Przedwczoraj udało mi się nagrać dwa filmiki- filmik o tym co znajduje się w mojej torebce i filmik o hinduskiej maseczce na niedoskonałości- jednej z moich ulubionych naturalnych maseczek.
Pierwszy filmik mam dla Was dzisiaj- to taki lekki tematycznie filmik do 'kawki'- sama wcześniej ich nie oglądałam ale na yt dostałam trochę próśb o wykonanie takiego filmu i tym sposobem 'torebkowe filmy' innych dziewczyn wciągnęły mnie na dobre:)
Jeśli jesteście ciekawe, zerknijcie na filmik:)
Moją ulubioną torebką jest torebka z Mohito, kupiona parę miesięcy temu, outfit z torebką jest tutaj:)
Elementy trzymające uszka sie odkręciły i pogubiły więc całkiem je dopięłam, ale poza tym torebka trzyma sie wzorowo:)
Ukochana kosmetyczka z The Body Shop- lubię ją za przeźroczystość- widzę co znajduje sie w środku i nie muszę wyciągać wszystkiego i szukać:)
Mój nawilżający sprawy do włosów:)
Skład:
Olejek arganowy, wyciąg z aloesu, hydrolat z kwiatu pomarańczy i woda różana, którą dodałam dzięki Wam:)
Wszystko zmieszane w buteleczce po Seboradinie.
W mojej torebce często cisną sie komiksy- ostatnio Thorgal- niestety nowe części do starych sie nie umywają:)
Makijaż z filmiku:)
To już wszystko:) W ciągu najbliższych dni powinien pojawić sie filmik z maseczką dla dziewczyn męczących sie z trądzikiem- działa naprawdę super więc warto ją wypróbować.
A co Wy najczęściej nosicie w torebkach? Wolicie torebki duże czy małe? Macie porządek czy raczej bałagan w swojej torebce?:)
Całuski,
Alina
Świetna ta torebka z Mohito :). Ja nie lubię przezroczystych kosmetyczek, szybko mi się niszczą. Też przez długi okres byłam fanką Motoroli :). Ja w torebce muszę mieć krem do rąk, korektor i balsam do ust
OdpowiedzUsuńU mnie na początku w torebce jest wszystko ładnie poukładane a później i tak jakimś cudem robi się bałagan ;) I to sam się robi!
OdpowiedzUsuńPiękna ta torebka:)) Ale najbardziej zauroczyłam mnie Twoja bransoletka:)
OdpowiedzUsuńśliczna torba ;)
OdpowiedzUsuńczekam na filmik o maseczce :)
piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawa wygląda dość odmiennie:
OdpowiedzUsuńKalendarzyk (od tego roku staram się zapisywać ważne rzeczy, idzie średnio, grunt to dobre chęci;)
Portfel
Telefon
Klucze
Chusteczki higieniczne
Wkładki
Lusterko
Gumy do żucia !! (uwielbiam, mam zawsze kilka opakowań)
Pomadka ochronna
I najważniejsze - Słuchawki do telefonu. Nie potrafię się przemieszczać bez muzyki <3
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba Twoja torebka, ostatnio takiej poszukuję :)
OdpowiedzUsuńW mojej panuje mega chaos , ale to chyba całkiem normalne :)
Mi się ostatnio torebka rozwaliła z każdej strony :( teraz wylatuje do Londynu , więc może tam coś fajnego wynajdę na zastępstwo ...Nie jestem jakoś wielką wielbicielką noszenia torebek :D często wychodzę bez , ale gdy już ją zabieram to najczęściej znajduje się w niej portfel (który muszę już wymienić na nowszy model);szczotka do włosów;kosmetyczka;perfum;chusteczki;zeszyty jeśli idę do szkoły;długopis .
