Z zalotką właściwie się nie rozstaje. Jeśli tylko zależy mi na bardziej podkręconych rzęsach zawsze po nią sięgam, bo żaden tusz solo nie daje nawet w części tak mocnego efektu. Zalotek przerobiłam parę i nauczyłam się, że tutaj nawet tańsze sprawdzają się bardzo dobrze. Moja najstarsza zalotka ma już 6 lat i pochodzi właśnie z H&M. Ostatnio jednak pojawiły się w sklepie ładniejsze, pomyślałam więc że może być to fajna okazja aby Wam je pokazać i troszkę o nich powiedzieć. Kosztują 19zł i mogą służyć nam całkiem nieźle.
Jeśli chcecie poczytać więcej o pielęgnacji rzęs zobaczcie;
To za co lubię zalotki z H&M to cecha, która różni je od innych zalotek jakie miałam okazję stosować:).
Jest po prostu większa, a łuk w jaki wygięty jest koniec, łagodniejszy. Dobrze widać to na ostatnim zdjęciu. Dlatego okaże się lepsza dla posiadaczek większych oczu, bardziej wypukłych powiek ruchomych. Często było mi trochę łatwiej złapać rzęsy na środku, bo właśnie na ich podkręcaniu najbardziej mi zależy. Te na zewnątrz zdarza mi się często pomijać, bo wolę kiedy są bardziej proste.
Aby podkręcić rzęsy trzeba jednak nacisnąć troszkę mocniej bo sama 'dźwignia' jest zbudowana pod innym kątem niż w np zalotce maca.
Musimy więc troszkę więcej się napracować, a efekt jest ciut delikatniejszy. Zalotka ma dobrą gumkę, w opakowaniu znajdujemy też jedną zapasową. Gumka jest wypukła, co jest bardzo ważne:).
Co najważniejsze- krawędź jest dobrze wygładzona, nie ma tu żadnych ostrych momentów, pod tym względem zalotka nie odbiega od Inglota czy Maca.
Niżej możecie zobaczyć jak wyglądają rzęsy z jedną warstwą tuszu, przed i po podkręcaniu.
Tutaj też rzęsy były złapane tylko raz, bez jakiegoś specjalnego przeczesywania czy dokładania tuszu potem.
Sama zalotka oczywiście jest bardzo ładna i budowa samego modeli nie różni się od tego, który w mojej kosmetyczce przetrwał tyle lat:). Zalotka z H&M była chyba pierwszą na jaką się skusiłam i po prostu została ze mną.
Ale oczywiście zalotek na naszym rynku jest dużo. Jakie jeszcze polecam?
Na pewno warta uwagi jest zalotka z Inglota- osobiście wolę srebrną od czarnej. Właśnie ta ciemno srebrna budową bardzo przypomina maca i choć kosztuje obecnie 40zł, jest warta swojej ceny.
Niżej możecie zobaczyć jak wygląda wycięcie zalotki H&M i Mac.
Złota zalotka jest na tyle ładna, że może być sympatycznym prezentem dla przyjaciółki, która chciałaby spróbować podkręcania.
Nie ma sie co obawiać o rzęsy- tutaj kluczowa jest pielęgnacja czyli natłuszczanie najlepiej na noc. Wtedy nasze rzęsy są bardzo wytrzymałe, giętkie i odporne nawet na częste podkręcanie. Sama robię to bardzo często bez szkody dla nich.
Używacie zalotek?
Jeśli macie pytania lub jakieś problemy np z podkręcaniem rzęs piszcie!
Buziaki
Ala
Alinko, a czy miałaś okazję używać słynnej zalotki Shu Uemura? Co o niej sądzisz? Faktycznie jest warta swojej (wygórowanej) ceny? Widac byłoby znaczącą różnicę pomiędzy Shu a H&M?
