Zima nadeszła! Mrozy potrafią być prawdziwym utrapieniem, również dla skóry twarzy. Te z Was, które posiadają naczynkową czy wrażliwą skórę mogą natychmiast odczuć dyskomfort- również Wasze komentarze pokazały, że macie problem z niską temperaturą.
O tym jak możemy pielęgnować skórę zimą pisałam wielokrotnie;) Wszystkie najważniejsze informacje i polecane kosmetyki, możecie zobaczyć w tych postach:
Moim zimowym kremem w tym roku jest ukochany Cicalfate. Właściwie to mój hit od lat i wydaje mi się, że zachwytów nad nim nigdy dość:D
To jest też krem który polecam dziewczynom, potrzebującym działania regenerującego, antybakteryjnego i kojącego. Dla mnie to prawdziwy geniusz! Moja skóra po jego nałożeniu po prostu wypoczywa, po jakimś czasie wygląda o wiele lepiej i to jeden z niewielu aptecznych kremów, które tak dobrze na nią wpływają. Półtłusta formuła zmierzająca bardziej w kierunku tłustej jest na mrozy wręcz idealna.
Będzie też świetny dla cery naczynkowej. Cała recenzja jest tutaj (klik).
Masło Murumuru to nowość w zimowej pielęgnacji. Kupiłam go z myślą o końcach włosów, mając nadzieję, że sprawdzi się również na twarzy, bo o ile shea pasowało skórze, to włosom już mniej. Puszyło je i zdecydowanie nie poprawiało ich stanu.
Murumuru, oprócz tego że moje serce pobiło już nazwą (z przyjaciółką mówimy na nie 'masło mrumru':), polecane jest do włosów kręconych i na zagranicznych stronach trafiłam na sporo pozytywnych recenzji. Teraz mogę powiedzieć, że mam o tym masełku dokładnie to samo zdanie.
Na moich wysokoporowatych włosach, skłonnych do puszenia i wysuszania, sprawdza się genialnie.
Mocno nawilża, wygładza ale też dociąża. To jest pierwsza rzecz, którą nawet ja muszę nakładać tylko na końcówki, bo z murumuru łatwo przesadzić. Jeśli Wasze włosy są ekstremalnie suche warto spróbować.
W zimie związuje włosy i chowam pod czapką, ale jeśli je wypuszczam, końce łatwo narażone są na mrozy i w tym wypadku murumuru sprawdza się lepiej niż każde stosowane przeze mnie serum silikonowe. Dodatkowo nie wzmaga puszenia, nie sprawia że włosy są finalnie bardziej wysuszone.
Na twarzy w mocniejsze mrozy sprawdza się równie dobrze. Podobno murumuru słynie z właściwości antybakteryjnych, jednak ja nie zauważyłam aby wpływało na moją skórę w ten sposób.
Za to bardzo dobrze chroni skórę suchą przed niższą temperaturą.
Jest jednym z twardszych masełek jakie stosowałam i nie lubię tego, że muszę nad nim bardziej popracować aby roztopić go w dłoni (chyba, że w domu jest cieplej). Jednak wybaczam mu, bo sprawdza się tak fajnie. Nie chcę też mieszać go z olejkami, co pewnie rozwiązało by ten problem.
Ja kupowałam stacjonarnie a w internecie jest np tutaj (klik).
Ja kupowałam stacjonarnie a w internecie jest np tutaj (klik).
Jakiś czas temu chorowałam na waniliowy zapach balsamów do ciała. Wraz z nadejściem zimy zaczęłam szukać innych zapachów i przypomniałam sobie o cudownej czekoladzie.... Dokładniej o maśle kakaowym i tym, jak bardzo uwielbiam jego zapach. Obecnie dzięki pewnemu masłu, czuję go nawet na piżamie, co jest fantastyczne.
Jakie to masło? Choco Fudge Body Butter z Lass Naturals. Ja znalazłam go stacjonarnie w Krk przy przystanku Wawel, ale w internecie nigdzie go dla Was nie znalazłam. Wygląda na to, że to nowość od Lass i jeszcze nie wszędzie jest dostępna (Helfy mają ale inne zapachy).
Nie przepadam za zbyt tłustymi masłami do ciała, ale to jest troszkę inne. Owszem tłuste, ale równocześnie bardziej kremowe, rozmieszane i spienione- konsystencją przypomina czekoladowy mus!
Zapach jest intensywny i bardzo ciepły, przyjemny. Na ciele zostaje na długo, przechodzi też na ubrania. Skóra jest nie tyko natłuszczona ale też nawilżona. Masło rozsmarowuje się na niej niesamowicie gładko i korzystanie z niego okazuje się prawdziwą przyjemnością. Kocham też stosować go na dłoniach.
Jakie są Wasze zimowe hity? Co Wam służy i co polecacie?
Buziaki
Ala
Jakie są Wasze zimowe hity? Co Wam służy i co polecacie?
Buziaki
Ala
Alinko jakie cudne zdjęcia :) oj ja sobie bardzo przesuszyłam twarz,zapomniałam o natłuszczaniu,ale wiesz co mnie uratowało? maseczka nawilżająca z Perfecty w saszetce,oj kojąco zadziałała :) uratowała mi nos i czoło bo czoło od czapki aż suchych skórek dostało :/ kładłam 2-3 w tygodniu na noc :) krem natłuszczający z ziajki kupiłam :) buziaki :***
OdpowiedzUsuńo dobrze wiedzieć, bo taka saszetka to mały wydatek a jeśli działa to świetnie:D
Usuńdokładnie kochana,na prawdę szczerze polecam,mi uratowała twarz :D
Usuńładne zdjęcia :) u mnie królują w zimie oleje, bezkonkurencyjnie. kokosowy i awokado do włosów, lniany do twarzy i oliwa do ciała ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie tym masłem murumuru, szukałam jakiegoś masełka które będzie odpowiadało moim włosom, również wysokoporowatym, dziękuję za przydatny post ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNa ustach na pierwszym zdjęciu czyżby to NYX? :) Który kolor jeśli można wiedzieć bo jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że Antwerp, ale mogę się mylić ;)
Usuńa to jest akurat isa dora matowa w kolorze 58 + odrobinka antwerpu, anonimek był na dobrym tropie:)
Usuńa ja nigdy nie dostosowuje kosmetyków zależnie od pory roku...wydaje mi się, że jeśli coś chroni skórę czy włosy przed mrozem to też da sobie rade z upałem. xD
OdpowiedzUsuńBardzo bledne myslenie!!
