Ostatnio parę z Was pytało o sposoby
na dodanie objętości włosom i fryzurze. Dziś zdradzę Wam parę
sposobów, używanych i polecanych przez moje przyjaciółki, które z
objętością mają problemy... Ja zawsze miałam odwrotne kłopoty ale udało mi się porządnie zgłębić temat i co nieco
przetestować.
Jeśli same macie sposoby na radzenie sobie z brakiem objętości piszcie koniecznie w komentarzach o tym co Wam pomogło! Jestem pewna że wielu innym dziewczynom taka wiedza się przyda i uda nam się uzbierać listę ciekawych sposobów oraz produktów:)
Niżej przedstawię Wam sposoby od
najprostszych do najbardziej skomplikowanych:)
Odpowiednia pielęgnacja to podstawa.
Te z Was które z natury posiadają włosy cienkie i delikatne wiedzą
że sama pielęgnacja czasem nie przynosi upragnionych rezultatów i
aby zwiększyć objętość włosów i fryzury trzeba się troszkę
nakombinować. Jeśli jednak przeczuwacie że Wasze włosy straciły
na objętości przez niewłaściwą pielęgnację, może jej zmiana
przyniesie fajne efekty.
Zanim przejdziemy do pomocnych
produktów zajmiemy się sposobami układania włosów, które mogą
wiele zmienić. Jeśli chcemy zwiększyć objętość fryzury zawsze
najważniejsze jest uniesienie włosów u nasady. Mając do czynienia
z włosami przetłuszczającymi możemy mieć troszkę trudniejszą
sytuację i warto sięgnąć po wcierki takie jak Urt Oil czy
Seboren.
Suszenie włosów jest kluczem do
zwiększonej objętości fryzury... Jak możemy to robić?
Suszenie włosów głową w dół.
To fajne rozwiązanie jeśli na co
dzień używacie suszarki. Najlepiej na mokre włosy zastosować
odpowiedni produkt podnoszący je u nasady (o nich później) i
rozpocząć suszenie głową w dół. Ten prosty sposób wymaga
trochę zachodu ale przynosi bardzo fajne rezultaty.
Suszenie włosów na dużej okrągłej
szczotce.
Jeśli posiadamy odpowiednią suszarkę
(najlepiej fryzjerską) i dużą okrągłą szczotkę możemy zrobić
dokładnie to co najczęściej wykonują na naszych włosach
fryzjerzy fundując nam większą objętość. Lekko podsuszone
włosy zaczynamy nakręcać i suszyć na szczotce przejeżdżając
wzdłuż wybranego pasma. Najlepiej zacząć od włosów pod spodem
i wychodzić do góry- w ten sposób uniesione włosy pod spodem będą
dodatkowo unosić te wyżej. Dla uzyskania lepszego efektu możemy
użyć pianki lub czegoś co dodatkowo odbije nasze włosy u nasady.
Suszenie na dużych wałkach.
To opcja dla dziewczyn które wolą aby
ich włosy wyschły naturalnie. Potrzebujemy dużych wałków, które
nakładamy na włosy już na początku tak aby wysychały będąc
ustawione w górę.
Jeśli Wasze włosy są bardzo cienkie
i niesforne przyda się produkt unoszący u nasady i ew. delikatny,
nieobciążający lakier.
Suszenie z dyfuzorem.
Jeśli macie dyfuzor w zestawie z
suszarką to zyskałyście kolejnego sprzymierzeńca:) Dyfuzor to
nakładka z plastikowymi wypustkami które unoszą włosy w trakcie
suszenia, dzięki czemu włosy są bardziej puszyste i nie przylegają
do głowy. Dyfuzor to również wielki przyjaciel dziewczyn o
kręconych włosach.
Uwaga! Nie przesadzajmy z produktami do
stylizacji:) Zwykle wystarczy odrobina ale jeśli nałożymy za dużo
szybko uzyskamy efekt przeciwny do zamierzonego i włosy opadną.
Co jeszcze możemy zrobić?
Lekko tapirować pasma.
To raczej sposób dla dziewczyn które
mają dużo włosów i chcą aby niej przylegały do głowy. Możemy
wtedy lekko podtapirować dolne pasma włosów, uważając aby ich
nie uszkodzić. Ostatnio jedna z czytelniczek w trakcie metamorfozy
zdradziła mi że karbuje spodnie pasma i dzięki temu uzyskuje super
objętość. Włosy tuż przy skórze głowy będą bardziej odporne
na temperaturę niż końce, można więc poeksperymentować raz na
jakiś czas:)
Stosować naturalną pielęgnację włosów.
Więcej o takiej pielęgnacji napiszę Wam jeszcze niżej. Świetnie sprawdzają się maski z miodu i żółtka, płukanki i maski z siemienia. To co bardzo fajnie odbija włosy od nasady to płukanki piwne, które do tego świetnie wzmagają błysk:)
Stopniować włosy.
Stopniowanie zawsze sprawdza się jeśli
dodamy do niego układanie na szczotce lub wałkach. Odpowiednio po
stopniowane włosy mogą dać efekt o wiele pełniejszej fryzury.
Warto wybrać się do fryzjera i zapytać czy może zaproponować
konkretne cięcie.
Wyhodować Baby Hair:)
Nowe włoski zawsze się przydadzą! Kiedy już podrosną sprawią że nasza fryzura będzie bardziej obfita u nasady a znacznie później doczekamy sie po prostu nowych długich włosów:) Polecam picie soku z natki pietruszki i jabłka:
Zrobić delikatną trwałą.
Większości z nas trwała kojarzy się
bardzo negatywnie ale w tym momencie w salonach fryzjerskich możemy
skorzystać z delikatnych trwałych które tylko unoszą włosy u
nasady nie zmieniając ich na całej długości. Takie rozwiązanie
sprawdza się dobrze nawet na włosach cienkich i jeśli brak
objętości to nasza zmora, lekka trwała u nasady może bardzo
pomóc.
Rozjaśnić wierzchnie pasma miodem aby optycznie zwiększyć fryzurę.
