Dzisiaj troszkę o łojotkowoym zapaleniu skóry i tym co może pomóc a co niekoniecznie. Łzs objawiające się na twarzy bywa naprawdę uciążliwe i ciężko się go pozbyć, ale przy odpowiednim doborze pielęgnacji może udać nam się nawet całkowicie zminimalizować przykre objawy.
Jak wyglądają? Jeśli chodzi o Łzs kluczowe jest rozmieszczenie zmian- bardzo często znajdują się przy nosie, okolicach ust, czoła a także brwi. Oczywiście potrafią pojawiać się też na policzkach, ale jeśli już mamy z nimi do czynienia, zwykle przynajmniej jedna zmiana mieści się właśnie w okolicach nosa. Stąd słynne suche skórki na nosie, który mocno się przetłuszcza.
Zmiany mogą być mniejsze lub większe- złuszczają się, są lekko zaczerwienione lub żółte a nawet pomarańczowe- także ta barwa jest bardzo charakterystyczna dla tego rodzaju problemów.
Często zauważamy u siebie takie zółtawo pomarańczowe zmiany i nie wiemy czym są- nie przypominają bowiem klasycznego trądziku, nie mają żadnej ropnej treści, nie da się z nimi właściwie nic zrobić.
Wyglądają np tak- choć zwykle bywają mniejsze. Tak potrafią wyglądać np na skórze głowy.
Co ciekawe u osób z Łzs ogromną część mikroflory skóry stanowią drożdżaki- jeśli jeszcze nie czytałyście posta o Malassezja zerknijcie tutaj (klik).
Drożdżaki kochają lipidy i kwasy Omega 9, dlatego naturalna pielęgnacja niektórymi olejkami nie każdemu pomaga a u wielu osób może nawet przynieść niewielkie pogorszenie.
Lepiej unikać stosowania na skórę np oleju kokosowego oraz oliwy z oliwek. Za to jednym z bezpieczniejszych olejów jest stosowany przez sportowców MTC:)
(( « While oil application may be risk free, a potential concern arises when considering a possible Malasseziavirulence factor regulated by its metabolic lipid pathways. In vivo, Malassezia digests sebum into saturated and unsaturated fatty acids.1 Only the saturated molecules are essential while the unsaturated fatty acids are a by-product.1 Organic oils (such as olive oil) contain both saturated and unsaturated lipids and may be counterproductive to treat a condition whose etiology is linked to Malassezia. In fact, olive oil is a standard in vitro culture media for Malassezia.7 Saturated fatty acids likely encourage Malassezia overgrowth and excess unsaturated fatty acids may induce inflammation and scaling. As nondigestible oil, mineral oil may provide a triglyceride-free alternative to organic oils.
Based on the evidence currently available, it may be prudent to avoid organic oils, especially olive oil, when treating seborrheic dermatitis or other inflammatory skin diseases triggered by colonizing microflora. »
Siegfried E, Glenn E. Use of Olive Oil for the Treatment of Seborrheic Dermatitis in Children. Arch Pediatr Adolesc Med.2012;166(10):967.))
Za to oczywiście sprawdzą się wszelkie olejki o działaniu przeciwgrzybiczym, dodawane do olejów bazowych- oregano, manuka, drzewo herbaciane, tamanu oraz olejek kadzidłowy.
Z wielu powodów przewaga pielęgnacji aptecznej w Łzs może wydawać się dobrym pomysłem- tak naprawdę jednak dobrze jest sprawdzić obie opcje- różnicę zauważymy naprawdę szybko, bo Łzs reaguje bardzo żywo na wszelkie pielęgnacyjne wpadki.
CO ZROBIĆ?
- Jeśli miałabym wybrać jedno rozwiązanie, które potrafi najszybciej zobaczyć różnicę, był by to na pewno krem Kerium DS z LRP (klik). To jeden z łatwiej dostępnych kremów przynoszących ulgę w Łzs, cena jest całkiem ok (około 40zł). Pomógł chyba największej ilości moich znajomych i jeśli również u Was będzie strzałem w dziesiątkę, różnicę zauważycie już po 2-3 dniach stosowania. Pomaga wyciszyć zmiany o których pisałam wcześniej oraz bardzo dobrze wpływa na złuszczające się skórki.
- Do mycia możemy wybrać mydło węglowe, siarkowe, emulsję typu Physiogel. Jeśli Łzs dotknęło również naszej skóry głowy, całkiem sprytnym sposobem jest dodanie do emulsji do mycia twarzy, kropelki szamponu jaki nam pomaga.
- Kolejna fajna sprawa to Diatomit- ziemia okrzemkowa. Bardzo dobrze sprawdza się jako oczyszczająco- myjąca maseczka do twarzy. Szczególnie jeśli nasza skóra jest mocno zanieczyszczona i ciągle mocno się przetłuszcza. Diatomit mieszamy tak samo jak glinki, z wodą lub hydrolatem i zostawiamy na twarzy- ale tym razem do wyschnięcia! Diatomit kupicie wszędzie w internecie lub w eko sklepach (klik). Oczywiście warto też wypróbować zieloną glinkę (klik). Przy Łzs szczególnie ten rodzaj potrafi być bardzo pomocny.
- Do mycia może sprawdzić się też puder myjący z Make Me Bio (klik).
- Oczywiście przydatne będą też hydrolaty- mój ukochany od lat Czystek (klik) czy nawet Rozmaryn (klik), który polecany jest przy łupieżu i właśnie z tego względu może pomóc również przy Łzs na twarzy:) Wydaje mi się, że oba są tak samo skuteczne bo Czystek również może być stosowany do skóry głowy. Jeśli chodzi o skórę twarzy, to pielęgnacja hydrolatami oczywiście nie ma sobie równych, więc te dwa zdecydowanie warto wypróbować.
