Ostatnio pokazałam Wam ulubieńców do paznokci, dziś zwykli ulubieńcy lipca i sierpnia. Tym razem głównie kolorówka, bo pielęgnacja pozostaje bardzo prosta.
Na początku napisze Wam jeszcze o gąbeczkach do oczyszczania twarzy, jakie odkryłam dzięki współlokatorce. Te niepozorne gąbeczki zupełnie wyparły moją ściereczkę z The Body Shopu i gąbkę Konjak która nadawała sie bardziej do masażu niż oczyszczania.
Gąbeczki z Rossmana są idealne! Miękkie ale dobrze oczyszczają, idealnie nadają sie do ocm, z czasem robią sie coraz delikatniejsze i milsze. Nie są jednak tak toporne jak ściereczki z TBS, działające na tej samej zasadzie (również zasychają na twarde i trzeba je moczyć).
Kosztują parę złotych i na półce zupełnie nie zwracają uwagi:)
Reszta ulubieńców to:
Maska/ Odżywka z Tołpy o której więcej możecie poczytać tutaj: http://www.alinarose.pl/2012/06/kto-wygrywa-metamorfoze-ulubiona.html
Cień Golden Rose Terracota Glitter Eyeshadow 229 który możecie zobaczyć tutaj: http://www.alinarose.pl/2012/08/dwa-makijaze-klasyk-i-smoky.html
Cień sypki Inglot nr 22
Cień Catrice nr 270
Błyszczyk Bath& Body Glamorous
Tusz Maybelline Lash Stiletto Volume
Tusz Essence I Love Extreme
Czarna kredka Golden Rose
Kredka do ust Bobbi Brown Ballet Pink
Duo Bronzer & Blush Bobbi Brown
Szminki Catrice i Bobbi Brown: Atomic orange, Oh So Juicy, Princess Peach
Cień The Body Shop Eye Colour Matte nr10
Lakier Golden Rose nr 79
Tym razem kolorówka zdominowała film. Chyba największym ulubieńcem jest bronzer i róż z Bobbi Brown... Szczególnie bronzer sprawdza się fenomenalnie więc nawet jeśli nie macie w planie kupna wersji z różem to polecam bronzery solo.
Ulubiony cień do brwi to cień z TBS, matowy z nazwy, choć moim zdaniem jest lekko satynowy. Tak czy siak, na brwiach tego nie widać a kolor jest idealny- nie za ciemny nie za jasny i przede wszytskim chłodny:)
Uwielbiam również sypki cień nr 22 z Inglota, który jest moim najbardziej błyszczącym cieniem w kolekcji i myślę że skuszę sie na inne kolory. Catrice w wersji szarej też bardzo polubiłam a o Golden Rose pewnie czytałyście wcześniej na blogu:)
Dodaję jeszcze zdjęcie gąbeczek o które prosiłyście:))
Dziś wieczorem może uda mi się nagrać makijaż bez lusterka o który prosiłyście:) Zapowiada się zabawnie i chciałabym aby był jak najśmieszniejszy i trudny więc muszę przygotować parę cieni w ekstremalnych kolorach i jakieś sztuczne rzęsy:D
Dajcie koniecznie znać jakie są Wasze ulubione kosmetyki których używacie praktycznie codziennie! Jaki jest Wasz ulubiony podkład, tusz, róż błyszczyk czy bronzer... Czy znalazłyście ostatnio jakąś maseczkę do włosów którą możecie polecić?
Ja od jakiegoś czasu testuję Wax'a, który wcześniej mnie nie powalił a teraz wróciłam do niego z ciekawości:)
Buziaki Kochane!
Alina
Ja właśnie kupiłam szminke catrice nude ;) Ale zastanawiałam sie nad tą twoją różową. Z masek biowax zaczynam stosować :)
OdpowiedzUsuńNo to zaczynamy razem:D
UsuńJa maski stosowałam dwa lata non stop - jeszcze pod nazwą Wax Moc Natury - i byłam bardzo zadowolona!
UsuńNajbardziej służyła mi wersja do włosów słabych ze skłonnością do wypadania, ale zmieniałam co jakiś czas na inne wersje, żeby włosy za bardzo się nie przyzwyczajały.
