21 lipca 2015

Hity i kit do ciała, twarzy:)








Dzisiaj zajmiemy się kosmetykami do ciała i twarzy- mamy mydło, genialny nawilżający i ujędrniający balsam, świetny peeling, ciekawy zapach i jeden kit.
Dwa z tych produktów to Natura Siberica i coś zupełnie dla mnie nowego bo dotąd nie testowałam jeszcze nic do ciała tej marki. Już teraz mogę powiedzieć że jestem z tych kosmetyków bardzo zadowolona i chętnie sprawdzę za jakiś czas coś jeszcze:)

A może Wam udało się znaleźć ostatnio coś fajnego np do ciała?
Dajcie znać!










Absolutnym hitem który szczerze mówiąc bardzo mnie zaskoczył, okazał się Natura Siberica- ujędrniający krem do ciała na noc.
To przede wszystkim świetny produkt nawilżający. Chyba najprzyjemniejszy nawilżacz z tych które posiadam w domu, działa długo, ma piękny i subtelny zapach. W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się np na łydkach ale nakładany w obrębie ud czy pośladków też delikatnie ujędrnia. Nie jest to znaczne ujędrnienie, ale takie, jakie powstaje właśnie przy okazji mocniejszego nawilżenia i odżywienia skóry. 
Balsam mieści się w wyjątkowo dużym opakowaniu, mamy tutaj aż 370ml, dlatego cena też jest wyższa- płacimy około 50zł. Na szczęście zdecydowanie warto!
Jest jednak wydajny, sama obecnie jestem w połowie i choć nakładam go dość często na całe ciao ubywa go bardzo powoli.
Mój wypatrzyłam w Pigmencie, z tej dużej serii do ciała Natura Siberica ma też inne produkty które muszę wypróbować.










Cóż mogło być bardziej kuszące w trakcie obecnych upałów od śnieżnego mydła?:D 
Za takie mydło również odpowiada Natura Siberica.
To mydło które zostało wzbogacone o ekstrakt z Kladonii Śnieżnej, serwatki i olejku z bawełny.

Ma konsystencje plasteliny i jest pięknie zapakowaną, białą kuleczką. W swoim papierku wygląda wręcz fenomenalnie;). Uwieczniłam je na samym początku, kiedy aż żal było mi je otwierać.

Działanie tak samo jak w przypadku balsamu, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Mydło nie wysusza, delikatnie nawilża, jest niesamowicie przyjemne, gładkie, na skórze zachowuje się jak krem i używanie go to za każdym razem ogromna przyjemność. 
Delikatnie ślizga się po skórze, a kiedy je rozprowadzamy czujemy taką leciutką śliską warstwę i właśnie to jest tak miłe:).







Sama mam zastrzeżenia tylko do zapachu. Faktycznie jest niesamowicie świeży, bardzo mocny, przypominający świeżo uprane białe koszule.
Jestem ciekawa jak pachną inne mydła z tej serii i pewnie następnym razem wybiorę coś innego, bo w Pigmencie też widziałam parę rodzajów. Jednak generalnie bardzo polecam bo mydła są cudowne:)


Skład: Olea Europaea Fruit Oil, Cocos Nucifera Oil, Aqua, Sodium Hydroxide, Sucrose, Parfum, Titanium Dioxide, Ribes Nigrum Seed Oil, Cera Alba*, Heliantus Annuus Seed Oil*, Triticum Vulgare Germ Oil*, Hippophae Rhaimnoides Fruit Oil*, Cetraria Nivalis ExtractWH, Borago Officinalis Seed Oil*, Achillea Asiatica ExtractWH, Rubus Idaeus Seed Oil*, Abies Sibirica Needle ExtractWH, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol.


