29 stycznia 2019

SPOSÓB NA PRYSZCZE PODSKÓRNE / WULKANY jak szybko się ich pozbyć:D















Podskórne pryszcze typu 'wulkany' były moją zmorą wiele lat, bo choć nie miałam ich dużo, to jeśli już parę pojawiło się na mojej twarzy, wiedziałam że szybko mnie nie opuszczą:D 
Potrafiły towarzyszyć mi nawet 2-3 tygodnie (zdjęcia tu), goiły się bardzo powoli, odnawiały się w tych samych miejscach, jeśli moja dieta nie była idealna, pomimo dobrej pielęgnacji nie mogłam się ich pozbyć.
Ten rodzaj pryszczy jest właśnie o tyle upierdliwy i niewdzięczny, że pielęgnacja i wszystko co stosujemy z zewnątrz działa delikatnie mówiąc, umiarkowanie:D Czy też tak macie?
Dobrze robiły mi wszelkiego rodzaju opatrunki pod plasterkiem czyli np wacik nasączony sokiem z żyworódki, ale nie znalazłam jeszcze idealnego rozwiązania i wiele razy rozmawiałam o tym z Wami w komentarzach. Do czasu:))

Naprawdę żałuję, że wcześniej nie znałam tego połączenia- dzięki niemu wszystko goi się dwa razy szybciej a przy sumiennym stosowaniu, wiele nieprzyjaciół nie pojawi się na naszej twarzy.
Zobaczcie co to za produkty i połączenie- jeden jemy, drugim się smarujemy:)

Oba stosowane oddzielnie pomagają nie tylko mi, a ja postanowiłam połączyć je dla lepszego efektu.




Pierwszym produktem jest suplement, który wzmocni nas od środka i dzięki temu, zapobiegnie pojawianiu się nowych niespodzianek lub przyśpieszy gojenie tych, które już mamy. Ale jak to? Przecież tak zwane wulkany to najczęściej objaw trądziku hormonalnego, jak samo wzmacnianie odporności może pomóc? Otóż może, a suplement o którym piszę zadział genialnie na mnóstwo osób borykających się z trądzikiem hormonalnym!



Mowa o L- lizynie!


L- lizyna jest dość popularnym suplementem i znanym głównie osobom, borykającym się z opryszczką. Właśnie im jest najczęściej polecana i faktycznie potrafi przyspieszyć gojenie lub nawet zahamować rozwój tej irytującej przypadłości:) L- lizyna bardzo mocno wspomaga naszą odporność i działa antywirusowo oraz antybakteryjnie. Jeśli zauważyliście że w waszym wypadku niedoskonałości pojawiają się nie tylko przed miesiączka, ale tez kiedy jesteście osłabione i np na leczenie Waszego trądziku w jakimś momencie działał antybiotyk, lizyna może być bardzo pomocna!

Koniecznie poczytacie opinie innych dziewczyn na amazonie (klik) Wiele z nich pisze o pozytywnym wpływie Lizyny na trądzik hormonalny, na który nic innego u nich nie pomagało.
Jeśli przeszłyście kiedyś terapię antybiotykami i w trakcie widziałyście poprawę ale potem nie było już tak dobrze, Lizyna będzie bardzo dobrą opcją.

Uwaga- jednorazowe przyjęcie Lizyny zadziała, tak jak robi się to w przypadku opryszczki, ale moim zdaniem włączenie jej do suplementacji na stałe działa lepiej.
Ja posiadam Lizynę z Solgaru.

Tak naprawdę istnieje mnóstwo rzeczy, które możecie wypróbować jeśli nie macie Lizyny a np znajdziecie w domu coś innego: Echinacea, Olejek Oregano, Olejek z Czarnuszki, Liść Oliwny itp- warto próbować:)









Drugim produktem jest już kosmetyk- Silver Biotics, Silver Gel czyli żel ze srebrem:)
To jest naprawdę cudeńko w mojej kosmetyczce i ogólnie bardzo przydatny w domu produkt. Nie tylko przyśpieszy leczenie trądziku i wszelkich stanów zapalnych ale też pomoże przy oparzeniach, rankach, chorobach skóry itp.
Ja stosuję go tak, że miejscowo na danego nieprzyjaciela nakładam większą ilość a ponieważ żel nałożony grubiej zasycha powoli, automatycznie silniej działa cały ten czas, zmniejszając stan zapalny i jego przyczynę.