Teraz też do nich planuję wrócić, tylko ciekawa jestem czy pod nową nazwą kryje się dawna jakość masek...
O właśnie, ja też sie tego obawiam, często bywa tak że zmiana opakowań niesie ze sobą zmianę składu na gorszy;/ ale mam nadzieję że tym razem tak nie jest i jako następną wypróbuję maskę polecaną przez Ciebie:)
UsuńCień sypki z Inglota ma piękny kolor. Może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie dzisiaj kupiłam ten tusz Essence... ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńMoim nowym ulubieńcem jest eyeliner w kremie od Smashbox kolor Idol.
OdpowiedzUsuńOd dawna poszukiwałam eyelinera, który utrzyma się przez cały dzień na powiece i nie będzie potrzebował poprawek i w końcu znalazłam! :)
Mój ulubiony tusz to MIYO, który Ty także używałaś :) w fioletowo- koronkowym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńObecnie używam podkładu Under 20, który spisuje się dość dobrze, jednak będę nadal poszukiwać swojego 'ideału' :)
Jako że jesteś fanką pomadek polecam Ci serię Randez Vous z Vipery, w ładnych srebrnych opakowaniach. Na szczególną uwagę zasługuje odcień 72. Ładna koralowa pomarańczka, która świetnie ociepla cerę.
Buziaki Brunetko :* :)
O, ja tych gąbek użwam od roku conajmniej. Wszyscy mnie namawiali na Konjac i się skusiłam i też byłam zawiedziona. A te gąbki naprawde milutkie są:)
OdpowiedzUsuńOoo bardzo lubię te gąbeczki a o tuszu pisałam u siebie, nawet przy moich krótkich, biednych rzęskach ten tusz się świetnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńAlinko, mogłabyś wstawić zdjęcie tych gąbeczek? Mają jakaś nazwę bądź firme? Może są w KWC??
OdpowiedzUsuńKochana zaraz dodam:))
UsuńPewnie nie będę oryginalna jeśli również poproszę o zdjęcie gąbeczek, żebym wiedziała czego szukać na rossmanowych półkach. A tusz znam i wielbię niesamowicie. Moje rzęsy wyglądają po nim jakbym je sobie zagęściła :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym, szukałam właśnie na stronie Rossmana, ale takich jak Autorka pokazuje nie ma w asortymencie...
UsuńKochana już wkleiłam:) Widziałam takie same też w Carrefour.
UsuńJestem ci bardzo wdzięczna :) Jutro ruszam na mój Rossman z bojowym nastawienie doprowadzić te gąbeczki do mojej łazienki. Nie będzie zmiłuj ;)
UsuńKupiłam sobie ostatnio cień z Inglota numer 361 łososiowy (miałaś go na filmiku) i jest przecudowny dlatego skuszę się n ten fiolet :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tych gąbeczek ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi gąbeczkami z różem z bronzerem z Bobbi Brown - bronzer wydaje się idealnie chłodny, a takiego szukam! A tuszu Maybelline na pewno poszukam w drogerii :) Jak zwykle jesteś niezawodna, świetny post!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Bardzo sie cieszę, brokerek faktycznie jest chłodny więc jeśli szukasz takiego powinien Ci sie spodobać:)Nie wiem czy ten kolor jest do kupienia osobno czy tylko z różem w tej kolekcji..
