ZOEVA SPECTRUM COLLECTION- kupować czy nie? :) Palety cieni Warm i Nude, palety róży Pink i Coral, swatche.

Czy to są naprawdę paletki dla każdego i czy kolory się nie powtarzają? Do jakiego kolory oczu je polecam i czy jeśli macie parę paletek Zoevy, opłaca się kupować Spectrum Colllection?
Jak rzeczywiście wygląda jakość i czy paletki odstają na niekorzyść od reszty produktów Zoevy?

Dzisiaj odpowiedzi na wszystkie pytania i dokładne swatche:)




Na początku muszę powiedzieć, że paletki z różami są świetne.

Właśnie róże totalnie zdobyły moje serce. Dokładniej ich połączenia- ciepłe i zimne, w których znajdziemy wersje matowe, opalizujące, satynowe.
Również palety cieni wyglądają ciekawie. Oczywiście jak zwykle w przypadku Zoevy mamy do czynienia z bardzo dobrą jakością, ale czy cienie zachwycają tak jak inne paletki? Jak wypada tak spore połączenie w praktyce i czy kolory się nie powtarzają?

W każdej palecie cieni mamy 15 kolorów. Są to maty, perły, satyny, które w paletkach zostały podzielone na ciepłe, chłodne i odcienie nude. Kolekcja będzie dostępna od jutra na Minti. 

WARM SPECTRUM.
___________________


Tutaj mamy zbiór całkiem ciekawych i zróżnicowanych kolorów. Jednak nie do końca jest to paletka dla każdego.

Jeśli chodzi o sam dobór kolorystyczny, jedyną jej wadą są dość podobne dwa jasne, matowe cienie. To WR130 i 140- pierwszy jest bardziej różowy, drugi żółty, ale różnica jest niewielka.

WR 150 z drobinkami wymaga nakładania na mokro.

WR010 i WR050 są niezwykle intensywne i mają boskie kolory.

Mamy tu oprócz nich jasną perłę, brązy, fiolety. Powiedziałabym, że Warm nada się dla zielonych i brązowych oczu. Posiadaczki oczu niebieskich znajdą tu dla siebie tylko 4 dobre kolory.

Jakościowo najsłabiej wypada WR080 (za sypki) oraz WR140 (trochę za delikatny) i WR150 (drobinki sypią się, jeśli nie nałożymy go na mokro). Przynajmniej WR140 naprawdę mógł by z tego zestawienia wypaść.

NUDE SPECTRUM.
____________________

Ta paletka to esencja brązów. Nie jest jednak odpowiednia dla każdego rodzaju skóry i oczu. Wiele odcieni dla osób o chłodnej karnacji może okazać się za ciepłych, i odwrotnie.
Oczywiście, dobrze wygląda na oczach brązowych, na zielonych już nie tak idealnie (tutaj pasują tylko 2 ciemniejsze kolory). Za to jeśli jesteście blondynkami z niebieskimi oczami i kochacie smoky w odcieniach brązu, Nude będzie dla Was świetna. Może też dać dobry obraz tego, jaki brąz najbardziej Wam pasuje, przez co jest fajną opcją dla poszukujących.


Na zdjęciach kolory mogą wydawać się podobne, jednak w rzeczywistości różnią się odcieniami. To są te różnice, które widzimy dopiero po nałożeniu na oczy- zupełnie inaczej grają z naszymi powiekami.


Np ND 100 i ND 110- pierwszy jest sporo jaśniejszy choć w opakowaniu na taki nie wygląda.

ND130 i ND 140 również  wydają się być podobne- ale pierwszy z nich to jasny mat a drugi jasna perła/satyna.

Moim ulubionym cieniem jest tutaj ND060 oraz ND070. Mamy też czarny mat, co sprawia, że paletka idealnie nadaje się do wykonywania smoky eyes.

Metalicznych albo matowych smoky w odcieniach, które zależnie od koloru skóry będą pasowały do posiadaczek niebieskich oczu.

WADY?
___________



Wadą każdej palety jest moim zdaniem opakowanie, które niestety ma ogromne tendencje do brudzenia się. Dodatkowo okazało się, że z cieni w paletkach wcale nie korzystam tak często jak myślałam- o wiele chętniej sięgam po róże z których jestem najbardziej zadowolona.

Dodatkowo, to tak naprawdę wariacja na temat tego, co już w paletkach Zoevy się pojawiało. Jeśli macie ich parę, kupując Spectrum najprawdopodobniej zdublujecie wiele kolorów.


Jakość jest bardzo ok, w poprzednich paletkach Zoevy też zdarzały się gorsze cienie i tutaj nie ma ich wiele więcej. Przytrafiła się za to nowość której wcześniej nie było- sypiący drobinkami kolor i to chyba największa czarna owca:D



KOMU POLECAM?
____________________

Na pewno nie dziewczynom, które paletek Zoevy mają już mnóstwo- Spectrum ich nie zaskoczy.
Jednak polecić je mogę tym, które dopiero zbierają swoją makijażową kolekcję i są pewne, że będą potrzebować wielu odcieni różnych kolorów.

Z pewnością  palety mogą zainteresować makijażystki. Jeśli szukacie fajnych połączeń warto im się przyjrzeć (choć wiem, że takie osoby często szukają palet z większą ilością matów). Oprócz jest jeszcze paletka Cold, dla mnie osobiście mniej interesująca.

PINK SPECTRUM.
____________________


To cudowna paleta róży bardziej.... hm, różowych:D. Mamy tutaj:
PK010- delikatny, opalizujący na złoto ciepły róż podobny do słynnego Nars'a
PK020- piękny, matowy, dość jasny łosoś.
PK030- chłodniejszy pastelowy róż.
PK040- intensywny i nasycony mocny róż.



CORAL SPECTRUM.
____________________

CR010- intensywny, mocny, matowy koral
CR020- matowy, nasycony łosoś wpadający w brzoskiwnie
CR030- piękny, lekko opalizujący na złoto, łososiowo- brzoskwiniowy odcień
CR040- bardzo jasna, matowa morela z drobinkami



Palety cieni są świetne i tutaj nie mam żadnych, nawet najmniejszych zastrzeżeń.
Jeśli w ogóle planowałyście zakup Sepctrum, myślę że warto zacząć właśnie od róży. Trwałość, to jak wyglądają na skórze oraz ich dobór jest super. Co do Nude to nadaje się tylko do opalania a nie konturowania i raczej nie przyda się, chyba że potrzebujecie tak wielu odcieni bronzerów.


Uff, to chyba wszystko!:)) Mam nadzieję, że zdjęcia i tekst jakoś ułatwi Wam ewentualny wybór.
Macie już jakąś paletkę z Zoevy?



Jeśli macie pytania piszcie, wpadnijcie też do mnie na Instagram (klik), jeśli macie pytania też piszcie!



Buziaki


Ala