 




Innym kosmetykiem do którego zapachu tym razem nie mam już żadnych zastrzeżeń jest mandarynkowo grejfrutowy peeling Purite. To typowy tłuścioszek o dość mocnych, dużych peelingujących kawałkach soli, który świetnie wygładza skórę i mocno natłuszcza. Ostatnio zmienił opakowanie na szklane:)

To mój kolejny egzemplarz i jeden z niewielu produktów tego typu, którym jestem wierna. Rękawica Kessa na dobre rozwiązała u mnie problem peelingów do ciała, ale ten uwiódł mnie zapachem na tyle, że po prostu kocham go stosować.
Co było dla mnie jeszcze bardziej zaskakująco to fakt, że zwykle za cytrusowymi zapachami kosmetyków nie przepadam, ale w tym jest coś cudownie ciepłego, słodkiego i przyjemnego.

Polecam spróbować:) Sprawdzałam też inne wersje i róża była dość ciekawa, ale mandarynka pachnie zdecydowanie najpiękniej.
Purite są już na Minti a w Krk oczywiście też w Pigmencie.





Jeśli jesteśmy już przy przyjemnych zapachach... Obecnie bardzo modne są spodnie typu boyfriend, mamy takie zegarki, bluzy, swetry oraz... zapachy:) Clean Cotton t-shirt o który pytałyście mnie jakiś czas temu jest moim zdaniem właśnie takim 'boyfrend'owym' zapachem;).
W końcu upolowałam go w Tk Maxx, bo był to jeden z zapachów na mojej liście który musiałam wypróbować. Tam była akurat bajecznie tani bo kosztował lekko ponad 30zl. Wzięłam go ze sobą i naprawdę polubiłam!
Ten zapach ma w sobie mocny męski pierwiastek. Do tego wyczuwalną bawełnę i coś co naprawdę pachnie jak wyprane koszulki:).
Na pewno nie jest to zapach dla każdego i nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli jednak lubicie męskie zapachy i szukacie czegoś, co trochę je przypomina ale na skórze zmienia się w bardziej kobiecą wersję, możecie spróbować. Ja od zawsze uwielbiam męskie zapachy bo co ciekawe, często z czasem nie męczą mnie tak jak typowo damskie. Clean też jest taki; lekki, świeży ale trochę wyróżniający się.





Kitem niestety okazał się Tk Maxxowy nabytek do pielęgnacji twarzy- peeling Jeffrey James. Drobinki są trochę zbyt ostre ale też jest ich za mało, peeling ma konsystencję żelu, dobry skład a produkty tej marki generalnie są ocenianie bardzo pozytywnie. 
Jednak u mnie peeling niczego konkretnego nie zdziałał, więc póki co nie polecam:)




Dajcie znać jakie są Wasze hity do pielęgnacji ciała a jeśli macie pytania nie związane z postem też śmiało piszcie;)

Buziaki

Ala












102 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc trochę ostatnio zaniedbałam pielęgnację ciała... nie mam hitów, dawno już nic mnie nie zachwyciło.
    Ale polecić mogę gorąco i z czystym sumieniem pastę hinduską i olejek do mycia ciała z Isany. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh ta pasta to mój hit od dawna, uwielbiam ją robić:D

      Usuń
    2. Klaudia, prowadzisz jeszcze swojego bloga?

      Usuń
    3. Do mycia ciała - świetna jest :) wkleiłabym Ci link ale nie umiem tego robić na telefonie, wybacz (;d ) w każdym bądź razie Alinka o niej pisała, przez googla na pewno znajdziesz ;)

      Usuń
  2. Alinko, jakiej firmy masz Kessę? Ja kupiłam dwie, jedna działa cudnie, ale już kilka razy ją zszywałam i dalej się strasznie pruje. Natomiast druga nie działa już tak dobrze, jest za delikatna. Nie sądziłam, że są między nimi takie różnice. Możesz polecić sprawdzoną, dobrej jakości rękawicę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana wszystkie które mam są ze skarbów maroka- jedna mi sie popruła, trzy inne nie, w tym jedną asekuracyjnie przeszyłam sama ręcznie- moje też się różnią bo mam takie starsze i nowsze:) ale alepia ma chyba takie same: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=51036

      Usuń
    2. Polecam Kesse z Organique. Nie wiem czy akurat tak dobrze trafilam czy naprawde jest taka mocna ale po paru miesiacach dalej trzyma fason, a dwie inne wczesniej szybko padly

