30 maja 2017

Dieta, skóra i książka.















Dzisiaj mały update i troszkę w temacie diety i książka, która też takich tematów dotyka:) O dietę pytacie co jakiś czas, często też piszę o tym w komentarzach, więc teraz mogę dodać od siebie jeszcze parę szczegółów i ciekawostek.
Jeśli czytałyście ten post, wiecie, że okresowo stosuję dietę raw czyli opierającą się na na surowych owocach i warzywach z dodatkiem zieleniny czy kiełków, pestek oraz orzechów. Jakiś czas temu zeszłam z raw by spróbować wersji z przewagą gotowanego i białkiem roślinnym pod kątem treningów, potem sprawdzałam wpływ soi na moją skórę (efekty tu) i wreszcie znów wróciłam na raw.
Jakie zmiany zauważyłam i jak ma się moja skóra?




Jeśli chodzi o skórę- nadal jest naprawdę bardzo dobrze;) Udało mi się już zażegnać ostatnie pozostałości po 'sojowym wysypie' i od jakiegoś czasu żaden nieprzyjaciel nie gościł na mojej twarzy. Wszystko ładnie się zagoiło a poza tym skóra wygląda bardzo dobrze i bardzo mnie to cieszy. Niżej możecie zobaczyć zdjęcia. A co jeszcze mogę napisać o tym jak teraz jem?





Raw jest bardzo specyficzną dietą ale jej pozytywny wpływ na mój organizm był naprawdę spory. O tym rozmawiałam w komentarzach z niejedną z Was. Ten sposób odżywiania pomógł mi w momencie, kiedy cierpiałam na niedoczynność tarczycy. Po dwóch tygodniach stosowania diety raw, moje THS spadło z 6 do 1.8 a konwersja mocno się poprawiła. Chyba nic mnie tak nie zaskoczyło! Nie mogłam uwierzyć że tylko tyle czasu wystarczyło abym poczuła się zupełnie inaczej. Kiedy zaczynałam sama byłam bardzo sceptyczna, ale u mnie ten sposób sprawdził się w 100%, więc nie będę udawać że tak nie było:)
Teraz te problemy to tylko wspomnienie. Oczywiście u każdego może być inaczej.
Nie nakłaniam do eksperymentów bez uprzedniego rozeznania i poczytania- ale na pewno warto napisać jak było w moim przypadku:) Zachęcam też do zdobywania informacji:) Raw wymaga 'ogarnięcia' i mocnego zgłębiania tematu. Nie jest więc tak że ktoś powie Wam jedzcie to i tamto- same musicie zadecydować i wszystkiego się dowiedzieć oraz wybrać swoim zdaniem najlepszą opcję w kwestii diety. Potem to zastosować i zweryfikować. Żeby móc stwierdzić czy coś nam pomaga, w większości przypadków potrzeba też dłuższego czasu.

Oczywiście znam całą literaturę dotyczącą problemów z tarczycą i przetestowałam mnóstwo odmian proponowanych tam diet. Dieta eliminacyjna, inne, wykluczające różne rodzaje węglowodanów, wykluczające nietolerancje itp. Znam też teorię 'niezbędnych' do naprawienia układu pokarmowego rosołków. Choć warto je sprawdzić, niestety nie mogę powiedzieć by w moim wypadku pomogły. Po prostu dla mojego organizmu to było za mało. Za to dzięki raw odzyskałam normalny poziom energii a każda osoba z niedoczynnością wie, jak ciężko z nią funkcjonować.


Często pytacie o to jak wyglądają moje posiłki. Myślę, że nie ma co sugerować się tym jak robi to ktoś inny- jeśli kochacie bardziej skomplikowane opcje w internecie znajdziecie mnóstwo blogów i kanałów yt z przepisami na np desery raw:) Ja właściwie nic takiego nie robię.
W tym momencie mój sposób jedzenia zmienił się troszkę i lekko go uprościłam. Nadal jest to  mniej więcej 80/10/10 ale bardziej skłoniłam się w kierunku sezonowych mono meals. Bardziej skomplikowanym daniem jest połączenie warzyw i zieleniny tworzące sałatkę. Poza tym w chwili obecnej objadam się arbuzami:D Miałam jedną 'restauracyjną' przerwę od raw w tym czasie.W tym momencie bardzo rzadko sięgam po szejki czy soki. Więc owoce, zielone licie, warzywa to podstawa diety, dodatkiem są orzechy nasiona i algi.








W związku z tym zauważyłam inną rzecz- przy tym przejściu na raw wreszcie udało mi się osiągnąć większy detoks- zwykle był to lekki ból głowy przez pierwsze 2 dni. Tym razem po dwóch tygodniach zaczęłam mieć katar, zatoki jakby zupełnie mi się oczyszczały ( i nie był to katar chorobowy ani alergiczny:), miałam lekką chrypkę. Czasem kiedy byłam zmęczona czułam wieczorem leciutkie pulsowanie w obrębie zatok, teraz wszystko zupełnie minęło. Zmieniał mi się zapach ciała. W tym momencie przy wysiłku fizycznym jeśli mocno się spocę, ten pot właściwie nie pachnie, ale wcześniej przy detoksie pachniałam strasznie:D Skóra też się oczyściła no i minął moment osłabienia. Większa ilość owoców bogatych w wodę mocno przyśpieszyła sprawę. Tyle 'detoksowych' ciekawostek:)








Książka ze zdjęć to nowa pozycja autorstwa Julity Bator- Młodziej, Piękniej, Zdrowiej. Julita po Zamień Chemię na Jedzenie, teraz skupia się na bardziej urodowych przepisach i sprawdzonych przez nią patentach.