Miód zmieszany z wodą ma działanie rozjaśniające. Możemy nakładać go przed myciem na wilgotne włosy i trzymać około godziny, po paru razach powinnyśmy widzieć niewielką różnicę:)
Zmieniać przedziałek!
Jeśli przez jakiś czas czeszemy włosy
w ten sam sposób tracą na sprężystości i lekko opadają. Dzieje
się to głównie w obrębie przedziałka, dlatego zmiana kierunku i
strony daje świetne rezultaty! Jeśli przedziałek był na środku
lekko przesuńcie go w lewo lub prawo. Możemy też całkiem z niego
zrezygnować, zafundować sobie grzywkę lub włosy z tyłu zacząć
czesać bardziej z środka przedziałka:)
Odpowiednie kosmetyki.
Kosmetyków obiecujących zwiększenie
objętości jest u nas mnóstwo. Nie wszystkie sprawdzają się u
każdego ale udało mi się wybrać dla Was te które działają
najlepiej.
Szampony:
Matrix, Biolage Volumatherapie,
Bodifying Shampoo 35zł w salonach fryzjerskich i sklepach z
artykułami do włosów.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24074
Garnier Fructis, Mega Objętość 48H
Rossmann, Alterra, Volumen - Shampoo
Papaya & Bambus
Artego, Easy Care, Amazing Elevation
Shampoo
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43225
Produkty odbijające włosy u
nasady:
L'oreal Professionnel, Volume Expand,
Mineral CA, 39zł, w salonach fryzjerskich i sklepach z artykułami
do włosów.
Loton Professional, Volume – Spray
Matrix Essentials, Amplify, Volumizing
Root Lifter
Inne produkty, pianki, spray'e...
Marion, Termoochrona, Spray dodający
włosom objętości
Frederic Fekkai, Full Volume Mousse
TRESemme - Thermal Creations Volumizing
Mousse (można znaleźć na allegro:)
Matrix, Trix, BigTrix
Matrix, Vavoom, Extra Full Freezing
Spray
Farouk, CHI, Volume Booster
John Frieda, Luxurious Volume,
Thickening Blow Dry Lotion (Mgiełka zwiększająca objętość
włosów w Rossmanach)
Naturalne sposoby na zwiększenie
objętości
Jeśli nie chcecie stosować produktów
odbijających włosy u nasady bo obawiacie się o ich skład możecie
spróbować ze zwykłymi wcierkami. Zauważyłam że u mnie takie
działanie ma Jantar, kiedy nałożę ją na cebulki tuż po umyciu i
później wysuszę włosy w dół. Warto spróbować:)
Świetnym sposobem na zwiększenie
objętości włosów jest też siemię lniane o którym pisałam
tutaj :Naturalna pielęgnacja włosów: siemię lniane.
Bardzo dobre rezultaty przynosi maseczka z żółtka i miodu. Sama stosuje dwa żółtka z miodem i odrobiną maski, lub w wersji bez maski na skórę głowy i jestem zachwycona.
Płukanki i maski piwne również świetnie wzmacniają, odbijają włosy od nasady i 'pogrubiają' włosy. Piwo odstawiamy na chwilę aby wywietrzało, szklankę mieszamy z łyżką miodu i nakładamy na włosy na godzinę. Spłukujemy chłodną woda i możemy cieszyć się pięknymi i błyszczącymi włosami. Piwo ma kwaśne pH, dlatego przyczyni się do domknięcia łusek włosa i doda im blasku!
Piwo powinno być jak najbardziej wygazowane i ekologiczne, niekonserwowane i niefiltrowane;)
Mozemy również przygotować płukankę z piwa mieszając je z wodą w takich proporcjach jakie lubimy zależnie od tego czy chcemy uzyskać mocniejsze utrwalenie (więcej piwa) czy sam błysk (więcej wody). To jeden z moich ulubionych naturalnych sposobów więc bardzo polecam:)
Z mojej strony to już chyba wszystko, mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam:)
Czekam na Wasze komentarze, buziaki!
Alina
bardzo obszerna i przydatna notka, ja osobiście używam jedynie pianki po myciu albo na wilgotne włosy i jest ok : D:)
OdpowiedzUsuńOj mi większa objętość na pewno nie jest potrzebna :D Wydaje mi się, że bardzo dobrze opisałaś jak inne dziewczyny mogą sobie radzić z tym problemem. Na pewno każda znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńRemedy dziękuję, co za piękny nowy avatarek:D
UsuńA dziękuję bardzo :D
Usuńkita na czubku głowy + krótsza warstwa włosów sięgająca pare cm za brode (przy włosach do zapięcia) albo czesanie włosów z głową w dół - efekt push-up murowany ; )
OdpowiedzUsuńJa też czasem robię kite:D potwierdzam, działa:)
Usuńmiało być "...przy włosach do zapięcia stanika " : )
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków polecam piankę zwiększającą objętość Marlies Möller. Pianki do mnie nigdy nie przemawiały, bo albo nie dawały efektu albo sklejały włosy. Jednak zaryzykowałam jeszcze raz i po wysuszeniu włosów było wielkie "łał" Była mega objętość i trzymała się bardzo długo, więc chyba się już z nią nie rozstanę :)
OdpowiedzUsuńBasic dzięki za polecenie!
Usuńdziekuje bardzo za spełnienie mojej prosby:* twoje rady bardzo mi sie przydadza :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:* mama nadzieję że pomogłam:)
UsuńDziewczyny z wizażu chwalą sobie tukany nakładane po umyciu. Ja mam właśnie za rzadkie włosy, więc stosuję inny sposób. Po umyciu nakładam samorobioną wcierkę z pokrzywy albo loton Paul Mitchell, lekko podsuszam i od góry zaczynam spinać włosy takimi małymi żabkami. Na całą głowę zużywam max. 10 żabek, chyba że mam więcej czasu. Spinam je w takie małe koczki, zupełnie nieregularne, i trzymam jak najdłużej. Po zdjęciu mam szopę i różnymi sposobami staram się ją przyklapnąć, więc w zasadzie błędne koło ;)
OdpowiedzUsuńAha, kiedy miałam krótsze włosy (boba) bardzo chwaliłam sobie ten loton Matrixa, ale on bardziej dodaje objętości niż je podnosi.
