Już od dawna szukałam szminki wpadającej bardziej w oranż niż czerwień... Ciężko było mi znaleźć coś na tyle intensywnego aby usta nie wyglądały na zbyt ciemne. Uwielbiam ciemne kolory raczej na kimś niż na sobie i zawsze strasznie podobają na dziewczynach o pełnych ustach:)
W końcu udało mi się znaleźć taką intensywną czerwono- oranżową szminkę na stoisku Bobbi Brown, ale pewnie poszukam jeszcze czegoś tańszego aby Wam coś polecić:)
Moja szminka to Atomic Orange, pozostałość z neonowej kolekcji:) Kolor wybitnie na lato, ładnie pasuje do opalenizny. Na codzień wybieram delikatniejsze odcienie więc jest to moje małe szaleństwo:>
Do dzisiejszego makijażu użyłam paletki Mirage z Coastal Scents aby oczy były bardziej delikatne.
Szminka sprawdza się świetnie... To moja pierwsza szminka Bobbi i znów jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. To lekki mat ale taki, który nie wysusza ust i jest niesamowicie trwały. W przypadku takich kolorów trałować jest niesamowicie ważna, czasem kolory szybko znikają z ust zostawiając nieciekawy efekt. Szminki Bobbi można znaleźć taniej na allegro ale trzeba uważać na podróbki.
Dziś wieczorem wybieram się na Prometeusza... Opinie są podzielone, ja strasznie czekałam na ten film i jako fanka Alienów mam wielkie nadzieje:) Może któraś z Was już na nim była? Piszcie co sądzicie!
Jestem też ciekawa jaki jest Wasz ulubiony kolor szminki... czy to raczej beże, róże czy może czerwienie?
Jeśli macie jedna ukochaną szminkę też dajcie znać:))
Buziaki
Ala
Przepiękny kolor szminki! Sama też szukam czegoś w tym odcieniu- podobno jest bardzo modny w tym sezonie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje, był taki moment że neonowe usta były super modne,ja jakoś go przeczekałam i dopiero teraz skusiłam sie na taki kolor:D
Usuń@xkeylimex - w Inglocie możesz znaleźć 401 nr :) mam ją i kolor jest chyba identyko jak Alinka ma :)
UsuńBardzo, ale to bardzo przykleiłam się do oranżowego koloru na ustach w tym roku :DD
@ Luna - 401, powiadasz? ;> Czas na nią zapolować! Bobbi jest cudowna, ale z pewnością o wiele droższa niż nasz poczciwy Inglot. Bardzo dziękuję za podpowiedź :*
UsuńCatrice 060 Oh, juicy!
UsuńW cenie ultraniskiej, nie przepłacałabym za BB.
@keylimex tak 401 jest fajna :) I Catrice 060 również, ale jest bardziej nasycona znowu niż ta z Inglota :) Całkiem o niej zapomniałam bo siostrze kupowałam :p ale rzeczywiście są bardzo podobne do siebie.
UsuńDziewczyny, jesteście cudowne! Kupię sobie najpierw Catrice, by za niewielką cenę wypróbować, jak w ogóle taki kolor będzie mi się sprawdzał na ustach- często mam tak, że coś mi się podoba, kupię, a potem nie używam, bo stwierdzam, że jednak nie dla mnie.
UsuńDziękuję za rady @Minna & Luna :*
jesli maluję usta to tylko na czerwono.