UsuńWitaj Alinko,mam pytanie odnośnie zupełnie czegoś innego (aczkolwiek filmik jak zawsze super). Czy nadal używasz rozświetlacza z bobbi brown Shimmer Brick? jak go oceniasz z perspektywy czasu? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak nadal go używam choć najczęściej jasnego paseczka a innych do makijażu oczu:) My-śle nad zakupem innej wersji kolorystycznej, bardziej brązowej:)
Usuńgąbeczki są i wiszą zazwyczaj tam gdzie pędzle do makijażu:-)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńKolejny post, przez który ubolewam, że u mnie w Naturze nie ma szafy Catrice.. Ostatnio za to kupilam roz z Bell, ktorego tez nie ma u mnie w Naturze.. a kupilam w biedronce, odcien jasny, bo byly dwa i jest cudowny, mozna go budowac a daj sliczny satynowy efekt. Za nie cale 10zl jestem wniebozieta :)
OdpowiedzUsuńHej Brunetko! Na facebooku przeczytałam, że robisz zdjęcia aparatem canon 600d. Mogę się dowiedzieć w jakim trybie robisz zdjęcia? Auto czy manualny? Jeśli manualny to jak nauczyłaś się robić takie zdjęcie, to znaczy ustawiać wszystkie opcje poprawnie aby wychodziły z tego tak ładne zdjęcia? Bo mam ten sam aparat i wciąż nie potrafię robić ładnych zdjęć, nie znam się na opcjach i pstrykam na auto i trochę szkoda mi aparatu za tyle pieniędzy aby robić zdjęcia w trybie auto, a nie wie gdzie mogę się trochę podszkolić :)
OdpowiedzUsuńpozwole sobie odpowiedziec ;-) rowniez uzywam canona ale 400 d jednak w kazdej lustrzance sa te same opcje nikt nie jest ci w stanie teraz powiedziec jak masz ustawiac apart tego sie trzeba po prostu nauczyc rozne warunki oswietleniowe wymagaja roznych ustawien podszkolic sie mozesz chociazby w internecie polecam ci takze przestudiowanie instrukcji a takze ksiazke,, fotografia cyfrowa dla nastolatkow" jest niby dla nastolatkow ale naprawde nie nalezy sie sugerowac tytulem jest bardzo dobra dla poczotkujacych i przyjemnie sie ja czyta
Usuńja nie umiem dobrać sobie cienia do brwi
OdpowiedzUsuńKochana z tego co widziałam kolor jest dobry, może mógł by być ciut jaśniejszy i mogłabyś podkreślać brwi troszkę delikatniej, odrobinę wyregulować łuk i będzie idealnie;)
UsuńTeż uwielbiam odżywkę z Tołpy i co jakiś czas do niej wracam ale teraz stosuję Seboradin z naftą i poza tym że śmierdzi niemiłosiernie to całkiem nieźle sprawdza się na moich włosach.
OdpowiedzUsuńTen cień z Inglota jest prześliczny :) Czekam na jakiś makijaż z nim :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki, sama bym wyposażyła w nie swoją kosmetyczkę:D!
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec tuszowy to Maybelline One by one i nie zmienie go za nic :P Ulubiony bronzer to Vipera face w czarnym kwadratowym opakowaniu :) A ulubione pomadki to koral od Golden Rose 2000 kolor 147, Flormar long wearing L14 też koralowy ale intensywniejszy i Essence In the nude ;) Błyszczyk to już drugie opakowanie Vipera sweet&wet nr 6 :) Jeżeli chodzi o podkład to do tej pory najlepiej sprawował się Rimmel match perfection z pompką ale idealny nie jest ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wyprzedaże w catrice są bardzo ciekawe. Sama zaopatrzyłam się w szminkę z limitowanej serii :)
OdpowiedzUsuńOj jak miło znów coś tutaj napisać Alinko:) mnie osobiście zachwyciły balsamy do włosów z Green Pharmacy dostępne w Rossmanie. Włosy są po nich naprawdę o wiele ładniejsze, lśniące a przede wszystkim gładkie:) polecam przynosi rewelacyjne rezultaty:) maseczka z nafty kosmetycznej też jest ostatnio moim number 1. Pozdrawiam <3 M.
OdpowiedzUsuńhej kochana;) mogłabyś podać cenę tego sypkiego cienia z inglota? jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to było dwadzieścia pare złotych:)
UsuńSkoro masz kilkunastu ulubieńców, to ile w ogóle masz kosmetyków? :)
OdpowiedzUsuńZaglądam do Ciebie za każdym razem, jak się pojawia coś nowego i prawie za każdym razem nachodzi mnie myśl: "Ooo muszę to mieć". Więc jutro pędzę do Rossmanna po gąbeczki ;)
OdpowiedzUsuńDuet z Bobbi Brown oraz cień z Inglota oraz Golden Rose wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńhttp://klamarta.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńja ostatnio testuje pilomax z aloesem do włosów i dla mnie super włosy miękkie i sypkie :) więc polecam.
