Ostatnio parę z Was pytało o sposoby
na dodanie objętości włosom i fryzurze. Dziś zdradzę Wam parę
sposobów, używanych i polecanych przez moje przyjaciółki, które z
objętością mają problemy... Ja zawsze miałam odwrotne kłopoty ale udało mi się porządnie zgłębić temat i co nieco
przetestować.
Jeśli same macie sposoby na radzenie sobie z brakiem objętości piszcie koniecznie w komentarzach o tym co Wam pomogło! Jestem pewna że wielu innym dziewczynom taka wiedza się przyda i uda nam się uzbierać listę ciekawych sposobów oraz produktów:)
Niżej przedstawię Wam sposoby od
najprostszych do najbardziej skomplikowanych:)
Odpowiednia pielęgnacja to podstawa.
Te z Was które z natury posiadają włosy cienkie i delikatne wiedzą
że sama pielęgnacja czasem nie przynosi upragnionych rezultatów i
aby zwiększyć objętość włosów i fryzury trzeba się troszkę
nakombinować. Jeśli jednak przeczuwacie że Wasze włosy straciły
na objętości przez niewłaściwą pielęgnację, może jej zmiana
przyniesie fajne efekty.
Zanim przejdziemy do pomocnych
produktów zajmiemy się sposobami układania włosów, które mogą
wiele zmienić. Jeśli chcemy zwiększyć objętość fryzury zawsze
najważniejsze jest uniesienie włosów u nasady. Mając do czynienia
z włosami przetłuszczającymi możemy mieć troszkę trudniejszą
sytuację i warto sięgnąć po wcierki takie jak Urt Oil czy
Seboren.
Suszenie włosów jest kluczem do
zwiększonej objętości fryzury... Jak możemy to robić?
Suszenie włosów głową w dół.
To fajne rozwiązanie jeśli na co
dzień używacie suszarki. Najlepiej na mokre włosy zastosować
odpowiedni produkt podnoszący je u nasady (o nich później) i
rozpocząć suszenie głową w dół. Ten prosty sposób wymaga
trochę zachodu ale przynosi bardzo fajne rezultaty.
Suszenie włosów na dużej okrągłej
szczotce.
Jeśli posiadamy odpowiednią suszarkę
(najlepiej fryzjerską) i dużą okrągłą szczotkę możemy zrobić
dokładnie to co najczęściej wykonują na naszych włosach
fryzjerzy fundując nam większą objętość. Lekko podsuszone
włosy zaczynamy nakręcać i suszyć na szczotce przejeżdżając
wzdłuż wybranego pasma. Najlepiej zacząć od włosów pod spodem
i wychodzić do góry- w ten sposób uniesione włosy pod spodem będą
dodatkowo unosić te wyżej. Dla uzyskania lepszego efektu możemy
użyć pianki lub czegoś co dodatkowo odbije nasze włosy u nasady.
Suszenie na dużych wałkach.
To opcja dla dziewczyn które wolą aby
ich włosy wyschły naturalnie. Potrzebujemy dużych wałków, które
nakładamy na włosy już na początku tak aby wysychały będąc
ustawione w górę.
Jeśli Wasze włosy są bardzo cienkie
i niesforne przyda się produkt unoszący u nasady i ew. delikatny,
nieobciążający lakier.
Suszenie z dyfuzorem.
Jeśli macie dyfuzor w zestawie z
suszarką to zyskałyście kolejnego sprzymierzeńca:) Dyfuzor to
nakładka z plastikowymi wypustkami które unoszą włosy w trakcie
suszenia, dzięki czemu włosy są bardziej puszyste i nie przylegają
do głowy. Dyfuzor to również wielki przyjaciel dziewczyn o
kręconych włosach.
Uwaga! Nie przesadzajmy z produktami do
stylizacji:) Zwykle wystarczy odrobina ale jeśli nałożymy za dużo
szybko uzyskamy efekt przeciwny do zamierzonego i włosy opadną.
Co jeszcze możemy zrobić?
Lekko tapirować pasma.
To raczej sposób dla dziewczyn które
mają dużo włosów i chcą aby niej przylegały do głowy. Możemy
wtedy lekko podtapirować dolne pasma włosów, uważając aby ich
nie uszkodzić. Ostatnio jedna z czytelniczek w trakcie metamorfozy
zdradziła mi że karbuje spodnie pasma i dzięki temu uzyskuje super
objętość. Włosy tuż przy skórze głowy będą bardziej odporne
na temperaturę niż końce, można więc poeksperymentować raz na
jakiś czas:)
Stosować naturalną pielęgnację włosów.
Więcej o takiej pielęgnacji napiszę Wam jeszcze niżej. Świetnie sprawdzają się maski z miodu i żółtka, płukanki i maski z siemienia. To co bardzo fajnie odbija włosy od nasady to płukanki piwne, które do tego świetnie wzmagają błysk:)
Stopniować włosy.
Stopniowanie zawsze sprawdza się jeśli
dodamy do niego układanie na szczotce lub wałkach. Odpowiednio po
stopniowane włosy mogą dać efekt o wiele pełniejszej fryzury.