OdpowiedzUsuńteż się czaję na podobny kolor :)
:) podziwiam ja rzadko sięgam po czerwień ale wygląda super kobieco:)
UsuńO rany, na ostatnim zdjęciu saturacja wydaje się aż przesadna, mam nadzieję że to jednak kwestia aparatu;p lubię mocne kolory na ustach... ciekawa jestem jak sprawdziłyby się u mnie oranże. Zazwyczaj sięgam po ciemniejsze i chłodniejsze tony.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie ona jest taka naprawdę, właśnie to jest super:)
UsuńNie mam nic do jaskrawego koloru - włąśnie na wszystkich pozostałych zdjęciach wygląda świetnie;) na tym ostatnim po prostu wygląda trochę jakbyś miała wyżartą pomarańczową plamę zamiast ust;)
UsuńBardzo ładny kolor i bardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuńja maluje usta zawsze w tonacjach beżu i różu, myślę,że źle mi w czerwieniach i mocnych akcentach, ostatnio wygrałam szminkę Color Riche 406 Neonic Orange i jak zobaczyłam jej kolor na mych ustach to byłam w szoku, bardzo żywy pomarańcz i nawet ładnie wygląda na ustach więc jak coś to polecam wszystkim dziewczyną lubujących się w tych kolorkach ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana za rekomendacje, myślę że sama skorzystam:))
UsuńPasuje do Ciebie taki makijaż ust :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Linciule
Dziękuję:)
UsuńMoja ulubiona to AVON Frosty Nectar , ale niestety wyszła już z oferty i nie mogę znalezc odpowiednika :(
OdpowiedzUsuńKochana zobacz na allegro może jeszcze będzie?:)
UsuńJa uwielbiam czerwone szminki.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to taka z manhattanu, 43G dokładnie ;)
ładny kolorek, ale mi by chyba nie pasował :(
OdpowiedzUsuńTeż mam taką czerwono-oranżową. Jest to tańsza alternatywa dla Bobbi Brown. Moja to Revlon 677 Siren. Jest matowa, nie wysusza ust a nawet powiedziałabym, że delikatnie je nawilża. Koszt na allegro ok. 10 zł. ;)
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję stokrotnie:)) Wy to zawsze polecicie mi coś super:))
UsuńCieszę się, że mogłam pomóc, pozdrawiam ;))
UsuńByłam na Prometeuszu i polecam pozytywnie :) szczególnie w 3D :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana! :*
Róże i czerwienie, ale mam np. też taki oczojebny neonowy róż ;) który bardzo lubię
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny, aczkolwiek nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zaznaczone wyraźnym kolorkiem usta, ale sama w takich zle sie czuje i nie moge się przełamać :) Chociaz mam straszną ochotę na lip stain z YSL :) i mam zamias upolować go na lotnisku w drodze powrotnej :) i mam nadzieje że sie przełamie i zaczne nosić ostre kolorki z racji "wydania tyle na produkt do ust" :D ;)
Buziak!! :*
niestety nie pasuje mi czerwień, jest dla mnie zdecydowanie za mocna.
OdpowiedzUsuńJeśli już używam to w kolorze cielistym, jak nude czy róż podpadający do naturalnego koloru ust.
pozdrawiam ♡
Wow, wyszło bardzo Glamour! Ja wolę czysto czerwone, ale chyba spróbuję z oranżem bo mnie zaintrygował. Ponoć Prometeusz raczej ognia do historii kina nie wnosi, ale ja się nie zrażam bo raz super obsada, a dwa w końcu to prequel Obcego, poza tym Rildey zrobił "Łowcę Androidów" więc aż tak źle nie może być;)
OdpowiedzUsuńŁadny oranż ma Manhattan, są tam aż dwa odcienie. Ja mam jeden i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione to przeróżne różowe i czerwone odcienie,lubię zarówno delikatne jak i intensywne. Właśnie poszukuje też pomarańczowego odcienia od dawna i jeszcze nie znalazłam:( ten co kupiłaś jest bardzo ładny ale nie widziałam u siebie takiego stoiska :( Więc jeżeli znajdziesz jakąś jeszcze pomarańczową szminkę to koniecznie daj znać :) i tak w ogóle masz śliczne usta :)
OdpowiedzUsuńja lubię róże i beże, ale ostatnio bardzo lubię nosić szminkę rimmela by kate w kolorze 16 ;)
OdpowiedzUsuńKolor podoba mi się średnio, wydaje mi się, że o niebo lepiej wyglądałabyś w ciemnej czerwieni ;-)
OdpowiedzUsuńkochana, ale przecież Ty masz duże usta! :) ja właściwie nie używam szminek, właśnie ze względu na niezbyt wydatne usta, ale uwielbiam je u kogoś, szczególnie wszelkie pochodne fuksji
OdpowiedzUsuńA ja choruję na bardzo kobiecą szminkę (chyba dorastam do tego (haha, mam 27 lat...) właśnie czerwoną ale nie wiem jaka by pasowała - jestem blada raczej, szaroniebieskie oczy, słaba oprawa oczu... boję się, że z intensywną czerwienią wyglądałabym jak cyborg :P A mam Bobbi Brown Blush 65, ale w sklepie 'mierzyłam' ją na bazę - bez bazy szminka szybko mi znika i mam wrażenie, że wysusza usta :(
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńJa znam tańsze odpowiedniki bo swego czasu też szukałam tego koloru :) Z tego co się orientuję to oranżowe szminki ma w swojej ofercie Hean, Kobo i Catrice, nie podam dokładnych numerków ale łatwo je zlokalizować na stoisku, wyróżniają się :)
OdpowiedzUsuńA Tobie jest ślicznie w tym kolorze :)
Pozdrawiam,
Maria
Witam!! Szminka pomarańczowa jest bardzo ryzykowna!ponieważ bardzo podkreśla żółty odcień zębów :(
OdpowiedzUsuńDlatego Alina ma zaciśnięte usta.