W tej książce znajdziemy troszkę informacji właściwie o wszystkim- jest dział poświęcony opalaniu, filtrom, witaminie D, razem z przepisem na masełko utrwalające opaleniznę. Mamy rozdział poświęcony rosołom, żelatynie i galaretkom oraz ich wpływowi na skórę (to nie jest książka dla wegan!:))

Duża część książki mówi o warzywach i owocach oraz ich wpływie na zdrowie oraz ich wpływ na np wygląd skóry oraz jej starzenie. Autorka podaje fajne sposoby na to, by jeść ich więcej w najróżniejszych formach, wspomina o zielonych koktajlach, sokach warzywnych i owocowych. Jest też troszkę o poście i diecie Dr. Dąbrowskiej:)

Znajdziemy też cały dział poświęcony produktom fermentowanym- o tym jak działają, jak je przygotować. Mamy też troszkę o tym co korzystnie i niekorzystnie wpływa na florę bakteryjną naszego układu pokarmowego.







Oprócz tego autorka pisze o uzdatnianiu wody, podaje przepisy na cudowne kąpiele upiększające
Osobny rozdział poświęcony jest ćwiczeniom- mięśni twarzy i nie tylko:) Julita wspomina o masażach twarzy, bardziej klasycznych treningach oraz tych z użyciem ketli.

Na końcu mamy cały dział z planem odnowy i tym czego należy unikać a co jest ważne i powinnyśmy włączyć do diety oraz naszego planu. Jest też troszkę o detoksie oraz sposobach na to by wspomóc ten proces, o tym co może nam szkodzić i kosmetyczne know how razem z omówieniem przepisów, składników kosmetycznych i tym czym się kierować przy wyborze produktów.

Książka jest bardzo ładnie wydana- przypomina troszkę Eat Pretty- to głównie tekst z prostymi ilustracjami:) Jeśli jesteście początkujące i dopiero zaczynacie się interesować tego rodzaju tematami na pewno znajdziecie w niej wiele ciekawostek. Szczególnie, jeśli szukacie czegoś co łączy tematy urodowe, kosmetyczne, z dietą i paroma innymi działami.
Natomiast jeśli mocno orientujecie się w temacie, pewnie nic Was tu nie zaskoczy:)

Książkę można kupić 33% taniej z kodem "młodziej" tutaj (KLIK).


Jeśli macie jakieś pytania lub coś pominęłam dajcie znać! Wczoraj odpowiedziałam na chyba wszystkie Wasze pytania pod nowym postem z nowościami do pielęgnacji (klik) .



Buziaki


Ala


94 komentarze:

  1. Alinko jaki podkład poleciłabyś mi na ślub? :) Zastanawiam się nad MAC Studio fix lub Provoke Eris.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja bardziej polecałabym double wear- nie wiem czy próbowałaś?

      Usuń
    2. Double wear czy MAP? ;)

      Usuń
    3. Double wear próbowałam, ale jakoś nie do końca mi się spodobał. Bardziej przypadł mi do gustu podkład marki Makeup For Ever HD.

      Jak Double Wearwypada w porównaniu do Makeup Atelier Paris?

      Usuń
  2. Super książka i ciekawy wpis, uwielbiam takie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Alinko pisałam pod poprzednim postem o jakimś cieniu w wewnętrzna część oka by dodać mu błysku. Bardzo podoba mi się ten https://inglot.pl/cienie/493-cien-do-powiek-amc-pure-pigment nr 118. Będzie ok? I czy muszę do niego kupić ten draline czy na sucho wklepany też będzie ok? Dzięki za cenne rady 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana będzie ok, ale zastanów się też nad klasyczną perłą cieniem jeśli chcesz bardziej gładki efekt- pigment ma maleńkie drobinki. możesz kupić do niego duraline ale zwykła woda też będzie ok:)

      Usuń
  4. Hej Alino,
    Mam do Ciebie pytanie dotyczące makijażu. Moja skóra jest mieszana z tendencją do suchych skórek i ma rozszerzone pory. Szukam podkładu, kory będzie miał średnie krycie i będzie dobrze wygładzał. Chciałabym żeby efekt był raczej rozświetlający, czy satynowy niż matowy.
    Znam dobre podkłady, ale problem jest taki, że codziennie stosuję na twarz filtry i chciałabym żeby ten podkład dobrze na nich wyglądał i dobrze się utrzymywał.

    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana na pewno łatwiej będzie jeśli powiesz czego używałaś i co było najbliżej ideału!

      Usuń
    2. Alina na pewno doradzi najlepiej, ale ja szukałam tego samego i gorąco polecam Lioele Water Drop BB, z resztą znaleziony tu na blogu lata temu :) Jeśli nie zależy Ci na mega kryciu to jest wart uwagi, na skórze pozostawia śliczny efekt, moją dość suchą cerę umiarkowanie nawilża (a przynajmniej z pewnością nie wysusza) i absolutnie nie podkreśla skórek. Stosuję zawsze na filtr i naprawdę jest okej.