OdpowiedzUsuńa ja się pytam o co chodzi z tym 'burakoróżem" gdyż natknęłam się na ten wątek w kilku postach...;) wspomnę iz przestudiowałam je dogłębnie i strasznie mnie to nurtuje ... proszę o odpowiedź;) pozdrawiam... aha...;D jesteś nawet nie fantastyczna, lecz magiczna;) pozdrawiam gorąco;)
OdpowiedzUsuńJa zupełnie przypadkiem kupiłam w Naturze maseczke Marion odbudowującą z ceramidami. Potrzebowałam maski, a ta nie przerażała ceną. Włosy są rewelacyjne! Teraz szukam pełnowymiarowego opakowania, bo saszetki mnie spłuczą :) jedna starcza mi tylko na jeden raz. Polecam Ci wypróbować przynajmniej jedną saszetkę, szkoda tracić 10 zł, mimo wszystko, jeśli miałaby się nie sprawdzić :) Cena to ok 2,70 zl za 18 g:)
OdpowiedzUsuńja po waxie przeniosłam się na kallos. Głównie dlatego, że za litr maski płaci się śmieszne 10 zł. Jak na razie maska jest przyjemna i nie widzę, żeby była gorsza od biovaxa
OdpowiedzUsuńO, świetnie, bo akurat potrzebuje kolorówkowych zakupów!
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik!
OdpowiedzUsuńCień z Inglota i Golden Rose są świetne i na pewno je kupie.
A co do pomadek z Catrice, to posiadam je w swojej kosmetyczce i według mnie spisuja sie genialnie!
Pozdrawiam ;)
Ja polecam baze pod makijaż z revlona ;) a dokładnie :Revlon Photoready Color Correcting Primer, jest po prostu świetna. Makijaż na mojej buzi utrzymuje się całą noc, bez większych poprawek - a pracuję jako barmanka , więc określenie 'cała noc' jest bardzo trafne ;).
OdpowiedzUsuńja też niedawno odkryłam te gąbeczki :)
OdpowiedzUsuńAlinko mam pytanie odnoście brwi. Czy odżywka rapidlash spowoduje, że będą szybciej rosły? Próbowałaś jej do nich? A jeśli tak, to czy to polega na tym, że cały czas trzeba je na niej "hodować"? Podobno z rzęsami tak jest-jak się przestanie to wracają do pierwotnej formy. Wypróbowałabym na brwiach, ale szkoda mi wyrzucać od razu dużo pieniędzy na coś co jest niepewne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie z Inglota, ale sypkich nigdy nie próbowałam ;) A co do masek do włosów możesz wypróbować którąś firmy BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa makijazu bez lusterka :)
OdpowiedzUsuńJa polecam ci podkład Ingrid Silk&Lift. Jak dla mnie to tańszy odpowiednik revlona, który lepiej kryje. Tylko ze odcien jak dla bladolicych jest ciemny, ale mimo wszystko produkt wart uwagi, a na dodatek polski.