Usuńmatko.. ;/
Usuńach,to z głodu taki grymas
UsuńBardzo Tobie pasuje taki kolor na ustach;) Pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam malować usta na czerwono, ale tylko na większy wyjścia.
OdpowiedzUsuńNa co dzień stawiam raczej na nude:)
Przepięknie wyglądasz :)
Bardzo mi się podoba ten kolor
OdpowiedzUsuńFajny kolor, w dość przewrotny sposób Ci pasuje :) Ja za szminkami nie przepadam, wolę błyszczyki. A tak to najczęściej sięgam po klasyczną Airy Fairy Rimmela, choć czerwień w swojej kolekcji też mam, ale używam może raz na rok :P
OdpowiedzUsuńInglot ma niemal identyczną.
OdpowiedzUsuńlubię pomarańczowe usta :)!
OdpowiedzUsuńjak dla nie ten kolor jest idealny <3
OdpowiedzUsuńśliczny ten kolorek!:)
OdpowiedzUsuńTakie kolory są fajne :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie. :)
ślicznie Ci w tym kolorze szminki! :) przyznam że to miła odmiana, bo zazwyczaj na zdjęciach możemy podziwiać bledsze, różowe usta :) osobiście jestem fanką nudziaków (wpadających w beże lub delikatne róże) ale ta oranżowa czerwień jest obłędna!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne usta, a kolor jaki wybrałas swietnie pasuje do Twojej urody. Jako nieustanna fanka soczystej czerwieni chyba nie zdecydowalabym się na taki odcień :) ale ostatnio zastanawiam się nad blado-różowym. Ale boje się ze przy bardzo jasnym blondzie będę wyglądała jak barbie... Ryzykować?
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione szminki to Rimmel Airy Fairy, którego używam na co dzień i Lancome L`Absolu Rouge od święta. Nie mogłam się przekonać do czerwieni, ale po przetestowaniu okazała się strzałem w 10.
Ja mam trochę podobną szminkę z Kobo :) Ale jest ciut bardziej czerwona niż Twoja :) U mnie to z kolorami różnie ale głownie lubie właśnie takie czerwienie z domieszką pomarańczy i takie jakby różowo fioletowe :D Filmu nie widziałam, ale mam nadzieję, że Ci się spodoba ;) Ja wybieram się w sierpniu na Epoke Lodowcową :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się ta szminka prezentuje na twoich ustach ;)!! ja akurat preferuję nude lookowe błyszczyki ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ładnie :) Ja jestem jednak trochę za "mała" na takie mocne cudeńka ale nie rezygnuję . Szukałam w necie i zauważyłam błyszczyk z bell w odcieniu pomarańczy a na ustach wygląda zjawiskowo :* Pozdrawiam ;D
OdpowiedzUsuńile zarabiasz na prowadzeniu bloga?
OdpowiedzUsuńtyle,ze nie pracuje,tylko napierdala sepleniące filmiki i bez przerwy się maluje,a żarcia jak nie ma tak nie było,chuda szkapko
UsuńA mnie zawsze zastanawiało... jaki kolor czerwieni pasuje do bardzo jasnej skóry (neutralnej), ciemnego blondu i niestety niezbyt białych zębów... mam ciemny kościec i zawsze tak było (nie pale itd)... i zawsze się bałam żeby szminka szczegolnie czerwona nie podkresliła oddcienia moich zębów jeszcze mocniej.
OdpowiedzUsuńMyslisz że jest taki odcien czerwieni??
jesteś z Krakowa ? :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie Ci pasuje ten kolor, aż nabrałam ochoty wypróbować na sobie. Może nie z Bobby;) ale trzeba by się wybrać na polowanie, nie wiem czy Kobo nie ma podobnej w matach...sprawdzę, sprawdzę;) Piękne zdjęcia tak poza tym. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takim odcieniu czerwieni! Markę Bobbi Brown bardzo lubię, ale nie miałam okazji jeszcze wypróbować pomadek - chyba czas zdradzić MAC. Zwłaszcza, że uwielbiam takie kolorki! :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się odważne kolory szminek - na kimś. Sama mam taki kształt ust, który (bynajmniej dla mnie) nie jest przeznaczony do takich eksperymentów ;)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jeśli chodzi o szminki jest (od zawsze) AiryFairy z Rimmela, później są nawilżające szminki z Wibo, a jeśli chodzi o błyszczyki - XXXL Nude z essence.