      Usuń
  5. A na który kolor z klasycznych pereł byś polecała zwrócić szczególną uwagę? Będę tylko na chwilkę i nie chciałabym tracić czasu. Dzięki jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana od kiedy ja kupowałam numerki się pozmieniały, (12, 397?) więc nie wiem na stówe;)

      Usuń
  6. Alu, jak daje sz radę na tej diecie, ona dostarcza malo kalorii ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dostarczasz tyle ile chcesz- ja nigdy nie miałam z tym większego problemu:)

      Usuń
    2. a jak sie ma temat bialek i tluszczy? masz moze jakas strone o tematyce raw godna polecenia? poniewaz borykam sie z problemami skornymi i z tarczyca, mysle, ze warto sprobowac, zwlaszcza, ze idzie lato i dostepnosc owocow i warzyw jest lepsza :)

      Usuń
  7. A ja się zastanawiam jaka dieta może pozytywnie wpłynąć na nerwicę lękową :/. Alinko możesz mi polecić jakiś dobry antypespirant/ dezodorant ? Najlepiej w miarę naturalny. I jeszcze pytanie odnośnie kosmetyków do włosów JMO kiedy będą dostępne w Twoim sklepiku i czy będą małe pojemności ?. Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm.. nie wiem. myślałaś żeby wybrać się do psychologa? bo to musi być bardzo męczące, mogę sobie tylko wyobrazić co przechodzisz;( a odpowiadając na drugie pytanie- tak już są- wybrałam odżywkę i maskę czyli dwie rzeczy które najbardziej lubiłam i są właśnie w małych opakowaniach:)

      Usuń
    2. Pewnie, że byłam u psychologa. O super, że kosmetyki już są :). Mi najbardziej zależy na mleczku róża z morelą w małym opakowaniu.

      Usuń
    3. A coś odnośnie antypespirantu ?;)

      Usuń
    4. Zdrowa dieta na pewno wspomoże organizm, ale niestety dietą nerwicy się nie wyleczy, bo to siedzi w głowie. Trzeba kilka czasem kilkanaście lat pracy z psychologiem i samym sobą.

      Usuń
    5. Polecam książki Alice Miller :)

      Usuń
  8. A ja się zastanawiam jaka dieta by była pomocna przy nerwicy lękowej :/. Alinko możesz mi polecić jakiś dobry antypespirant/dezodorant w miarę naturalny ?.I jeszcze pytanie odnośnie kosmetyków do włosów JMO :). Mogę wiedzieć kiedy będą dostępne w Twoim sklepiku i czy będą małe pojemności ?. Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Alinko ostatnio natknęłam się w internecie na bardzo pozytywne opinie o tym serum -MADARA SOS HYDRA REPAIR - Intensywne serum regenerujące dla skóry odwodnionej. Miałaś może z nim do czynienia? Uważasz, że warto?- bo tanie nie jest. A może jest jakiś tańszy odpowiednik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! wzięłam je do sklepu i jakiś czas temu sprawdziłam bo wcześniej miałam dwie inne rzeczy z madary i olejek (boski!) https://makeupsorbet.pl/product-pol-258-MADARA-SOS-Hydra-Repair-Intensywne-Serum-Regenerujace-dla-Skory-Odwodnionej.html
      na pewno warto bo madara ma super składy:) a co do tańszych odpowiedników- formułą podobny fitomed 11 ale delikatniej nawilża no i tak dobrze nie wpływa na cerę- choc też jest super;)

      Usuń
  10. Mogłabyś polecić jakieś palety z cieniami w odcieniach brązu, beżu, złota, różu z dobrą pigmentacją? Mogą być wysoko półkowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno brzoskwinia z Too Faced ale zerknij też na tarte (allegro) bo mają super cienie;)

      Usuń
    2. A palety Naked z Urban Decay orientujesz się może jak z ich jakością? :)

      Usuń
    3. Ja mam i nie polecam naked :p zoeva bije na głowę

      Usuń
  11. Ogromnie się ucieszyłam czytając, że udało Ci się wyjść z niedoczynności naturalnymi metodami. U mnie myślę, że niedoczynność zaczęła się już z 6 lat temu, straciłam wtedy połowę włosów i ciągle byłam chora. Niestety nie zbadałam poziomu tsh, wtedy nie mówiło się o tym tyle co teraz. Później przeszłam na weganizm i od jakiegoś czasu było lepiej, włosy przestały wypadać i były jako-takie, jednak rok temu przeżywałam silny stres i wszystko wróciło :( zbadałam wtedy tsh i wszystko stało się jasne... Od kilku miesięcy walczę dietą, wyeliminowałam soję, suplementuję D i żelazo bo tego miałam za mało. Tsh zmniejszyło się do 3,1 ale to wciąż jest za dużo, a i z włosami ciągle beznadzieja.

