Nagrywałam tutorial do tego makijażu ale obecnie kamera doprowadza mnie do rozpaczy:) Nie ma jak powrót do zwykłej, taniej kamery po lustrzance hehe:)
Dziś więc tutek w formie zdjęciowej:) Pamiętam też o Waszych prośbach dotyczących makijażu z posta o lawendzie- postaram sie go zrobić jutro:)
Makijaż jaki widzicie na zdjęciach bazuje na dość bezpiecznych kolorach- brązach i błękitach. W samych błękitach często nie czujemy sie za dobrze ale jeśli dodamy do makijażu brązy całość wygląda zupełnie inaczej:)
Zaczynamy od nałożenia jasnego, perłowego cienia w wewnętrznym kąciku.
Następnie trochę ciemniejszy brązowy ciepły cień nakładamy na powiekę ruchomą od wew. kącika do połowy. Dalszą część bliżej kącika zewnętrznego pokrywamy ciemniejszym, rdzawym brązem.
Ja użyłam kolorów z paletki Metal Mania ale Wy pewnie znajdziecie podobne kolory u siebie w domu:)
Przechodzimy do dolnej powieki i całą jej długość zaznaczamy niebieską kredką (essence, metallic 05).
Dodajemy trochę kobaltowego cienia Inglota 388 i wklepujemy go w kreskę. Ważne jest abyśmy przeciągnęły linię dalej od zewnętrznego kącika, w górę.
Następnie narysujemy sobie linię pomocniczą- dokładnie w miejscu gdzie nasza powieka sie załamuje i połączymy ją z naszą linią dolną. Najlepiej użyć do tego cieńkiego
pędzelka i lekko go zmoczyć. Użyłam cienia Inglota nr 143.
Teraz jesteśmy już w domu i możemy wychodzić od naszej lini pomocniczej w górę- używam obu niebieskich cieni i blenduję wszystko w górę. Przy łuku brwiowym nakładam najjaśniejszy cień perłowy.
Wystarczy zrobić kreskę i pomalować rzęsy- ja użyłam eyelinera Bell Trick Eyeliner nr1.
Makijaż gotowy:)
A to produkty których użyłam w zbliżeniu:)
Mam nadzieję że tutek okazał sie pomocny:) Niedługo tutorial do makijażu łososiowego:)
Całuski,
Brunetka
Boski! Brak słów! :)
OdpowiedzUsuńAle szaleństwo z notkami, co chwile nowe :P
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, polecasz liner Bell?
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)) chociaż to kolorki nie dla mnie ;))
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny:))
OdpowiedzUsuńAntiii tak polecam, choć na początku był dla mnie za rzadki i za transparentny- teraz gdy poleżał trochę jest idealny!!
This looks so beautiful! ;)
OdpowiedzUsuńa mnie trochę nie przekonuje takie zestawienie kolorów...ale nie da się ukryć że ty we wszytskim wygladąsz pięknie:)
OdpowiedzUsuńaaaa i po tym jak ostatnio wspomniałaś o zróbsobiekrem, sama się tym zainteresowałam i chyba wypróbuję jakiegoś zestawu dla początkujących:P i będę tez czekać bardzo niecierpliwie na twoją recenzję, chociaz wiem że na pewno nie będzie ona zbyt szybko, ale warto poczekać:)
pozdrawiam!