Po wszystkim innym usta mi wysychają migiem i ciężko je doprowadzić do normalności..
OFFtop - wybierasz sie może na Prometeusza (lub może już byłaś) ? :)
Super! Ja mam jedną koralową szminkę revlonu, podobna. Wyglądasz świetnie w mocnych ustach!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam ulubionej szminki, ciągle szukam i ciągle nie mogę trafić na swój kolor. Najgorzej, że ostatnio większość kolorów mnie postarza, jeszcze jakiś czas temu cokolwiek bym nie zrobiła to nie czułam się staro...a teraz mam mini kolekcję szminek w których czuję się staro!:-(
Dawny sposób malowania oczu też przestał się sprawdzać:-(
Może jakiś post o odmładzających kolorach/trikach? :-)
Mój numer 1 to szminka z Astor w kolorze Ballerine Pink 101 :)))))
OdpowiedzUsuńA mi się bardziej podobasz z takimi ustami niż z tymi słodko różowymi. Jeśli o mnie chodzi, wybieram raczej ciemne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki kolor na ustach! mam taką z chanel w kolorze sari dore 76 :)
OdpowiedzUsuńWreszcie sie doczekałam na kolor , naprawdę świetny efekt
OdpowiedzUsuńJedna szminka, a taka przemiana! Sama nie wiem czy ładniej Ci w jasnym czy w tym kolorze... :D Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńHej! Fajny kolor szminki, tylko bobbi brown raczej nie jest dla mnie ze względu na wysoką cenę.
OdpowiedzUsuńZa to byłam na filmie "Prometeusz". Kurczę - nie podobało mi się.. Poszłam na to z grupą (i bardzo dobrze, bo np. sama nie dałabym rady tego oglądnąć ;d) i to nie ja wybierałam film. No nic, może kiedyś przekona się do tego typu filmów, póki co - będę takie omijać ;p Pozdrawiam!
uwielbiam takie kolorki na ustach, ja bylam na filmie juz w maju, gdy bylam w anglii na wakacjach. Jesli jestes fanką kosmitow itd to ci sie spodoba, niktore momenty byly straszne a niektore zabawne, raz na 2 minuty zasnelam ale to wina chyba tego ze nie do konca rozumialam, w koncu ogladalam film po angielsku:)) ludzie robia niepotrzebny szum wokol tego filmu bo film zaliczam do fajnych ale nie powalil mnie na nogi ;) pozdro
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :) właśnie na ustach mam podobny :) polecam wszystkim pomadkę GOSH, ostatnio trzymała mi się przez całą imprezę. Nie musiałam jej w ogóle poprawiać.
OdpowiedzUsuńmasz piękny kształt ust :) ja kiedyś też używałam jasnych szminek, jednak kiedyś moja kosmetyczka powiedziała mi coś takiego... "najlepiej dobrać szminkę tak, by miała kolor zbliżony do koloru dziąseł". Byłam w szoku i pomyślałam najpeirw, że to głupie. Ale wróćiłam do domu i zaczęłam rozdziawiać buzię i sprawdzać jaki to kolor ;p. Niedługo po tem jakoś na zły humor postanowiłam sobie kupić szminkę i padło na już nie jasną jak zwykle, ale jak się okazało idealną (podobną do koloru dziąseł, jednak ciut ciemniejszą i mniej żywą) szminkę Celi. Nie spodziewałam się zbyt wiele po tej cenie jednak używam tej szminki i tego koloru pd tamtej pory cały czas :D. A dokładnie to Celia nr 13 (stara seria bez drobinek itp.).
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w tym kolorze Alinko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) Ja bardzo gustuje w mocniejszych kolorach, czekam, aż znajdziesz coś ciut tańszego w podobnym kolorku :)
OdpowiedzUsuńLadnie Ci w tym kolorze. Alinko mam pytanie do Twojego poprzedniego posta. Czy kurkuma może uczulić?
OdpowiedzUsuń>> Lenti<<
matowa czerwień nr 409 z inglota - wymaga idealnych ust ale pachnie pięknie, ma świetny kolor i trwałość :)
OdpowiedzUsuńJa byłam na Prometeuszu :) Byłam sceptycznie nastawiona przez komentarze na filmwebie. Jestem kinomanką i tak naprawdę teraz mało co mnie ekscytuje ;P Według mnie film był bardzo dobry..ale tylko bardzo dobry :) Przyjemnie się go oglądało, miał kilka ciekawych momentów. Dla innych nuda, dla mnie jako zagorzałej fanki serii ,,Obcy" oraz filmów sci-fi - coś ciekawego. Oczywiście przy każdym momencie analizowałam podobieństwa do ,,Obcego" ;D
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie: Chciałam kupić jakąś paletę z Coastal Scents i zastanawiałam się na początku nad Warm, ale moją uwagę zwróciła Mirage ze względu na piękne kolory dla brązowych oczek ;) Czy warto kupić? Chciałabym poznać jej wady...oraz zalety ;D
Świetnie wyglądasz :)!