OdpowiedzUsuńA także pytanie odnośnie tej zalotki z H&M- nie ucina/ łamie rzęs? Z góry śliczne dzięki :*
Tak miałam, jeśli kupować Shu to tylko tą: http://bestmakeup.pl/pl/rzesy-kleje-zalotki/979-shu-uemura-zalotka-do-rzes-s-curler.html ta faktycznie jakoś znacznie się różni i efekt jest lepszy, klasyczna jest super, ale Inglot i Mac jej dorównują;)
UsuńA i oczywiście nie ucina i nie łamie;D
UsuńJa mam ta zwykla od SU. Jest totalnie zwykla, bez rewelacji.
Usuńno nie wiem czy tak z grosze ...
OdpowiedzUsuńlubię cię, ale no niestety jak dla nas co poniektórych 19zł to nie są grosze.
ja mam swoją praktycznie za grosze, może za 4 zł? ;)
i taka cena jest optymalna ;)
zlituj sie, 19 zl to nie jest jakas kosmiczna kwota. poza tym sadfze, ze alina miala na mysli, ze to niewiele w porownaniu do cen innych zalotek.
Usuń4zl? to za ile ty kosmetyki kupujesz? za 2? gdzie takie znajdujesz
w sklepie wszystko za 2 zł i w sklepie wszystko za 5 zł ;)
UsuńNaprawdę nie rozumiesz przenośni anonimie z 12:11... ;)
Usuń19 zł za zalotkę w porównaniu powiedzmy z bardzo popularną Shu Uemurą za 150 zł, to chyba wiesz nie ma sensu się czepiać takich pierdół nie? TT_TT
Trzeba umiec szukac tanich rzeczy. Ja no zalotki nigdy nie mialam i 19zl byliby mi zal wydac na cos co moze mi sie nie spodobac i co rzuce w kat po jednym uzyciu. Na probe wolalabym kuoic zalotke za 2zl a ze takiej pewnie nie znajde to nie kuoie wcale. Wole 19zl wydac na bluzke. Np. ;)
UsuńOla.
Jasne, tylko taka zalotka za 2 złote może nie dawać zadowalających efektów i stwierdzisz, że wszystkie zalotki są do kitu, bo przecież miałaś zalotkę i była zła. A taka za 19 już może być ok. Czasem cena nie idzie w parze z jakością, a będzie rzutować na Twój odbiór danego produktu w ogóle, To jak z cieniami do powiek z jakiegoś bazarku ze słabą pigmentacją, ale za 2 złote, a z cieniami z dobrą pigmentacją, co kosztują 20.
UsuńNo ale ja w niczyim portfelu nie siedzę i rozumiem, że może być komuś szkoda takiej kwoty ;).
No wlasnie, szkoda. Zwlaszcza w moim przypadku kiedy grube tysiace przepierrrrr....niczalam na bzdury i glupoty to teraz inaczej na to patrze i jesli bez czegos sie moge obejsc, to rezygnuje. Osobiscie wolalam zainwestowac w dobra odzywke do rzes, niz w zalotke i jestem meeeeega zadowolona z niej :)
UsuńOla.
Optymalna jeżeli nie cenisz sobie jakości kupowanych produktów.
UsuńWstyd się przyznać ale jeszcze NIGDY nie używałam zalotki, mimo że namiętnie się makijażuję:-).
OdpowiedzUsuńDlatego spróbuję tej z H&M a jeśli się nie spisze to spróbuję z Inglota - namówiłaś mnie:)
Mam nadzieję tylko,że jakoś sobie z tym poradzę.
I mam pytanie ale odnośnie brwi: kiedyś była moda i skubałam, skubałam aż była cienka kreseczka, teraz oczywiście zapuszczam, zapuszczam a one jak zaklęte nie chcą zbyt chętnie rosnąc. Poleć mi jakąś dobrą i niedrogą odżywkę, która zadziała na rzęsy.
pozdrawiam Cię Alino, Ola
Na brwi oczywiście:-) a nie rzęsy..
UsuńHej, nie wiecie czy Long4Lashes można używać na brwi?
UsuńMożna. Jest wersja do brwi. różni sie jedynie tym że zamiast pędzelka jest gąbeczka.