UsuńSerio? Np olejek arganowy na włosy i latem i zimą? Czy krem odżywczy do twarzy z witaminami przez caly rok? Albo caly czas ten sam balsam pielegnujacy do ciała..? Czy któryś z tych kosmetyków może mi zaszkodzić w którąś pore roku? Nie sądzę...
UsuńJasne, że są kosmetyki, które sprawdzą się niezależnie od pory roku, ale myślę, że chodziło o stwierdzenie: "jeśli coś chroni przed mrozem, to poradzi sobie też z upałem". To akurat jest błędne myślenie z tego względu, że inne wymagania ma skóra latem, a inne zimą. Na przykład jakiś tłusty krem, chroniący przed mrozem, w lecie mógłby spowodować zapchanie porów i zwiększenie świecenia.
Usuńosobiście w ogóle nie jestem zwolenniczką tłustych kremów bo są one przeznaczone dla suchej skóry a ja bym się po nich świeciła tak samo latem jak i zimą... a osoby ze skórą suchą na pewno używają też latem tłustych kremów, bo właśnie takie im zapewnią odpowiednie nawilżenie i pielęgnację w upalne dni.
Usuńja używam zawsze kremów nawilżających z witaminami... jakoś moja skóra lubi je i zimą i latem.. ;)
jeśli ktoś ma cerę naczynkową będzie używał specjalistycznych kremów w każdą porę roku...
wydaje mi się, że każdy produkt znajdzie odpowiednie zastosowanie przez cały rok... może nie zawsze w takim samym stopniu, ale jednak... ;)
U mnie zdecydowanie króluje olej lniany��
OdpowiedzUsuńpiona :D dla mojej skóry jest zbawienny
UsuńPlanujesz post z serii ulubieńców roku? ;) Oprócz teo, ośmielę się zaproponować post o suplementacji, czy warto, kiedy, dla kogo, jak wybrać suplement i jaki, etc.; pomyślałam też o jakimś wpisie na temat rogowacenia okołomieszkowego i wrastających włosków (i problemów z tym związanych, jak walczyć z bliznami po wyciągnięciu takiego włosa, etc.). Wiem, że nikt nie pytał mnie o zdanie, ale chętnie bym o tym poczytała na blogu. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No i świetnie:D Ulubieńcy by się przydali, ale muszę się dobrze zastanowić jak to zrobić by było ciekawe, bo wiele tych produktów przewija się na blogu często:) o włosach było troszkę tu: http://www.alinarose.pl/2013/05/wrastajace-woski-i-podraznienia-po.html
Usuńniestety to bywa problem który nie zawsze da się całkowicie rozwiązać:)
Jak pachnie te masło?
OdpowiedzUsuńJa mam rafinowane, więc nijak, ale zamówię czyste i zobaczymy:)
UsuńDzięki
UsuńAlinko, mam cerę mieszaną, jestem biegaczką, chciałabym w mrozy dobrze zabezpieczyć twarz, czy krem do twarzy Tołpy "Czarna róża" będzie odpowiedni na tę porę roku?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Dora
Istnieje szansa że tak:)
UsuńBardzo polecam do biegania krem Iwostin z lipidami na zimę spf 15. U mnie sprawdza się super. Pod makijaż także :)
UsuńAlinko, zdradz co masz na ustach...... piekny kolor :-)
OdpowiedzUsuńisa dora matowa w kolorze 58 + odrobinka antwerpu z nyx:)
UsuńAlinko i Czytelniczki, a może znacie jakieś masła i balsamy do ciała, które ładnie pachną, ale nie zawierają parafiny? Znudziła mi się już (swoją drogą genialna) brązowa Isana w plastikowym słoiczku i chętnie kupiłabym coś innego, w rozsądnej cenie. Jednak prawie wszędzie znajduję parafinę... :(
OdpowiedzUsuńWystarczy, że poszukasz ze sklepami z naturalnymi kosmetykami. Wpisz sobie nawet w wyszukiwarkę: "masło/balsam do ciała alinarose" i wyskoczy Ci wiele propozycji; przejrzyj sobie "ulubieńców do ciała 2014, 2013".
UsuńZ ogólnodostępnych sprawdź markę Wellness&beauty w Rossmannie, ich produkty nie zawierają parafiny i są w miarę tanie (ok. 15 zł).
Ja polecam Evre, kupiłam właśnie po znudzeniu Isaną kakaową :) W promocji w Rossmannie można je dorwać za 12 zł (Polska firma, bardzo fajne składy) Wypróbowałam już wszystkie dostępne rodzaje i szczerze polecam :)
UsuńChodzi mi o balsamy, które ładnie pachną. Evree są świetne, ale niestety śmierdzą (szczególnie biały z czerwoną nakrętką...). :(
UsuńJa mam ten czerwony i jak dla mnie pachnie genialnie, trochę owocowo jakby, trochę tak łagodnie balsamowo... Więc polecam :)
UsuńPięknie pachnie masło Orientany z liczi i różą - kosztuje sporo, ale ma naturalny skład bez parafiny i jak dla mnie rzeczywiście działa na skórę, w przeciwieństwie do balsamów Isany, które są raczej mało treściwe.
UsuńRównież polecam Evree,największe pozytywne zaskoczenie tej zimy:)
UsuńAlu, ale ta kawa (czekolada, kakao?) z plamą kożuszka i łyżeczką.. y-y, nie Twój poziom. Wygląda jak przypadkowo pozostawione na planie.
OdpowiedzUsuńJestem już tak rozpieszczona Twoimi zdjęciami, że bardzo mi to zgrzyta:(
A mnie się podoba tak jak jest i wcale mi to nie zgrzyta...taki normalny, naturalny element. :-)
UsuńAlu czy eyeliner z Eveline będzie dobry przy opadających powiekach?