OdpowiedzUsuńa ja wolę albo soczyste czerwienie albo przygaszone róże :)
Bardzo mi się podoba ten kolor :) Mi marzy się szminka w kolorze fuksji, ale nie mam pojęcia jaki dokładnie odcień by mi pasował ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobną z oriflame z serii Giordani Gold ;)
OdpowiedzUsuńA Ty wyglądasz obłędnie w tym kolorze na ustach, według mnie o wiele wiele lepiej niż w tych jasnych, codziennych różach czy beżach! :)))
Heh zazdroszczę... Niestety mam małe usta, więc boję się żywych kolorów. Wybieram najczęściej beże, delikatne róże. Zaszalałam z błyszczykami Bell. Kupiłam dwa ciekawe, żywsze kolory. Używam bo to błyszczyki, więc nie mają takiej warstwy koloru jak szminki:)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobna tyle ze z Inglota :P Jednak mnie nie do konca odpowiadaja tego rodzaju odcienie zdecydowanie bardziej wole romantyczne roze :P
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w mocniej podkreślonych ustach:) Ja uwielbiam czerwienie i fiolety. Mam dwie szminki, które uwielbiam. Jest to rubin z Collistara i Inglot 860 (obie to czerwienie):)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci w tym kolorze, wydobywa odcień Twojej cery, ładnie koresponduje z kolorem oczu, włosów. Zdecydowanie działa bardziej na korzyść ,niż pastelowe róże, beże.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną pomadką jest Apricot Mistery z Avonu, przepiękny brzoskwiniowo-różowy ciepły odcień z takim jakby niebieskawym "undertone". Sprawia wrażenie bielszych zębów, a cera wygląda na bardziej promienną. PS. Na swoim przykładzie przekonałam się, że Airy Fairy nie pasuje jednak każdemu. Moją buzie rozmywa, kolor od razu wydaje sie nienaturalny. Przyczyną jest chyba to, że moje usta są mocno czerwonawe z natury, bardzo napigmentowane, i wszelkie zgaszone odcienie różu wyglądają na mnie sztucznie. Ten z Bobbi bardzooo by mi przypasował
Czy to możliwe, że widziałam Cię dziś w Krakowie na Dietla? Rzuciła mi się w oczy ta szminka właśnie ;)
OdpowiedzUsuńSzminka na Twoich ustach prezentuje się wręcz obłędnie! Może zdradzisz nam swoje triki w kwestii pielęgnacji ust :)
OdpowiedzUsuńbrunetko, co powinnam jeść (warzywa itp) żeby jakość wzroku poprawic? Rozumiem, że trzeba się udać do specjalisty ale na chwile obecną nie mam czasu i chciałabym wspomóc wzrok trochę witaminami. Od paru dni wstaje ze zmęczonymi oczami, może to od niewyspania, ale śpię ok 8-9 h. Może poradzisz mi coś, będę wdzięczna:*
OdpowiedzUsuńHerbata, rumianek, świetlik-jako okład, chłodnym naparem nasączasz wacik i przykładasz na jakieś 15 minut, gdy nie masz rano czasu chłodną łyżkę, chłodny żel w formie okularów przykładasz do oczu an kilka minut. Nie przesadzaj z temperaturą ma to być zimne nie lodowate. Od środka luteina np w formie "plusza" multiwitamina+luteina, witamina A, zetrzyj marchewkę na małych oczkach i dodaj jakiejś oliwy np z oliwek, szybko się zajadaj, jeśli zrobisz więcej to włóż do pojemnika z pokrywką tak żeby światło nie docierało i schowaj do lodówki bo witaminki umrą. Możesz jeszcze łykać witaminy A np A+E. Ogranicz tv i komputer, pij więcej wody i dopiero idź do lekarza bo badania choć komputerowe i moja pani doktor uważa, że zmęczenie nie ma nic do rzeczy moim zdaniem wypisała mi za mocne okulary, a czułam, że moje oczy są zmęczone.
