NAJLEPSZE KOREKTORY NA CIENIE POD OCZAMI (warte swojej ceny, edycja 2019:D)

Jeśli chodzi o korektory jestem dość wymagająca- to jedne z moich ulubionych kosmetyków i testowałam już bardzo wiele w ciągu ostatnich lat. Na szczęście ostatnio perełki zdarzają się coraz częściej!

Dzisiaj najlepsze korektory na cienie pod oczami. Moi ulubieńcy, złota trójka oraz parę innych, również świetnych!

Dodatkowo mam dla Was nowy, świetny korektor który dorównuje Tarte Shape Tape i możecie dostać go stacjonarnie:) Macie duże zbliżenia skóry pod oczami i oczywiście swatche.

Nie zapomnijcie dopisać swoich typów!!!

Chciałam kupić korektor  Fenty, ale dość szybko zebrał mi się w załamaniach i nie wyglądał u mnie lepiej niż Tarte czy Laura, więc odpuściłam sobie poszerzania kolekcji o coś co mnie nie powala. Myślę jednak, że warto próbować- choć mój wybór padł by już na coś innego:)

Trwałość korektorów oceniam w wersji bez utrwalania pudru, ponieważ sama najczęściej tego nie robię. 

TARTE Shape Tape.

Wiele z Was na pewno już dobrze kojarzy ten korektor (więcej możecie poczytać o nim tu KLIK) i muszę przyznać, że jest to najlepszy tego rodzaju produkt w mojej kolekcji! 

Posiada największe krycie przy naprawdę lekkiej konsystencji, pod oczami wygląda cudownie, nie jest widoczny, nie tworzy grubej warstwy, nie podkreśla zmarszczek i najmniej ze wszystkich zbiera się w załamaniach.

To mój hit poprzedniego roku i korektor z którym raczej nigdy się nie rozstanę;) Posiadam kolor Light Neutral.

Niestety łatwo trafić na podróbki, ciężko wybrać idealny kolor. Dlatego bardzo polecam też.....

LAURA MERCIER Flawless Fusion Ultra Longwear Concealer.

To moje ostatnie odkrycie! Nie bez powodu na sephora.com zbiera świetne opinie:) Temu korektorowi najbliżej do Tarte i niektórzy twierdzą że jest nawet lepszy. Na pewno jest minimalnie lepszy jeśli macie bardzo suchą skórę- jest troszkę mocniej nawilżający. Natomiast jeśli macie skórę tłustą, troszkę lepiej wypadnie Tarte.

Poza tym krycie jest tak samo świetne, produkt wygląda pod oczami tak samo pięknie. Konsystencja jest troszkę inna- ten produkt jest bardziej nawilżający, gama kolorystyczna jest super- mamy mnóstwo odcieni w tym coś dla osób o oliwkowej cerze. Sama posiadam odcień 2 W i chcę kupić jeszcze jeden, odrobinkę jaśniejszy (swatche). 

Jeśli utrwaliłam ten korektor pudrem to przez bite 10 godzin trzymał się pod oczami i zebrał tylko minimalnie. Naprawdę byłam pod wrażeniem!

Osobiście raczej go nie pudruje bo wolę ten korektor solo ale w obu wersjach wygląda świetnie.

Strasznie ucieszyłam się, że mamy wreszcie jakiś odpowiednik Tarte, który możemy kupić stacjonarnie i pooglądać kolory. 

Ten korektor jest naprawdę świetny, nikt za bardzo jeszcze o nim nie mówi, ale jeśli szukacie czegoś dobrego to polecam wybrać się do Douglasa i sprawdzić odcienie.

Jedyną wadą jest cena, ale produkt jest o wiele bardziej wydajny od Nars'a .

Kosztuje około 159zł.

NARS Radiant Creamy Concealer.

W tym zestawieniu jest trzeci, ponieważ u mnie wypada trochę gorzej niż Laura Mercier- bardziej zbiera się w załamaniach. Nie jest to ogromna różnica ale szczególnie po paru godzinach ją zauważam. Laura wygląda u mnie pod oczami trochę lepiej ale Nars to nadal świetny korektor.
Bardzo ładnie kryje- jest dość gęsty i nasycony kolorem, przez to też jest ciut bardziej widoczny pod oczami, ale dobrze wklepany potrafi zdziałać cuda. Jest też trwały i generalnie leciutko podsycha a po tym trzyma się na miejscu i zbiera w zmarszczkach tylko minimalnie.
Delikatnie rozświetla, nie wysusza, lekko nawilża i nie sprawia, że skóra pod oczami wygląda gorzej.

Osobiście miałam małe problemy z wyborem koloru i nadal uważam, że nie ma w gamie dla mnie idealnego koloru. Chantilly był za jasny a Vanilla jest za zimny.
Wadą dla mnie jest również mała wydajność- Nars niestety dość szybko się kończy:( Szczególnie jeśli używamy go troszkę więcej i aplikujemy gąbeczką.

Kosztuje 69zł mini 105zł duży.


Moim zdaniem jeśli zależy Wam na efekcie wow i kryciu ale też jak najmniejszej widoczności i migrowaniu, najlepszy jest Tarte. Mam nadzieję, że niedługo będzie u nas dostępny stacjonarnie. Łatwo naciąć się na podróbki i trudno wybrać kolor na odległość.
Jeśli macie wybierać między Nars a Laura Mercier, wybierzcie ten korektor który ma idealny odcień dla Waszej skóry. Laura ma troszkę lepszą gamę i choć cena jest wyższa, jest o wiele bardziej wydajna. 

