Nie wiem jak Wy, ale ja po treningu najbardziej kocham wziąć zimny prysznic ;) Moment w którym spływa ze mnie napięcie i wiem, że już zasłużyłam sobie na błogi relaks, jest naprawdę super.
Szczególnie latem dobre odświeżenie jest jeszcze ważniejsze. Jest to też pora roku, w której wiele osób zaczyna bardziej intensywnie odczuwać problemy z cerą, ze względu na to, że nasza skóra intensywniej się poci i w ciągu dnia nie oczyszczamy jej tak często, jak powinnyśmy. Jeśli do tego dodamy jeszcze treningi, w trakcie których pocimy się mocniej, możecie wyobrazić sobie, że dla naszej cery często ciężki czas :D Z tego powodu, przemyślana pielęgnacja cery to obowiązkowy punkt naszej codziennej rutyny.
Choć premiera szczoteczki do oczyszczania i masażu LUNA 3 miała miejsce 3 czerwca, FOREO wysłało mi ją do testów trochę wcześniej. Zaczęłam zabierać ją ze sobą nie tylko na wyjazdy, ale i na treningi. Chciałam sprawdzić, czy przyda mi się przy wykonywaniu demakijażu przed ćwiczeniami lub w trakcie mycia twarzy po treningu. Przydała się bardzo, choć nie jest to dla mnie zaskoczenie - wielokrotnie zdarzało mi się zabierać poprzednie wersje Luny i używać ich do demakijażu poza domem. Tym razem pozytywne wrażenie wywarła na mnie dodatkowa funkcja masażu twarzy sterowana przez aplikację. Gdy zależy mi na porządnym oczyszczaniu skóry, tej przyjemnej gładkości skóry i pewności, że nie będę miała żadnych problemów spowodowanych połączeniem zanieczyszczeń, makijażu i intensywnego pocenia się na treningu, LUNA jest moim must have.
Kiedy moja najbliższa i ukochana siłownia została zamknięta, musiałam znaleźć następną. Wcześniej z treningu do domu miałam dosłownie dwa kroki i zawsze brałam prysznic już u siebie, używając wszystkich ukochanych kosmetyków. Teraz, jeśli wiem, że większość dnia spędzam poza domem i zabieram rzeczy na siłownię ze sobą, w mojej torbie znajdują się tylko rzeczy sprawdzone i wyjątkowo pomocne przy wykonywaniu pielęgnacji cery :D Jeśli wiem też, że mój trening będzie bardziej wymagający pod względem wytrzymałościowym i kiedy muszę w ciągu dnia nosić makijaż, zanim zabiorę się do ćwiczeń naprawdę lubię go zmyć. Często zdarza mi się nosić makijaż mineralny, który nie jest aż takim kłopotem, ale klasyczne podkłady potrafią naprawdę skutecznie pozapychać pory. Ponadto, kiedy wszystko wymieszamy z pojawiającym się w trakcie treningu potem, recepta na 'skórną katastrofę' jest gotowa.
W moim wypadku najbardziej wymagające były dla mnie treningi sztuk walki - w tym wypadku wszystko potrafiło ze mnie spłynąć i szybko nauczyłam się, że żadne pozostałości makijażu nie wchodzą w grę :D Lubię też oczyszczanie skóry przed treningiem by czuć, że skóra może oddychać i pocić się bez problemów - tak samo jak lubię stosować szczotkowanie ciała na sucho, tak samo uwielbiam sięgać po LUNĘ 3.
Tak samo kluczowe jest dla mnie jednak oczyszczanie skóry po treningu, szczególnie jeśli podczas ćwiczeń robiłam jakieś cardio, które mocniej pobudza przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. LUNA 3 daje fajny efekt bardzo gładkiej i odświeżonej skóry. Jest to akurat dla mnie bardzo wygodne - nie muszę zabierać ze sobą peelingu i kiedy wracam do domu, nie zajmuję się już dodatkowo moją cerą, a moja wieczorna pielęgnacja cery jest bardzo minimalistyczna.
Aby oczyścić skórę, wystarczy żel do twarzy, który naniesiemy na skórę lub naszą szczoteczkę. LUNA 3 łączy się też z aplikacją - wystarczy, że ją uruchomimy, a dzięki aplikacji FOREO For You będziemy mogły ustalić intensywność drgań. Masujemy skórę z pomocą szczoteczki okrężnymi ruchami, zmieniając miejsca, kiedy podpowiada nam to timer. Ważne jest by nie używać jej z peelingami z ostrymi drobinkami oraz kosmetykami opartymi na krzemionce, która negatywnie wpływa na silikon, z którego zbudowana jest szczoteczka LUNA 3.