OdpowiedzUsuńtak, bo jest precyzyjny. Ale jak będzie wyglądała Twoja kreska zależy już od budowy powieki, zobacz tutaj:
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2014/07/opadajaca-powieka-triki-makijazowe-i.html
http://www.alinarose.pl/2012/08/opadajace-powieki-i-kaciki-jak-malowac.html
Alinko skorzystam i zapytam! Mam bardzo tłustą skórę i szukam czegoś do mycia. Nie chcę przesuszać jej detergentami i zastanawiałam się nad pudrem myjącym z Make Me Bio. Myślisz że to dobra opcja? Konieczność mieszania w ogóle mi nie przeszkadza!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
Oczywiście, to jedna z lepszych opcji- jeśli tak jak piszesz, mieszanie Ci nie przeszkadza to świetnie wybrałaś:D
UsuńDziękuję!
UsuńPuder jest bardzo nie wydajny do codziennego użytku ale jest świetny :)
UsuńCzy na kręconych włosach (sprężynki) to masło się sprawdzi? Moje są niestety bardzo suche po rozjaśnianiu i szukam czegoś by pokrywać końcówki.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:))
Usuńalino czy w ciazy mozna uzywac mydelka wardi shan na przebarwienia?? nie zawiera ono czegos co moglo by szkodzic??pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna;)
UsuńAla, czy Cicalfate nada się na złuszczającą się dzięki kwasom skórę twarzy? Szukam kremu i na nic nie mogę się zdecydować.
OdpowiedzUsuńjasne!! super łagodzi i regeneruje, też uwielbiam ten krem!!
UsuńJa używam cicalfate zarówno przy kwasach jak i retinoidach i jest to najlepszy krem łagodzący jaki dotychczas stosowałam :) myślę jeszcze nad wersją post-acne, podobno jest lżejsza dla cery trądzikowej :)
UsuńO proszę... Hehe :) Właśnie jutro miałam pisać o swoich Must have w mroźne dni :) jednak blogsfera jest czasem jednomyślna :D Pozdrawiam cieplutko. Ten balsam mi się baaardzo podoba.
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to oczywiście możesz zerknąć też do mnie. Może Ci się coś spodoba ;)
:d no to ja czekam, jutro sobie poczytam, jestem ciekawa:D
UsuńNo to zapraszam.... :) Miłego czytania !
Usuńhttp://magdagora.blogspot.com/
czy któraś z Was ma sposób na krostki na czole powstające pod wpływem noszenia czapki zimą? może zabrzmi to idiotycznie, ale mam taki problem i to czapka jest głównym podejrzanym, bo normalnie mojej cerze jest bardzo blisko do idealnej...
OdpowiedzUsuńKochana z czapką czasem jak z telefonem komórkowym;/ oprócz czyszczenia może przyda się psikanie jej czymś odkażającym w miejscu gdzie styka się ze skórą, ew pokrycie jej tam cieniutką warstwą pudru dla dzieci:)
UsuńProponuje sprawdzić skład materialowy czapki. Ja też miałam takie problemy, nawet więcej - swedzaca skórę głowy i łupież od noszenia czapki z akrylu. Zainwestowałm w taka o składzie welna i naturalne domieszki i od razu czuje i widzę różnice :)
UsuńPolecam prac czesciej czapke i wybierac te z bardziej naturalnym skladem.
UsuńCo ciekawe, problemy mogą być też jeśli mamy sytuację w drugą stronę- ktoś uczulony na naturalne materiały też może to odczuć;)
UsuńWełna może uczulać wrażliwców, osoby z AZS. Może też uczulać lanolina ze środków piorących. Może stąd te problemy? Może lepiej kupić czapkę z polaru i prać ją w płynie dla alergików albo w mydle w płynie Biały Jeleń? Ja mam lekkie azs i czasem mnie wełna podrażnia.
UsuńZe swojej strony dodam, że noszenie czapki wełnianej nasila problem przy atopowym zapaleniu skóry i może dojść do reakcji alergicznej :)
UsuńW druga strone bywa tez wtedy gdy uczulenie jest na srodki piorace...
UsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się ten czekoladowy balsam, szukałam właśnie czegoś na zimę.
Czy na tej złotej szmince jest napis 'Alina Rose' czy mam zwidy? ;)
jest:)
UsuńAlinko co to za kurtka z fantastycznym kapturem? ;)
OdpowiedzUsuńpull & bear:)
UsuńDziękuję :) już ją znalazłam na stronie i chyba zamówię bo strasznie długo szukałam fajnej zimowej parki. Jak byś mogła mi jeszcze powiedzieć jaki rozmiar kupiłaś i czy parka wykonana jest z materiału nieprzemakalnego? (nie widać tego na zdjęciu :) )
UsuńCo to za sweterek z brązowymi guziczkami? :) wygląda milusio :)
OdpowiedzUsuńKochana to stare zbiory:)
Usuńhej , w ostatnim poście przedstawiałaś henne do włosów, może polecisz jakąś do rzęś i brwi ? kiedyś henny trzymały się pięknie miesiąć a teraz po tygodniu jest już średnio. może znasz jakaś dobrą henne w odcieniach brązu?
OdpowiedzUsuńKochana jasne, najlepsze jest to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4468 super wybór kolorów:)
UsuńMam taniutki krem ochronny półtłusty z wit A i E z apteki Alantan drermoline. Ma krótki treściwy skład, nie zostawia tłustej powłoczki, nie zapycha i kosztował ok 7 zł. Najgorzej mam teraz ze skórą pod oczami, nic nie nawilza w końcu zaczełam smarowac maską regeneracyjną do stóp i jest ok.
OdpowiedzUsuńKasia
Dosc odwaznie;)
Usuńzależy od składu:D
UsuńMnie ten Alantan ppotwornie zapchal, a moja cera nie ma do tego tendencji :P Wiec z tym alantanem tez ostrożnie! ;)
UsuńNie wyobrażam sobie zimy bez maści ochronnej z wit A:)
OdpowiedzUsuńAlinko, po pierwsze śliczne zdjęcie! Po drugie dziękuję za ostatnie patenty z oczyszczaniem skóry głowy, z myciem odżywką, Garnier Oleo Repair o wiele bardziej się u mnie w takiej formie sprawdził, nie mogę przestać dotykać włosów :D Ja mam niezawodną, sprawdzoną od roku, apteczną maść z wit. A na noc i serum z Marion :)
OdpowiedzUsuńo to bardzo się cieszę:D ja muszę w końcu jakiegoś mariona nabyć.
