. Włosy lepiej odżywione ale nie obciążone, ładniej się układają, trochę jak po wizycie u fryzjera. Ciekawi mnie jak twoje odczucia jeżeli chodzi o porównanie nounou do melu :)
OdpowiedzUsuńtaki post na pewno będzie- na razie użyłam melu raz, zobaczę jeszcze w różnych konfiguracjach z olejowaniem, bez itp":)
UsuńJa nie kojarze tego produktu ale ciekawi mnei czy sprzyja porosowi włosów :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze jestem pod wrażeniem Twojego profesjonalizmu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alinko, czy psikanie taką octową mieszanką może ograniczyć przetłuszczanie włosów? :)
OdpowiedzUsuńnie raczej nie, wszelkie działania tego typu mają sens w obrębie skóry głowy i lepsze będzie połączenie octu z szałwią, liściem laurowym, pokrzywą;)
UsuńJeju, to mydełko wygląda jak batonik! :) Weszłam od razu na stronę tych cudeniek i przepadłam, zwłaszcza te mydełka.... Jak snikersy,marsy, batoniki zbożowe..... Przepadłam :D
OdpowiedzUsuńhaha faktycznie:D
UsuńAlinko mam problem z suchymi wlosami . Kiedy wyjde na dwor od razu sie pusza. Kupilam polecana przez Ciebie maske nounou i widze roznice ale to nadal nie to . Od skory do polowy wlosow sa suche i szorstkie w dotyku :/ A koncowki gladkie i miekkie. Dziwne bo dziewczyny zazwyczaj maja na odwrot :D Probowalam plukanek i wiele innych rzeczy. Wlosy olejuje regularnie od roku co tez poprawilo ich stan. Mam w planach zakupic niebieska maske Joico ktora rowniez polecalas. Myslisz ze to pomoze? I dlaczego tak jest ze koncowki sa w lepszym stanie niz reszta wlosow? :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A jakim olejem olejujesz włosy? Może jest źle dobrany do Twojego typu włosów. ..?
UsuńLnianym. Mysle ze olej jest w porządku bo tez dużo pomogl :)
UsuńTo może czas go Zmienić włosy potrzebują czasem nowości ;)
UsuńNie stosowałam nigdy nic z octem w składzie na swoje włosy, muszę się zainteresować bo zaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ze nie na temat.
OdpowiedzUsuńMam problem z brwiami, są okropne i staram sie je zapuścić by pójść do kosmetyczki.
Czy jest szansa, ze po pokazaniu zdjęcia wymarzonych brwi kosmetyczka nada moim brwiom taki kształt? Boje sie, ze wyjdę z salonu z gorszym koszmarkiem na twarzy... Pozdrawiam i proszę o odpowiedz!;)
Kochana dawaj zdjęcie tych brwi to będziemy prorokować i zobaczymy co sie da zrobić:)
UsuńAplikujesz ten spray na całe włosy, czy tylko na skórę głowy?
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie za wysoka jak za ocet z ekstraktami. Zwłaszcza, że żadne z ziół nie jest jakimś bardzo drogim, deficytowymi itp. Litr octu to mniej niż 10 zł a każde z ziół to koszt poniżej 5 zł za paczkę. Nie rozumiem tej nadmuchanej ceny, taka ze mnie maruda cebula i polaczek :)
OdpowiedzUsuńAlinko, a używałaś jakiś kosmetyków yves rocher godnych polecenia?
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na tę płukankę :) a tę wcierkę to może innym razem ;d
OdpowiedzUsuńAlu, stosujesz go rowniez na cale wlosy? Po kazdym myciu?
OdpowiedzUsuńNa całe mokre, ok 3 psiki:)
UsuńKurcze a ja zawsze myślałam że ocet jabłkowy może przesuszac włosy a nie mieć na nie zbawienny wpływ jak widać muszę się jeszcze sporo nauczyć
OdpowiedzUsuńBo nadmiar moze:)
UsuńJakby tak Z boku spojrzeć na skład to można by samemu Zrobić taką wcierkę ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny miałyście może balsam do włosów regenerujący z olejkiem arganowym z firmy romantic?