- Kerium DS możemy stosować też punktowo jako maseczkę na nasze zmiany, trzymając go na skórze dłużej. Taka wersja też potrafi być bardzo pomocna i troszkę przyśpieszyć cały proces.
Bioderma ma podobny krem ale jest mniej skuteczny, Sesderma też ma taką serię ale jest dużo droższa.
Sprawdzenie takiego pielęgnacyjnego połączenia da nam szybki ogląd na to, czy sytuacja się poprawia czy nie:) Apteczna pielęgnacja w tym wypadku jest właśnie jedną z bezpieczniejszych opcji.
Jeśli przynosi rezultaty, możemy eksperymentować i dodawać do niej np olejki do zadań specjalnych.
Za każdym razem kiedy zobaczymy pogorszenie, wracamy do zestawu podstawowego.
Dajcie znać jeśli macie ten problem i coś najbardziej Wam pomogło!
Jeśli macie pytania piszcie i przypominajcie się!
Buziaki
Ala
Zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńAlinko, czy zmiany, które pokazałaś na zdjęciu mogą mieć kolor np.różowy?
OdpowiedzUsuńCzy to nadal łzs czy już coś innego?
Wiem,że ciężko wyrokować " na odległość"
Buziaki
Oj dokładnie, ciężko;/ ale jest na to prosty test- jeśli taki kerium ds albo np clotrimazol pomoże, to jest duże prawdopodobieństwo:) czasem są różowe, choć częściej żółtawe- dużo zależy od skóry. Najlepiej by było gdyby ktoś je pooglądał:)
UsuńCześć :) stoję przed wyborem kremu na noc po zakończeniu zimowej pielęgnacji i mam nadzieję, że coś mi podpowiesz. Mam 30 lat i zaczynam bardziej skupiać się na pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Zimą stosowałam krem z Retinolem 0.3 Skinceuticals, z Twojego polecenia :*. Mam skórę mieszaną - policzki w kierunku skóry normalnej, w strefie T mam drobne zaskórniki, ale ogólnie cera jest mało problematyczna. Moja aktualna pielęgnacja wygląda następująco:
OdpowiedzUsuńRano:
Hyrdolat różany, Serum z wit C, lekki krem Make Me Bio SPF 25 lub Avene z filtrem SPF50 - zależy ile czasu w tym dniu spędzę na słońcu, podkład mineralny Lily Lolo + woda termalna
Wieczorem:
Demakijaż płynem micelarnym Sylveco, mycie twarzy pianką nawilżającą EcoLab, krem na strefę T - Make Me Bio Pomarańczowy, krem na policzki i okolicę oczu Make Me Bio Różany.
Aktualnie po zimie kończą mi się oba kremy Make Me Bio (różany i pomarańczowy). Używałam ich w ramach nawilżania po drażniącym retinolu. Teraz, kiedy jest za ostre słońce i nie mogę już używać retinolu, chciałabym swoją wieczorną pielęgnację uzupełnić o jakiś produkt wciąż przeciwstarzeniowy. Myślę o czymś z peptydami, czymś co będzie stymulowało syntezę kolagenu. Niestety nie mam nic sprawdzonego, a Twoim poleceniom zawsze ufam bo zawsze genialnie się sprawdzają. Dodam, że próbowałam już ślimaka z Orientany i niestety u mnie się nie sprawdził (za mało nawilżał). Znasz może coś, co mogłabyś polecić? Niestety w Twoim sklepie nie widziałam żadnego kremu na noc, choć mogłam coś przeoczyć. Buziaki :)
Kochan to zależy czy chcesz eko (bo jeśli tak to np madara anti age) czy np coś azjatyckiego- mizon ma super ślimaczą serię, ma też ampułkę z peptydami, pure heals też ma dobre ampułki choć cena u nas jest trochę przesadzona. Jest jeszcze sesderma- Factor G Renew, chyba serum i krem, a ta marka jest ok, więc może być ciekawe;)
UsuńDziękuję! Faktycznie sesderma wygląda ciekawie. Chyba się na nią skuszę :). Jesteś niezastąpiona :*
UsuńDroga Alinko, niedlugo koncze kuracje mascia differin. Niestesty pozostalo mi wiele przebarwien i chcialabym wprowadzic kwasy. Co polecasz na początek? Od czego zaczac i gdzie szukac?
OdpowiedzUsuńKochana teraz to migdał z pharmaceris, mydełko na przebarwienia wardu shan, hydrolat z czystka bo działa super właśnie na przebarwienia i krem np cepan na noc, no scar jeśli zależy Ci na szybszym działaniu:)
UsuńJak dobrze, że nie mam takiego problemu :)
OdpowiedzUsuńPonawiam swoje pytanie spod poprzednich postów:
OdpowiedzUsuńCzy dla tłustej cery na lato lepszy będzie pokład MAP, o którym pisałaś ostatnio? Czy bardziej MAP wodoodporny? No i co z kolorem, myślisz, że jak używam koloru Sunny Cream z Annabelle Minerals lub Revlon CS 110 to będzie dla mnie jakiś odpowiedni (nie za ciemny) kolor z MAP? Te najjaśniejsze na zdjęciach wydają się za ciemne :)
Kochana jeśli chodzi o kolory- to raczej jedynki z nb lub Y- za ciemne być nie powinny:) Oba podkłady będą dobre- ale na czym Ci bardziej zależy i czy matujesz twarz pudrem. Bo to zupełnie inne produkty- wodoodporny jest takim podkładem do zadań specjalnych i o większym kryciu, płynny jest leciutki, nie matowy, niewyczuwalny. Oba będą potrzebować pudru ale drugi bardziej:)
UsuńWpis tak na czasie ;)
OdpowiedzUsuńRaczej jestem na etapie poszukiwania (i błądzenia w ciemności). Mam ŁZS na twarzy i skalpie, a do tego skórę odwodnioną i wrażliwą.