Usuńmożesz napisać więcej o tych tukanach? ;-)
UsuńJoana dziękuję za polecenie lotonu, anonimku tukany to takie spinki:
Usuńhttp://www.google.pl/imgres?um=1&hl=en&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&authuser=0&biw=1324&bih=737&tbm=isch&tbnid=5Ba3CCCGu2rJ8M:&imgrefurl=http://www.perelka.netgaleria.pl/970,tukan-do-wlosow-201.html&docid=vaVzOK0xJ_ZFWM&itg=1&imgurl=http://www.perelka.netgaleria.pl/files/Obraz%252520201%255B1%255D.jpg&w=650&h=488&ei=PONVUPebK9Hcsgbfj4HYAg&zoom=1&iact=hc&vpx=611&vpy=134&dur=2011&hovh=194&hovw=259&tx=173&ty=126&sig=114396241160340497033&page=2&tbnh=163&tbnw=181&start=25&ndsp=20&ved=1t:429,r:12,s:25,i:189
którymi podpinasz włosy i możesz je przez to podnieść lub pokręcić, zależnie od tego jak złapiesz:)
Na prawde podziwiam twoje porady. Z wielu korzystałam i sb chwalę :) a makijaże są boskie szkoda tylko ze nigdy nie mam tylu cieni aby je wykonać:( a tańszych zamienników zabardzo znaleśc nie moge
UsuńP.s jako przyszła pani informatyk nie moge patrzec na ten link co wkleiłas:) wybacz schiza zawodowa. Jeżeli wezmiesz "Full size image" wtedy odnosnik do obrazka będzie krótszy :)
nafelines Dziękuję bardzo:)) będę pamiętać haha nawet o tym nie wiedziałam:*
UsuńMoim hitem w dziedzinie dodawania objętości jest żel w sprayu z Avonu. Kosmetyków tego typu miałam już mnóstwo i żaden nie działał tak wspaniale jak ten :) Polecam!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Kochana, czy może chodzi o ten: http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=en&client=firefox-a&hs=iJH&rls=org.mozilla:pl:official&authuser=0&biw=1324&bih=717&tbm=isch&tbnid=KVNkydb9-4Nh5M:&imgrefurl=http://www.beautyalmanac.com/Avon-ADVANCE-TECHNIQUES-Volumizing-Spray-Gel/2349&docid=S0yaFTeSwfQmPM&imgurl=http://ba.fimgs.net/system/pics/2349/large/PROD_1099228_XL.jpg%253F1289450691&w=284&h=300&ei=S-VVUPTQCYvAtAav5YGoDg&zoom=1&iact=hc&vpx=338&vpy=142&dur=1783&hovh=231&hovw=218&tx=116&ty=143&sig=114396241160340497033&page=1&tbnh=156&tbnw=143&start=0&ndsp=19&ved=1t:429,r:1,s:0,i:72
Usuń?:)
A ja polecam maskę z drożdży (przepis u Anweny) :)!
OdpowiedzUsuńŚwietnie działa na przetłuszczający się skalp i unosi włosy, po dłuższym używaniu można spodziewać się wysypu baby hair :)
Maseczkę z drożdży uwielbiam na buzie:)
UsuńJa polecam serię kosmetyków do pielęgnacji i stylizacji włosów Phytovolume francuskiej firmy Phyto :) kosmetyki są dostępne w aptece, zawierają składniki roślinne, pozbawione są parabenów, silikonów i siarczanów :) nie obciążają włosów i poprawiają ich kondycję :) U mnie na blogu znajduje sie recenzja eko pianki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:)Ja właśnie pewnie za jakiś czas skusze się na phyto bo wiele dobrego o nich słyszałam:)) lecę czytać notkę u ciebie:*
UsuńDziewczyno ty mi chyba czytasz w myślach! Już kolejny raz się zdarza, kiedy nurtuje mnie jakiś problem, wyszukuję rozwiązania w goolgle, a ty mi podsyłasz odpowiedź! Dzisiaj szukałam sposobów na zwiększenie objętości, a tu proszę... ;D
OdpowiedzUsuńDziękuje ci bardzo za wpis już dzisiaj wypróbowałam maskę z miodem i płukankę z cytryny (choć to było na rozjaśnienie włosów ;)) to mam nadzieję, że mi pomoże!
Pozdrawiam gorąco! ;*
Bellamy cieszę się:)) Jeśli chodzi o miodowe rozjaśnienie, musisz być cierpliwa, najlepiej działa sam miód z wodą i cytryną. Ja widziałam efekty po niecałym miesiącu ale z tym różnie bywa:)
UsuńDziękuję ci bardzo za odpowiedź! :*
UsuńKiedy czytam/słyszę włosy to chce mi się płakać! Ścięłam moje mega długie włosy, bo były zniszczone i wyglądam jak strach na wróble :(
OdpowiedzUsuńAgnieszko nie martw się, włosy odrosną i będą piękne:) wytrzymasz do tego czasu, ja sama miałam kiedyś włosy ścięte na długość 1cm:D
UsuńAlinko a moze bys tak pokazala nam swoja "wlosowa historie" :)? sadze, ze wiele dziewczyn bylo by zainteresowanych takim postem na Twoim blogu :)
Usuńale obszerny w wiedzę post :D na pewno się przyda ;)
OdpowiedzUsuńo bardzo przydatny post dla wielu dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńJa Kochana korzystałam z większości tych sposobów, które opisałaś. Moje włosy są bardzo podatne. Niestety nie chcę za często męczyć ich różnymi piankami, sprayami i innymi preparatami, stąd efekt uniesienia nie utrzymuje się zbyt długo. Ale jeśli już potrzebuję naprawdę większego efektu to stosuję spray z nivea bądź puder z got2b, gdyż nawet gdy z czasem włosy oklapną, to kilka ruchów "roztrzepujących" ręką wystarczy, by znów zachwycały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:*
Oksymoron got2b jest świetna, kupiłam ją niedawno współlokatorce i uczyniła na niej cuda:) jeszcze zrobię osobną notkę o tym pudrze z efektem przed i po na Dagmarze:))
Usuńpost bardzo przydatny! Jeżeli chodzi o mnie, ja nie używam niczego do objętości ponieważ mam tyle włosów na głowie,że czasem mam ochotę ich się pozbyć ! ;) Fajnym,nie drogim i szybkim również sposobem jest suchy szampon. Polecam Batiste Volume XXL ! Albo mąkę ziemniaczaną ;)) wystarczy,że potrzymamy około 3min i lekko wetrzemy we włosy.
