
Muszę się Wam przyznać: pokochałam markę, która dotąd jakoś mnie nie interesowała i pewnie gdyby nie event, w którym brałam udział, pewnie nigdy bym jej nie przetestowała! Oj, wiele bym straciła, bo uwielbiam naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy, a szczególnie tak pięknie pachnące. Jednak spotkanie nie dotyczyło tylko tego, bo łączyło w sobie też mój drugi 'pielęgnacyjny konik'- pielęgnację włosów:) Dzisiaj o nowej odsłonie pielęgnacyjnego olejku, o zapachach, o tym jaką markę odkryłam i jak wyglądało całe, bardzo ciekawe spotkanie…
Z zaproszeń na eventy nie korzystam często, ale kiedy dowiedziałam się, że to spotkanie będzie obejmować zabieg na włosy wykonany kosmetykami Kérastase oraz pielęgnujący twarz z wykorzystaniem flagowych kosmetyków marki Decleor, poczułam się mocno skuszona:> Tym bardziej, że hasłem eventu była 'Moc olejków" w Ce-Ce Beauty Clinic - czyli coś, co naprawdę uwielbiam.
Kérastase oczywiście znałam, można by powiedzieć na wylot, bo od początku istnienia bloga przewinęło mi się przez ręce mnóstwo ich produktów, o Decleor nie wiedziałam praktycznie nic.
Obie marki 'świętowały' nowe osłony produktów: Kérastase swojego Elixir Ultime a Decleor serii Harmonie Calm Organic.
Całe spotkanie rozpoczęły prezentacje marek oraz produktów, o których mowa. Głównymi bohaterami były więc olejki- i te w pielęgnujące włosy i te zawarte w pielęgnacyjnych produktach do twarzy Decleor. Najpierw o włosach, bo też zabieg na włosy sprawdziłam jako pierwszy...
Elixir Ultime to olejek do włosów, którego większość wersji przetestowałam na przestrzeni lat i zawsze bardzo go lubiłam. Po części za zapach- bardzo przyjemny, bardziej przywodzący na myśl ekskluzywne perfumy oraz oczywiście za działanie, bo moje wysokoporowate włosy bez wygładzających olejków obejść się nie mogą:D
Nowa wersja Elixir Ultime pachnie jeszcze mocniej i dłużej oraz zapewnia piękny połysk włosów. Dalej mamy w niej olejek kukurydziany, kameliowy oraz olej marula.

Miałam przyjemność sprawdzić Rytuał Krastase- całość została poprzedzona diagnozą stanu włosów, następnie została wykonana kąpiel z masażem. Kolejnym krokiem było odżywianie dzięki połączeniu maski i olejku a finalnie właśnie wygładzanie i nadanie połysku) Może część z Was widziała efekty na moim IG (KLIK) , gdzie pokazywałam sypkie i wręcz 'nie moje' błyszczące włosy oraz modelowanie grzywki na szczotce:D
Muszę powiedzieć,że w CeCe Beauty Clinic zajęły się mną cudowne specjalistki i można się tam naprawdę zrelaksować! Żałuję, że nie mieszkam bliżej, bo pewnie byłabym tam częstym gościem:D
Marki Decleor nie kojarzyłam zbyt dobrze, więc tutaj spotkało mnie większe zaskoczenie. Dowiedziałam się, że to bardziej ekskluzywna marka naturalnych kosmetyków, mająca w ofercie również te stosowane w salonach, przy pielęgnacyjnych zabiegach. Poznałam flagowy produkt marki- maleńką, ale jakże skuteczną i wypełnioną mocą olejków Aromaesencję.
To olejowe serum dedykowane skórze wrażliwej i reaktywnej, w 100% naturalne, zawierające najwyższej jakości olejki z róży damasceńskiej, rumianku rzymskiego, pelargonii, bergamotki, sandałowca. Olejki eteryczne stanowią bardzo ważny element kosmetyków Decleor a ponieważ działają na skórę bardzo intensywnie, nie potrzebujemy większej ilości produktów. Opakowanie Decleor są więc małe a my nakładamy na skórę twarzy dosłownie 3 kropelki Aromaesencji . Nocny, bogaty balsam o konsystencji masła był drugim poznanym przeze mnie produktem, trzecim zaś był krem- maska na noc. Podstawą każdego z nich stanowi olej z róży damasceńskiej.