      Usuń
  3. Alinko, nie wiem czy wiesz, że w Pigmencie na Długiej są teraz zestawy: szampon + odżywka Sylveco za 22 zł. Chciałam tylko dać Ci znać, bo myślę sobie, że fajnie byłoby znać Twoje zdanie na ich temat, zwłaszcza, że teraz są w niższej cenie.
    Pa ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja próbowałam tylko maski: http://www.alinarose.pl/2015/05/maska-do-wosow-sylveco-efekty-u-mnie.html :)

      Usuń
    2. Ło matko, czemu ja nie mieszkam w Krk? ;D

      Usuń
  4. Dzisiaj rano po raz pierwszy użyłam mydła Aleppo 30%. Umyłam nim buzię rano, później nałożyłam tonik i nic już więcej nie nakładałam na twarz (podkładu też nie). Niestety zauważyłam, że... moja twarz okropnie się świeci. Kiedy dotykam skóry na twarzy czuć po prostu olej. Mam z natury tłustą cerę, ale nigdy nie zdarzyło mi się, że było aż tak źle, nawet w 30 stopniowe upały. W związku z tym mam pewne wątpliwości. Czy to mydło może być winowajcą? Może zrobiłam coś źle, może powinnam jeszcze jakiś krem nałożyć?
    Pozdrawiam serdecznie,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nałóż krem i po problemie, o ile będzie matujący.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Kasiu musisz mi dać znać czego używałaś wcześniej:)

      Usuń
    3. A więc tak, wczoraj wieczorem jak zwykle wykonałam ocm, później na 30 minut nałożyłam białą glinkę z zsk wymieszaną z wodą. Po zmyciu glinki standardowo olej makadamia + kwas hialuronowy. Ostatnio nic nie zmieniałam w pielęgnacji, która wygląda mniej więcej tak:
      rano: ocm, tonik i ewentualnie krem matujący (barwa siarkowa) - choć ostatnio rzadko używam kremu, ponieważ spędzam dużo czasu w domu i chcę dać skórze odpocząć od typowych, drogeryjnych kosmetyków.
      wieczorem: ocm, tonik i kwas hialuronowy wraz z olejem makadamia lub z pestek śliwki.
      To jest mój taki sprawdzony "zestaw". Wczoraj tylko dodałam do tego glinkę. No i dzisiaj rano zamiast ocm użyłam mydła Aleppo.
      Dziękuję Alinko za tak szybką odpowiedź :)

      Usuń
    4. Ok, więc w porównaniu do delikatnego ocm mydło może wysuszać skórę, więc teoretycznie może na to reagować zwiększoną produkcją sebum- wróć na chwilę do ocm i zobacz czy sytuacja ulega poprawie:) jeśli nie to może być kwestia czegoś innego.

      Usuń
  5. Ja już nigdy więcej nie kupię nic w TK Maxxie, od momentu, kiedy postanowiłam sama zrobić sobie prezent i kupić tam jakiś kosmetyk, nawet jeśli miałby być drogi, i wybrałam sobie krem do rąk, może fortuny nie kosztował, ale dałam koło 30 zł za 75 ml. W domu wyjmuję z kartonika, a tu co? Wyciśnięte pół tubki ... Pozdrawiam macaczki z Galerii Katowickiej....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karton nie wyglądał na otwierany? Ja zawsze wolę się upewnić czy zawartość się zgadza. Natomiast jestem przeciwna otwieraniu produktów, odkręcaniu ich. Nie raz słyszałam, że ktoś kupił farbę do włosów, a w kartonie były podmienione i dziewczyny pofarbowały się np. na rudo. Otwieranie tubki jest złe, ale co siedzi w kartonie warto wiedzieć, bo pretensje można mieć później tylko do siebie.

