Pracuję też nad postem o tym, przy jakim sposobie odżywiania moja skóra wyglądała najlepiej i to już efekt 6 lat sprawdzania różnych rzeczy, więc pewnie będzie ciekawie!
A póki co dzisiaj zapraszam do zapoznania się z nowymi rzeczami. Szczególnie fanki kosmetyków azjatyckich (choć nie tylko!), bo tutaj mamy nowości o naprawdę cudownych składach!

PORANNA RUTYNA.
__________________________
Nie myję twarzy żelem, tylko przecieram z pomocą wacika nasączonego wodą różaną czy hydrolatem z czystka a następnie nakładam Fermentation Essence z Benton (KLIK).
Ta marka ma jedne z fajniejszych składów jeśli chodzi o koreańskie kosmetyki - tutaj (klik) możecie zobaczyć jak są bezpieczne.
Dwiema nowościami z Bentona jestem naprawdę zachwycona- nie tylko składy są świetne, ale działanie również bardzo mi odpowiada!
Esencji używam dłużej, tonik o którym zaraz włączyłam dopiero jakiś czas temu.
Esencja to kosmetyk dedykowany cerze problematycznej, trądzikowej, ale też starzejącej się, posiadającej przebarwienia czy wrażliwej, łatwo odwadniającej się. Ma działać na różnych płaszczyznach: przeciwzmarszczkowo, leczniczo, uspokajać, nawilżać, wygładzać, rozjaśniać.
Póki co nie mogę się jeszcze wypowiadać o działaniu przeciwzmarszczkowym, ale moja skóra faktycznie jest trochę lepiej nawilżona, uspokojona, podrażnienia czy niedoskonałości znikają o wiele szybciej! Wydaje mi się, że najbardziej pomaga właśnie na zaczerwienienia w okolicy nosa, policzków, wzmacnia skórę i działa kojąco. Wchłania się momentalnie i bez problemu możemy przejść do nakładania kremu.
Wcześniej stosowałam ją dwa razy dziennie, teraz wieczorem aplikuję już tonik. Ale zdarza mi się sięgnąć po Esencję w ciągu dnia kiedy nie noszę makijażu i przetrzeć nią skórę nakładając na wacik:)
Jest naprawdę świetna!
Filtrat z grzyba pleśniowego Galactomyces o działaniu nawilżającym, antyutleniającym. Pomaga zwalczyć wolne rodniki, spowalniać proces starzenia się skóry, redukują zmarszczki przy jednoczesnym zapobieganiu powstawaniu nowych:) Wspiera odnowę komórek, rozjaśnia przebarwienia.
Figurujący zaraz potem w składzie Bifida Ferment Lysate jest stosowany w pielęgnacji skóry wrażliwej, rewitalizuje, zapobiega odwodnieniu, nawilża, poprawia elastyczność i wzmacnia barierę ochronną skóry.
Dalej mamy między innymi glicerynę (1%), kwas hialuronowy, adenozynę która może mieć anty zmarszczkowe właściwości i zmniejszać podatność na podrażnienia, oligopeptydy stymulujące produkcję kolagenu, odnowę komórek oraz przyśpieszające leczenie (właśnie dlatego kosmetyk jest dedykowany do skóry z niedoskonałościami).
To tylko początek tak ciekawego składu! Czekają na nas jeszcze ceramidy, które wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry i zapobiegają odwodnieniu, aloes, którego zalety wszyscy dobrze znamy, oraz betainę, która łagodzi podrażnienia, nawilża i wzmacnia skórę.
Dalej najdziemy Panthenol, Allantoinę, ekstrakt z kwiatu Malwy Różowej, owocu Żółtodrzewu Pieprzowego, Pulsatilla Koreana Extract, ekstrakt z Brodaczki właściwej oraz Argininę.
KREM NA DZIEŃ.
_______________________
Kiedy Esencja się wchłonie, nakładam mój krem na dzień- nadal jest to Make Me Bio, tym razem pomarańczowy (KLIK).
Próbowałam wielu i właściwie zawsze wracam do różanego, lub pomarańczowego- po prostu je uwielbiam! Nawet o wiele droższe produkty tak dobrze nie wpływały na moją skórę a różnica w cenie potrafiła być ogromna.
Ten krem stosuję też pod oczy- skoro na twarzy sprawdza się tak dobrze, właściwie nie szukam alternatywy i nie mnożę produktów bez potrzeby.
DNI BEZ MAKIJAŻU.
_________________________
W ciągu całego tygodnia najczęściej nie nakładam makijażu w czasie 2 dni. Wtedy omijam zupełnie wszystko, nie korzystając nawet z korektora czy podkładu mineralnego, różu czy tuszu do rzęs. Dzięki temu również moje oczyszczanie może być jeszcze delikatniejsze, mogę zmniejszyć ilość stosowanych produktów i np tylko przemywać twarz z pomocą hydrolatów czy zastosować tylko Esencję i krem. Jednak w czasie tych dni staram się też ocenić potrzeby skóry- dlatego z całkowicie minimalistycznych, mogą zmienić się w dni małego spa, kiedy np skupię się na domowej mikrodermabrazji, maseczkach, peelingu.
WIECZORNY RYTUAŁ.
__________________________
W tym momencie do demakijażu używam tylko rękawiczki Glov. Pewnie wiecie, że uwielbiam płyn micelarny Sylveco (klik), różowego Garniera i jeśli robię zakupy, to decyduje się właśnie na te dwa produkty.
Póki co Glov sprawdza się jednak u mnie bardzo fajnie, szczególnie jeśli wybieram się w podróż.
Nowością do mycia twarzy jest Gentle Deep Pore Cleanser, L'Osmoclean marki Institut Esthederm Paris (klik).
Ta marka jakiś czas temu pojawiła się w wielu aptekach, wprowadzając też parę bardzo ciekawych produktów. Skończyłam ich spray, który zamierzam niedługo dokupić, teraz kończę właśnie krem myjący.
Jest całkiem ciekawy- nanosimy go bowiem na suchą skórę i masujemy ją dopóki krem nie zaschnie przysychać- wtedy dopiero zaczynamy zmywać go wodą. Stosowałam go na wiele różnych sposobów- na podkład, po całkowitym demakijażu, na sucho zmywając masującą skórę Luną, nawet na mokro. Jeśli chodzi o oczyszczanie skóry naprawdę jest super, robi to skutecznie ale bardzo delikatnie- będzie idealny dla skóry którą łatwo przesuszyć, podrażnić- chyba właśnie posiadaczki skóry wrażliwej i naczynkowej polubią go najbardziej.
Tutaj znajdziecie więcej opinii (KLIK).
Tutaj znajdziecie więcej opinii (KLIK).
Na sam koniec ukochany towarzysz bez którego nie mogę się obyć- mydło Aleppo:) W tym momencie NAJEL 40% (klik), znaleziony w Pigmencie. To mydło jest ze mną od lat (pierwszy post o mydełkach -klik-) i będzie chyba do śmierci:D Tutaj (klik) możecie przeczytać posta/ recenzję po pięciu latach stosowania.