Sprawdziłam na sobie kilka olejków eterycznych (dodanych do oleju w niewielkiej ilości) - melisowy, lawendowy; balsam Copaiba - nie są "gorące" więc mniej drażnią skórę, a działanie łagodzące np na łupież jest zauważalne.
Glinka działa cudnie na skórę w fazie marudzenia - ponownie w wersji łagodnej lepsza biała.
CD. Oliwa i oleje z przewagą omega-9 zawsze sprawiały mi przykre niespodzianki. Olej kokosowy natomiast był pewniakiem a teraz jełczeje na mojej skórze w moment. Podrążę temat grzybków żywiących się kwasami nasyconymi :D
OdpowiedzUsuńo to myślę że mogłabyś sprawdzić diatomit, też fajnie działa, ciut inaczej niż glinki:) no i można go wypijać, co też jest ciekawą opcją:)
Usuńkiedyś przez to przechodziłam, ale nikomu tego nie życzę ;)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś coś napisać o atopowym zapaleniu skóry? Ta "przypadłość" dotyka mnie od pewnego czasu a kosmetyki "hypoalergiczne" zamiast łagodzić często także wywołują dodatkową alergię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kochana jeśli to nowość, możesz zastanowić się czy nie dodałaś czegoś w diecie- tego typu choroby są ściśle związane z tym co jesz oraz w jaki stanie jest Twój układ pokarmowy. Niestety to samo dotyczy stresu. Bardzo łatwo jest zrobić tygodniowy detoks raw i zobaczyć czy sprawa sie poprawia:)
UsuńAlbo po prostu iść do dermatologa... poradzenie pójścia do lekarza w przypadku choroby (!) skóry, powinno być pierwszą rzeczą
UsuńDermatolodzy niestety mają bardzo małą skuteczność w leczeniu chorób skóry o podłożu autoimmunologicznym, bo właśnie nie potrafią spojrzeć na problem kompleksowo i leczą objawy. Wiem, bo byłam u pięciu lekarzy a azs miałam takie, że robiły mi się rany na rękach. Pomogła dopiero zmiana diety i ona również wyleczyła mnie z początków cukrzycy.
UsuńTo słabo szukałaś ;) lekarz lekarzowi nierówny, najlepiej znaleźć specjalizującego się w azs. AZS to nie tylko dieta, ale także stres. Bez urazy, ale choroby zostawmy lekarzom, nie blogerkom.
UsuńSzukałam bardzo dobrze, ale w końcu pomogłam sobie sama ;-) Stres to tylko 'zapalnik' a nie główna przyczyna azs ;-)
UsuńSą osoby, u których to główna przyczyna ;)
UsuńW chorobach autoimmunologicznych, główną przyczyną jest stan zapalny, którego sam stres wywołać nie może. Może za to go nasilić, dlatego podstawą w leczeniu jest zawsze dieta.
UsuńNa szczęście moja skóra nigdy nie chorowała na łojotokowe zapalenie, ale przez ostatnie 2 tygodnie wariuje (czoło, okolice ust i nosa w drobnych krostkach przypominających pokrzywkę). Nie wiem, czy to może być sprawka uczulenia? Póki co, nic nie pomaga a katuję je sprawdzonym płynem na wypryski, który zawsze pomagał.
OdpowiedzUsuńTo może być reakcja alergiczna na jakiś kosmetyk albo może wysyp po kwasach jeśli stosowałaś:)
UsuńU mnie taka reakcja występuje jak za często stosuję kwas migdałowy 10% w postaci toniku ;)
UsuńAlbo jak zjem pomidora świeżego to wtedy mam taką wysypkę na całym ciele ://
Pozdrawiam,
Małgosia
Alinko, czy możesz polecić jakiś dobry szampon na łzs? Stosuję teraz Capitis duo, cały czas szukam czegoś skutecznego, ale niestety jeszcze nie znalazłam ideału. Mam tez problem z wyborem odpowiedniej odżywki - końcówki włosów mam suche i rozdwajające, a skalp się przetłuszcza. Staram się nakładać je na same końce, ale włosy są zazwyczaj obciążone.
OdpowiedzUsuńPorady na pielęgnację twarzy na pewno wypróbuję! Pozdrawiam ☺️
Kochana a szampon vichy przeciwłupieżowy do tłustej? albo właśnie kerium z lrp:)
UsuńPolecam Kelual z Ducray, bardzo pomaga przy ŁZS
UsuńStieprox tylko nie wiem czy nie jest na receptę :)
UsuńDziękuję, wypróbuję, bo tych jeszcze nie próbowałam! ☺️
UsuńBioderma Node DS+ - pierwsze mycie, drugie szampon wzmacniający. Bioderma kosztuje około 50 zł ale u mnie przy stosowaniu 2 razy w tyg wystarcza na 4-5 miesięcy.
UsuńOliprox- do kupienia w aptece
UsuńAlinko, mam pytanie dotyczące cery i hydrolatów.
OdpowiedzUsuńJaki hydrolat wybrać, aby pozbyć się przebarwień od słońca?
A może polecasz jakieś inne produkty?
Dodam, że nigdy nie stosowałam jakiś mocnych produktów (np.kwasów).
Paula
Kochana mydełko wardi shan na przebarwienia, pharmaceris migdałowy, skinoren- no i całe lato filtr spf 50:) z hydrolatów ewentualnie czystek ale grunt to kwasy:)
UsuńDziękuję!