UsuńMasło 'mrumru' musi być na moich loczkach! ;D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńKocham Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuje:D
UsuńHejka, mam problem z kremem do twarzy, może pomogłabyś mi go rozwiązać albo któraś z Was, proszę... Kierując się wieloma pozytywnymi opiniami, zaczęłam używać LRP Effaclar Duo +. Na początku używałam go i rano i na noc, teraz stosuję go tylko rano, a na noc Loreal Triple Active. Mimo, że stosuję go już jakieś 5 miesięcy nie zauważyłam żadnych efektów :( Proszę, doradź mi czy robię coś źle, albo mogłabyś mi polecić coś innego? Skórę mam mieszaną, w kierunku tłustej, zależy i na redukcji zaskórników na nosie i policzkach.
OdpowiedzUsuńP.S. Świetne zdjęcia! :)
Kasia
Kasiu nie na każdego polecane kremy działają w ten sam sposób- zdarza się że dziewczyny nie widzą efektów lub są one słabe. effaclar jest super, ale może właśnie okazał się za delikatny dla Ciebie. Warto spróbować jeszcze innych rzeczy- migdałowego pharmacerisa albo bielendy a jeśli one nie dadzą rady, to np glyco a:)
UsuńDziękuję Ci ślicznie! :) Na pewno wypróbuję :)
UsuńZawsze po momentach gorszej cery sięgam po kremy Bandi - najlepszy wg mnie to migdał+pha :) poprawa po 3 tygodniach gwarantowana :)
UsuńWarto też wspomnieć, że sam krem cudów nie sprawi jeżeli wszystko inne leży, ten krem jest wsparciem dla pozostałej pielęgnacji i niestety bez dokładnego i dopasowanego oczyszczania połączonego z nawilżaniem żaden krem czy inny zabieg nie przyniesie obiecywanych przez producenta efektów albo będą bardzo krótkotrwałe. Niestety to nie jest takie banalnie proste :( może się okazać, że jakiś inny kosmetyk niweczy całe działanie effaclaru, więc przed kolejną drastyczną zmianą na prawdę warto wszystko jeszcze raz przeanalizować i posprawdzać składy. U mnie tak dokładnie było i każdemu kto chce sięgnąć po mocniejsze środki wiercę dziurę w brzuchu żeby to przemyślał jeszcze raz baaaaaardzo dokładnie :> powodzeni!
UsuńJezeli chodzi o zaskorniki oraz wygladzenie skory to glyco a jest niesamowity! Odstawilam go kilka tygodni temu, bo nie widzialam efektow, ale wrocilam do niego i jestem pod wrazeniem. Jeszcze nigdy nie mialam tak gladkiej i czystej cery, wiec polecam! Na mnie effaclar tez nie dzialal jakos rewelacyjnie, wiec moze to Tobie pomoze :)
UsuńAlinko mam w swoich zbiorach cicaplast w balsamie , myślisz że może działać podobnie jak cicalfate? W silne mrozy moja skóra jest strasznie wysuszona, piecze, swędzi i jest strasznie ściągnięta. Pomyślałam że potrzebne jej jest dodatkowe nawilżenie, zakupiłam ekstrakt nawilżający z Fitomed, możesz mi podpowiedzieć w jakich proporcjach go łączyć z kremem? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJasne spróbuj go, to nie jest to co cicalfate (moim zdaniem ciut lepsze) ale może być ok:)
UsuńCo do fitomedu- wiesz to już zależy od tego co ci bardziej odpowiada- ja aplikowałam go nawet solo, ale producent radzi trzymać się 50% stężenia. Radziłabym spróbować na oko mieszając na dłoni- po paru takich aplikacjach zobaczysz jaka ilość ci pasuje, bo to zależy też od składu kremu:D
Ten mus wygląda jako do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle przetestuję, kosmetyki zapowiadają się ciekawie
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga i postu dotyczącego pielęgnacji twarzy i ciała
http://mrs-caroline.blogspot.com/
Oooo!! czyżby koniec ze sztucznymi paznokciami??
OdpowiedzUsuńW tych naturalnych o wiele lepiej wyglądasz!! :)
pozdrawiam z pierwszej stolicy :)
Dziękuję:)) Chyba nie koniec ale na razie muszę mieć krótkie na maxa:D
UsuńAlinko a czy mogłabyś poradzić coś na rozszerzone pory i zaskórniki dla 30-latki? Jeśli już pisałaś to proszę o link. Do twarzy stosuję olejki, wodę różaną, serum z lewoskrętnej wit c, tonik octowy i glinkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Ania
Kochana tu jest ostatnie podsumowanie: http://www.alinarose.pl/2015/07/jak-pozbyc-sie-zaskornikow-plan.html
Usuńz zaskórnikami można sobie poradzić, z rozszerzonymi porami będzie trudniej, ale to już zależy od stopnia problemu:)
Dziękuję ślicznie za odpowiedź:) rozszerzone pory mam głównie na policzkach przy nosie, na samym nosie i czole. Może nie są okropnie widoczne no ale pięknie też nie wyglądają;) Muszę się z Tobą podzielić moją nowością- zrobiłam sobie serum z lewoskrętniego kwasu askorbinowego i wody. Fantastycznie wygładza, zmniejsza pryszcze, tylko trochę wysusza, więc nie stosuję go codziennie no i trzeba próbować czy za bardzo na twarzy nie piecze- wtedy dolewam wodę różaną.
UsuńJeśli masz jakieś rady co do tych okropnych porów to też poproszę.
Pozdrawiam cieplutko:)
Cicalfate jest ze mną od lat. Jest niezastąpiony, zarówno na wysuszenie, rany, czy zadrapania i gojące się zmiany po niedoskonałościach.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie w końcu kupić ten zachwalany krem od Avene, tyle razy słyszałam o nim dobre opinie, dla mojej naczynkowej, cierpiącej w trakcie mrozów skóry byłby pewnie jak znalazł, a ostatecznie zawsze zapominam się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńA, i jeszcze w trakcie czytania postu przypomniało mi się, że wspominałaś jakiś czas temu o balsamie do loków Less is More (chyba mi się nazwa skojarzyła z Lass Naturals ;P). Używałaś go już? Możesz coś więcej o nim powiedzieć?
