Dzisiaj zmalowałam smoky dla dziewczyn o zielonych oczach:) Jeśli chcecie podbić zieleń swoich tęczówek wszelkie odcienie purpury i fioletu świetnie się sprawdzą. Tym razem wybrałam ciepłą purpurę i delikatnie ochłodziłam ją czarnym cieniem tuż przy linii rzęs.
Do mojego smoky dodałam trochę złota aby uczynić makijaż bardziej wieczorowym, ale równie dobrze nadaje się na makijaż dzienny:) Jeśli macie zielone oczy naprawdę polecam spróbować....
Czy mam w swojej kolekcji cienie które sprawdzają się na zielonookich?
Bardzo polecam cień Miyo w kolorze Temper. Jest bardzo tani, ma piękny intensywny kolor i pięknie podkreśla zieleń oczu. Bardzo ładnie wygląda też na brązowych i piwnych oczach więc warto mieć go w swoich zbiorach:)
Użyte kosmetyki:
Miyo w kolorze Temper
Cień spypki APC nr 47
Inglot sypki nr 22
Flormar Teracota Trio Eyeshadow 07
Róż The Body Shop
Essence Eyeliner brokatowy
Tusz Benefif They're Real
Podkład Bobbi Brown Stick Foundation
Na ustach transparentny błyszczyk+ True Color Lipstick 12 Flormar.
Kolejnym must have dla zielonookich jest sypki Inglot nr 22. Jest pięknym rozświetlającym cieniem idealnym dla oczu zielonych! Ten cień jest jednym z moich ulubieńców, świetnie rozświetla ciemne smoky i wewnętrzne kąciki.
Jasny cień z trójki Flormaru pięknie opalizuje i bardzo ładnie komponuje się z purpurą i fioletami. Dorzuciłam również odrobinę złota z eyelinera Essence.
Sama bardzo lubię nosić takie kolory na oczach i w takim delikatniejszym smoky dobrze się czuje. To również typ makijażu który sprawdza się na bardzo wielu dziewczynach.
Mam nadzieję że makijaż i proponowane kosmetyki przydadzą się zielonookim dziewczynom:)
Jeśli same jesteście posiadaczkami takich oczu i macie swoje ulubione sprawdzone cienie piszcie jakie kolory i marki polecacie innym:)
Buziaki
Alina
Cudo *_*
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna śliweczka, taka elegancka, wieczorowa, jesienna:) Mimo,że to dla zielonych oczu, wypróbuję to na moich niebieskich, najwyżej wyjdzie masakra;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS. jak zwykle podziwiam Twój kunszt i sprawne, artystyczne machnięcia pędzelkami:))
Oo coś w sam raz dla mnie, bo mam zielone oczy :D
OdpowiedzUsuńCieszę się:)) Nawet myślałam o Tobie i byłam ciekawa po jakie kolory najczęściej sięgasz:)Z tego co pamiętam to były chyba brązy?:)
UsuńOstatnio jakoś rzadziej używam cieni, ale fakt najczęściej sięgałam po brązy :) Muszę 'pobawić się' innymi kolorami :D
Usuńwyobraz sobie ze wlasnie dzisiaj myslalam o purpurowym makijazu
OdpowiedzUsuńMam zielone oczy i zastanawiałam się jaki kolor cieni do nich pasuje :) Dzięki Tobie już wiem :) Jaki makijaż zaproponowałabyś dla zielonookiej brunetki, która ma zamiar ubrać sukienkę w kolorze kawy z mlekiem na imprezę rodzinną??