UsuńAlinko, poszukuje niezapychajacego podkładu i korektora, dermatolog poleciła mi podkład z la roche posay effaclar duo jednak kolor mi nie odpowiada :( jak sądzisz, minerały sprawdza sie w tej sytuacji? Polecasz jakies, lily lolo, AM? ;)
OdpowiedzUsuńKochana jak najbardziej:) lily lolo, z am raczej matujący lub rozświetlający i neve, mój ulubieniec : http://www.alinarose.pl/2016/09/3-ulubione-podkady-mineralny-w.html
UsuńHej Alu, ja w temacie włosów :) orientujesz sie może dlaczego dzieje się tak, że przy suszeniu włosów suszarką bardzo dużo mi ich wypada? Temperatura nawiewu nie robi różnicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana a układasz je na szczotkę, czeszesz w trakcie? myślę że to raczej kwestia zauważania włosów i obecnie większego wypadania niż szuszarki, tym bardziej że jak mówisz temp jest różna;)
UsuńCześć Alu :)
OdpowiedzUsuńorientujesz się może jakie mogą być powody nie schodzenia opalenizny?
Mamy już wiosnę a ja ciągle mam jasne plamy w miejscach, gdzie miałam kostium kąpielowy. Czy to może być kwestia hormonów? Widziałam parę komentarzy dziewczyn, które pisały, że mają tak samo. Ja w sumie mam tak odkąd pamiętam.
Pozdrawiam gorąco :)
Hej Kochana:D dzięki za przypomnienie, mocno się zadumałam jak przeczytałam wtedy Twój komentarz:D
UsuńMoja przyjaciółka ma to samo- myślę że to kwestia indywidualna, tak jakby cecha zależna od typu i odcienia skóry. Ale co do szczegółów to nie mam pojęcia:D na pewno nic niepokojącego!
Haha dziękuję Ci Alu za odpowiedż :) czyli jak widać taka moja uroda.
UsuńPozdrowienia!
U mnie to przyszło z wiekiem. W młodości opaleznizna znikała dość szybko i kolor skóry się wyrównywał a teraz kiedy jestem dużo starsza ślady od kostiumu potrafią utrzymywać się nawet cały rok. Według mnie to po prostu kwestia wolniejszej wymiany komórkowej w pewnym wieku, skóra nie regeneruje się tak szybko. Przykładowo jak mam jakieś skaleczenie na nodze to ślad po nim w ogóle samodzielnie nie schodzi, muszę użyć kwasów. Jeśli przeszkadzają Ci te resztki opalenizny to powinnaś regularnie stosować peelingi do ciała. Ja osobiście polecam namydlenie się czarnym mydłem (np. Nacomi) które rozpuszcza zrogowaciały naskórek a po kilku minutach szorowanie rekawicą Kessa. Serio, po pierwszym takim zabiegu zrzuciłam tyle skóry co wąż ;) Później skóra jest mega gladziutka
UsuńDzięki kochana za komentarz :) Ja akurat mam 21 lat, także raczej nie jest to problem wolniejszej regeneracji. O peelingach także myślałam, wiec na razie od miesiąca szczotkuję ciało na sucho. Na razie nie widzę, żeby kolor skóry się wyrównał, zobaczę jak będzie z czasem. Ogólnie to moja opalenizna mi nie przeszkadza, po prostu taka dziwna przypadłość :)
UsuńAlinko, chciałam się zapytać o kwestię związaną z włosami. Czemu dzieje się tak, że im więcej przy nich robię, czyli np. nakładam odżywkę przed myciem, stosuję maski lub wcieram wcierkę to włosów wypada mi znacznie więcej niż gdy umyję włosy tylko zwykłym szamponem?
OdpowiedzUsuńPozdrawian serdecznie, buziaki :)
Kochana rozmaczasz skórę i te włosy, które miały wypaść, łatwiej i szybciej wypadają- ale dotyczy to tylko włosów które tak czy siak by się ewakuowały i są w tej fazie od miesięcy więc bez obaw że nakładanie odżywki czy wcierki bezpośrednio powoduje wypadanie;)
UsuńUff uspokoiłaś mnie :) dziekuję Ci ślicznie za odpowiedź :)
UsuńCześć Alinko,czy hydrolat z czystka rozjasni tez piegi? Stosuje od paru dni na przebarwienia pozapalne ale piegi chciałabym zostawić koniecznie... mam sporo blizn pozapalnych i nie wiem jak dobrać produkty żeby działały tylko na zmiany potradzikowe... stosuje tez skin toner aha z bentona i serum które polecałas.szczerze mówiąc na przebarwienia nie pomogły ale za to pomagają przy zaskornikach. Liczę na czystka w tym temacie tylko nie znalazłam nigdzie informacji czy piegi tez usuwa:( ♡pozdrawiam♡♡
OdpowiedzUsuńNie kochana nie rozjaśni:) piegi trudno rozjaśnić, do tego też trzeba się mocno filtrować, więc nie obawiałabym się o ich zniknięcie;))
Usuńto wspaniale, dziękuję :*
UsuńHej :) Post bardzo ciekawy i pomocny ! Dałabyś radę napisać taki post na temat rogowacenia okołomieszkowego ? Mam na kończynach górnych i dolnych oraz na policzkach i to jest chyba najgorsze :( Na ciele pomagają jako tako peelingi itp. ale gorzej z policzkami, ponieważ ,,tarcie'' u mnie odpada ze względu na naczynka.Kremy z witaminą A w żaden sposób mi nie pomogły..Co myślisz o depilacji laserowej twarzy ? Może to by w końcu pomogło :( . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana mnie dopadło po odstawieniu anty- i wtedy pomógł mi niepokalanek i suplementacja wit b, więc skłaniam się ku wersji że odpowiadają za to problemy hormonalne. Może tak jest też u Ciebie- w depilację nie ma się co pchać bo to nie włoski są bezpośrednim problemem. Chyba że włoski na twarzy są naprawdę ciemne i grube- wtedy tym bardziej zerknęłabym na hormony.