OdpowiedzUsuńALINKO, mam pytanie:) Odnosnie ukochanego hydrolatu z czystka. Wlasnie jedzie do mnie 3 buteleczka hydrolatu i zastanawiam się czy powinnam robić przerwy w jego uzywaniu... Bardzo go lubię i pomaga mi ale pewnie tak jak ze wszytskimi produktami bywa-skóra się uodparnia... Czy mogłabyś polecić coś zamiennego? Podobne dzialającego do czystka na codzien? Baaaardzo proszę Cię o radę:* Pozdrawiam Aga:)
OdpowiedzUsuńJa kiedy zrobiłam przerwę zamieniłam go na nieśmiertelnik o trochę innym działaniu i mocniejszym zapachu- cos jak benzyna ale i tak go uwielbiam:) a to ma być hydrolat czy moze być wywar? W sumie u mnie czystek działal długo tak samo wiec moze przerwa nie jest konieczna:)
UsuńAlinko, nie rozumiem? NIeśmiertelnik to hydrolat? O czym dokładnie napisałaś? :)
Usuńtak nieśmiertelnik to też hydrolat z avebio:)
UsuńAlinko ile twoj kucyk ma cm?
OdpowiedzUsuńNigdy nie mierzyłam:)
UsuńAlinko, Dziewczyny !!! Mam do Was wielką prośbę ;-) jutro jadę pierwszy raz do Krakowa i będę musiała zagospodarować sobie trochę czasu sama, bo druga połówka będzie w pracy - zostaję do niedzieli. Polećcie mi wszystkie fajne miejsca, jakie tylko przychodzą Wam do głowy - od restauracji po sklepy z eko kosmetykami i puby ;-) a przede wszystkim, którą siłownię polecacie, bo obowiązkowo muszę się przejść? gdzie są najfajniejsze ścieżki do biegania? Z góry dziękuję - stała czytelniczka Ola :)
OdpowiedzUsuńhm to tak: zamenhofa1, krupnicza (dwa eko sklepy:)), na krupniczej pyszne eko ciasta w karmie, outlet fanaberie- super ciuszki:) do tego jeszcze bibimbap na paderewskiego albo pod norenami na krupniczej- jeśli lubisz orientalne jedzenie. koniecznie pigment na Długiej- więcej kosmetyków nigdzie nie znajdziesz:D apteka studencka na studenckiej też ma fajne, trochę inne rzeczy. na józefa na kazimierzu są fajne komisy z ubraniami, siłownie polecam dwie- platinium na mogilskiej albo white star power na reymonta:)
UsuńNiedawno odkryłam tę markę ale jeszcze nic nie próbowałam :) Może zacznę właśnie od tego sprayu :D
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka dni temu na fb Pigmentu, że jest to ich nowość i na pewno trafi do mojego koszyczka ;)
OdpowiedzUsuńDroga Alinko, pani doktor zapisala mi dzis Izotek i od jutra zaczynam zazywac. Masz jakies pomysly co moze pomoc w przesuszeniu skory i innych skutkach ubocznych? Jakich kosmetykow uzywac, suplementy? Wykupilam Essentiale Forte na watrobe wedlug porady, ale zastanawiam sie czy np ostropest plamisty bylby dobrym rozwiazaniem? A moze post na ten temat juz istnieje, chetnie przeczytalabym go..
OdpowiedzUsuńJesli ktoras z Czytelniczek ma jakies porady i doswiadczenia bedzie mi bardzo milo:)
Pozdrawiam serdecznie, Lulu
Hej Lulu:) Oczywiście, ostropest dodatkowo będzie super pomysłem, ale musisz poszukać takich ziarenek, które będą bardziej miękkie- niestety nie każdy jest fajny pod tym względem:) Co do kremów- zależy czy chcesz bardziej naturalne czy nie, ale od razu na myśl przyszedł mi physiogel- moja przyjaciółka na izoteku teraz go używa:)
UsuńMoja p.doktor (spec od medycyny naturalnej i ziołolecznictwa) zaleca zaparzenie zmielonego ostropestu i wypicie go po przestudzeniu. Mówi, że błędem jest spozywanie go na sucho w ziarenkach,
Usuńoo dzięki za info, wypróbuję:D
UsuńDziekuje za odpowiedz! Physiogel znam, uzywalam go jakis czas temu, ale przy dluzszym stosowaniu skora nie wygladala najlepiej.. Obecnie uzywam Make Me bio garden roses, zastanawiam sie nad Weleda Skin Food gdy skora stanie sie bardziej sucha.. Masz jakies doswiadczenia z Weleda? Lub inne pomysly?:)
UsuńAh zapomnialam dodac, poszukuje tez czegos super nawilzajacego do ciala.. Obecnie uzywam oliwki babydream, masla shea, olejku z nagietkiem, zazwyczaj wszystkiego na raz. Moze przesadzam z panika ale boje sie co bedzie gdy moja i tak sucha skora zmieni sie pod wplywem leku.