OdpowiedzUsuńPrzecudne toto mam ostatnio fazę na fiolety
OdpowiedzUsuńJa - zielonooka - osobiście uwielbiam cień Kobo 211 - zimny, lawendowy fiolet. Jest przepiękny. Nakładany palcem na bazę wygląda zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńnagraj jakiś filmik-tutorial dawno nic nie było :)
OdpowiedzUsuńO rety jaki piękny. Moje zielone oczy chciałyby taki makijaż :P Ja najczęściej używam brązów, fioletów i brudnego różu.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor tego pigmentu z inglota :)
OdpowiedzUsuńja nie mam ani zielonych ani brązowych oczu, ale myslę, że do moich niebieskich też nieźle by pasował :D
OdpowiedzUsuńO pięknyyy!!:) A ja mam mega zielone oczy jak się wymaluję na beżowo zielono:p
OdpowiedzUsuńWygląda super! :)
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka jest posiadaczką pięknych zielonych oczu i zawsze dziwiło mnie jak ona pięknie wygląda w ciemnych zieleniach, złotym i w fioletach (ja niebieskooka wyglądam co najmniej źle więc się nie kuszę:P)
OdpowiedzUsuńCzekam na makijaż dla niebieskookich ;)
OdpowiedzUsuńpięknie, zreszta mi sie podoba wszystko co jest fioletowe. mam niebieeskie oczy, ale uważam, że fioletowy makijaż mi pasuje ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo moje oczy takie ni zielone, ni szare :D
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńO, to całkiem do moich by też przypasował :D
OdpowiedzUsuńAlinko a jaka kolorystyka bedzie najlepsza dla niebiesko-szarych, dosc ciemnych oczu? Zalezy mi zeb podbic ten niebieski odcien i uczynic bardziej intensywnym
OdpowiedzUsuńPolecam pomarańczowy i ciepły brąz :)
Usuńrobi wrażenie :) na prawdę piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJak możesz to proszę odpisz mi na komentarz pod poprzednim postem ..
OdpowiedzUsuńpisałam o problemie z zaskórnikami :):*
Piękny makijaż:) Jako brązowooka również świetnie się w nim czuję:) Najczęściej sięgam właśnie po fiolety:)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż.
OdpowiedzUsuńAlinko ostatnio postanowiłam przeczytać wszystkie Twoje posty od początku, bo odkryłam Cię dopiero w tym roku, byłam ciekawa wcześniejszych artykułów. Teraz mogę powiedzieć, że przeczytałam wszystko i czekam na kolejne.
Pozdrawiam :)
Przepiękny, przechodzący w różne kolory, idealnie wykonany makijaż.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż wpisujący się w kolorystykę owoców jesieni :)
OdpowiedzUsuńmasz piękne oczy Alinko :)
OdpowiedzUsuńa makijaż jak zwykle perfekcyjny
pozdrawiam
Ostatnio kupiłam sobie cień Miyo w odcieniu Temper, ale jeszcze nie miałam okazji go użyć :) mam zielone oczy, ale trochę boję się fioletów, że będę wyglądała na zmęczoną i chorą...
OdpowiedzUsuńA makijaż jak zwykle przepiękny :)
Ja nigdzie nie mogę dostać tych cieni. :(
Usuńmoże powiesz czy cą dostępne w rossmanie cy coś?
będę wdzięczna
Idealny! Na moich zielono-szaro-niebieskich oczach sprawdza się świetnie każdy odcień pomarańczu, lubię mieszać matowy cień w odcieniu brzoskwini (Lucy Minerals) i rozcieram go w załamaniu różowym opalizującym cieniem JOKO, który jest tak stary, że najstarsi górale nie pamiętają numerka ;] I uwielbiam szary cień z Lovely holographic eyes nr 01. Piękny szary opalizujący na różowo, świetny w wydaniu solo lub roztarty fioletem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makijaże z takimi kolorami! <3
OdpowiedzUsuńJestem posiadaczką niebieskich oczu, ale i tak makijaż zostanie wypróbowany na mnie :D
Pozdrawiam, Ola ;*
ooo, zeby moje zielone oczka umialy sie tak umalowac .. aj oj :)
OdpowiedzUsuńAlinko, makijaz, jak zwykle wymiata :)
zauwazylam, ze uzylam tuszu Benefit'u They're real .. - rowniez go posiadam, i uwielbiam, bo to co robi z moimi rzeskami przechodzi najsmielsze oczekiwania .. natomiast za nic w swiecie nie moge go normalnie zmyc.. probowalam oleju, mleczka, 2-fazowego plynu .. micelarnych .. i strasznie opornie schodzi z rzes.