UsuńOd siebie polecę Loxon, dobrze jakbyś używała go pod kontrolą dermatologa.
UsuńPłyn na wypadanie włosów, uważaj jak Ci kapnie na policzek to tam będą włosy rosnąć haha. Nakładaj patyczkiem kosmetycznym albo coś na brwi i będą super. Pamiętaj, Loxon działa dopóki nie przestaniesz go stosować, nie znaczy to że jak zrobisz przerwe to wypadną CI WSZYSTKIE BRWI na raz haha, to stopniowy proces. Ja wolę stosować minoksidil do końca życia i cieszyć się efektami. ;__; czy to na brwi czy to na skalp.
Mozna. Ja przy kuracji na rzesy dodatkowo mazialam brwi i dzialalo. Oczywiscie mowie o tym ze nie uzywalam dwoch wersji tylko tej do rzes. Bo na rzesach mi zalezalo. I przy okazji uzywalam na brwi. Jedno opakowanie mam od roku i uzywam dalej po kilku miesiecznej przerwie
UsuńBardzo polecam olejek rycynowy na porost brwi. U mnie świetnie się sprawdził, a też miałam duży problem z brwiami bo przez długi czas regulowałam je bardzo mocno. Odkąd zaczęłam stosować ten olejek, moje brwi są w dużo lepszej kondycji i już się ich nie wstydzę. Wreszcie mam swój wymarzony kształt! Polecam!;)
UsuńHej ja polecam Ci serum lub krem z L'biotica. Właśnie dziś na moim blogu http://luksusowapodszewka.blogspot.com/ jest o nich wpis, głównie odnosi się on do rzęs, ale także ratowałam nimi brwi, bo tak jak Ty niedgyś je wyskubałam, zapraszam :)
UsuńAlinko, ja trochę odbiegając od tematu, ale muszę zapytać! Co masz na ustach na tym filmiku? :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=gKngv5MfOTc&feature=youtu.be
oj to był jakimś mix, nic konkretnego bo takiego koloru szukam:))
UsuńTo znalazłaś kolor idealny :) Daj koniecznie znać jeśli znajdziesz taki!
UsuńPozdrawiam :*
Hej Alinka :-) Kiedy możemy spodziewać się wyników w konkursie gąbeczki Real T.?
OdpowiedzUsuńw piątek:)
UsuńWłaśnie szukałam czegoś tańszego niż Ingloty, dzięki!!
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam ale bałam się że połamie rzęsy i wyrzuciłam. Miałam tez krótkie. Dziś po odzywce Lash 4 mam długaśne, a jeszcze czeka na mnie odżywka RevitaLash (zając przyniósł) to warto wzmocnić efekt. Dodatkowo kupiłam tusz który ostatnio polecałaś (drugi, bo pierwszy zgubiłam po zakupie) i jest REWELACYJNY!!! Tak poza tematem, obejrzałam drugi blog - szacun, twarda babka z Ciebie, a wydawałaś się taka kruchą istotką.
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
Usuńa co myślisz o zalotkach termicznych? używałaś jakiejś? Sama nie używam zalotek ale mam ochotę na jakąś się skusić a ta termiczna z sephory wydaje się całkiem ciekawa,
OdpowiedzUsuńAś
Ja mam właśnie tą zalotkę ale na co dzień po prostu szybciej i łatwiej używa mi się klasycznej, ale sephora daje całkiem fajny efekt, muszę o niej napisać:)
Usuńczyli łatwiejsza w obsłudze jest klasyczna? Boję się, że wsadzę ją sobie w oko, albo zacisnę na skórze.
Usuńna pewno szybsza. z termiczną jak z tuszem a klasyczną trzymasz 10 sekund i z głowy:) do oka sobie na pewno nie wsadzisz, ja bym się o to nie bała;))
UsuńNajlepsza zalotka, jaką miałam, była z Avonu. Niedostępna w Polsce, kupowałam na eBayu. Plastikowa, czarna, bez tych bocznych "ścianek". Była genialna! Niestety plastik od podgrzewania suszarką się wygiął i szybko się zepsuła. Lubiłam też podgrzewaną na baterie z oriflame. Teraz mam jakąś zwykłą z Auchan, nawet daje radę. U mnie najważniejsze jest żeby podkręcić na ciepło, inaczej rzęsy opadną mi w godzinę, pomimo wodoodpornego tuszu.
