Mój must have na lato, to nie filtr:D Tylko chlorofil!
W ciągu ostatnich dni zrobiło się tak cieplutko, że szybko sobie o nim przypomniałam wyciskając siódme poty na rowerze. No i właśnie na pocenie w cieplejsze dni, chlorofil jest GENIALNY!
Sprawia, że nasz pot po prostu nie ma brzydkiego zapachu- do tego stopnia, że nie musimy stosować dezodorantu:) Ja od lat i tak go nie stosuję, ale zauważam zmianę przy zmianach w diecie i wiem, że tylko jeśli stosuję chlorofil, mój pot naprawdę nie ma w sobie ani odrobinki przykrej nutki. Było tak również wtedy, kiedy byłam głównie na owocach i moja dieta była ultra czysta, ale nie jest to rzecz do utrzymania na dłużej:D Moim zdaniem chlorofil jest też zbawieniem dla osób na diecie keto albo dietach z dużą ilością mięsa czy nabiału.
Dzięki niemu pozbywamy się też nieprzyjemnego zapachu z ust, nasza skóra pięknieje, regularnie odwiedzamy toaletę, nasze stany zapalne zmniejszają się, mamy więcej energii ale też głębiej i spokojniej śpimy.
O chlorofilu pisałam już dużo w tym poście (KLIK) , nagrałam też film, który tam znajdziecie- bardzo chciałam odświerzyć temat dla tych z Was, które jeszcze się na niego nie zdecydowały.
Tutaj ten, który ostatnio kupiłam i którego ostatnio używam.
W plecaku zawsze mam ze sobą buteleczkę z odlanym chlorofilem, który w ciągu dnia dodaję do wody, albo matchy jeśli piję jakąś na mieście.
Co ciekawe, korzystam również z sproszkowanego soku z młodego jęczmienia i jem bardzo dużo zieleninki, ale chlorofil solo w większej ilości działa na mnie zupełnie inaczej- mocniej i faktycznie jego dodatek jest dla mnie od razu odczuwalny.
Więc polecam! Jeśli macie pytania, piszcie!
Hej :) czy ten w kapsułkach będzie tak samo skuteczny jak ten w płynie ?
OdpowiedzUsuńMam problem z przebarwianiem się zębów i boje się ze ten płynny jeszcze pogorszy sprawę
Tak kochana działa dokładnie tak samo- tylko musisz wyczuć ile go brać i obficie popijać wodą:))
UsuńNie słyszałam nigdy o chlorofilu w takiej formie, wspaniała wiadomość ! Od jakiegoś czasu skupiam się głównie na naturalnych formach wspierania naszego organizmu, a czytając o jego cudnych właściwościach, na pewno go wypróbuję. Dziękuję za ten post, dam znać jak chlorofil sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję:*
UsuńAlinko, a czy znasz moze jakiś chlorofil bez mięty?
OdpowiedzUsuńKochana tak miałam taki z iherb- u nas z tego co kojarzę większość jest z miętą, też średnio mi to pasuje;/
UsuńCzy chlorofil najlepiej jest stosować tylko latem czy przez cały rok ?
OdpowiedzUsuńCzy chlorofil powinno się stosować tylko latem czy cały rok?
OdpowiedzUsuńSpokojnie możesz cały rok:))
UsuńZgadzam się w pełni z tym artykułem., Sam piję chlorofil od prawie roku i widzę wiele korzyści zdrowotnych.
OdpowiedzUsuńo to niektóre korzyści jakie możemy odnieść z picia tego daru natury
- Oczyszczanie organizmu z toksyn i metali ciężkich
- Poprawa trawienia i regulacja przemiany materii
- Poprawa stanu skóry i włosów
- Wspomaganie układu odpornościowego
- Poprawa stanu zdrowia jamy ustnej i zapobieganie chorobom dziąseł
- Redukcja stanów zapalnych i bólu w organizmie.
Polecam wszystkim z czystym sumieniem
Ciekawy temat, aż poczytam więcej o chlorofilu.
OdpowiedzUsuńAlino, czy mogłabyś zwracać większą uwagę na błędy gramatyczne i ortograficzne? Na przykład teraz wkradł się babol: "odświerzyć" zamiast "odświeżyć". Przeglądarki mają wbudowaną opcję słownika, na pewno by ci go podświetliło, gdybyś miała włączoną tę opcję. Zwracam na to uwagę, bo czyta cię dużo osób, a przez czytanie człowiek się uczy - po co utrwalać nieprawidłową pisownię? Dzięki!
Jak to smakuje?
OdpowiedzUsuńCzy robisz jakieś przerwy w piciu chlorofilu? Klika dni na miesiąc? Czy można ciągiem?
OdpowiedzUsuń:)
a jak z jego smakiem? tragedia czy bez smaku? :)
OdpowiedzUsuń