Długi weekend był moim weekendem naturalnej pielęgnacji;) Zrobiłam sobie przerwę do makijażu, odstawiłam właściwie wszystkie klasyczne kosmetyki do pielęgnacji cery, zostawiając tylko olejek Madary i maseczki algowe. Wróciłam też do mojego patentu z przed lat, czyli mycia twarzy miodem.
Tym razem, tak samo jak wtedy, nie używałam zwykłego miodu, ale sięgnęłam po miód z drzewa manuka, który ma niesamowite właściwości antybakteryjne! To taki super miód, ale pokażę Wam też jak wykonać tańszą, alternatywną wersję oraz napisze o tym co wchodzi w skład mojej mieszanki (bo nie jest to sam miód).
Co mycie miodem zrobiło dla mojej skóry?:)
Mycie miodem to od lat element mojego 'naturalnego detoksu' dla skóry. Nic innego tak fajnie jej nie uspokaja, wycisza, nawilża i leciutko złuszcza suchy naskórek.
Jeśli odpowiednio dobiorę mieszankę, mogę zapomnieć o suchych skórkach, peelingach i konieczności nakładania czegoś po myciu.
Ponieważ nie nakładam kremów na noc, w trakcie przerwy od kosmetyków ważne jest, by sposób mycia był jak najbardziej efektywny ale też delikatny i nie wysuszał skóry. Mycie miodem w tym wypadku to prawdziwy hit.
Po niczym innym moja skóra nie jest tak miękka, gładka, przyjemna w dotyku. Wygląda na bardziej wypoczętą, nawilżoną i ukojoną.
Z dnia na dzień widziałam również, że małe ranki czy stany zapalne goiły się szybciej i w tym czasie nic nowego się nie pojawiało. Oczywiście u mnie kluczowe znaczenie ma dieta, ale mycie miodem również zrobiło swoje.
Niżej widzicie miód, którego używam do mycia. To miód z drzewa manuka, który wykazuje najsilniejsze przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalne właściwości.
Ludzie stosują go jako okłady, oczywiście zjadają kiedy borykają się z obniżoną odpornością i problemami z np anginą. Ten, im silniejszy tym droższy- ale możecie skorzystać też ze zwykłego miodu spadziowego z drzew iglastych:)
Sama do mycia właściwie za każdym razem stosowałam właśnie miód manuka, zawsze tej samej firmy. Ponieważ jest drogi, dodaję do niego jeszcze parę składników i zawsze zostawiam na twarzy w roli szybkiej maseczki- trzymam 10 minut zanim spłuczę go wodą i pozwalam mu w pełni zadziałać.
Miód manuka potrafi przyśpieszać gojenie ran, dlatego warto trzymać go na skórze jak najdłużej- jeśli mam czas zostawiam go na pół godziny.
Jeśli nie chcecie wydawać na niego więcej, możecie jeszcze wykorzystać jeden patent- do zwykłego miodu dodać kropelkę olejku z drzewa herbacianego lub właśnie olejku manuka :)
Niżej moja mieszanka do mycia:)
Super efekty u dziewczyny z filmiku <3
Niżej o tym co zawiera moja mieszanka do mycia.
Niżej o tym co zawiera moja mieszanka do mycia.
Jeszcze jeden film:)
Oczywiście, możemy umyć skórę samym miodem- ja jednak lubię dodać jeszcze parę rzeczy, które zmieniają mieszankę w bardziej oczyszczającą, zależnie od potrzeb mojej skóry:)
- Jeśli akurat bardziej się przetłuszcza dodam odrobinkę glinki np białej lub marokańskiej.
- Jeśli chcę pozbyć się suchych skórek dodam do miodu mąkę ryżową i mąkę z ciecierzycy.
- Jeśli skóra jest wyjątkowo sucha dodam mąkę migdałową lub kokosową.
Oczywiście zdarzało mi się dodawać różne półprodukty, ale jeśli chodzi o takie połączenie do mycia, najczęściej bazuję na różnego rodzaju mąkach czy glinkach:) Taką wersję też najbardziej polecam! Szczególnie wersja z mąką ryżową lub migdałową i kokosową jest boska!
Mam nadzieję, że post jakoś Was zainteresował:) Zaraz zobaczę jeszcze na Wasze pytania z poprzedniego posta, ale jeśli możecie wklejcie mi je też tutaj!