Fajny, chociaż zdecydowanie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńładnie:) Muszę pomyśleć o takim połączeniu dla siebie;)
OdpowiedzUsuńPięknie brunetko :)))
OdpowiedzUsuńNo i cóż ja mogę powiedzieć, poza tym, że makijaż jest rewelacyjny! Może wypróbuję go sama w weekend, bo do pracy nie bardzo mogę tak szaleć:-) I koniecznie muszę zakupić sobie błękitną kredkę:-) Ostatnio dzięki Tobie kupiłam eyeliner z firmy catrice w kolorze brązowym i jestem bardzo zadowolona>
OdpowiedzUsuńNie podoba mi sie za bardzo... troche przekolorowany:D
OdpowiedzUsuńZawsze bałam się błękitów i niebieksich odcieni w makijażu oka,bo wydawały mi się kiczowate, ale z tym brązem bardzo ładnie wyszły ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :D Szkoda, że kiepsko wyglądam w niebieskim :(
OdpowiedzUsuńbosko!!(ale to na tym blogu standard :P)
OdpowiedzUsuńja też w błękicie przeciętnie wyglądam, ale co mi tam przetestuję w domowym zaciszu :)hihi
ps.czekam niecierpliwie na te obiecane maseczki na włosy :))
buziaki sabi
Uwielbiam Twoje makijaże i czekam już na łososia :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż,ale zdecydowanie nie dla mnie;-)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego raczkującego bloga;-)
śliczny makijaż, czekam jeszcze na ten z tematu o lawendzie:))
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Strasznie mi się podoba połączenie brązów z kolorem niebieskim :)
OdpowiedzUsuńzaczęłam jarzyć trochę nakładanie cienia na załamanie powieki, więc teraz wszelkie posty tego typu są dla mnie bardzo pomocne! :) osobiście dałabym inny kolor linera, kredka na dole ładnie współgra z ciemnym cieniem, a oba z linerem już mniej. ale to nie zmienia faktu, że wyglądasz pieknie :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy w przypadku nibieskich oczu dobrze by to wyglądało? Nie wiesz może jakie kolory z inglota(brązowe) były by fajne w tym makijazu?
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńwspaniały makijaż! <3
OdpowiedzUsuńpięknie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie pomalowane oczy, dość oryginalnie! podoba mi się :)!
OdpowiedzUsuńCudny, cudny, cudny!!! :)
OdpowiedzUsuńOryginalnie, Tobie pasuje:) U mnie takie połączenie by się nie sprawdziło, ale spodobało mi się połączenie brązów. Skorzystam z niego w ten weekend, bo wybieram się na koncert Closterkellera. Potrzebuję jakiegoś mroczniejszego make-upu;) Tym razem cielaczki pójdą w kąt;)
OdpowiedzUsuńWitaj Brunetko :) Jakich cieni (chodzi mi o konkretną markę i numer) można użyć aby wyszła taka zieleń jak w wewnętrznym kąciku oka: http://i1085.photobucket.com/albums/j429/cuzlp3/art/16f7012f.jpg ? Znalazłam kiedyś to zdjęcie, od dawna usiłuję znaleźć coś podobnego, ale słabo się na tym znam. Albo jakieś kredki do oczu? Prosiłabym o tańsze propozycje. A może zrobiłabyś wersję dla studentów i wersję dla kasiastych? :) Pozdrawiam, cuzka.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na makijaż. Będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWitaj Brunetko :) Twoje makijaże są absolutnie fenomenalne! Ten również zachwyca :) Jako, że jesteś moją Ekspertką w tej dziedzinie chciałam Cię prosić o radę. Czy mogłabyś mi polecić brązer do twarzy w odcieniu kawy z mlekiem dla osoby początkującej i niedoświadczonej? Wiem, że polecasz Benefit Hoola ale na początek wolałabym coś tańszego. I poleć mi proszę jakiś podkład dobrze kryjący, nawilżający (podkłady wciągu dnia przesuszają moją skórę, zwłaszcza naturalne minerały) i taki który byłby niekomedogenny. Przychodzi Ci coś do głowy? Tak na marginesie, w pielęgnacji też jestem naturomaniaczką i to już od prawie roku i strasznie się cieszę na myśl o takich filmikach! A co z filmikiem zbiorczym o kosmetykach John masters organics? Wyczekuję go bardzo :) Pozdrawiam ciepło, Cameron.
OdpowiedzUsuńjesteś kochana!
OdpowiedzUsuńten makijaż powinien być chyba niezły dla takiej - mnie - typowej, ciemnowłosej Zimy o bardzo jasnej cerze i ciemnooliwkowych oczyskach, hm? :)
niesamowita siła, jaką ma w sobie ten magnetyczny niebieski kolor kredki z essence, chyba mnie zniewoliła...
Bajerancki :D Muszę sobie coś takiego zrobić :D
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w tym makijażu! =]
OdpowiedzUsuńciekawe, czy mi by pasowało takie połączenie kolorów, bo w niebieskim to różnie wyglądam ;)
super połączenie ! :) ślicznie Ci w nim
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kolory! Świetnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńJadwisia :)
Ps. Dziękuję!!!!!!!!!!!!! :)