UsuńHej 😘 Super post. Fajnie jakbyś napisała teraz coś o łuszczycy, głównie na głowie.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
Łojotokowe zapalenie skóry może być na prawdę uciążliwe :( uczyłam się o tym i wiem co nieco
OdpowiedzUsuńW takim razie co polecasz do delikatnego a za razem skutecznego oczyszczania twarzy przy łzs?Czy metoda dwuetapowego oczyszczania się sprawdzi ?
UsuńCenne i przydatne informacje!
OdpowiedzUsuńJa stosuję (na nos właśnie) kerium ds. Przy mocno widocznym luszczeniu potrzebowalam okolo tygodnia na poprawę. Teraz stosuję "profilaktycznie" raz na tydzień czasem raz na dwa tygodnie. Jak pamiętam i jest super 😀 clotrimazol natomiast nie pomógł w ogóle, ale i nie stosowalam zbyt systematycznie... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSyn siostry mojego chłopaka ma takie problemy skórne, może coś wyciągniemy dla niego z tego postu :)
OdpowiedzUsuńWpadnij na post z modną, wygodną i łatwą w stworzeniu stylizacją na co dzień!
Hej :) mam pytanie nie związane z tematem, bardzo proszę o pomoc. Co może pomóc przy wypadaniu włosów związanym z wysokim poziomem testosteronu i TSH? A także podejrzeniu o PCOS? Jestem załamana, ponieważ z mojej niegdyś bujnej czupryny, pozostało mniej niż 1/3 włosów :( Stosowałam ampułki seboradin forte (zużyłam 3 opakowania), gelacet plus i szampon pharmaceris (używam nadal). Włosy trochę mniej wypadają, ale problem nie zniknął. Dodatkowo nie widzę, aby nowe włosy odrastały (oprócz małej ilości przy linii czoła). Czy ktoś może polecić jakieś skuteczne wcierki przy problemie tego typu? Z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuńKochana wcierki przyniosą tylko częściową poprawę. Grunt to uregulowanie problemów hormonalnych i niedoczynności. Mi pomogła dieta i za ten sposób ręczę ale trzeba być konsekwentnym. Tutaj ktoś fajnie pomógł dziewczynie, mnóstwo osób ma fajne wyniki przy dietach raw.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=0EiEYPLTc6A&t=7s
https://www.youtube.com/watch?v=KmrL4D1QHWU&t=18s
Na pewno cały proces przyśpieszyło by dodanie ziół, ale musiałabyś znaleźć kogoś kto to ogarnia.
Z wcierek- energetyzująca mon rin, placenta (tylko ta droższa) kaminomoto, wszelkie mocne rozgrzewacze i przyśpieszacze krążenia.
Borykam się z łzs od kilku lat. Głównie mam problem ze skórą głowy, szyi oraz twarzy w okolicy brwi. W moim przypadku najwięcej zmienia dieta - wykluczenie prostych węglowodanów. Suplementuję też probiotyki i codziennie piję olejek z oregano. Jeśli stosuję się do diety to skóra jest czysta bez względu na pielęgnację chociaż staram się też unikać olejów. Jeśli tylko 'zgrzesze' i zjem cos niedozwolonego to mogę być pewna że następnego dnia obudzę się z plamami. Ciężko tak jeść, ale lepsze to niż wyglądanie paskudnie
OdpowiedzUsuńJa nie w temacie ale mam problem, wczoraj umylam włosy jak zawsze szamponem baybydream później nałożyłam odżywkę Nivea repair & targeted care gdy włosy wyschly były jakby tłuste jak ulozylam to tak zostały, wyglądają nieciekawie.
OdpowiedzUsuńJakbym miała nałożone na nich olej. Dzisiaj umylam i to samo. Ewidentnie to działanie odżywki. Nigdy tak nie miałam a stosuje ja już jakiś czas, co prawda nie codziennie ale co jakiś czas. Co robić?
Kochana zmienić odżywkę:)) chyba nic lepszego nie da się wymyślić:D
UsuńNo tak tylko skąd taki efekt? Skoro wcześniej nigdy mi się takie coś nie przydarzyło.
UsuńMam ŁZS i z pewnością skorzystam z Twoich propozycji. :) Od siebie, przynajmniej jeśli chodzi o skórę głowy, mogę polecić szampon Selsun Blue -stosuje około co drugie mycie głowy i prawie do zera ograniczył pojawianie się zmian. A z nie-aptecznych propozycji szampon przeciwłupieżowy Natura Siberica -koi skórę i zapobiega swędzeniu.
OdpowiedzUsuńCo do tych olei to racja -zarówno kokosowy, jak i oliwa z oliwek nie sprawdziły się u mnie kompletnie :( Mogę jeszcze dodać do tej listy 'na nie' olej ze słodkich migdałów i olejek różany.