W ciągu dnia

Jeśli nie wierzycie mi, możecie poczytać recenzje na amazonie (klik)  tam bardzo wiele osób pisze, że mocno pomógł nie tylko na trądzik, ale też na oparzenia, rany itp.

Na Luckywitamin jest za 35zł (klik). (44ml)
Na iherb jest za 70zł (118ml)

Ja mam ten większy:)







Mam nadzieję, że ten post jakoś Wam pomoże.
Koniecznie napiszcie jak to jest u Was i co Wam pomaga- inne czytelniczki będą mogły wypróbować również Wasze sposoby!

Jeśli macie pytania piszcie!


Buziaki


Ala


57 komentarzy:

  1. Hej :) Alinko mam pytanie na temat kremow na noc. Ogólnie jest tak, że wszyscy się kremuja i krem jest bardzo wazna częścią pielegnacyjna. Ja jednak zauważyłam, że jak nakladam krem na noc, to rano mam tlusta skore i rozszerzone pory. Ale jednak nawilzanie i odzywanie cery jest bardzo ważne. Pamiętam jak pisalas kiedyś na blogu o tym, że również nie nakładasz kremu na noc. Czy możesz podzielić się kiedy go używasz? I jaki najlepiej? Może to problem w kremie a nie w tym, że daję go na noc? Używam zwykłej nivei albo nawilzajacego z Vichy. Dodam jeszcze, że mam 18 lat, a cera normalna w kierunku tlustej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuchaj się swojej skóry - każda jest inna. Jeśli czujesz, ze tego nie potrzebuje, nie musisz nakładać nic na noc. Spróbuj i zobacz, jak reaguje. Jeśli czujesz ściągnięcie po umyciu, to może poszukaj czegoś lżejszego?

      Usuń
    2. Warto spróbować lekkich, żelowych konsystencji, które nie obciążają skóry. Albo nawet samego żelu z aloesu.

      Usuń
    3. Spróbuj używać kremu pez parafiny (mineral oil lub prafinum liquidum w skladzie)- u mnie to wlasnie ona byla odpowiedzialna za brzydką cerę z rana.
      Osobiscie bardzo polecam krem bielendy super power mezo krem korygujacy- z zieloną etykietą- lekki, dobrze nawilza, nie rozszerza porów.
      Problem moze byc tez spowodowany uzywaniem tobików z alkoholem, albo mocnych srodkow myjących na noc. Czego uzywasz oprocz kremu?

      Usuń
  2. ja mialam problem z wulkanami przez wiele lat ale powodem bylo to, że wyciskałam zaskórniki na brodzie :( niestety im wiecej wyciskalam tym wiecej sie pojawialo nowych, (tez z powodu naduzywania kwasow AHA - nie polecam zbyt czesto, malo sie o tym mowi ale kwasy wzmagają pojawianie sie zaskornikow) a kazdy z nich sie predzej czy pozniej zamienial w wulkan. kiedy zdalam sobie z tego sprawe musialam po prostu przetrzymac wysyp zaskórników, i zostawic je w spokoju az wyjdą, leczyc je antybiotykiem i atredermem. Rok męki ale nie pojawiają się wiecej, nie tykam juz twarzy kiedy chodzi o wyciskanie. Co mi pomagało: klindamycyna, okłady ze spiruliny, nawilzanie (wysuszanie sprawialo ze nigdy ten wulkan nie wyszedł na wierzch tylko zasuszył sie jako twarda gula pod skrórą), okłady z tłustego kremu sylveco z betuliną - rozmiękczało skórę i powodowało że ten wulkan troche dojrzewał i powoli wychodzil na wierzch. ale najlepiej klindamycyna+atrederm, nic lepszego niestety nie odkryłam przez tyle lat. co moge poradzic to nie wyciskać bo nigdy nie pozbedziecie sie zaskronikow, jak sie wycisnie to ZAWSZE ale to zawsze powróci nowy i tak w nieskonczonosc aż potem zrobi sie z tego taki wulkan.. zostawic w spokoju i leczyć bez "udziału" rąk. Pozdrawiam, mam nadzieje ze komus sie przyda ta rada :) Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo Kochana dzięki za komentarz:D Spirulina to super opcja, ja tak nie robiłam ale wypróbuję Twój sposób bo akurat mam jej sporo, betulina działa przeciwzapalnie i sylveco nawet swego czasu miało ją solo i to też fajna opcja:D