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Potwierdzam :) Dopiero odkryłam co dobrego może zdziałać suchy szampon, ale jestem pod ogromnym wrażeniem push-upu po nim :) Mam właśnie ten z Batiste i Fructisa :)
UsuńOj, ja to bardziej zmniejszyć objętość bym chciała. Jak pozostawię do wyschnięcia to mam kręconą szopę:/ Dwa razy próbowałam Twojego sposobu ze zwijaniem ślimaczków na noc i budziłam się z nadal mokrymi włosami. Też tak masz?
OdpowiedzUsuńA slimaczki robisz od razu po umyciu? Na mokrych wlosach? ;)
Usuń~Weronika
oripolska tak moje też często były mokre dlatego lepiej myć je wieczorem i po chwili takich ślimaczków rozpuścić, dać im czas na podeschnięcie i znów zwinąć:)
UsuńJa po umyciu daje im chwile na podeschnięcie i dopiero potem zawijam w slimaczki ;) Rano mają idealny skret i sa suche :D
UsuńWeronika
Dziękuję:) Dzisiaj zrobię podejście 3:)
Usuńpolecam encanto zrobione w troche nizszej temp tak ok 190-200stopni. mi fale zostaly ale pozbylam sie puchu;D z tym ze to jest efekt poltrwaly i trzyma sie ok pol roku. ale to tez zalezy od wlosa bo podobno sa osoby ktore mialy mocno zniszczone wlosy i puszek i keratyna na tyle mocno im sie wbudowala w ubytki ze juz nie wrocily im wlosy tak samo puchate jak przed zabiegiem:)
Usuńmam włosy cienkie i u mnie pierw najlepszy efekt dało pozbycie sie silikonów dlatego używam szampony które ich nie mają chociaż juz po roku czasu takiej pielegnacji czasem do nich wracam, na objetość polecam tęz suche szampony Batiste lub inne np Isana ale nie jako odświeżenie włosów po 2 dniach tylko zaraz po umyciu na prawie juz wyschniete włosy spryskać pasma od nasady i następnie dokonczyc suszenie i stylizacje efekt push up murowany jeżeli nie macie akurat tego szamponu to świetnie sie tez sprawdza posypka/puder dla dzieci np z babydream polecam, zwykły talk w proszku jesli macie też bądź mąka ziemniaczana..
OdpowiedzUsuńDzięki za rady Kochana!
UsuńAlino, zastanawiam się nad olejowaniem włosów olejem arganowym- są na prawdę długie, zniszczone (końcówki wołają o pomstę Cthulhu!), a zważywszy na cudowne działanie tegoż kosmetyku wierzę, iż mam szansę poprawić ich kondycję. Jakieś rady w kwestii olejowania, jak często/ jak długo warto olej na głowie trzymać. Z poważaniem olejowy zieleniec :)
OdpowiedzUsuńZanim Ci Alina odpowie dodam coś od siebie - jeśli masz kocówki w złym stanie, to zanim zaczniesz olejować czy w jakikolwiek inny sposób dbać o włosy, idź do fryzjera i zetnij wszystkie rozdwojone albo spalone końce (chyba że umiesz to zrobić sama). Bo nie ma takiego oleju, maseczki wcierki, nie ma takie cuda, który by to naprawił i tylko się sfrustrujesz. Zaciśnij zęby, zetnij co trzeba, i potem ciesz się pięknymi włosami :) Pozdrawiam!
UsuńNie ukrywam, że panicznie boję się jakichkolwiek fryzjerów- mam do nich niesamowity uraz po tym, jak 2 lata temu krojąc mi "końcówki" pozbawili 20 cm włosów (sic!). Zobaczymy, może się w końcu przemogę i na niesamowicie przerażający fotel zawitam :x
UsuńKochana może w takim razie spróbuj podciąć sama:)Choć trochę i za jakiś czas ponowić podcinanie. niestety na zniszczone końce nie ma żadnego złotego lekarstwa ale im szybciej sie ich pozbędziesz tym szybciej odrosną:)
UsuńOleje na głowie możesz trzymać nawet przed każdym myciem jednak jest z tym troszkę zabawy:)Kokosowy możesz wcierać w końce po każdym myciu i powinny wyglądać troszkę lepiej:)
evilsower ps, czyżbyśmy obie lubiły Lovecrafta?:))
Usuńuwielbiam twoje rady moja kuracja z sokiem z natki pietruszki zaczęła się tydzień temu mam nadzieje, że wytrwam te 3 miesiące:)
OdpowiedzUsuńLittleGlamDress będę trzymać kciuki:)
UsuńPost idealny dla mnie, bo z objętością mam straszny problem. Włosów mam bardzo dużo, na długości wyglądają pięknie, ale przy samym skalpie są koszmarne. Nie dość, że mają tendencję do przetłuszczania się i można niechcący obciążyć je dosłownie WSZYSTKIM to w dodatku "siadają" pod ciężarem całych włosów. Próbowałam spać w luźnym koku na czubku głowy i jedyny efekt, jaki osiągałam, to durne sterczenie po bokach a sam czubek był tak samo klapnięty jak zwykle.