Aleppo koi moją skórę, przyśpiesza gojenie wszystkich niedoskonałości, jeśli akurat coś się pojawi, genialnie oczyszcza. Jeszcze nigdy mnie nie rozczarowało, zawsze pomagało rozwiązać wszelkie skórne problemy, oczywiście jeśli tylko miała na nie wpływ pielęgnacja!
TONIK.
__________
Po myciu skóry nakładam hydrolat lub tonik. Jak wiecie uwielbiam hydrolat z czystka ale koniecznie zerknijcie na post niżej- znajdziecie tam najciekawsze hydrolaty, które pomogą przy różnych typach skóry i problemach.
Obecnie często korzystam też z następnego produktu Benton- Aloe BHA Skin Toner (KLIK), czyli toniku z aloesem, ślimakiem oraz 0,5 % kwasu salicylowego.
Tonik faktycznie wygładza skórę, działa antyseptycznie, przyśpiesza gojenie, oczyszcza, podnosi poziom nawilżenia. Przy czym rogowacenie jest tak delikatne, że praktycznie niewidoczne i nie sprawia problemu np przy nakładaniu podkładów. Ten tonik jest takim delikatnie regulującym dodatkiem, który bardzo dobrze zrobił mojej skórze, szczególnie w obrębie brody i czoła.
Nie drażni, jest łagodny i tak samo jak w przypadku poprzedniego produktu Benton, mamy tu świetny skład.
Aloesu jest aż 58% (aż w trzech postaciach), ale oprócz niego mamy ślimaka, glicerynę, ekstrakty oraz kwas poliglutaminowy- bardzo ciekawy składnik, o 10 razy silniejszych niż kwas hialuronowy właściwościach! O wiele lepiej wpływa na podniesienie poziomu nawilżenia oraz przyczynia się do poprawy kolorytu skóry.
Tonik, choć włączony do pielęgnacji troszkę później niż Esencja, już po tygodniu okazał się naprawdę świetny. Jestem pod wrażeniem tak udanego połączenia całości z aloesem, bo zdarzało się, że tego typu kosmetyki zupełnie się u mnie nie sprawdzały. Po ten tonik sięgam z przyjemnością, zawsze służy mojej skórze i z każdym dniem widzę pozytywny wpływ obecnej pielęgnacji.
Skład; Aloe Barbadensis Leaf Water, Sodium Hyaluronate, Snail Secretion Filtrate, Glycerin, Pentylene Glycol, Zanthoxylum Piperitum Fruit Extract, Pulsatilla Koreana Extract, Usnea Barbata (Lichen) Extract, Polysorbate 20, Salicylic Acid(0.5%), Arginine, Althaea Rosea Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Beta-Glucan, Polyglutamic Acid, Aspalathus Linearis Extract, Portulaca Oleracea Extract, Psidium Guajava Fruit Extract, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum.
Mój nocny rytuał na toniku często się kończy- nadal nie nakładam kremów na noc, chyba że moja skóra naprawdę tego potrzebuje, czasem aplikuję odrobinę pod oczy:)
SPECJALNE DODATKI.
___________________________
Moimi ukochanymi, upiększającymi dodatkami są oczywiście maseczki- szczególnie Algowe Maski Nacomi (klik), o których pisałam Wam dużo i często:D W kwestii mojego zachwytu tymi produktami nic się nie zmieniło. Nadal sięgam po nie tak często jak mogę, obecnie pod nie stosuję właśnie Esencję Benton, czasem dodam jakiś olejek (z serii małych olejków Khadi), czasem mój krem na dzień- ale maski Nacomi sprawdzają się u mnie genialnie solo!
Moimi ukochanymi, upiększającymi dodatkami są oczywiście maseczki- szczególnie Algowe Maski Nacomi (klik), o których pisałam Wam dużo i często:D W kwestii mojego zachwytu tymi produktami nic się nie zmieniło. Nadal sięgam po nie tak często jak mogę, obecnie pod nie stosuję właśnie Esencję Benton, czasem dodam jakiś olejek (z serii małych olejków Khadi), czasem mój krem na dzień- ale maski Nacomi sprawdzają się u mnie genialnie solo!
To mój najlepszy sposób na podniesienie poziomu nawilżenia, ekspresowe przygotowanie skóry na specjalny dzień czy zmniejszenie widoczności małych zmarszczek!
Na wszelkiego typu niespodzianki stosuję dwie rzeczy: ałun oraz punktowy preparat Lierac o którym pisałam tutaj (KLIK). To jedna z lepszych rzeczy jeśli chodzi o przyśpieszanie gojenia niedoskonałości i zapobieganie powstawaniu przebarwień. Ostatnio widziałam je w Hebe, więc jeśli nie możecie znaleźć ich w aptekach, popatrzcie tam:)
Ałun zapobiega namnażaniu się bakterii, dlatego tak fajnie sprawdza się np po goleniu, na rankach, nawet większych ranach i oczywiście na niedoskonałościach!
Aby przyspieszyć gojenie czegoś, co nie chce opuścić mojej twarzy, zawsze nakładam odrobinkę hydrolatu z czystka po czym delikatnie smaruję to miejsce ałunem- na następny dzień wszystko jest o wiele mniejsze lub zupełnie znika!
Co najbardziej wpadło Wam w oko?
Jakie są Wasze pielęgnacyjne hity? Koniecznie musicie mi coś polecić, bo wiele perełek znajduje właśnie dzięki Wam!
Jeśli macie pytania piszcie,
Buziaki
Ala
Jakie są Wasze pielęgnacyjne hity? Koniecznie musicie mi coś polecić, bo wiele perełek znajduje właśnie dzięki Wam!
Jeśli macie pytania piszcie,
Buziaki
Ala
Alinko a gdzie można kupić ten ałun i w jakiej to jest postaci? Masz może jakaś sprawdzona stronę. Chciałabym go wypróbować bo niestety ale lierac na mnie słabo działa. I druga sprawa ja myję buzie aleppo ale 12 % myślisz że to nie jest za małe stężenie?
OdpowiedzUsuńKochana z tego co kojarzę kryształ jest nawet w rossmanie;) i na triny najel chyba też ma:)
Usuń12% może być ok, choć tak naprawdę można zaczynać spokojnie od 20%- na mnie najlepiej działa 40%. Ale może być i tak że samo aleppo nie pomoże- kluczem zawsze jest dieta i wiele skomplikowanych procesów, nie tylko sama pielęgnacja;)
Alinko, proszę Cie odpowiedź na moje pytanie. Stosuję raz dziennie na noc krem 20% SKINOREN, czy moge dodac do pielegnacji roztwor bha 10% kwasu salicylowego?