      Usuń
    2. Darsonval w polaczeniu z tribiotykiem kilka sesji i wszystko znika😊

      Usuń
    3. Ojej to prawda! Kiedyś miałam poorana w pryszczach cala brodę i przestałam wyciskać. Trwało to trochę,ale minęło!

      Usuń
    4. U mnie często występuje ten problem, że mimo że nie wyciskam to i tak często zostaje mi ślad po pryszczu, blizna, dziura lub mega rozszerzony por......

      Usuń
    5. To pewnie kwestia rodzaju bakterii, które wywołują u Ciebie krostki. Ja na Twoim miejscu przeszła bym się do dermatologa po antybiotyk.

      Usuń
  3. Cześć! Czy mogłabyś mi polecić jakąś drogeryjną mascarę? Chciałbym uzyskać naturalny efekt i zależy mi na braku efektów ubocznych.
    Z góry dziękuję za pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, może ja się odezwę, bo mam maskarę do polecenia, której używam od lat, mam już 10+ opakowanie:)

      L'oreal Volume Million Lashes, So Couture (fioletowe opakowanie ze złotymi napisami).
      Jest odporna na wszystko i w ogóle się nie osypuje, ładnie rozdziela i pogrubia rzęsy (nowe opakowanie musi odstać i podeschnąć, na początku zawsze lekko ocieram szczoteczkę, bo nabiera za dużo tuszu, ale po ok. tygodniu jest idealna).
      Zmywam płynem micelarnym bez problemu. Na promocji w drogerii można ją kupić za ok. 40zł. Polecam ją każdemu, kto pyta o maskarę, to płynne złoto:D

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za pomoc ;)
      Napewno w najbliższych dniach ją kupię.

      Usuń
    3. Bez szału. Miałam i już nie kupię.

      Usuń
    4. A ja polecam Golden Rose Maxim eyes. Żółte opakowanie z fioletowymi napisami. Ta maskara to jest cudo. Testowalam wiele tuszów do rzes. I wspomniany L'Oreal i Benefit oraz wiele innych. Ale zawsze wracam do tego z Golden Rose. Pięknie rozdziela wydłuża i pogrubia. Podobnie jak L'Oreal musi troszkę podeschnac.2-3 miesiące od otwarcia jest super i lepszego nie znalazłam. Potem zaczyna swoją e trochę obsypywać ale uważam że za cenę 12.90 ma prawo 😉

      Usuń
    5. Polecam Eveline VOLUMIX FIBERLAST VOLUME & LIFT & SEPARATION. Złote opakowanie

      Usuń
    6. Dla mnie tez najlepoej sprawdzil sie l'oreal z pierszego komentarza;)

      Usuń
  4. Dzięki bogu już nie mam problemów w kraterami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mnie tak działa skinoren. Zabawne było to że kupiłam to aby pozbyć się zaskornikow i do łba by mi nie wpadło ze może tak dobrze działać na wulkany.
    Tak jak mówisz Alinko, najpierw czuć gule, później ona rośnie jakieś 2 tygodnie, żeby rozbabrac się dzień przed jakimś ważnym wydarzeniem. A później 2 tygodnie wyciskania "do konca" i gojenie.. koszmar..
    Skinorenem smaruję na noc taka gule w początkowy stadium i nie rośnie. Jest taka malutka mini gula, które po około tygodniu wyciska sie jak klasyczny żyd i goi też dwa.
    Kocham skinoren!
    Ps oczywiście nie polecam wyciskania ble ble ble
    Ale Twój myk też chętnie wyprobuje;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post, bardzo Ci dziękuję, akurat dopadła mnie opryszczka i nie wiedziałam co z nią zrobić bo nigdy wcześniej jej nie miałam maść o której pisałaś ostatnio też pomaga :)