Kochana na naczynka to będzie ideał, ja sama muszę pójść jutro po niego bo już nic ze starego nie wycisnę:)
UsuńUżywałam tego balsamu- u mnie jakby pogrubia włosy, nie oblepia i nie czuć go, ale struktura się zmienia- fajnie nawilża tylko by wydać końcowa opinię muszę zrobić z nim w końcu loczki, a teraz jakoś cały czas układam na szczotkę:)
To w takim razie czekam na końcową opinię ;) Szukam czegoś co ujarzmiłoby moje włosy, podkreśliło skręt i nieco zminimalizowało puszenie, a do tej pory próbowałam kilku drogeryjnych rzeczy do stylizacji loków i w zasadzie nie widać było żadnej zmiany, a jak już - to na gorsze.
UsuńW drogeriach jest z tym słabo. U mnie najlepsza była pianka: http://www.alinarose.pl/2015/08/pielegnacja-wosow-update-long-repair.html ale jeśli chodzi o kremy to nic nie znalazłam:( zostały droższe, sephorowe czy douglasowe marki ale jeśli już mam płacić więcej to wolałabym coś ciut bardziej naturalnego- sprawdzę less i dam znać:D
Usuńoooooooooooooooo pralin z CUKIERNI SOWA :) pozdrowienia z Bydgoszczy - miasta założyciela cukierni- Adama Sowy. Pozdrowienia od stałej czytelniczki :*
OdpowiedzUsuń<3 sowa jest cudowna no i zawsze urzekają mnie projekty nawet najmniejszych opakowań;)
UsuńAlinko w jakim wieku należy zacząć stosować kosmetyki przeciwzmarszczkowe?
OdpowiedzUsuńKochana było tu: http://www.alinarose.pl/2015/10/od-kiedy-krem-przeciwzmarszczkowy-i-co.html
UsuńJa ciągle słyszę "nie używaj kremów bo się szybciej zestarzejesz i co będziesz robić za 10 lat" :-o
Usuńa ja słyszałam, ze jak będę używać szminek, to później będę miała sine usta :OOO
UsuńHej Alinko mam pytanie czy do skóry mieszanej w kierunku suchej ,wrażliwej lepszy bedzie make me nio rose czy steamcrem? Szukam czegoś nawilżającego pod podkład lub minerałki. Masz jakiś faworyt wśród szamponów nawilżających?wiem,wiem myjesz odżywką,ale jak byś mogła coś polecić pomiędzy myciem odżywką? Włosy kręcone,normalne,wysokoporowate. Z góry dziękuje
OdpowiedzUsuńOj Kochana z tych dwóch ciężko mi wybrać:D Oba są świetne, dobre pod minerałki. Z tym że może do mieszanej orange a nie róża- spróbuj najpierw make me bio a potem steam cream:D
UsuńCo do szamponu- lubiłam np ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12521
Widzę wiele ciekawych produktów :) Szczególnie masełko Lass prezentuje się przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńPiszę z pytaniem nie na temat, chodzi o paletki cieni MUR. Jest ich sporo i kuszą zarówno wyglądem, jak i ceną :) Którą najbardziej poleciłaby Pani dla jasnej karnacji, brązowych włosów i piwnych oczu? Ciekawi mnie także która wersja czekolady wypadłaby w tym wypadku korzystniej? :)
Chciałam zapytać także o henny z poprzedniego posta. Od jakiegoś czasu bardzo kusi mnie przyciemnienie swojego naturalnego koloru, jednak ciągle się tego obawiam. Boję się korzystać ze zwykłych farb przez opinię typu "jak zaczniesz to już będziesz farbować". Mam 17 lat i swoich włosów nie farbowałam nigdy wczesniej, jednak zrobiłam im większą krzywdę - niszcząc je trwałą jakieś 2 lata temu. Mam raczej cienkie i niezbyt gęste włosy, trochę zniszczone trwałą i prostowaniem, jednak powoli wracają do zdrowia. Myję codziennie, co powoduje, że boję się, by farba zbyt szybko się nie spłukała. Czy henna to dobra opcja dla mnie?
Uwielbiam czytać tego bloga, zaglądam tu niemal codziennie!
Dziękuję i pozdrawiam, K.
Alinko zakupiłam dzisiaj olejek macadamia,nadaje się on do cery suchej,trądzikowej? Dla 30 latki? Jakie on ma właściwości? Ps.uwielbiam Twojego bloga :-)
OdpowiedzUsuńA może google?:)
UsuńChoco Fudge Body Butter wygląda jak coś pysznego do zjedzenia :D
OdpowiedzUsuńZ racji okropnego przesuszenia na twarzy, które trwa już jakiś czas, pani w aptece poleciła mi Cicalfate. Stwierdziłam, że skoro go polecałaś, to faktycznie musi być super, więc wzięłam, tyle że jakoś niezbyt zadziałało. Zastanawiałam się czemu, skoro mam cerę mieszaną, a Ty raczej suchą. Po tym poście już wiem czemu :D Ty polecasz krem, a ja mam emulsję. Coś mi nie pasowało jak zobaczyłam opakowanie, gdyby nie to, nie zorientowałabym się. Emulsja też jest fajna, ale na łagodniejsze miesiące.
OdpowiedzUsuńDroga Alino, inne czytelniczki tego bloga!
OdpowiedzUsuńZwracam sie do Was z prosba o pomoc, w zasadzie powierzajac Wam jeden z moich najwiekszych kompleksow. Chodzi tu o moje rzesy. A raczej te krociutkie, jasne wloski (mimo ze jestem bardzo ciemna brunetka!), ktorych obfitosci poskapila mi natura. Probowalam wielu specyfikow - pomadka z alterry, olejek rycynowy, lbiotica do rzes - bez rezultatow. Tusze nic nie daja, raczej bardzo malo. Chcialabym Was prosic o pomoc - poleccie mi cos, co pomoze mi w koncu czuc sie piekna, moim marzeniem nie jest firana rzes, lecz po prostu ich wydluzenie, zeby po wytuszowaniu ich bylo je widac! Osobiscie boje sie odzywek typu 4longlashes - martwie sie o swoje wrazliwe oczy oraz efekty uboczne, czy to prawda ze wypadnie mi znaczna czesc rzes bo zakonczeniu kuracji? Jakbyscie mogly poleccie mi prosze jakis tusz, ale taki w miare umierkowanej cenie.