UsuńOooo ale długas :) Ja muszę przemyśleć moją obecną pielęgnację i wprowadzić małe zmiany na sezon jesienno-zimowy :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko,
OdpowiedzUsuńJestem po kilku zabiegach kwasem i bardzo schodzi mi skóra. Chciałam zapytać czy mogę zrobić peeling, czy lepiej jest zostawić tak jak jest i przeczekać?
I czy normalne jest, że w miejscu, w którym skórki odchodzą skóra jest blado- różowa? Czy to się unormuje?
UsuńBladoróżowa * przepraszam, chyba jeszcze spałam :)
UsuńAkurat miałam o tym dzisiaj w szkole , a studiuje kosmetologie.
UsuńKosmetyczka powinna uprzedzić , że decydując się na zabiegi z kwasami , przez kilka dni będzie występować mniejsze bądź większe złuszczanie (w zależności od stężeń kwasów) i absolutnie nie można samemu zrywać odstających skórek ani robić peelingów w domu. Skóra musi się sama złuszczyć, zazwyczaj trwa to kilka dni , dlatego trzeba być cierpliwym. I oto moje motto: "musi być gorzej , aby było lepiej" :)
Dziękuję za odpowiedź :)
UsuńSuper, pelecam Ci Alinko tez ze skin70 swietny zel aloesowy 99%, który tez pieknie nawilża jako maska nalozony gruba warstwa na twarz:) Mam pytanie, który z próbowanych przez Ciebie podkladów mineralnych ma najbardziej naturalny skład a jednoczesnie jest z zołtymi(cieplymi) tonami a nie rozowymi?( jestem naczynkowcem):)I kolejne , co stosujesz w okresie jesiennym jako ochrone UV, jezeli ten tonik ma kwasy to chyba by sie cos przydalo..Tez lubie minimalizm ale wizja rano nakladania toniku, kremu na to filtra i na to podkladu i reszty kolorowych kosmetyków to dla mnie stanowczo za duzo, masz na to jakis sposób Alinko?:) mOrtycja:)
OdpowiedzUsuńHej hej:)) No to bardzo się cieszę:) Ja filtrów używam sporadycznie lub wcale, przy takich rzeczach jak tonik zupełnie nie muszę- ale ja generalnie nie mam najmniejszej tendencji do przebarwień i nawet przy mocnych rzeczach nic się nie dzieje u mnie. No ale jeśli już filtr u Ciebie musi być, to warto postawić na jakiś konkretny kwasik jeśli oczywiście jest taka potrzeba- albo na retinoidy, jeśli zależy Ci na działaniu przeciwzmarszczkowym.
UsuńCo do podkładu- właściwie w każdej gamie mineralnej masz piękne żółte czy oliwkowe odcienie;) anabelle, lily lolo, meow, amilie, pixie, neve- wszystkie są super, dużo zależy od tego jakie krycie i wykończenie Cie interesuje oraz jaką masz skórę;)
U mnie dni bez makijażu ostatnio jest aż za dużo :P
OdpowiedzUsuń:D
UsuńAlinko, ja zupełnie nie na temat. Po szamponie do przetłuszczającej się skóry głowy i wcierce na alkoholu (polecone przez specjalistę) dostałam okropnego łupieżu, to znaczy swędzi mnie strasznie głowa, a gdy się podrapię pod paznokciami zostaje mi treść (choć staram się nie drapać), a pomiędzy włosami widać małe, białe płatki. Jestem pewna, że powodem jest nadmierne przesuszenie i podrażnienie ekstraktami ziołowymi. Czy masz jakiś pomysł na to, co mogłoby mi pomóc? Będę wdzięczna za każdą radę :(
OdpowiedzUsuńOla
Kochana na pewno możesz zastosować płukankę z siemienia czy żelik lniany na skalp. Jak długo już utrzymuje sie taki stan?
UsuńSzamponu i wcierki użyłam 3 razy, mam wrażenie, że dopiero wczoraj po umyciu głowy problem tak się nasilił :( choć wydaje mi się, że pojawił się w sobotę. Myślisz, że peeling enzymatyczny przed położeniem na skalpel żelu lnianego będzie dobrym pomysłem? Czy dopiero po? Mam Tricho peeling z Bandi.
UsuńHej możesz spróbować Emolium emulsja na suchą skórę głowy to jest produkt apteczny często polecany przez dermatologów na problemy ze skórą skalpu
UsuńMój ostatni pielęgnacyjny hit to serum z wit. C Sesderma, cera fajnie nawilżona i promienna. Uwielbiam koreańskie kosmetyki, więc na pewno wypróbuję tonik i być może esencję z Bentona :)
OdpowiedzUsuńja też właśnie skończyłam witaminę C:))
UsuńAlinko a czy mogłabyś polecić jakiś dobry krem lub serum ze sluzem ślimaka
OdpowiedzUsuńAlinko a czy mogłabyś polecić jakiś dobry krem lub serum ze sluzem ślimaka
OdpowiedzUsuńKochana a próbowałaś już czegoś? zerknij na mizony: https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=alina%20rose%20%C5%9Blimak%20mizon
UsuńNie próbowałam jeszcze niczego a chciałam powalczyć że zmarszczkami mimicznymi nie wiem czy to coś da
UsuńCoś da ale ile- zależy od tego jak są głębokie. Na pewno ślimak jest jednym z jeszcze w miarę delikatnych, ale już działających rzeczy... poza tym na pewno retinoidy- ale tutaj stosowanie nie jest tak bezproblemowe, choć na pewno najskuteczniejsze:) gdzie są te zmarszczki?
UsuńOkolice ust i kurze łapki :'(
UsuńOkolice ust i kurze łapki moja cera jest mieszana w stronę suchej i do tego wrażliwa
UsuńNo to na pewno warto było by pomyśleć o http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,61375,retinol-10.html
Usuńa do tego np mizon ślimaczek pod oczy, możesz stosować go również w okolicach ust:)
W takim razie spróbuję dziękuję bardzo za odpowiedź pozdrawiam:-)
UsuńAlinko!
OdpowiedzUsuńDobrze że mi przypomniałaś o ałunie, leży zapomniany w szufladzie a bardzo by się przydał ;) jak zwykle muszę się chwilę pozachwycać na estetyką twoich zdjęć - sa cudowne! Żółte wieczko make me bio wygląda bardzo stylowo na czarnym tle ;) a teraz jeszcze raz moje pytanie z przed kilku postów ;) Jak można do Ciebie trafić na makijaż? Może jakieś warsztaty? Mogę przyjechać nawet z Poznania!
