Woda kokosowa- to coś za czym naprawdę przepadam. Sprawdziłam wiele różnych rodzajów i właściwie każdy w pewnym sensie przypadł mi do gustu, choć smakiem potrafią bardzo się różnić. Te najbardziej słodkie oczywiście są smaczne, ale te delikatniejsze też mają coś w sobie. Taka woda idealnie gasi pragnienie w ciągu dnia, coraz łatwiej znaleźć ją też w dobrych cenach.
Krem do rąk, obecnie Aldo Vandini- ten upolowałam z okazji zamknięcia jednej z krakowskich drogerii. Miał filtr ale posiada również delikatne rozświetlające właściwości. Delikatnie opalizuje i skóra dłoni przez chwilkę wygląda bardzo fajnie. Lubię ten efekt, choć chciałabym aby krem lepiej nawilżał.
Gumki, spinki, wsuwki- wszystko co pomoże ogarnąć niesforne puszące się włosy. Szczególnie teraz kiedy, zaczyna padać, pogoda częściej się zmienia z włosami często mam problem. Wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu i włosy zaczynają żyć własnym życiem:D
Gumka z brokatem i ta w kropki jest z h&m:)
Maleńkie nożyczki do skórek- nie zliczę momentów w których uratowały mi życie. Okazuje się, że w ciągu dnia korzystam z nich przynajmniej raz- zawsze trzeba coś przeciąć czy przekłuć. Wbrew pozorom to jedna z rzeczy które przydają mi się najczęściej.
- Mała okrągła kosmetyczka, która została portfelem na monety:)
- Mini mgiełka do włosów z Trendy Hair.
- Coś do ust- ostatnio Eos lub Carmex.
- Mini notes Papierniczeni, który uwielbiam! Zapisuję w nim listy zakupów i staram się trzymać tylko tego co się w nim znajduje. Jeśli zauważę, że brakuje mi czegoś w garderobie, dana rzecz zawsze ląduje w tym małym notesie. Notuję tam też rzeczy do zrobienia w ciągu dnia (moje listy zawsze są strasznie dokładne) i wszystko o czym nie powinnam zapominać. Papierniczeni wykonują piękne notesy, jeśli szukacie czegoś na prezent, warto wziąć ich pod uwagę.
- Chusteczki antybakteryjne ze srebrem koloidalnym czyli odkryte niedawno Silver Care z Pigmentu. To taka super delikatna wersja chusteczek, które nie wysuszają, mogą być stosowane nawet na podrażnioną skórę czy ranę. Są też fajną opcją po wszelkich zabiegach, przy miejscach które musimy przecierać. Choć zwykle nie stosuję przeciwbakteryjnych chusteczek czy żeli, ponieważ lubiły wysuszać mi skórę, te chusteczki naprawdę kocham i mam je w torebce zawsze.
- Książka- oczywiście tylko w dużej torebce;). Ostatnio skusiłam się na 'Francuski szyk na obcasach' czyli coś o butach, dla wielbicielek tych dodatków i na nowe wydanie 'Patrząc' Czapskiego. Czapski oczywiście to zupełna klasyka dla osób interesujących się sztuką. Ta wersja jest nieocenzurowana więc jeśli poprzednią czytałyście dawno, nowa może wnieść coś innego:). 'Francuski szyk na obcasach' to całkiem sympatyczna kontynuacja poprzedniej części... Dzięki niej znów odkryłam parę ciekawych firm produkujących buty:>
Dziewczyny, jeśli macie pytania oczywiście piszcie, ja w tym momencie mam trochę ograniczony dostęp do internetu, ale w miarę możliwości postaram sie Wam odpowiada;)
Co najbardziej wpadło Wam w oko?
Buziaki
Ala
Też bardzo lubię wody kokosowe, obojętnie jaka byleby nie była z puszki, bo takie smakują paskudnie :)
OdpowiedzUsuńAlinko nie dostałam jeszcze maila odnośnie wygrania w konkursie, coś z moją pocztą nie tak?
