Co jest w kosmetyczce młodej mamy? Sprawdzone hity i jeden bubel.

Czy tylko ja kocham dowiadywać się, co jest w kosmetyczkach moich przyjaciółek? Każda z nich ma swoje ulubione kosmetyki które mi polecają a ja uwielbiam je sprawdzać! Zawsze korzystam z ich rekomendacji, tak samo jak z Waszych:D

Zawsze szczególnie ciekawą mnie kosmetyki, używane nie przez fanki makijażu, ale dziewczyny które mają na niego mniej czasu. Przykładem takich znajomych są młode mamy:).W ich wypadku nie ma miejsca na buble i każdy kosmetyk musi idealnie spełniać swoją rolę i być niezawodny- długo utrzymywać się na skórze oraz być łatwy w aplikacji. Ostatnio jedna z Was prosiła o więcej kosmetyków z górnej półki, więc tym razem też parę takich. Ale przydarzył się też jeden bubel:)


Dzisiaj zajrzymy do kosmetyczki pewnej młodej mamy!

Maskara Diorshow Black Out, wodoodporna.
Prawdziwie wodoodporny tusz:). Monika  przyszłości wybierze raczej klasyczną wersję, bo zmywanie wodoodpornej naprawdę jest możliwe tylko przy użyciu płynu dwufazowego.
Czerń jest bardzo mocna, tusz dość mocno pogrubia i wydłuża, najlepiej wygląda po dwóch pociągnięciach i nie musimy nakładać drugiej warstwy. Nie do zdarcia- co by się nie działo, zostaje z nami.


Podkład Lancome Teint Idole Ultra 24h.

Ulubiony ostatnio podkład, który nie tylko sprawia, że skóra wygląda świetnie, ale też jest trwały. W jego przypadku klucz do sukcesu to oszczędna aplikacja- wcale nie musimy nakładać go zbyt dużo a jeśli przesadzimy, będzie wyglądał gorzej. Dobre krycie uzyskamy już przy stosunkowo niewielkiej ilości. Będzie lepiej wyglądał na cerze normalnej w kierunku mieszanej niż na skórze suchej.

Nuxe Reve de Miel.
Znany wielu z Was miód pielęgnujący usta Nuxe. Ulubiony balsam ratujący suche usta przyjaciółki podczas podróży lotniczych i sezonu grzewczego:).

Podkład Lancome Miracle Cushion.

Niestety, choć dawał naprawę ładny, lekki i naturalny efekt, okazał się być podkładem na niecałe 20 aplikacji. 14 g, czyli maleńka gąbeczka nasączona podkładem oddaje go w mgnieniu oka i podkładowi daleko to wydajności koreańskich podkładów tego typu. Dodatkowo opakowanie jak na Lancome nie zachwyca ani projektem ani jakością wykonania. O wiele lepiej spróbować tego podkładu z IsaDory (klik). No i oczywiście sprawdzi się na skórze potrzebującej nawilżenia.


Korektor Ives Saint Laurent Touche Elcat.
Przyjaciółka twierdzi że jest dobry, ale pod warunkiem, że nie ma suchych skórek pod oczami. Te lubi czasem podkreślić (więc chyba podsunę jej Gosha (klik)). Za to bardzo ładnie rozświetla cienie pod oczami, mimo tego, że krycie wcale nie jest mocne.


Cielista kredka Cecile.
Bardzo dobra do linii wodnej oraz podrysowywania linii brwi:).


Czarna kredka YSL Dessin du Regard.
Cudowna, niesamowicie czarna, smolista i miękka ale genialnie napigmentowana. Trwała, idealna do podkreślania linii rzęs:). Po chwili zasycha, więc nada się też do bardziej tłustych powiek.

Paleta cieni Nude Dude The Balm.

Ukochana paletka w której pierwszy, jasny mat został zużyty w całości. Oprócz niego, zdecydowanie nic w tej paletce nie brakuje i można nią wykonać praktycznie każdy typ makijażu. Jednak jakość cieni trochę się różni- podobnie jak w Nude Tude niektóre lepiej nakładać na mokro.


Puder Flormar Terracotta Powder 20.
Świetny satynowy puder, który pięknie wygładza cerę i daje efekt młodszej, świeżej cery. Ten był kupiony w Turcji, ale u nas na stoiskach Flormar chyba też można go dostać. Kiedyś, jaśniejszy kolor był również moim ulubieńcem:).

Bronzer Gosh 02 Natural Glow.
Gosh posiada naprwdę niedoceniane bronzery. Ten wyróżnia nie tylko ciekawy i naturalny kolor (nie zbyt pomarańczowy czy złoty) ale też wykończenie- podobne do pudru Flormaru, lekko satynowe, jednak odrobinę mniej lśniące.
Ten produkt jest miękki, ale zupełnie nie pyli w trakcie nakładania, genialnie stapia się z cerą i jest niesamowicie trwały! Już wiem, że sama wybiorę się po niego do Pigmentu:D


To wszystko:) Różu chwilowo brak, bo ulubiony Joko rozpadł się na kawałki i nawet u mnie nie udało się odnaleźć godnego następcy:D.



Co jest w Waszych kosmetyczkach? Może są tu jakieś mamy <3

Jeśli macie pytania piszcie!





Buziaki

Ala