Buziaki
Ala
Wow, nigdy bym nie wpadła na to aby myć buzię miodem :D za to was nie lubię twojego bloga, dużo pomysłów i nie boisz się kombinować, najlepszy blog <3
OdpowiedzUsuńDziękuję:** Mód ogólnie do mycia to chyba znana sprawa, ale manuka nie tak bardzo:>>
UsuńNigdy nie słyszałam o tej metodzie mycia twarzy, ale naprawdę mnie to zaciekawiło, szczególnie że moja cera jest problematyczna i wrażliwa a na dodatek na wiele produktów reaguje alergicznie.
UsuńZdecydowanie muszę wypróbować.
Pozdrawiam serdecznie. :)
o to się cieszę:) tylko pamiętaj by miód nie był skrystalizowany bo podrapie:D
UsuńJa właśnie takiego skrystalizowanego uwielbiam używać jako peelingu do ust :)
UsuńDla mnie to totalna nowosc zeby myc twarz miodem, ale z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAlinko, myjesz w ten sposób twarz rano i wieczorem?
OdpowiedzUsuńJak długo stosujesz taki "detoks" czy to taka zmiana wprowadzona na stałe, czy to może taki jednorazowy zabieg :)?
Paulina
Kochana takie przerwy od kosmetyków robię od lat regularnie przez parę dni, tydzień- najczęściej przy okazji świąt, weekendów itp:)
UsuńRano skórę przecieram tylko hydrolatem, wieczorem myję;)
Ciekaw czy ta ta metoda by się u mnie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńJa zaczelam uzywac olejku z czarnuszki i kielkow pszenicy robie taki mix i nakladam pod kremy a dookola oczu maslo shea wszystko naturalne pachnie masakra ale jakie efekty ze sama sie dziwie. Mam mieszana a do tego bardzo wrazliwa skore i blyszcze sie po paru godzinacha jak pod makijaz naloze troche tego mixu to nawet poprawiac makijaz nie musze i prawie nie uzywam pudru! Polecam wybrobowac bo na prawde warto!aha i jeszcze zaczelam zamiast tonikow uzywac zaparzonego rumianku albo nagietki :) pozbylam sie wytryskow :)
OdpowiedzUsuńCudowna mieszanka:D olejek z czarnuszki to też bardzo mocna i skuteczna rzecz:)
UsuńPiękne masz te włosiska :))))) <3
OdpowiedzUsuńJa znów do mycia twarzy używam oleju kokosowego :)
Ciekawy post, nigdy wcześniej nie słyszałam o tym miodzie :)
OdpowiedzUsuńzaraz sobie zrobię z olejkiem herbacianym i mąką ryżową <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa alternatywa do mycia twarzy :) Co prawda miód manuka jest mi jeszcze mało znany, ale może alternatywnie ze zwykłym miodem też będzie ok :)
OdpowiedzUsuńAlinko czy przy kuracji izotretynoiną moge stosować maslo shea do nawilzania i natluszczania twarzy? Ponieważ wiem, że maslo zawiera witamine A i nie jestem pewna czy powinnam go uzywac :( i jeszcze jedno, przed kuracja stosowalam serum z witamina c, czy nadal moge je stosowac? Jestem dopiero w drugim miesiacu kuracji i jeszcze sie dopiero uczę co wolnorobi a czego nie. Pozdrawiam kochana :)))
OdpowiedzUsuńFajny patent! Alinko, myślisz, że takie mycie miodem może delikatnie rozjaśnić przebarwienia? Wiem, że miód stosowany na włosach potrafi je lekko rozświetlić :)
OdpowiedzUsuńPlus mam pytanie odnośnie suplementów. Stosujesz jakieś witaminy, żeby wspomóc organizm "od środka"? :)
Hm może jest jakaś minimalna szansa:) co do suplementów- kurcze tylko raz na jakiś czas... ale za to bardzo różne rzeczy, głównie zioła, wit d:)
Usuńco daje dodatek mąki?
OdpowiedzUsuńzależy jakiej- migdałowej nawilża, złuszcza, ryżowej odtłuszcza, wygładza;)
UsuńNie tak dawno mama opowiadała mi o właściwościach miodu manuka i byłam nim oczarowana, ale cena jednak spora. Może wypróbuję Twoją alternatywną metodę z użyciem miodu i olejku z drzewa herbacianego :)
OdpowiedzUsuńoj tak cena jest wysoka, to największa wada:(( ale na szczęście miodu nie trzeba używać dużo... choć zawsze pozostaje jeszcze opcja ze zjedzeniem- nie wiadomo co lepsze:D
UsuńWOOOO! Pierwszy raz słyszę,żeby myć twarz miodem! Warto wypróbować :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym sposobie, ale wydaje się ciekawy choć ja bym się bała ze względu na uczulenie gdy go spożywam ;/
OdpowiedzUsuńna uczulenia trzeba uważać!