Kasia, Badb
Kochana to wyślij mi proszę na maila podanego w zakładce współpraca bo teraz nie mam jak go ogarnąć- a w temacie wygrana w konkursie;)) dziękuję!
UsuńAlinko ja też napisałam maila bo nie dostałam do tej pory - pozdrawiam:)
UsuńHej. Alinko ja na inny temat jak używałaś ultraplexy? rozcieńczałaś no.1 z wodą? moje włosy są ostatnio nieznośne i sama nie wiem jak te puszenie ogarnąć. Keratynowe prostowanie odpada mam cienkie włosy i boje się ,że zostaną mi dwa na krzyż..myje je odżywką,nie susze gorącym nawiewem. Szampon od czasu do czasu to orientana bądz z biotebalu ale najlepszy był tigi którego wycofali. A nie zawsze chce je wygładzać na lokówko suszarce. z góry dziękuje za pomoc
OdpowiedzUsuńwoda termalna i gumy do żucia muszą być :)
OdpowiedzUsuńAle mam pytanie z innej beczki, Alinko...
Chodzi o moje rzęsy. Ogólnie bardzo je lubię, są długie i gęste, ale niestety często wypadają (głównie przy demakijażu - chociaż staram się ich w ogóle nie pocierać i używam do tego delikatnego płynu micelarnego), tworząc nieestetyczne luki. Denerwuje mnie to, gdy je maluję... Czy jesteś w stanie polecić mi coś, co sprawi, że uda mi się je wzmocnić?
Pozdrawiam Cię gorąco!
może spróbuj zmienić tusz do rzęs/eyeliner lub coś innego, co nakładasz bezpośrednio przy linii rzęs? szczególnie jeśli są wodoodporne, to demakijaż musi być mocniejszy i osłabia rzęski.
Usuńfajny wpis :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńCześć Alinko:)Mam pytanie odnośnie kremu na dzień z filtrem,albo jakieś serum?Bo tak w mojej pielęgnacji zrezygnowałam jakiś czas temu z stosowania kremu i na noc stosuję tonik+żel aloesowy+kw.hialuronowy(ew.kropelka jakiegoś naturalnego kremu z Sylveco ale rzadko:)) a na dzień krem z filtrem spf50 lub żel aloesowy,tylko mam wakacje i siedzę teraz w domku z buźką nasmarowaną aloesikiem a od paź zaczynają się studia i wiem że to bd zbyt lekkie na jesień-mam skóre wrażliwą na słońce,wiatr,zimno i skłonną do niedoskonałości i nwm jaki krem,serum wybrać na tę jesień najlepiej aby był leciutki(nie pozostawiał tłustej warstwy jak inne krem z filtrem) i miał dość fajny filtr tak z 30 przynajmniej:).Masz może jakiś godny polecenia(tak max myśle do 50 zł:))?Pozdrawiam:*.
OdpowiedzUsuńSzczerze? Najbardziej do gustu przypadła mi torebka :) piękna jest. Ciągle szukam czegoś w tym stylu, czyli w miarę pojemnej czarnej klasycznej torebki z takiej skóry jak ta Twoja Furla. Cudna jest. Czy ona ma też długi pasek w zestawie?
OdpowiedzUsuńPodobne rzeczy znajdują się w mojej torebce ;) Woda kokosowa jest cudowna, chociaż akurat ta nie bardzo mi smakuje, to chyba mój ulubiony napój ostatnio :D A gumki i spinki to rzeczy, które muszą być zawsze w mojej torebce, bo bez nich nie przetrwam, ale zawsze też najszybciej się gubią .. ;p
OdpowiedzUsuńOoo taki notes ma zapiski to coś co koniecznie musze kupic bo telefon nie jest dobrym miejscem do trzymania wszystkich naglych pomyslow a i po zapisaniu zpominam do jakiego folderu trafily
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą wodą kokosową, nigdy nie próbowałam. Gdzie można taką dostać?
