Genialne serum na końcówki L'biotica, Biowax A + E.

W trakcie ostatnich porządków w kosmetycznych zbiorach trafiłam na resztkę tego serum do włosów:) Jak to zwykle bywa z odgrzebanymi hitami- po wydobyciu resztki znajdującej się na dnie buteleczki i nałożeniu jej na włosy byłam zachwycona:D Dlaczego przestałam go używać?! W końcu o tym małym cudeńku pisałam już parę lat temu i teraz bardzo się cieszę, że do niego wracam.




Miałam małą przerwę w stosowaniu tego rodzaju produktów. Długo aplikowałam głownie masło murumuru i olejek amla:) Jednak silikonowe serum bardzo ułatwia mi suszenie i wygładzanie włosów na szczotce, szczególnie jeśli chcę je bardziej rozprostować. Właśnie dlatego postanowiłam wrócić do bohatera dzisiejszego wpisu.

Mowa o serum wzmacniającym L'biotica, Biowaxu A + E. Pierwszy raz kupiłam je krótko po tym jak marka wprowadziła je na rynek. Bardzo je lubiłam i stosowałam dość długo. Pamiętam, że wtedy lubiłam też ich serum do paznokci.
Później zamieniłam je na olejek Davinesa i o Biowaxie zapomniałam.  Ostatnio szukając go miałam nadzieję, że nie został wycofany lub zmieniony- choć nie było go w żadnej aptece, w końcu dorwałam go w Super Pharmie.

Muszę przyznać, że z drogeryjnych produktów tego typu Biowax pasuje moim włosom najbardziej. Trochę różni się od wielu innych jakich próbowałam, nawet tych profesjonalnych.


- nie obciąża moich włosów i naprawdę ciężko z nim przesadzić

- nie wywołuje żadnego 'strączkowania' czy zbierania się włosów w grupy, nie skleja:D

- oprócz łatwo zmywalnych silikonów mamy niezmydlajaca frakcja oleju sojowego oraz olej z krokosza bawierskiego

- zapach jest dla mnie bardzo przyjemny

-serum nie tylko świetnie wygładza końcówki ale też całe włosy

-sprawia że puszące się, kręcone włosy są bardziej zdyscyplinowane, miłe w dotyku, gładkie, błyszczące

- włosy są odrobinkę bardziej elastyczne, odporne na uszkodzenia manualne.

-bardzo fajnie nawilża

-ma świetne, małe opakowanie i wygodną pompkę

Oczywiście rozdwojonych końcówek nie naprawi, nie powiedziałabym też, by było to serum wyjątkowo wzmacniające. Ale na pewno jest to dla mnie najlepsze drogeryjne serum silikonowe, które na pewno sprawdzi się na takich włosach jak moje. Choć patrząc na to ile pozytywnych opinii zbiera, można podejrzewać, że polubią je właściwie każde włosy:))


Dajcie znać czy testowałyście to serum, a jeśli tak, jak się u Was spisało!

Wyniki konkursu z szamponem będą jutro, przy okazji innego postu w którym coś dla siebie będą mogły zgarnąć dziewczyny z trądzikiem:)

Buziaki

Ala