UsuńPozdrawiam Agnieszka, stary okularnik :)
Kochana jedz borówki! Te nasze, klasyczne nie amerykańskie- obecnie można je dostać na bazarkach i to właśnie one najlepiej wpływają na wzrok:)
UsuńA jeśli oczy bolą z niewyspania to wspaniałe rady Agnieszki pomogą jak najbardziej;)
różowo-brzoskwiniowy :) ale w mojej kolekcji dominują kolory pomarańczowe i różowe plus przejściowe między nimi. Zero beżow i czerwieni. I mam jedną różowo-fioletowa na próbę, ale raczej się z nia nie polubie :(
OdpowiedzUsuńFajny kolor na wakacje, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńL'oreal ma taki kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, marzy mi się od pewnego czasu taki, ale bobbi brown nie jest na moją kieszeń ;/
OdpowiedzUsuńAlinko masz cudowne usta, piękne ząbki i śliczną cerę, spokojnie możesz malować usta takimi kolorami. Ja niestety obawiam się intensywnych kolorów i źle się w nich czuję, mam jasną cerę, łatwo się czerwienię na dodatek mam dwa krzywe (szaleństwo) zęby i odcień raczej żółty niż biały dlatego nie lubię używać kolorów na usta, może przesadzam, ale mam wrażenie, że wtedy moje "wady" są bardziej widoczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Ślicznotko :)
Ślicznie Ci w tej szmince!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia
sliczny kolorek a zna ktos tanszy zamiennik tego koloru ; > może bylabym wdzieczna szkdoa mi dac 80 zł za szminke na allegro ;/
OdpowiedzUsuńpewnie ze tak:) revlon colorburst w kolorze coral( posiadam jest to piekny pomarncz, na allegro ok 15 zl:) i z tego co wiem catrice ma delikatne pomarancze i brzoskwinie w ofercie, koszt to ok 17-18 zl:) w innych firmach sie nie rozgladalam:)
UsuńPopieram:-) Też mam coral i wygląda dokładnie tak jak u Alinki:-) Jakość rewelacyjna.
UsuńUrzekły mnie Twoje metamorfozy, chętnie bym wzięła udział w kolejnych. Jesteś w tym niesamowita :)
OdpowiedzUsuńJa pozytywnie zaskoczyłam się szminkami Make up forever, kompletnie nie znałam tej marki kiedy dostałam w prezencie a okazało się, że naprawdę trwała rzecz.
OdpowiedzUsuńkochana szkoda pieniedzy na tego Prometeusza , strasznie zakrecony film , ogolnie nic ciekawego nie wsniosl do mojego zycia i strasznie sie zawiodlam bo myslalam ze bedzie mega ciekawy :)
OdpowiedzUsuńKolor przepiekny i do twarzy ci w nim. Ja jednak nie moge sie przekonac do takich kolorkow na swoich ustach choc u innych dziewczyn bardzo ten efekt mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńPiekny odcień tej szminki.Wyglądasz w nich jak kusicielka-cudnie.Bardzo Ci ładnie;pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńO rany W KOŃCU jakiś makijaż który dodaje ci urody. Odwiedzam blog ze względu na wpisy o pielęgnacji które są wspaniałe ale makijaże w moim odczuciu robią krzywdę każdej urodzie. Jak dla mnie są zbyt sztuczne i cukierkowe. Nie chcę Cię urazić bo widzę , że stoi za tym wszystkim olbrzymi talent i wiedza ale moim zdaniem w makijażu takim jak ten pokazujesz swoje piękno. Jestem nim zachwycona!!
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100%. te różowe usta robią z Ciebie Alino przefarbowaną na czarno taką blond barbie prosto z domu publicznego (z całym szacunkiem, ale taka jest prawda) i czasem pokazujesz zdecydowanie za mocny makijaż. także wchodzę na tą stronę, bo zamieszczasz ciekawe wpisy co do naturalnej pięlęgnacji, ale gdy widzę te różowe usta, policzki, nierzadko różową koszulę/sukienkę, to mnie mdli. a ten czerwono-pomarańczowy to bomba! twój kolor! proszę, jak już się masz malować to tylko na ten kolor!!!
Usuńpięknie wygląda;) Ja na swoich ustach lubie delikatne, jasne brazy:), chociaz czasami tez zaszaleje :)
OdpowiedzUsuńWłasnie takiego koloru szukam! Ale ta z BB jest na mnie za droga...
OdpowiedzUsuńMakijaż dzienny, przed i po, śliwkowe smoky i bluza:)
OdpowiedzUsuńPod tym tytułem pokazywłas swój strój i była tam bluza z bershki. I chciałam sie zapyatac ile ona kosztowała i czy była z przeceny czy juz z nowej kolekcji?