OdpowiedzUsuńTwoja torebka bardzo mi się podoba;)
Pozdrawiam SAVIN
Śliczna ta torebka :) A co do kosmetyczki to się zgodzę, że przezroczyste są świetne bo wszystko przynajmniej widać i bez problemu można znaleźć to, co jest potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś napisać gdzie mozna zkaupić te kosmetyki /twojej ulubionej firmy(ten upiększacz; i wodę: ;)) ja teraz mam w torebce "spokój" jak studiowałam to eghm...w moich torebkach panowała istna masakra ;) jako, że studiowałam pielęgniarstwo baaardzo często można było znaleźć w mojej torebce igły strzykawki koreczki od wenflonów rękawiczki jednorazowe itp (oczywiście wszystko zabezpiecozne i czyste;]) po prostu na praktykach na oddziale zawsz epo kieszeniach nosilam, że tak powiem rzeczy peirwszego użytku czyli wlasnie jakies koreczki do zamknięcia wenflonu, rękawiczki, żeby za każdymr azem gdy pacjent coś chce nie musiec biegac do zabiegówki ;) wiem dość nietypowe wyposażenie ;)) cóż ja muszę zawsze mieć sluchawki do sluchania muzyki, nie daje rady bez muzyki ;)zawsze tez musz emiec bibulki matujace i jakis maly puder matujacy transparentny niestety moja cera lubi sie swiecic ;)do ust tez zawsze mam kilka rzeczy blyszczyki i balsamy;) antyperspirant albo dezodorant nosze:)moje kolezanka np nosila srubokręt :D tak, pielęgniarki bywają dziwne :D a co jeszcze bardzoo czesto nosiłam w trakcie studiów to małą łyżeczkę, widelec no i wodę niegazowana, ja bez wody nie żyje ;) i gumy do żucia ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą torebkę tylko, że brązową, ale chyba trafił mi się jakiś bubel bo miałam ją ze sobą kilka razy i się rozleciała, najpierw poszło ucho później zamek ;/
OdpowiedzUsuńJa uwielbuiam duże torebki. W środku? Oczywiście artystyczny nieład chociaż zawsze wiem gdzie co mam :)
OdpowiedzUsuńzouza
W mojej torebce podstawową rzecza jest parasolka:) bo zawsze jak jej nie mam to pada:) oprócz tego mam zeszyt, długopis, 2 pomadki, lusterko, klucze do domu itd:)
OdpowiedzUsuńp. s. Śliczny makijaż:) uwielbiam cię słuchać:)
Kiedy chodziłam do pracy to wyznawałam zasadę, że im większa torba tym lepsza i oczywiście pakowałam do niej co się da:) Teraz nie pracuję i przekonałam się do małych torebeczek. Okazuje się, że też mogę tam zmieścić najpotrzebniejsze rzeczy:) P.S. Bardzo lubię filmiki o zawartościach torebek:)
OdpowiedzUsuńSuper torebka, a makijaż to już w ogóle.. :) W mojej torebce jest wszystko :) - notatnik, długopisy, chusteczki, szminki, gumy do życia, puder, bibułki matujące, herbata (w saszetkach), proszki przeciwbólowe, szczotka kompaktowa Tangle Teezer, telefon, słuchawki.. I parasolka ;).
OdpowiedzUsuńWitam! Od niedawna zaczęłam czytać Twojego bloga - niezmiernie pomógł mi zarówno w doborze kosmetyków :) Mam jednak pytanie - czy mogłabyś kiedyś zrobić posta z propozycjami dobrych i niezbędnych kosmetyków dla nieco młodszych dziewczyn (17-18 lat), nie dla cery trądzikowej:) Mam 18 lat i zastanawiam się, czy w mojej kosmetyczce albo coś jest zbędne, albo może czegoś brakuje - stąd prośba :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper filmik! Ja noszę większe torebki zimą,jesienią i wiosną, a malutkie latem. Źle się czuję z małą torebeczką gdy mam na sobie grube ciuchy, a przy letniej sukience "duża torba" mi nie pasi;-) Zawsze mam w torebce klucze, portfel ( chociaż zaczęłam go używać jakieś 2,3 lata temu wcześniej wrzucałam kasę luzem), chusteczki higieniczne i sztyft do ust. Jak mam pomalowane usta to dodaję jeszcze pomadkę. Reszta to śmieci;-)
OdpowiedzUsuńMam taką samą kosmetyczkę, ale żółtą :D świetne są!