Z gory dziekuje za wszystkie komentarze i cala pomoc!
Zuzka
Używałam revitalash i miałam rzęsy do brwi:) używałam jej rok, bo jest bardzo wydajna, żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam. Potem używałam long4lashes i rowniez byłam bardzo zadowolona. Efekt taki sam, a cena duzo niższa. Czasem robiłam sobie przerwy by dać rzęsa odpocząć ale nigdy u siebie nie zauważyłam nic nie pokojacei, wręcz przeciwnie nawet jak nie używałam 3-4mc serum to rzęsy dalej były długie. Pozdrawiam.:)
UsuńNie chcę Cię demotywować, ale z naturą nie wygrasz. Moja mama prawie wcale nie ma brwi,a rzęsy są prawie niewidoczne. Ta odzywka - a raczej aktywator wzrostu - podobno działa cuda. Spróbuj, moze to Twoja szansa na ładne oczy ;) Innym rozwiązaniem jest przedłużanie; takie delikatne wygląda świetnie. Tylko trzeba wybrać dobrą kosmetyczkę i w miarę naturalnie wyglądające włoski. No i pamiętaj - taki problem to nie problem, masz możliwość zrobienia rzęs, z innymi "defektami" nie jest tak łatwo :)
UsuńTe odżywki faktycznie działają cuda jednak warto poczytać jakie mogą być ewentualne powikłania i zwyczajnie bardzo się pilnować przy ich używaniu. Na mnie też zadna z naturalnych metod nie działała więc skusiłam się na testowanie w/w jednak mnie szczypały delikatnie oczy w trakcie używania i skończyłam na jednym opakowaniu. Teraz odkąd zaczęłam dbać o dodatkową suplementację i dodatkowo stosować bezpiecznych odżywek (aktualnie my secret) to muszę przyznać, że widzę znaczną poprawę, są jasne ale dłuższe więc na reszcie tusz do rzęs co kolwiek daje :)
UsuńAlinka prosze napisz słońce bo nie opisałaś dokładnie na temat olaplex a chciałabym zrobic twoja metoda. Użyłaz nr 1 15ml z 90ml wody czy w jakich proporcjach? I na to sam nr 2 dołożyłas dobrze zrozumiałam?
OdpowiedzUsuńAlinko, co sądzisz o produktach firmy stara mydlarnia i czy używałaś np ich czekoladowej serii do ciała?
OdpowiedzUsuńMarta
Kochana nie miałam tej serii ale dzięki za info, sprawdzę:D
UsuńCzy gotowe zestawy pędzli do oczu to dobry pomysł? jest może jakiś warty polecenia w niezbyt wysokiej cenie? :)
OdpowiedzUsuńCześć Alinko! Mam taki mały problem związany z antykoncepcją hormonalną. Twoje włosy przy braniu tabletek były w świetnej kondycji, prawda? Moje przestały się kręcić. Po przeanalizowaniu ostatniego roku to jedyna przyczyna, która przychodzi mi do głowy. Około 12 cm włosów jest zupełnie prostych. Nawet w dotyku są inne.Mam wrażenie, ze grubsze niz były. Miałam sprężynki na głowie i tylko w takiej fryzurze czuję się dobrze. Co robić? Nie za bardzo mogę odstawić tabletki.. Czy mogę zrobić trwałą na tej prostej części włosów?
OdpowiedzUsuńAlinko co (najlepiej dostepnego w popularnych drogeriach nie przez internet) polecasz do pielegnacji twarzy przy mydelku allepo? Chodzi mi o przywrocenie odpowiedniego ph :)
OdpowiedzUsuńOcet jabłkowy :)
Usuńtak jest woda+ ocet:)
UsuńDziewczyny dziękuję :*
UsuńAlinko,mam pytanie w jakich sklepach w Krakowie najczesciej kupujesz naturalne kosmetyki? Czy mozna sie z Toba spotkac w Krakowie jezeli chcialabym profesjonalnej porady co do doboru odpowiednich produktow do pielegnacji calego ciala? To moj mail kgzalega@gmail.com
OdpowiedzUsuńKasia
Chciałabym.. oj chciała.. zdjęcia są cudne :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoją urodę <3
Alinko jeżeli robię złuszczenie twarzy co drugi dzień kremem bioderma sebium serum czy mogę zacząć używać najpierw co 3-4 dni krem z retinolem Avene YstheAL Krem przeciwzmarszczkowy?
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńMam mala prosbe- moglabys polecic jakis dobry krem dla cery 30+ ???
Po kuracji Skinorenem i doprowadzeniu jej do super kondycji (odpukac!!!) potrzebuje dobrego kremu na dzien (na noc bede uzywala skinorenu).
Cera mieszana (czolo,nos,broda) ale wrzliwe policzki (zaczerwienienia i wrazliwa skora). Chcialabym czegos z filtrem i nie pozostawiajacego tlustej powloki. Przedzial cenowy-powiedzmy do 200-250zl. Aha, nie mieszkam w Polsce-wiec odpadaja kremy, ktote mozna nabyc wylacznie stacjonarnie :-)
Pozdrawiam, Aga
kochana, mam 25 lat od pewnego czasu (ok. rok) męczą mnie takie drobniutkie krosteczki na policzkach... najbardziej widoczne są pod światło gdy naciągnę skórę... jak jestem saute to praktycznie nie widać, najbardziej się odznaczają pod makijażem. Wyciskanie kończy się czerwoną plamą na skórze i niczym więcej bo to cholerstwo średnio chce wyjść... męczy mnie to strasznie, już nie wiem co robić :(
OdpowiedzUsuńmiałabyś jakieś rady od czego zacząć walkę ? jaki produkt wybrać? czym wgl mogą byś spowodowane takie zmiany?
pozdrawiam!