Z tym zestawem wróciłam do domu, a parę dni potem miałam bardzo nieprzyjemną przygodę z chorym błędnikiem, która na trochę uziemiła mnie w łóżku- mały zestawik Decleor miałam akurat na tyle blisko, że przez tydzień były to jedyne kosmetyki jakie stosowałam i naprawdę jestem pod ich wrażeniem!
Pierwszy raz zostały jednak użyte na mnie w trakcie pielęgnującego zabiegu połączonego z masażem twarzy właśnie na evencie, po którym postanowiłam, że przynajmniej raz na jakiś czas wybiorę się na taki zabieg!
Zapachy były niesamowite ale to działanie zrobiło na mnie większe wrażenie:) Kocham oleje więc ich skuteczność nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, jednak po skórze widzę że Aromaesencja naprawdę dobrze na nią wpływa i taka olejowa kompozycja bardzo jej pasuje. Nie bez powodu kosmetyki Decleor zbierają tak pozytywne opinie w internecie.
Dla wszystkich Was, które są zapracowane lub chcą zapewnić sobie chwilę zapomnienia polecam taki moment dla siebie spędzony w SPA.
Ponieważ ja już wypróbowałam, a chciałbym, żebyście również miały okazję wypróbować te nowości przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania są te wyjątkowe kosmetyki.
Decléor - https://fb.kamikaze.com.pl/regulaminy/decleor/konkurs-landing.pdf
Kérastase - https://fb.kamikaze.com.pl/regulaminy/kerastase/konkurs-landing.pdf
Też kochacie olejki w pielęgnacji? Jaki należy do Waszych ulubionych?
jeśli macie pytania piszcie!
Buziaki
Ala
Decleor znam od dawna i co jakiś czas do nich wracam. W tych cenach to chyba moje ulubione oleje, eksperymentowałam z droższymi markami z Douglasa ale kończy się na tym, że i tak po jakimś czasie kupuję coś z mandarynkowej serii. Jeśli nie próbowałaś to bardzo ją polecam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamierzam ją sprawdzić kiedy tylko zużyję co mam teraz, chyba szybko to nie nastąpi:D
UsuńTwoje włosy i tak są piękne, ale na zdjęciach po tych zabiegach naprawdę wyglądają bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńU mnie olejki w pielęgnacji to podstawa! :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony olej to jojoba (przeważnie kupuje ten od mokosh). Używam do wszystkiego, do twarzy, do ciala, do wlosow, do peelingu, do maseczek, do podkladu mineralnego a nawet do natluszczania skórzanego fotela i butów. Kerastase i decleor to dla mnie marki ekskluzywne i bardzo chętnie bym je przetestowala. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper efekt, Decleor chętnie poznam bliżej, czekam na więcej opinii!
OdpowiedzUsuńKosmetyki Decleor bardzo dobrze znam :). Jedne lubię bardziej drugie mniej. Polecam jeszcze kosmetyki Image dla mnie jeszcze lepsze od Decleor :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, zapamiętam:) nie wiem czy znasz madarę ale myślę że też coś od nich mogło by Ci się spodobać:)
UsuńAlinko, skąd sukienka? Zazdroszczę takiego blasku włosów!
OdpowiedzUsuńKochana to Bucle, kupiłam na targach:)
UsuńAlinka piękne włosy i piękna Ty! Czy Ty farbujesz włosy? Jeśli tak co to za farba i kolor.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie masz piękne włosy😁czy Ty je farbujesz?jesli tak co to za farba i kolor?