OdpowiedzUsuńja wolę zdecydowanie większe torebki, ale też nie jakieś super mega giganty, które na ogół w połowie są puste albo wręcz przeciwnie - nawrzuca się byle czego i potem nic znaleźc nie można ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz komentuję Twojego bloga, ale przyznam, że namiętnie śledzę wszystkie filmiki i notki. Przede wszystkim cenię sobie u Ciebie spokój, rozwagę i niewątpliwie wiedzę, którą się dzielisz :) Bardzo gustowna torba!!
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale w mojej panuje totalny bałagan i choćbym starała się nad tym zjawiskiem zapanować - nie dam rady!! Bogu dzięki, że często zmieniam torebki, co pozwala mi wyeliminować intruzów (czyt. śmieci):)
Pozdrawiam :)
Najgłupsza rzecz w mojej torebce? latarka. Nawet nie wiem jak to się stało, że zaczęłam ją nosić. Zawsze mam przy sobie mini wersję jakiegoś deo i plastry opatrunkowe : )
OdpowiedzUsuńSkarbie, co to za cudo jest w Twojej kosmetyczce z Caudelie, oprócz wody rozświetlającej? To płyn micelarny? :)
OdpowiedzUsuńW mojej torebce:
telefon,
klucze
terminarz
pióro Parkera Lady Duofold z lat 40 w etui
kosmetyczka, a w niej: woda rozświetlająca, malutka buteleczka (ok 15 ml) z plynem micelarnym, w woreczku strunowym 3 płatki do demakijazu, blyszczyk do ust, szminka, balsam do ust, bb cream i malutkie pudełeczko z różem w kremie (wyjęłam kawałek z dużego opakowania i przełożylam do małego), kredka do oczu, miniatura tuszu do rzęs, cienie w kremie HIP z L'oreala (jasny i ciemny), próbka perfum w atomizerze.
Chusteczki do higieny intymnej i odświeżające,
chusteczki higieniczne,
wkładki higieniczne w woreczku strunowym
Tabletki od bólu głowy.
Wiem, dużo, ale zdarza mi się wyjść z domu o 7 rano i wrócić o 21.
Cześć!
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam - nie, żeby krytykować - po co nosić w torebce lakier do paznokci? A po co 2 lakiery? Chyba jestem mało kobiecą kobietą, ale chciałabym zrozumieć :)
Pozdrawiam.
Zając
Filmik cudowny, jesteś przesympatyczna osobą ! :)
OdpowiedzUsuńJaki kierunek studiów skończyłaś? Zżera mnie ciekawość.. :P
Uuuuuwielbiam takie tagi! Torebkę wiedziałam na żywo, bardzo mi się podoba jej rozmiar i zastanawiałam się nawet nad jej kupnem, ale ostatecznie się nie zdecydowałam ;)
OdpowiedzUsuńooo, jak się spisuje psikadło do włosów?:D
OdpowiedzUsuńPiękna torebka !! Ile za nią zapłaciłaś? (zakupiona przez internet?)
OdpowiedzUsuńKosmetyczneZakupy - zapraszam : )
Świetny film Brunetko, jak każdy!
OdpowiedzUsuńJa lubię duże torebki, ponieważ muszę mieć wiele rzeczy przy sobie. Łącznie ze stosem kserówek, zeszytów i papierów na uczelnie. Z kosmetyków noszę jedynie korektor i bibułki matujące :) Więc Twoja kosmetyczka zrobiła na mnie niemałe wrażenie, nie wspominając o wszystkich spryskiwaczach/kremikach i innych cudach :D
Czekamy na kolejne filmy, ja np. szczególnie czekam na film o Tobie. W którym opowiesz nam coś więcej o swojej osobie, myślę, że ni tylko ja!
Pozdrawiam,
buziaki :))
Nie wiem czy widziałaś moje pytania, ale skopiuję je :) (wybacz, jeśli już widziałaś...)
OdpowiedzUsuńA ja mam 2 pytania co do metamorfoz ;)
Robisz je za darmo czy za opłatą? Jak tak to po ile? Czy w ogóle nadal je robisz? xD I jak bym była w Krakowie byłabyś chętna?
Pozdrawiam gorąco;*
Hehe, a ja po prostu nienawidzę dużych torebek, dlatego mam same małe. Jeszcze do niedawna chodziłam tylko i wyłącznie z plecakiem i nie wyobrażałam sobie, jak można nosić tak dużo rzeczy w torebce.