Wedlug mnie wygląda to na zamknięte zaskórniki. Jeśli to jest to należy zrobić oczyszczanie twarzy (ja takie robie u kosmetyczki).
UsuńJa stosuje na noc Acnederm masc z apteki i mi to pomaga
Usuńa czy miałaś po tym kremie jakiś wysyp na początku stosowania? bo dużo o tym piszą... i czy próbowałaś się leczyć u dermatologa?
UsuńCzesc, masz juz moze jakac opinie o bananowym kremie Avebio? Batdzo na nia czekam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńu mnie banan tak sobie, za to ambrozje są super;)
UsuńDroga Alinko! Nigdy nie miałam na sobie sztucznych rzęs, moja jedyna przygoda była z rzęsami na pasku z essence, ale efekt był bardzo sztuczny i zdjęłam je przed wyjściem. Myślałam w takim razie o kępkach. Jakie rzęsy polecasz w takiej formie? Chciałabym też kupić krem duo, ale mam problem z rzęsami - szukam takich w miarę naturalnych kępek. Polecasz coś?
OdpowiedzUsuńKochana Inglot ma super kępki ale eylure też są ekstra bo mają mały klej już w opakowaniu:)
UsuńAlino poradź, bo ja już sama nie wiem co robić! Ja (nie zawsze), ale już od dłuższego czasu mam przetłuszczającą się skórę, ale dopiero w zimę osiąga to apogeum! Nic nie pomaga. Przypudruję się w domu, a jak dojadę na uczelnię już mam całą świecącą skórę... Staram się pić jak najwięcej wody, ostatnio wróciłam do lini nawilżającej, którą wcześniej stosowałam, ale nie pomogło... Co mogę jeszcze zrobić?
OdpowiedzUsuńKasia
Kochana na pewno możesz poczytać o wierzbownicy, ale myślę że nawilżacz powietrza w domu też zrobił by swoje;)
UsuńTen balsam Lass z wyglądu i "napowietrzenia" przypomina mi taki piankowy deser czekoladowy, który pachnie czekoladowo-kwaśno... tylko nie mogę sobie przypomnieć co to było :D
OdpowiedzUsuńwiem, był taki jogurt/serek dmuchany w pewnym momencie i je uwielbiałam:D
UsuńBakuś?:D
UsuńWitaj, Alinko:) Mam do Ciebie pytanie:)
OdpowiedzUsuńCo polecałabyś najbardziej d mycia twarzy? Zależałoby mi na czymś, co dobrze oczyszcza, ma same naturalne składniki i totalnie nie jest zapychające :D
Rozważam głównie żel rumiankowy sylveco i mydełko aleppo:)
Wiem, że musiałabym najlepiej spróbować i tego i tego, ale do nowości podchodzę jak pies do jeża ;P
Kochana zerknij tu: http://www.alinarose.pl/2015/05/top-5-najlepszych-produktow-do-mycia.html
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/07/top-produkty-do-mycia-twarzy.html
http://www.alinarose.pl/2013/12/pielegnacja-skory-zima-7-zeli-i-past-do.html
sylveco to dobra opcja:)
kiedy beda swatche nowych paletek zoevy?:)
OdpowiedzUsuńNo to chyba jutro:)
UsuńHej :-) gdzie stacjonarnej kupiłaś murumuru?
OdpowiedzUsuńw sklepie khadi przy przystanku wawel:)
UsuńJa na zime mam swoj sprawdzony kosmetyk do wszystkiego. Uzywam oleju macadamia pod makijaz, na wlosy i nawilzam nim cialo. Nie lubie mie wielu rzeczy, uwielbiam jak cos sprawdza sie w kilku aspektach. Dla mnie rzecz niezastapiona jakk dotyvhczas. Tylko ten olej ratuje moja przesuszona zima twarz ;) wlosy tez wygladaja dzieki niemu rewelacyjnie, nie pusza sie, sa gladkie i blyszczace. Tylko trzeba uwazac z iloscia. Pozdrawiam Alinko, kocham twojego bloga. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio niesamowicie działa właśnie masełko shea, na twarz jest po prostu dla mnie idealne, ale murumuru jeszcze nie miałam okazji wypróbować, może jak wykończę shea to wypróbuję.
OdpowiedzUsuńZa to z elejtryzowaniem mam tej zimy spory problem, jak nigdy, nic nie pomaga..
Droga Alinko, dzięki Tobie zmienilam pielegnacje cery i jest duza poprawa!
OdpowiedzUsuńDzieki za wszystkie rady na tym blogu!
Moze i ja komus pomoge, ale w innej dziedzinie;)
Zapraszam do skorzystania z porad Stylistki! Uzupełnij ankietę, prześlij zdjecie sylwetki na maila, a otrzymasz dokladna analize typu figury, przyklady zestawow ubran indywidualnie dobranych, propozycje makijazu i fryzury! Szczegoly: https://patosichaos.wordpress.com/porady-stylistki/
Oo super, świetnie to słyszeć:D
UsuńBardzo ciekawe propozycje, ale to maslo...wygląda tak apetycznie... :D
OdpowiedzUsuńWyszukiwarka już miliony razy wysłała mnie na Twój blog, kiedy szukałam urodowych informacji. Dziś, kiedy kolejny raz tutaj wylądowałam - przepadłam. Jesteś niesamowicie sympatyczna i rzetelna, dodatkowo piękna. Serdecznie pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, strasznie się cieszę że napisałaś:D
UsuńAlinko czy możesz polecić mi coś napodrażnioną skórę w wyniku mrozu? Po porannym bieganiu przy -10 stopniach, które zrobiłam parę dni temu, moje policzki nadal są czerwone, podrażnione i suche. Parę godzin przed biegiem zastosowałam zwykły krem nawilżający, jednak widocznie przy tak niskiej temperaturze niezbyt dobrze zabezpieczył moją cerę. Czy możesz polecić mi maseczkę lub krem dobry na takie podrażnienia?