OdpowiedzUsuńChyba czas sięgnąć po kosmetyki dodające objętości :)
Moja włosy również się przełuszaczają. Czy ktoś stosował któregoś z tych płynów, które poleciła Alina i może napisać jakie dało to rezultaty? Ostatnio musiałam zmienić moje nawyki dotyczące pileegnacji włosów i zamiast myć je rano jak dotychczas jestem zmuszona myć je wieczorem. W reultacie następnego dnia popołudniu już wyglądaja na brudne
Usuńchwilkę przed Twoim postem, dodałam test o podobnej tematyce :)
OdpowiedzUsuńi nawet zdjęcie dodałyśmy takie samo - tej Pani w wałkach z google grafika :)
telepatia:)
super;) bardzo przydatny post:)
OdpowiedzUsuńJa jesli chcę dodac wlosom objętości to robie po prostu masaż skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, ile pracy wkładasz w pisanie tak dokładnych notek... dla każdego coś się znajdzie ;]
OdpowiedzUsuńO coś idealnie dla mnie ;) Dzięki
OdpowiedzUsuńWyglądam kiepsko jak mam 'ulizane' włosy, dużo lepiej mi w objętościowo większych fryzurkach, także bardzo się cieszę z tego posta! Mam zamiar spróbować siemienia i piwa, oraz spinać włosy tak jak pokazywałaś kiedyś na filmikach, zobaczymy czy wyjdzie ładnie czy każdy włos w inną stronę :)
OdpowiedzUsuńNatalio cieszę sie i trzymam kciuki:))
UsuńJutro spróbuję po myciu je tak spiąć to dam potem znać jak poszło!
UsuńHej Alinko !
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie ogromną prośbę. Mogłabyś zrobić post dla dziewczyn o przetłuszczających się włosach ? Mam z tym straszny problem. Myję włosy codziennie i jest to trochę uciążliwe. Jest jakiś zposób by z tym walczyć ?
Pozdrawiam,
Natalia
Natalio będę pamiętać:) Póki co polecam wodę brzozową, seboren lub urt oli- za nim możesz rozejrzeć się w herbapolu:)
Usuńja wiążę w kok na głowie i mam taki push up bez udziału suszarki.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNaturalna pielęgnacja załatwia u mnie ten problem :) Szczeólnie siemię i wicerki.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, przeczytałam dokładnie cały post, i jutro będę zgłębiać te sposoby na moich włosach. A przy okazji pytanie , wiesz może gdzie zakupić takie duże wałki ? Te ze sklepów typu rossmann są zbyt małe aby moje grube włosy się uniosły..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Magdaleno poszukaj na allegro, w rossmanie też jest jeden dość duży rozmiar ale nie zawsze są dostępne:)
UsuńNa pewno duże wałki kupisz w hurtowni kosmet.-fryzjerskiej.
UsuńPozdrowionka:)
Hej, ja polecam puder do włosów firmy Schwarzkopf http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43100
OdpowiedzUsuńwystarczy minimalna ilość i objętość włosów się zwiększa. Niestety efekt nie utrzymuje się zbyt długo, ale wtedy wystarczy poruszać rękoma po głowie i włosy się podnoszą. :)
Kochana ja niedawno kupiłam go mojej współlokatorce i muszę powiedzieć że na specjalne wyjścia to produkt idealny:) Nie pisałam o nim bo zrobię jeszcze osobną notkę z efektem przed i po właśnie na Dagmarze:))
UsuńOjej, to super! Zobaczę jak ten produkt wygląda na innych włosach niż moje. :)
UsuńPozdrawiam,
Magda
Kochana a ja mam pytanie, dokładnie odwrotne czyli jak zmniejszyć objętość, wygładzić włosy i zniwelować puszenie? Bardzo proszę o pomoc, bo już nie mam siły do tej mojej szopy ;( a próbowałam już tylu kosmetyków i nic
OdpowiedzUsuńKochana możesz napisać czego próbowałaś to unikniemy dublowania:) Czy Twoje włosy sa kręcone? Bardzo polecam nakładanie maski na 30-40 minut, później odzywki bez spłukiwania, przeczesanie szerokim grzebieniem i odrobiny żelu lub serum anty frizz, zależnie od tego co włosy wolą:)
UsuńTak, mam kręcone włosy, chociaż nie tak typowo a powyginane w różne strony fale ;) próbowałam wszelkich odżywek bez spłukiwania firm drogeryjnych (jestem nastolatką i mam ograniczone fundusze żeby inwestować w coś profesjonalnego) czy to do włosów kręconych czy puszących się typu Dove, Schwarzkopf itp. Szampony zarówno prostujących jak i do kręconych np serii z Nivea, pianki do loków, jedwabiu używam regularnie
UsuńI jeszcze podpinanie wilgotnych włosów - pisałam o tym niedawno ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie siedzę z maseczką na włosach:
OdpowiedzUsuńumyłam włosy, połączyłam ze sobą 1 żółtko, 2 łyżki nafty kosmetycznej, 3 łyżki olejku rycynowego i trochę oliwkowej maski z Avon'u, po nałożeniu spięłam włosy w kok, zawinęłam w reklamówkę i na to ręcznik :)
Siedze z taką maską już ok. godziny i już niedługo mam zamiar ją zmyć :D
Jestem strasznie ciekawa jakie będą efekty jutro rano ;>
Kochane może znacie jakieś inne przepisy na maski do włosów z użyciem nafty kosmetycznej?
Pozdrawiam ;*
Laura
Kochane, po tej maseczce mialam wlosy miekkie jak nigdy! Naprawde polecam ;*
UsuńLaura
a czy zamiast maski oliwkowej maski z Avonu można użyć maski z awokado? czy to konkretnie musi być ta co ty użyłaś?
UsuńAlinka zawsze ma dla nas super rady:)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam problem kompletnie przeciwnej natury. Moje włosy owej objętości mają aż za dużo. Strasznie się puszą. Olejowanie, maski, szampony bez sylikonów, odżywki - wszystko to poprawia ich kondycję, ale nie zmniejsza puszenia. Marzy mi się, by móc chodzić na co dzień w rozpuszczonych włosach, które po 15 minutach nie zrobią się dwa razy takie. Teraz bardzo rzadko mogę sobie na to pozwolić. Może znasz jakiś sposób, by sobie z tym poradzić?