Kolejny plus jaki zauważyłam - szczoteczka do oczyszczania i masażu LUNA 3, tak jak poprzednia wersja, ma funkcje masażu twarzy. To taki 'mały' szczegół, który finalnie sprawił, że zabierałam ją ze sobą z jeszcze większą ochotą :D Oczyszczanie skóry pod prysznicem, po treningu jest niesamowicie przyjemne i relaksujące... ale zdarzało mi się używać Luny również na napięte mięśnie szyi i karku! To taki mój mały trick, który przynosił mi sporą ulgę!
Choć samo stosowanie Luny w celu oczyszczenia skóry zajmuje tylko chwileczkę (co jest niezwykłym plusem, kiedy spieszymy się do domu), to chwilę masażu twarzy często trochę przedłużałam. Jest to na pewno jedna z fajnych przyjemności, jakie możemy zafundować sobie tuż po ćwiczeniach! W aplikacji możemy wybierać spośród kilku wersji masażu twarzy, które są automatycznie aktywowane po wybraniu. Przykładowo, możecie się skupić na kurzych łapkach lub ujędrnieniu linii szczęki. Bardzo lubię używać szczoteczki również na dekolcie. Oczywiście stosowanie szczoteczki do oczyszczania i masażu LUNA 3 może w pozytywny sposób wpłynąć na skuteczność naszej pielęgnacji cery stosowanej po myciu i masażu twarzy.
Naprawdę lubię to, że po treningu mogę trochę bardziej się zrelaksować i wykonać tak przyjemne oczyszczanie skóry z pomocą szczoteczki. Uwielbiam korzystać z opcji masażu i staram się zabierać ją ze sobą jak najczęściej, a jeśli tylko mam więcej czasu, nigdy nie pomijam cudownego masowania! Koniecznie napiszcie czy coś trenujecie- jeśli tak, co i jaki jest Wasz ulubiony sposób na oczyszczanie i pielęgnację cery po treningach!
Aby dowiedzieć się jeszcze więcej na temat szczoteczki, zerknijcie tutaj.
Dajcie znać jak oczyszczacie skórę po treningach a jeśli macie pytania piszcie- już odpisałam też w poprzednich notkach:)
Buziaki
Ala
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
UsuńJa swoja zgubilam, wiec mysle nad zakupem nowej a ta funkcja masazu mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze kusi ta opcja masażu!
OdpowiedzUsuńWow, co masz na ustach ?
OdpowiedzUsuńlovers sleep nabli: https://makeupsorbet.pl/product-pol-1026-NABLA-Super-Matte-Lipstick-Pomadka-do-Ust-Lovers-Sleep.html
UsuńSkąd top?
OdpowiedzUsuńreebok ale już dano kupiony:)
UsuńKusi mnie, ale jak na razie cena jest zbyt wysoka.
OdpowiedzUsuńja biegam, głównie takie dystanse powyżej 10 km z trzy razy w tygodniu i po bieganiu zawsze używam Luny ale tej poprzedniej z żelem do twarzy i ostatnio dodaję jeszcze do niego z trzy kropelki ulubionego olejku. Wiem że jestem doczyszczona na maksa a skóra lepiej chłonie pielęgnację:) Nigdy nie miałam tak oczyszczonych porów jak teraz, odkąd od roku ją mam.
OdpowiedzUsuńAlinko, gdzie kupiłaś nuface? Masz NuFACE Mini Facial Toning Device?
OdpowiedzUsuńKochana mój jest przywieziony ale najlepiej kupić ze sklepu z Anglii, na stronie nuface maja spis sklepów w których kupisz oryginał:) i z moich spostrzeżeń najlepiej brać od razu z ta druga końcówka bo ona jest super!
UsuńI mam trinity ale mini ponoć też jest super;)
UsuńZastanawiam się nad nią... większość influ dostaje je i ma na zadanie chwalić więć tym bardziej jestem ciekaw czy faktycznie jest warta tych pieniędzy :)
OdpowiedzUsuńJestem tym szczęśliwcem, który ma siłkę blisko, więc zawsze ogarniam się w domu, po treningu, ale ta szczoteczka... ojej, chyba na nią zachorowałam! <3 Do tej pory oczyszczałam normalnie - płyn micelarny i tonik, ale to nie zawsze zdawało egzamin... kusi mnie ta Luna, zwłaszcza, że wygląda tak uroczo. No i ma funkcję masażu! <3
OdpowiedzUsuńAlinko, którą szczoteczkę wybrać? Luna 2, czy Luna3. Nie mogę się, zdecydować.
OdpowiedzUsuńKochana obie są super, myślę że troszkę lepiej brać nowszy model:)
UsuńAlinko, czy mogłabyś mi polecić jakieś suplementy pomagające w pozbyciu się przebarwień potrądzikowych? astaxantyna i glutation ? czy jeszcze jakieś inne?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję!
Alinko, jaki żel stosujesz do Foreo ? Zależy mi na dobrym oczyszczeniu , bez wysuszenia....
OdpowiedzUsuń