Mam jeszcze jedno pytanie. Pisałam je już pod postami, ale widocznie je przeoczyłaś:) Jest związane z postem o podkładach. Zależy mi na odpowiedzi, mam nadzieję, że to nie problem :)
Mogłabyś mi podpowiedzieć jaki odcień tego płynnego Airbrush HD z Makeup Atelier Paris będzie dla mnie odpowiedni? Potrzebuję czegoś odrobinę ciemniejszego od Estee Lauder Double Wear 1n1. Wydaje mi się, że moja cera znajduje się pomiędzy Estee Lauder DW 1n1, a Clinique Even Better 01 ;) Doradzisz? :* Pozdrawiam, Ewelina.
ok, jeśli masz coś z clinique to myślę że gama b będzie ok- chyba bardziej skłaniałabym się ku 2b, szczególnie jeśli jeszcze ciut się opalisz w lecie. no bo jedynka będzie tak jasna jak dw:)
UsuńJa niestety walczę z ŁZS...najczesciej zmiany wystepuja przy skrzydełkach nosa..czasem na poczatku brwi,a w przypadkach ekstremalntch na czole przy linii włosów. Zmiany sa niekiedy tak powazne, ze robia mi się ranki😕 Lekarz przepisal mi Pimafucort (na recepte) i po 1 zastosowaniu na noc, rano nie ma sladu po zmianach skornych. Czytalam, ze moze miec tez skutki uboczne, u mnie zaden nie wystapil, no ale jak juz wspominalam, stosuje go tylko w razie potrzeby, nie zapobiegawczo☺ Polecam☺ A co do ŁZS to faktycznie, potrafi utrudnić życie, szczegolnie przy waznych wyjsciach😕 Pozdrawiam, I.R.☺
OdpowiedzUsuńJa też walczę z ŁZS... zmiany pojawiaja sie najczesciej przy skrzydelkach nosa, czasem na poczatku brwi, a w ekstremalnych przypadkach na czole, przy linii wlosow. Lekarz przepisal mi Pimafucort (na recepte). Po zastosowaniu go na noc, rano nie mam sladu po zmianach☺ Czytalam, ze ma tez efekty uboczne. Ja u siebie zadnego nie odnotowalam. Ale jak juz wspominalam, stosue go doraznie, a nie zapobiegawczo☺ Polecam☺ A co do ŁZS to faktycznie potrafi czasem utrudnic zycie, szczegolnie przy wiekszych wyjsciach😕 Pozdrawiam, I.R.☺
OdpowiedzUsuńZobacz ten kerium, u mnie działał tak samo dobrze jak pimafucort:)
UsuńMoja znajoma cierpi właśnie na łojotokowe zapalenie skóry. Muszę polecić jej Twój artykuł do poczytania bo są tu same przydatne informacje :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że pomoże:D
UsuńAlinko, ja kiedyś miałam problem z ŁZS na twarzy i pomógł mi właśnie Kerium DS. Było to ok 2 lata temu zimą i po kuracji kremem sytuacja się nie powtórzyła. Ostatnio jednak zauważyłam, że po nałożeniu podkładu uwidaczniają się suche skórki - właśnie na policzkach w okolicach nosa, natomiast kiedy tego podkładu nie mam, objawy nie są w ogóle widoczne. Czy Twoim zdaniem jest to może kwestia nieodpowiedniego (wysuszającego podkładu), czy raczej powinnam powrócić do kuracji Kerium?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kochana nie mam pojęcia:D to może być jedno albo drugie albo jedno i drugie w jakimś stopniu:) po prostu zobacz czy kerium pomaga... a jaki masz podkład?
UsuńDziękuję za odpowiedź. Używam Bourjois 123. Chyba rzeczywiście kupię Kerium, w sumie na pewno nie zaszkodzi.
UsuńHej Alinko
OdpowiedzUsuńCzy olej rycynowy jest niezbędny co zmywania makijaży olejami? Mam tłustą skórę, a makijaż najpierw rozpuszczam olejem kokosowym (najprawdopodobniej najgorszym dla mojej cery:D, ale to wygodne bo jest w stałej konsystencji) i zmywam wodą, a potem używam jakiegoś delikatnego żelu do mycia twarzy, aby pozbyć się resztek makijażu i oleju (tutaj testuje różne firmy).
Co byś tu ulepszyła? Zmienić olej kokosowy na inny czy to wszystko jedno, gdyż i tak potem używam żelu? Czy może wgl odpuścić oleje skoro mam tłustą skórę?
Kochana powiem tak- jeśli na razie przy kokosie nie ma pogorszenia to możesz go zostawić. Ale spróbuj też go podgrzać, dodać troszkę rycyny, dobrze zmieszać- wtedy kokos i tak potem zastygnie:)
Usuńogólnie przy zmywaniu żelem raczej nic z tego kokosa nie powinno zostać- więc zmiany były by pewnie konieczne ale dopiero jeśli miałabyś rezygnować z żelu:)
Super, dzięki :D
UsuńHej Alinko,
OdpowiedzUsuńpolecisz mi jakiś dobry puder wykańczający, puder matujący i brozer do cery mieszanej? Taki żebym nie świeciła się godzinę po aplikacji? Używam podkładu Provoque matt 210 albo Catrice HD odcień 1, ale pudrów nie potrafię sobie dobrać :(
Pozdrawiam,
Paulina
Kochana a już coś próbowałaś? fajny jest rcma, prime & poreless z too faced jeśli uda Ci się dorwać, catrice ma dobry matujący sypki puder, rimmel w kamieniu:)
UsuńCześć Alinko !:* Może poleciłabyś mi jakąś naturalną pielęgnację co cery tłustej,mieszanej. Krem, hydrolat może jakieś olejki ? Mam już dość tych kremów typu effaclar, avene czy pharmaceris !. POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO :*
OdpowiedzUsuńKochana a co chcesz osiągnąć? to dam znać na ile da się naturalnie:D
Usuńtaką aby cera nie świeciła się w strefie T , aby jednak niwelowała również małe krostki (kaszkę )
OdpowiedzUsuńAlinko pomóż :( Mam suche kręcone włosy, straszny puch i chciałabym je jakoś nawilżyć i dociążyć, wygładzić. Widziałam na internecie zestawy takie jak Artego Dream Repair, Alfaparf Midollo di Bamboo albo Joico K-Pak, chciałabym kupić jakiś taki zestaw i regularnie stosować żeby do ślubu (w lipcu tego roku) włosy jakoś lepiej wyglądały. Co doradzisz? Martyna
OdpowiedzUsuńKochana zrób olaplex i zobacz jak u Ciebie się sprawdzi. U mnie po Alfaparfie był dramat, Joico jest ok, ale wymaga mocnego nawilżania więc musisz mieć jeszcze coś z niebieskiej serii. Myj włosy odżywką lub metodą omo, np kalossem z algami, przed myciem nakładaj almę z orientany a po 2 godzinach odrobinkę nafty. artego też możesz spróbować:)
UsuńDziękuję, robiłam olaplex raz w połączeniu z farbą, a potem jako zabieg ale nie widziałam efektów :( Czy na allegro można kupić oryginał? bo mam wrażenie że zawsze trafiam na podróbki
UsuńAlinko ja z tym pytaniem o puder matujący do tłustej strefy T,jak myślisz który będzie lepszy ten od Rimmela Stay Matte czy bananowy od Wibo?