    Postanowiłam kolejny raz spróbować z raw, tylko że mam pewne obawy - czy mogłabyś napisać jak radzisz sobie ze sportem, czy masz na tyle siły, co z białkiem (bo u mnie już na weganie po wykluczeniu soi musiałam trochę się nakombinować...)? Uprawiam sport dosyć intensywnie i bardzo zależy mi na niepogorszeniu wyników :( Bardzo nie chciałabym też schudnąć - należę do osób które ze zbyt malą ilością tkanki tłuszczowej wyglądają na "chore". Do tej pory każde podejście do raw kończyło się właśnie szybkim chudnięciem. Chciałabym też zapytać czy jesz kapustę i inne niepolecane przy niedoczynności warzywa? I co z jodem? Suplementowałaś go jakoś? No i ostatnie pytanie - co tu jeść na diecie surowej podczas polskiej zimy?
    Strasznie dużo tych pytań wyszło, ale temat dla mnie bardzo ważny - post na ten temat byłby też super, ale rozumiem że nie chcesz za bardzo opisywać jak to jest u Ciebie, bo każdy musi sam znaleźć co podziała dla niego. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana- musisz policzyć sobie kaloryczność przykładowego dnia żebyś nie była na minusie i potem to już będziesz sama wiedziała i czuła czy jest ok:) generalnie z raw to jest tak jak mówi bobbi w filmie:D https://www.youtube.com/watch?v=FI0q0U27AlU jest mega śmieszny i myślę że ma tu rację- ja w momencie detoksu nie dodaję tyle białka. ale jeśli chcesz to są też roślinne raw białka w proszku np sunwarrior czy purya. jak policzysz kalorie to i makro Ci wyjdzie więc zobaczysz ile białka masz.
      Co do kapusty- oj znam tę teorię ale powiem Ci- codziennie jem surową kapustę i zupełnie mi ona nie szkodzi:D troszkę o tym rozmawiają tu: https://www.youtube.com/watch?v=oH1RZGptv2E&t=191s jod mam z alg;)

      Usuń
    2. Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) filmik jest przezabawny, przy tym oświecił mnie, że przecież mogę kiełkować soczewicę! Zabieram się do dzieła

      Usuń
    3. "Uprawiam sport dosyć intensywnie i bardzo zależy mi na niepogorszeniu wyników :( "

      I tu bym się w pierwszym rzędzie dopatrywała źródła problemu, niestety, nie zawsze sport to zdrowie... Ja bym zaczęła od dania wytchnienia, można trochę dietą naprawiać to, co treningi napsują, ale skoro organizm nie może dojść do równowagi, może warto przemyśleć sprawę.

      Usuń
    4. Ja również czytałam, że przy niedoczynności tarczycy niebezpieczny jest wysoki poziom kortyzolu, co ma miejsce gdy uprawia się wyczynowo sport.

      Usuń
    5. Mnie intensywne uprawianie sportu pomogło przy hashimoto i niedoczynności. Teoretycznie podbija to kortyzol, ale z drugiej strony mnie pomaga się zrelaksować i zapomnieć o codziennych stresach. Odkąd jestem bardziej aktywna poprawiły mi się wyniki, więc nie ma reguły.

      Usuń
    6. Bo są organizmy, które tego intensywnego sportu potrzebują, mój również dobrze reaguje na mocno rozgrzewające ćwiczenia. Ale jeśli u kogoś pojawia się problem, to warto przemyśleć przerwę.
      Poa tym między każdy może inaczej rozumieć "intensywny wysiłek", większości ludzi lepiej zrobi aktywność niż siedzenie za biurkiem, ale jak ze wszystkim z ruchem też można przesadzić.

      Usuń
  12. Kochana ja nie w temacie, ale może polecisz jakiś zegarek męski, jakąś markę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeju ja sama szukam teraz, może za jakiś czas pokażę coś w hitach:)

      Usuń
    2. Daniel Wellington ma piękne męskie i damskie zegarki :)

      Usuń
  13. Kochana, bardzo bym chciała spróbować raw, ale ta dieta mnie nie satysfakcjonuje, tzn mimo ciągłego jedzenia jestem głodna. Czy masz może jakąś radę na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana najlepiej by było żebyś policzyła kaloryczność bo wtedy wiesz czy na pewno nie jesz za mało:) objętościowo to często jest dużo ale kalorycznie nie.. no i nie wiem co jesz:)

      Usuń
    2. Z mojego doświadczenia im bardziej zanieczyszczony organizm tym trudniej się na tej diecie najeść. Ja jak przeszłam z diety wysoko białkowej z białkiem zwierzęcym to mogłam jeść owoce od rana do wieczora, cały czas byłam głodna i było mi zimno - tylko bym jadła i sikała, do tego wydęty brzuch. Pomogły głodówki, intermitted fasting. Do tego uczą czym jest PRAWDZIWY głód, bo z owocami to też kwestia tego że nie dają takiego uczucia pełnego żołądka (przyjemnie rozleniwiające uczucie ciężkości, satysfakcji) jak mięso, zboża czy tłuste jedzenie.

      Ale to tylko moje obserwacje... Może jedzenie głównie kalorycznych owoców, bananów, mango, daktyli Ciebie urządzi :)

      Pozdrawiam
      Agata

      Usuń
  14. Alinko, jaką eko kredkę do brwi polecasz jako zastępstwo do benefit precisly, my brow nr 3?