Ja też właśnie testuję szampon i maskę Wax a z kolorówki mogę polecić tusz Eveline Celebrites:)
OdpowiedzUsuńmam ten sypki cien z inglota-jest FENOMENALNY
OdpowiedzUsuńdodalam go ciut do lakieru do paznokci i powstal sliczny kolor fioletowo-zloty
na oku-bomba :)
bardzo polubiłam róż do policzków z tbs, a następnie ich bronzer:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam puder bambusowy z BU i pomadkę z Collistara w odcieniu rubino:)
OdpowiedzUsuńJa polecam Ci maski wax, ale konkretniej to Biovax z firmy L'biotica bo nie zawierają parabenów i SLSów. Ich składy są bardziej eko od reszty popularnych waxów, mają dużo ekstraktów, nawilżaczy itp. Stosowałam różne waxy z różnych firm i te były najlepsze. Próbowałam też różnych rodzajów i ta do włosów suchych i zniszczonych była najfajniejsza :)
OdpowiedzUsuńA co do kolorówki to dzięki Tobie zakochałam się w szafie Catrice! Mają naprawdę dobrej jakości kosmetyki jak za taką cenę, ostatnio nabyłam błyszczyk Colour Show w lekko oranżowym odcieniu 140 Peach Boy i róż Multi Colour 010 Riviera Rose. Błyszczyk jest świetny, długo się trzyma i nie jest lepki, a w różu urzekło mnie połączenie 4 odcieni, które można mieszać ze sobą :D Planuje jeszcze kilka cieni i żelowy eyeliner upolować :D
Bardzo fajni ulubieńcy :) Bardzo zainteresował mnie róż z bronzerem Bobbi Brown i mam takie pytanie, gdzie go można dostać? Ile kosztuje? Ja do tej pory używam róż z bronzerem z Lumene 11 Peachy i właśnie ten bronzer trochę w pomarańcz wpada i muszę z nim zawsze uważać..
OdpowiedzUsuńMoimi ulubieńcami przez lato byli i pewnie będą nadal korektor z Rimmel Match Perfection (030 Classic Beige), tusz Maybelline (żółty), szminka Cream Color Vipera 35 (piękny pomarańcz, bardzo zbliżony do Twojej szminki z Bobbi Brown, a kosztuje około 12 zł ), błyszczyk z Vipera 65, błyszczyk z Eveline 573, paletka Sleek Au Naturel.
To chyba na tyle takich kolorowych ulubieńców :)
Pozdrawiam!
Chyba skuszę się na ten cień z Inglota, bo ma przecudny kolorek :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na mojego jak na razie raczkującego bloga z recenzjami kosmetyków, fryzurami i makijażami
http://recenzje-by-wiola.blogspot.com/
Pozdrawiam! :)
Jeli chodzi o maseczke do włosów zakochalam sie w masce z body shopu z borowka z serii radiance- no i jest bez parabenow i sylikonow, moje rozjasniane wlosy ja kochaja:)
OdpowiedzUsuńa nie rozstaje sie ze szminka 004 mate z revlona piekny koralowy roz:) polecam.
pozdrawiam
Kaś
Hej kochana ;) Chcialam zapytac o nazwe / firme tych gąbeczek, w tej chwili nie mam mozliwosci obejrzenia filmiku, a chcialabym wiedziec ;)
OdpowiedzUsuńNa temat kolorówki wypowiadać się nie będę,bo ostatnimi czasy mało jej używam ;) Co do maski do włosów - może Kallos Latte? Niby nic,a jednak całkiem ładnie wygładza i odżywia :)
OdpowiedzUsuńKochana, polecam Ci maseczki z L`Biotica Biovax, różnego rodzaju, naprawdę są świetne i Kallos Latte ;).
OdpowiedzUsuńJak używasz tych gąbeczek do OCM?
Buziaki ;*
Hej Alinko :) Ja mogę polecić zdecydowanie szampon oraz odżywkę Maxima Nama Rupa z olejkiem arganowym, włoski są po nim mięciutkie, ślicznie pachną i są fajnie nawilżone. Można je kupić w drogerii Firlit na Karmelickiej, cena po ok. 20 zł za sztukę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania :)
Alino, czy do makijażu w tym filmiku rownież używałaś tego cienia z Inglota?
OdpowiedzUsuńMasz niesamowicie rozświetlone spojrzenie z takim makijażem, zdradź proszę jak go uzyskałaś? A najlepiej to proszę o makijaż z filmiku (albo chociaż pare wskazówek).
Dzięki za tak merytorycznego bloga!
Alinko, wiem, że pytanie to będzie zupłenie "od czapy", ale mam problem z doborem kremu do twarzy na dzień.
OdpowiedzUsuńMam 23lata, cerę mieszaną i odwonioną. Ostatnio używałam Iwostin Hydratia, ale średnio jestem z niego zadowolona. Poza tym skład tego kremu jest tak duży, że cieżko połapać mi się, co jest w nim dobrego a co złego....Jeśli mogłabyś mi coś doradzić, to byłabym ogromnie wdzięczna.