Pozdrawiam :)
Hej Kochana:)) Ojej strasznie mi miło, dziękuję pięknie- niestety w tym momencie lekcje są chwilowo zawieszone, bo nie mam po prostu czasu. Ale chciałabym to jakoś ogarnąć, jakby co na pewno info będzie na blogu:)
UsuńSuper! Będę czekać na informację :)
UsuńAlinko a co sądzisz o kosmetykach Estee Lauder? Warte uwagi? Zastanawiam sie nad kremem i serum
OdpowiedzUsuńKochana na pewno cena nie jest do końca adekwatna do skuteczności, ale zależy o czym myślałaś:)
UsuńMam dojrzałą cerę60+ i po bokach twarzy dużo brązowych przebarwień czym je zmniejszyć.Proszę o radę
OdpowiedzUsuńHej hej:) proszę liczyć się z tym, że trzeba na stałe włączyć filtr i pewnie trzeba będzie próbować różnych rzeczy- od łagodnych kwasów (skinoren, bielenda mezo, migdałowy norel) do mocniejszych np glyco a- jeśli nie czuje się Pani pewnie w temacie, można wybrać jakiś gabinet medycyny estetycznej i tam spróbować paru zbiegów;)
Usuńa wszystko jest jeszcze tu: http://www.alinarose.pl/2014/05/przebarwienia-cz-1-przebarwienia.html
UsuńStrasznie drogie niestety
OdpowiedzUsuńAlinko! Proszę Cię o radę - od kiedy odstawiłam w czerwcu antykoncepcję na twarzy pojawia się mniej/więcej niespodzianek w postaci pryszczy, a czasem nawet takich bolących gul, najczęsciej na linii żuchwy oraz dookoła całej okolicy ust. Oprócz tego od czasu do czasu pojawiają się krostki na czole i widzę również, że sporo mam takich podskórnych, wygląda to jak kaszka.. Do oczyszczania twarzy z makijażu stosuję płyn micelarny Mixa (do cery suchej), a następnie żel do mycia Ziaji z serii kuracja lipidowa. Jeżeli chodzi o nawilżanie to używam kremu Make me bio różanego, jednak ostatnio mi się skończył i wykorzystuję Dermosan krem. Czy masz jakieś rady co mogę zmienić w pielęgnacji, jak pozbyć się przebarwień? Zastanawiam się po przeczytaniu posta nad Lierac.. Proszę, daj znać :)
OdpowiedzUsuńKochana z własnego doświadczenia wiem, że tu kluczową sprawę będzie grała dieta... Możesz poeksperymentować z nią w taki sposób, by posiłki miały możliwie niski ig i indeks insulinowy, poprawić trawienie, wykluczać np nabiał, gluten, dodać zielone warzywa, pilnować minerałów, omega 3- możesz napisać mi więcej o swojej diecie to pomyślimy. Jest mnóstwo rzeczy które mogą mieć wpływ na takie problemy ale nawet po odstawieniu da się to ogarnąć, tylko trzeba dobrze znać swój organizm. Ja np muszę uważać na ser żółty- śmieszne, ale jeśli jem go przez parę dni to wulkany gotowe. Stres i poziom kortyzolu też ma ogromny wpływ..
UsuńCo do przebarwień- ja spróbowałabym acnedermu skinorenu- tak na początek:)
a gdzie teraz zielone warzywa? chyba tylko mrożone niestety :(
UsuńJa chciałabym Panią zapytać a właściwie prosić o post o pielęgnacji przeciwzmarszczkowej:) Jakie kosmetyki czy zabiegi Pani poleca?
OdpowiedzUsuńTutaj jest po części odpowiedź na pytanie:) http://www.alinarose.pl/2015/10/od-kiedy-krem-przeciwzmarszczkowy-i-co.html
Usuńale dokładny post będzie;)
Alinko, na co bardziej polecasz się zdecydować: esencja Benton czy serum Mizon Peptide 500? Mam 30 lat i powoli zaczynam walkę o jędrność skóry, heh.
OdpowiedzUsuńCiężko porównać bo oba bardzo się różnią- benton robi więcej innych rzeczy takich jak kojenie rumienia, gojenie itp, a peptydy głównie ujędrniają:) Ale ja bentona dopiero kończę- więc pewnie przy drugim opakowaniu dopiero okaże się jak z ujędrnianiem:)
UsuńNa tą esencję Benton czaję się już od pewnego czasu i twoja recenzja mnie do niej przekonuje. Chciałam zapytać czy bardziej polecasz podkład Double Wear czy Double Wear Light?
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę klasyczny ale wiesz, to zależy czego oczekujesz, bo to dwa różne produkty:) Ja po dw sięgam kiedy zależy mi na większym kryciu i trwałości a na co dzień często idą u mnie minerałki:)
UsuńDziękuję za odpowiedź:) a jakiej marki minerały polecasz?
UsuńAlinka najczęściej poleca minerały annabelle minerals.
UsuńZaciekawił mnie pomarańczowy make me bio. W zasadzie to od dawna mnie on korci razem z różanym. Może gdy zużyje biolaven to w koncu kupie ten krem :D
OdpowiedzUsuńKochana mam jeszcze małe pytanie do Ciebie. Chciałabym kupić mojej mamie naturalny olejek do twarzy, ale nie wiem jaki wybrać. Doradzisz mi coś?
Pozdrawiam, Sylwia :-)
A jaką mama ma skórę?
UsuńMieszaną w kierunku suchej.
UsuńFajna jest opuncja figowa, olejej z róży rdzawej:) albo np gotowe mixy khadi: http://www.alinarose.pl/2014/05/olejek-geniusz-khadi-white-lilly.html
UsuńA ja mam pytanie dotyczące kremów make me bio. Ostatnio używałam Mojego Kremu nr 12, a obecnie nr 11 (o których zresztą przeczytałam w komentarzach na twoim blogu) i jestem nimi zachwycona, ale niestety są za słabe na chłodne powietrze. Niedostatecznie zabezpieczają moją twarz. Już, niestety, pojawiły się pierwsze suche skórki. I zastanawiam się czy kupić innego kremu. Bo szczerze mówiąc nie chcę ciągle nakładać na twarz olejków i masła shea. Dlatego chciałabym się zapytać, który z kremów make me bio, pomarańczowy czy różany, bardziej nadaje się na zimę. I czy wchłania się do matu, jak mk nr 12, albo chociaż do półmatu, jak mk nr 11. Szczerze mówiąc bardziej skłaniam się ku kupnie różanego, ze względu na ujednolicenie kolorytu cery, o którym kiedyś wspomniałaś.