OdpowiedzUsuńJeszcze raz przepraszam za gafę pod najnowszym postem ♥
problem ŁZS wraca do mnie jak bumerang przynajmniej raz w roku i to co najbardziej mi pomaga to PIROLAM ŻEL z cyklopiroksem (obecnie dostępny OTC)- p/grzybiczy środek do stosowania punktowego na zmiany. Po 2 dniach ogniska ŁZS pięknie znikają. Ja miałam pecha, że wyskoczył mi na powiekach, ale na szczęście pirolam podziałał :)
OdpowiedzUsuńAlinko czy jeżeli po depilacji pach za pomocą depilatora na skórze wciąż widnieją czarne kropeczki to znaczy że depilator dobrze nie wyrywa włosków ?? Co o tym myślisz ? Uważasz że wosk byłby skuteczniejszy w takim wypadku ?
OdpowiedzUsuńNajlepiej w takiej sytuacji sprawdzają się depilatory ipl. :) sama mam depilator od Panasonica i uważam, że jest rewelacyjny. U mnie sprawdza się super, włoski po sesji odrastają zdecydowanie słabsze i jaśniejsze.
UsuńAlinko może orientujesz się, jak długo może sobie stać otwarta wcierka Jantar?:) Mam taką otwartą jakieś 4 miesiące temu, szczerze mówiąc nawet nie pamiętam ile, ale co najmniej te 4 miesiące. I nie wiem, czy mogę teraz zacząć ją wcierać, boję się, czy nie podrażni. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze używałam diatomitu jako dodatku do glinek, ale po Twoim wpisie postanowiłam przetestować go solo. Po zmyciu moja skóra była mooocno zaczerwieniona, czego się nie spodziewałam, ale za to pory - cudo! Mega oczyszczone, jakby spłycone. Żadna inna maska nie dała mi takich efektów, zobaczymy jak będzie z przetłuszczaniem.
OdpowiedzUsuńAlinko, co myślisz o użyciu ziemi okrzemkowej na skórę głowy? To tam mam największe problemy z łzs.
Alino, mam do Ciebie dwa pytania:
OdpowiedzUsuń1) Zbieram się do kupna kremu BB od Skin 79 i wacham się pomiędzy pomarańczowym a BB Intense. Mam cerę trądzikowa, ale jednocześnie mocno przesuszoną z tendencją do świecenia. Zastanawiam się, który będzie trwalszy?
2) Chciałabym zacząć stosować bazę pod podkład, ale nigdy żadnej nie używałam. Mam ten problem, że wszystkie podkłady zaczynają mi się po upływie kilku godzin brzydko ważyć. Bez względu na krem czy sposób aplikacji. Wygląda to tak, jakbym nałożyła 5 warstw i przebiegła maraton. Czy jakaś baza mogłaby temu zapobiec?
Pozdrawiam :)
Witaj kochana mam pytanie od ok 2 lat mecze się z łzs skóry na twarzy.Do mycia twarzy stosuje metodę dwuetapowego mycia twarzy a pierwszy krok to coś na bazie olejków (u mnie emulsja myjący vianek)i jestem w szoku bo nie wiedziałam że to może mi szkodzić.Jak w takim razie wykonywać demakijaż i myć delikatnie buzię bez olejków? Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź :))
OdpowiedzUsuńHej Alinko :) mam pytanie.
OdpowiedzUsuńTak, jak i Ty, mam tę okrągłą szczotkę z naturalnego włosia (Stenders?) to szczotkowania ciała. Jak często i w jaki sposób ją czyścisz?
Hej ;) zastanawialam się nad kupnem Kerium ds jeszcze zanim trafiłam na ten post. Czuję sie juz prawie pewna. Mam stwierdzone łzs i trądzik różowaty. Sprawa jest juz w miare wyregulowana. W tej chwili rano uzywam serum z wit. C a wieczorem kwasu azelainowego. Jedno mnie jednak zastanawia, czy ten krem Kerium nałożony bezposrednio na preparat z kwasem (Skinoren) nie "pokłóci" się z nim? Czy moze lepiej dorzucic go do serum?