      Usuń
  6. Kompletnie nic z tego nie znam, ale jeżeli kiedyś się na nie natknę, w moim umyśle otworzy się zakładka z informacjami z tejże notki;). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim hitem do pielęgnacji ciała, dłoni, stóp, a od czasu do czasu i twarzy jest Dexeryl- polecam absolutnie wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam balsam do ciała Jason, ma 70% aloesu, skóra jest po nim ukojona, nawilzona, czuć różnice w porównaniu do innych balsamów

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię mydło śnieżne, testowałam też mydło propolisowe i mydło cedrowe i ze wszystkich byłam bardzo zadowolona. Chodzę już jakiś czas za tym peelingiem Purite i chyba w końcu się na niego skuszę. A z moich ostatnich hitów pielęgnacyjnych polecam muszkatałowe masło do ciało Agafii - wspaniale pachnie bzem i mogłabym się nim smarować i nacierać bez końca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Spóźniłam się z przeczytaniem tego posta, bo właśnie złożyłam zamówienie na rosyjskie kosmetyki, a z chęcią dorzuciłabym polecony balsam do ciała i mydełko - choć nie lubię mydełek, obietnica tej kremowości mnie przekonuje! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten balsam wygląda bardzo zachęcająco tak jak i ta mydlana kuleczka...ach czemuż to musisz tak wciąż kusić :P :D...no i te maliny-tez się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem ciekawa tego zapachu, sama uwielbiam męskie zapachy chyba bardziej niż damskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja polubiłam mydła i żele dove, niby znane wszystkim ale dla mnie to hit, bo nie dość że są niedrogie w porównaniu do 'lepszych' żeli, to jeszcze pachną pięknie. Odkąd się do nich przekonałam, nie kusi mnie już testowanie eco żeli czy naturalnych mydeł a kiedyś wydawałam na mydła naturalne sporo.

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie kitem okazał się korektor lily lolo w odcieniu nude, który niestety okazał się za ciemny oraz olejek do ciała i włosów uriage z filtrem 50. Może któraś z Was chciałaby kupić. ? Kosmetyki raz użyte. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Te masło do ciała to mój absolutny hit, uwielbiam je <3 Niedawno zużyłam opakowanie, czas uzupełnić zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Alinko, do twarzy też używasz tego mydełka?

    OdpowiedzUsuń
  17. Od października będę mieszkała baaardzo blisko TK Maxx, więc obiecuję sobie zapolować na te perfumy i parę innych rzeczy, które wpadły mi w oko na różnych blogach :) Uwielbiam zapachy unisex, już nie mogę się doczekać ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Dwa pierwsze produkty, wyglądają rewelacyjnie i z twojej opini wynika że warto je mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Alinko, jak wykonać wcierkę z natki pietruszki? Sprawdzilaby się równie dobrze, co sok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba najlepiej to zmiksować z jabłkiem i wypić :-) Lepiej się wzmacniać od środka nić wcierać pietruchę w skórę.

      Usuń
  20. U mnie hitem ostatnich dni jest serum silikonowo-olejowe Schauma Beauty Oil. Jest niesamowity. Nie muszę nawet mieszać go z czystym olejem, tak jak robiłam w przypadku Elseve Eliksiru Odżywczego. Wygładza i dociąża rewelacyjnie. Mówię z perspektywy wysokoporowatych, zdrowych, mocno suchych z natury włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnego z tych produktów jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Polecam spróbować mgiełkę do twarzy Jeffrey James! Genialna!

    OdpowiedzUsuń
  23. Masło duarskie jest też b. fajne. Nie mogę namierzyć tego ujędrniającego nigdzie online..

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam tkmax! Wczoraj dorwalam japonki guess czarne ze zlotym znaczkiem na przedzie za jedyne 30 € oraz stanik Jessica Simpson za 3 €
    Chetnie sprobuje twoje hity
    AaNaA

    OdpowiedzUsuń
  25. szukam dobrych pędzli do makijażu mineralnego, przeglądałam Twój blog i inne blogi, większość zachwala hakuro i zoevę, jakiej marki pędzle polecasz (podaj proszę numerki) do podkładu, pudru, różu i korektora mineralnego. Czy Twoje typy się zmieniły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana weź sobie hakuro flat top z tego posta: http://www.alinarose.pl/2015/04/co-kupic-w-rossmanie-i-najlepsze-pedzle.html (do podkładu) Hakuro H15 do różu i bronzera:) do pudru najlepiej mieć puszek którym wciskasz go do skóry w strefie T, a korektor ma być pod oczy czy na niedoskonałości?