OdpowiedzUsuńAktualnie mam AŻ dwie torebki w użyciu, w których mam tylko i wyłącznie: portfel, telefon, klucze, chusteczki, pomadkę i ipoda. Nie wyobrażam sobie nosić cokolwiek więcej, bo już od takiej ilości czasami bolą mnie ramiona :D
Jeśli już muszę zabrać coś większego, np. zeszyt formatu a4, parasol itp., to zabieram dodatkowo lnianą/ bawełnianą torbę na ramię, którą zazwyczaj noszę po prostu w rękach.
I podziwiam dziewczyny, które noszą w swoich torebkach wszystko i wtedy pewnie ważą one kilka dobrych kilo. Z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach same nie widzą, co w nich jest ;)
Pozdrawiam serdecznie.
Makijaż na filmiku pierwsza klasa... :)
OdpowiedzUsuńJa wolę duże torebki... Zawsze mam w nich
portfel, klucze, telefon, kalendarzyk, długopis, chusteczki higieniczne, gumy do żucia, latarkę, puder, bibułki matujące, chusteczki do hig. intymnej, wkładki iii... chyba tyle. :) Sporo tego, aż sama się dziwie, że to wszystko się mieści... :D
Dzięki za wszystkie komentarze Kochane!
OdpowiedzUsuńMonico pytałaś o Caudalie- jest w niektórych aptekach np. w galerii krakowskiej na dole i na grodzkiej w aptece bobilewicz:)
PROJECTTINAA dzięki za komentarz:) Mam nadzieję że będziesz częściej pisać:))
Malta to jest woda winogronowa w sprayu:) nie zmywa makijażu- ale płyn do demakijażu od Caudalie też jest moim ulubionym:)
wlosowo-kosmetycznie super- włosy nawilżone i pięknie pachną:) Skończył mi się przez niego olejek arganowy więc muszę dokupić- bo jest też super na suche końce.
AlexzCosmetics jakieś 100zł- dokładnie nie pamiętam:) kupiłam ja w sklepie Mohito;)
Anonimku dobrze że napisałaś choć i tak zaraz miałam Ci odpowiadać pod tamtym postem:D Teraz praktycznie nie wykonuję makijaży na innych- tylko daje lekcje- wolę to bo jest bardziej przydatne- lekcja o nielimitowanym czasie kosztuje 100zł i jeśli chcesz mogę np wykonać na Tobie taką metamorfozę dokładnie tłumacząc co trzeba robić itp:)Choć zwykle z dziewczynami przerabiam makijaż dzienny i wieczorowy:)
OdpowiedzUsuńW mojej torebce ciężko coś znaleźć, gdyż preferuję duże :)) Poza tym świetny blog i extra grafika :)
OdpowiedzUsuńwww.prauliina.blogspot.com
Zapraszam :))
Dziękuję zakoduję sobie :)))
OdpowiedzUsuńZnalazłam moją cudną torebkę na ubiegłej letniej wyprzedaży w Zarze (uwielbiam tamtejsze przeceny), posiada najważniejszą rzecz - przegródki ^^, mnóstwo przegródek i kieszonek, bo nienawidzę bałaganu w torebkach [w plecakach zresztą też]. Chociaż obecnie noszę plecak - z mnóstwem kieszonek (gł. to lapka w plecaku) na uczelnię to w nim lub mojej torebce znajdują się: klucze, mnóstwo chusteczek higienicznych (zatokowiec ze mnie), tzw.mokre chusteczki, 2 saszetki/kosmetyczki- w jednej znajdują się mazidła do ust, waciki, patyczki higieniczne i pen drive'y a w drugiej wkładki itp, do tego zawsze u mnie jest blister Isli, tabletek na ból gardła, Ibumprom Zatoki, kalendarz, długopisy (sztuk kilka + kolorowe długopisy), łyżeczka, widelec, gumy do żucia, notes/zeszyt, mp3, portfel, telefon, baterie do mp3, ściereczkę do okularów i parę innych drobiazgów.