OdpowiedzUsuńMam tak samo!!! Podobnie na głowie, jakbym chciała zakręcić sobie loki to godzina i "po ptokach", nawet jak na ciepło. Rzęsy na szczęście dają radę na ciepło cały dzień, też podgrzewam suszarką ;)
UsuńZastanawiałam się nad nią już kilka razy, teraz na pewno się zdecyduję. Aktualnie mam jakąś z drogerii Jaśmin, ale nie lubię jej używać.
OdpowiedzUsuńDobra zalotka i takaż pęseta to sukces.
OdpowiedzUsuńtrzeba wypróbować jak się to będzie miało u mnie ;) cena zachęcająca no i tańsza od kilku innych marek ;)
OdpowiedzUsuńnie jestem za zalotką
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com/
Ja mam mega tanią zalotkę z pepko. Nie specjalnie ją lubię właśnie dlatego że wydaje mi się za duża :/ wolałabym mniejszą, trochę bardziej wypukłą i taką nie ograniczoną po bokach. Z Twojego opisu wynika, że ta z H&M by mi totalnie nie podpasowała.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach prezentuje się bogato, efekt na rzęsach też niczego sobie. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam dobrej zalotki, wpis jak dla mnie najbardziej trafiony:)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam najtańszej zalotki z Rossmanna z plastikowymi uchwytami. Spisywała się całkiem nieźle, aż do momentu, w którym uchwyty pękły - niestety było to w trakcie podkręcania, w związku z czym straciłam połowę rzęs z lewej powieki. [Swoją drogą, rzęsy odratowałam wtedy odżywką Long 4 Lashes, która podrażniała mi skórę, ale działała cuda] Od teraz straciłam trochę zaufanie do zalotek i zawsze pilnuję, żeby nie miała ani jednego plastikowego elementu.
OdpowiedzUsuńO kurcze, to dobra przestroga, jednak lepiej wybierać całkiem metalowe;)
UsuńA ja mam jakąś z działu urodowego haha Kaufa, ale nie używam ;)
OdpowiedzUsuńja nie uzywalam nigdy zalotki, jakos nie mam potrzeby... ale moze kiedys sie jeszcze skusze ;)
OdpowiedzUsuńDobra i dodatkowo piękna !
OdpowiedzUsuńOj tak:D
UsuńAlinko gdzie w Krk mozna upolowac te noweboscienie podkladu MaxFactor, o ktorym mowilas w ostatnim filmie? WRossmanach nie aidzialam
OdpowiedzUsuńKochana ja jeszcze do ich szafy nie patrzyłam, ale dam znać;)
UsuńSuper, to czekam z niecierpliwoscia i tez bede sie rozgladac :) do tej pory wszystkie maxfactory byly dla mnie za ciemne i za rozowe/brzoskwiniowe, a ja jestem blada i zolta^^ trzymam kciuki ze te nowe beda bardziej pasowac :)
UsuńA może ktoś poleci dobrą pensetę? :)
OdpowiedzUsuńA ja w ogóle nie używam zalotek...Ale taką to bym chciała :):):)
OdpowiedzUsuńNie stosuję zalotek od czasu eksperymentu z ich odstawieniem - okazało się, że rzęsy przestały wypadać, są dłuższe, gęstsze i zdrowsze. Wystarczy podkręcać je grzebyczkiem i wyglądają super :D Zalotki to zło :P
OdpowiedzUsuńNie wiem jak jej używałaś że Ci wypadały... Musiałaś je wyrywać, ja używam zalotek od lat i nie widzę żadnej różnicy przy przerwach w ich stosowaniu.
UsuńU mnie też zupełnie nie wpływają na stan rzęs, ważna jest pielęgnacja i odpowiednie używanie;)
UsuńEfekt super!