      Usuń
    2. jeden i drugi ;) bardzo dziękuję za odpowiedź :* a czy w razie czego te pędzle nadają się również do produktów płynnych?

      Usuń
    3. Aleksanda A, mi do pudru/bronzera/różu bardzo dobrze służy pędzel z EcoTools do pudru sypkiego. Jest niedrogi (max 20/30zł) i porządny. Prałam go tyyyle razy a cały czas jest jak nowy :) Do tego ta miękkość :)

      Usuń
  26. Siemka alina! Pisałam już do Ciebie wcześniej na fb ale nie odpisałaś:(
    Chciałam się zapytać co do dekoloryzacji włosów. Włosy moje mają kolor średniego, lekko złotawego blondu. Pofarbowałam je na orzechowy brąz. Niestety po szamponach przeciłupiezowych widac znikowe efekty, choc farba sie splukuje a ja robie sie coraz bardziej ruda:(
    liczylabym na odpowiedz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nawet po kąpieli rozjaśniającej najprawdopodobniej będziesz musiała schłodzić kolor farbą. Później możesz spróbować płukanek- delii srebrnej zobacz też tutaj http://www.alinarose.pl/2013/12/jak-schodzic-blond-rudy-pukanki-szampony.html

      Usuń
    2. Taki kolor, który bym już schłodziła będzie na stałe? cvzy takie płukanki, szampony trzeba uzywac regularnie?

      Usuń
  27. Mam ten balsam. Zapach świeżej poscieli :) i jest swietny, tylko nie wiem czemu taki drogi? A mydlo mi nie podeszło. Uzywam, ale jest dla mnie jakies nie basz, jak juz przy ruskich jestesmy polece planetę organica z serii hand made. Mam fitozel, mleczko i olej i bardzo polecam

    OdpowiedzUsuń
  28. A i jeszcze - Looknij na Clare blanc - swietne minerały!

    OdpowiedzUsuń
  29. W złuszczaniu cery o kilku miesięcy ograniczam się tylko do zabiegów kawitacji. Sprzęt do niej to najlepsza inwestycja zeszłego roku. Mydełko Syberica pewnie by mi się spodobało. Uwielbiam mocno mydlane zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam takie świeże zapachy jak wyprana bawełna! Myślę, że ten perfum spisałby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czegoś takiego jak "perfum"

      Usuń
    2. "te perfumy" przepraszam, ale musiałam :) to jest jedyna rzecz, która mi tak przeszkadza :D perfumy nie mają liczby pojedynczej.

      Usuń
  31. Ciekawi mnie ten zapach, ja nie przepadam również za damskimi, a czy ma on w sobie piżmo, bo akurat też nie lubię tego "pieprznego" aromatu? Ale jestem wybredna:p

    OdpowiedzUsuń
  32. Alinko, czy mogłabyś mi polecić jakiś korektor pod oczy z dobrym składem? Najbardziej chciałabym, żeby był naturalny. Nie zależy mi na bardzo mocnym kryciu

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja się ostatnio polubiłam ze złotym serum Eveline na cellulit - ładnie nawilża i chłodzi, na upały naprawdę super. Cellulitu co prawda nie mam - ale kupiłam z ciekawości i było warto, mogę śmiało polecić
    A tak z innej beczki znasz może jakieś ciekawe porady dotyczące makijażu twarzy o ostrych rysach? Mam straszny problem w tej kwestii bo okropnie łatwo mi się makijażem postarzyć lub spowodować efekt wrednej baby - dodatkowo moje brwi są takie proste o ostrej krawędzi, zaś kąciki lekko opadające. Już chyba nie mam pomysłów, jedynie jak złagodziłam kształt brwi na bardziej okrągły i zwężony to było lepiej. Bez makijażu również wyglądam poważnie i chłodno, a w internecie porad praktycznie brak. Byłabym wdzięczna za pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Alinko, używałaś może tuszu Roller Lash Benefitu? Zastanawiam się nad nim i nie wiem czy warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana moja znajoma ma, jest dobry ale cena mocno przesadzona i ona nie odczuła różnicy która by to jakoś tłumaczyła:)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowuedź :)

      Usuń
    3. Ja mam ten tusz i jestem w nim zakochana. Mam rzesy proste jak druty, jasne i rzadkie. Dzieki niemu mam wykrcone i zupelnie inne spojrzenie. Rewelacyjny!