    Jak oceniasz białko wegańskie, o którym mówiłaś na Instagramie (to z Vivo o smaku karmelowym)? Zależy mi najbardziej na twojej opinii pod kątem wpływu na skórę bo sprawdzane przez mnie do tej pory białka wegańskie powodowały u mnie problemy z cerą i ciekawa jestem jak jest z tym.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Można stosować ten suplement podczas antybiotykoterapii?

    OdpowiedzUsuń
  8. Alu mam taki problem że gdy pokryje twarz podkładem to nagle odcina się na taki różowy kolor. Jestem cała brązowa i wszystkie podkłady odcień Sand mi pasują. Ale wystarczy że podkład posiedzi kilka minut już widzę że głupio różni się od ciała. Z czego to wynika jeśli normalnie bez makijażu po prostu twarz jest bledsza od ciała? Skąd ten rozowawy odcień skóry?

    OdpowiedzUsuń
  9. Alinko a czy te tabletki od środka pomogą na takie podskórnej grudki na brodzie? Bo wulkanów jak nie rozdrapie to nie mam. Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Alinko a co sądzisz o suplementacji oleju z wiesiołka przy problemach z trądzikiem ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na szczęście problem mnie nie dotyczy, ale polecę blog siostrze:)
    Piękna z Ciebie kobieta, włosy wspaniałe:)
    A przy okazji, jeśli mogę spytać o złoty koszyk z książkami w tle - gdzie mogę taki znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
  12. Alinko pomocy.
    Mam skórę mieszaną ale bardzo przesuszona. Zdrowo się odżywiam pije bardzo dużo wody. Jeśli chodzi o pielęgnację to makijaż zmywam olejem z pestek winogron później cetaphil później używam toniku aloesowego z bentona i na koniec krem ze śluzem ślimaka z mizona. Czasem używam też acnedermu ponieważ mam problem z zaskornikami. Myślę że pielęgnacja jest w porządku odżywianie również a skóra nadal jest przesuszona przez co wygląda na taką pomarszczona jakbym miała już zmarszczki od tego przesuszenia (a mam 21 lat)
    Co może być przyczyną ? Pomocy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gdzies czytalam ze krem z mizona na dluzsza mere moze wysuszyć. Moze sprobuj przeplatać go z czymś tresciwszym, np brzozowy sylveco?

      Usuń
  13. Bardzo pomocny post. Ja stosuję też kremo-maść Kailas na problemy skórne, zawsze mam zapas w domu, czasami mieszam go z olejkiem herbaciany.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam bardzo problematyczną cerę (mocno przetłuszczająca się strefa T, a policzki suche jak pieprz) i niestety takie podskórne bomby czasem mnie odwiedzają. Świetnym (naprawdę świetnym!) na walkę z nimi (ale też z zaskórnikami) jest dla mnie demakijaż i mycie twarzy płynem do higieny intymnej. Najczęściej wybieram je w wersji "sensitive" bo mają najbardziej okrojone składy. Gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam baardzo podobną cerę, a jakie płyny polecasz? ;)

      Usuń
    2. ja polecam Isane z rossmanna, nie zadługi i dobry skład bez agresywnego slsu

      Usuń
  15. Hej Alinko, czy znasz może peeling do twarzy z Obey Your Body? Ponoć jest spektakularny lecz cena dla mnie nie do przejścia. Pytanie - jaki poleciłabys tańszy zamiennik? Pozdrawiam serdecznie. Milka

