Kwasy a filtry. Przy jakich kwasach i kremach stosujemy filtry?

Dzisiaj post na życzenie:)

Ostatnio pytałyście o kuracje kwasami i filtry jakie powinnyśmy stosować w takiej sytuacji. Problemy i wątpliwości z tym związane pojawiają się bardzo często- wielu osobom które powinny wysokie filtry stosować, nadal trochę z nim 'nie po drodze'. Być może pokutuje tutaj przeświadczenie, że filtry zawsze muszą być ciężkie, bielące i tłuste (na szczęście już dużo się w tej kwestii zmieniło:). Z ryzykiem pojawienia się przebarwień jest trochę jak z bliżej nie określonymi chorobami- ich mgliste wyobrażenie nadal nie powstrzymuje nas np od palenia. Jednak kiedy już się pojawią, mamy z nimi prawdziwe utrapienie. 

Czasami dwie dziewczyny stosują tą samą kurację kwasami. U jeden przebarwienia pojawią się a u drugiej nie. Znam mnóstwo takich przypadków! Dlaczego tak jest? Fototyp I i II czyli ten bardziej hm- 'celtycko słowiański' i europejski narażone są na tego rodzaju problemy najbardziej. Choć oczywiście nie jest to reguła- każda skóra jest inna i tego rodzaju efektów ubocznych nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

O filtrach pisałam jeszcze tutaj (klik).
Oraz tutaj (klik).

Kiedy i jak stosować filtry jeśli stosujemy kwasy?

Każdy kwas wpływa na skórę i ją uwrażliwia, nawet wtedy kiedy nie jesteśmy w stanie zaobserwować złuszczania. Niestety, prawda jest taka, że ryzyko wystąpienia przebarwień jest nie do oszacowania, ponieważ zależy od typu naszej skóry. Są osoby, które dostaną przebarwień od stosowania tabletek antykoncepcyjnych, takie u których pojawiają się cały czas i takie, które przy stosowaniu kwasów i leżeniu na plaży nie dostaną ani pół przebarwienia.  Jeśli ten problem w ogóle Was dotyczy i z przebarwieniami chcecie się uporać, jedynym wyjściem jest stosowanie stabilnych filtrów z wysokim SPF i UVA czyli PPD (UVA w 80-90% przenika przez szyby okienne) cały rok.

Ważną sprawą jest też łączenie różnego rodzaju substancji przez producentów- czasem są to np dwa kwasy lub kwasy i retinoidy. Musimy zwracać szczególną uwagę na składy, czytać je same i szukać informacji na etykietach! Czasem są niejasne- np z opakowania Bielendy nie jesteśmy w stanie wywnioskować, czy 10% dotyczy kwasu migdałowego czy migdałowego i laktobionowego razem. Na takie rzeczy warto uważać.

Im wyższe stężenie tym większa potrzeba włączenia filtrów, ale tutaj tak naprawdę nie ma jednej zasady. Wszystko znów zależy od naszej skóry. Jednak mocno uogólniając,  można by stwierdzić, że jeśli stężenie przekracza 10% filtrem już trzeba się zainteresować- jeśli to 20% lub 30% oczywiście nie ma innej opcji.

Filtry zdecydowanie stosujemy w trakcie kuracji:

kwasami AHA i BHA (migdałowy, glikolowy, mlekowy, salicylowy)
kwasem retinowy i jego pochodne z wyjątkiem  retinaldehydu.

kwasem azelainowym

Teoretycznie bezpieczne są:

PHA więc np glukonolakton i kwas laktobionowy

 Np:

Acne derm to kwas azelainowy, więc najlepiej stosować filtry nawet jeśli stosujemy go tylko na noc- może to być albo SPF 30 albo 50, w wypadku mocniej uwrażliwionej skóry.
Effaclar DUO zawiera kwas salicylowy oraz jego pochodną, LHA- to kwasy przy których oczywiście stosujemy filtry.
Pharmaceris T Sebo-Almond Peel 10% - oczywiście też:).

Oczywiście ktoś może powiedzieć nam: "Ja stosowałam to i to a przebarwień nie dostałam." Znam mnóstwo takich przypadków. Jednak to, że w jakimś przypadku się nie pojawiły, niestety nie daje nam podstaw do doradzania filtrowego lenistwa";)

Stosowanie filtru to tak naprawdę kwestia decyzji- jeśli szczególnie zależy nam na zabezpieczaniu skóry przed starzeniem, powinnyśmy poślubić filtry i znaleźć taki, który będzie dla nas nieodłączny jak kosmetyk do demakijażu.

Czy decydować się na SPF 30 czy 50? To na pewno zależy od rodzaju kwasu, jego stężenia, stopnia uwrażliwienia skóry, typu skóry i jej skłonności do przebarwień oraz na końcu pory roku.
Oczywiście jeśli czujemy, że w naszym przypadku problemy mogą się pojawić, zawsze wybieramy wyższy filtr.


Chyba jedne z najbardziej pewnych i tych nadających się do skóry tłustej to np.;
Anthelios XL Ultra-leger Fluide SPF 50+ PPD 42
Vichy, Capital Soleil, Emulsion Anti - Brillance Toucher Sec SPF 30

Zerknijcie jeszcze w linki wyżej, bo w komentarzach też znajdziecie mnóstwo ciekawych produktów.
 


Dajcie znać jak Wasza skóra reaguje na słońce? Miewacie przebarwienia czy w ogóle się u Was nie pojawiają? Stosujecie filtry?



Buziaki

Ala