      Usuń
  35. ja lubie ostatnio maslo shea z biochemii urody, zapraszam na rozdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Alu!

    Mam problem, zawsze gdy wstaję rano moje czoło sie swieci:/ czego uzywac? Zaznaczam ze mam rozszerzone pory.
    Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedz

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba Wszystkim osobom o przetłuszczającej się skórze świeci się rano czoło. Myjesz, krem, podkład i po sprawie :-)

      Usuń
    2. albo wystarczy użyć wacika zwilżonego tonikiem. ja tak odświeżam rano twarz, a też mi się świeci jak tobie.

      Usuń
  37. Alinko bo ja mam ważne dla mnie pytanie, jakiś czas temu pisałaś, że odstawiłaś hormony, co stosujesz w zamian jeśli można zapytać? ja się do tego przymierzam, bo już parę lat biorę, ale nie wiem na co się zdecydować jako alternatywę. Czy słyszałaś może o komputerach, które liczą cykl? Jest to coś warte? mogłabyś na ten temat jakiegoś posta napisać. Chodzi mi o Lady Comp bo się nad nim zastanawiam.

    pozdrawiam Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana;)) Ja teraz głownie kalendarzyk + prezerwatywy:D Myślę że komputer to fajna opcja, sama się przymierzam ale wiele osób twierdzi też ze bardziej przydaje się przy planowaniu niż zapobieganiu hehe:))

      Usuń
  38. Najbardziej zainteresował mnie balsam, bo wiecznie mam problem z nawilżeniem ciała. Moimi ulubieńcami są balsamy twarde z Lawendowej Farmy.Polecam je wszystkim sucharkom ;)

    Kari Na

    OdpowiedzUsuń
  39. Alinko, czy możesz mi powiedzieć gdzie można kupić glinkę marokańską synesis? Mam tę ze Skarbów Maroka ale chciałabym wypróbować także tę drugą (sproszkowaną wersję).

    Ach, gdzieś u Ciebie na blogu widziałam, że rozrabiasz glinkę metalową łyżeczką - na moim opakowaniu glinki białej (Mokosh Cosmetics) jest napisane: "Do przygotowywania masek z glinki nie powinno się stosować metalowych akcesoriów". Najwidoczniej musi jej odbierać jakieś właściwości ;)
    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej:) Łyżeczka była tylko do zdjęć, chyba tam gdzieś o tym pisałam, bo akurat gdzieś zapodziałam drewnianą:)
      Synesis można upić chyba tylko na ich stronie;)

      Usuń
    2. Haha, Twoje glinki są w takim razie bezpieczne.
      Szukałam już na stronie Synesis, ale niestety nie ma śladu po żadnej glince. Mają butik w Warszawie, ale tam rzadko bywam, Kraków bliższy memu sercu ;) Pewnie do nich napiszę w wolnej chwili, może dadzą znać. W Mydlarni Franciszka widziałam też sproszkowaną glinkę marokańską, może ją wypróbuję :)
      Magda

      Usuń
  40. Mam pytanie dotyczące farbowania włosów. Po jakim czasie schodzi henna.?

    Z góry dziękuję za odpowiedź :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henna to trwała farba. Chodzi o to, że chcesz, żeby zeszła?