Warto wybrać się do fryzjera i zapytać czy może zaproponować
konkretne cięcie.
Wyhodować Baby Hair:)
Nowe włoski zawsze się przydadzą! Kiedy już podrosną sprawią że nasza fryzura będzie bardziej obfita u nasady a znacznie później doczekamy sie po prostu nowych długich włosów:) Polecam picie soku z natki pietruszki i jabłka:
Zrobić delikatną trwałą.
Większości z nas trwała kojarzy się
bardzo negatywnie ale w tym momencie w salonach fryzjerskich możemy
skorzystać z delikatnych trwałych które tylko unoszą włosy u
nasady nie zmieniając ich na całej długości. Takie rozwiązanie
sprawdza się dobrze nawet na włosach cienkich i jeśli brak
objętości to nasza zmora, lekka trwała u nasady może bardzo
pomóc.
Rozjaśnić wierzchnie pasma miodem aby optycznie zwiększyć fryzurę.
Miód zmieszany z wodą ma działanie rozjaśniające. Możemy nakładać go przed myciem na wilgotne włosy i trzymać około godziny, po paru razach powinnyśmy widzieć niewielką różnicę:)
Zmieniać przedziałek!
Jeśli przez jakiś czas czeszemy włosy
w ten sam sposób tracą na sprężystości i lekko opadają. Dzieje
się to głównie w obrębie przedziałka, dlatego zmiana kierunku i
strony daje świetne rezultaty! Jeśli przedziałek był na środku
lekko przesuńcie go w lewo lub prawo. Możemy też całkiem z niego
zrezygnować, zafundować sobie grzywkę lub włosy z tyłu zacząć
czesać bardziej z środka przedziałka:)
Odpowiednie kosmetyki.
Kosmetyków obiecujących zwiększenie
objętości jest u nas mnóstwo. Nie wszystkie sprawdzają się u
każdego ale udało mi się wybrać dla Was te które działają
najlepiej.
Szampony:
Matrix, Biolage Volumatherapie,
Bodifying Shampoo 35zł w salonach fryzjerskich i sklepach z
artykułami do włosów.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24074
Garnier Fructis, Mega Objętość 48H
Rossmann, Alterra, Volumen - Shampoo
Papaya & Bambus
Artego, Easy Care, Amazing Elevation
Shampoo
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43225
Produkty odbijające włosy u
nasady:
L'oreal Professionnel, Volume Expand,
Mineral CA, 39zł, w salonach fryzjerskich i sklepach z artykułami
do włosów.
Loton Professional, Volume – Spray
Matrix Essentials, Amplify, Volumizing
Root Lifter
Inne produkty, pianki, spray'e...
Marion, Termoochrona, Spray dodający
włosom objętości
Frederic Fekkai, Full Volume Mousse
TRESemme - Thermal Creations Volumizing
Mousse (można znaleźć na allegro:)
Matrix, Trix, BigTrix
Matrix, Vavoom, Extra Full Freezing
Spray
Farouk, CHI, Volume Booster
John Frieda, Luxurious Volume,
Thickening Blow Dry Lotion (Mgiełka zwiększająca objętość
włosów w Rossmanach)
Naturalne sposoby na zwiększenie
objętości
Jeśli nie chcecie stosować produktów
odbijających włosy u nasady bo obawiacie się o ich skład możecie
spróbować ze zwykłymi wcierkami. Zauważyłam że u mnie takie
działanie ma Jantar, kiedy nałożę ją na cebulki tuż po umyciu i
później wysuszę włosy w dół. Warto spróbować:)
Świetnym sposobem na zwiększenie
objętości włosów jest też siemię lniane o którym pisałam
tutaj :Naturalna pielęgnacja włosów: siemię lniane.
Bardzo dobre rezultaty przynosi maseczka z żółtka i miodu. Sama stosuje dwa żółtka z miodem i odrobiną maski, lub w wersji bez maski na skórę głowy i jestem zachwycona.
Płukanki i maski piwne również świetnie wzmacniają, odbijają włosy od nasady i 'pogrubiają' włosy. Piwo odstawiamy na chwilę aby wywietrzało, szklankę mieszamy z łyżką miodu i nakładamy na włosy na godzinę. Spłukujemy chłodną woda i możemy cieszyć się pięknymi i błyszczącymi włosami. Piwo ma kwaśne pH, dlatego przyczyni się do domknięcia łusek włosa i doda im blasku!
Piwo powinno być jak najbardziej wygazowane i ekologiczne, niekonserwowane i niefiltrowane;)
Mozemy również przygotować płukankę z piwa mieszając je z wodą w takich proporcjach jakie lubimy zależnie od tego czy chcemy uzyskać mocniejsze utrwalenie (więcej piwa) czy sam błysk (więcej wody). To jeden z moich ulubionych naturalnych sposobów więc bardzo polecam:)
Z mojej strony to już chyba wszystko, mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam:)
Czekam na Wasze komentarze, buziaki!
Alina