OdpowiedzUsuńCzesc Alinko, mam pytanie odnosnie badan hormonalnych. Jako nastolatka cierpialam na tradzik, pamietam, ze chodzilam do dermatologa (mialam przepisane duac, tetralysal itp). Ok. 20 roku zycia moj tradzik sie w miare uspokoil, aby ze zdwojana sila powrocic gdzies ok 25 roku zycia i dzisiaj mam prawie 30 i niestety dalej sie z nim borykam. Absolutnie nic mi nie pomaga, dieta (mnostwo warzyw i owocow -szpinak, papryka,pomidory, marchewki, brokuly, jablka, avokado, banany, szparagi, a poza tym jem ryby lososia, kasze gryczana, ryz brazowy, jajka, chleb pelnoziarnisty - to takie produkty, ktore mniej wiecej codziennie jem) pije duzo wody, nie jem zadnych fast foodow, nie uzywam cukru ani soli, nie jem nawet zadnych slodyczy. Kosmetykow tez juz przetesowalam mnostwo zarowno plynow, kremow, peelingow. Niestety na mojej twarzy w okolicach zuchwy ciagle pojawiaja sie bolace gule, ktore tygodniami potrafia siedziec na mojej twarzy. Powoli zaczyna mnie to wszystko przerastac i wiem ze musze udac sie do dermatologa, ale nie mam dobrych doswiadczen z nimi, dlatego najpierw probowalam sama wszystkiego sprobowac, no ale coz...Wracajac do badan, chce je zrobic prywatnie, ale nie wiem dokladnie jakie hormony powinnam zbadac. Czy mozesz mi Alinko doradzic lub ktos? (Przepraszam, nie mam polskich znakow)
OdpowiedzUsuńAlinko à czy myślisz ze ta esencja z Benton będzie dobra dla skóry z łojotokowym zapaleniem skóry? Czekam z niecierpliwością na wpis o diecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Paulina
Hej Alinko, stosowałam juz make me bio różany I Fitomed 1. Myślisz ze ten Orange jest lepszy w kwestii nawilżenia?
OdpowiedzUsuńAlinko bardzo cie proszę podaj mi co to za lakier do paznokci, bardzo Cie proszę - Agnieszka
OdpowiedzUsuńJa teraz zamówiłam kilka masek ze skin79 :)
OdpowiedzUsuńhellofashion.pl - Na blogu nowy wpis ze stylizacją
O, widzę masę koreańskich produktów :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam na oku kosmetyki z Bentona ponieważ mają bardzo wyróżniające się składy, na tle innych azjatyckich perełek, które często znacznie odbiegają od ideału :P
Akurat seria z aloesem mnie nie interesuje bo na chwilę obecną zależy mi głównie na intensywnym rozjaśnieniu i rozświetleniu skóry więc fermentowana seria będzie do tego lepsza ;)
Co do kosmetyków z Make Me Bio, także są na mojej wishliście. Chyba po raz pierwszy nawet przeczytałam o nich u Ciebie, ale nie pamiętam już w którym wpisie :P
Całusy!
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Kochana a używałaś może mydełka laurowo oliwkowego Alleppo? Tego np. http://www.ufranciszka.pl/mydla_naturalne/mydlo_oliwkowo-laurowe_z_aleppo_35.html
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy warto spróbować przy cerze tłustej
Kochana co to za lakier? 😄Rewelacyjnie wyglada 😄Karolina
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post. Niedawno zaczęłam używać maski algowej Nacomi i przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem na dzień Make Me Bio i oczywiście maski Nacomi ;) Moim hitem jest serum LIQ CC rich. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlinko, czy nadal jestes zachwycona korektorem La Mer? I czy jest lepszy od tego z Gosha do nakladania pod oczy? Pozdrawiam Cie!
OdpowiedzUsuńoj tez wprowadzilam troche zmian na zime. Niedlugo koncze 30 lat i uswiadomilam sobie ze skora zrobila sie jakas taka ciensza, policzki lekko sie opuszczaja czy cienie pod oczami faktycznie jakby troche wieksze, niby nic, takie glupstwa, ale stwierdzilam ze moze to juz czas na jakis kosmetyk ktory troche pogrubi cere. Zwlaszcza ze jestem szczupla i moj naturalny tluszcz sie tam na pewno nie odlozy. Padlo na 2 kosmetyki serum +krem marki Madara, linia time miracle. Gdzies cos czytalam o jakichs ich unikatowym patencie ktory sprawia ze podnosi sie produkcja kolagenu w skorze i wiazania elastyny i kolagenu staja sie lepsze i mocniejsze. Niestety przy tej cenie tych kosmetykow trudno znalesc wiele opinii, ale ze z innych kosmetykow madary zawsze bylam zadowolona bez wyjatku, odlalam sobie probke w sklepie (mieli na szczescie probne opakowania) i... po 2och dniach przyszlam po krem, a po tygodniu po serum ;). O serum, mam wrazenie ze ono potrzebuje wiecej czasu by oceniac, ale ten krem na dzien - to jest cudowne. Juz po pierwszej aplikacji skora wyglada na bardziej wypoczeta. Po dwoch tygodniach jest jedrniejsza, a wszystkie niespodzianki ktore leczylam wczesniej opisywanym przez ciebie Lierackiem - nagle... przestaly sie wyrzucac (nie wiem czy tonik tutaj nie mial znaczenia), ale ogolnie cera stala sie duzo mniej skomplikowana w obsludze i kaprysna. Do tego skora jest jakby taka odswiezona i bardziej mlodziencza? Dostrzegam lekkie dzialanie liftingujace (ale nie dlatego ze czuje napiecie skory nie nie), poniewaz moje lekkie woreczki pod oczami nieco sie podniosly. O poprawe jakosci skory pod oczami (chcialabym zeby nie byla tam az tak cienka) obwiniam raczej serum, ktore nakladam raczej w miejscach gdzie chcialabym uniknac zmarszczek i miec pelniejsza twarz (pod oczami i policzki, obok nosa i tam gdzie sie usmiecham), ale.. naprawde te takie plytkie zmarszczenia wokol oczu powoli znikaja. To dopiero miesiac a juz widze jak moja skora odzyskala taka mlodziencza delikatnosc, jest bardzo przyjemnie nawilzona i gdy rano myje twarz to zaczelam uwielbiam ja dotykac. Ciekawa jestem czy po pol roku zauwaze jeszcze wieksza roznice, niemniej - jesli lubisz kosmetyki naturalne ktore potrafia zrobic rewolucje bardzo polecam sprobowanie chociaz odlewek tych kosmetykow z linii time miracle. TO naprawde swietne produkty (abstrahujac od tego ze produkty nieprzeciwzmarszczkowe Madary tez sa bardzo dobre + ecocert itp. to wiadomo). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlinko jaki lakier masz na paznokciach? Bo z tego co kojarzę narazie zrezygnowalas z hybryd.
OdpowiedzUsuńAlinko jaki lakier masz na paznokciach? Bo z tego co kojarzę narazie zrezygnowalas z hybryd.
OdpowiedzUsuńTo Opi Patience Pays Off;) do hybryd na pewno wrócę;)
UsuńAlinko, myślisz, że ta esencja będzie odpowiednia dla kobiet w ciąży, bo nigdzie nie znalazłam info na ten temat, a właśnie czegoś takiego brakuje mi w mojej pielęgnacji?Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam, Joanna
OdpowiedzUsuńKochana nie mam pojęcia bo niestety na tym się nie znam:)
UsuńAlinko mam pytanie nie związane z tematem. Mam na buzi takie podskórne pryszcze jakby kaszkę ale kiedy nie wokół brody i nosa czym może być to spowodowane? Da się tego pozbyć?