      Usuń
    2. Nie, w sensie kiedy zmywa się kolor :)

      Usuń
    3. Henna się wypłukuje tylko troszkę na początku. To trwała farba. Może powiedz, jaka jest konkretnie Twoja potrzeba, to może pomożemy:)

      Usuń
    4. Włosy mam ciemny brąz i zastanawiam się czy dało by się je rozjaśnić przy pomocy jasnej henny (do której bym dodał cytryne). Nie chce mocno rozjaśnić ale tylko trochę tak żeby nie było widać OD odrostów

      Usuń
  41. Alinko czy mogłabyś polecić jakiś krem pod oczy? Mam 30 lat i pierwsze delikatne zmarszczki. Wciąż szukam swego ideału, a kilka kosmetyków zdążyłam już przez lata przetestować i nic mnie nie zachwyciło:). Masz jakichś swoich ulubieńców? Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga ja lubię Avę Eco Linea ale generalnie najczęściej używam pd oczy tego co do twarzy:) jakiś czas temu stosowałam też ten i był fajny: http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/pl/produkt/120/253/creme_contour_des_yeux_krem_pod_oczy.html#

      Usuń
  42. Alinko, ja mam taki problem, że jakbym sie nie umalowała, nie specjalnie mi się podoba, bo pięknością to ja nie jestem... Pamiętam, że kiedyś przeprowadzałaś konkurs na wygranie makijażu, ale z tego widziałam dosyć dawno się zakończył ;) dlatego powiedz proszę czy przeprowadzasz odpłatne lekcje, porady makijażowe? Jeśli tak to jaki jest ich koszt? Serdecznie pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana raz na jakiś czas tak ale ostatnio mam tyle roboty że na razie Cię nie wcisnę- napisz do mnie na maila za miesiąc lub dwa albo wrzuć tu zdjęcie to może jakoś ogarniemy to szybciej:)

      Usuń
  43. Ja ostatnio zachwycam się masełkiem z bielendy - Bielenda, Appetizing Body SPA, Masło do ciała `Kakao + orzech laskowy` :)
    Pięknie pachnie, dość szybko się wchłania, ma wysoko masełko shea :)

    No i zamiast żelu pod prysznic - ukochane miodowe mydełko od bani agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  44. alinko, a czy Ty nadal stosujesz sie do nie kremowania twarzy na noc? Kiedys robilas detoks, ale zastanawia mnie, czy kontynuujesz ten rytual. ja staram sie nie kremowac (czasem naloze kwas hialuronowy lub serum) juz kilka tygodni, ale zastanawiam sie, kiedy faktycznie zniknie to uczucie lekkiego sciagniecia po samym toniku (mam sucha skore, wiec nawet rano, po przebudzeniu jest sucha, juz nawet nie lekko tlusta - tak jak bylo po ciezkich kremach).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana zależy jaki krem stosuję ale obecnie faktycznie na noc najczęściej nakładam tylko hydrolat:)
      Uczucie ściągnięcia będzie w dużej mierze zależeć od sposobu oczyszczania- kiedy używam ocm oczywiście tego nie odczuwam. Kup sobie ekstrakt nawilżający z ZSK albo koncentrat z Fitomedu i dodaj do hialuronowego:)

      Usuń
  45. Nie znałam wcześniej opisywanych przez ciebie produktów. Moimi faworytami do pielęgnacji są kosmetyki z Organique :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kochana mam pytanko: szukam jakiegoś dobrego, podkładu o dobrym składzie, bez zbędnych zapychaczy (moja buzia ma do tego skłonności :( ), który fajnie by zmatowił cere i jednocześnie zakrył to i owo, bo niestety od czasu do czasu coś mi lubi wyskoczyć...nie mogę się przekonać do podkładów mineralnych, dlatego proszę o propozycję czegoś w formie płynnej. Tym bardziej że potrzebuje czegoś żeby w miare szybko nałożyć palcami, bo wyjeżdżam na wakacje i nie będzie czasu na bawienie się z minerałkami...
    oczywiście przystępna cena mile widziana (tak najwięcej mogę przeznaczyć 50 zł)... z góry dziękuję za typy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm Kochana do głowy przyszedł mi dermablend http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13091 ale jeszcze pewnie ciut matu trzeba by dołożyć, jeśli chodzi o skład to generalnie z tymi drogeryjnymi cudów nie ma i ciężko znaleźć coś co się wyróżnia:)

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź, wypróbuje :)