Czy masz jakis tajny, magiczny sposob na niego ?
bede wdzieczna za pomoc :***
hej, makijaż super, ale proszę o filmik jak go dobrze wykonać.. Gosia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoo, coś dla mnie :)dzięki Kochana
OdpowiedzUsuńmam ten pigment z inglota
Sliczne usta, gdzie moge dostac taka szminke?
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, idealny dla mnie :) szkoda, że nie ma nigdzie blisko mnie MIYO, bo bym na pewno ten cień kupiła :)
OdpowiedzUsuńprzy brązowych/piwnych oczach wygląda równie przepięknie :) myślę, że zmaluję sobie taki makijaż na jakąs najblizszą okazję :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńsuper ten makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! Ja ostatnio poluję na jakiś bordowy cień i na razie albo znajduję wpadające w brąz, albo w fiolet. Uwielbiam u siebie też zestawienie jasne złoto w wewn. kąciku (mam piękny cień sypki z Cantare - na prawdę cudo!) i śliwka za zewnątrz. U mnie ładnie to podbija zieleń mojego szaro-zielono-niebieskiego oka :) W zależności od użytych kolorów "wychodzi" mi inny kolor tęczówki :) Dziś np mam granatowy smokey i mam bardziej zielone oko :) A jak zastosuję inne moje ulubione zestawienie czyli pomarańcz z ciepłym brązem to mam bardziej niebieskie :) Kiedyś się wkurzałam i mówiłam, że nie da się określić koloru moich oczu, a teraz to polubiłam :D
OdpowiedzUsuńśliczny :) i potwierdzam, fiolety świetnie podbijają zieleń oka :)
OdpowiedzUsuńI.
fajny makijaz sama mam zielone oczęta ale nie lubie fioletu :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Alinko, czy pokazałabyś makijaż, który łagodzi spojrzenie, powoduje ze staje się miękkie? Z góry dziękuję i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńrównież mam zielone oczy i fiolet uwielbiam, ale rzadko używam go w makijażu - wolę się raczej ubierać w ten kolor :) za to moim ulubionym cieniem, albo raczej pigmentem, podbijającym kolor tęczówki (z tym, że moja jest zielona na obrzeżach, a przy źrenicy robi się jasnobrązowa) jest perłowy pigment z Kobo, nr 509, "Chestnut" :) poza tym nadaje się nie tylko do oczu, ale także do ust :D
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż:) Mam zielono-brązowe oczy(jak byłam mała mówiłam, że mam kolor oczu - sraczkowaty:D). U mnie niestety by się taki make-up nie sprawdził, bo mam okropne sińce pod oczami, które mam wrażenie że fiolet jeszcze podbija:/ Może kiedyś, gdy nauczę się kamuflować sińce, póki co muszę szukać czegoś co odświeży moje wiecznie zmęczone spojrzenie;p Może przy okazji jesteście w stanie podzielić się swoimi patentami na?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
Moje zielone ślepia bardzo dobrze się czują we fioletach. Teraz będę pamiętać o sypkim cieniu Inglota.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie różów i fioletów, który jest fajnym pomysłem na smoky eyes w innych odcieniach niż czerń. Na pewno spróbuję go na sobie - jest po prostu śliczny. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, bardzo się cieszę, że coś dla zielonookich :) To o tym cieniu z Inglota mi mówiłaś na warsztatach, muszę koniecznie wypróbowac ten makijaż, a nuż przekonam się do fioletów!