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam nawet w rękach zalotki!:D Znając moją zgrabność i grację straciłabym oko, próbując się "wyzalotkować". ;D
OdpowiedzUsuńJa mam zalotke z Essence i jest super :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą zalotką! :)
OdpowiedzUsuńa czym natłuszczasz rzęsy kochana?
OdpowiedzUsuńK.
olejkami, balsamami do ust, rybkami keratynowymi gal:)
UsuńAlinko pomocy ;( Mam straaaszny problem z zaskornikami ktore sa glownie na brodzie i nosie. Zadne domowe sposoby nie dzialaly wiec postanowilam pojsc do kosmetyczki na kawitacje. Mialam 7 zabiegow ale zaskorniki nawet sie nie ruszyly ;/ Pani zaproponowala mi mikrodermabrazje. Myslisz ze beda lepsze efekty? Czy pozwoli mi to pozbyc sie w koncu tego dziadostwa? :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Aniu myślę że lepiej było by wybrać sie do dermatologa po atrederm:)
UsuńHej Alu :) Ostatnio podpytywałam Cię o neutralizowanie cieni pod oczami i zaciekawiłaś mnie korektorami Benefit. Który konkretnie masz a myśli? :) Sama myślałam o Erase Paste.
OdpowiedzUsuńtak właśnie ten, ale musisz liczyć się z tym, że może okazać się za tłusty, lub ewentualnie ciut za ciemny bo z tego co pamiętam chciałaś coś jasnego?:)
UsuńAlinko, ja z innej beczki - polecisz jakieś rękawiczki kulturystyczne z usztywnieniem nadgarstka? :)
OdpowiedzUsuńtak, ja niecałe dwa lata miałam te:D http://allegro.pl/olimp-rekawice-competition-usztywniacz-rekawiczki-i5253020315.html
UsuńDziękuję bardzo, właśnie się m.in. nad nimi zastanawiałam więc przypieczętowałaś moją decyzję ;) Czekam na więcej postów na fitcouple :)
UsuńMac trochę za drogi ale na inglot bym sie skusiła
OdpowiedzUsuńCzym natluszczac rzęsy na noc? Poleci ktoś cos? Obecnie uzywam odzywki ale to pewnie malo jeśli podkrecam rzęsy?:)
OdpowiedzUsuńWszystko jest w linkach na początku posta:)
UsuńMam zalotkę, ale kompletnie nie potrafię posługiwać się tym sprzętem;/ :D
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to, że moje rzęsy w zewnętrzym kąciku rosną 'w dół'. Choćbym chciała je unieść go góry to nie potrafię niestety. Nie umiem jej odpowiednio 'ustawić' tak by objęła wszystkie (a złaszcza te w zewnętrzym kąciku) rzęsy...;)
TIP. gdy nie macie zalotki, a jesteście gdzieś na mieście w restauracji możecie rozgrzać łyżeczkę przy suszarce w toalecie i podkręcić nią rzęsy :D
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=sD1ncPzOYbE
Używam, używam i też mam swoją z H&M-u już kilka ładnych latek :) Uwielbiam ją! :)
OdpowiedzUsuńhttp://thebestdeals.pl/49-profesjonalny-24-czesciowy-zestaw-pedzelkow.html Alu, myslisz ze warto?
OdpowiedzUsuńKochana ciężko powiedzieć, na niektórych zdjęciach wyglądają ok na pewno jest jakaś szansa że będą w miarę dobre na początek:)
UsuńCo myślisz o tym produkcie? Głównie chodzi mi o grzebyk.
OdpowiedzUsuńhttp://www.sephora.pl/Akcesoria/Oczy/Zalotki/Zalotka-powiekszajaca-objetosc-rzes/P2101021
Kochana grzebyk jest ok choć najlepszy ma inglot:))
Usuńja używam zalotki z oriflame, jest mała ale tez bardzo fajnie podkręca rzęsy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam : http://alizanna.blogspot.com/
A ja mam taki problem, że moje rzęsy są mega długie, ale proste, a zalotka 'łamie' je w połowie.. :( Masz jakiś patent na takie rzęsy? :)
OdpowiedzUsuńGosia
W połowie? Musisz chwytać bliżej cebulek:)
UsuńMam zalotkę termiczną. Sprawdza się super, ale z lenistwa rzadko po nią sięgam ;).