OdpowiedzUsuńKochana możesz sprawdzić alantan krem- albo właśnie cicalfate;) to z czasem minie ale skóra musi się zregenerować:)
UsuńDroga biegaczko, zimą nie wolno używać kremów nawilżających, które podczas mrozów reagują tak samo jak woda.. Należy używać kremów natłuszczających, tworzących na twarzy warstwę okluzyjną, aby wilgoć została zatrzymana w skórze. Pozdrawiam, Ola :)
UsuńOK, dziękuję za porady. Krem z wit. A powoli ratuje sprzesuszone miejsca. Będę pamiętać o tłustym kremie :)
UsuńTen krem Avene...Byłam dziś w aptece i miałam na niego oko, ale ostatecznie nie kupiłam. I już wiem, że to był błąd...
OdpowiedzUsuńAlinka, jak zwykle piękne zdjęcia!
dziewczyny czy dobrze kombinuję, że jakbym zmieszała hard semilaca przejrzysty z jakims kolorem (czystą bielą lub jasnym różem) to może dałoby się zrobić taki przejrzysty kolorek - coś jak mleczno biała odżywka np eveline. chodzi mi o delikatny efekt kolorystyczny plus utwardzenie za jednym razem... ktoś coś?
OdpowiedzUsuńraczej nie, ja nie próbowałam ale generalnie semilac ma hard w kolorze milk, może się przyda:)
Usuńwiem, ale nie mam milk, może spróbuję - najwyzej nie utwardze i zetre...a chciałabym taki mleczny, przejrzysty kolorej - czy którys semilac jest taki? chodzi mi o kolor
Usuńtak jest french manicure chyba ale on jest właśnie taki jak hard milk:)
UsuńWybaczcie że nie na temat drogie czytelniczki i Alinko ale z okazji zbliżających się studniówek mam pytania do większości z was :) Otóż poszukuje sukienki do 200zł z zaufanego sklepu. Czy któraś z was jest w stanie polecić jakąś stronę? Szukam sukienki w kolorze chabrowego/kobaltowego. Jestem blondynką o zielonych oczach więc jaki makijaż i dodatki mogłabym w takim razie dopasować do koloru sukienki? :) Bardzo dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.monashe.pl/odziez/sukienki/sukienka_rozkloszowana_dekolt_v_niebieska_kobaltowa.html
Usuńmoże ta Ci się spodoba?
Pozdrawiam
a co do makijazu- przy kobaltowej sukience lepiej zrezygnuj z kolorów w makijażu. Postaw na czarną kreskę, mocno podkreślone rzęsy (może kępki?) i naturalny kolor ust. Udanej zabawy!
UsuńAlinko, potrzebuje porady. Jakiej firmy pędzle do makijażu polecasz? Chciałabym skompletować sobie zestaw pędzli, wiadomo - zależy mi na jakości ale w dość rozsądnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Kochana hakuro- zobacz zestawy na allegro bo są super, albo złóż własny:)
UsuńDziekuje! Zawsze można na Ciebie liczyć ;)
UsuńDla mnie hitem okazały się OCM i kosmetyki naturalne... moja skora chyba nie lubi zbędnej chemii :)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Bardzo zależy mi na Twojej odpowiedzi na moje pytanie. Otóż od pewnego czasu baaaaardzo wypadają mi włosy. Aktualnie zażywam Revalid i stosuję wcierkę Jantar ale nie widzę poprawy. Dodam, że wszystkie badania mam w porządku, stresu też nie mam.Co sądzisz o stosowaniu dwóch wcierek na raz tzn. Jantar np. wieczorem, a rano jakaś druga , żeby skuteczniej zahamować wypadanie włosów i dostarczyć cebulką witamin ??? Czy jednak lepiej kierować się zasadą co za dużo to nie zdrowo? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana jak długo stosujesz jantar i jesz revalid?
UsuńAlino, bardzo intrygują mnie te perfumy ze zdjęć- Alaia.. Czy jest szansa go gdzieś powąchać? Wiem, że można zamówić próbkę np. na iperfumy, a aktualnie na ten zapach jest promocja. Wolałabym jednak powąchać w drogerii i dopiero kupić. Skąd masz swój zapach?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powinny być w Douglasie;)
UsuńAlinko, ten czekoladowy balsam Lass to Helfy krakowskiej będzie? ;) i ile kosztuje?
OdpowiedzUsuńi drugie pytanie - zaczęłam się interesować olejowaniem włosów, nawet znalazłam lniany w domu (wysokoporowate włosy </3) tylko, że na butelce jest napisane by trzymać go w lodówce po otwarciu. chciałabym się dowiedzieć czy można olejować włosy takim olejem prosto z lodówki czy lepiej odczekać aż złapie temp. pokojową?
pozdrowienia ;*
Kochana już nie ma, sama chciałam zrobić zapas:( oczywiście musisz takim prosto z lodówki, bo jeśli za długo będziesz trzymać go poza, może się zepsuć;)
UsuńHej Alinko !
OdpowiedzUsuńRatuj jak najpredzej! Nałożyłam na twarz glinka marokanska zmieszana z hydrolat em z Róży stulistnej, dodałam 2 krople skwalanu z oliwek i żel hialuronowy 1%. Po unyciu moja twarz wygląda jakby była poparzona. Czy to reakcja alergiczna. ? Czym mogę to złagodzić. Z góry dziękuję
Choco Fudge Body Butter wygląda jak coś do zjedzenia :D
OdpowiedzUsuńTeż używam tego kremu avene, ale na zmianę z maścią ochronną z wit a. Mają bardzo podobne działanie, a cena jest nieporównywalna. Mam za to duży problem ze skórą ciała. Używam olejku do mycia i balsamu do ciała la roche-posay LIPIKAR BALSAM AP+. Dzięki temu skóra jest nawilżona, ale niestety skóra dalej swędzi :( Znasz jakieś dobre balsamy do bardzo suchej, swędzącej skóry? Masełka typu shea nie bardzo działają :/
OdpowiedzUsuńMasło shea, to mój must have. Poza tym do ust Carmex - niezastąpiony od lat :)
OdpowiedzUsuńTo masełko czekoladowe wygląda tak pysznie, że chciałoby się je zjeść! Naprawdę wygląda jak mus czekoladowy ;)
OdpowiedzUsuńNo nie!! będę musiała jechać do Kraka żeby kupić ten mus?! Wygląda obłędnie a po tym co przeczytałam wiem że muszę go mieć!
OdpowiedzUsuń