UsuńAlinko, a do takiego codziennego mycia twarzy tym miodem,to ile miodu a ile dajmy na to tej mąki? Łyżka,Dwie miodu? A tej mąki? łyżeczka,garsteczka,szczypta? :)
OdpowiedzUsuńKochana na dwie łyżeczki miodu daję mniej więcej łyżeczkę mąki:) ale zwykle wszystko robię na oko:)
UsuńWitam Alinko:) chciałabym znaleźć korektor, który będzie wyglądał dobrze na zdjęciach i w miarę naturalnie na żywo. Szukam czegoś co zakryje moje fioletowe cienie. Nie są one straszne, ale przy makijażu oczu chciałabym je bardziej zakryć. Mam cerę mieszaną, a pod oczami małe bruzdy, taka uroda. Mocne korektory u mnie widać. Zastanawiam się czy jest jakiś korektor, który jest mocny i nie migruje za bardzo czy lepiej wziąć coś bardziej nawilżającego, a jak będzie się świecić czy migrować, to dodać korektor i/lub puder?
OdpowiedzUsuńRoxana
Kochana to tak- z eko korektorów super są couleur caramel:) poza tym z klasycznych pod oczami bardzo ładnie wygląda nars- w płynie oraz ten w słoiczku:) z tańszych fit me concealer. z zasychających mac pro longwear:)
Usuńwow, fajny pomysł, muszę skorzystać bo nigdy wcześniej nie słyszałam. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś Alu efektu zaraz po zastosowaniu, tzn po umyciu twarzy, bez makijażu.
OdpowiedzUsuńzdjęć bez makijażu będzie jeszcze sporo bo dokumentuję wpływ diety:))
UsuńPosty o diecie najlepsze :D
UsuńAlu, planuję zamówienie z makeup sorbet i chciałbym przy okazji zamówić próbkę podkładu makeup atelier paris. Na co dzień używam Lily lolo Warm Peach lub Annabelle Minerals sunny fair. Który kolor MUR byś doradziła? Szukam podkładu płynnego na jakieś imprezy, okazje, wyjścia, kiedy makijaż ma być trwały i wyglądać nieskazitelnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkochana jedynki mogą być za jasne a dwójki minimalnie za ciemne- ale zobacz sobie 2y i np 1nb albo 2nb:))
UsuńAlinko mam pytanie, dostałam od dermatologa Zineryt na trądzik-nie jest go dużo-kilka krostek- i jednocześnie chciałabym stosować serum z witaminą C na przebarwienie po trądziku- w tym przypadku Auriga Flavo C. Czy można tak wogóle stosować? Czy jedno nie wyklucza drugiego?
OdpowiedzUsuńA jeśli można to w jakiej kolejności- kiedy serum a kiedy Zineryt, przed kremem czy na krem? Mam nadzieję że połapiesz się w moim pytaniu. Pozdrawiam
hej kochana;) nie wyklucza- wit C dajesz rano pod krem, zineryt na czystą skórę wieczorem, po 20 minutach krem jaki stosujesz;)
Usuń"Wróciłam też do mojego patentu z przed lat, czyli mycia twarzy miodem" - Nie jestem zwolenniczką internetowego hejtu, ale sądzę, że prowadzenie bloga, także takiego o tematyce kosmetyczno-modowej, zobowiązuje do przestrzegania pewnych zasad ortograficznych ;) W związku z tym: "Wróciłam też do mojego patentu SPRZED lat, czyli mycia twarzy miodem".
OdpowiedzUsuńAlinko, jaki to dokładnie miód? Bo na stronie widzę ich sporo. :)
OdpowiedzUsuńHej kochana! Gdzie w Krakowie kupujesz miód Manuka? :)
OdpowiedzUsuńKochana to mgo 400+:)
OdpowiedzUsuńAlinko, bardzo dziękuję za ten wpis. Bardzo cenię sobie Twoje rady i jestem skłonna zainwestować właśnie w ten miód. Mam dojrzałą cerę, naczyniową i bardzo wrażliwą ze skłonnością do przesuszania. Co mogę dodać do miodu, żeby pomóc mojej skórze?
OdpowiedzUsuńŚwietny patent, maseczki ze 'zwykłego'miodu też działają genialnie. Alinko pamiętaj, żeby nigdy do miodu nie używać metalowej łyżeczki. Najlepsza jest drewniana. Chodzi o to, że miód traci pewne właściwości w kontakcie z metalem. Córka pszczelarza;).