OdpowiedzUsuńHej,gdzie zdobyłaś taką przecudną kosmetyczkę w ananasy? <3
OdpowiedzUsuńW leczeniu ŁZS ważną rolę odgrywa też dieta - zrezygnowałam z nabiału całkowicie i piję wierzbownicę, która ma zmniejszać łojotok. U mnie zmiany pojawiają się najczęściej w okresie wzmożonego stresu. Oprócz "strupów" na głowie zmiany pojawiają się właśnie na brwiach, nosie, przy linii włosów i brodzie, dodatkowo schodzą na szyję (wyglądają jak malinki ;p), dekolt i plecy ;( Kerium DS jest idealny do codziennego stosowania, ale na takie ataki jest za słaby. U mnie przełomem było znalezienie dobrego dermatologa, który przepisał mi preparaty głównie na skórę głowy, w tym receptury do wyrobienia w aptece. Na szybkie załagodzenie plam stosuję Protopic i działa on cuda.
OdpowiedzUsuńjeśli można zapytać jakie preparaty polecił Ci dermatolog? ja mam ŁZS i stosuje Kerium DS 2-3x w tygodniu i pharmaceris H w międzyczasie. Na twarzy Kerium sie nie sprawdzał, swędziała i mrowiła mnie cała skóra twarzy, tylko Protopic daje efekty a czasem musialam nawet zastosowac steryd. u mnie najbardziej nasilone zmiany są przy brwiach na powiekach i w kąciku ust
Usuńmi dermatolog przepisał LOCOID, ale to steryd więc używam tylko przy dużym "ataku". Inny dermatolog przepisał mi ELIDEL, działa jak steryd ale bezpieczniejszy. Prócz tego Lipobasę, i zakaz używania wody do mycia twarzy tylko płyn micelarny delikatny bezzapachowy. I działa. :) Problem mam z doborem kremu przeciwzmarszczkowego 30+, kremu na codzień... bo prócz ŁZS wiadomo, że są inne problemy. szara skóra, nierównomierna, itp.. :(
Usuńmi dermatolog przepisał LOCOID, ale to steryd więc używam tylko przy dużym "ataku". Inny dermatolog przepisał mi ELIDEL, działa jak steryd ale bezpieczniejszy. Prócz tego Lipobasę, i zakaz używania wody do mycia twarzy tylko płyn micelarny delikatny bezzapachowy. I działa. :) Problem mam z doborem kremu przeciwzmarszczkowego 30+, kremu na codzień... bo prócz ŁZS wiadomo, że są inne problemy. szara skóra, nierównomierna, itp.. :(
UsuńMam do was pytanie mam problem z łojotokiem ale skóry glowy , stosowalam szampon dziegciowy nie pomógł z Yes rocher również , niebieski szampon wszystko ... do czasu skóra głowy śmierdzi .!! ... możecie polecić mi preparaty Co mam zrobić? Czy może łykac preparaty? ..
OdpowiedzUsuńJa bym poleciała zmianę szamponów na łagodniejsze,które nie będę tak wysuszac skóry głowy(dziecięce lub rosyjskie )a do tego szampon vichy drecos super radzi sobie z łupieżem
Usuństosuje lagodne szampony ale czuje jakby nie byly dobrze umyte włosy , możecie polecić coś na zanieczyszczoną skóre pełną zaskórników? jak oczyścić ? taką cerę hydrolat właśnie z romazrynem zamówiłam.
OdpowiedzUsuńProszę mi powiedzieć jaki krem bb bądź cc będzie dobry przy łzs
OdpowiedzUsuńMi również krem kerium bardzo pomógł. Poprawa była z dnia na dzień. Stosowałam razem z Hydrobio z biodermy. Skóra się uspokoiła, przestała swędzieć. A nawet przestała się tak strasznie przetluszczac. Po skończonej tubce kerium nie kupiłam drugiej, bo stwierdziłam że w wieku 38 lat może powinnam wybrać coś na pierwsze zmarszczki. Hydrobio stosuje nadal rano pod makijaż. Zmian swedzacych nie ma, ale niestety skóra się strasznie tlusci. Mam wrażenie że po każdym jakimkolwiek zabiegu ampulce Q10, maseczce, peelingu skóra zachowuje się jak wściekła, sebum pojawia się po pół godzinie. Makijaż właściwie nie ma sensu, każdy podkład wygląda tragicznie. Tak się zastanawiam, czy może trzeba wrócić do kerium mimo braku zmian chorobowych? Może chociaż raz dziennie? Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady, nie mam pojęcia jak ułożyć pielęgnację. Monika
OdpowiedzUsuńChyba dołączę do grona ŁZS:( Czoło, broda i okolice wokół nosa były czerwone i pokryte szeregiem maluteńkich krostek z wodą.. Lekarz zapisał mi antybiotyk Fluconazol na 7 dni. Co prawda krostki zniknęły i zaczerwienie skóry, potem bardzo delikatnie złuszczał się naskórek - ale bez żadnych żółtych plam. Teraz cały czas widać gdzie te zmiany były. Są plamy, szara skóra, swędząca i mocno ściągnięta itp...Proszę o poradę co dalej, jak działać, jakimi kosmetykami - lekarz nic więcej nie powiedział (oprócz - na kolejne powstające zmiany zapisał płyn Elocom i płyn Betrafen). Proszę o porady bo nie wiem co i jak zacząć :(
OdpowiedzUsuńWpis super. Męczyłem sie z łzs pól roku. Wszystko pomagało na dwa tygodnie. Maść z żyworódki Farmvix czyni cuda w 2 dni. Kupujcie i sie leczcie, nie pożałujecie
OdpowiedzUsuńMożecie polecić jakiś żel pod prysznic na ŁZS?
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o spf krem na sloneczne dni to jakie najbardziej polecasz? Moja skora jest bardzo wrazliwa jesli o takie specyfiki i zeby byl jak najdelikatniejszy wlasnie dla takiej skory z lzs.
OdpowiedzUsuń