W koncu mam konto i moge byc nieanonimowa:)
OdpowiedzUsuńKolor jakiego szukalam jakis rok temu.. I nie znalazlam! Jest swietny! Ale mi by chyba nie pasowal.. Tobie pasuje choc nie wszedzie mozna z takimi ustami wyjsc:) pozdrawiam
ja też polecam Inglota, ale z tej serii pomadek nr 43 jest bardzo podobna
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńJa tak de facto odnośnie postu :D Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś napisała jak dobierać kolor szminki do karnacji itd. Oczywiście mam na myśli czerwony kolor ;) Moja cera nie jest ani trupio blada, ani zbyt opalona - jak to ja ją określam: jest normalna :D Do tego brązowe włosy. Nie wiem jaki odcień czerwieni mam dobrać. W jednym wyglądam jak ryba, a innym jak clown. Porażka. Byłabym wdzięczna za pomoc Twoją, bądź którejś z czytelniczek ;)
Ja nie przepadam za szminkami. Nigdy nie używałam a z dobraniem koloru mam mega problem, więc próby zakupu zawsze kończą się niepowodzeniem. Za to ostatnio używam na jakieś wieczorne wyjścia Super Stay 10h Tint Gloss od Maybelline, numer 180 Lasting Pink. Choć i tak pierwsze 2 użycia byłam przekonana, że wyglądam śmiesznie, ale już jest ok :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz obłędnie w takim kolorze na ustach
OdpowiedzUsuńTen kolor jest dla Ciebie stworzony!Przepięknie :)
OdpowiedzUsuńhej Brunetko :* ja tak może nie do tematu, ale czy mogłabyś zrobić filmik o tym jak olejujesz swoje włosy? Pozdrawiam cieplutko, uwielbiam Twój blog <3
OdpowiedzUsuńCześć mam do Ciebie pytanie,
OdpowiedzUsuńze względu na wakacje zagłebiłam się w temat "planu pięknej skóry". Postanowiłam podjąć wyzwanie. I w związku z tym chciałam Cię zapytać co dokładnie dla Ciebie oznaczała PORCJA owoców lub warzyw. I jak dużo takich porcji dziennie jadałaś. Wiem, że dietytycy mówią o 5 porcjach dziennie a jedną z nich jest np. jabłko. Ale tyle to ja jem na codzień i wydaje mi się niewiarygodne, że jadłaś tylko tyle. Czekam na odpowiedź. Klara
Fenomenalna ! A ty jesteś tak piękną kobietą, że nie mogę się napatrzeć :)))
OdpowiedzUsuńszminka wygląda naprawdę ok.
OdpowiedzUsuńja jakoś nie gustuję w szminkach, mam wąskie usta i nie wyglądają one dobrze pomalowane..
Ach, czekałam na Twoje zdjecia w ciemniejszych ustach, bo te jasne roze moim zdaniem pasuja tylko do blondynek.. Wyglądasz cudownie ! Masz bardzo ladnie wykrojone usta i przepiękne włosy
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100% z anonimowym czytelnikiem. te różowe usta robią z Ciebie Alino przefarbowaną na czarno taką blond barbie prosto z domu publicznego (z całym szacunkiem, ale taka jest prawda) i często pokazujesz zdecydowanie za mocny makijaż. wchodzę na tą stronę, bo zamieszczasz ciekawe wpisy co do naturalnej pięlęgnacji, ale gdy widzę te różowe usta, które robisz w dziwaczny moim zdaniem dziubek, różowe policzki, nierzadko różową koszulę/sukienkę, to mnie mdli. a ten czerwono-pomarańczowy to bomba! twój kolor! cała reszta przy takich ustach może być różowa i będzie ładnie. proszę, jak już się masz malować to tylko na ten kolor!!!
OdpowiedzUsuńco bierzesz za metamorfozy ?:P
OdpowiedzUsuńRobisz piękne makijaże i chciałabym zobaczyć co wymyśliłabyś dla mnie :)
Świetny kolor! :) Ja bardzo lubię róż i pomarańcz, bo mam czerwone usta:) Niestety nie znalazłam żadnej szminki w kolorze nude żeby do mnie pasowała..bo czerwień moich ust przebija przez szminkę.. :(
OdpowiedzUsuńBOSKA KRESECZKA, MI NIE WYCHODZI TAKA WG PROBUJE I NIC... OBEJRZALAM FILMIK KRESECZKI CO I JAK ALE I TAK KLAPA....