    OdpowiedzUsuń
  15. Alinko co stosowałaś aby zażegnać "sojowy wysyp";)? Co stosujesz na ślady po trądziku i czerwone pryszcze ( stan zapalny...)Pozdrawiam!3maj się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak przeczytałam nagłówek to myślałam, że napisałaś książke :D!
    Aktualnie jestem na diecie wegańskiej. Nie wiem czy udałoby mi się osiągnąć odpowiednią kaloryczność na diecie raw. Raz z ciekawości policzyłam, gdy przez cały dzień żywiłam się w ten sposób i miałam tylko 1100, co mnie przeraziło.
    W wakacje będzie więcej czasu to może coś wymyślę :D.
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  17. Alinko jaka jest Twoja opinia o mikronakluwaniu skory - dermapenem/rollerem? Czy stosowalas taka metodę? 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Ponawiam pytanie:))
    Cześć. Zwracam się do Ciebie z prośbą o radę. Na samym początku lipca jadę na wakacje nad morze i wtedy wypada mi okres. Co w takim przypadku najlepiej zrobić? Czy tabletki hormonalne bardzo wpłyną na mój organizm i stan cery? Mam 18 lat i jeszcze nigdy ich nie brałam, a też wcześniej nie trafiła mi sie taka sytuacja.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę chcesz fundować swojemu organizmowi dawkę hormonów i narażać się na skutki uboczne tylko ze względu na wakacje? A nie myślałaś o najprostszym rozwiązaniu, czyli zastosowaniu tamponów? Są one w tej chwili na prawdę bardzo komfortowe w użytkowaniu i stworzone właśnie między innymi z myślą o takich sytuacjach;)
      pozdrawiam!

      Usuń
    2. Nie jestem Alinką, ale wg mnie pomysl z tabletkami jest bardzo lekko mowiac nierozsadny i głupi. Nie rozumiem totalbie dlaczego dziewczyny faszeruja sie tabletkami dosłownie z kazdego powodu- zbyt obfity okres, okres nie wtedy kiedy chcemy, cera, miliony chlopów. To moze miec na prawde powazne skutki uboczne. A na organizm na pewno wpłyną. Radzilabym Ci zastosować tampony i cieszyć sie morzem;)

      Usuń
  19. Alu,
    chciałabym Cię zapytać, przez jaki okres stosujesz tą dietę raw opartą na samych owocach i warzywach?
    I co dalej?

    Chciałabym spróbować, ale boję się że finansowo to wyjdzie drożej niż przy "normalnym" jedzeniu, bo będę tego wszystkiego potrzebować dużo więcej ;p

    Znajoma mi opowiadała, że stosowała dietę Dąbrowskiej i mówiła, że dużo osób właśnie przechodzi na drugi, trzeci dzień migreny, a po tygodniu,dwóch czuć swój smrodek ;)

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej Alinko, mam pytanie, co do Twojego radzenia sobie z niedoczynnością tarczycy. U mnie raczej zostanie do końca życia, bo występuje powszechnie w mojej rodzinie, u mniej samej zdiagnozowano dawno dawno temu (a mam 24 lata). Czy mogłabyś polecić źródła, z których czerpałaś wiedzę nt. naturalnych sposób pomagających w leczeniu? Może jakieś książki, artykuły? Dawno straciłam nadzieję, że może mi pomóc coś poza tabletką dziennie, lekarze nigdy nie patrzą holistycznie, a symptomy choroby potrafią być męczące. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam, R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie dużo pomogła zrozumieć książka Izabelli Wentz, polecam ;)

      Usuń
  21. Alinko mam duży problem z ostuda z przebarwieniami na czole. Używam dobrego kremu z filtrem i znowu mam plamy. Rano daje korektor ale pi kilku godzinach znowu je widać. Jest jakaś opcja wybielania latem? Próbowałam teraz maseczki z kurkumy mam już przefarbowane paznokcie ciągle brudną wannę i zero efektu. Zimą wystarczy serum z vit c i się rozjasniaja ale teraz chcyba to nie wskazane. Bardzo proszę o pomoc ponieważ jestem zalamana😂

    OdpowiedzUsuń
  22. Super wpis Alinko, bardzo pozytywny i zachęca do tej kolorowej, wesołej wg mnie diety :)

    Ja od siebie polecę lody z mrożonych bananów z dodatkiem świeżych płatków róży czy kwiatów czarnego bzu, bo właśnie kwitną :D Oczywiście trzeba szukać czystego miejsca do zbiorów, ale myślę, że myślę, że nawet jeśli w okolicy kwiatów czasami przejedzie jakiś samochód to i tak zdrowsze smakołyki niż pryskane, często importowane owoce z marketu, więc nie ma się co bać za dużo :)