OdpowiedzUsuńSwego czasu miałam nawet scyzoryk z otwieraczem do wina, ale gdzieś mi zginął. No i jak na studenta przystało mam otwieracz do piwa przy kluczach ^^
ps. Jeśli chodzi o plecak to w nim mam zawsze kalkulator, herbatę w saszetkach i cukier w torebce ;D
Ja to tam w torebce najczęściej mam skalówkę i piórnik z ogromem ołówków, pare paczek chusteczek, malutkiego miśka, którego kiedyś dostałam od chlopaka i jest on gadający, więc zawsze jak czegoś szukam to się modlę żeby się nie włączył na zajęciach.. portfel 2 razy większy od piórnika.. stado długopisów, balsamy do ust, szminki, których i tak nie używam.. pudełko od okularów, często-gęsto kabel i słuchawki od telefonów, bo ostatnio jeden robi mi za pendrive'a (wstyd)..
OdpowiedzUsuńdalej nie ma co wymieniać, bo lubię organizować rzeczy ale torebki wolę czasem nie ruszać
A mam takie pytania małe..
* czy podcinasz włosy i co ile ? i ile je zapuszczasz juz? i co robisz żeby pierścionki nie czarniły palców ?
kiedys smarowałam je lakierem bezbarwnym ale to do czasu jest dobre raczej i nie na wszystkich pierścionkach..
A tak ogólnie to jakbym na siebie patrzała w jakims sensie.. u mnie może nie ksiązki ale teraz się wciągnęłam w CallOfGods.. ech, żeby to jeszcze jakaś normalna strategia była..
No nic. Rozpisałam się znowu jak głupia :P
Ooooooo, Kochanaa ;-) A czy możesz zdradzić, w jakich proporcjach dodajesz poszczególne składniki do swojego sprayu do włosów? ;-) Baardzo mnie zainteresował. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńa i jeszcze scyzoryk znalazlam w "babskiej" przegródce.. no kto by pomyślał..
OdpowiedzUsuńI tę nawilżającą mieszankę stosujesz na włosy w ciągu dnia gdy tylko masz takie widzimisię?
OdpowiedzUsuńCzy ona jest w tej torebce bo tak jakoś los chciał? :)
Twój pierścionek prezentuje się znakomicie!!!
OdpowiedzUsuńKiedyś przez tydzień czasu nosiłam w torebce kilogram ketchupu:D Dopiero jak było mi bardzo ciężko, bo wypożyczyłam książki w bibliotece, zajrzałam do torebki i wyciągnęłam ketchup.:D
OdpowiedzUsuńTeż lubię telefony z klapkami. Nie widziałam takie opakowania na wkładki, a bardzo by mi się przydało. I też lubię wszystko planować;)
W mojej torebce do pracy jest tyle rzeczy że zawsze wszyscy się ze mnie śmieją, a ja im mówię że w razie wojny jeszcze miesiąc przetrwam.
OdpowiedzUsuńPodstawowe rzeczy jak u innych
terminarz, długopis, luterko, chusteczki hig, wkładki, leki p/bólowe, magnez z wit B, no spa, korektor pod oczy (bo pracuję w nocy i czasem trzeba tuszować zmęczenie), czarna kredka i róż, stopery, notesik, rękawiczki do pracy, mała parasolka, kilka cukierków, jakiś batonik, kawa i herbata w saszetkach, portfel, ze 2 jabłka lub inne owoce, pilniczek do paznokci, małę nożyczki, mini śrubokręt i to chyba tyle co jestem w stanie z pamięci wypisać. No oczywiście klucze, balsamy do ust i pomadki. Torebka jest zawsze ciężka, za ciężka ale to taki mój niezbednik.
Wyglądasz w tym filmiku i na zdjeciach po porostu prześlicznie :) Ja nie noszę torebek, jedynie do szkoły bo muszę - choć to nie typowa damska torebka :D I wiadomo oprócz książek i zeszytów nosze w środku portfel, lusterko, stare paragony ze sklepów (mam ich mnóstwo kiedyś trzeba się ich pozbyć w końcu :D) i pare jakiś nieistotnych innych drobiazgów :D Co do tego czy mam porządek czy nie to można powiedzieć, że pół na pół, bo w tej 'głównej' części torebki mam porządek, a w tych mniejszych kieszonkach już nie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądać Twoje filmiki, jesteś niesamowicie sympatyczna i konkretna, bardzo to w Tobie lubię. i jesteś moim ulubionym kosmetycznym blogiem! ja niestety nie umiem się malować, za każdym razem trafiam tuszem w nos a róż na policzkach wygląda jakbym pracowała w cyrku ;) zazdroszczę Ci urody i zdolności podkreślania jej!