OdpowiedzUsuńno właśnie z nią jest ciut więcej roboty:)
Usuńhej :) masz pięknę włosy :) i jak ich dużo! Z ciekawości zapytam ile dziennie i podczas mycia Ci ich wypada? Tak około ;)
OdpowiedzUsuńOj Kochana nie myję codziennie i zupełnie nie liczę/ nie patrzę:) ale nie ma co porównywać, masz problem z wypadaniem?
UsuńJa właśnie jestem jedną z tych która boi się zalotek. Zawsze mam w głowie taką myśl, że wyrwę je wszystkie, osłabie i już totalnie nic mi po nich nie zostanie :p
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ja mam swoją jakąś no name, nawet nie wiem skąd ale spisuje się świetnie więc w sumie nie planuję zakupu nowej :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest imponujący. Bardzo zaciekawiła mnie ta zalotka.
OdpowiedzUsuń:*
A ja mam pytanie z innej beczki (bo moja zalotka z For Your Beauty leży gdzieś w kącie, używana na większe wyjścia ;) ) - Alu, co to za eyeliner, którego użyłaś do makijażu w Skarbie? Wygląda bezbłędnie, a w kosmetykach na "Twoich" dwóch stronach zamieszczono tylko kajal Max Factora, który raczej nie jest tym czego szukam ;)
OdpowiedzUsuńhaha to chociaż marka się zgadza;) to max factor colour xpert- ten fioletowy ale morski też jest świetny:)
UsuńPobiłaś wszelkie rekordy, tak szybkiej odpowiedzi to jeszcze nikt mi nie udzielił :P Okej, oficjalnie jestem zakochana w tym linerze - bałam się, że będzie żelowy (a takich nie lubię), tymczasem jednak w płynie i TE KOLORY. Promocjo -50% na kolorówkę, przybywaj :D
OdpowiedzUsuń:D właśnie przysiadłam do komputera;> one są świetne, żałuję że nie mają takiego brązu bo był by chyba moim eyelinerem wszechczasów:)
UsuńJa też bym takim nie pogardziła, zwłaszcza że ostatnio brązowa kreska gości u mnie częściej niż czarna... Dobrze, że jest ten fiolet na pociechę ;)
UsuńA kiedy wyniki konkursu z tuszami?
OdpowiedzUsuńAlinko, pomocy... strasznie wypadaja mi włosy po ciązy juz od ponad 4 miesięcy, a od porodu minęło juz 13 mies.
OdpowiedzUsuńCo mi polecasz? Mam mnostwo baby hair, ale kucyk coraz cieńszy, zaczynam sie naprawde denerwować... jakis suplement, cos na skore glowy? Do dermatologa nie pojde, bo u mnie w miescie zaden sie nie zna. pozdrawiam.
Właśnie szukam czegoś sprawdzonego w dobrej cenie, więc pewnie przyjrzę się tej z HM. Dziewczyny na blogach polecają też zalotki z Pepco, ale nie mam tego sklepu w pobliżu. Sama mam zalotkę Donegala, ale nie jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa nigdy zalotek nie używałam, ale chyba się jednak skuszę!
OdpowiedzUsuńP.S Alinko, czy da się w jakiś sposób zapuścić brwi z góry? Wiem że powinno się wyrywać włoski głównie dolne, ale ja głupia (w dodatku wchodząca dopiero w etap podkreślania brwi) ponad 1,5 roku temu wyrwałam włoski z góry i teraz w ogóle mi tam nie rosną! :( Mam przez to nierówne brwi! Co robić?!