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś polecałas na blogu taki specyfik od lierac z cynkiem. To była bomba :). Ostatnio najbardziej pomagał mi taki gadżet który kupiłam w niemieckim Rossmanie z neutrogeny -taki długopis że światełkiem ktorym się naświetlarki pryszcz przez 2 minuty. To było mega skuteczne - wstępnego dnia pryszcz już się goił a po 2och dniach ani śladu (podobno to światło zabija bakterie).niestety skończyła mi się bateria a później gdy byłam w Niemczech nie widziałam już tego gadżetu. A szkoda. Moja kosmetyczka twierdzi że dersonaliza ja działa podobnie i że ona właśnie tym urządzeniem sobie radzi z takimi niespodziankami. Faktycznie w necie dziewczyny piszą że kupują sobie własne urządzenie ale...to chyba bardziej się opłaca jeśli ma się trądzik a nie okazjonalne pryszcze ;).

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzadko mam na szczęście problem z takimi wulkanami, ale u mnie najlepiej chyba sprawdza się olejek herbaciany używany parę dni pod rząd :)
    Alinko, prośba o pomoc. Kiedyś miałam piękne, naturalnie podkręcone rzęsy. Jednak od około pół roku stały się one krótsze, rzadsze, jakby cieńsze. Czasem wywijają się w dziwny sposób, czasem wypadną tak, że mam lukę między jedną a drugą rzęsą. Wytuszowane też nie robią już spektakularnego wrażenia. Myślałam, że to wina zbyt mocnego tuszu, którego używałam, więc go zmieniłam, ale stan rzęs tylko nieznacznie się poprawił. Prawie codziennie używam olejku rycynowego, kiedy kremuję twarz to też zawsze nakremuję rzęsy. Co może być tego wszystkiego przyczyną i jak to ujarzmić? Przyznam, że nie bardzo chcę inwestować w odżywki wspomagające wzrost rzęs czy sztuczne rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  18. Droga Alu! Dziękuję Ci za ten post, ponieważ od dawna szukam czegoś co pomogło by mi na moje skórne problemy. Nie wiem do końca czy mogę się utożsamiać z wyżej tu opisanym problem,dlatego chciałabym się doradzić. Mam cerę mieszaną, bardzo przesuszajaca się, a na policzkach (szczególnie prawym) mam bardzo dużą ilość "grudek podskórnych" / krostek, sama właśnie nie wiem jak to określić. Nie są to zaognione pola, ani pryszcze które można "wycisnąć", ich się nie da. Co pół roku chodzę na manualne oczyszczanie twarzy, ale przez msc wyglądam po nim strasznie a problem wciąż i tak wraca. Wszelkie żele na trądzik, czy lojotokowe zapalenie skóry, tylko podrażniają moja cerę i odrazu robi się z niej sucha skorupa. Będę wdzięczna za każdą pomoc. Pozdrawiam i ściskam ciepło 🙂❤️

    OdpowiedzUsuń
  19. Krem ze srebrem jest też dostępny w aptekach - mi Pani poleciła jak poparzyłam sobie nadgarstek wrzątkiem. Ale nie wpadłam na to, żeby nakładać go na syfki. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej. Mam pytanie czy podane przez Ciebie sposoby mozna polaczyc z Epiduo ktory mam stosowac na noc?

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie sprawdza się zawsze Drying Lotion od Mario Badescu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No niestety ja również mam z tym problem. Będę musiała wypróbować Twoich rad. Pozdrawia i zapraszam serdecznie do mnie, po garść nowinek ze świata paznokci i urody http://www.topmanicuredesign.com/swiat-makijazu-jak-wykonac-profesjonalny-makeup/