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym zwiększyć objętość moich włosów i często mi się to udaje ale tylko na chwilę;/ Po godzinie są już oklapnięte i wyglądają nieładnie:(
OdpowiedzUsuńWitam.Post fajny i mega przeydatny jak zawsze.Tak sobie myślę, że nigdy nie pisałaś o pielęgnacji stóp. Zapewne wiele osób w tym ja boryka się z tematem.... niestety niezbyt miłym. Żadna pielęgnacja nie pozbawiła ich jak dotąd żółtego koloru.No i mimo kremów są szorstkie.Może znacie jakieś sprawdzone metody.pozdrawiam. Ania z Krakowa
OdpowiedzUsuńUżywam od wakacji olejku z orzechów macadamia. Po każdym prysznicu wcieram parę kropel w stopy i teraz są gładkie jak u dziecka ;)
UsuńOd tego samego czasu zaczęłam też używać do kąpieli mydła 'sadza' z aktywnym węglem - świetnie nawilża całą skórę i myślę, że na stopach w połączeniu z olejkiem macadamia też ma swój udział.
Ja zawsze myje włosy głową w dol nigdy nie pod prysznicem w czasie kąpieli, bo wtedy są oklapniete, potem susze je także głową w dol i to mi pomaga:) na końcówki nakładam jedwab przed ich rozczesaniem i tyle:) pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńJak zwykle mega post. Dziewczyno, Twój blog to kompendium wiedzy! Jesteś niesamowita- widać, ile pracy wkładasz w tworzenie każdej notki.
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie potrzebuję uniesienia włosów, ale Twój post zainspirował mnie do zastosowania płukanki piwnej. Może skoczę jutro do sklepu po piwko- dla moich włosów oczywiście ;)
Witam... wiem że post jest na temat zwiększenia objętości włosów.. ale potrzebuję cennej rady ..
OdpowiedzUsuńTak więc mam pytanko.. Zastanawiałam się ostatnio czy nie skusić Bellisse lub Skrzypowite... bo zauważyłam że znów zaczynają strasznie wypadać mi włosy.. Lecą w trakcie mycia, potem podczas szczotkowania wyciągam normalnie garściami...Mam ich juz dość.. :(( Naczytałam się na różnych forach że te tabletki wcale nic nie dają a wręcz przeciwnie działają jeszcze na niekorzyść cery powodując wypryski.. wiem że to działanie oczyszczania organizmu z toksyn.. ale trądziku też już mam dość ... wracając do włosów zaczęłam stosować szampon z Altera do tego maska i odżywka, nie prostuję włosów już od ponad 1,5 miesiąca i nie suszę ich.. schną sobie same ..dopiero kiedy odstawiłam prostownicę zauważyłam poprawę we wzroście włosów bo do tej pory nie rosły nic a nic.. cały czas stały w miejscu... Mam lekko podsuszone końcówki.. nie chcę ich jeszcze obcinać bo dopiero zaczęły odrastać a są długości tak do ramion... (ostatnio trochę poszalałam z obcinaniem.. testowałam nawet golenie ) nigdy więcej hehe ... RATUJ PROSZĘ co robić... ??
Pozdrawiam Jowi :))
JOwi :))) jestes moja bratnia duszą. Ja własnie tez obcięłam włosy na Rihannę i teraz płaczę:) zapuszcam ale po podgalaniu to mam wrażenie , ze w miejcu one stoją. Juz mam kryzysy i chce je ściąć a la Kozuchowska a jak wchodze na bloga Ali to znów się zapieram i mówię "zapuszczaM"Jak przetrwałaś zapuszczanie włosów po wygoleniu i w w ogóle obcięciu ?????
OdpowiedzUsuńJulia K
Ja przeszłam właśnie taką metamorfozę z długaśnych włosów na mega mega krótkie.. początkowo bardzo fajnie się czułam bo to przecież taka zmiana..ale kiedy zaczęły odrastać nie było już tak wesoło.. strasznie wolno rosły i tak jak mówisz miałam też chwilę załamania żeby to podcinać ale jakoś się udało i ta wygolona część trochę odrosła.. potem właśnie zachciało mi się fryzury jak kożuchowska.. oczywiście zrobiłam ją z małą modyfikacją bo jeden bok został trochę dłuższy, a było to jakoś w grudniu i od tamtej pory mam włosy dopiero do ramion.... Teraz zmieniłam szampony na bez silikonowe..nie prostuje w ogóle włosów ani nie suszę i widać różnicę trochę w długości.. ale stanowczo za małą... Teraz czekam na odpowiedz od Aliny czy stosować wg niej tą bellisę bądź skrzypowitę czy nie.. zobaczymy... ;/;/
UsuńPozdrawiam JoWI :))
Ja już chyba pogodziłam się z tym, że co bym nie robiła i tak po jakimś czasie będą klapnięte. Mam długie, proste włosy co za tym idzie są ciężkie. Kochana jak bardzo możemy rozjaśnić miodem włosy? :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Na pewno wiele w tym prawdy, aczkolwiek muszę zwrócić uwagę, że jeśli mammy bardzo delikatne włosy suszenie suszarką tylko je niszczy i sprawia, że z dnia na dzień są jeszcze gorsze, tak samo jak cieniowanie, które powoduje, że mamy 'strzępy' zamiast włosów. Jeśli chodzi o produkty to kupię dziś alterrę, a garniera nie polecam, jakoś nie zauważyłam efektów. To tyle z moich uwag, a teraz coś z hołdem dla Ciebie! PIETRUSZKA to niesamowity sposób na poprawienie kondycji wlosów.. moje włosy nabrały objętości przez nowe, malutkie włoski .. są ładniejsze i zdrowsze. Zawsze były wysuszone i brzydkie. I w tym miejscu pragnę Ci niesamowicie podziękować bo to właśnie Ty zmotywowałaś mnie do zabrania się raz na zawsze za moje włosy. Maska z alterry, oliwa z oliwek, żółtko, woda brzozowa (polecam dla przetłuszcających się włosów) .. generalnie wiele raz wzięłam do serca a w związku, że okres wakacyjny dał mi wiele czasu stan moich włosów poprawił się tak niesamowicie, że chyba nigdy nie byly tak ładne, zdrowe i nawilżone. Co więcej, wczoraj, aby zrobić coś z kolorem, nałożyłam khadi ciemny brąz i poza zapachem ;) jestem zadowolona z efektu. Miałam ombre, więc końcówki nadal są odrobinę jaśniejsze, tworzy to super refleks, a wlosy u nasady wyglądają, jakbym obsypała je złotem! W przenośni oczywiście. Tak więc jeśli chodzi o farby stawiam na naturalność, tak samo w pielęgnacji. Polecam też szampon z mleczkiem z owsa (yves rocher) - działa nawilżająco i włosy lśnią. Starczy chyba moich mądrości, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńR.
