Dzisiaj post dla wszystkich osób męczących się z zajadami! Super patent na to, jak bardzo szybko się ich pozbyć- zwykle wystarczy bowiem 2-3 dni i będziemy mieć je z głowy:) Jeśli kiedyś miałyście taki problem, lub miewa go ktoś z Waszych bliskich, warto poczytać!
Zajady mogą pojawić się w kącikach naszych ust z różnych powodów. Zwykle winny jest niedobór witamin z grupy B ale często dochodzi też do naruszenia tkanki w tych miejscach po zjedzeniu np owoców zawierających bromelainę czy bardzo kwaśnych. Właśnie dlatego jednym z częściej wyszukiwanych haseł dotyczących zajadów jest.... zajady po ananasie:D
Ananas właśnie ze względu na zawartość bromelainy może 'zafundować' nam problem z zajadami- jednak musimy zjeść go naprawdę dużo i musi być bardzo kwaśny:D Wtedy najpewniej poparzymy sobie też język i zajady mogą się pojawić:D
Zajady mogą być spowodowane również niedoborem żelaza, często pojawiają się w ciąży i po porodzie. Dlaczego tak trudno je wyleczyć?
Kąciki naszych ust są cały czas nawilżane za pomocą śliny. W tym wypadku nie pomaga to w leczeniu. Najczęściej mamy do czynienia z infekcją grzybiczą, ponieważ to miejsce jest idealnym miejscem dla rozwoju niechcianych gości.
Dlatego jeśli chcemy smarować czymś zajady, możemy użyć pasty cynkowej, która lekko wysusza rankę. Ludzie ją chwalą ale lubią też sudocrem.
Jednak naprawdę idealnym i najbardziej skutecznym połączeniem jest suplementacja witaminami z grupy b (szczególnie B2 ) oraz posmarowanie zajadów maścią przeciwgrzybiczą- np Clotrimazolem, Daktarinem.
Niektóre osoby dodają też np Tribiotic ale Clotrimazol jest zdecydowanie najbardziej skuteczny!
Już następnego dnia zobaczycie ogromną różnicę!
Mam nadzieję że post pomoże każdemu kto męczył się z zajadami- wiem że wiele młodych mam ma z nimi problem:)
Jeśli macie pytania piszcie! Jutro post o tym jakiej wcierki teraz używam i czego do niej dodaję!
Buziaki
Ala
Alinko, ja w innej sprawie, czy polecasz jakieś równie dobre Fo-Ti oprócz Dragon Herbsa? Trochę się obawiam kwestii braku badań i informacji na temat ołowiu która jest na stronie iHerb przy tym produkcie.
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie zauważam bardzo szybkie siwienie włosów, mam 31 lat więc wcale nie szybko ale niepokoi mnie takie szybkie tempo w ostatnich miesiącach ;( ... Czym jeszcze mogę się wspomóc ? Będę mega wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam, buziaki ;*
Kochana tak miałam jeszcze z sun potion, od nich mam parę rzeczy i są świetne, jest jeszcze https://pl.iherb.com/r/Paradise-Herbs-Fo-Ti-60-Vegetarian-Capsules/4636 i to https://pl.iherb.com/pr/Nature-s-Way-Fo-Ti-Root-610-mg-100-Vegetarian-Capsules/4331 ale ich nie miałam i nie powiem:)
UsuńAcha i jeszcze jak nie musi być z iherba to https://vitajing.com oni mają super zioła i bloga/kanał:) tylko zobacz czy wysyłają do nas:)
UsuńDzięki Kochana!
UsuńCo to za piękna szminka?
OdpowiedzUsuńDeborah była ostatnio w hitach: https://www.alinarose.pl/2018/12/hity-tygodnia-zimowe-czapki-botki.html :))
UsuńKiedy będzie post o Hashimoto? :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że w nast tygodniu, chyba pod koniec mi sie uda, dużo pisania:D Już mam większość ale jeszcze ciut zostało:)
UsuńTo ja polecm Candi, pomadka z LeFroche (czy jakos tak). Najlepsze choc opiera sie tez na substancji jak w Clotrimazolum plus cos jeszcze. Doslownie dzien i zajady znikaja. Co wiecej, nie wracaja:)
OdpowiedzUsuńooo super dzięki:D
UsuńPotwierdzam, Candi na zajady wywołane przez drożdzaki jest najlepsza
UsuńHej 😃 ja też piszę tak trochę w innej sprawie. Od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić z sucha skóra twarzy. Ogólnie mam cerę tradzikowa i dosyć tłusta ale ostatnio jest taka wysuszona że nawet krem który zawsze mi pomagał na AZP nie daje rady. Może masz jakieś pomysły co mogłabym zrobić. Z góry dziękuję i pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńTak, Clotrimazol jest rewelacyjny na zajady! Nie mogłam sobie kiedyś poradzić przez 2 tygodnie z nimi, więc zdesperowana sięgnęłam po tę maść i na drugi dzień było widać poprawę!
OdpowiedzUsuńMi nic nie pomaga, ani suplementacja wit. B, ani Clotrimazol, ani Zajadex (maść cynkowa + szałwia + kilka innych dodatków). Udaje mi się zaleczyć zajady na kilka dni, a potem wracają i już nie wiem co robić :(
OdpowiedzUsuńSugerowalabym zgłosić się do lekarza lub stomtologa i powiedzieć o problemie. Jednorazowo mogą zdarzyć się każdemu ale jeśli problem nawraca może świadczyć to o innych zaburzeniach.