      Usuń
  47. Prośba do Was i do Ciebie :) Sezon festiwalowy w pełni, może mała ściągawka, jakie kosmetyki trzeba wziąć pod namiot? Jakie macie swoje Must Havey? Wiadomo, brak wody, żar z nieba, pot, przypadkowe ochlapanie się wodą. A kosmetyki w namiocie się gotują... Jak cera tłusta/trądzikowa ma sobie poradzić w takich warunkach? Każda zmiana miejsca skutkuje u mnie wysypem na twarzy... :/ Planuję wziąć krem BB Ziaji na dzień, na noc malutki flakonik olejku migdałowego + pichtowego. Pokuszę się jeszcze na korektor antybakteryjny Manhattana i jakiś tusz wodoodporny. Do demakijażu mokre chusteczki z płynem micelarnym z Biedronki, choć dla mnie mycie bez wody to nie mycie, ale trudno... Może napisałabyś jakiś post, co dla jakiej cery warto spakować? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja robiłam takie posty ale zawsze wyjeżdżałam na bardzo długo więc brałam więcej rzeczy-http://www.alinarose.pl/2013/05/co-zabieram-ze-soba-na-wyjazd-cz-1.html
      no i właśnie wszelkie chusteczki najbardziej się przydają:D

      Usuń
    2. Bardzo obszerna ta lista :) U mnie jeszcze dojdzie filtr do ciała, i żel do higieny intymnej który dodatkowo jest pod prysznic i jako szampon (jest szansa, że dorwę łazienkę :P ). Poza tym odżywka w sprayu, bo bez tego nie ma szans rozczesać rano włosów. Jak chłopak zobaczy te wszystkie rzeczy, to się załamie :P

      Usuń
  48. Czy uważasz, że ten derma roller jest bezpieczny http://naturalissa.pl/pl/p/Derma-Roller-DRS-540-igiel-0%2C5-mm/331 ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana takich nie za bardzo opłaca się kupować bo to są takie jednorazówki, niestety sensowne które będziesz mogła używać dłużej to wydatek około 200- 300zł ale w tym chodzi właśnie o większą ilość zabiegów:) Ja mam Medik8 i taki polecam:)

      Usuń
  49. Zaciekawił mnie ten krem. Z ujędrniaczy, które naprawdę działają polecam jeszcze serum z efektem chłodzącym firmy Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  50. Witaj Alinko,
    super blog na którego nie dawno trafiłam! Gratuluję! Doceniam treści związane z tematyką, a dodatkowo chciałam Ci napisać, że bardzo mi się podobają zdjęcia, które zamieszczasz! Wszystko dopracowane i pełne estetyki. Moje pytanie jest, czy mogłabyś zdradzić jakiego używasz aparatu oraz obiektywu? Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  51. Dziewczyny wiecie może czy w Warszawie znajdę odpowiednik drogerii Pigment??

    OdpowiedzUsuń
  52. Alinko, ja mam pytanie jeszcze do poprzednich "Hitów i kitów", dokładnie chodzi mi o strój kąpielowy ze zdjęcia w kapeluszu nad basen, gdzie go kupiłaś? Mało widać, ale wydaje się świetny, a mam duży problem ze znalezieniem odpowiedniego.
    Co do perfum, muszę się wybrać do Tkmax, kiedyś mama zamówiła dezodorant w spray'u męski i był genialny dla mnie :D Może te też okażą się ciekawe:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to She, model taki jak ten ale wcześniejszy i ciut inny kolor:) http://www.she.pl/produkt/abby-stroj-kapielowy/153/35/
      Polecam te stroje, są boskie;)

      Usuń
  53. Bardzo się cieszę że wpisy są dodawane regularnie dzięki temu gdy zaglądam tu co tydzien zawsze mogę znależć coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  54. Nie miałam ani jednego kosmetyku, z Twojego posta. Ale z pewnością na któryś będę chciała się skusić :).

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja odstawilam cala chemie do ciala. Uzywam tylko olejow naturalnych. Moje problemy skorne zniknely lub zmniejszyly sie. Suchosc, rozstepy itp

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.