Chciałam jeszcze dodać - dla dziewczyn, które są fankami jedwabiu świetną alternatywą dla niego jest olejek arganowy. Działa świetnie i przepięknie pachnie.
Usuńja ze swojej strony bardzo polecam to urządzenie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8QUcDN7T5nU
babyliss root boost:) ja robie troche inaczej niz w filmiku instruktażowym babyliss :) robie 3 warstwy po niecaly cm szer. ale tylko na jedna szerokosc karbownicy przy skorze karbuje wlosy( tam na filmiku chyba sa na 2 szerokosci karbowane) efekt rewelacja! jak tapirowane ale mozna je przeczesywac palcami a one dalej maja objetosc:) co prawda jest to urzadzenie ktore stylizuje goracem ale pamietajmy ze wlosy odrastaja nam i katujemy je karbowaniem przez 1-1,5 miesiaca tylko:) pozniej zrastaja:)
a jak nie chce mi sie bawic w ukladanie albo nie mam czasu krece sobie własny suchy szampon ze skrobi kukurydzianej i ryzowej z krzemionka i olejkiem eterycznym cytrynowym ( jestem blondynka i licze ze rozjasni mi troszke moj zimny odrost;D) sypie na czubku po przedzialkach ,roztrzepuje wcieram i gotowe:) mam wlosy juz do bioder:)
Ja mam bardzo dobry sposób na zwiększenie objętości :) Myję włosy wieczorem, czekam aż same wyschną, po czym robię sobie wysoką kitkę na czubku głowy i idę spać. Rano włosy jak marzenie i objętość, przynajmniej u mnie, trzyma się do końca dnia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie obdarować Cię So Sweet Blog Award :)
OdpowiedzUsuńDla kręconych włosów polecam moją metodę - po umyciu, nałożeniu brylantyny w żelu z Joanny daję im podeschnąć i jak są już prawie suche na końcu ale dość wilgotne od głowy idę spać, układając je na poduszce "do góry" (w takiej pozycji, jaką osiągamy z głową w dół). Nie wiercę się jakoś bardzo we śnie, a w przeciągu pierwszej godziny czy dwóch włosy dosychają i rano są pięknie uniesione. Nigdy nie udało mi się takiego efektu osiągnąć za pomocą suszarki. Trzeba tylko uważać, żeby włosy nie były zbyt mokre, bo wtedy się - jak ja to mówię - "pomną" :) Powodzenia! Super wpis.
OdpowiedzUsuńAlinko, pieknie Ci w tych loczkach!
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie. Wiesz moze jaki peeling zdzieracz bedzie dobry do meskich i twardych dloni o ile taki istnieje? Potrzebuje na prezent a chce czegos sprawdzonego. Pozdrawiam Kasia
Loczki z nowszego posta- tak dla sprostowania;)
Usuńspamuję :DD http://kosmetyczka-agaty.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html ;)) zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńBardzo obszerna i przydatna notka. Uwielbiam czytać Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja walczę z moimi włosami od lat :) Cienkie, szybko tracą objętość, klapną po kilku godzinach... Wrrrrr........ Wypróbuję nowe sposoby, może się uda :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że o szamponie fructis pisałaś, więc przy okazji zapytam, czy ktoś może zna tą piosenkę z nowej reklamy fructisa? https://www.youtube.com/watch?v=KCarCt1DEdk
OdpowiedzUsuńJa również mam cienkie, 'śliskie' włosy. Przetłuszczają się, są oklapnięte...Przez długi czas były całkowicie bez objętości i pomogła mi tylko jedna rzecz - japońska wcierka KAMINOMOTO.Naturalna pielęgnacja to miła rzecz, ale niestety nie wystarczy jeśli ktoś stracił dużo włosów przez dietę, anemię itp Używałam tez polskich wcierek (Jantar), ale bez efektu, nie umywają się do tego, co robi Kaminomoto.
OdpowiedzUsuńKiedyś spałam po protu mokrych włosach, teraz już tak nie robię:) Ale efekty było widać, mam cienkie włosy, których nie jest dużo...
OdpowiedzUsuńCzasami podtapiruję, ale jakoś się nie trzymają.
mam średniej dlugości wlosy (do ramion)i nie mam talentu do układania ich proszę poradź mi jakie bym mogła robic łatwe fryzurki :)
OdpowiedzUsuńаch ceсhoωych nie pchali sіę bliżeϳ parаmetrise ()
OdpowiedzUsuńjaκ pozostałość
gawiedzі, lecz i dodatkowo рaru z nich grubym rymami
zganiłо brutаlność litewskich zbrοjnуch.
Twarzе ωojaków poczerωieniały
nadal bаrdziej, zаԁając.
Ok, stylizacją można nadać fryzurze objętości. Mi udało się to zrobić na dłużej. Jakiś czas temu zaczęły wypadać mi włosy, więc wybrałam się do dermatologa. Polecił mi zrobić kurację Exagonem i jako skutek uboczny włosy stały się właśnie gęstsze:)
OdpowiedzUsuńa jakie piwo, dostępne stacjonarnie, najbardziej polecasz do płukania włosów?
OdpowiedzUsuńco do hodowania "baby hair" to polecam sprawdzony parokrotnie przeze mnie i nie tylko, płyn do stosowania na skórę głowy Dermena żel (do kupienia w aptece bez recepty). już po miesiącu (a nawet szybciej) widać zauważalną różnicę, włosy przestają wypadać, a niedługo później pojawiają się sterczące nowe włoski. co prawda w pewnym momencie są niesforne i ciężko je ujarzmić no ale większą radość sprawia to że faktycznie odrastają:) stosowałam dwa razy kurację po ok 3m-ce. Raz wypadanie włosów było skutkiem o podłożu nerowym a drugi raz po ciąży, wiadomo zmiana poziomu hormonów itp. jestem bardzo zadowolona i zawsze będę wracać do tego żelu. Polecam zdecydowanie!!!