Pozdrawiam,
Majka
Alinko, moze opowiesz o swoich podkladach. Jak je oceniasz i jakie polecasz.
OdpowiedzUsuńZ ręką na sercu mogę Ci polecić podkład Estee Lauder - Double Wear Light. Jest to bardzo lekki podkład , urzymuje sie na twarzy do 16 h. Po całym dniu cera nie wyglada na zmeczona.
OdpowiedzUsuńDrugi produkt , Maskara Colistar Infinito - rewelacyjny tusz do rzes.
Alinko, jakiego pędzelka użyłaś do rozprowadzenia na powiece pigmentu z inglota :) ? Jakiej firmy on jest :)? Jeśli chodzi o te pigmenty to polecam Ci również kolor nr 12, chłodny róż opalizujący na srebro ... :) rewelacyjny jak brunetek, polecam :)
OdpowiedzUsuńSara
Kochana to był pedzelek Sigmy do rozcierania:)
UsuńKoralowe szmineczki są piękne!
OdpowiedzUsuńmam taką gąbeczkę również z Rossmanna, używam jej do zmywania peelingów/maseczek, a Conjac cenię za masaż i oczyszczanie skóry :)
OdpowiedzUsuńSzminki są genialne, zaraz polecę do natury i sprawię sobie tą z Catrice! :D
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie co do odżywki z Tołpy. Ogólnie mam włosy raczej przetłuszczające się, ale ostatnio rozjaśniałam końcówki, bo robiłam ombre i trochę mi się wysuszyły, myślisz, że odżywko-maska z Tołpy będzie dobrym rozwiązaniem na końcówki?
Buziaki!
Czekam jak zwykle z niecierpliwością na następny post :))
Alinko bardzo chiałabym żeyś podała wskazówki jak malować niebieskie oczy...
OdpowiedzUsuńCzy ten lakier z Golden rose długo schnie na Tewoich paznokciach?
Kupiłam piekny koralowy a neistety za każdym razem nie ejstem w stanie pomalować nim paznokci i musze go zmyc strasznie sie z nim męćżę...
Jestem zachwycona lakierem z GR :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam sposób na z olejkiem pichtowym i po 3 dniach moje zaskórniki są prawie niewidoczne! :O
Dziękuję za wspaniałe rady! :))
Bardzo fajne gąbki do mycia oferuje oriflame. ja w ostatniej promocji kupiłam 10, bo są fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńPaulka, swietne sa te gabeczki, ja uzywam podczas zabiegow kosmetycznych, swietnie zmywaja peelingi i maski, wielkim plusme jest to ze mozna je smiago wygotowac i dalej uzywac:)
OdpowiedzUsuńAlinko dziekuje za odpowiedz, czekam juz na paczuszke z roswietlaczem:*
aha i jeszcze jedna sprawa...jakbys miala chwile wolnego czasu a chcialabys nagrac jakis tutorial to ja chetnie bym obejrzala jeszcze kilka nowych wersji makijazu slubnego, chcialabym dowiedziec sie z takie filmiku, na co zwrocic szczegolna uwage podczas malowaniu panny mlodej jakiego typu dobierac cienie, jakie kolory, i tak troszke pod katem zdje, czyli jedym slowem makijaz fotograficzny:)
czy moglabys spełnic moja prosbe??wiem ze Ty jak nikt inny pieknie to wszystko przedstawisz:)tak swietnie zrobilas to z kreskami i opadajacymi powiekami:):)
pozdrawiam serdecznie!!:*
Paulka(PokruszonyRożInglota)
obecnie używam kremu tonującego Lierac i jestem zadowolona, a według mnie bardzo dobre maski do włosów są z Phyto :)
OdpowiedzUsuńO, ja tych gąbek używam od dawna ;)