OdpowiedzUsuńAlinko, od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem samoopalacza Collistar Magic Face Drops - czy dalej uważasz je za dobry produkt? Proszę pomóż w podjęciu decyzji :)
OdpowiedzUsuńTak nadal uważam że jest super. Jeśli zależy Ci na czymś tylko do ciała, to właściwie najlepszy wybór. Ale jeśli myślisz jeszcze o całym ciele, to możesz rozważyć spray marc inbane i ten również stosować na twarz tak jak pisałam tutaj: http://www.alinarose.pl/2016/05/najlepszy-samoopalacz-do-twarzy-sposoby.html
UsuńThese are such great products.
OdpowiedzUsuńAlinko i dziewczyny a możecie mi powiedzieć które gamy kosmetyków skin 79 są przeznaczone do cery tradzikowej? Jeśli nie ma takiej konkretnej gamy to mogłybyście mi doradzić jakiś krem i maseczkę z tej firmy dla cery z niedoskonałościami
OdpowiedzUsuńKochana a musi być skin 79 czy ogólnie to co mają na sklepie?
Usuńz całości chyba najbardziej to:http://www.skin79-sklep.pl/produkt/74039-swanicoco-sebum-control-care-emulsion.html
http://www.skin79-sklep.pl/produkt/74029-swanicoco-fermentation-snail-gommage-peeling-gel.html
i tonik bha z bentona:)
A ślimaczek mizona już się nie sprawdza?
OdpowiedzUsuńdlaczego nie?
UsuńKrem make me bio wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńAlinko,
OdpowiedzUsuńjaki krem/serum poleciłabyś dla mojej mamy? 55 lat, cera delikatna, zaczerwieniona, zmęczona, ze zmarszczkami, mieszana. Chciałabym jej sprezentować jakiś skuteczny kosmetyk, ale kompletnie nie wiem od czego zacząć.
Dziękuję
Monika
Hej Kochana;) Z doświadczenia własnego i wielu czytelniczek, wiem że mamy lubią Vichy:) ta marka jakoś do nich przemawia:D
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,72370,vichy-liftactiv-supreme.html
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,65883,vichy-neovadiol-magistral-krem-przeciwzmarszczkowy-do-cery-dojrzalej.html
oprócz tego skuteczne sa: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,75115,reti-age-serum.html
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,45804,skinceuticals-retinol-03-high-potency-refining-night-treatment.html
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,78767,factor-g-renew.html
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,26780,sesderma-retises-050.html
do tego trzeba aby jakiś krem nawilżający np ślimak z mizona;)'
nie wiem jak zaawansowana pielęgnacyjne jest Twoja mama, ale zawsze możesz popatrzyć na te propozycje;)
popatrzeć:D
UsuńMama raczej nie jest zaawansowana pielęgnacyjnie, więc trochę obawiam się tych retinoidów, ale na pewno coś wybiorę z Twoich propozycji. Dziękuję Ci bardzo! Masz ogromną wiedzę :)
UsuńAlinko mam pytanie związane z pielęgnacją, ale męską. Co byś poleciła dla mężczyzny po 30, który chce zadbać o swoją skórę i walczyć z pierwszymi zmarszczkami? Myślisz, że może stosować produkty przeznaczone dla kobiet? Mogłabyś polecić jakieś konkretne produkty? (cera poszarzała, mieszana, zmęczona)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Karolina
Hej Karolino:) Oczywiście że może- jeśli tylko to mu nie przeszkadza i zapachy będą ok. Zasada jest taka sama- pomogą ślimaki, retinoidy, kwasy, witamina c. Ale domyślam się, że chodzi o coś delikatniejszego- natura siberica ma całą serię dla mężczyzn https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=natura%20siberica%20men
Usuńi parę innych rosyjskich marek chyba też:) a z innych rzeczy- może właśnie pomarańczowy make me bio by mu się spodobał:)
Dziękuję. Make me bio zamówiłam dla siebie, więc wypróbuje :)
UsuńA co myślisz o :
1. DR IRENA ERIS PLATINUM MEN AGEDEFENSE DAY KREM - http://www.ceneo.pl/963262
2. VICHY HOMME LIFTACTIV - http://www.ceneo.pl/7407274
2. VICHY HOMME STRUCTURES S - http://www.ceneo.pl/16690865
?
Karolina
Ala z Twojego polecenia używałam Mezzo Serum z Bielendy i jestem z niego bardzo zadowolona, bo pomógł mi gdy moja broda była bez przerwy PEŁNA pryszczy. Właśnie skończyłam opakowanie, ale na twarzy zostały mi przebarwienia... Jak myślisz, kupić kolejne opakowanie Bielendy, czy coś innego, mocniejszego?
OdpowiedzUsuńKochana na razie zostałabym przy tym co jest sprawdzone:) Przebarwienia lubią schodzić bardzo powoli- zobacz na naturalne sposoby, może coś dodasz:)
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2014/05/przebarwienia-cz-1-przebarwienia.html
Przebarwienia są i moją zmorą, ale wreszcie czuję, że się z nimi rozprawiam :) Polecam z Iwostinu peeling na noc i kremy są ok. Ale używałam też skinorenu kremu, ale nie jako krem a maseczkę położoną grubszą warstwę i po jakimś czasie zmywałam. W witaminie C moja skóra jest zakochana :), serum ze starej mydlarni jest ok ale to z Liq CC Rich jest super! i teraz zaczełam nocne serum z kwasem glikolowym Liq CG i czuję, że bardzo się polubimy. Oczywiście filtry obowiązkowo (Iwostin na przebarwienia 50). Wytrwałość przede wszystkim :)
UsuńDziękuję dziewczyny! :*
UsuńAlino, muszę Ci się czymś pochwalić :) Tydzień temu miałam okazję spędzić weekend w Krakowie a byłam tam po raz pierwszy w życiu mimo tego, że mam już 25 lat ;) Jestem absolutnie zachwycona tym miastem!!! Fantastycznie zwiedzało mi się miasto, tym bardziej że trafiłam na fajną pogodę. Oczarowali mnie również ludzie... wszyscy bardzo uprzejmi, uśmiechnięci, każdy był gotowy pomóc zagubionej turystce :D Ponadto nie darowałabym sobie gdybym nie odwiedziła sławetnej już drogerii Pigment (tak zazdroszczę krakowiankom jak cholera tego miejsca!) i muszę przyznać, że nie wiedziałam gdzie oczy podziać, na co najpierw spojrzeć... Kurcze tam jest wszystko! Nawet pędzle czy palety z Zoevy, bardzo mnie to zaskoczyło :) Kupiłam m.in mydło aleppo, ale 35%, bo szukałam czegoś delikatnego do mycia rąk (mam problemy z suchą, swędzącą skórą na dłoniach) no i oczywiście kilka pędzelków :) No i oczywiście miałam wielką nadzieję, spotkać tam Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym, najchętniej napisałbym gdzieś jakąś petycję żeby Pigment otworzono w innych miastach, zwłaszcza w Poznaniu gdzie mieszkam. No nic, tyle z moich opowieści, krótko mówiąc nie mogę się doczekać żeby wrócić do Krakowa :)
Buziaki,
Kori
Hej Kori:D
Usuńojej ale fajnie że napisałaś:D
Cieszę się że aż tak podobało Ci się w Krakowie... No i Pigment, faktycznie to najlepsza drogeria na świecie hehe:D
A propos tych maseczek Nacomi - jak je zdjąć/zmyć z twarzy, żeby to nie trwało pół godziny? Na środku twarzy w miarę shocdzą płatami tak, jak to powinno być, ale na brzegach, gdzie maseczki jest mniej, robią się takie suche placki i potem bardzo ciężko to zdjąć, a czasem nawet boli, jak zahaczą o jakieś włoski. Przez to, że tak źle się je ściąga, nie mogę docenić ich właściwości, bo robiłam na razie dwa razy i się zniechęciłam. Czy mogę prosić o poradę? :)
OdpowiedzUsuńPati
Hej Kochana;)
UsuńJeśli boki już leciutko przeschną nałóż na nie jakiś nawilżający krem- wtedy nigdy całkowicie nie wyschną i łatwo zejdą. Ja zawsze stosuję ten trik, szczególnie pod oczami:)
Ooo, dziękuję bardzo, na to nie wpadłam! :)
Usuńczesc Alinko,czy mydlo w plynie najel aleppo sprawdzi sie tak dobrze jak te tradycyjne w kostce?