OdpowiedzUsuńojć dobrze wiedzieć :) dzięki
Usuń'miód traci pewne właściwości w kontakcie z metalem' - znaczy się, że wirujecie miód w drewnianych miodarkach i trzymacie w drewnianych kadziach? bezsens. córka pszczelarza ;)
Usuńświetny artykuł. Dzięki niemu wypróbowałam ten miód. Niczego lepszego nie czułam nigdy w życiu. Efekty zaskakują mnie samą :D Dzięki :)
OdpowiedzUsuńAlinko ja mam pytanie odnoście ocm bo jestem w tym nowa. Wybacz moze glupie pytanie ale to ważne :) Kupiłam sobie ściereczke z mikrofibry i zauważyłam, że mało jest ściereczek konkretnie do twarzy a bardzo dobrej jakości są np ręczniczki z mikrofibry do czyszczenia powierzchni auta tak jak te
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5386770518
I stąd moje pytanie: czy sądzisz że one są czymś nasączone czy to po prostu ręczniki i można ich używać do twarzy? Z gory dziekuje za odpowiedz :) pozdrawiam. Joanna
Hej Kochana! Jak najbardziej dobre pytanie- te nie wyglądają mi na nasączone czymś, myślę że spokojnie możesz je wypróbować;)))
UsuńOk wypróbuję w takim razie. Dziękuję za odpowiedź ;) <3
UsuńHej kochana ♥
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa jakiego używasz obiektywu do robienia zdjęć ♥
Poza tym, co poleciłabyś aby skóra na ciele odzyskała blask ? oprócz nawadniania się od wewnątrz ? :)
Dziękuję za fantastyczny blog ❤️ i mam prośbę, doradź proszę jakiś dobry pierwszy krem pod oczy z retionlem. Dorobiłam się paskudnych, głębokich zmarszczek pod oczami i postanowiłam zacząć działać radykalnie!
OdpowiedzUsuńMoże Hada Labo Tokio, o których mowa w komentarzu poniżej, mają krem pod oczy z retionlem...
Usuńjedyne co to masaż twarzy
UsuńAlinko, w związku z nadchodzącym latem ponawiam moje pytanie o filtr - czy jest Ci znana emulsja waterproof Skin 79? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno pytanie Kochana - co sądzisz o wcieraniu masla shea we wlosy wysokoporowate jako serum?
OdpowiedzUsuńDziękuję, że dzielisz się z nami swoją wiedzą, jesteś moim autorytetem w dziedzinie pielęgnacji i zdrowego stylu życia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlinko czy spotkałaś się z kremami tej marki Hada Labo Tokyo? Zwłaszcza interesuje mnie wersja czerwona- Hada Labo Tokyo, Special Repair Treatment Night Cream, głęboko odbudowujący krem-zabieg na noc oraz Hada Labo Tokyo, Anti-Aging Day Cream, przeciwzmarszczkowo-nawilżający krem na dzień. W rossmanie jest teraz na nie promocja i ciekawa jestem czy warto ich spróbować. Pozdrawiam:) Ania
OdpowiedzUsuńmiód i porzeczki i po pryszczach, taka maseczkę rozbiłam raz w tygodniu naprawdę pomogła
OdpowiedzUsuńhttp://room7575.blogspot.com/
Kochana Alinko, od kilku dni stosuje tonik pichtowy na zaskórniki z Twojego przepisu. Widzę sporą różnicę, niestety tez troszke przesusza mi buzie. Chciałabym się dowiedzieć jak długo mozna stosować ta miksture? Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńKochana to zmniejsz troszkę ilość olejku lub dodaj kwas hialuronowy:) no i uważaj na mocne żele do mycia twarzy bo to one mogą być winne:) stosować możesz ile chcesz ale musisz słuchać potrzeb skóry i jej reakcji:)
UsuńNie wiem jak to się stało, że wcześniej o tym nie słyszałem :) Koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńhej Alino, zauważyłam, że mają w swojej ofercie też gotową maskę; co o niej sądzisz?
OdpowiedzUsuńhm nie miałam więc ciężko coś wyrokować... ale skład jest fajny:) no i moc miodu duża bo 600+ :>>
UsuńAktualnie miód jest jedną z moich stałych opcji do mycia twarzy, tyle że ja używam zwykłego miodu ze sklepu i bez żadnych dodatków :)
OdpowiedzUsuńAlina, dziewczyny, które lakiery hybrydowe polecacie jako zamiennik semilaca który niestety mnie UczuLil?
OdpowiedzUsuńCzy któraś używała provocater?
Alinko, czy mogłabyś proszę zerknąć na skład semilaca i porównać go z jakimś innym? Mnie niestety nazwy w składzie nic nie mówią, a czasem często występują podobne nazwy.