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zainteresowała książka ('Patrząc')- powiesz o niej coś więcej..? :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam żele antybakteryjne bath&body works. Nie wyszuszają skóry i ładnie pachną. Niestety nie z dostępnością gorzej.
OdpowiedzUsuńDla mnie chusteczki antybakteryjne albo płyn to absolutny must have w torebce ;)
OdpowiedzUsuńCzy to Aldo Vandini to marka z Douglasa? Bo jeśli tak, to swego czasu połowa mojej pielęgnacji ciała to były ich kosmetyki :) Najbardziej lubiłam wtedy linię z kaszmirem.
OdpowiedzUsuńCzytałam w styczniu "Francuski szyk" i bardzo mi się nie podobała. Polecasz tę część? Bo widzę, że autorki zostały te same...
piłam tyko raz wodę kokosową i ogólnie o tym zapomniałam jednak myślę że znowu zacznę ją pić. :)
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.co.uk
Alinko który odcień dermacolu będzie odpowiadał 150 lub 180 revlona?
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć nosić kalendarz w torebce, czasem ktoś coś ode mnie chce a ja nawet nie jestem w stanie sprawdzić, czy mam wtedy czas ;P
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość, zaciekawił mnie krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńChusteczki - kocham i używam :) to już moje 7 opakowanie :)
OdpowiedzUsuńzdziwiłęm się ,że nie ma pomadki :P
OdpowiedzUsuńSporą masz torebkę kochana, ja jestem minimalistkom, nie lubię tylu rzeczy nosić, ale kalendarz zawsze muszę mieć przy sobie. ;)
OdpowiedzUsuń"minimalistką" ;)
UsuńJak dla mnie chusteczki i gumki do włosów do konieczność, bez reszty bym sobie poradziła :) No i jeszcze komórka :D
OdpowiedzUsuńKsiążek nigdy mi się nie chcę dźwigać, choć czasami w autobusie brakuje czegoś do poczytania :D
OdpowiedzUsuńwww.katorable.blogspot.com
Coś co ja też zawsze mam w torebce to gumki do włosów, spinka do koczka- ślimaczka, nożyczki właśnie, ale takie składane w scyzoryku Victorinox, świetna sprawa, znajomi zawsze się dziwią, że ja to nawet nożyczki mam w tej torebce :D Woda kokosowa, pyszna :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie piłam wody kokosowej. :D A ile razy już chciałam spróbować i zawsze w sklepach zapominam... ;)
OdpowiedzUsuńI kokoska muszę w końcu zgarnąć, żeby zrobić sobie domowe mleczko, bo naprawdę tęsknię za kokosowa owsianka. ;)
Alino, na fotkach z insta wyglądasz niesamowicie. Jesteś przepiękna. I powiem Ci tak w ogóle, że zaskoczyła mnie długość Twoich włosów! Czy stosujesz coś na porost? :)
Mam nadzieję, że wypoczniesz i naladujesz akumulatory! ;) Ahoj ;D
Hej Alu!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie przygotowania siemienia do picia - czy mam dobry przepis? Zalezy mi zeby nie powstał gesty glutek. Łyżkę ziaren zalewam gorąca woda . Po 15- 20 min mogę zmiksować ten plyn razem z ziarenkami czy pić sam glutek ?
Cześć Ala,
OdpowiedzUsuńkiedyś pod jakimś postem pisałam, że będę testować filtr 50+ firmy Skin Food. Teraz, kiedy połowę zdążyłam już zużyć, mogę napisać, że szczerze polecam wypróbowanie. Jest lekki, dobrze się rozsmarowuje i, co dla mnie najważniejsze - nie bieli tak, jak reszta przeze mnie używanych. Minusem jest jedynie dostępność - ja zamawiałam zza granicy. Pozdrawiam!