OdpowiedzUsuńJa np robię tak, że po umyciu włosów i wyczesaniu ich związuje w takiego koczka na środku głowy ( co prawda jeśli robimy to na noc a rano mamy iść do pracy czy szkoły nie jest to aż tak świetne ponieważ włosy podczas spania nie wyschną). Po rozpuszczeniu koczka mam mega objętość i włosy nie są jakoś pokręcone bądź pofalowane :)
OdpowiedzUsuńO Jezusie... jestem w ciazy i piwo stało się dla mnie obrzydliwe. Jak mysle o tym zapachu na wlosach, trzymaniu tego przez godzine to .. nawet nie bede mowila xD
OdpowiedzUsuńja tak z innej beczki : mogłabyś polecić jakiegoś na prawdę dobrego fryzjera w Krk?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna! :*
U mnie najlepiej się sprawdza nałożenie wywaru z kozieradki (gotujemy 1 łyżeczkę w 3/4 szklanki wody przez 5 min.) na skórę głowy i następnie wysuszenie ich głową w dół - delikatnie wysusza, ale dla osób z przetłuszczającą się skorą głowy będzie się dobrze nadawał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam dyfuzor ale w ogóle go nie używam, sądziłam, że jest on przeznaczony jedynie do kręconowłosych :)
OdpowiedzUsuńSzampon z YR dodający objętości jest nawet nawet :)
Moje kombo, które po latach testowania wszystkiego, co ma volume w nazwie to: grube wałki, tapirowanie, ale od dołu no i nie codziennie, płukanka z octu malinowego (mega!) i szampon na objętość z kiwi i rumiankiem bez sls - testowałam chyba każdy dostępny na rynku i ten bije wszystkie na głowę http://freedelikatesy.pl/szampon_zwiekszajacy_objetosc_wlosow_bio_200ml_eubonia.html
OdpowiedzUsuńPolecam Szampon do włosów cienkich i delikatnych Volume Plus firmy kosswell , i lotion Settnig spray firmy Artistique .... obydwa produkty , swietnie ze sobą współgrają
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki nic nie dają, może na chwilę efekt jest, ale długo się nie utrzyma. Zainwestowałam niedawno w Volum'24 od Rowenty i jestem bardzo zadowolona. Stylizacja włosów nie trwa długo, a efekt trzyma się spokojnie całą dobę. Teraz tylko oglądam na YT tutoriale i kombinuję z fryzurami ;)
OdpowiedzUsuńHB Jeunesse, stosowane systematycznie - inne włosy, zdrowsze, ładniejsze, pozytywnie odmienione. Generalnie zdecydowana zmiana in plus. Można powiedzieć, że właśnie w taki sposób odmieniłam je, zrobiły się ładniejsze, również przyjemniejsze w dotyku, tak więc polecam.
OdpowiedzUsuńAlinko,od pewnego czasu podczytuję Twojego bloga i jestem pod wrażeniem-masz ogromną wiedzę,widać,że w to,co robisz,wkładasz całe serce,poza tym,znasz się na rzeczy.Mam do Ciebie pytanie,związane z włosami.
OdpowiedzUsuńOtóż:od maja ubiegłego roku zapuszczam grzywkę-była gęsta,ścięta po skosie,wtedy,w maju,włosy sięgały oczu. Na dzień dzisiejszy mają długość około 2,5-3 cm za brodę,problem w tym,że są to pasma dość grube-miałam grzywkę ze sporej części włosów. Chcę mieć fryzurę pasującą do mojego typu włosów-przedziałek po środku/lekko z boku,włosy postopniowane,bez grzywki,bo w takiej kombinacji układały mi się najlepiej.Nie wiem,czy pójść do fryzjera teraz,czy poczekać do maja/czerwca,aby podrosły jeszcze trochę.Byłam po poradę w dwóch salonach,ale panie stwierdziły ochoczo,iż ''można już ściąć''.Mam wątpliwości,co do tego,ponadto,zastanawiam się,co mogłoby przyspieszyć wzrost moich włosków,ale..bez baby hair ;).Mam NAPRAWDĘ gęste i grube włosy,dodatkowe powodują kłopoty,bo wtedy łatwo oklapują.Doradź,proszę :*
Teraz w Polsce dostępny jest też Volume Hair Plus przydałaby się jakaś recenzja bo na Zachodzie się zachwycają tym a u nas ciężko dostać.
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony mogę polecić markę BANABAN, a szczególnie ten zestaw: http://magvita.pl/zestawy/203-zestaw-kokosowy-do-wlosow.html.
OdpowiedzUsuńUżywam go od jakiegoś czasu, aby odbudować moje włosy. Jestem bardzo zadowolona z efektów, bo moje włosy w końcu zaczynają porządnie wyglądać.
kochane ostatnio wypróbowałam bardzo fajny zestaw do włosów cienkich i bez objętości. Fajny skład, bardzo wydajny i cena też przystępna a efekty wprost zadowalające Polecam serdecznie zestaw Pilomax Wax Daily <3
OdpowiedzUsuńSzampon nazywa się HB Jeunesse, powiedzmy że totalnie odmienia sytuację i sprawia, że włosy wyglądają o wiele lepiej, ale dojście do takiego efektu wymaga mnóstwa czasu. Ogólnie powiedzmy, że po kilku tygodniach sytuacja wyglądała o wiele lepiej i właśnie takie były moje oczekiwania.
OdpowiedzUsuńDaily Wax Pilomax - świetny zestaw dodający objętości włosom do tego niedrogi i wydajny. Serdecznie polecam.
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
U mnie sprawdza się suszenie włosów z głową w dół oraz pielęgnacja kosmetykami niezawierającymi silikonów takimi jak Wax Pilomax.
OdpowiedzUsuń