OdpowiedzUsuńładny, nie przesadzony:)
OdpowiedzUsuńpiekne połaczenie;)
OdpowiedzUsuńJaaaki piękny *.* mam zielono-brązowe oczy i dopiero od niedawna zaczynam kombinować z fioletowymi smoky... postaram się wypróbować :)
OdpowiedzUsuń- Justyna
Przepięknie to wygląda C:
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jest makijaż dla zielonookich :) jest piękny! Bardzo lubię fiolety, więc na pewno poszukam tego cienia z Miyo w kolorze Temper:) Dziękuję :* i czekam na filmik ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia.
Alinko a ja nigdy nie mogę uzyskać i wykonać tak ładnego makijażu przez moją cerę Mam bardzo chropowate policzki bo mam rogowacenie mieszków i od roku to się jeszcze nasiliło- mam dużo dziurek i krostek na policzkach od nosa aż po uszy wcześniej tak nie miałam.I niczym nie chce to się wygładzić!! Czoło jest w miarę ok ale te policzki Straszne!!! i każdy podkład daje efekt chropowatej szpachli przy czym szyja jest gładka Co zrobić??? (a o nałożeniu różu i rozświetlacza to już nie wspomnę)
OdpowiedzUsuńJuż stosowałam acnederm, aterderm, duac, izoterxin, kwas glikolowy i nic:( Proszę podpowiedz mi czy to się da jakoś wygadzić???
Witaj makijaz jest przesliczny ale mam uwage do was ;- ) jaka paletke cieni polecacie !? na allegro chce teraz zamówić coś w przestępnej cenie.
OdpowiedzUsuńBuuziakiii wstawiaj więcej makijazy
Po prostu piękny,a ja uwielbiam fiolet:)
OdpowiedzUsuńSawisia
bardzo ładny makijaż ,sama często w tej tonacji się maluje:) lubię też w odcieniach różu, łososiowego i pomarańczowego ewentualnie :)
OdpowiedzUsuńMam zielone oczy i lubię fiolety, ale muszę bardzo, bardzo uważać, bo z kolei takie odcienie nie pasują zbytnio do mojej cery;)
OdpowiedzUsuńJa tez mam zielone, najbardziej lubie paletke cieni z odcieniami szaro-brazowymi. Lubie fiolety, bardzo duzo komplementow slysze jak umaluje sie miedzianymi cieniami.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się tutorial żeby go zrobić:) bo wygląda to niesamowicie precyzyjnie i czasochłonnie.
OdpowiedzUsuńzrobilabys tutorial tego makijazu? jest przepiękny, ale niestety ja dopiero stawiam pierwsze kroki z bawieniu się cieniami. pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wyprobować! A tak z innej beczki, to czy mogłabyś Alinko jakiegoś posta poświęcić przebarwieniom po tradziku/ pryszczach? Jak sobie z nimi radzić? Ostatnio jest to mój główny problem... :(
OdpowiedzUsuńJa mam problem z makijażem zielonych oczu, bo mam kolor dosyć intensywny, ale przy tym ciepły typ urody i najlepiej wyglądam w brzoskwiniach. Jak z kolei połączę brzoskwiniowy róż i fioletowe cienie wyglądam dosyć dziwnie. Maluję się więc brązami, ale efekt nie jest tak spektakularny, jak przy fioletach:(
OdpowiedzUsuńwitam mam do Ciebie zapytanie
OdpowiedzUsuńMam zielone oczy z brazowymi plamkami, cieply kolor skory taki w zoltym odcieniu, i ciemne wlosy cos jak Twoje,u pewnej blogerki na blogu zauwazylam cienie ktore chcialabym kupic to jest : http://agulkowepole.blogspot.com/2013/11/nowe-cienie-od-lavery.html
chodzi mi o te duo -Caramel Coffee,Violet Flower, czy trio Cappuccino Cream
ktore beda do mnie pasowaly ?
zgory dziekuje za odpowiedz