24 marca 2012

Makijaże: zieleń, róż, fiolet cieniami Catrice, Miyo, The Body Shop,Sleek i Coastal Scents. + zapowiedzi:)

 







Dziś znów dwa makijaże wykonane tymi samymi cieniami- w wersji mocniejszej i delikatnej:) 

Tym razem w ruch poszła paletka z różami Think Pink, paletka Sleeka Au Naturell i cienie Catrice. W dwóch miejscach dodałam też odrobinkę cienia TBS i Miyo...


Efekty możecie zobaczyć niżej- jestem ciekawa czy wolicie bardziej delikatne makijaże czy możne widzicie sie w mocniejszych i ciemniejsza wersja bardziej Wam sie podoba?





 




 Myślę że na posiadaczkach zielonych oczu taki makijaż może wyglądać lepiej:)



  




 Jaśniejszy makijaż może pasować do blondynek o niebieskich oczach..





 


  





W poniedziałek czeka mnie farbowanie włosów- tym razem henną z Lusha:)

Zamówiłam kolor Brun- zobaczymy jak sie spisze. Nie jestem fanką farbowania włosów henną bo dotąd rezultaty jakoś mnie nie przekonały, ale tym razem postanowiłam dać prawdziwej hennie ostatnią szanse. Postaram sie wszystko nagrać abyście mogły zobaczyć efekty oraz kolor przed i po!



 



Henna została zamówiona przy okazji zamawiania peelingu Lush'a Angels on Bare Skin:> Uwielbiam migdałowe pasty, kiedyś namiętnie używałam pasty oczyszczającej z Dr. Hauschki a teraz postanowiłam dać szansę Lushowi bo tradycyjne ocm troszkę mi sie znudziło i chyba potrzebuje odmiany:) Szczególnie zapachowej... a migdały wprost kocham!

Angels on Bare Skin to 'roladka' do mycia buzi, składająca sie z  kawałeczków migdałów i olejków... myślę że do normalnej i suchej skóry będzie idealna. 



 




Może miałyście styczność z tymi produktami? 

Mam nadzieję że to nie początek wielkiej Lushowej choroby:D

Jutro nagram dla Was Haul Ubraniowy z wszystkim co udało mi sie dorwać w ciągu ostatnich miesięcy:)

Buziaki!

Alina

48 komentarzy:

  1. mi się ciemniejszy bardziej podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle piękne makijaże ;)
    Czekam na Haul z ubraniami.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. + mi również ciemniejszy się podoba jakoś bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zielono- brązowy jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja preferuję delikatny makijaż oczu, ale ten ciemniejszy. który prezentujesz, jest fantastyczny!! nie mogę się napatrzeć :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Kochane- jutro postaram sie zmajstrować jakiś klasyczny smoky w czerni i granacie- przyda sie do filmiku:)oby pogoda i słońce dopisały- ostatnio przed planowaniem nagrywania sprawdzam prognozę pogody haha:)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne makijaze, oba mi się podobają i chyba nie jestem w stanie stwierdzić, który bardziej

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie przepadałam za żóltymi cieniami. Kropla żółci wygląda przepięknie. Inspirują mnie Twoje makijaże.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam zielone oczy a ten makijaż dla zielonookich jest przepiękny muszę go wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie:)Chłone Twoje makijaze bo tez mam ciemne oczy:)Twoja perfekcja jest niesamowita:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne makijaże :-) Jaki nr/nazwę ma ten cień Catrice??

    OdpowiedzUsuń
  13. Slicznie slicznie slicznie :) Kochana Brunetko w jakis sposob zamowilas te produkty Lush'a? mam ogromna ochote na wyprobowanie tej firmy od dluzszego czasu.
    Sciskam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, fajnie ta zieleń z różem wygląda ;) A co tam, spróbuję na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne makijaże.. Mam zielone oczy, na pewno wypróbuję ten ciemniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam Angels on Bare Skin i..... uczuliło mnie to okrutnie! W dodatku przesuszyło skórę tak, że leciały mi z niej płaty :((( bardzo nie polecam tego mazidła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może to jakaś alergia? Może migdały lub któryś z olejków?:?