OdpowiedzUsuńWszystkim z Was, które szukają bronzera w chłodnym kolorze mogę polecić jeden, wypróbowany kilka lat temu i do którego po ciągłych doświadczeniach z kolejnymi broznerami wracam. To brozner z Rimmela z serii lasting finish nr 41 odcień bronze(małe, kwadratowe opakowanie z przezroczystą pokrywką, obecnie wycofany już z drogerii, ale często dostępny na allegro).Kosztuje do 20zł a jest rewelacyjny- z natury mam żółty odcień cery i każdy brozer robi mi na policzkach marchewkę, ten jest wyjątkiem.Serdecznie pozdrawiam Alino czekając z niecierpliwością na nowe makijaże:)
OdpowiedzUsuńHej Alinko ;) Chcialam się Ciebie zapytać czy używalaś odzywek do paznokci z lovely? Widzialam je dzisiaj w rossmannie, ale przed zakupem wolalam zapytac sie specjalistki :D
OdpowiedzUsuń~Weronika
ja stosowalam bardzo dawno temu, i jak dla mnie szału nie bylo, ale kazdaodzywka u kazdego pracuje inaczej, wiec chyab trzeba spr na wlasnej skorze:)ja osobiscie nie bylam zadowolona
UsuńDla mnie najlepszą maseczką na włosy jest miód zmieszany z olejem kokosowym oraz z dodatkiem zwykłej odżywki do włosów. Nakładam na włosy i trzymam jak najdłużej się da...:)U mnie działa świetnie!!! Polecam
OdpowiedzUsuńA jeśli miałabym polecić jakiś krem do ciała albo do nawet do twarzy, to z pewnością jest to krem z rokitnika. Ostatnio moja mama kupiła taki i za jej namową przetestowałam go i jestem zachwycona. Moja skóra nigdy wcześniej nie utrzymywała tak długo efektu nawilżenia jaki daje ten krem!!!WOW dla kremu z rokitnika!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana, czy mogłabyś polecić jakieś inne cienie do brwi których używasz? z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że powiedziałaś co nieco o tuszach do rzęs. Ja za każdym razem kupuję inny, jeszcze nie znalazłam tego idealnego - kiedy wydaje mi się, że tusz jest już niemalże bezbłędny, nagle okazuje się, że ciężko go zmyć, albo osłabia rzęsy, albo jeszcze coś innego. Więc wypróbuję ten z Maybelline - może okaże się strzałem w 10 ;)
OdpowiedzUsuńCo do szminek Catrice - dziwna z nimi sprawa, gdyż na moich ustach nieco się ważą... Szczególnie numerek 050. Z daleka wygląda ok, ale z bliska bardzo niechlujnie. Dodam, że mam bardzo zadbane usta, regularnie robię peeling i dobrze nawilżam, więc nie mam pojęcia czemu tak się dzieje.
Pozdrawiam!
jak zrobiłaś paznokcie? tzn jak zrobić to z brokatem?? co masz przy "korzeniu" paznokcia ?dzieki z góry/ marta
OdpowiedzUsuńFajny post. Już kupiłam oh so juicy szmine i bardzo mi sie podoba:) Moi ulubiency to korektor z Collection2000, pedzle do twarzy real techniques, roz w kremie z inglota nr88, szmina Mac Rebel i podklad Healty mix. te kosmetyki używam ostatnio non stop:) polecam a jak ktos jest zainteresowany recenzja dokladniejsza tych produktow to zapraszam tu: make-upbymags.blogspot.ie i pozadrawiam wszystkie kosmetomaniaczki:D
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńktóre jeszcze kosmetyki, poza tym tuszem, mogłabyś polecić firmy Essence? Może warto będzie wypróbować coś więcej, to tanie kosmetyki i można poeksperymentować prawie bezboleśnie dla portfela :)
Pozdrawiam
strasznie spodobał mi się cień z Golden Rose, poszłam dzisiaj do sklepu ale niestety nie mieli go i Pani stwierdziła że nie pamięta takiego w ogóle (zapomniałam zapisać sobie numer ale faktycznie nie widziałam tam u nich takiego koloru). Wielka szkoda :(
OdpowiedzUsuńJustyna
Na pewno wypróbuję te gąbeczki :) a ta szminka Princess Peach piękna!
OdpowiedzUsuń