    Ja wczoraj dorwałam w Lidlu przepyszną, cudownie dojrzałą papaję :D Trzeba wybierać takie z brzydką skórą, trochę pomarszczone, stare jakby. Chodzę do Lidla po eko owoce w ok cenach, głównie cytrusy (teraz były w promocji, może jeszcze są) i banany. Kupiłam ostatnio i eko banany, i te zwykłe bo były bardziej dojrzałe i nie chciałam za długo czekać aż mi dojdą w domu - czułam dużą różnię jak potem robiłam degustację. Te eko miały bardziej gęsty miąższ, jakby mniej wody... no i po tych zwykłych miałam dziwny posmak w ustach, dłonie mi też dziwnie pachniały. Minus detoksu jest taki, że potem dużo przeszkadza :D Czuć chemię w jedzeniu. Ja też miałam tak z kosmetykami - jak przeszłam na naturalniejsze, delikatniejsze detergenty to potem po szamponie czy żelu z SLS skóra paliła wręcz, taka sucha i ściągnięta. Anyway, wracając do tematu bananów - ja będę już unikać tych nie eko. Eko banany akurat nie są takie drogie, nawet w sklepach eko w centrach handlowych, z tego co widziałam. Nie wszystko wybieram eko bo mnie nie stać i wybór mały. Lubię próbować różnych odmian jabłek na przykład. Ostatnio strasznie smakowały mi boskopy, bo i zawsze lubiłam importowane Babusie Smith :D Banany pryskane polecam jednak myć mydłem przed obieraniem, ręce po kontakcie z nimi - coś wstrętnego na nich jest. Zresztą czasami w sklepach widać, całe w białym nalocie, takich plamkach. No i cytrusy też są mocno pryskane, konserwowane - na paczkach nawet jest czasami/zawsze(?) napisane czym. Te z Lidla na pewno mają mniej chemii (nie wiem czy wierzę, że są zupełnie czyste), bo cytryny dużo szybciej mi pleśnieją. Ostatnio kupiłam kilka kilo bo paczka w promocji 3,79 zł, a czasami mam manię mocnej lemoniady cytrynowej (woda gazowana, sok z dwóch cytryn na porcję, czasami do posłodzenia syrop klonowy lub aromatyczny miód - z czarnego bzu lub klonowy to moje ulubione do tego celu... a do innych uwielbiam miód pokrzywowy :D )

    Pozdrawiam i buziaki!

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  23. Alu pytałam w poprzednim poście o to gdzie mogę kupić ten podkład z rouge bunny? Czy stacjonarnie w jakiejś drogerii dostanę czy tylko inetrnetowo? I czy są różne odcienie?

    OdpowiedzUsuń
  24. Alinko tak dobrze wyglądasz i zawsze wyglądałaś, a tu takie coś jak Hashimoto i obawiam się, że i ja na to cierpię. Wiecznie mi zimno, a jak gorąco to puchną mi stopy, do tego zwykle niskie ciśnienie i częste zmiany nastroju, a do tego ciągłe uczucie przygnębienia. Włosy - wszyscy mi mówią, że mam piękne i w sumie całkiem są spoko, ok były lepsze do momentu kiedy zaczęłam brać hormony po których wypadały garściami, ale po przerwaniu kuracji zaczęły odrastać bez kombinowania pojawiło się mnóstwo nowych, a teraz... są ok, ale pełno ich wszędzie w całym domu na każdym dywaniku (mam tak długie jak Ty). Myję głowę raz w tygodniu i tym tłumaczę ich wypadanie podczas tych zabiegów jak olejowanie itp., bo wtedy wypada ich sporo. Hm czy są matowe i suche - ostatnio takie się zrobiły, ale okazuję się że od pielęgnacji wiele zależy. Boję się badań, więc jeszcze ich nie robiłam :( boję się, że wyjdą złe i całe moje życie wywróci się do góry nogami. Waże 57 przy wzroście 174 i jem na prawdę na oko, więc to całkiem spoko, bo rozmiar noszę 34-36. Nie umiem być na diecie - jakiejkolwiek i zapieram się jak mogę. Nawet na jednodniowej sokówce nie umiem, a co dopiero na stałe raw czy choćby weganizm. Mówią mi, że wiariuję, bo nabiału nie jem i glutenu unikam, a ja chociaż się staram. Gotuję całkiem zdrowo i staram się zdrowo jeść i tak jak mi smakuje. Jednak bardzo często zdarzają mi się wpadki i wtedy jem na prawdę wszystko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym czytała o sobie... ;) tyle że mnie nawet ciężko wytrwać bez glutenu ://

      Usuń
  25. Spróbuje jeszcze raz :D Alinko jak za pomoca henny uzyskac bardzo ciemny brąz? Probowalam juz khadi ciemny braz samą, ciemny brąz + indigo, ciemny brąz + czarna, sama czarna i wszystko sie bardzo szybko wypłukuje, juz po 2 myciach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy dobrze przygotoałaś henne i włosy do zabiegu? Bo wygląda na to że henna nie chce sie u ciebie trzymać, co prawda u mnie max miesiąc co tez jest krótko

      Usuń
  26. Witam serdecznie,

    Chciałam się podpytać, jak kształtuje się u Ciebie dieta raw w zimę? Kiedy nie ma już świeżych warzyw i owoców? Pytam, bo sama jestem szalenie zainteresowana.
    Ze swojego życia wywaliłam już nabiał, mięso, bardzo ograniczyłam gluten. I dociekam u mądrzejszych i bardziej doświadczonych, od czego tu zaczął i jak nie przestać - co najważniejsze :)

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  27. a jak sobie poradzić właśnie z takim sojowym wysypem? Bo u mnie co jakiś czas się pojawia, mimo że staram się pilnować diety

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana jeszcze jedno pytanie... obecnie używam do mycia twarzy Physiogelu. Mam skore tłusta odwodniona, czy olejek do mycia Whassimy sprawdzi się do tego typu? Czy może Resibo? 😙