UsuńCześć, od jakiegoś czasu bardziej staram się dbać o moje wysokoporowate włosy w domu. Ale dawno nie byłam u fryzjera, tzn ostatnio w kwietniu 2014 podcinalam końcówki. Szczerze, to obawiam się iść do salonu, bo zawsze wyglądało to tak, że fryzjerka rozczeszcze moje falowane włosy, oczywiście puch niesamowity od razu, potem spryska je wodą, obetnie końcówki, wysuszy i tyle. Zamierzam się niedługo wybrać do fryzjera, aby nadać kształt włosom i podciąć końcówki i zastanawiam się jak wygląda Twoja bądź innych dziewczyn z kreconymi/falowanymi wlosami wizyta u fryzjera, Ja np nigdy nie miałam umytych włosów u fryzjera. Czy jak teraz się wybiorę to mam poprosić o umycie włosów metodą OMO? Po prostu czasami wydaje mi się, że Ty i inne wlosomaniaczki, wiecie więcej niż fryzjerzy. Może jakiś wpis na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale zaciekawiła mnie ta wcierka do włosów :)
OdpowiedzUsuńNie używałam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie. Płukanka z octu jabłkowego to moja ulubiona płukanka do włosów, więc ten produkt szybko zdobyłby moje serce :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Mogłabyś zrobisz nastepny post jakich kosmetyków używasz do codziennego makijażu ?
OdpowiedzUsuńa mnie po węglowym PURITE swędziała skóra czy to normalne i minie czy raczej go nie stosować??ogólnie po dwóch kąpielach nie używam tego mydełka, a pachnie ładnie jak czarna herbata
OdpowiedzUsuńMam przetłuszczającą się skórę głowy,łupież jest przyklejony do skóry głowy,oczywiście swędząca skóra (przepraszam że tyle razy napisałam skóra ale to od niej zależy jakie są włosy). Co mam zrobić? Używałam już szamponu z VICHY Dercos - nie pomógł, mycie delikatnymi szamponami dziecięcymi Hipp - nie działa (zużyłam 3 opakowania) i Babydream - skóra swędziała (zużyłam 1 opak.), szampon z Orientany Imbir i Trawa cytryn.- nie widziałam efektów (2 lub 3 opak.). Czytałam Twoje posty Alinko ale nadal nie wiem jaki plan mam przyjąć co do moich włosów. Mam w planach używać płukanki ocet jabłkowy + sok z cytryny. Nie mam pomysłu na szampon.Mam włosy czarne, grube, mocno porowate, długie, 3 m-ce temu poddane zabiegowi dekoloryzacji i malowania farbą.Myję je 2-3 razy w tyg.dieta jak matki karmiącej, hormony jak po ciąży ale skóra głowy od 5 lat bez zmian (łupież i przetłuszczanie się). Koniec
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńjeden chłopak wymyślił stronę internetową i opakowania
OdpowiedzUsuńdrugi zajmuje się sprzedażą
ale twórcą kosmetyków i ich mózgiem (wymyślaniem receptur, kompozycji mydeł oraz ich wyglądu i kształtu oraz innych kosmetyków) zajmuje się Dorota Rutkowska
DR - Dorota Rutkowska
Niedawno kupiłam od nich cukrowy peeling - jest po prostu genialny :) mgiełkę też chętnie wypróbuję, ale najpierw muszę wykończyć to co mam do włosów, bo to już pod zbieractwo zaczyna podchodzić ;) pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuńPurite znam... ale tylko z Internetu ;) Ich mydła wyglądają jak jedzenie, jak słodkości! Marka na pewno do wypróbowania, za dużo pozytywnych wypowiedzi :) A co do octu to kiedyś wypróbowałam (z Ives Rocher), ale chyba go za dużo dałam kiedy pierwszy raz stosowałam. Z tego co pamiętam, bo to dawnoooooo temu było, włosy były później oklapnięte i nasiliło mi się wypadanie. Nie użyłam go już drugi raz, bo bałam się wypadania włosów. Z kolei mojej koleżanki włosy po tym produkcie wyglądały fantastycznie! I to właśnie skłoniło mnie do zakupu.
OdpowiedzUsuńMam pytanie jak najlepiej stosować ocet purite ? na włosy tak w 80% wilgotne ?
OdpowiedzUsuń