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie farbuję to mój kolor:)
UsuńHej. Piszę z prośbą o radę. Jakiś czas temu zaczęłam wycinać sobie samodzielnie skórki. Zawsze miałam je bardzo przesuszone, ale szczerze mówiąc były w lepszym stanie niż teraz. Chciałabym zrezygnować z wycinania, ale żele nie dają aż tak dobrze rady. Nie mogę też sobie poradzić z tą suchością, olejków nie używam regularnie, bo nie mam czasu codziennie poświęcać kilkunastu minut, by je na tych skórkach potrzymać. Kiedyś codziennie używałam polecany przez Ciebie balsam Tisane, ale również nie dało to oczekiwanych efektów. Dodam, że naczynia myję w rękawiczkach, staram się, by skóra nie miała kontaktu z detergentami. Kremu używam kilka razy dziennie. Nie wiem już co robić, by mieć zadbane dłonie, skoro nie mogę poświęcać na nie mnóstwo czasu i pieniędzy. Mogłabyś coś doradzić? Myślałam, czy nie iść do kosmetyczki, by profesjonalnie wycięła mi skórki (lub usunęła frezarką), ale pewnie i tak gdy odrosną, będą wyglądać kiepsko.
OdpowiedzUsuńKochana takie suche skórki czasem pokazują niedobory- np cynku, witaminy D, B3, A, B7... czasem też pokazują problemy z tarczycą, wtedy skóra na całym ciele jest sucha. Myślę że można by własnie od tej strony jakoś temat ugryźć, poza tym mi całkiem sporo daje krem isana albo neutrogena- te bogate https://www.rossmann.pl/Produkt/Isana-krem-do-rak-z-witamina-E-i-gliceryna-koncentrat-75-ml,397262,5841
Usuńskórki po frezarce wyglądają super ale to fakt, jeśli ktoś ma je bardzo suche to po paru dniach już nie jest tak fajnie:D ja sama używam różnych rzeczy, w tym frezarki i szczerze mówiąc więcej zmian widzę zależnie od diety niż pielęgnacji:D
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Właśnie czytałam sobie chwilę o skutkach niedoboru wymienionych przez Ciebie witamin i najbardziej pasuje mi tu B7. Rozdwajają mi się paznokcie, mam je strasznie słabe, włosy też mam kruche, delikatne, wypada ich chyba nieco za dużo. I wiecznie chce mi się spać. Powinnam chyba bardziej zadbać o dietę, staram się zdrowo odżywiać, ale w codziennym zabieganiu trudno mi znaleźć dużo czasu na gotowanie.
UsuńKochana jeśli możesz zakupić to polecam też to: https://pl.iherb.com/pr/hyland-s-bioplasma-500-tablets/55729?gclid=Cj0KCQjwsMDeBRDMARIsAKrOP7FUFLEpPkJNkR5uvOABIDhXg6caqXv4FiLVYxX0EGt1jma92gLuqdsaAqt_EALw_wcB&gclsrc=aw.ds i krzemowy balsam tuszyńskiego:) albo https://pl.iherb.com/pr/Solgar-Oceanic-Silica-From-Red-Algae-100-Vegetable-Capsules/13327:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA orientujesz się może, czy te pierwsze kapsułki może stosować osoba w trakcie depilacji laserowej?
UsuńOch, przepiękne włosy Alinko! A i Ty wyglądasz promiennie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zapytać, co mogę robić, by przed i w czasie miesiączki moja cera wyglądała tak, jak przez resztę cyklu. Co byś radziła- jakąś suplementację czy zmianę pielęgnacji? Moja skóra nie jest idealna, ale przed okresem nie jest taka gładka jak zawsze, pory, zaskórniki stają się widoczne, szczególnie na czole i policzkach pokazują się zamknięte zaskórniki, a makijaż nie wygląda tak nieskazitelnie jak w inne dni.
Byłabym bardzo wdzięczna za Twoje wskazówki!
Pozdrawiam ciepło,
Lila
Kochana powiedz mi co sądzisz o leku izotek . Lekarz polecił mi go bo mam trądzik już 8lat wszystkie nietolerancje, hormony zbadane. Jem zdrowo Powiedział ze ten lek może mnie uratować . Liczę na odpowiedZ
OdpowiedzUsuńpozwole sobię: http://www.alinarose.pl/2014/11/izotek-antybiotyki-co-zanim-sie.html
Usuńjak wklepiesz w wyszukiwarke na blogu to znajdziesz więcej info ;)
Olejek kerastase był moim pierwszym serum do włosów:D
OdpowiedzUsuń