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej Alu
    Mam problem - skrzypi mi strasznie w stawach.polecisz coś? Pewnie przydałoby się odbudować chrząstke stawowa. Gdyby znalazło się coś naturalnego to byłoby super☺

    Dziękuję za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana, świetny post! Czekam jeszcze na updated workout routine i codzienną pielęgnację i makijaż. Czy planujecie jeszcze z Luckym prowadzić fitcouple.pl? Bardzo lubiłam tego bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo dzięki kochana;) teraz mamy strasznie mało czasu niestety:(( na pewno planuję post o raw a treningach:)

      Usuń
  31. Bardzo ciekawy wpis:) ja od kiedy wyeliminowałam z diety mięso i jajka czuję się świetnie, pozdrawiam:)
    http://www.ladymademoiselle.pl/

    OdpowiedzUsuń
  32. Tez mialam ten sam problem. Najbardziej widoczne krostki mialam na brodzie i kiedy kremy nie pomagaly, zmienialm diete a krostki zniknely. Teraz zwracam wieksza uwage na to co jem!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. przeczytałam jednym tchem !
    Jestem po pierwszym miesiaću wykluczenia tego na co jestem uczulona.

    Mam od 6 lat problem z trądzikiem, dermatolog bez badań przepisał mi tabl antykoncepcyjne. Teraz przed ślubem boję się je odłożyć ( chociaż nic nie dają ) więc dodałam dietę eliminacyjną. Ale może przejdę na dwa tyg na RAW patrząc co się stanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki:) ja jakiś czas temu robiłam test na nietolerancje z ciekawości, no ale i tak mało co z tego co wyszło jadłam:D

      Usuń
  34. A jakieś dobre książki, warte kupienia, odnośnie RAW DIET polecacie? Bo tak przeglądałam, to sporo tego jest.
    Marzy mi się taka, która ma raczej przewagę przepisów niż ideologicznych opisów w treści.
    Będę wdzięczna koleżanki za podpowiedzi :)
    Zocha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja nie mam żadnej więc nie pomogę... jakie znalazłaś?

      Usuń
  35. Hej, jaki zabieg na włosy warto zrobić przed ślubem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy jakie masz włosy- ja robiłabym olaplex;)

      Usuń
  36. Hej, ja w zupełnie innym temacie ;P
    Chce zrobić domową wcierke do skóry głowy, z soku z brzozy, wody ryżowej i ziół. Tylko pytanie jak zakonserwowac żeby to postalo dluzej? Alkoholem? Albo jakieś inne rozwiązanie? Ile to by wytrzymało?
    Pozdrawiam Ola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jest parę opcji- możesz alkoholem, który i tak by się przydał jako nośnik wcierki. możesz poszukać konserwantów w sklepach z półproduktami- myślę że to też dobra opcja, przy okazji mogłabyś coś tam jeszcze dodać:))

      Usuń
    2. Jest pare opcji ale sama o nich nie napiszesz dokładnie odpisujesz w sekundzie i nie dokładnie troche mi się to nie podoba i przestaje zaglądąć na twój blog

      Usuń
  37. Alinko ja z ogromną prośbą. Potrzebuje podklad który mnie zapcha i będzie się długo trzymał. Opalilam się trochę i moje są zbyt jasne, miałam golden fair ale nie chce Juz minerałów. Potrzebuje opalony ale w ciepłych tonach. Dasz rade polecić jakieś marki. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile jesteś ciemniejsza od golden fair? catrice hd mógłby być jakimś wyjściem, lumene cc, matujący loreal:)

      Usuń
  38. Alinkoooooooooooooooooo a jak odnosisz się do teori,zę jak nie je się mięsą to zanika owulacja itp pytam bo mam hashi i pco... długie cykle i skąpe krawienie:( jakaś rada biorę progestron na wyrównanie czy dieta by dała radę sama w sobie czy u mnie to zbyt skąplikowane... no i że jak ma się słabe trawienie to raw niebardzo paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana ciężko mi się odnieść bp mogę pisać tylko o swoich doświadczeniach:) najlepiej w takich sprawach zdaj się na jakiegoś specjalistę któremu ufasz. a co do trawienia to nie do końca tak jest- ja mam raczej słabe i dla mnie raw jest ekstra, bo węglowodany z owoców czy warzyw trawi się bardzo łatwo:)

      Usuń
    2. Ja nie jem mięsa i pierwsze słyszę, że bez mięsa zanika owulacja. A co ze wszystkimi wege, które urodziły dzieci? Jeśli jesz mięso z przemysłowych hodowli to zjadasz mnóstwo hormonów, którymi karmione są zwierzęta. To dopiero może namieszać w układzie hormonalnym.

      Usuń
    3. Ja czytałam i słyszałam o wielu przypadkach, że po oczyszczeniu organizmu miesiączki są bardzo skąpe, krótkie albo krwawienia zupełnie nie ma - co nie znaczy że nie ma owulacji i kobieta jest bezpłodna. Ponoć zwierzęta w naturze też skąpo krwawią (co innego domowe karmione chrupkami z paczki), mocne krwawienie to sposób organizmu na wywalanie toksyn. Oczywiście samo niejedzenie mięsa nic nie zmienia, ani nawet przejście na dietę wegańską, jeśli jest śmieciowa.