OdpowiedzUsuńKochana jak sądzę tak, ale nie miałam go więc nie powiem na 100%:)
Usuńwitam Alinko. Chciałabym poradzić się Ciebie w pewnej sprawie. Otóż, codziennie tak jakby pomadka ochronna warzy mi się na ustach. Po 3-4 godzinach mam taki biały nalot który nie jest łatwo "od tak" usunąć. Na początku myślalam że to poprostu podkład lub puder ale zawsze po nalozeniu podkladu peelinguję sobie usta szczoteczka i ściągam podkład z ust wacikiem więc wargi są czyste. Czy mogłabyś coś poradzić na ten problem? Kamila
OdpowiedzUsuńKochana troszkę pisałam o ty tutaj:) http://www.alinarose.pl/2015/06/szminka-warzy-sie-na-ustach-jak-temu.html
UsuńTo może dotyczyć też pomadek pielęgnacyjnych:)
kosmetyków nie znam :) Post ciekawy :) Ale jak mam być szczere to ładny delikatny kolor pazurków :D <3 :D
OdpowiedzUsuńPixie cosmetics ma teraz promocje 5 darmowych próbek, więc jak ktoś chce sprawdzić ich kosmetyki mineralne, to proponuję spróbować teraz :D
OdpowiedzUsuńAlgowe Maski Nacomi są cudowne!!! Kupiłam je już jakiś czas temu jak je polecałaś i byłam zaskoczona ich pozytywnym działaniem! Muszę zrobić nowe zapasy!
OdpowiedzUsuńMam pytanie który podkład mac byłby najlepszy do cery mieszanej w kierunku przesuszeń pod oczami i zmarszczkami (37l) i widocznymi porami,używam podkładu revlon 150 i anabelle minerals Golden fair?
OdpowiedzUsuńhm albo pro longwear (ten zwykły) albo studio fix - najlepiej zobacz te dwa u nich:) z kolorów coś koło nc 20
UsuńAlinko jaki obecnie kolorem maca używasz bo mam podobną karnację do ciebie chciałam zamówić ale mogę tylko przez internet pozdr
UsuńMam bardzo wrażliwą cerę, naczynkową, toteż mój kosmetyk musi być idelanie dopasowany. Jakby tego było mało moja skóra jest jeszcze tłusta :/ Od jakiegoś czasu używam żel aloesowy Skin79 i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Dobrze nawilża, pielęgnuje i widzę różnicę w porównaniu z tym, co było.
OdpowiedzUsuńo no to bardzo się cieszę:) próbowałaś maseczek algowych?
UsuńHej Alu!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie prasowanego podkładu mineralnego od Neve, który ostatnio polecałaś. Niestety jest bardzo mało o nim opinii - czy używałaś może podkładu Almost powder od Clinique i mogłabyś je jakoś porównać? :) z Clinique byłam bardzo zadowolona, jednak nie odpowiada mi do końca gama kolorystyczna i mam nadzieję, że w Neve znajdę swój ideał ;)
Pozdrawiam ciepło,
M.
Hej M.
UsuńKurcze nie mam tego pudru żeby porównać- daj znać jaki efekt dawał na Twojej skórze, jak krył, jaki był kolor... Cilinique chyba ma dość żółte odcienie w ofercie?
Winny widziałam twoje zdjęcia i uważam ,że pięknie Ci w niebieskich tęczówkach niż w czarnych :D ogólnie piękne masz włosy i figurę :D
OdpowiedzUsuńCześć, Alinko!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie skóry. Nigdy nie miałam z nią problemów - okej, jest bardzo sucha, ale jakoś sobie z nią radziłam. Od jakiegoś czasu pojawiły mi się małe krostki na czole oraz na dekolcie i nie mogę się ich pozbyć, próbowałam maścią cynkową i trybiotykiem, ale to nie pomaga, jest ich po prostu mnóstwo. Masz może jakiś sposób na mój problem, może coś przeoczyłam? Z góry dziękuję za pomoc. |
Pozdrawiam, Ola
Kochana powodów może być wiele- ciężko mi coś powiedzieć bo mogą to być nietolerancje pokarmowe, hormony, efekty konkretnego sposobu odżywiania czy niedoborów itp..
Usuńspróbuj acnedermu/ skinorenu na dekolt z czasem możesz nawet raz w tyg posmarować glyco a i zobaczyć czy jest efekt.
Nie wiem też czy np skóra nie jest mieszana ale odwodniona a bogate kremy po prostu zapychają czoło... ale zgaduję że dekoltu nie smarujesz tak intensywnie:)
Cześć!
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie kosmetykami Bentona i chciałam trochę zgłębić ten temat. Weszłam zatem na zagraniczne strony i szok ... przeczytałam mnóstwo negatywnych komentarzy związanych z aferą z 2014r. dotyczącą zepsutych produktów tej firmy. Stąd moje pytanie. Czy nie miałaś obaw z tym związanych zanim zaczęłaś używać tych produktów? A może coś zmieniło się w konserwacji tych kosmetyków od tamtego czasu? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Jola
Hej hej:) O ja też czytałam, ale teraz jakoś nie miałam obaw, myślę że od tego czasu po prostu rozwiązali problem:)
UsuńKochana, czy Benton jest w Pigmencie?