    OdpowiedzUsuń
  23. Czesc Alinko,

    Na szczescie nie borykam sie z tego typu problemami skornymi, ale walcze z zaskornikami, ktore tez potrafia byc uciazliwe. Ostatnio zaopatrzylam sie w produkt Paula's Choice CLEAR Regular Strength Anti-Redness Exfoliating Solution with 2% Salicylic Acid. Zauwazylam ze choc mnie nie podraznia, to jednak skora wydaje sie byc bardziej napieta i wysuszona (uzywam go od 2 dni na noc, na miejsca dotkniete zaskornikami). Czy myslisz ze moge stosowac ten produkt co 2 lub 3 dzien na noc, a w pozostale dni przecierac twarz tonikiem Bielendy, Skin Clinic Professional, Super Power Mezo korygujący anti-age do cery mieszanej i tłustej? Czy moze za duzo jednych tych kwasow? Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Alu, Dziewczyny:)
    Czy któraś z Was używała i poza się wypowiedzieć na temat podkładu shiseido skin glow i clarins skin illusion ? Czy któryś z nich posiada żółty , jasny odcień? Miałyście z nimi do czynienia?
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  25. Alinko a czy te żele ze srebrem są lepsze albo gorsze? Czy nie ma to znaczenia?
    Chciałabym oszczędzić na przesyłce z zagranicy i kupić w lokalnej aptece Gemini, ale obawiam się że może nie być ta skuteczny.
    Co o tym myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad tym samym. Szukałam, porównywałam skład i najbliższym odpowiednikiem w polskich aptekach jest żel Hydrosil. Skład ma niemal identyczny.

      Usuń
  26. Chciałabym abyś dodała wpis poczatek pielegnacji twoich włosów są piekne że wygladaja na " przedłużane" pozazdrościć , mam pytanie jakiej wciskarki sokowirówki używasz? do soków . Sugeruje , że mam podwyższone hormony , androgeny nadmierne tłuste włosy tarczycę mam prawidłową myślę nad kombinacją diety sposobów nie chce biec do endokrynologa miesiaczkuje regularnie natomiast dziwny przypadek ze rośnie mi mikrogruczolak a prolaktyna w normie natomiast zuważam u siebie nadmierne owłosienie już nawet koło kącików ust niepokoi mnie to jakie hormony powinnam wykonać ? " na wypadanie włosów typu męskiego tłuste włosy sucha skóra , oraz nadmiernie owłosienie częsta chrypa .

    OdpowiedzUsuń
  27. Co prawda, używałam już wielu kosmetyków jak Rose Maxim eyes. Maskara to cudowny wynalazek!!! W swojej kosmetyczce mam wiele tuszow miedzy innymi L'Oreal i Benefit - oba mogę polecić z całą odpowiedzialnością. Mimo wszystko do tego od Golden Rose mam największy sentyment, gdyz wydłuża i pogrubia. Podobnie jak L'Oreal musi troszkę podeschnac.2-3 miesiące od otwarcia jest super i lepszego do tej pory nie znalazłam

    OdpowiedzUsuń
  28. Hej :))
    Mam zamiar kupić serum z witaminą B3 i cynkiem i kwas azelainowy 10%, oprócz tego używam wielu półproduktów (oczywiście nie na raz) i chcę się dowiedzieć w jakiej kolejności powinnam to stosować. Czytałam wiele postów, ale tak naprawdę z żadnego nie dowiedziałam się dokładnie, same schematy. Miałam taki sam problem z duac, gdyż nie miałam pojęcia co, kiedy i jak, więc w końcu używałam po oczyszczeniu tylko hydrolatu i tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawe czy można je brać razem z holy basil? Bo i jedno i drugie działa na sen??

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć, Alinko jak dobrze, że jesteś :* Od kiedy odstawiłam hormony, pojawił mi się trądzik który, objawia się właśnie podskórnymi wulkanami, nie mam już pomysłów jak z nim walczyć, postanowiłam, że spróbuję twojego sposobu i zacznę suplementować l-lizyne, w związku z tym mam pytanie czy mogłabyś mi doradzić ile jej zażywać i jak długo ? Czy kuracja może trwać dłużej niż miesiąc ? i może orientujesz się czy można ten proszek z tabletki wyspać i rozpuścić w wodzie a następnie wypić gdyż tabletka jest ogromna i dla mnie ciężka do połknięcia :p

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję za ten wpis. Wypróbuję obydwie rzeczy :) O ile trzymam dietę, nie mam już problemów z wulkanami, ale czasami pogrzesze i wtedy jest kiepsko. Produkty z białej mąki bardzo mi szkodzą na cerę, takze piwo (wino ani trochę). Akurat mam takiego wulkana na górnej wadze. Boli i jest fuj.