      Usuń
  39. ja kupiłam pare rzeczy z Mydlarni u Franciszka gdzie u mnie znalazłam w mieście .Ale boje się bo rozpoczynam antykoncepcję kiedyś trzeba ja mam tradzik zaskórnikowy ... kaszka wszędzie podgłebne i nie wiem jak się tego pozbyć Jaki Plan działania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może skóra się poprawi:) często tak bywa:) plan taki: http://www.alinarose.pl/2016/02/pielegnacja-skory-mieszanej-tustej-i.html

      https://www.google.pl/search?q=alina+rose+zask%C3%B3rniki&oq=alina+rose+zask%C3%B3rniki&aqs=chrome..69i57j0l3j69i64.2779j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8

      Usuń
  40. Alinko a możesz mi powiedzieć jaka książka strona dała ci najwięcej poglądu w tym temacie ? Sama mam Hashimoto i chciałabym troszkę dieta podziałać ;) buziaki:*!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co nie było jednego źródła- na pewno zobacz książkę izabelli wentz, ten facet ma jeszcze ciekawy kanał ; https://www.youtube.com/channel/UCIHEc9PFnbcZdMj7FwMCYSg tutaj jeszcze ludzie opowiadają o swoich przypadkach: https://www.youtube.com/results?search_query=thyroid+raw+diet

      Usuń
  41. Witam zwracam się do Ciebie z moim wielkim problemem ostuda/przebawienia. Co roku ten sam problem w ciągu zimy pozbywam się tego badziewia pierwsze promienie słońca mimo używania kremu z filtrem 50 dobrej firmy problem wraca. Przecież tego teraz latem nie wybielę. Rano używam korektora po kilku godzinach mam bardzo widoczne czarne plamy na czole. Ostatnio zaczęłam używać masek kurkumy oprócz przefarbowanych ręczników zafarbowanych paznokci zero efektu. Proszę Cie bardzo o rade pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jakiś czas temu czytałam coś tu:http://singularcity.com/cure-for-melasma/ może znajdziesz coś ciekawego:) jaki filtr stosujesz?

      Usuń
  42. Hej Alinko :* kiedyś pisałaś o jednej z twoich ulubionych szczotek - hh timosen boar brush. Niestety, nigdzie nie mogę jej znaleźć przez internet. Jaka szczotkę poleciłabyś do włosów kręconych, suchych, długich? Czasem mam problem z rozczesywaniem, ale robię to powoli i długo i problem znika (na ogół mam tak po różnych stylizacjach włosów na ważne okazje). Myślałam o naturalnym włosiu dzika. Co byś mi sugerowała?

    OdpowiedzUsuń
  43. Alinko mam pytanie, śledzę bloga od jakiegoś czasu ale nie natrafiłam na Twoją opinię dotyczącą detoksu skóry czyli zostawienie jej całkowicie (oprócz oczyszczania) w spokoju. Od wielu lat borykam się z trądzikiem, zaskórnikami, czasem cystami, i momentami wpadałam w obsesję kosmetyków, maseczek, kwasów i mam wrażenie że moja skóra była udręczona tym wszystkim i zaczęło się błędne koło, bo reagowała jeszcze gorzej a cysty pojawiały się nawet 2-3 razy w miesiącu. Od miesiąca wyłącznie myję twarz ocm bez oleju rycynowego i może nie ma super poprawy ale nie pojawiła się cysta ani razu a zaskórniki są tylko na brodzie. Potrzebuję motywacji bo momentami mam słabsze momenty ale staram się wytrzymać. Co o tym sądzisz?
    Pozdrawiam Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinka pisała chyba że przeważnie tez ie stosuje nic na wieczór oprócz oczyszczania :)

      Usuń
  44. Laryngolog Roche Pisać 50 filtr

    OdpowiedzUsuń
  45. Hej, pisze z prośbą o rade. Przez pol roku bralam tabletki antykoncepcyjne na tradzik (syndi 35) ktore sprawiły ze zniknely mi wszystkie krostki z bardzo zanieczyszczonej strefy T (mialam zaskorniki ale przede wszystkim ropne bolace krosty). Aktualnie nie biore ich juz 7 miesiecy i znowu skora zaczyna sie zanieczyszczac. Pije skrzyp z pokrzywa, a takze chia i blonnik witalny od jakiegos czasu. Do twarzy uzywam wody rozanej, czasem zelu rumiankoqego sylveco, plyny micelarnego vianek, kremu sylveco, od niedawna takze olejku z pachnotki. Planuje zrobic sobie zel aloesowy poniewaz soja w sylveco moze byc dla mnie niekorzystna, zamowilam tez peelong enzymatyczny z e-naturalne i olejek tamanu. Zastanawiam sie czy lepiej zachowac minimalizm i nie kombinowac ze skora poniewaz nie jest jeszcze strasznie zle czy cos wprowadzic do pielegnacj/diety? Staram sie nie jesc slodyczy, ani nabialu, a podklad uzywam z annabelle. Prosze o rade :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Alinko czy mogłabyś napisać jak się uporałaś z trądzikiem po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych i ile czasu potrzebowała twoja skóra żeby powrócić do normalnego stanu ? ;)

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.