OdpowiedzUsuńKurcze wiesz co nie pamiętam, ostatnio byłam i chyba nie..
UsuńAlinko :) uwielbiam takie Twoje długie posty :)
OdpowiedzUsuńMam też do Ciebie pytanie. Chciałabym zrobić sobie tonik z olejkiem miętowym i Wit b3. Do 200 ml wody destylowanej dodałam 15 kropel olejku i utknelam, bo nie wiem ile dosypac Wit b3:) pomożesz? :)
Alinko chciałabym kupić olejek z opuncji figowej, jednak ceny w internecie tak bardzo się wachaja, że z moim niewielkim doświadczeniem w kwestii olejków ciężko mi zdecydować gdzie powinnam go kupić. Poradzisz gdzie mogłabym kupić dobry olejek, taki prawdziwy, nierafinowany i bez żadnych dodatków? :) Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDroga Alinko!
OdpowiedzUsuńOstatnio po dłuższym stosowaniu kremu Sylveco, dostałam bardzo dużo zaskórników oraz uwidoczniły się rozszerzone pory, najpierw myślałam że to przez hormony, z czasem jednak winowajcą okazał się krem, krem odstawiłam i odrazu wprowadziłam kuracje antyporową!
Moja aktualna pielęgnacja to
1xdziennie żel Bioliq do mycia(z silikonową szczoteczką)
2x dziennie 2w1 tonik i micelar z Tołpy
i na koniec 2xdziennie krem z Biodermy sebium pore refiner, od czasu do czasu dodaje do kremu kwas hialuronowy, aby nawilżyć skórę.
Muszę przyznać że ta pielęgnacja się sprawdza na tyle, że skóra wygląda normalnie, ani nie jest przetłuszczona ani przesuszona, jednak mam wrażenie że jest to na zasadzie,że nie pogarsza mi się stan skóry, ale też NIE POPRAWIA. Pory są widoczne, zaskórniki obecne, mam też kilka wyprysków, nic się nie zmienia, nic nie znika, nic nie pojawia. Co robię źle? Co mogę spróbować zrobić? Jakie kosmetyki dodać do pielęgnacji, a jakie odstawić? Proszę o rady :( Nie chce przesadzić i zacząć nakładać milion kosmetyków bo potem nie będę wiedziała co mi szkodzi a co służy. Może linki do Twoich postów które dałyby mi wskazówke? Pozdrawiam
Ciekawe kosmetyki. U mnie w pielęgnacji skóry w kąpieli ważną rolę odgrywa woda przefiltrowana przez filtr prysznicowo-kąpielowy z systemem kdf. Woda przez niego przefiltrowana nie zawiera chloru i fluoru oraz osadu mineralnego i dzięki temu nie przesusza skóry i pomaga ją pielęgnować.
OdpowiedzUsuńO tym filtrze pisałam: http://fitaqua.pl/produkt/filtr-prysznicowy/
UsuńCześć Alinko, wsiąkłam w Bentony... anulowałam moja zamówienie z Fridge, bo skład Bentona oszałamia. Jak sądzisz, czy taka esencja jak Twoja i na nią krem lub lotion ślimak+pszczoła to nie za dużo dla cery? Cera lat 35, z przebarwieniami po trądziku, rozszerzone pory, zmarszczki mimiczne tylko na czole i ciągły brak nawilżenia (przez co drobna utrata jędrności, ale polepsza się np. po maseczkach). Jaki Bentonowy zestaw być tu dobrała? Dzięki za tego posta!
OdpowiedzUsuńHej ;) czy możesz napisać jakiś poradnik, abc dla posiadaczki suchej/normalnej przesuszonej skóry, czy warto iść w kwasy itp. w internecie jest dużo informacji i blogów o cerze trądzikowej i tłustej, ja nastomiast nigdy problemów z trądzikiem nie miałam, skóra cierpi na przesusz od kiedy pamiętam. za późno zdecydowałam się ogarnąć temat, teraz z bobasem nie mam aż tak wiele czasu na czytanie, a chcę zadbać o siebie (nawet wstyd, że tak późno)
OdpowiedzUsuńale super, że dodałaś te recenzje kosmetyków z Bentona. odkryłam je niedawno w douglasie i się zastanawiałam nad kupnem. W końcu wybrałam tę białą Cleansing Foam od nich. Świetna do oczyszczania skory twarzy. Moja cera jest po niej świeżutka, mięciutka i ładnie nawilżona :)) nad tą essence też się właśnie zastanawiałam i chyba w końcu kupię
OdpowiedzUsuńDziewczyny, blog mnie zainspirował do kupna esencji i toniku, przyszły wczoraj. Podobnie jak Ty Alino użyłam toniku wieczorem a esencji rano. jednak po jakimś czasie zsypało mi całą twarz malutkimi krostkami. Czy tez miałaś takie podrażnienia na początku stosowania i to minęło? Nie wiem czy przerwać używanie czy stosować dalej, miała któraś z was takie przeboje z tą serią?
OdpowiedzUsuńHej, następnego dnia jak pisałam wam o powyższym problemie, miałam wizytę u dermatologa. Pani przepisała mi alantan plus i zleciła mikrodermabrazję. Wieczorem użyłam kremu a rano moja twarz wracała do normalności. Zrobiłam też peeling korundem i efekt super. Dodam że nieprzerwanie używam zestawu z bentona :)
UsuńHej, świetny blog, często go odwiedzam, mam cerę tłustą ale i chyba odwodnioną. Rano planuje przemywać twarz wodą różaną wieczorem demakijaż, proszę poleć jakiś dobry krem na dzień do cery tłustej z zaczerwienieniami oraz na noc aby porządnie ją nawilżyć
OdpowiedzUsuńTeż mam tę esencję i potwierdzam- jest rewelacyjna. Mam spory problem ze zmarszczkami na czole- mam wrazenie, ze od niedawna sa bardziej wygladzone :) Tez zamawiasz na ich oficjalnej stronie http://skin79-sklep.pl/kategoria/447-benton.html ? czy gdzie? :)
OdpowiedzUsuńPóki co mam u siebie ten toner z bentona i jestem pod mega wrażeniem!!! super formuła do mojej wrażliwej cery:D
OdpowiedzUsuńI blog often and I really appreciate your information. The article
OdpowiedzUsuńhas truly peaked my interest.
Ja mam tonik, a moja siostra esencje, wspolnie sobie podbieramy :D Benton ma swietne sklady to prawda, szczegolnie dzialanie tych skladow widac na twarzy <3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę z przeczytania tego artykułu, bardzo przydatnego dla mnie. dziękuję. odwiedź również: OBAT EJAKULASI DINI
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Dopiero zaczynam przygodę ze świadomą pielęgnację, choć mam już 31 lat. Ciekawią mnie koreańskie kosmetyki - tyle się o nich teraz mówi. Masz z nimi jakieś doświadczenie?
OdpowiedzUsuń