UsuńWitajcie, ja pare lat temu miałam bardzo uciążliwe zajady po obu stronach i nie pomagało mi dosłownie nic nawet suplementacja witamina b2 czy żelazem która zawsze była skuteczna. Lekarz przepisał mi Chlorchinaldin H i to był strzał w 10. Jak ręka odjął.
OdpowiedzUsuńDo tej pory mam ta mała tubeczke w szafce z lekami i jak tylko czuje ze robi się zajad - kładę cienka warstwę na noc i rano nie ma śladu po zajadzie :) jeśli ktoś meczy się z zajadami dłużej niż powinien to naprawdę polecam.
Pozdrawiam :)
Kochana, wyglądasz naprawdę zjawiskowo! Śledzę Cię już od wielu lat i mam wrażenie że z roku na rok jesteś coraz piękniejsza! Jestem totalnie zauroczona Twoimi makijażami, a ten przebija wszystko! <3
OdpowiedzUsuńNiby dosyć prosty i minimalistyczny, ale z mocnym akcentem na ustach - super! :)
Mój ulubieniec w tej dziedzinie to Pimafucort - pomaga z miejsca na grzybicę w okolicach intymnych i zajady. Znacznie lepszy niż Clotrimazol. Ale dostaję go na receptę.
OdpowiedzUsuńAlinko a co na świeże dziurki po lekkim trądziku? Mam kilka takich na jednym policzku i chcę zadziałać póki są świeże. Na razie stosuję naprzemiennie glyco a i kwas migdałowy, efektów jeszcze nie ma. Może oprócz kosmetyków coś wewnętrznie mogłoby pomóc, zioła, suplementy? ściskam :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnym, a dosyć mało znanym sposobem jest kit pszczeli (w formie płynnej) :) Również walczy z zajadami w bardzo krótkim czasie.
OdpowiedzUsuńOj, znam ten problem zajadów po ananasie i niektórych innych produktach spożywczych :( ze swojego doświadczenia polecam też kurację probiotykiem na wszelkie zmiany skórne na twarzy! :-)
OdpowiedzUsuńClotrimazol jest świetny, ten lek nada się również w infekcjach intymnych :)
OdpowiedzUsuńAlinko, który wg Ciebie podkład nie będzie podkreslał porów? Tak własnie jest u mnie.....:/
OdpowiedzUsuńA
Mi ostatnio na zajady pomogła maść z witaminą A. Idealna jako pomadka ochronna
OdpowiedzUsuńTrochę nie na temat, jednakże wolę nie komentować starszych postów, gdyż to może być niezauważone.
OdpowiedzUsuńPytanie zarówno do Ciebie, Alino, jak i do Czytelników. Poszukuję cieni do powiek, najlepiej paletki w odcieniach nude z naturalnym, a przynajmniej jak najprostszym składzie. Nie maluję się za często, więc nie chcę wydać na to fortuny. Zastanawiałam się nad cieniami od AM, ale są dość kosztowne i nie mają kolorów nude, które by mi odpowiadały. Zastanawiam się nad paletką od neve albo sante, czy któraś z Was miała z nimi styczność, polecacie coś innego?
Na uporczywe, przewlekłe zajady, gdzie pękniecie miało chyba nie raz z 0,5 cm, jak nie więcej pomogło mi Triderm (na receptę) i Tormentiol (bez recepty), a najlepiej połączenie tych dwóch maści na raz.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, ja niestety borykam się z tą niedoskonałością co jakiś czas.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze był to problem z niedoborem witamin z grupy B. W okresie dojrzewania aż do końca liceum byłam zmuszona je suplementowac :) wystarczyła kilkudniowa przerwa żeby wracały. Teraz po kilku latach już nie mam z nimi problemu. Niestety jak zwykle okazuje się większość problemów sprowadza się do naszej diety. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu jestes bardzo podobna do Enyi. Pozdrawiam))
OdpowiedzUsuńPotwierdzam: Clotrimazolum potrafi zdziałać cuda. Użyłam go kiedy już nic mi nie pomagało i zajady zniknęły w mgnieniu oka ;)
OdpowiedzUsuńJeju! Dziękuję Ci za ten patent, w piątek mam wizytę u ortodonty a po zajadzie już prawie ani śladu!
OdpowiedzUsuńJeju mam z tym ogromny problem zaczęło się od ciąży i trwa to dalej po urodzeniu. Nie wiem co robić, spróbuję tribiotic i ta polecona masc. Napewno to sygnał że brakuje witamin.
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam problem z zajadami które pojawiają mi sie co jakiś czas i nic nie pomaga mi w leczeniu, obecnie biore witamine B2 i codziennie wieczorem nakładam miód i przykładam plasterki ogórka a nawet wcieram świeży sok z aloesu i nic... Na początku miałam kącik po jednej stronie ust lecz po jakimś czasie pojawił się również z drugiej strony. Od 3 tygodni zajady nie znikają i nic jeszcze nie pomogło mi z ich zwalczaniem... Myśle by zgłosić się w przyszłym tygodniu do lekarza jeśli zajady nie zaczną powoli się goić ponieważ jest to jeden z moich kompleksów jakie posiadam i zaczynam sie martwic o zdrowie. Mam nadzieje że wam coś pomaga<3 Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń