Dziś ciąg dalszy tutoriali- tym razem zielone smoky eyes:) Zieleni za wiele na blogu nie było więc postanowiłam pomęczyć cienie z Catrice kupione jakiś czas temu. Taki kolor może ładnie pasować do jasnych blond włosów i brązowych oczu, ale też lekko 'podbić' oczy zielone.
Mój makijaż wykonałam na makijażu dziennym, stąd tusz na rzęsach:) Postanowiłam zmienić dzienny makijaż w bardziej wieczorowy.
Zaczynamy:)
Eyelinerem lub czarną kredką malujemy grubą linię wzdłuż linii rzęs- nie musi być idealna ponieważ i tak będziemy ją rozcierać. Lekko zaznaczamy również dolną powiekę ma 1/3 długości.
Rozcieramy naszą kreskę w górę powieki- dochodząc mniej więcej do załamania tak, aby dalej czerń była bardziej rozmyta. Przy linii rzęs powinna być nadal intensywna, w razie potrzeby możemy trochę dołożyć skośnym pędzelkiem.
Ja użyłam eyelinera w kremie Bobbi Brown i pędzelka z H&M (z prawej).
Następnie na mokro nanosimy nasz zielony cień- u mnie jest to Catrice Mars Attack. Zaznaczamy dolną powiekę do połowy i górną do linii załamania.
Jeśli mamy daleko osadzone oczy możemy nałożyć też cień blisko wew. kącika, jeśli nasze oczy są blisko osadzone nakładamy cień do połowy powieki.
Sięgam po bardziej morski odcień zieleni z paletki Stilla...
...i nakładam go na dolną powiekę, mieszając z poprzednim oraz na granicy cienia przy wew. kąciku górnej powieki. Następnie wybieram jaśniejszy morski kolor i rozświetlam nim kącik- jeśli mamy blisko osadzone oczy będziemy mieszać go w połowie górnej powieki z podstawową zielenią:)
Teraz musimy rozblendować naszą zieleń ponad załamanie. Użyłam do tego perłowego brązu Inglota (na fotce wyżej z paletką) i nałożyłam go Sigmą E70 w miejscu załamania, mieszając z zielenią i wychodząc w górę. Do blendowania możemy użyć matu, innego odcienia, koloru- eksperymentujcie:) Linię wodną zaznaczmy na czarno.
To wszystko:) Efekt możecie zobaczyć niżej- na usta użyłam szminki Golden Rose nr 107, jako różu podwójnego zestawu Flormar p116, podkład to TBS Extra Virgin Minerals.
Tak to mniej więcej wygląda:) Niżej wersja z makeupem i bez dla porównania:))
Zieleń okazała sie miłym urozmaiceniem po bardzo neutralnych kolorach jakich używałam ostatnio na wyjeździe:) Jestem ciekawa czy Wy często sięgacie po zieleń i jej odcienie, czy macie jakiś ulubiony- ja kiedyś często sięgałam po khaki:)
Buziaki i do jutra Kochane:*
Ala
alez ta zielen Catrice jest piekna!
OdpowiedzUsuńW zestawie był też śliczny jasny prawie neonowy mat, to właśnie on mnie skusił:)
UsuńZieleń w makijażu uwielbiam, fajny ten Twój smok ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w sumie to taki smoczy smok hehe;D
UsuńPrzepiekny make up! Jestem zachwycona, ale mysle, ze z moja zielona teczowka za bardzo by sie zlal :(
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zawsze możesz dodać inny kolor np przy wew. kąciku na dole- trochę fioletu i już będzie ciekawiej:D
UsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny makijaż ! uwielbiam taką ciemną zieleń, a na oczach wygląda cudownie i magicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Faktycznie taki lekko 'fantasy' makijaż:D
UsuńPrzecudownie to wygląda, jakie dokładne roztarcie i jaka pigmentacja koloru... Bardzo Ci w takim smoczku ładnie :) Ja po zielenie sięgam dość często, bo bardzo je lubie i podkreślają mój kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńKochana Ty masz jeszcze fajne wstawki w lekko innym odcieniu, bardzo mi sie taki kolor oczu podoba:D dziękuję
UsuńBardzo ładnie Piękna TY!:*** ja uwielbiam cienie o kolorze "zgniłej" zieleni coś w tym stylu oraz ciemniejsze wersje, chociaż ogółem używam brązów:) miłej nocki Alinko:) Wieeelkaaa Buźka:* dla Ciebie:****
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana:)) uśmiałam sie bo marzę o tym aby położyć sie spać odkąd wstałam haha, teraz w taki upał strasznie chce mi sie spać więc miłej nocki jak najbardziej na czasie:D buziaki!
Usuńw sam raz na jutrzejszą imprezkę wieczorem
OdpowiedzUsuńDEKORACJE DO DOMU i KSIĄŻKI
:>>
UsuńŚliczny makijaż :D
OdpowiedzUsuńA kiedy zamieścisz notkę o włosach ? Bo chyba dawno nie dawałaś takich notek.
Dzięki Kochana:) Obecnie jestem na etapie zmieniania pielęgnacji- takiego małego eksperymentu, obiecuję że niedługo dam znać:))
Usuńa co takiego zmieniłaś? :)
UsuńZgadzam się Marie śliczny kolor! I przepięknie wyglądasz w tym makijażu! Chyba będę musiała zaopatrzyć się w podobny kolor :) Planuję kupić sobie w końcu białą kredkę do malowania linii wodnej masz może Alinko jakąś, którą mogłabyś polecić? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hej Kochana, dawno sie 'nie widziałyśmy':D Z kredką bardzo nie pomogę- używałam Sephory i byłą całkiem ok ale generalnie nie lubiłam maziać nią po linii wodnej i zmieniłam ją na jasny korektor. Wybierz sie do drogerii i maziaj ile wlezie- im 'miękksza' tym lepsza:D
UsuńPiękny makijaż, pasuje Ci ;) Myślę, że i u mnie by dobrze wyglądał, chociaż nigdy nie używałam cieni... pora to zmienić ;p
OdpowiedzUsuńNie wiesz, czy te cienie Catrice można jeszcze kupić?
Pozdrawiam :)
Dzięki Kasiu, ja wygrzebałam te cienie w naturze- były przecenione więc może już ich nie być ale Catrice na pewno ma taki sam kolor w ofercie:)
UsuńPiękniście, muszę przyznać, że fotami i dokładnością kasujesz połowę blogerek :) uwielbiam takie "attention to detail" :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana:D
Usuńpiękny makijaż :) wszystko precyzyjnie wykonane, step świetnie wytłumaczony :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńHaej Ferrou dzięki wielkie:))
UsuńUwielbiam to, jak zawsze pokazujesz wszystko krok po kroku, proszę rób tak dalej wszystkie makijaże! Ta zieleń wypróbuję pojutrze. Dodam trochę innego odcienia bo z moimi zielonymi oczętami może się inaczej zlać :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam twój blog zupełnie przypadkiem jakieś 2 miesiące temu (szukając czegoś na google). Jesteś dokładna i dobra w tym co robisz, codziennie włączam Twojego bloga przynajmniej z 3 razy jak jestem na komputerze, żeby zobaczyć, czy coś nowego nie dodałaś :D
Jak przestaniesz prowadzić to chyba się popłaczę :(
Tak trzymaj!!!!
Jak zwykle jestem zauroczona Twoją pracą;)
OdpowiedzUsuńfajny ten Twój cykl z makijażami krok po kroku, bardzo przydatny:) w tym mocniej podkreśliłabym tylko usta, pomadką wpadającą w czerwień - jakoś nie przekonuje mnie ta piękna zieleń na oczach w połączeniu z bladym różem na ustach... pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że ten makijaż wydobył z Ciebie same atuty :)
OdpowiedzUsuńsuper!! az zal ze nie mam brazowych oczu:) A co z seria DIY? ciagle czekam na koszule z kolnierzykami z cwiekami:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam butelkową, mocną zieleń, ale brakuje mi odwagi i pomysłów do makijaży z jej użyciem. Pora nadrobić i poćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne.Ciekawe jakby wyglądał przy moich jasnoniebieskich oczach :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień zieleni! Podoba mi się to w jaki sposób pokazujesz i opisujesz każdą czynność;)
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się ten odcień ;) i ładnie Ci w takim makijażu ;)
OdpowiedzUsuńPiękny!!! :)
OdpowiedzUsuńZielony to jedyny kolor inny niż brązy i róże do jakiego sięgam przy makijazu :)
Jak juz wreszcie kuoie kredkę/eyeliner to napewno bede poóbowac zrobić cos takiego :):)
pasuje Ci taki ciemny makijaż :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nie akceptowałam w ogóle zieleni w ogóle nei wiem czemu, teraz ją bardzo polubiłam zwłaszcza w makijażu ja osobiście lubię soczyste i morskie odcienie:)
OdpowiedzUsuńswietny tutorial :) moze wyprobuje na sobie :)
OdpowiedzUsuńMAm do Ciebie pytanie: jak zwalczyc przebarwienia po wypryskach ? zawsze kiedy wyskoczy mi cos na twarzy i ja to wysusze lub czasem wycisne to pozniej przez dlugi czas mam zaczerwieniana skore w tym miejscu :< zaznaczam ze nie moge przeznaczyc na to zbyt duzej sumy :0 z gory dziekuje za odpowiedz :)
Wow, bez makijażu wyglądasz jak licealistka:)) słodko! Ale z makeupem jak gwiazda filmowa! Ogromnie mi się podoba. Tutorial bardzo przydatny, dziękuję. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny makijaż , ogólnie to na co dzień maluję prawie wcale ,albo jest to bardzo delikatny makijaż , ewentualnie gdy gdzieś wychodzę to wtedy skuszę się na coś efektywniejszego he :) zdecydowanie przypadł mi do gusty Twój makijaz i teraz napewno sięgneł po zieleń ,gdyż mam oczy w kolorze brązowym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Ewelka :*
Ja do zieleni przekonałam się dopiero niedawno i jeśli sięgam po jakąś, to głównie po taką jak Ty w dzisiejszym tutoriale;)
OdpowiedzUsuńTy masz zawsze niesamowicie zaprezentowane stepy, sama przyjemność czytania jak również oglądania, a makijaż jak zwykle piękny <3
OdpowiedzUsuńzielen zazwyczaj dobrze u mnie wyglada, wiec pojawia sie czesciej niz inne kolory.... wyszlo bombastycznie :P
OdpowiedzUsuńBARDZO przypominasz mi charlotte gainsbourg, zwłaszcza jak nie masz makijażu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :) Ja rzadko używam zieleni, w moich zbiorach mam dwie: ciemną, podobną do tej, której użyłaś w makijażu i miętową, której używam teraz. Na takie upały ta mięta bardzo mi pasuje :))
OdpowiedzUsuńten zielony smoky eyes świetnie wygląda przy Twoich brązowych oczach. ja sama mam ciemno zielone oczy, więc chyba za dużo zieleni by było. ale może fiolet lub brąz? :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż :) Bardzo fajny opis oraz zdjęcie. Świetny pomysł z zaznaczaniem kierunku rozcierania cieni. Do mnie dużo bardziej przemawiają zdjęcia niż opis, jak wykonywać. Chętnie wypróbuje ten makijaż na sobie, ponieważ mam szarozielone oczy. Tylko muszę zaopatrzyć się w jakiś zielony cień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zbycia
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękna zieleń, do moich piwnych oczu idealna :) Makijaż bardzo ładny, trochę za mocny na dzień do pracy, ale na wieczorne wyjścia jak najbardziej TAK! Do tego świetny tutorial jak taki makijaż wykonać, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńslicznie, serio. uwielbiam zielenie bo mam brazowa teczowke delikatnie za zielono opalizujaca, ale niestety u mnie (pewnie z braku wprawy) zielenie wystepuja jako kreska i nic wiecej. mam bardzo mala powieke ruchoma i gleboko osadzone oczy - co jest moja bolaczka odkąd zaprzyjaźniłam się z cieniami do powiek. Moim ulubionym zielonym cieniem jest taki potrójny od Inglota M3 575. sa idealne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Niesamowicie podobają mi się Twoje makijaże krok po kroku :)
OdpowiedzUsuńAla jak zawsze wygląda olśniewająco i "bije" od niej świeżością naturalnego piękna :D Jesteś fantastyczna!!!
OdpowiedzUsuńAlu, musisz nam koniecznie pokazać tą bluzeczkę w całości bo wygladasz w niej fenomenalnie i w tym pięknym makijażu.. :)
Przepiękny! Nie ma to jak zielenie i niebieskości najpiękniej podkreślają brązową tęczówkę :)))
OdpowiedzUsuńPrzy Twoim typie urody taka kombinacja kolorystyczna wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńOooo taaak... proszę o więcej *_* Zielone makijaże są przepiękne! I fajnie komponują się z rudymi włosami :D
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje makijaże są idealne. Pięknie!
OdpowiedzUsuńAfrodyta :) przepięknie Ci w zieleni!
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż i cudownie Ci w nim :) Bez makijażu też świetnie wyglądasz, a Twoja cera..hmm marzenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola ;*
Piekny makijaż ! ;) Wypróbuje jak tylko zdobde potrzebne cienie ;)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż! Uwielbiam zielenie i jeszcze nigdy w sumie nie robiłam makijażu na mokro... muszę się zmobilizować i spróbować
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie czy masz moze jakies kompleksy na punkcie swojego nosa? Moj tak jak Twoj nie jest idealny :/ Czy masz jakies sposoby na optyczne pomniejszanie?:)
OdpowiedzUsuńSuper.! Z uśmiechem ci do twarzy :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : gieenka.blogspot.com
świetny, jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńPiekny makijaz:) tez dzis zrobiłam zielony makijaz.Pięknie podkresla brązowe teczówki:)
OdpowiedzUsuńświetny, myślę że spróbuję :p
OdpowiedzUsuńPiękny masz kolor oczu. A makijaż prezentuje się świetnie, trzeba mieć talent aby tak dobrze dobierać kolory.
OdpowiedzUsuńZwiązku z tym, że posiadasz ogromną wiedzę na temat makijażu, chciałabym się zapytać czy znasz jakiś dobry kosmetyk, który będzie świetnie krył zaczerwienienia tzw. rumieńce? I czy kiedykolwiek używałaś kamuflażu z artdeco?
ach, ale cudnie się prezentujesz w tym makijażu! bomba!
OdpowiedzUsuńSuper tutorial, na pewno wypróbuję go na sobie. Twój blog to skarbnica wiedzy, uwielbiam go i na pewno będę często wpadać ;)
OdpowiedzUsuńmam pytanie :D czy robisz coś z włosami że tak ładnie Ci się falują :D?
OdpowiedzUsuńFajne kolory, pasują ci do tęczówki:)
OdpowiedzUsuńKolejny piękny makijaż. Piękna jest ta zieleń!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥
Hej Brunetko, świetne są te Twoje rady, wszystko od razu wydaje się jaśniejsze. Makijaż bardzo ładny, spróbuję odtworzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wow;) mam nawet taką sama zieleń z Catrice:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękny makijaż :) Ogólnie dodaje ci bardzo dużo kobiecości. Fajnie, że pokazujesz krok po kroku co robić. Dziękuję jako stała czytelniczka za inspiracje ;))
OdpowiedzUsuńJaka piękna ta zieleń!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż, lubię zieleń na powiece :)
OdpowiedzUsuńzainspirowałaś mnie dzisiaj i zrobiłam sobie dzisiaj makijaż z naturalną górną powieką (beż + jasny brąz w załamaniu) i zieloną kreską na dolnej :) bardzo fajny efekt, nawet mój facet zauważył :D
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyglądasz w zieleni :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż:) ja też z zieleni lubię zgniłe,ostatnio je jednak troszkę zdradzam z bardziej morskimi :)
OdpowiedzUsuńnaprawde sliczny jest ten makijaz!no i piekne zdjecia, doskonala jakosc!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Alinko błagam jak robisz makijaż podaj tańsze zamienniki do użytych przez Cb produktów, bo nie każde stać na cienie Inglota lub Mac'a. Poza tym jesteś Boginią Makijażu. Pozdr
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta zieleń,a makijaż bardzo pasuje do Twoich brązowych oczu:)Zapraszam do odwiedzin mojego bloga;)
OdpowiedzUsuńA ja nie chciałam kupić tego cienia Catrice bo mi się wydawał nieładny a tu taka pięknosć! Wow! Wydaje mi się jednak, że make up bardzo podobny do makijażu KatOsu. Całokształt wygląda bosko. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAlinko przepiękny makijaż, cudo, masz ogromny talent i wspaniały dar przekazywania wiedzy innym, dziękuje Ci:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMagdalena
Cudny! Uwielbiam zielone cienie, też mam brązowe tęczówki :) Niesamowicie to wygląda.
OdpowiedzUsuńwow! Cudowny ten smoky! Fajne kolorki;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;D
Ten makijaż jest piękny i bardzo ładnie podkreśla Twoją tęczówkę :)
OdpowiedzUsuńOpisane krok po kroku a jak i tak bym temu nie podołała.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takich kolorach ;)
I nie wiem czy mi się wydaje czy sporo Ci włosy urosły? Są bardzooo podobne do moich.
Jestem fanką różnych brązów. Bardzo podoba mi się ten inglotowy, jaki to jest numerek?:)
OdpowiedzUsuńwięcej info http://modafon.pl/652-smoky-eyes-krok-po-kroku.html
OdpowiedzUsuńhehe zrobiłam wyszedł inny ale również piękny .
OdpowiedzUsuńJaki to nr cienia z Inglota perłowy brąz?
OdpowiedzUsuń