OdpowiedzUsuńAli! Z Manhattanu pomadka 34N - idealny oranżowy odcień! Niedrogo, koło 20 zł:) Inne kolory z tej serii też są ciekawe. Ja osobiście bardzo chętnie używam jaskrawych kolorów szminek. Mam bladą cerę więc wygląda naprawdę fajnie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobasz z podkreślonymi ustami! Dodają charakteru ;)
Pozdrawiam serdecznie moją ulubioną urodową blogerkę :)
witaj nie znamy sie ale od kilku dni sledze twoje filmiki na youtube oraz sledze bloga...i mam takie pytanko czy cienie z firmy Coastal Scents sa dobrymi cieniami jaki maja pigment oraz jak dlugo sie trzymaja? tez mam pytanie co do paletek sleek...co o nich sadzisz? pozdrawiam Diana
OdpowiedzUsuńfajny kolor. Podoba mi się, że pomadka jest matowa
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tym kolorze na ustach :) o wiele bardziej podobasz mi się w takiej wersji, niż z jasno różowymi błyszczykami. Mam taką mają sugestie/prośbę - czy mogłabys nagrać filmik z letnimi koktajlami? Wiem, że był już na blogu taki post i bardzo spodobał mi się koktajl z imbiru, jednak nie mam pojęcia jakich proporcji użyć. Dlatego wydaje mi się, ze taki filmik byłby świetnym pomyslem na lato :)
OdpowiedzUsuńco do Prometeusza to faktycznie strasznie zakręcony... ale fajnie się oglądało szczególnie sam Prometeusz (statek kosmiczny) i obcy ale ci podobni do ludzi fajnie wyglądali, moment wręcz głupawy: kiedy główna bohaterka i ta blondyna uciekały przed "koziołkującym" :P statkiem, główna bohaterka jak się przewróciła to zrobiła dwa obroty w bok i umknęła a blondyna leciała taki kawał przed tym kolosem i ją zgniotło... dziwne
OdpowiedzUsuńco do szminek chyba wolę błyszczyki podoba mi się mój kolor ust poza tym próbowałam wielu kolorów szminek i jakoś tak dziwnie w nich wyglądam :P
Bardzo podoba mi się makijaż oczu (szminka, oczywiście, też jest przepiękna). Można na YouTube znaleźć jakiś tutorial, aby osiągnąć taki cudny, naturalny efekt?
OdpowiedzUsuńSliczny kolor, zawsze kojarzyl mi sie z drapieznym makijazem :)Ja osobiscie uwielbiam zgaszona jasne roze takie jak M.A.C. w kolorze Snob. Szmineczka ma wspaniala kremowa konsystencje, wyglada naturalnie i nie zostaje na policzku narzeczonego po okazyjnym buziaku :P
OdpowiedzUsuńAlinko, poleć dziewczynom Manhattan Perfect Creamy&Care w kolorze 34N, to jest perfekcyjny pomarańcz... Obejrzeć sobie można na tym blogu: http://kosme-tiki.blogspot.com/2011/03/manhattan-perfect-creamy-lipstick-34n.html , ja też ją posiadam i jest super, nie wysusza ust, długo się trzyma i ma piękny kolor, który pasuje większości dziewczyn!
OdpowiedzUsuńPrometeusz ma ciekawe efekty 3D, ale fabuła słaba niestety... Natomiast co do szminek, to ciągle szukam mojego odcienia czerwieni. Chyba pójdę w koral :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Cię już od dłuższego czasu, również na youtube :) Moją ulubioną czerwoną szminką jest Catrice Ultimate Colour odcień 100 Lobster Love, polecam:)
OdpowiedzUsuńJa mam dwie ulubione z którymi nie umiem sie rozstać:)
OdpowiedzUsuńPierwsza to Golden Rose 2000 nr 126, typowy nude
Druga to Rimmel 160 Rose Passion - piękna czerwień, aczkolwiek nie do końca klasyczna:)
Na fali hipsterskiej mody też kupiłam sobie taką szminkę i, o dziwo, okazało się, że dobrze gra z moim kolorytem, a wręcz jakoś rozjaśnia twarz. Pamiętam, że moja babcia miała słabość do takich kolorów, właściwie nie malowała się prawie wcale, tylko kredka do brwi i ta pomarańczowa szminka - ekspresowy makijaż rodem chyba z lat 40., a może jeszcze wcześniej. Moja szminka to Catrice, ładny brzoskwiniowy pomarańcz, ale stwierdzam, że do tego typu szminek trzeba być dziewczyną "usta do przodu", a ja jestem raczej "oczy duszy" i trochę mnie ta szminka jednak peszy... Cóż, będzie na "od czasu do czasu" albo "wielkie okazje".
OdpowiedzUsuń