CLARINS Instant Concealer.

Calrins ma jeszcze jeden świetny korektor, ale Instant posiada mocniejsze krycie i jest bardziej bogaty:) Jest idealny dla osób o suchej skórze, szukających czegoś nawilżającego ale nie tłustego! 

Bardzo ładnie wygląda pod oczami, kryje średnio, nie migruje, nie wysusza, daje naturalny efekt.

W ciągu dnia wygląda tak samo dobrze, nie zbiera się w zmarszczkach, będzie ładnie wyglądał na skórze dojrzalej. Bardzo łatwo nakłada się opuszkiem, jeśli zależy Wam na macie wymaga pudrowania ale moim zdaniem świetnie wygląda bez;) Nie podkreśla suchości, nie 'ściąga 'skóry.

Jedyną wadą jest gama kolorystyczna- dwójeczka którą posiadam jest już dla osób bardziej opalonych, więc polecam raczej wybierać jedynkę, ale koniecznie zobaczcie te korektory stacjonarnie zanim coś wybierzecie;) 

To też najbardziej wydajny korektor jaki posiadam:D

Kosztuje około 100zł.

COŚ DELIKATNEGO ALE SKUTECZNEGO.

ARTDECO Long Wear Concealer.

To lekki korektor, który pod oczami wygląda naprawdę bardzo ładnie. To idealny produkt dla fanek 'no makeup' makeup- dale naturalny, subtelny efekt przy średnim kryciu (które możemy budować) i nie jest widoczny pod oczami.

Nie zbiera się w załamaniach, nie podkreśla zmarszczek, suchych skórek, pięknie rozjaśnia i leciutko rozświetla. Bardzo dobrze sprawdzi się też na skórze dojrzałej!

Po nałożeni go wyglądamy po prostu na bardziej wypoczęte, wyspane, przy czym nie mamy pod oczami żadnej grubszej warstwy kosmetyku. W ciągu dnia na skórze trzyma się bardzo ładnie, nie wymaga nawet większego pudrowania, sam z siebie jest trwały i lekko zasycha ale nie oksyduje.

Nie jest znany ale bardzo go polecam, myślę że zasługuje na większe uznanie!

Kosztuje około 65zł.

COŚ UNIWERSALNEGO (cera mieszana, tłusta, jeśli szukacie czegoś również do twarzy).

IsaDora Cover Up Long Wear Cushion Concealer.

Ten korektor jest najbardziej uniwersalny bo nie tylko wygląda dobrze pod oczami, ale też świetnie trzyma się na całej twarzy, więc przyda się osobom z naczynkami, przebarwieniami. 

Mój kolor jest dość ciemny i to Warm Beige, którego używam tylko jeśli jestem bardzo opalona więc przez tę różnicę w odcieniu ciężko było by ocenić efekt pod oczami. Ale kolorów jest wiele i jaśniejszy będzie pewnie dla Was ok. 

Jest wyjątkowo trwały- lekko podsycha na skórze i delikatnie ciemnieje więc miejcie to na uwadze przy wyborze odcienia. Kryje bardzo ładnie, nie tak dobrze jak Tarte ale krycie można budować i raczej nie mamy na co narzekać.

Jeśli chodzi o zbieranie się w załamaniach to robi to naprawdę minimalnie, nie podkreśla zmarszczek.

Pięknie trzyma się pod oczami i na skórze twarzy- jest świetny do nakładania np na skrzydełka nosa, zaczerwienienia. Choć nie matuje tak jak Nars i nie wygładza optycznie, moim zdaniem na nosie sprawdza się lepiej bo jest bardziej odporny na ścieranie.

To jeden z tych korektorów, które kupię ponownie,pewnie jeszcze w jaśniejszym odcieniu. Jedyną wadą jest aplikator, ale gąbeczkę można pewnie ściągnąć;)

Korektor kosztuje 44zł.

NARS Soft Matte Complete Concealer.

Ten korektor nie jest dedykowany ściśle okolicom oczu, ponieważ sprawdza się dobrze głównie na twarzy, ale jeśli macie bardziej tłustą skórę i szukacie czegoś o matowym, lekko silikonowym wykończeniu, będzie idealny.

Sama bardzo lubię używać go na powiekach, przy nosie, nawet pod oczami, bo mimo bardziej matowego wykończenia, nie wysusza.

W załamaniach zbiera się w niewielkim stopniu, dzieje się to kiedy nałożymy trochę za dużo produktu.

Krycie jest średnie ale wystarczające i jeszcze delikatnie możemy je budować, choć nie tak bardzo jak w przypadku produktów płynnych. Korektor nie oksyduje, nie zmienia się na skórze.

Posiadam odcień Custard, który jest dla mnie pod oczami idealny dopiero jeśli się opalę ale w ciągu roku używam go na całej twarzy.

Jeśli szukacie czegoś co możecie stosować na całą twarz i np przebarwienia czy rumień ale również pod oczami, to ten korektor może Wam się spodobać.

Kosztuje 159/69zł w promocji.

Mam nadzieję, że notka jakoś pomoże Wam wybrać swój ideał. Korektory to jedne z moich ulubionych kosmetyków i zawsze szukam czegoś nowego:) Czekam na Wasze rekomendacje!

Jaki jest najlepszy korektor jakiego używałyście?

Planujecie zakup nowego?

Dajcie znać i jeśli macie pytania piszcie!

Buziaki

Ala