OdpowiedzUsuńPS. zapraszam do siebie na bloga!
Uwielbiam takie torebkowe wpisy :) Podobny zagości również ma moim blogu (dziś robiłam zdjęcia), więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńjak Ci idzie Plan Pieknej Skory w 3 miesiace? :)
OdpowiedzUsuńanjacaro.blogspot.com
a zdradzisz jakie masz rzesy w tym makijazu? Inglot?
OdpowiedzUsuńDawno kupiłaś tą torebke???? PRZEEEESLICZNA JEST!!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić taką torebkę? ;]
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńsuper kosmetyczka też chcę taką bardzo pomysłowe że przezroczysta trzeba się w taką zaopatrzyć :)
Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)
mam takie pytanie: skończyłaś grafikę, czy możesz zdradzić czym się teraz zajmujesz albo gdzie byś chciała pracować? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na głównym miejscu w torebce jest korkociąg. Życie nauczyło mnie, że bez wszystkiego da się przeżyć ale nie bez korkociągu.
OdpowiedzUsuńdziwności w torebce?w mojej torbie noszę zawsze maseczkę-ustnik do wykonania sztucznego oddychania i torebkę przysmaków dla mojego piesa:)taka maseczka, bo udzielanie pierwszej pomocy czasem nie jest takie proste jak na filmach.
OdpowiedzUsuńczytam Alinko Twojego bloga od samych jego początków, ale to mój pierwszy komentarz. nie wiem z jakiej przyczyny akurat dziś, ale bardzo się cieszę:) pozdrawiam Cię serdecznie
ania
super torebka, sama w sobie i jej zawartosc:)mam prośbę: mogłabyś droga Brunetko napisać kiedyś na blogu lub nagrać filmik na temat swoich studiów i tym jak wygląda Twoja praca teraz?pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńPatrycjo zapuszczam włosy już 3 lata ale podcinam dość często... raz na 3 tygodnie. Pierścionki mi nigdy nie czerniły palców-chyba żadnego nie nosiłam wystarczająco długo:)
OdpowiedzUsuńLittleLinkinQuar teraz kiedy zaczął się okres grzewczy stosuję ją codziennie około 3 razy. Jeśli akurat siedzę dłużej w gorącym pomieszczeniu też jej używam. Czasem na domówkach aby nadać włoskom ładny zapach:)
Anja Caro bardzo dobrze:) Postaram się w miarę szybko przygotować wpis:)
Anoninku ta torebka była w Mohito
PS, Anonimku przygotuję taki filmik:) Obroniłam się w maju więc teraz dalej skupiam się na grafice warsztatowej- nie zamierzam być grafikiem projektowym choć często na tym się kończy- zawsze można złapać jakieś zlecenia itp:)
Bardzo podobna zawartość torebki do mojej. Mam pytanko co to za pomadka czy balsam do ust , który polecasz ? Jestem fanka balsamów i ciągle szukam czegoś nowego.Podaj nazwę firmy z góry dziękuję. Buziaki.
OdpowiedzUsuńjak się spisywał Twój SMILE AND KISS TALIKA ? czy rzeczywiście wybiela zęby ? gdzie ewentualnie można go kupić ?
OdpowiedzUsuńprzypadkiem trafiłam na Twój blog i już jestem zachwycona. Piękne makijaże tworzysz i tak jak ja kochasz fantasy. Mój ulubiony komiks to Thorgal i tak samo jestem rozczarowana najnowszymi komiksami jednak z van hamme było lepiej. Pisz nam dalej. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDominika
Wydajesz się bardzo miła, pozostań taka bo mało takich dziewczyn jak Ty !! Większość to zadufane w sobie lale a Ty nie dość że piękna na zewnątrz to i wewnątrz ;) Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńpolecam poczytać o tym również tu http://modafon.pl/642-co-jest-w-mojej-torebce.html
OdpowiedzUsuń