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja polecam olej z czarnuszki bezpośrednio na pryszcze i raz lub dwa razy w tygodniu na całą twarz na noc np. z kwasem hialuronowym. Ponadto do mycia używam mydła Aleppo-od około dwóch lat nie używam żelu do mycia twarzy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzięki za tego posta! Mnie zawsze paskudnie wysypuje przed okresem, nie znoszę tego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniej więcej dwa lata temu zmieniłam pielęgnację twarzy. Używam do mycia twarzy mydeł Aleppo-głównie firmy Najel. Zamiast toniku woda różana. Krem na dzień zmieniam za każdym razem jak skończy się słoiczek-polecam firmę Mincer. Na noc ostatnio Bielenda Botanic Formula-Szafran i konopie(polecony na innym blogu).I coś antybakteryjnego dla odmiany-olejek z czarnuszki np.firmy Nacomi. To są kosmetyki można powiedzieć, że za grosze. Stawiam na naturalną pielęgnację. Pomimo, że mam tłustą cerę używam olejków arganowego i z pestek winogron-przestała się przetłuszczać.I maseczki Bania Agafii np. dziegciowa i czekoladowa 7th heaven wymiatają konkurencję.

      Usuń
  34. Polecam olej z wiesiołka na tego typu problemy, 2 tygodnie suplementacji i pozbyłam sie podskórnych niespodzianek. Plus intermittent fasting bardzo mi pomógł zbalansować moje hormony, przyczyniajac sie do ładniejszej cery, oraz eliminacja nabialu.

    Dla odważnych, oczyszczanie watroby wg dr Andreasa Moritza oczyściło moj organizm do tego stopnia, że przez kolejne dwa miesiace miałam cerę niemowlęcia. Niestety zaniechałam kolejnych oczyszczań, ze wzgledu na czasochłonność zabiegu i cera zaczela sie psuć.

    OdpowiedzUsuń
  35. Hej!
    Zainteresowałam sie tym postem, ponieważ będąc u okulisty, Pani zaleciła mi suplement, który posiada w składzie właśnie l-lizynę. Stwierdziła, że mogę spróbować jeśli mam ochotę ( ma działać jakoś super na oczy podobno ). Niestety nie stosuję tego suplementu nawet cały miesiąc a na mojej twarzy mam po prostu ogromny wysyp trądziku.
    Miałam jakieś pojedyncze wypryski przed i w czasie okresu czy po spożyciu np. jakiegoś fast fooda czy alkoholu. Nie zmieniłam też swojej diety, spożywam tyle nabiału ile wcześniej.
    I stąd moje pytanie. Czy mam rozumieć, że moja skóra się oczyszcza? Rozumiem, że pojawiają się pryszcze, bo to normalne przy oczyszczaniu. Tylko obawiam się, że zostanie mi po tym tylko masa blizn potrądzikowych do których mam niestety skłonności a twarz nadal będzie w takim samym stanie jak przed l-lizyną, czyli z zaskórnikami i zapchanymi porami.
    Czy masz może jakąś poradę dla mnie? Co uważasz o całej sytuacji?
    Z góry dzięki ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  36. No właśnie antybiotyk, kiedyś miałam super ważna okazje skóra wyglądała okropnie i tylko tydzień czasu .. zaczęłam brać antybiotyk i 80% poprawy kilka podskórnych krostek zostało i zaczerwienien .. Więc nie wiem jak to jest, skoro te bakterie,, na które zadziałał antybiotyk mam w sobie to czy nie powinno być to leczone?

    OdpowiedzUsuń
  37. O, widzisz, bardzo ciekawe sposoby, ja tez nigdy nie słyszałam o nich wcześniej.

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.