Gosia
nigdy nie piłam wody kokosowej, chyba muszę wypróbować! :) ja jak już wrzucę mój ciężki kalendarz i portfel do torebki to czuję się jakbym targała worek ziemniaków haha :P podziwiam, że tyle nosisz chyba że masz od tego ludzi haha :D
OdpowiedzUsuńMini notes - prześliczny. U mnie zawsze telefon, ciekawa książka i coś do pisania :)
OdpowiedzUsuńhttp://paranoyy.blogspot.com/
Witajcie kobietki , chciałam zadac wam pytanie mam pomade z Inglota nr 16 ale jest strasznie ciemna na brwich możecie coś mi polecić jasniejszego? nie moge dobrać odcienia
OdpowiedzUsuńaa kochana więc chodziło o brwi... hm nyx może być ciemny, jest jeszcze aqua brow oraz wycofany już makeup revolution dla blondynek:)
UsuńAlinko ja do Ciebie w zupełnie innej sprawie. Od jakiegoś czasu wyskakują mi na czole bolące gule, które tkwią tygodniami. Nic nie da się z nimi zrobić. Próbowałam Lepiej a.i., bazy dermatologiczne z Ziaja i nic. Generalnie nie chce nakładać dużo kosmetyków bo boje się, że jeszcze pogorszy to stan skóry. Mam ślub za dwa tygodnie a wyglądam okropnie :(
OdpowiedzUsuńAlinko w Tobie całą nadzieja!
Magda
hej, masz pomysł skąd się mogły wziąć? Stosujesz antykoncepcję? zmieniłaś coś w diecie albo pielęgnacji?
UsuńAntykoncepcje nie. Z nowości to pije olej lniany ale zanim to zaczęłam robić, gule juz były. No i z nowych kosmetyków parę razy użyłam żelu do twarzy Sylveco tymiankowego. Macie jakieś patenty na to dziadostwo? ??help!!
UsuńPozdrowienia
Magda
Hej Magdo- na powstawanie takich gul miała u mnie wpływ dieta i hormony. To co pomogło w moim wypadku to poprawienie trawienia (możesz spróbować octu jabłkowego przed posiłkami albo enzymów, szczególnie jeśli w danym obiedzie masz dużo białka), odstawienie nabiału, glutenu. Teraz kiedy moja dieta mocno się psuje czasem mogą wrócić. Druga sprawa to wspomniane hormony- może to być kwestia dominacji testosteronu lub estrogenów, musiałabyś to zbadać. Warto też zadbać o równowagę w układzie pokarmowym- ale jeśli zmienisz dietę to już powinno być ciut lepiej.
UsuńNa gule mi pomagały okłady z soku z żyworódki, hydrolatu z czytska, lierac punktowo, żele z aloesu, olejek manuka, czasem maść ichtiolowa jeśli chcesz wyciągnąć ropkę. W niektórych sytuacjach, duże cysty można nakłuć jakby wzdłuż poru aby ropa mogła się wydostać- wtedy goją się o wiele szybciej, w dwa dni, ale trzeba umieć to zrobić i oczywiście pamiętać o higienie:)
No i nie martw się, bo takie rzeczy łatwo zakryć dobrym makijażem:) Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz!
Gratuluję też ślubu:D
Alinko marza mi sie kozaki za kolano, niestety mam chuda noge I wiekszosc jest mi za luzna. Polecisz jakas marke? Mam rozmiar 40. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj kochana a jak venezia?
UsuńAlinko a Ty masz jakieś rady co do bolacych gul na czole? Co tu nakładać na twarz?
UsuńNa bolące gule u mnie ogromny wpływ miały hormony i dieta, więc tutaj najbardziej szukałabym przyczyn. Z takich rzeczy które pomagają doraźnie- okłady z soku z żyworódki, lierac punktowy, okłady z hydrolatu z czystka, czasem maśc ichtiolową;)
UsuńAlinko pomocy!
OdpowiedzUsuńOstatnio moja skóra wariuje, pojawiło mi się parę pryszczy w okolicach skroni ale od 3 tyg mam straszny wysyp na plecach poniżej biustonosza. Jak się pozbyć tego dziadostwa? Pasta cynkow z kwasem salicylowym będzie dobra do smarowania. ? Co jeszcze polecasz. ?
Pozdrawiam
Kochana jak najbardziej, sudocrem też będzie dobry, może być też acnederm:)
UsuńHej Alinko, idę na weselę w ten piątek, będę się malować podkładem mineralnym Annabelle i tak się zastanawiam jak by go najlepiej utrwalić. Nałożyć na mokro, spryskać fixerem, coś pod spód? Jaka jest super najtrwalsza metoda?
OdpowiedzUsuń(Chociaż jak nakładam na mokro, to nigdy dobrze nie wygląda, chwila moment i się waży (chyba); nie jest jednolity tylko widać pudrowe kropki, więc może coś robię źle.)
Kochana minerały czasem fajnie leżą na żelach aloesowych, możesz na górę użyć fixera z kryolanu. No i dobrze było by żebyś przed weselem sprawdziła nakładanie na sucho i mokro i porównała:)
UsuńFajnie, tak spróbuję! Dzięki kochana, baw się dobrze na wakacjach!
UsuńCześć, mam pytanie trochę nie w temacie. Wybacz jeśli już kiedyś ono padło. Czy słyszałaś/miałaś okazję testować kosmetyki Phenome? Od jakiegoś czasu borykam się z problemami na skórze twarzy, już ręce mi opadają. Skóra wrażliwa, podrażniona, krostki, grudki, zaskórniki. Kilka pomysłów z Twojego bloga wdrożyłam w życie. Zastanawiam się nad kremem tej firmy, a że cena jest jak dla mnie wysoka to wolę się doradzić. Zastanawiam się nad Sustainable Science OIL-CONTROL mattifying cream albo Sustainable Science HOLISTIC pore minimize. Może któraś z dziewczyn korzystała ?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję :)
Kochana tak i to są dobre kosmetyki- ale proszę przypomnij mi się w sobotę kiedy wrócę z łódki, to chętnie porozmawiam z Tobą dłużej i pomyślimy nad przyczyną, cała pielęgnacja itp:)
UsuńMam podobny problem ze skórą dlatego z niecierpliwością czekam na odpowiedź. Zastanawiam się nad kupnem kremu skinoren (podobno jest łagodniejszy od żelu) do stosowania na noc, ale obawiam się że mnie podrażni tak jak zrobił to Effaclar Duo..
UsuńAnonimku z dołu- acne derm to co innego więc może wypaść lepiej- opcją jest też mezo z bielendy:)
UsuńAnonimku od phenome- powiem tak: w żadnym kremie nie upatrywałabym 'wybawienia' od skórnych problemów, chyba że to atrederm, którym kuracja bywa trudna:) Phenome ma dobre kosmetyki, ale wątpię by przyniosły znaczną poprawę. przydało by sie coś regulującego czyli coś z kwasami, do tego zbadanie przyczyn czyli hormonów, poprawa diety pod kątem określenia co wpływa na stan skóry i co jej nie służy. Tutaj pole do popisu jest ogromne i można by o tym pisać bez końca- ale tylko jeśli wpłyniesz na przyczynę, zobaczysz dużą zmianę w skórze przy stosunkowo małej ingerencji ze strony pielęgnacji. Zobacz zasady proponowane wtych postach i pomyśl co z nich mogłabyś wybrać:)
https://www.google.pl/webhp?ie=UTF-8&rct=j#safe=off&q=alina+rose+t%C5%82usta+sk%C3%B3ra
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź :) od jakiegoś czasu już myślę nad porządnym zbadaniem się pod kątem hormonów. Staram się jeść zdrowo, makijaż tylko okazjonalnie, bo podkłady, pudry, których miałam okazję używać zapychały, kosmetyki w ilości minimalnej. Może nie mam szczęścia do kosmetyków. Sama nie wiem. Mam jeszcze ogromną prośbę. Może tu gdzieś błąd robię. Rano: myje twarz wodą, później hydrolat z kwiatu kocanki i krem Cannaderm do cery tłustej i mieszanej. Wieczorem twarz oczyszczać Sylveco arnikowe mleczko oczyszczające, na nos (cały w zaskornikach) dodatkowo olejek pichtowy z tamanu,hydrolat z kwiatu kochanki, krem jw.(czasami używam Ava Aktywator Młodości vit C). Na niespodzianki punktowo Acnederm albo tamanu albo pasta z kurkumy. 2-3 razy w tyg.maseczka z ogórka lub siemienia lub glinka multani mitti. Uff koniec. Przepraszam za długość moich "wypocin".
