JAK UKŁADAĆ WŁOSY NA SZCZOTCE lepiej i delikatniej je suszyć?

Wiele z Was pyta mnie o to jak układam włosy na szczotkę, postanowiłam więc opisać co mi najbardziej pomaga przy takim suszeniu i jak polecam to robić. Mam najbardziej oporne włosy na świecie i często dobrego fryzjera poznaję też po tym jak potrafi wysuszyć moje włosy, jakiej szczotki używa i jak się za to zabiera:D
Bo przy odrobinie wprawy moje włosy da się wysuszyć na całkiem proste, lub delikatnie je zakręcić. W domu często nie chce mi się zbyt długo z nimi bawić, mam więc swoje triki na to by proces suszenia przyśpieszyć.
Dodatkowo przez lata zobaczyłam, co w suszeniu może najbardziej szkodzić.
Wszystko przeczytacie w poście.



Moje włosy są grube, suche z natury i kręcone, wysychają powoli, łatwo się puszą. Oczywiście z tego  względu moje rady skierowane są do osób posiadających podobne loki, bo dziewczyny o włosach delikatniejszych i szybko wysychających mogą chcieć podejść do sprawy zupełnie inaczej:D



Na samym początku o tym jak suszyć włosy w bezpieczny sposób. Dzięki temu trikowi cały proces jest o wiele mniej inwazyjny i przebiega bez straty w kondycji włosów. O tym pisałam już kiedyś cała notkę, ale chyba warto to powtórzyć:)

POZWÓL WŁOSOM WYSCHNĄĆ SAMODZIELNIE W JAK NAJWIĘKSZYM STOPNIU.

To, co najbardziej szkodzi włosom to nagłe i szybkie przechodzenie ze stanu, kiedy są całkiem mokre, w całkiem suche. To właśnie nagłe oddawanie wilgoci.

W trakcie prostowania i poddawania wysokim temperaturom, warstwy osłonki włosa zostają uszkodzone i ulegają rozszczepieniu. Wiąże się to z z szybkością zmian poziomu wilgoci we włosach, czyli tempem z jakim woda z naszych włosów ucieka. Oczywiście, tempo to jest tym większe im wyższa temperatura. Włos zmienia strukturę a jego powierzchnia zostaje uszkodzona.
Dlatego też prostowanie włosów mokrych lub wilgotnych jest dla nich tak szkodliwe i powszechnie odradzane.

Właściwie zawsze pozwalam włosom wyschnąć samoistnie, bez wstępnego suszenia suszarką. Wyjątkiem są tylko sytuacje, kiedy nie mam wiele czasu i bardzo się śpieszę. Poza tym staram się myć włosy o takiej porze, by móc dać im czas na powolne wysychanie. Nie myję ich rano przed wyjściem, nie myję bardzo późno wieczorem. Przy mojej niskiej częstotliwości mycia na szczęście mogę sobie na to pozwolić.

Jeśli musisz dokonać wstępnego suszenia suszarką, rób to na najniższej możliwej temperaturze i nałóż na nie odrobinkę żelu lnianego wymieszanego z wodą.

WŁOSY POWINNY BYĆ PRZYNAJMNIEJ W 80% SUCHE.

Ostatnio sama pozwalam wyschnąć włosom nawet w 90%. To, co najbardziej ułatwia suszenie na szczotce przy kręconych włosach, to właśnie unikanie prób suszenia włosów zbyt mokrych. 

Na suchych szybciej i łatwiej uzyskacie nie tylko wygładzenie i odpowiednią formę, ale też nie będziecie musiały suszyć każdego pasma tak długo,  będziecie więc delikatniejsze, włosy nie będą tak intensywnie podgrzewane, nie będą tak oddawać wilgoci.

Kręcone włosy oczywiście mogą spuszyć się przed takim suszeniem, kiedy wysychają same. Ja zaczynam suszenie z 'barankiem' ale kończę już z gładkimi włosami- kiedy są prawie całkowicie suche  jest naprawdę o wiele łatwiej!

Myślę że jeśli chodzi o sam proces, ten film całkiem fajnie to ukazuje;)

JAKA KOLEJNOŚĆ?

Zaczynam od włosów z przodu- grzywki ale na końcu i tak jeszcze ją poprawiam. Potem przechodzę do tyłu i włosów z samego spodu. Całość upinam do góry z pomocą klamerki lub gumki i   kiedy już wysuszę pasma z dołu, przechodzę do boków. Potem wyciągam 'kolejny poziom' i znów suszę tył, boki, przechodząc coraz wyżej- u mnie na samym końcu są włosy z czubka głowy i poprawki z przodu:)

Jeśli macie pytania piszcie!
Układacie włosy na szczotkę czy też po prostu klasycznie je suszycie?

Buziaki


Ala