Dziękuję z góry!
tak ja miałam provocater i strasznie żałowałam bo mnie uczulił ale kolory i jakość są super;)
Usuńmniej uczulają neonaile;)
Wow, coś niesamowitego! Alinko, a czym najlepiej zmyć taki miód, tak żeby skóra się nie lepiła, ale żeby nie zniszczyć dobroci jaką zrobił?
OdpowiedzUsuńWow, coś niesamowitego! Alinko a czym najlepiej zmyć taki miód, żeby skóra się nie lepiła, ale żeby też nie zniszczyć dobroci jaką zrobił?
OdpowiedzUsuńkochana po prostu wodą a potem hydrolatem:)
UsuńTak długo walczę z trądzikiem, że w sumie nie zaszkodzi spróbować:)
OdpowiedzUsuńKochana to dieta, dieta i jeszcze raz dieta! układ pokarmowy ma tu ogromne znaczenie;) do tego badania hormonów i jakaś dobra, spierająca suplementacja ziołami- poszukaj na yt jest mnóstwo dziewczyn które opowiadają jak naturalnie poradziły sobie z trądzikiem (niestety nie po polsku:)
UsuńKochana Alinko,
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie całkiem z innej beczki. Czy wykonujesz, w drodze wyjątku, makijaże ślubne? Jestem Twoją czytelniczą od 4 lat i wiele Twoich rad stosuję w swoim makijażu. Jednak w "tym dniu" boję się, że będę tak rozemocjonowana, że nie będę w stanie wykonać makijażu sama ;) Twoje prace są zawsze perfekcyjne co nie jest łatwe do osiągnięcia. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam, Marta
Hej Marto!! Gratulacje!! Ja niestety nie robię takich makijaży (bardzo okazjonalnie na najbliższych tylko:D)... faktycznie emocje potrafią utrudnić ogarnianie się samej- rożnie to bywa, na pewno wygodniej jest jeśli ktoś pomaga lub wykonuje makijaż. jeśli znajdziesz kogoś kto po próbnym Ci się spodoba to pewnie było by lepiej. niestety nie mogę nikogo polecić, ale trzymam kciuki!!
UsuńCzy taka "miodowa kuracja" działać będzie najlepiej jeśli odstawię na jakiś czas makijaż?
OdpowiedzUsuńOstatnio coś moja cera sprawia mi problemy i pokazują się na niej nieprzyjaciele...
niestety codziennie do pracy wykonuję makijaż.
Czy jest sens mycia codziennie wieczorem twarzy miodem, a rano nakładać podkład itd?
Wyglądasz jak bliźniaczka meghan markle!
OdpowiedzUsuńA czy mogę użyć miodu wielokwiatowego (bo chyba taki mam w domu) plus olejek herbaciany? :)
OdpowiedzUsuńHej, od dawna czytam Twojego bloga, i przejelam kilka metod pielęgnacji od Ciebie:) ale mam do Ciebie teraz pytanie. Otóż ostatnimi czasy zastanawiam się czy to iż stosuję tak wiele "zabiegow"na twarz na sens. Mam cerę mieszaną. Staram się 2 razy w tygodniu wykonać peeling, przynajmniej raz nakładam maske nawilżającą, ponadto robie sobie maseczkę z glinki zielonej i węgla 1x w tyg, oraz maseczkę z aspiryny również raz w tygodniu, oraz maskę z babką lancetowatą z bandi na rozszerzone pory. Ponadto codziennie stosuje serum z bielendy na rozszerzone pory. Czy to nie za dużo? A jeśli nie, w jakiej kolejności mam wykonywać te zabiegi? do tej pory robiłam tak, ze zazwyczaj nakładam 1 z tych rzeczy każdego dnia, ale nie wiem czy to ma sens. Będę wdzieczna za pomoc :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej, czy taką mieszankę miodu np. z glinką czy mąką można przechowywać kilka dni czy trzeba ją robić za każdym razem na "świeżo"?
OdpowiedzUsuńJa chyba dodam do miodu zmielone na mąkę płatki owsiane :) super działają na moją skórę solo, czasem myję twarz zmielona na mąkę fasolą azuki i też jest super
Miód ma szerokie zastosowanie - nawet nie wiedziałem. A Pani to jest taka atrakcyjna, że Frodo nie doniósł pierścienia na góre przeznaczenia.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na mycie twarzy naturalnym specyfikiem :)
OdpowiedzUsuńMiód czyni cuda i jak się okazuje, pomaga nie tylko na przeziębienie. Jego wpływ na skórę jest niesamowity. Czuję się zainspirowana!
OdpowiedzUsuń