UsuńWiem ze Alinko jesteś na wakacjach, ale mam nadzieję ze pomożesz :) Zapchały mnie (krosty ropne, długo gojące się, zaskórnniki) kremy niekomodogenne- Sylveco, Fitomed, Cetaphil oraz oleje, arganowy, arbuzowy, marula, z pestek malin i lniany. Jaki składnik może mnie zapychać? Jakich kosmetyków mogę jeszcze spróbować? Wszystki niezapychające mnie zapychają. Po mydle Alleppo tez był wysyp, pozdrawiam MMM
OdpowiedzUsuńKochana jasne, opiszę dzisiaj:))
UsuńKobietki posiadam pomade nr 16 Inglot ale okazała się zbyt ciemna! nie moge trafić z kolorem farbka nyx również zalezy mi na delikatnym odcieniu brązu możecie coś polecic?
OdpowiedzUsuńa musi być farbka? bo z ich matowych szminek london jest ładnym brązem:)
Usuńaa kochana więc chodziło o brwi... hm nyx może być ciemny, jest jeszcze aqua brow oraz wycofany już makeup revolution dla blondynek:)
UsuńAlinko zauważyłam znaczną ilość wypadania brwi prześwity chciałabym zapuścić nie chce wydawać pieniędzy w błoto mogłabyś polecić? dobra odżywkę sposób na pobudzenie odrostu brwi .
OdpowiedzUsuńKochana np long 4 lashes w wersji do brwi- ale to czy zadziała bardziej będzie zależało od powodu wypadania brwi, bo jeśli to złożony zdrowotny problem, trzeba zadziałać na przyczynę. czasem nawet smarowanie olejkiem rycynowym potrafi pomóc:)
UsuńWitaj Alinko mam pewien problem mam cerę mieszaną policzki przesuszone a strefa T czoło lekko tłuste bolące ropne "gule" i podskórne pryszcze nie wiem jak to opisać szukam kremu do takiej cery ponieważ stosowałam z Bandi polecany przez Ciebie , ale nie wchłania sie kulkuje roluje , z Sylveco stosowałam nie zauważyłam efektów . Kremy zapychają zalezy mi na nawilżeniu poprawy cery napięciu skóry .
OdpowiedzUsuńKochana możesz spróbować jeszcze acne dermu i fitomedu nr 11- ale ważne będzie to czym myjesz, bo jeśli stosujesz żel z mocnym detergentem to skóra może być przesuszona. Niestety acnederm może nie pomóc na podskórne gule bo to już kwestia hormonów i diety- tutaj miejscowo polecam np lierac punktowy:)
Usuńnie masz iphona? jestem w szoku :-)
OdpowiedzUsuńjakie masz aplikacje na telefonie? może zrobisz tag?
OdpowiedzUsuńU mnie wypicie zbyt dużej ilości wody kokosowej (1 butelka na dzień) powoduje problemy z brzuszkiem. Bardzo lubię smak wody kokosowej, ale mogę ją pić tylko w minimalnych ilościach.
OdpowiedzUsuńOj tak woda, ale woda z mojego filtra molekularnego z mineralizacją, czasem dodaję do niej cytryny. Bez wody nie ruszam się z domu :)
OdpowiedzUsuń