Polecam kupić odzywkę long 4 lashes do brwi :) Po niej na pewno zauważysz, że urosło Ci wiele nowych włosków i zagęściły się :)
UsuńAlinko lub dziewczyny z Krk :) podpowiedzcie proszę gdzie zrobię fajnie brwi, najlepiej woskiem? Chodzi mi o korekcję kształtu bo nie są za ciekawe ;) bardzo proszę o info. Pozdrawiam. Aska
OdpowiedzUsuńKurde zamiast pisać o pierdołach mogłabyś ztobic jakiś sensowny post -.-
OdpowiedzUsuńAlinko, proszę doradź jaką pęsetę wybrać. Nie mogę nic sobie dobrać mam trzy rodzaje i wszystko totalna klapa, albo ucina włoski albo lapie za skórę. Jaka koncowka jest najlepsza?
OdpowiedzUsuńHej :) mam pytanie dotyczące szczotkowania ciała na sucho, jak wyczyścić i "odkazić" szczotkę, która leżała nieużywana kilka lat? jest to owalna szczotka, włosie wychodzi bezpośrednio z drewna. dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńJa bym umyła mydłem z SLS żeby mechanicznie oczyścić a potem odkazić np. Octaniseptem
UsuńMoja zalotka kosztowała jakieś 10 zł. Jest naprawdę w porządku, ale jakoś nie pamiętam o tym, by z niej korzystać :)
OdpowiedzUsuńBez zalotki ani rusz, codziennie używam. Fakt, że strasznie osłabia rzęsy, ale olej kokosowy genielnie je wzmacnia i nie mam z tym problemu. Obecnie mam zalotkę z Oriflame, kupiłam ją za 5zł i jest świetna.
OdpowiedzUsuńMam zalotkę, sprawdza się świetnie jednak jakoś nie czuję potrzeby do jej ciągłego używania ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mam ciarki jak patrze na to urządzenie;) wygląda dziwnie;) na całe szczęście nigdy nie musiałam tego używać;D
OdpowiedzUsuńjak narzedzie tortur ;) mam to samo odczucie
UsuńJa zawsze sobie powiekę przycisnę no zalotka jest nie dla mnie jak zbliżam do oka to ręce mi się trzęsą. Masakra!
UsuńNo różnice widać przed i po ;) Również mam zalotke, ale nie używam jej na co dzień.. mam wystarczająco podkreślone rzęsy. Używam jej raczej na wyjścia by jeszcze bardziej otworzyć oko ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
www.pompeje.blogspot.com
zawsze chciałam wypróbować zalotkę i dzięki Tobie wypróbuję, jutro lecę do H&M po taką :D
OdpowiedzUsuńteż mam tanią i też jest dobra :)
OdpowiedzUsuńJa również mam swoją tania kupiona w sklepie kosmetyki z ameryki i też jestem zadowolona :).
OdpowiedzUsuńHejka, super blog! ;) Ja osobiście nie mam zbyt dużego doświadczenia z zalotkami. Do tej pory używałam tylko trzech. Jeżeli chodzi o te standardowe, to mam teraz taką z TkMaxxx i też jestem zadowolona. Zrobiłam o tym ostatio post na bloga, jeśli jesteście chętne to zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pannazuzannabeauty.blogspot.com/2015/05/jak-to-jest-z-ta-zalotka.html
Pozdrawiam ;)
Alino, co mam zrobić. Jestem załamana. Moje rzęsy nie ulegają zalotce. Najgorzej jest z końcami, gdzie rzęsy rosną praktycznie w dół. Słyszałam o trwałej, ale jakoś mnie nie przekonuje i w ogóle. Proszę o radę. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńObecnie tą zalotkę z H&M można kupić za 8 zł:)
OdpowiedzUsuńA używałaś może kiedyś zalotki termicznej z Ardell? Ostatnio wpadła mi w oko i jestem bardzo ciekawa jak się sprawuje.
OdpowiedzUsuńW tej chwili używam tej z HM i jest ok. Nie mam do niej większych zastrzeżeń. Zastanawiam się, czy termiczna jest od niej w czymś lepsza. Jak to jest?