      Usuń
  17. Tylko pamiętaj, żeby dodać do papki świeżo wyciśnięty sok z 1 cytryny i trzymać hennę na włosach minimum 4 godziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana:* ponoć można w tym spać ale ja chyba nie dam rady bo sie wiercę hehe:)

      Usuń
    2. raz spałam z henną, ale poduszka była potem do wyrzucenia, mimo iż podłożyłam pod głowę stary ręcznik :(

      Usuń
    3. hej Brunetko :) i jak efekty farbowania henną? co chwilę do Ciebie zaglądam z nadzieją na jakieś zdjęcia /filmik :)) mam nadzieję, że jesteś zadowolona i kolor wyszedł taki jak oczekiwałaś!
      pozdrawiam, Kasia

      Usuń
  18. mnie podobaja sie wszystkie z przyjemnoscia sie zainspiruje twoimi pomyslami....

    OdpowiedzUsuń
  19. oba piękne - jak z resztą zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie, jestem po prostu zachwycona, zwłaszcza tym ciemniejszym :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Brunetko podziwiam Cię za wysiłki jakie wkładasz w doskonalenie bloga.;)
    W tej notce chyba jednak bardziej trafił ciemniejszy makijaż, aczkolwiek oba są śliczne i bardzo oryginalne!:)
    oczywiście życzę też owocnego farbowania włosków=)

    p.s dziękuję za odpowiedź na mój komentarz przy poprzedniej notce:) cieszy mnie fakt, że nasze propozycje również bierzesz pod uwagę ^^,

    pozdrawiam
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem bardzo ciekawa efektu jaką uzyskasz tą henną.Czekam na rezultaty, z doswiadczenia wiem, że jest to koloryzacja nietrwała i to mnie zawsze zniechęca.Oczywiscie oczekujemy filmiku o wlosach, farbowaniu i tak dalej, Pozdrawiam.Verona.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładne makijaże, oba mi się podobają :) Uwielbiam takie kolorki ^_^ Btw, ale Ci ładnie tęczówki na zdjęciach wyszły, jakbyś miała w nich zatopione płatki kwiatów :D
    Buziaki, Yenn

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten ciemniejszy mnie zachwycił :) Jako zielonooka będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciemniejszy:) Do mojego typu urody jasne kolory nie pasują.

    OdpowiedzUsuń
  26. Obydwa świetne, ale jednak ciemniejszy bardziej przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. obydwa makijaze sa przepiekne ale gdybym miala wybierac,wybralabym "ostrzejszy" niesamowicie wydobywa glebie spojrzenia

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten ciemniejszy makijaż jest moim faworytem ;)
    Przepięknie Ci to wszystko zawsze wychodzi!

    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. śliczne obydwa makijaże, jednak ja inspiruję się tymi delikatniejszymi, gdyż chyba nie wyglądam zbyt korzystnie w mocnych makijażach :) albo to raczej kwestia umiejętności - nie potrafię się tak malować ;) A delikatny jest idealny na co dzień do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Obydwa makijaże są cudowne! :D Zielono różowy jutro ląduje na moje powieki :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak zwykle ślicznie! Zapraszam na mojego nowego bloga magicznemalowanki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne makijaże, jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ty farbujesz włosy? Myślałam, że to Twoje naturalne :).

    OdpowiedzUsuń
  34. oba świetne, ale jednak ja wole wersje ciemniejsza, bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  35. Oba piękne!
    Buziaki,
    An.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dokładnie ta sama henna leży u mnie w szafie i czeka na zbawienie :P nie mam coś weny, żeby się za to zabrać :P

    OdpowiedzUsuń
  37. Obydwa makijaze sa ciekawe aczkolwiek ja sklaniam sie do wersji ciemniejszej. Henny nie stosowalam i nie zamierzam, bo slyszalam ze strasznie uczula :( Pozdrawiam! :* Southgirl

    OdpowiedzUsuń
  38. Czy bedziesz mogla opowiedziec o swoich pedzelkach i jakimi technikami ich uzywasz? Masz przepiekne makijaze, ale ja nie umiem tak wycieniowac i zblendowac cieni na oku :( Mam dwa pedzelki do oka, ale musze dokupic cos nowego, bo te nie wystarczaja, tylko nie wiem czego szukac.

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.